2016-10-19, 21:04 | #451 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
Mam wrażenie, że mnie od razu wszystko swędzi.
Ok, to zrobimy tak. Ja kupię jakiś tusz polecany tu gdzieś na kwc, podpatrze jakie dziewczyny na makijażach użyły, podmaluje się i zobaczycie te moje nieszczęsne oczy.
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
2016-10-19, 21:30 | #452 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 73
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
Wodoodporny tusz nie rozmaże Ci się pod wpływem potu, ale z pocieraniem oczu będziesz musiała się pilnować. Jeśli chodzi o samo tuszowanie, to na początku możesz posklejać sobie rzęsy albo nie pomalować ich od samej nasady, ale z czasem na pewno dojdziesz do wprawy.
Co do filmiku, to pani nakłada bronzer, tyle że w formie kredki. |
2016-10-20, 08:13 | #453 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
A szukałaś tuszu nieuczulającego? Z takich drogeryjnych to chyba Bell takie robi, ale być może są i inne firmy. Bo być może to swędzenie to właśnie jakaś alergia?
Ja ze swojej strony polecam tusze ze szczoteczkami silikonowymi (moim ulubieńcem jest l'oreal volume million lashes w złotym opakowaniu- ale on nie jest hipoalergiczny). Jeśli nie chcesz mocno ich zaznaczać, to widziałam kiedyś patent na jakimś filmiku, że po wyjęciu szczoteczki z fiolki wycierało się ją w chusteczkę i wtedy taką minimalną ilością malowało się rzęsy. Nigdy tego nie próbowałam, nie wiem, czy dobra będzie zwykła chusteczka (czy np. nie zostawi jakiegoś pyłku na szczoteczce). Wydaje mi się, że do tego też tylko i wyłącznie szczoteczki silikonowe się nadają, bo mają bardziej twarde to włosie i przy wycieraniu się nie sklei. A może odpowiedni dla Ciebie będzie tusz brązowy, a nie czarny? |
2016-10-21, 15:19 | #454 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
Wrzucam rzęsy przed i po. Błagam, nie kopiujcie tego, jestem wstydziok. dzis wieczorem usune
Przed: Po:
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni Edytowane przez lisnov Czas edycji: 2016-10-23 o 11:11 |
2016-10-21, 18:59 | #455 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
Według mnie bardzo ładnie .
|
2016-10-21, 20:08 | #456 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
Ta emotka na końcu to celowo?
Bo tajk jak patrze na tez djecia, to dzieki zywklemu tuszowi, te oczy wydaja sie neico bardziej :wyraziste: ---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ---------- Ta emotka na końcu to celowo? Bo tajk jak patrze na tez djecia, to dzieki zywklemu tuszowi, te oczy wydaja sie neico bardziej :wyraziste:
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
2016-10-21, 20:11 | #457 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 73
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
No i super. Jak patrzę na to zdjęcie z bliska to wydaje mi się, że mogłyby być lepiej rozczesane, ale ja jestem przewrażliwiona na tym punkcie. Wyglądasz bardzo ładnie! Nic się nie rozmazało w ciągu dnia?
|
2016-10-21, 20:43 | #458 | |
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 24 977
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
Cytat:
Wydaje mi sie, ze masz za swiezy tusz, bo delikatnie posklejal ci rzesy. Mozesz wyprobowac tusz z inna szczoteczka, ja proponuje gumowa, bo moim zdaniem one lepiej rozczesuja, ale to indywidualna sprawa.
__________________
|
|
2016-10-21, 20:56 | #459 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
Cytat:
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
|
2016-10-21, 22:37 | #460 | |
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 24 977
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
Cytat:
Rozu na niepomalowanej twarzy nie widac, myslalam, ze po prostu masz zaczerwieniona buzie. Na podklad naloz lekki puder transparentny (np. Rimmel stay matte badz jakikolwiek inny, byle transparentny), zeby nie bylo go widac i na to naloz na policzki delikatnie niewielka ilosc rozu.
__________________
|
|
2016-10-22, 07:35 | #461 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
Ja jak zobaczylam zdjecia, to pomyslalam, ze masz bardzo ladna cere, o rownym kolorycie, bez przebarwien itp. W takim wypadku to Twoja decyzja, czy uzywasz podkladu czy nie.
Co do tuszu - nie mialam niczego zlego na mysli z ta emotka. Naprawde uwazam, ze ladnie . Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
2016-10-24, 07:12 | #462 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
Cytat:
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
|
2016-10-24, 12:18 | #463 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 73
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
Cytat:
|
|
2016-10-25, 19:57 | #464 |
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 24 977
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
Niestety tak to jest z makijazem, ze bedzie brudzic ubrania, jesli bedziesz wycierac nimi twarz. Majac makijaz jest kilka zasad, ktorych niestety musisz sie trzymac:
1. nie pocierac oczu 2. nie tulic twarzy do chlopakow, cioc, mam, babc i innych (ja zawsze odchylam glowe lekko w bok, zeby mezowi nie ubrudzic bialej koszuli i nie ma z tym wlasciwie duzego problemu, praktycznie nigdy nie zdarza mi sie go obrudzic) 3. uwazac przy wkladaniu ubran przez glowe, zeby makijaz zostal na twarzy, a nie na ubraniu 4. nie smarowac podkladem szyi, a przy golfach uwazac, zeby nie dotykaly samej zuchwy 5. nie dotykac twarzy rekami (moga powstac plamy w podkladzie, o zarazkach przeniesionych na buzie nie wspominajac) 6. ZAWSZE ale to ZAWSZE zmywac makijaz przed snem To sa naprawde podstawy i jesli nie chcesz sie do nich stosowac, proponuje zrezygnowac z makijazu. Niestety piekno wymaga poswiecen
__________________
Edytowane przez MdM Czas edycji: 2016-10-25 o 19:58 |
2016-12-25, 02:19 | #465 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
Cytat:
__________________
Uprzejmie informuję, iż w awatarze są Hatifnaty z Muminków. Nie duszki, nie białe parówki z oczami ani też inne rzeczy, jakie mogą Wam przyjść do głowy zbereźnicy jedni |
|
2017-03-14, 09:33 | #466 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 354
|
niewidoczne dolne rzęsy... jak przyciemnić?
Mam, rodzinnie, bardzo jasne i drobne dolne rzęsy. W zasadzie są wręcz niewidoczne. Do tego krótkie tak, że nie sposób je pomalować tuszem. Co można z nimi zrobić, jak je przyciemnić i sprawić żeby były nieco dłuższe i gęstsze? Podobno olejek rycynowy, ale, czy można go bezpiecznie stosować na dolne rzęsy? Po jakim czasie mniej wiecej można spodziewać się efektów? Co innego? Czy są jakieś specjalne odżywki? Wśród znajomych popularna jest long lashes, ale podobno nie można jej używać na dolne rzęsy?
|
2017-03-14, 14:14 | #467 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 354
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
hmm.... a dlaczego to wylądowało tutaj? w wątku zupełnie nie na temat?
|
2017-03-14, 20:11 | #468 | |
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 24 977
|
Dot.: niewidoczne dolne rzęsy... jak przyciemnić?
Cytat:
__________________
|
|
2017-03-15, 08:28 | #469 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 354
|
Dot.: niewidoczne dolne rzęsy... jak przyciemnić?
|
2017-03-15, 09:27 | #470 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: niewidoczne dolne rzęsy... jak przyciemnić?
Cytat:
Ale no nie wiem, ciężko mi uwierzyć, że nawet bardzo małą szczoteczką nie da się pociągnąć tych rzęs tuszem |
|
2017-03-15, 18:55 | #471 | |
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 24 977
|
Dot.: niewidoczne dolne rzęsy... jak przyciemnić?
Cytat:
A probowalas juz odzywki do rzes?
__________________
|
|
2017-03-16, 09:35 | #472 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 354
|
Dot.: Pomóżcie mi zacząć malować rzęsy...
tak, bez jakichkolwiek efektów
|
2017-03-17, 15:26 | #473 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 96
|
Dot.: Odżywki do rzęs/piękne rzęsy - zbiorczy
Ja zaczelam uzywac baze pod tusz z GR, lash primer i po 3 tygodniach efekty mega Wyraznie pogrubione i wydluzone rzesy juz przed umalowaniem.
|
2017-03-17, 15:32 | #474 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 96
|
Dot.: Rzęsy - zbiorczy
U mnie dobre efekty widac przy uzyciu bazy pod tusz, lash primer z GR. Ona nie tylko utrwala makijaz i pogrubia rzesy, ale tez je wlsnie wzmacnia. Jest z witamina E i pantenolem.
|
2017-03-24, 09:06 | #475 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 354
|
Dot.: Rzęsy - zbiorczy
a jak ta baza wygląda? bezbarwna czy białe mazidło? i czy faktycznie spowoduje wydłużenie i zagęszczenie rzęs czy tylko zadziała na te istniejące?
|
2017-06-09, 09:35 | #476 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: Rzęsy/odżywki do rzęs/piękne rzęsy - zbiorczy
Dla mnie najlepszą serią odżywek okazały się być te od bodetko lash, absolutnie bezkonkurencyjne w swojej kategorii, polecam wszystkim spróbować xxx
Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2017-06-09 o 10:06 Powód: reklama |
2017-06-29, 17:29 | #477 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 30
|
Malowanie rzęs
Cześć, mam takie może dziwne pytanie, ale nie daje mi to spokoju. Otóż, macie jakieś sposoby na to, żeby przy malowaniu rzęs nie marszczyć czoła? Potraktujcie to proszę poważnie )
|
2017-07-27, 08:52 | #478 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 41
|
rzęsy po przedłużaniu, regeneracja+ ukrycie(zdjęcia)
Przedłuzałam rzęsy i są dość zniszczone, krotkie i przerzedzone.
Nie ma takiej tragedii, żebym ich nie miała, ale widać, że osłabły mocno. Ponieważ przed przedłużaniem były naprawdę gęste. Jak najlepiej je odżywić i ile może trwać ich regeneracja? Mam na ten moment serum revitalash w domu, ale chyba kupię co innego. Jak można zamaskować to co się stało? nie chce ich malować, bo i tak wyglądają dość śmiesznie pomalowane, są króciutkie i takie w chaosie(chociaż może to kwestia odpoczynku od kleju). Myślałam o cieniach wpadających w brąz i kresce nad okiem. Na pewno nie będę nic sztucznego przeklejać. Więc proszę Panie, które znają się na make upie o pomoc. Czasem tak się malowałam bez tuszu właśnie. A nie chce i tak malować ich na siłę, bo zależy mi na szybkiej regeneracji. Dziś zamierzam kupić tabletki biotebal i serum do rzęs, bo widzę, że jest bardzo szeroko komplementowane. Dorzucić do tego olejek rycynowy? |
2017-07-30, 15:57 | #479 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1
|
rzęsy - ciężki przypadek
Hej!
Od jakiegoś czasu krążę w drogeriach jak i niektórych sklepach internetowych za odżywką long4lashes. Widziałam mnóstwo recenzji jak i zdjęć, że to jest czymś wręcz zbawiennym dla cienkich, krótkich i rzadkich rzęs. Mój problem z rzęsami jest taki, że nie jestem w stanie ich w ogóle poskromić. Żaden tusz mi nie służy tak naprawdę, a stosowałam już wiele i po każdym jednym efekt jest dokładnie ten sam. Na co dzień, nawet w zwykłym makijażu używam sztucznych rzęs, bo moje są tak liche, że ich prawie nie widać. Każda rzęsa idzie w swoją stronę, w ogóle nie dają się podkręcić (nawet przy użyciu zalotki, bo po jakiś 2 minutach samoistnie opadają, a i tak wszystkie rzęsy nie są zbyt spektakularnie podkręcone) Sądziłam, że może skuszę się na taką odżywkę, ale... czy jest sens? Dodaję wam fotkę czego jestem niestety posiadaczką. Specjalnie dla was zrobiłam nawet hennę żebyście mogły cokolwiek zobaczyć. Swoje rzęsy nazywam "żaluzjami". Problem rodzi się taki, że jak rzęsy bez wątpienia mi urosną i tym bardziej nie będzie jak ich podkręcić to taka kurtyna co mi zasłoni oczy jest mi niepotrzebna :| Jak sądzicie, long4lashes w przypadku rzęs, które są... gorzej niż proste będzie dobrym rozwiązaniem? Zależy mi na tym żebym miała dłuższe rzęsy no i podkręcone, ale sama odżywka podkręcenia mi nie zapewni, ale może chociaż będzie je lepiej złapać zalotką, a nie tylko połowę rzęs, które i tak szybko opadną bez wcześniejszego nałożenia na nich czegokolwiek... Chcę bardzo coś zrobić ze swoimi naturalnymi rzęsami, ale nie wiem co, a boję się niewypału. Poradźcie mi co powinnam zrobić, może któraś z was miała coś podobnego? :/ |
Nowe wątki na forum Makijaż - pytania do wizażystki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:08.