Czy mogę być w ciąży? Prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz. XI

[domarka]

Nie ma sensu czekać, jak dostaniesz to dostaniesz, ale test warto zrobić, bo cały czas będziesz rozmyślać czy jesteś czy nie

[Samarinda]

Napisane przez domarka

Nie ma sensu czekać, jak dostaniesz to dostaniesz, ale test warto zrobić, bo cały czas będziesz rozmyślać czy jesteś czy nie

też bym test zrobiła.

[olczuch]

Cześć!

Wiem jak działają tabletki anty, jednak dla własnego spokoju i pewności zapytam.

Jestem w trakcie swojego pierwszego opakowania tabletek (Belara). Wczoraj wzięłam 7. tabletkę. Kochaliśmy się z chłopakiem, jednak nie skończył w środku ale "na pochwie" i na moich udach, jednak trochę spermy mogło dostać się do środka (nie używaliśmy prezerwatywy). Czy mam jakiekolwiek powody do obaw?

[domarka]

Nie, dlaczego miałabyś mieć?

[lanvinkaa]

Hej dziewczyny, jestem nowa i chciałabym poprosić Was o radę, mianowicie biorę tabletki Lesinelle juz 2,5 roku, ostatnio miałam 7 dniową przerwę i niestety zapomniałam pierwszej tabletki z nowego opakowania miałam wziąć w poniedziałek a wziełam we wtorek czyli zrobiłam 8 dni przerwy i nie wziełam tej zaległej poniedziałkowej tylko zaczęłam od wtorkowej, zaznaczam że nie współżyłam w 7 dniowej przerwie i 7 dni po też nie ale już 8 dnia tak z tym że nie było pełnego wytrysku, proszę doradzicie mi coś??

[201611240917]

Napisane przez olczuch

Cześć!

Wiem jak działają tabletki anty, jednak dla własnego spokoju i pewności zapytam.

Jestem w trakcie swojego pierwszego opakowania tabletek (Belara). Wczoraj wzięłam 7. tabletkę. Kochaliśmy się z chłopakiem, jednak nie skończył w środku ale "na pochwie" i na moich udach, jednak trochę spermy mogło dostać się do środka (nie używaliśmy prezerwatywy). Czy mam jakiekolwiek powody do obaw?

Gdzie tu masz problem?
Od 1 tabletki moze konczyc w srodku

[lanabananaa]

Napisane przez olczuch

Cześć!

Wiem jak działają tabletki anty, jednak dla własnego spokoju i pewności zapytam.

Jestem w trakcie swojego pierwszego opakowania tabletek (Belara). Wczoraj wzięłam 7. tabletkę. Kochaliśmy się z chłopakiem, jednak nie skończył w środku ale "na pochwie" i na moich udach, jednak trochę spermy mogło dostać się do środka (nie używaliśmy prezerwatywy). Czy mam jakiekolwiek powody do obaw?

No to w końcu wiesz czy nie? Bo mi się wydaje, że jednak nie, skoro zadajesz takie pytania...

[Frutti]

Napisane przez lanvinkaa

Hej dziewczyny, jestem nowa i chciałabym poprosić Was o radę, mianowicie biorę tabletki Lesinelle juz 2,5 roku, ostatnio miałam 7 dniową przerwę i niestety zapomniałam pierwszej tabletki z nowego opakowania miałam wziąć w poniedziałek a wziełam we wtorek czyli zrobiłam 8 dni przerwy i nie wziełam tej zaległej poniedziałkowej tylko zaczęłam od wtorkowej, zaznaczam że nie współżyłam w 7 dniowej przerwie i 7 dni po też nie ale już 8 dnia tak z tym że nie było pełnego wytrysku, proszę doradzicie mi coś??

Skoro nie było wytrysku to nie masz się czym martwić, ale powinnaś się zabezpieczać przez cały pierwszy tydzień brania.

[p98]

Cześć Dziewczyny.
Od jakiegoś czasu męczą mnie myśli czy czasem nie jestem w ciąży. Mam w miare regularne miesiączki od paru miesięcy (30-33) dni ale często miewałam też cykle 40-50 dniowe. Ostatni okres miałam od 29 grudnia do 1 stycznia. Od 6 miesięcy mam cykle 31-33 dniowe zwykle na przemian. 5 stycznia uprawiałam seks 2 razy w ciągu jednego dnia. Według moich obliczeń powinny to być dni niepłodne. Zabezpieczyliśmy się prezerwatywą, chłopak nie skończył we mnie oraz nie wyjmował "na ostatnią chwilę". Okres powinnam dostać w ostatnią sobotę więc to już prawie tydzień spóźnienia. Dwa dni temu zauważyłam, że mam niską i twardą szyjkę macicy tak jak zwykle miewam przed okresem. Wyskoczyły mi dopiero dwa pryszcze a jest ich zawsze kilka. Nie boli mnie brzuch jak zwykle tylko zabolał kilka razy w ciągu tego tygodnia oraz wczoraj czułam dziwny bardzo lekki ciągnący ból w okolicy pochwy/warg sromowych. Dzisiaj przez około 2 godziny miałam lekkie zawroty głowy. Od środy pije dwa razy dziennie napar z kwiatów czarnej malwy oraz 3 razy robiłam ciepłe okłady na brzuch. Wariuje, ponieważ strasznie obawiam się, że mogło dojść do zapłodnienia. Planuje w przyszłym tygodniu zrobić test ciążowy jeśli nie dostanę do tego czasu okresu. Co o tym sądzicie?

[domarka]

Bardzo małe szanse na ciążę, ale prezerwatywa też nie daje 100% zabezpieczenia.. Jednak ja myślę, że na 99% ciąża to nie jest zrób test ciążowy jutro i się okaże

[Azaya]

Dostaję zawału. To znaczy dostaję go co stosunek, więc pół roku nie uprawiałam seksu. Dziś był pierwszy raz od tego czasu i... jak na złość, pękła nam gumka. Czyli mam spermę w sobie

ALE od 11 dni (dziś będzie 12) biorę tabletki anty, Naraja Plus. Zaczęłam brać pierwszego dnia okresu (lub dzień przed - lekkie krwawienie, ale mój okres to generalnie dziwne ustrojstwo, które zaczyna się małymi krokami i rozkręca, więc mógł to być początek). Biorę regularnie, a to moje pierwsze tabletki hormonalne.

Czyli niby zabezpieczenie jest.



Ale mam strasznego stresa. Czy biorąc Escapelle lub innego takie, zabiję się kolejną dawką hormonów? :O

[201611240917]

Napisane przez Azaya

Dostaję zawału. To znaczy dostaję go co stosunek, więc pół roku nie uprawiałam seksu. Dziś był pierwszy raz od tego czasu i... jak na złość, pękła nam gumka. Czyli mam spermę w sobie

ALE od 11 dni (dziś będzie 12) biorę tabletki anty, Naraja Plus. Zaczęłam brać pierwszego dnia okresu (lub dzień przed - lekkie krwawienie, ale mój okres to generalnie dziwne ustrojstwo, które zaczyna się małymi krokami i rozkręca, więc mógł to być początek). Biorę regularnie, a to moje pierwsze tabletki hormonalne.

Czyli niby zabezpieczenie jest.



Ale mam strasznego stresa. Czy biorąc Escapelle lub innego takie, zabiję się kolejną dawką hormonów? :O

Po co ci seks jak masz taką nerwice przez to..masakra. To nie ma być męczarnia tylko przyjemność.

Chyba żartujesz z tym escapelle.
Tabsy zabezpieczają cię od 1 pigulki, mozecie kochac sie bez gumek, bez stresu. Nie ma zadnej owulacji jak sie bierze regularnie, wiec skad takie pomysly.
Ulotki naprawdę nie kłamią.

[IzzieSt]

Zgadzam się z postem powyżej. Bierzesz tabletki, używacie prezerwatywy a Ty chcesz jeszcze escapelle do tego dołożyć? :O

[Azaya]

Napisane przez shantai

Po co ci seks jak masz taką nerwice przez to..masakra. To nie ma być męczarnia tylko przyjemność.

Mężczyzna i tak wytrzymał już sporo czasu. Niedługo może przestać wytrzymywać i odejść do innej na chwilę lub zawsze.
A to chyba ja mam problem, może nawet psychiczny:P, nie mogę sprawiać, by udzielał się też jemu

Napisane przez IzzieSt

Zgadzam się z postem powyżej. Bierzesz tabletki, używacie prezerwatywy a Ty chcesz jeszcze escapelle do tego dołożyć? :O

Tylko z okazji, że gumka pękła. I wyciekło :v

[201611240917]

Wyciekło no i co ?
Skąd ma się ta ciąża wziąć?
Łykasz hormony i nie wiesz jak działają?
Ja zanim zaczęlam brac, wyedukowalam sie w tej kwestii i nie mialam problemow tego typu.
A bylam mlodziutka.

To, że facet może mieć dość i odejść, to masz racje.
Z powodu takich irracjonalnych, zachowań można mieć dość.
Przemyśl skąd te lęki, bo to nie jest normalne. I kilka zabezpieczen naraz nie dadza ci komfortu.
Nie będziesz potrafiła cieszyć się seksem, a szkoda
Porozmawiaj z ginekologiem jeśli, to ci pomoże.

[IzzieSt]

Napisane przez Azaya

Mężczyzna i tak wytrzymał już sporo czasu. Niedługo może przestać wytrzymywać i odejść do innej na chwilę lub zawsze.
A to chyba ja mam problem, może nawet psychiczny:P, nie mogę sprawiać, by udzielał się też jemu

Tylko z okazji, że gumka pękła. I wyciekło :v

No ale bierzesz tabsy i nie masz owulacji to co ten plemnik miał zapłodnić?

Jak nie będziesz mogła współżyć w przyszłości z jakichś medycznych względów to też może odejść, jeśli tego się boisz to chyba coś nie teges...

Napisane przez shantai

Wyciekło no i co ?
Skąd ma się ta ciąża wziąć?
Łykasz hormony i nie wiesz jak działają?
Ja zanim zaczęlam brac, wyedukowalam sie w tej kwestii i nie mialam problemow tego typu.
A bylam mlodziutka.

To, że facet może mieć dość i odejść, to masz racje.
Z powodu takich irracjonalnych, zachowań można mieć dość.
Przemyśl skąd te lęki, bo to nie jest normalne. I kilka zabezpieczen naraz nie dadza ci komfortu.
Nie będziesz potrafiła cieszyć się seksem, a szkoda
Porozmawiaj z ginekologiem jeśli, to ci pomoże.

True

[pffe]

Napisane przez Azaya

Mężczyzna i tak wytrzymał już sporo czasu. Niedługo może przestać wytrzymywać i odejść do innej na chwilę lub zawsze.
A to chyba ja mam problem, może nawet psychiczny:P, nie mogę sprawiać, by udzielał się też jemu



Tylko z okazji, że gumka pękła. I wyciekło :v

Ja się dziwię, że facet jeszcze nie odszedł.
Jak sobie nie radzisz to idź do psychologa.

[domarka]

Dziewczyny, nie ma co jej cisnąć.. To jest dla niej duży problem i tu jest potrzebne wsparcie. Ja też kiedyś miałam takie schizy, łaziłam do lekarza i pytałam czy mogę być w ciąży, jeśli nie było ryzykownej sytuacji i sami mówili, że to jest niemożliwe i nie wiedzą skąd taki pomysł. Dziewczyny wyżej napisały, że NIE MA MOŻLIWOŚCI zajść z tabletkami ich skuteczność jest na prawdę bardzo duża. Poczytaj o tym jak one działają, za co są odpowiedzialne-może im bardziej zaufasz bo inaczej to nie ma sensu truć się nimi

[Azaya]

Wiem, jak działają.

I wiem, że nic nie daje 100%.

Wiem, że mam problem. Nawet sama tak to nazwałam. Byłam u psychologa i usłyszałam, że moje obawy są całkowicie normalne

I wiem też, że mam najbardziej cierpliwego mężczyznę świata )

[domarka]

Napisane przez Azaya

Wiem, jak działają.

I wiem, że nic nie daje 100%.

Wiem, że mam problem. Nawet sama tak to nazwałam. Byłam u psychologa i usłyszałam, że moje obawy są całkowicie normalne

I wiem też, że mam najbardziej cierpliwego mężczyznę świata )

Akurat z tym, że to całkowicie normalne to się nie zgodzę, bo gdyby tak było to każda przy tabletkach i gumce bałaby się ciąży. Lepiej w tym wypadku udać się do seksuologa. Ja odkąd biorę hormony się nie boję, zaczęłabym gdyby spóźniałoby mi się krwawienie ale w żadnym innym wypadku

[201611240917]

Napisane przez Azaya

Wiem, jak działają.

I wiem, że nic nie daje 100%.

Wiem, że mam problem. Nawet sama tak to nazwałam. Byłam u psychologa i usłyszałam, że moje obawy są całkowicie normalne

I wiem też, że mam najbardziej cierpliwego mężczyznę świata )

No jesli masz 18 lat i mniej i to moze i normalne.

[pffe]

Napisane przez Azaya

Wiem, jak działają.

I wiem, że nic nie daje 100%.

Wiem, że mam problem. Nawet sama tak to nazwałam. Byłam u psychologa i usłyszałam, że moje obawy są całkowicie normalne

I wiem też, że mam najbardziej cierpliwego mężczyznę świata )

Nie, to nie jest normalne.

[Azaya]

No lat mam 21 (22) i też mi się wydaje, że aż taki stres normalny nie jest. W tamtym poście pokazałam tylko, iż "gdzieś z tym byłam", więc zdaje sobie sprawę, że coś jest nie tak. Dlatego akurat za to mnie nie "hejtujcie":P

[ewa 81]

Potrzebuje obiektywnej oceny ....Cały styczeń chorowałam :tchawica -oskrzela a zakończyłam zapaleniem płuc .Leczenie szło bardzo opornie ,dopiero 4 antybiotyk pomógł ,dodatkowo leki na duszności (na stałe biorę lek na nadciśnienie i antydepresant ) Od ok tygodnia może półtora jestem bardzo spiąca ,jak tylko się położe zasypiam ..Dziś wstałam z bolącymi piersiami (bolą cały czas ) brzuch dołem lekko pobolewa bo nawet nie można powiedzieć ze boli ,chodzę zła jak osa .@ powinnam dostać we wtorek 2,02 a tu ani śladu ....Mam założoną wkładkę miedzianą do lipca -kolejna kontrola w marcu ...Wiem że test da mi odpowiedz -w poniedziałek zrobie beta Hcg jak nic się nie zmieni ....Ale potrzebuje opinii bezstronnej bo mi już wyobraźnia podsuwa jeden scenariusz Bardziej od ewentualnej ciąży chyba przeraża mnie fakt ile leków w końskich dawkach wybrałam w styczniu (oraz rtg płuc) Mąż śmieje się ze mnie że panikuje a organizm osłabiony i dlatego taki poślizg -też tak myślałam ale skąd aż taka senność i ból piersi

[bluebluesky]

Napisane przez ewa 81

Potrzebuje obiektywnej oceny ....Cały styczeń chorowałam :tchawica -oskrzela a zakończyłam zapaleniem płuc .Leczenie szło bardzo opornie ,dopiero 4 antybiotyk pomógł ,dodatkowo leki na duszności (na stałe biorę lek na nadciśnienie i antydepresant ) Od ok tygodnia może półtora jestem bardzo spiąca ,jak tylko się położe zasypiam ..Dziś wstałam z bolącymi piersiami (bolą cały czas ) brzuch dołem lekko pobolewa bo nawet nie można powiedzieć ze boli ,chodzę zła jak osa .@ powinnam dostać we wtorek 2,02 a tu ani śladu ....Mam założoną wkładkę miedzianą do lipca -kolejna kontrola w marcu ...Wiem że test da mi odpowiedz -w poniedziałek zrobie beta Hcg jak nic się nie zmieni ....Ale potrzebuje opinii bezstronnej bo mi już wyobraźnia podsuwa jeden scenariusz Bardziej od ewentualnej ciąży chyba przeraża mnie fakt ile leków w końskich dawkach wybrałam w styczniu (oraz rtg płuc) Mąż śmieje się ze mnie że panikuje a organizm osłabiony i dlatego taki poślizg -też tak myślałam ale skąd aż taka senność i ból piersi

Zrob test, my ci nie pomozemy.

[pffe]

Napisane przez Azaya

No lat mam 21 (22) i też mi się wydaje, że aż taki stres normalny nie jest. W tamtym poście pokazałam tylko, iż "gdzieś z tym byłam", więc zdaje sobie sprawę, że coś jest nie tak. Dlatego akurat za to mnie nie "hejtujcie":P

Znajdź porządnego psychologa albo seksuologa. Jeśli nie to zrezygnuj z seksu.

[Cappuccino]

dziewczyny to znowu ja. okres przyszedl moj temat juz byk przerobiony- test z krwi negatywny, okres trzy razy juz mialam po stosunku wiec koniec schizowania tylko martwi mnie jedna rzecz- mieisaczka mi sie jakos ostatnio skrocila zawsze trwala 4 dni, teraz ostatnie pare razy 3 dni. (wiem, ze to nie objaw ciazy, skoro w niej nie jestem) ale zastanawiam sie czy powinnam isc do gina z tym?bo trzy dni to troche malo.... czy podarowac sobie, bo gorzej by bylo gdybym np zawsze miala powiedzmy 7 a trraz by sie tak skrocil do 3. a skoro jeden dzien roznicy to nie ma co wymyslec? jak myslicie? bylam u gina w styczniu na cytologii, robil usg i mowil ze wszystko ok wiec teoretycznie nic nie powinno mi sie tam dziac.

[domarka]

Nic się nie dzieje, ja kiedyś miałam okres tydzień a potem mi się skrócił do 4 dni, nie panikuj już

[roline]

Hej, też mam problem ze spóźniającym się okresem
Zawsze mam dość regularny okres. Zawsze regularnie albo nawet dzień wcześniej. Rzadko się zdarza, żeby się spóźniał. A jak się spóźnia to góra 3-4 dni. W styczniu miałam okres od 9-15. Po okresie doszło do pierwszego razu z moim chłopakiem. Oczywiście nie poszło tak jak chcieliśmy, miał prezerwatywę ale mnie za bardzo bolało i kazałam mu się wycofać po pierwszej próbie. Nie doszło do wytrysku. Potem uprawialiśmy petting. I 3 lutego powinnam dostać okres ale jego nadal nie ma... Spóźnia mi się już 5 dzień. Ostatni raz tak miałam na wakacjach.
Mam straszne schizy, że coś poszło nie tak i jakimś cudem wpadliśmy. Wiem, że to nieprawdopodobne bo nie było wytrysku ale i tak mam obawy. Od około tygodnia bolą mnie piersi, jestem drażliwa, płaczliwa, czyli wszystko się zgadza jak co miesiąc. Ale jest jedna rzecz która mnie martwi. Mam taki klejący się i gęsty śluz. Nigdy tak nie miałam przed okresem. Zawsze było w miarę sucho.
Tłumaczę sobie, że to wszystko przez stres bo miałam go dużo w tym i poprzednim miesiącu. Dodatkowo trochę schudłam, ponieważ mało jadłam (też przez stres).
Mam powody do obaw czy spokojnie czekać na okres?

[musisz]

roline, nie, nie jesteś w ciąży. Czekaj spokojnie na okres, może spóźnia Ci się własnie przez stres.

Dziewczyny, wiecie może czy antybiotyk Rolicyn może hamować działanie tabletek anty? Przyjmowałam go wraz z tabletkami (1 tydzień) przez 8 dni, w międzyczasie doszło do stosunku (przerywany). Zapomniałam zapytać o to lekarza, wizytę u gin. mam pod koniec lutego. Wiem, że ryzyko jest małe, ale jednak trochę się spięłam. Z góry dziękuję za odpowiedź.