Ćwiczycie regularnie? Plotkowo-aktywnie, cz.2.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez MariaFrancesca

Dobrze widzę, że masz wiek metaboliczny na 13 lat?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak.
Ponoć najniższy, jaki można mieć to 12. I oznacza to po prostu, że organizm szybko się regeneruje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MariaFrancesca]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89255725]Tak.
Ponoć najniższy, jaki można mieć to 12. I oznacza to po prostu, że organizm szybko się regeneruje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Super 🤩

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Magbeth - nie mam porownania z rura. Ale tutaj siniaki sa glownie pod kolanami na udach i lydkach wlasnie z tylu nog. No i na rekach robia sie odciski. Mi teraz zeszly bo mialam 6 tygodni przerwy, ale po zaledwie 6-7 lekcjach dzielnie trzymaly sie prawie miesiac. Pewnie niedlugo znowu wyjda. Na razie po tej przerwie rece zalatwilam sobie tak ze dopiero dzis (a na zajecia bylam w czwartek) normalnie funkcjonuja.

Poki co uskuteczniam spacery, do gum wroce pewnie za tydzien, bo i tak musialabym pomijac rece.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[magbeth]

Właśnie stotek w żalwątku napisała, ze aerial boli bardziej, ale kij z tym, kiedyś spróbuje.
Życie ogólnie boli


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Nuova]

To moim marzeniem są zajęcia z boksu albo kickboksingu, ale jak na złość w mojej dzielnicy nie ma nic takiego. No, może jest jedna szkoła sztuk walki, ale grupa składa się z samych facetów i jakoś mnie to krępuje

Na rurkę kiedyś chodziłam i miałam tak koszmarną instruktorkę, że zrezygnowałam po miesiącu.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Też bym chętnie spróbowała tego koła, patrzyłam na jakieś kursy próbne.

W ogóle leżę dzisiaj cały dzień na kanapie z bolącym brzuchem i ogólnym osłabieniem (cóż, pierwszy dzień okresu).

Te darmowe zajęcia w plenerze okazały się przykrywką do nakłaniania ludzi do kupowania suplementów diety i zostania ambasadorem marki. Czyli takie MLM. Nie wiem, czy słyszałyście o firmie Herbalife. Wygooglałam i okazuje się, że wokół ich modelu biznesowego jak i samych produktów jest sporo kontrowersji. Tak więc no cóż, nie skuszę się. Ale na zajęcia mogę czasem chodzić Chociaż dobrze miałam nosa, że pachniało mi to trochę sekciarsko. Najlepsze, że ci ambasadorzy naprawdę wyglądają super i są o wiele lepiej zbudowani ode mnie. Właśnie niemal nabawiłam się kompleksów, bo o ile ogólnie jestem już dosyć zadowolona ze swojego tyłka, to dziewczyny tam naprawdę miały tyłki jak wyjęte z Instagrama, super zarysowane brzuchy i ogólnie ja to przy nich w ogóle nie wyglądałam fit Ale nie uwierzę, że to dzięki tym ich suplementom i ogólnie tylko zdrowemu odżywianiu i że doszly do takiej formy w kilka miesięcy, jak próbowały mnie i innych uczestników przekonac. Jedna nawet twierdziła, że zyskała 1 kg masy mięśniowej przez pierwsze 10 dni tego ich programu No to jest fizycznie niemożliwe, nawet na sterydach i na szczęście mam jakąś tam podstawową wiedzę, która czyni mnie odporną na bullshit.

No nic, pozostaje mi dalej ćwiczyć, ostatnio miałam inne rzeczy na głowie i też czuję się źle przez to, ale przecież też nie muszę wyglądać jak z okładki. No ale odżywianie zawsze było moją słabą stroną i przydałoby mi się wreszcie do tego przyłożyć, to fakt. Błyskawiczne efekty mnie akurat niekoniecznie interesują, mogę poczekać, więc niezbyt jestem targetem takich biznesów jak ten powyżej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

magbeth az sobie zajrzalam do tamtego watku ha! Zaskoczylas mnie ze aerial bardziej boli. No ale pozostaje bez porownania na wlasnej skorze. Generalnie mnie sie mega podoba tez pokonywanie wlasnych ograniczen. Ja sie panicznie balam np. wiszenia glowa w dol teraz juz nie ma problemu. Ale sa kolejne takie rzeczy i jestem cirkawa jak to bedzie u mnie szlo dalej.

Celestine ze mna tez by nie mieli latwo, ani mnie suple nie przekonuja ani nie mam ambicji "robic formy" nad ktora trzeba pozniej chuchac i dmuchac zeby efekty nie poszly sie kochac. W ogole trenowanie tylko dla wygladu mnie nie rusza.



Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Wolha wRedna

Celestine ze mna tez by nie mieli latwo, ani mnie suple nie przekonuja ani nie mam ambicji "robic formy" nad ktora trzeba pozniej chuchac i dmuchac zeby efekty nie poszly sie kochac. W ogole trenowanie tylko dla wygladu mnie nie rusza.


Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Ja bym chciała mieć taką super formę i zazdroszczę takim ludziom. Ale wszystko powoli, i najważniejsze jest właśnie zdrowie w tym wszystkim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89257597]Ja bym chciała mieć taką super formę i zazdroszczę takim ludziom. Ale wszystko powoli, i najważniejsze jest właśnie zdrowie w tym wszystkim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Też bym chciała, ale przeleciałam przez zaburzenia odżywiania i wiem, że to bardzo zgubne. Nie chce mi się całe życie liczyć kalorii, patrzeć na makro, kręcić na spotkaniach z znajomymi, bo każdy je pyszności, a ja nie.



Ogólnie ostatnio popłynęłam z dietą. Pobyt u teściów, gdzie musi być tłusto i dużo cukru totalnie zniszczył moje dobre nawyki. Całe szczęście przyszła wiosna i wróciłam na dobre tory. Czułam się ujowo. Ciągle myślałam o słodyczach. A teraz, gdy 3/4 moich zakupów jest z targu ( młoda kapusta, ziemniaczki, ogórki, truskawki i jeszcze więcej truskawel, kalafiorek...) to jakbym narodziła się na nowo.

[magbeth]

Napisane przez Wolha wRedna

magbeth az sobie zajrzalam do tamtego watku ha! Zaskoczylas mnie ze aerial bardziej boli. No ale pozostaje bez porownania na wlasnej skorze. Generalnie mnie sie mega podoba tez pokonywanie wlasnych ograniczen. Ja sie panicznie balam np. wiszenia glowa w dol teraz juz nie ma problemu. Ale sa kolejne takie rzeczy i jestem cirkawa jak to bedzie u mnie szlo dalej.
Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Tak, TO.
To ze cos co się wydawało kosmosem zaczyna wychodzić - to jest najlepsze uczucie na świecie
I ze można zawsze iść kawałek dalej.

[Wolha wRedna]

We wtorek bylam na rozciaganiu, gdzie czesc cwiczen byla wykonywana w parach. To jest dla mnie skok milowy i ovromne wyzwanie bo ja mega nie lubie takiego niezaplanowanego kontaktu z obycmi ludzmi.

Nawet na masazu nigdy nie bylam, do kosmetyczek tylko na paznokcie. Itp. Itd...

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[squirrelqa]

Napisane przez Wolha wRedna

We wtorek bylam na rozciaganiu, gdzie czesc cwiczen byla wykonywana w parach. To jest dla mnie skok milowy i ovromne wyzwanie bo ja mega nie lubie takiego niezaplanowanego kontaktu z obycmi ludzmi.

Nawet na masazu nigdy nie bylam, do kosmetyczek tylko na paznokcie. Itp. Itd...

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

A ostatecznie było fajnie czy jednak bardzo niekomfortowo? Nie dziwię Ci się, że mogłaś poczuć się bardzo nieswojo - w końcu przychodząc na takie zajęcia nie myślisz o tym, że będziesz ćwiczyć z kimś w parze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mahaszi]

Napisane przez Wolha wRedna

We wtorek bylam na rozciaganiu, gdzie czesc cwiczen byla wykonywana w parach. To jest dla mnie skok milowy i ovromne wyzwanie bo ja mega nie lubie takiego niezaplanowanego kontaktu z obycmi ludzmi.

Nawet na masazu nigdy nie bylam, do kosmetyczek tylko na paznokcie. Itp. Itd...

Dla mnie to byłby koszmar. Czuję się bardzo niekomfortowo będąc zmuszona do kontaktu fizycznego z obcymi ludźmi. Dlatego z zajęć grupowych chodzę tylko na Pump.

[Wolha wRedna]

Dla mnie póki co to było wielkie zaskoczenie i hm... nie wiem co myśleć. No i oczywiście że byłam w parze z chłopakiem


Mam psychiczne opory także z powodu nadpotliwości wiec wiecie... jestem na tym pukcie przewrażliwiona mega. Dotychczas lata całe ćwiczyłam tylko w domu żeby się ludziom nie pokazywać jak jestem spocona jak świnka.



No i ja tam chodzę na zajęcia po angielsku, a umówmy się, że mój angielski nieużywany przez 13 lat nie jest wybitny (choć i tak jestem pozytywnie zaskoczona samą sobą).



A dzisiaj kicha, tak się cieszyłam na kolejny aerial i rozciąganie (te jest już bez partnerowania), a zaliczyłam zjazd alergiczny. W 3 h od zera do zdychania. Niestety u mnie tak zawsze, nawet już nie zdążyłam anulować zajęć, bo było za późno. Zamiast ćwiczyć jem pączki. Inne kobiety żrą słodycze przed okresem, ja jak mam ataki alergiczne. Podejrzewam, że jest to jakoś związane z potrzebą uszczęśliwiania się cukrem w momencie kiedy próbuję wycharczeć płuca.



Jakby mnie nie mogło jutro dopaść.

[_medianoche]

Szukam czegoś do porozciągania pleców na YT, ale delikatnie.

Macie coś dla takich debili jak ja?

Leżałam z laptopem w łóżku, coś oglądałam i zasnęłam. Twardo. I spałam tak może z 8h, jak pokraka. Od dwóch dni kwiczę przy schylaniu się. Rajstopy zakładam na leżąco. Próbowałam rollera, ale prawie się pobeczałam. Naciągnęłam sobie chyba mięsnie górnej części pleców przez spanie jak pokraka.

Mam kłującą matę, ale się jej boję, bo podeszłam do niej na debila i potem chodziłam z odciśniętymi wzorami kwiatków na karku.

[magbeth]

Napisane przez _medianoche

Szukam czegoś do porozciągania pleców na YT, ale delikatnie.

Macie coś dla takich debili jak ja?

Leżałam z laptopem w łóżku, coś oglądałam i zasnęłam. Twardo. I spałam tak może z 8h, jak pokraka. Od dwóch dni kwiczę przy schylaniu się. Rajstopy zakładam na leżąco. Próbowałam rollera, ale prawie się pobeczałam. Naciągnęłam sobie chyba mięsnie górnej części pleców przez spanie jak pokraka.

Mam kłującą matę, ale się jej boję, bo podeszłam do niej na debila i potem chodziłam z odciśniętymi wzorami kwiatków na karku.

Zerknij może na kanał PhysYourself - wbrew nazwie to polski kanał, dwóch fizjoterapeutów, którzy moim zdaniem znają się na rzeczy.

[redlemon]

Napisane przez Wolha wRedna

We wtorek bylam na rozciaganiu, gdzie czesc cwiczen byla wykonywana w parach. To jest dla mnie skok milowy i ovromne wyzwanie bo ja mega nie lubie takiego niezaplanowanego kontaktu z obycmi ludzmi.

Nawet na masazu nigdy nie bylam, do kosmetyczek tylko na paznokcie. Itp. Itd...

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Już astrahując od fizycznego kontaktu z kimś obcym, nie powinno się zmuszać ciała do zwiększenia zakresu pod dużym naciskiem, to łatwa droga do kontuzji i cofnięcia się progresu. Też kiedyś chodziłam na takie zajęcia ale o wiele lepiej pracuje mi się nad zwiększaniem zakresów poprzez wzmacnianie mięśni i skupieniem się na aktywnych zakresach (wymachy itd), organizm nie jest wtedy pod takim stresem jak w rozciąganiu pasywnym (ciśnięcie na siłę)

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez redlemon

Już astrahując od fizycznego kontaktu z kimś obcym, nie powinno się zmuszać ciała do zwiększenia zakresu pod dużym naciskiem, to łatwa droga do kontuzji i cofnięcia się progresu. Też kiedyś chodziłam na takie zajęcia ale o wiele lepiej pracuje mi się nad zwiększaniem zakresów poprzez wzmacnianie mięśni i skupieniem się na aktywnych zakresach (wymachy itd), organizm nie jest wtedy pod takim stresem jak w rozciąganiu pasywnym (ciśnięcie na siłę)

Też tak o tym czytałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_medianoche]

Napisane przez magbeth

Zerknij może na kanał PhysYourself - wbrew nazwie to polski kanał, dwóch fizjoterapeutów, którzy moim zdaniem znają się na rzeczy.

Plecy mnie bolały przy kichaniu to sobie coś naciągnęłam. Przez spanie jak debil. Pomogła joga i gorące okłady. I wzięłam się za roller.

[karawanna]

Chciałabym powrócić po latach na treningi na siłowni (po długiej przerwie wróciłam do aktywności zaczynając od treningów grupowych fitnessowych, ale jakoś nie kręci mnie to specjalnie; chodziłam parę lat na crossfit, ale obecnie czuję się za słaba na takie zajęcia), ale mam zagwostkę, jak ułożyć sobie jakiś fajny plan treningowy. Jak jest w Waszym przypadku? Korzystacie z usług trenera personalnego? Same układacie sobie treningi? Szukacie inspiracji na yt i może macie coś fajnego do polecenia? Będę wdzięczna za odpowiedzi

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez karawanna

Chciałabym powrócić po latach na treningi na siłowni (po długiej przerwie wróciłam do aktywności zaczynając od treningów grupowych fitnessowych, ale jakoś nie kręci mnie to specjalnie; chodziłam parę lat na crossfit, ale obecnie czuję się za słaba na takie zajęcia), ale mam zagwostkę, jak ułożyć sobie jakiś fajny plan treningowy. Jak jest w Waszym przypadku? Korzystacie z usług trenera personalnego? Same układacie sobie treningi? Szukacie inspiracji na yt i może macie coś fajnego do polecenia? Będę wdzięczna za odpowiedzi

Ja bym na Twoim miejscu skorzystała z usług trenera personalnego. Przynajmniej na początku, np. przez miesiąc, żebyś wprawiła się w wykonywanie urozmaiconych ćwiczeń, miała plan opracowany pod siebie, pomysły na dociskanie śruby / łagodzenie treningów itp.

Sama nienawidzę siłowni (to mi się bierze stąd, że nienawidzę ćwiczyć w zamkniętych pomieszczeniach, lubię mieć świeże powietrze, nieograniczony czas, np. ćwiczyć rano lub w nocy itp.). I wiem, jak mi się robi czasem trudno, gdy próbuję połączyć rower, pływanie, bieganie itp.
Mi pomagają rozpiski, które robię sama, w oparciu o własne predyspozycje i doświadczenia. No i przechodziłam rehabilitację po kontuzji, podczas której mega wryło mi się w głowę, jak ćwiczyć. Ale umówmy się, z siłownią nadal bym sobie sama nie poradziła.

Dlatego myślę, że lepiej, jeśli wykwalifikowana osoba Cię pokieruje, żebyś miała równomiernie obciążone poszczególne mięśnie i żeby to było dla Ciebie zdrowe. Ja bym wybrała trenera, który jest fizjoterapeutą, bo to mistrzowie, oni naprawdę sprawią, że organizm będzie Ci chodził jak w zegarku.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

U mnie mocno aktywnie ostatnio.



2 razy w tygodniu chodzę na stretching ( i jak na razie ta praca w parach była tylko ten jeden raz), raz na aerial, teraz doszło mi też pływanie, bo mam 10 min na pieszo do kąpieliska, od tygodnia codziennie rano robię krótkie filmy (różne) z joga na dzień dobry. No i średnia kroków z ostatniego miesiąca to prawie 10,5 koła. Tylko trening gumami ostatnio zrobiłam w zeszłym tygodniu, bo w tym jakoś nie wyszło.

[MariaFrancesca]

Ja w ostatnim czasie ćwiczę na siłce mniej, bo w weekendy jest więcej okazji do innych aktywności typu kajaki czy jazda konna, po której z resztą mam tygodniowe zakwasy w przywodzicielach. Z kolei w tygdoniu, żeby poczuć klimat wakacji jeździmy po pracy nad pobliskie jezioro, ale wychodzę z założenia, że jest czas na robienie bikini body i jest czas na korzystanie z niego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Napisane przez MariaFrancesca

Ja w ostatnim czasie ćwiczę na siłce mniej, bo w weekendy jest więcej okazji do innych aktywności typu kajaki czy jazda konna, po której z resztą mam tygodniowe zakwasy w przywodzicielach. Z kolei w tygdoniu, żeby poczuć klimat wakacji jeździmy po pracy nad pobliskie jezioro, ale wychodzę z założenia, że jest czas na robienie bikini body i jest czas na korzystanie z niego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rusałka, czy Strzeszynek? Jak mieszkałam w Pozn. to po pracy robiłam dokładnie to samo, zwłaszcza, że z pracy miałam bliżej. Jeszcze w pracowym kibelku zarzucałam strój kąpielowy i wio nad jezioro. Potrafiłam wtedy wychodzić z domu o 6:30 a wracać o 19-20.


Zgadzam się w 100% teraz się korzysta z tego co przez większość roku jest niedostępne. Siłownia czy inny trening nie uciekną.

[MariaFrancesca]

Napisane przez Wolha wRedna

Rusałka, czy Strzeszynek? Jak mieszkałam w Pozn. to po pracy robiłam dokładnie to samo, zwłaszcza, że z pracy miałam bliżej. Jeszcze w pracowym kibelku zarzucałam strój kąpielowy i wio nad jezioro. Potrafiłam wtedy wychodzić z domu o 6:30 a wracać o 19-20.


Zgadzam się w 100% teraz się korzysta z tego co przez większość roku jest niedostępne. Siłownia czy inny trening nie uciekną.

Akurat Lusowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Ja mialam ograniczenie bo tylko komunikacja miejska. Wybieralam Stzeszynek, bo trawa i cien.

Jak sie przeprowadzilam do Warszawy to plakac mi sie chcialo ze mam tylko "kaluze czerniakowska" i to 40 min komunikacja.

A tu gdzie teraz jestem 10 min spacerkiem no i o dziwo w wodzie nie ma tlumu.20220630_173148.jpg

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Martii]

Temat się tu przewinął milion razy, ale w apce nie mogę wyszukać.
Polecicie wiarygodny kalkulator Kcal, BMI ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misio1849]

Hej wszystkim jestem tu nowa. Mam 37 lat, dwoje dzieci. Przed ciążą ważyłam 64, teraz 91. Chciałabym schudnąć, mam duży brzuch, nie jestem z niego zadowolona, z bioder i innych części ciała również. Chciałabym mieć płaska pupę, jakie ćwiczenia wykonywac? Może ktoś mi podesłać linki YT? Bo ja nie mam pojęcia jakie ćwiczenia na to żeby mieć płaska pupę i żeby mi brzuch zniknął. Dodam że miałam dwa lata temu skręcona stopę więc za bardzo nie mogę obciążać stopy. Interesują mnie treningi 30-45 min, przy 2 dzieci niestety tylko tyle czasu mogę wygospodarować.

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez Misio1849

Hej wszystkim jestem tu nowa. Mam 37 lat, dwoje dzieci. Przed ciążą ważyłam 64, teraz 91. Chciałabym schudnąć, mam duży brzuch, nie jestem z niego zadowolona, z bioder i innych części ciała również. Chciałabym mieć płaska pupę, jakie ćwiczenia wykonywac? Może ktoś mi podesłać linki YT? Bo ja nie mam pojęcia jakie ćwiczenia na to żeby mieć płaska pupę i żeby mi brzuch zniknął. Dodam że miałam dwa lata temu skręcona stopę więc za bardzo nie mogę obciążać stopy. Interesują mnie treningi 30-45 min, przy 2 dzieci niestety tylko tyle czasu mogę wygospodarować.

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Treningi niewiele Ci dadza, musisz przejść na dietę.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89276857]Treningi niewiele Ci dadza, musisz przejść na dietę.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Dokładnie. To nie od ćwiczeń się chudnie, tylko od deficytu kalorycznego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz