Ból przy zakładaniu żeli

[Loriette]

Cześć kochane!
Przed wyjazdem do Włoch jestem umówiona do kosmetyczki na zakładanie żeli jedynie na moją płytkę {bez przedłużania}, ale ostatnio wyniknął {moim zdaniem} problem, który daje mi do myślenia. W zeszłym tygodniu moja mama była zakładać żele. Wszystko przebiegało sprawnie do czasu włożenia dłoni do lampy UV. Poszczególne palce zaczęły okropnie boleć, jakby ktoś chciał wyrwać paznokieć. Kosmetyczka powiedziała, żeby wyciągnąć dłoń z lampy, przycisnąć palcem do blatu biurka {ból znikał} i włożyć dłoń z powrotem. Czy to jest normalne ?!

[Albertyna]

Ten bol to reakcja na utwardzanie sie zelu.
Zdarza sie czasami.
Powody moga byc rozne- od oslabionych paznokci, po zbyt gruba warstwe zelu, po... rodzaj zeli i tepmerature otoczenia....

[nysza]

Napisane przez Albertyna

Ten bol to reakcja na utwardzanie sie zelu.
Zdarza sie czasami.
Powody moga byc rozne- od oslabionych paznokci, po zbyt gruba warstwe zelu, po... rodzaj zeli i tepmerature otoczenia....

podpisuję się ..... mam klientkę, która reaguje w ten sposób tuż przed miesiączką , natomiast jak robiłam pazurki innej pani i nałożyłam jej więcej żelu aby mi ich nie zjadła - też miała taki dyskomfort

[asikczek]

ja dodam jeszcze że pieczenie w lampie może byc spowodowane mocnym unerwieniem paluszków.
Zel utwardza się w lampie i zaciska na płytce, to powoduje wydzielanie ciepła i pojawia się pieczenie. Dobrze stylistka powiedziała twojej mamie. W ten sposób własnie łatwo można się pozbyc tego nieprzyjemnego uczucia. Ale nie martw się, na pewno nie ma to złego wpływu na pazurki.

[katharinaa]

Podpisuje sie pod dziewczynami
Kiedyś stylistka kładła mi żel jak piach łopatą..Płakałam aż z bólu czasem, a czasem nic nie czułam.Sposób na pieczenie z przyciskaniem sprawdzony

[Loriette]

Napisane przez katharinaa

Podpisuje sie pod dziewczynami
Kiedyś stylistka kładła mi żel jak piach łopatą..Płakałam aż z bólu czasem, a czasem nic nie czułam.Sposób na pieczenie z przyciskaniem sprawdzony

Jeju nie strasz mnie! Płakałaś z bólu?! Pięknie! A ja zapis do kosmetyczki uznałam za coś przyjemnego, w końcu upiększę sobie dłonie. Powiedz mi jeszcze czy każdy ma taką reakcję?

[Maxsia_]

Nie każdy, a nawet niewielki procent.

[EveMW]

tylko nie zapomniajmy z jak juz piecze to lapke z lampki trzeba wyjac az bolec przestanie, znam stylistki-sadystki ktore mimo ze ich klientki paznokcie bola kaza je dalej trzymac w lapmie lub klasc je w jej promieniach

jak dla mnie to jest dopiero sadyzm

[katharinaa]

Napisane przez Loriette

Jeju nie strasz mnie! Płakałaś z bólu?! Pięknie! A ja zapis do kosmetyczki uznałam za coś przyjemnego, w końcu upiększę sobie dłonie. Powiedz mi jeszcze czy każdy ma taką reakcję?

Płakałam, ale dlatego że moje naturalne pazurki były bardzo słabe a stylistka kładła mi 3 bardzo grube warstwy żelu ( wiadomo im grubiej tym bardziej piecze), który nomen omen poznije spiłowała...teraz jak sama przeszłam kurs i zajmuje sie pazurkami nakładam cienką warstwe i nie piecze wcale albo tak lekko że nie wyjmuje łapki z lampki.

Loriette nie martw sie , jesli zapisałaś sie do dobrej stylistki bedzie wszystko ok, i mam nadzeje że wyjdziesz zadowolona.

[Loriette]

Napisane przez katharinaa

Płakałam, ale dlatego że moje naturalne pazurki były bardzo słabe a stylistka kładła mi 3 bardzo grube warstwy żelu ( wiadomo im grubiej tym bardziej piecze), który nomen omen poznije spiłowała...teraz jak sama przeszłam kurs i zajmuje sie pazurkami nakładam cienką warstwe i nie piecze wcale albo tak lekko że nie wyjmuje łapki z lampki.

Loriette nie martw sie , jesli zapisałaś sie do dobrej stylistki bedzie wszystko ok, i mam nadzeje że wyjdziesz zadowolona.

Ojej wiesz, że też mam taką nadzieję. O niczym innym nie marzę. Tylko ładnie, bezbolesne paznokcie, z którymi będę się godnie prezentowała we Włoszech!

[katharinaa]

Pochwal sie koniecznie jak sobie zrobisz

[Loriette]

Napisane przez katharinaa

Pochwal sie koniecznie jak sobie zrobisz

bezapelacyjnie! )

[Loriette]

Wracam z żelowymi paznokciami. ) Obyło się bez bólu, jestem bardzo zadowolona. )

[RosesAreRed]

Napisane przez Loriette

Wracam z żelowymi paznokciami. ) Obyło się bez bólu, jestem bardzo zadowolona. )

a mi się przed bardziej podoba bo naturalnie i "uśmiech" frencha był ładniejszy

[Loriette]

linia uśmiechu jest {o ironio!} uśmiechnięta, tylko na zdjęciu tego nie widać.
Mi zależało na tych żelach, bo w piatek wyjeżdżam do Włoch i nie będe miała czasu na paznokcie. A u mnie codziennie odchodzenie lakieru to normalność.

[RosesAreRed]

tez mam ten problem Niewazne jaki lakier, i tak codziennie wymaga poprawek Ja rok temu zrezygnowałam z żeli i mam teraz krótkie pazurki, czasami mnie jeszcze kusi żeby przedłużyć ale rozsądek mówi "nie"

[Loriette]

Ja zostałam przy biologicznych , bez przedłużania.
Ale problem z lakierem mam ten sam! Kosmetyczka powiedziała, że mam za tłustą płytkę paznokciową. Mam spróbować przetrzeć przed malowaniem spirytusem. Im więcej % tym lepiej .. ^^

[RosesAreRed]

pomaga ale nie osiagniesz takiego efektu jak na zelach...tzn na zelach predzej zlamiesz paznokiec niz odprysnie ci lakier
a co do pieczenia przy utwardzaniu... może jestem dziwna ale ja to lubiłam

[Loriette]

Lubiłaś?! Dziewczyny piszą, że płakały z bólu, a Ty to lubiłaś?! SZALONA! ;DDD
No tak. Żel jednak trzyma porządnie lakier, ale jak na razie nie śpieszy mi się do malowania. ; )

[RosesAreRed]

Tak To było przyjemne pieczenie, pazurki robiłam u kuzynki w salonie i byłam tam znana jako "ta co lubi szczypanie" I teraz znowu przyszło mi do głowy zeby zrobić sobie żele....

[Loriette]

Czyli jednak chwalisz sobie paznokcie żelowe, tak? Z tego co widzę, to z Ciebie jest czysta masochistka! ;DD

[RosesAreRed]

chwalę bo naturalne pazurki mam bardzo slabe, zele i akryle nosilam bez przerwy przez pare lat, wole zele, po pewnym czasie jednak mi sie znudzily, do tego pazurki rosna mi bardzo szybko i czesto musialam wypelniac (max co 3 tyg). A czy masochistka? W tej kwestii napewno

[KaśkaCzarnula]

podobno jak się przepiłuje płytke to też piecze

[3345e377b5e4f12f71691e182a1acdc753f18a83_62c2224350409]

Nie podobno, tylko na pewno, ja tak miałam u jednej "stylistki".
Jak raz przepiłowała mi płytkę to myślałam, że umrę, a innym razem było bez bólu