Trzy problemy: bruzdowane paznokcie, bonder i ból w lampie...

[Nesca81]

Witam, to mój pierwszy post na tym forum, więc niniejszym dzień dobry Wszystkim !

Od jakiegoś czasu robię sobie oraz mamie paznokcie metodą żelową. Sobie na tipsie lub szablonie, mamie tylko żeluję.
Na początku ćwiczyłam na żelach neo-nail, ale jak tylko się skończyły zakupiłam IBD.
Ze swoimi paznokciami większych kłopotów nie mam, za to z maminymi i owszem.
Mama ma płytkę cieniutką, kruchą, dodatkowo bruzdowaną wzdłóżnie.
Dopóki zelowałam jej paznokcie neo-nail'sem, było w porządku. Kłopoty zaczęły się po przejściu na IBD.
Ze Wzgledu na bruzdowania nie mogę wypiłować resztek neo, bo spiłowałabym jej na wypukłościach za bardzo paznokcie. Spiłowałam ile się dało i położyłam IBD.
Sęk w tym, ze po wyjęciu z lampy na płytce, pod utwardzonym IBD porobił sie białe zacieki, podłużne smugi. Szczególnie na bardziej bruzdowatych paznokciach. na kciukach, które są gładkie nic takiego nie powstało. Czy możliwe jest ze "niewydłubane" z bruzd resztki neo (pomimo ze bezbarwne jak IBD) zareagowały na zmiane żelu i przebarwiły się?
Mama nie zgodziła się na dalsze piłowanie (ja też uwazam, ze dla jej paznokci to byłoby już niebezpieczne) i uznała, że poczeka aż jej odrosnie.
Jak na przyszłośc sobie poradzić z jej paznokciami (jeśli bedę zmieniać żel )?

Problem numer dwa. Przy IBD boli ją kilka sekund w lampie. Oczywiscie kazałam natychmiast wyjąc i poczekac pare sekund az ból ustanie i dalej można było świecić (mnie tak bolało kiedy mi w salonie kładziono zele Gabrielle, na neo i IBD nic nie czułam). Skąd moze być ta reakcja bólowa u niej przy IBD ?

Problem numer trzy: Za chiny ludowe nie mogę sobie dać rady z Bonderem. Po nałożeniu cieniutko, łapki idą do lampy. Po wyjeciu i odtłuszczeniu na paznokciu miejscami nic nie ma. Wygląda to tak jakby bonder chwycił wybiórczo. Próbowałam nakładać cieniej, grubiej, po 2 razy nawet ale zauważyłam, ze np na moich paznokciach nigdy nie łapie w tych samych miejscach, a jesli nałoze potem budujacy i clear to w miejscu gdzie bonder nie chwycił, łatwiej się robią podpowietrzenia (po jakims tygodniu) Reszta trzyma się jak beton.
Co robię źle ???

[byliczka]

Napisane przez Nesca81

Witam, to mój pierwszy post na tym forum, więc niniejszym dzień dobry Wszystkim !

Od jakiegoś czasu robię sobie oraz mamie paznokcie metodą żelową. Sobie na tipsie lub szablonie, mamie tylko żeluję.
Na początku ćwiczyłam na żelach neo-nail, ale jak tylko się skończyły zakupiłam IBD.
Ze swoimi paznokciami większych kłopotów nie mam, za to z maminymi i owszem.
Mama ma płytkę cieniutką, kruchą, dodatkowo bruzdowaną wzdłóżnie.
Dopóki zelowałam jej paznokcie neo-nail'sem, było w porządku. Kłopoty zaczęły się po przejściu na IBD.
Ze Wzgledu na bruzdowania nie mogę wypiłować resztek neo, bo spiłowałabym jej na wypukłościach za bardzo paznokcie. Spiłowałam ile się dało i położyłam IBD.
Sęk w tym, ze po wyjęciu z lampy na płytce, pod utwardzonym IBD porobił sie białe zacieki, podłużne smugi. Szczególnie na bardziej bruzdowatych paznokciach. na kciukach, które są gładkie nic takiego nie powstało. Czy możliwe jest ze "niewydłubane" z bruzd resztki neo (pomimo ze bezbarwne jak IBD) zareagowały na zmiane żelu i przebarwiły się?
Mama nie zgodziła się na dalsze piłowanie (ja też uwazam, ze dla jej paznokci to byłoby już niebezpieczne) i uznała, że poczeka aż jej odrosnie.
Jak na przyszłośc sobie poradzić z jej paznokciami (jeśli bedę zmieniać żel )?

Problem numer dwa. Przy IBD boli ją kilka sekund w lampie. Oczywiscie kazałam natychmiast wyjąc i poczekac pare sekund az ból ustanie i dalej można było świecić (mnie tak bolało kiedy mi w salonie kładziono zele Gabrielle, na neo i IBD nic nie czułam). Skąd moze być ta reakcja bólowa u niej przy IBD ?

Problem numer trzy: Za chiny ludowe nie mogę sobie dać rady z Bonderem. Po nałożeniu cieniutko, łapki idą do lampy. Po wyjeciu i odtłuszczeniu na paznokciu miejscami nic nie ma. Wygląda to tak jakby bonder chwycił wybiórczo. Próbowałam nakładać cieniej, grubiej, po 2 razy nawet ale zauważyłam, ze np na moich paznokciach nigdy nie łapie w tych samych miejscach, a jesli nałoze potem budujacy i clear to w miejscu gdzie bonder nie chwycił, łatwiej się robią podpowietrzenia (po jakims tygodniu) Reszta trzyma się jak beton.
Co robię źle ???

Co do pierwszych dwóch pytań nie bedę pisać, niech powiedzą specjalistki bo ja jeszcze za mało doświadczona, ale chciałam się tylko dowiedzieć po kiego grzyba Ty przemywasz bonder?

[kasica123]

Napisane przez byliczka

Co do pierwszych dwóch pytań nie bedę pisać, niech powiedzą specjalistki bo ja jeszcze za mało doświadczona, ale chciałam się tylko dowiedzieć po kiego grzyba Ty przemywasz bonder?

Niektóre bondery przeciera sie delikatne wacikiem zaraz po nałożeniu i dopiero do lampy, ale żeby po wyjęciu odtłuszczać? Też się jeszcze nie spotkałam

[Nesca81]

Nie odtłuszcza sie??
Ano taką informację otrzymałam od firmy/hurtowni która sprzedaje IBD na allegro.
Poniewaz nie miałam bondera wcześniej, specjalnie dzwoniłam sie dowiedzieć jak z nim postępować.

Czyli po wyjęciu z lampy nic nie robic z Bonderem, tylko zel na niego ?

[byliczka]

no to ładnie.

[Albertyna]

Pewnie pani w hurtowni chodziło o przetarcie CZYSTYMN wacikiem. Bondera nie odtłuszczamy.
Co do bruzd. Chyba nieco poszalałas. Po co tak mocno piłowałas, że aż uznałyście obie z mama, ze dalsze piłowanie byłoby niebezpieczne? Paznokcie MATOWIMY nie spiłowujemy do bolu. Jezeli chciałas usunąc poprzedni żel nic by sie nie stało gdyby została jego cienka warstawa na paznokciu, a na nią nałozyłabys nastepny żel. Gorzej jak popiłujemy klientce paznokcie....
Bruzd nie "wyrównujemy"matowien iem. Nic sie nie stanie jezeli nie zmatowimy bruzd. Żel sam tam wpłynie. Zwłaszcza tak rzadki jak bonder
Te podłużne smugi to moga być resztki pyłu po intensywnym piłowaniu, albo.... albo to co jest białawe to prawidłowy, lekko różowawy kolor pazokciacia, reszta jest czerwona po przepiłowaniu ...

Poza tym fajnie by było abys skorzystała z wyszukiwarki, temat bondera IBD, bruzd w paznokciach i bólu w lapie pojawił sie na tym forum kiladziesią razy.
Choćby bruzdy w pazkciach:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...dy+paznokciach
Czy o bólu związany z utwardzaniem sie zelu.
http://www.wizaz.pl/forum/search.php?searchid=13982727
Na prawde przed zadaniem pytania warto jest skorzystac z wyszukiwarki, forum jest kopalnią wiedzy, tylko trzeba chcec z niej skorzystac i włożyc w to nieco wysiłku....

[Nesca81]

Ojoj, nie poszalałam ! Uznałyśmy obie ze dalsze piłowanie byłoby przepiłowaniem. Skończyłam prace z pilnikiem wtedy gdy zeszła uprzednia wartwa zelu. Po odtłuszczeniu nie było widać czy cos zostalo w bruzdach. Paznokieć wygladał normalnie. Nie ma czerwonych plam od przepiłowania. Zaświeciło na biało! dopiero po utwardzeniu Budujacego IBD. Na 100% nie uszkodziłam jej płytki. Wiele razy robilam przedtem uzupełnienia, czasem gruntowna renowacje i jestem bardzo wyczulona na prace z pilnikiem. Kurcze szkoda ze nie mam zdjecia, to bym wstawiła.
Nigdy jej nic nie bolało ani nei piekło przy matowieniu czy spiłowywaniu starego zelu.
Bruzd tez nie wyrównywałam pilnikiem, bo wyrównał je żel. Zaskoczyły mnie po prostu te białe smugi po zmianie zelu. Dlatego zapytałam, czy mozliwe jest aby resztki neo-nail w bruzdach zmieniły tak kolor pod wplywem innego produktu ?
Pył to na pewno nie był, bo bardzo starannie oczyszczam paznokieć po piłowaniu.

[kasica123]

Napisane przez Nesca81

Ojoj, nie poszalałam ! Uznałyśmy obie ze dalsze piłowanie byłoby przepiłowaniem. Skończyłam prace z pilnikiem wtedy gdy zeszła uprzednia wartwa zelu. Po odtłuszczeniu nie było widać czy cos zostalo w bruzdach. Paznokieć wygladał normalnie. Nie ma czerwonych plam od przepiłowania. Zaświeciło na biało! dopiero po utwardzeniu Budujacego IBD. Na 100% nie uszkodziłam jej płytki. Wiele razy robilam przedtem uzupełnienia, czasem gruntowna renowacje i jestem bardzo wyczulona na prace z pilnikiem. Kurcze szkoda ze nie mam zdjecia, to bym wstawiła.
Nigdy jej nic nie bolało ani nei piekło przy matowieniu czy spiłowywaniu starego zelu.
Bruzd tez nie wyrównywałam pilnikiem, bo wyrównał je żel. Zaskoczyły mnie po prostu te białe smugi po zmianie zelu. Dlatego zapytałam, czy mozliwe jest aby resztki neo-nail w bruzdach zmieniły tak kolor pod wplywem innego produktu ?
Pył to na pewno nie był, bo bardzo starannie oczyszczam paznokieć po piłowaniu.

Oj no naprawdę szkoda ze nie masz zdjecia

[anick88]

te zele ktorych uzywalas wczesniej nie nadaja sie do uzytku!!!!!!!! to nie jest zel. dostalam je razem z lampa. nie mam pojecia jakim cudem uzywalas ich do paznokci. One mi sie nie trzymaly nawet na tipsie! nic dziwnego, ze masz teraz problem..

jesli chodzi o ból, to sa plytki ktore reaguja na wybiorcze zele.. na np zaciskam zeby przy nakladaniu ibd.. poprostu mama w koncu poczula na paznokciu zel...

a w sumie zaintrygowalas mnie... ja ten neo costam, utwardzalam na tipsie 12 minut i w dalszym ciagu jest jak guma...takze nawet do zabawy kupilam sobie RA nails...

[Nesca81]

No lipa z tym zdjeciem, bo mieszkamy kawalek od siebie a ona nie ma aparatu.
Chyba bede musiała sie zaopatrzyc w jakis dobry kamuflarz i w takiej sytuacji go kłaść.

[paulakrk]

Możliwe jest, że stary żel, w dodatku gorszej jakości po jakimś upływie czasu zmienia kolor. Robi się szary albo żółty....
Teraz przy IBD nie powinnaś mieć takiego problemu ale na przyszłość może go rozwiązać użycie kamuflażu.

Bruzd nie piłujemy do zera, o czym Byliczko była mowa na szkoleniu !!!!
Bonder przecieramy owszem, ale suchym wacikiem

A co do pieczenia - jest to wynik polimeryzacji żelu i rzeczywiście zależy od marki. Mnie IBD piecze zawsze, wszędzie i potwornie

[Nesca81]

Bardzo dziękuję za odpowiedz Paulokrk. W miedzyczasie poganiałam po forum i już zdążyłam sie zorientować ze jesteś paznokciowym guru tutaj Widziałam zarówno stronę i galerię.

Zainteresowałam się szkoleniem, o którym myślę już od dawna, a bałam sie zdecydowac bo opinie o szkoleniach są jakie są...
pójdzie na priv...

[paulakrk]

Żadnym tam guru !!!
Jestem upierdliwa i lubię to co robię!!
<znaczy się lubię hobby jakim są paznokcie, nie upierdliwość. Chociaż....>

[byliczka]

Napisane przez paulakrk

Bruzd nie piłujemy do zera, o czym Byliczko była mowa na szkoleniu !!!!
Bonder przecieramy owszem, ale suchym wacikiem

Pauleńko Bylisia wie o tym
Tylko nie wiedziała jak się ma żel w tych wgłębieniach z neo do IBD

[feather86]

Dziewczyny, a że tak spytam... ten bonder, to tylko z IBD się przeciera tym wacikiem, czy każdy bonder wacikiem odpowiednio się traktuje? z góry dzięki za odp

[Albertyna]

Nie, nie każdy. Z tego co kojarzę to chyba tylko IBD....

[feather86]

Dzięki piękne za odpowiedź

[kasica123]

Napisane przez Albertyna

Nie, nie każdy. Z tego co kojarzę to chyba tylko IBD....

Mi SF też kazali przecierać