Euforia

[Pusheen_]

Napisane przez Pusheen_

No i pięknie. Juz się pojawiają artykuly na temat nagosci, a właściwie eksploatowania w ten sposób aktorek na planie.
I to spostrzeżenia (nie mówię, że oskarżenia) samych aktorek.
Powiem coś więcej, jak przeczytam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tytul:

"At least four actresses have queried “excessive” nude scenes in ‘Euphoria’​

At least four actresses - two of whom play teenagers - have raised concerns over the "excessive" nude scenes written into a hit TV show.

At least three actresses on US hit streaming show☠Euphoria☠have turned down nude scenes, commonly requested during their first scenes on-camera, whilst another has expressed discomfort at the way her scene was written."

Nie wierzyłam, że do tego dojdzie, a jednak...Jednak robi się gorąco.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Napisane przez Pusheen_

Tytul:

"At least four actresses have queried “excessive” nude scenes in ‘Euphoria’​

At least four actresses - two of whom play teenagers - have raised concerns over the "excessive" nude scenes written into a hit TV show.

At least three actresses on US hit streaming show☠Euphoria☠have turned down nude scenes, commonly requested during their first scenes on-camera, whilst another has expressed discomfort at the way her scene was written."

Nie wierzyłam, że do tego dojdzie, a jednak...Jednak robi się gorąco.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz jakieś źródło? Nie mogę tego znaleźć. A nie przypominam w sumie, żeby oprócz Sydney ktoś miał dużo rozbieranych scen.

[Mija62]

Napisane przez Mija62

A ten Tayler nie gra czasem w reklamie Hugo?

Nie wiem skąd wziąłam tego taylera, chodziło mi o Neta i faktycznie to on. I prywatnie był w związku z Rue.

[Pusheen_]

Napisane przez sublips

Masz jakieś źródło? Nie mogę tego znaleźć. A nie przypominam w sumie, żeby oprócz Sydney ktoś miał dużo rozbieranych scen.

Ok, sama tego nie skończyłam czytać, ale zaznaczam, ze to wątek z forum:

https://www.lipstickalley.com/thread...80%99.4813703/

Więc trudno mi powiedzieć czy akurat dowiesz się stamtąd czegoś wartościowego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Wydaje mi się, że widzowie - tak jak krytycy - podzielą się na tych, którzy pokochają ten odcinek, i na takich, którzy go znienawidzą (oczywiście tutaj hiperbolizuję ). Ja jednak jestem w drugiej grupie. Kompletnie nie przypadła mi do gustu konwencja. "Euforia" daleka jest realizmu, ale nie rozumiem faktu wystawienia takiej sztuki w szkole. Wystarczyłoby, żeby Lexi uczęszczała na jakieś kółko teatralne czy cokolwiek - ale niekoniecznie, żeby całe show odbywało się w murach jej liceum - i nikt nie zareagował, że osoby niepełnoletnie widzą sztukę pełną seksu, przekleństw i tym podobnych elementów.

Nie kupiło mnie również kompletnie przejście między sztuką a "prawdziwym" życiem; miałam problem, żeby się połapać.
Nie wiedziałam w sumie, o czym jest ta sztuka - i same dialogi w niej były tandetne, miałam ciarki żenady. Nie wiem, czemu też tę sztukę w ogóle uczynili głównym wątkiem fabularnym tego sezonu, punktem kulminacyjnym, bo dla mnie po prostu ten wątek nie jest tak ciekawy.

I ciągle ta Cassie - naprawdę jestem pod wrażeniem Sydney Sweeney i życzę jej za tę rolę wszystkich nagród. Dawno nie widziałam tak źle napisanej postaci jak Cassie, a takiej wybitnej interpretacji aktorskiej, jaką nam urządziła Sydney - byłaby świetną Harley Quinn, ale też widzę ją w jakiejś szekspirowskiej roli czy w horrorze u Ari Astera . Cassie jest miałka, ma cringe'owe teksty, a Sydney dostarcza to i tak niesamowicie, że nadaje jej głębię, której tak naprawdę bohaterka nie ma. Cassie z drugiego sezonu to też - powtórzę - dla mnie inna postać niż z pierwszego. Bardzo za to zyskuje postać Maddy, Alexa więcej chyba jest sobą niż gra, ale jej bohaterka otrzymała w tym sezonie historię, dzięki której może być bardziej lubiana przez widzów. Nate - nudy.

Satysfakcję mi sprawiła ostatnia scena, ale już się boję kolejnego odcinka.

Napisane przez Pusheen_

Ok, sama tego nie skończyłam czytać, ale zaznaczam, ze to wątek z forum:

https://www.lipstickalley.com/thread...80%99.4813703/

Więc trudno mi powiedzieć czy akurat dowiesz się stamtąd czegoś wartościowego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem, po co w sumie Minka o tym mówiła, bo to nie jest jakaś fascynująca historia - Sam miał inną wizję niż ona tej sceny i tyle. Natomiast chyba lepiej jest tak, jak pozostało, bo ja nie węszę romansu między Maddy a Samanthą; dla mnie ona ma być dla niej bardziej takim "role model", żadnego erotyzmu tam nie widzę (tak jak czytałam w wielu komentarzach).

[Cersa]

Czyli już po drugim sezonie? Rozumiem, że będzie trzeci

[Mija62]

Mnie też zmęczył strasznie ten odcinek.

A Sydney walczy o rolę w filmie Madonny o Madonnie główną rolę.

[Pusheen_]

Czy ktoś może ma link do 2. sezonu poza HBO i stroną na V.?
Bo nie zdążyłam obejrzeć 3 ostatnich odcinków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Podsumowując, mnie drugi sezon nie przypadł do gustu jako całokształt. Za najlepszy - podobnie jak niektórzy krytycy - uważam odcinek 5 - świetna gra Zendayi, rewelacyjny portret osoby uzależnionej. Niezły był też odcinek 4 - gra Erica i Sydney - ale cały sezon jest po prostu znacznie gorszy niż 1. Zrobił się z tego typowy serial dla nastolatków. Interesujące postacie - Kat, Jules - miały rolę wręcz epizodyczną, za to jeden z głównych wątków - trójkąt Maddy, Nate, Cassie żenujący i nietrzymający się jakiejkolwiek logiki. Spodobał mi się też wątek Lexie i Fezco, ale czytałam, że usunęli scenę ich seksu i uważam, że to był spory błąd. Bo z jednej strony coś było, z drugiej nie, te rozmowy już takie trochę wymuszone, a ten cliffhanger - może gdyby cały sezon był dobry, to bym czekała na kontynuację. Tak to nie czekam i chyba obojętnie mi, kiedy będzie - choć nadal uważam, że jeśli za trzy lata, to jest to absurdalne, bo ci aktorzy po prostu się już ledwo bronią jako nastolatkowie, widać przeskok w stosunku do sezonu 1, a w 3 - nie wierzę, że uda im się wypaść wiarygodnie. Chyba że zrobią przeskok czasowy.

Ogólnie Sam nie jest najlepszy jako scenarzysta. I nie dziwota - rzadko kiedy serial tworzy jedna osoba i to pociągnie, chyba nie znam takiego przypadku. W "Euforii" w 1 sezonie poszło mu świetnie, ale było mało prawdopodobne, że da radę w 2. No i nie dał, jak dla mnie poniósł porażkę.

[_Sliwka_6]

https://www.youtube.com/watch?v=mcYnJv4X7GQ