|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2006-12-10, 21:41 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Moj przypadek jest odosobniony,...
gdyz mam wrazenie, ze nie moge uzywac zadnych kosmetykow kolorowych do twarzy. Ani podkladow, ani pudrow, ani tych mineralnych nawet. "Biochemiczki" znaja mnie tu juz troche i moja cere, i wiedza co stosowalam i czym sie malowalam. Moja cera przetluszcza sie odkad zaczelam dojrzewac. Dosc wczesnie, bo w wieku ok. 15 lat zaczelam sie malowac, maskowac pojedyncze krostki, ktore na skutek tego zamienily sie w niezbyt nasilony tradzik. Zaczelam go leczyc hormonalnie, co bylo duzym bledem, gdyz po ich odstawieniu, dostalam wielkich bolacych gul. Ten okres nie wspominam milo, wpedzilo mnie to w straszne kompleksy. Na szczescie moja gospodarka hormonalna unormowala sie i dzieki glebokim zluszczaniom cera sie uspokoila. Ale tendencja do zapychania pozostala. Obecnie stosuje minimalizm kosmetyczny i bardzo uwaznie czytam sklady (malo chemii). Filtry odstawilam po wysypie po SVR 50 (barwionym i to mogla byc przyczyna). Wczesniej stosujac Avene i kolorowke, cos mi tam zawsze wyskakiwalo dosyc sporadycznie, ale jednak zawsze. Siegnelam po pudry mineralne, odstawiajac wszelkie podklady, korektory i pudry. "Mineralki" sa dla mnie abosultnym hitem jesli chodzi o wyglad makijazu - jest naprawde niewidoczny i bardzo naturalny. Niestety od jakis paru dni po zmyciu makijazu (czy to z filtrem czy bez, bo takie miesznaki tez wyprobowalam ostatnio) moja buzia jest cala w malych krostkach, zwlaszcza na czole, a czolo to generalnie najladniejszy i najmniej zanieczyszczony obszar mojej twarzy. Jesli cos na nim wyskakuje, to wiem, ze na skutek jakiegos kosmetycznego zapychania. Opanowuje te codzienne wysypy stosujac wieczorem maseczke aspirynowa albo larosett z ziemii wulkanicznej. Rano buzia wyglada wzglednie ok. Po nalozeniu minerlanego makijazu, zaczynaja sie w ciagu dnia pojawiac krostki. Mam wrazenie, niestety, ze to barwniki powoduja u mnie zapychanie. Odkad zaczelam sie malowac, jest mi ciezko z tego zrezygnowac, bo bez makijzu czuje sie zle, jakbym byla gola, jestem blada i wygladam jak chora. Juz sama nie wiem, po co mam siegac. Wiem, ze to takie bledne kolo, ktorego od wielu lat nie moge przerwac...
Juz nie wiem, co robic Edytowane przez Ivvonka Czas edycji: 2006-12-10 o 22:43 |
2006-12-10, 22:15 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 190
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Ech, no chyba nic, jak tylko zacisnąć zęby i NIE UŻYWAĆ żadnej kolorówki, dopóki porządnie nie oczyścisz i wyleczysz cery. Czyli kwasy i filtry.
A potem delikatnie, ostrożnie, wprowadzać mineralną kolorówkę. Może być tak, że same kosmetyki mineralne nie zatykają, nie powodują tych krostek, tylko działają tak w połączeniu z podłożem, na które je nakładasz (krem, filtr)..
__________________
Bluegirls come in every size, Some are wise and some otherwise... |
2006-12-10, 22:19 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Justyce klade "mineralki" na sucha twarz, nie pokryta niczym. Na poczatku bylo ok, byly dni, kiedy nic mi nie wyskakiwalo, ale teraz po jakims czasie widze pogorszenie cery. Krostki potrafia wyskakiwac mi nawet po Dry Flo czy jedwabnym Hauschki. Filtry Avene na pewno mnie nie zapychaja, wlasciwie dlugo wraz z kwasami kontrolowaly takie kosmetyczne wysypy, choc kolorowka przyczyniala sie do tego, ze nie wyleczylam zupelnie cery. Chyba nie pozostaje mi nic innego jak wlasnie "zacisnac" zeby...
|
2006-12-10, 22:20 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Hey Ivvonka
Ja tez mam cere problemowa a wlasciwie b wrazliwa i sucha-wiem nie widac tego na zdjeciach bo wklejam je tylko wtedy gdy moja cera wyglada dobrze a zdarza sie to kilka dni w miesiacu (no moze tydzien gora) Co do podkladow mineralnych-tez mnie uczulaja-uczulaja mnie takze zbyt ostre pedzelki do nakladania podkladu(jakiego Ty uzywasz) w moim przypadku musza byc miekkie. Moja cera nie lubi wody,peelingow,fragrance, sls ,aha ehhh moglabym wymieniac w nieskonczonosc czego nie lubi. Moze napisze co toleruje:no wiec lubi witamine c,aloes rumianek algi no i to chyba tyle. Co moge doradzic-niewiem czy probowalas podkladow oil free i fragrance free-jezeli nie sprobuj-powinny byc dobre dla cery problemowej-odstaw te mineralne podklady-one wiekszosc osob uczulaja .Moge Ci polecic jeden podklad ktory moja skora znosi-Mary kay full coverage foundation-u mnie sie sprawdzil. moze inne dziewczyny wiecej doradza Pozdrawiam Tak jak napisalas minimalizm kosmetyczny to dobry pomysl I obserwuj cere uzywajac jednego specyfiku tylko i jak zauwazysz wysyp to odstawiaj(ja juz mam pelna szafke takich kosmetykow odstawionych) |
2006-12-10, 22:24 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 888
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Nie jestes sama Ivvonko. Mi tez zawsze cos wyskoczy po calym dniu w "mejkapie". Tez mam dosc, tez chcilabym wstawac rano i moc wyjsc z domu bez zadnego podkladu czy korektora. Ale niestety nie mam idealnej cery, nigdy nie mialam i nie sadze zebym kiedykolwiek miala. Najbardziej wkurza mnie to, ze ja JUZ musze troche p.zmarszczkowo myslec, a tu JESZCZE problemy jak u nastki. Dllatego nigdy nie siedze w mejkapie w domu, zmywam jak najszybciej moge. Gdyby mi jakis kosmetyk robil takie cos jak tobie te mineralki to z pewnoscia lezalby juz w koszu.
|
2006-12-10, 22:24 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Elfie, mam to samo... Witamina C tez dobrze na mnie dziala (ujednolica i poprawia koloryt). Jesli chodzi o podklady oil-free czy fragrance-free, to moglabym sprobowac, ale mam wrazenie, ze to wlasnie barwniki w nich zawarte powoduja u mnie to, ze cera nie jest zdrowa. Poza tym podklady naszpikowane sa silikonami, ktorych tez nie toleruje. Niewiele toleruje generalnie. Gdybym pare lat temu miala taka wiedze, co dzis, to wiedzialabym czego unikac. Ale skad moglam to wiedziec? Skoro kolezanki nakladaly wszystko i ciesza sie piekna, promienna cera...
Pedzla uzywam sephorowskiego z naturalnego wlosia. Piore go codziennie i jest miekki i delikatny. Do korektora tez uzywam malutkiego pedzelka, codziennie pranego, nie uzywam palcow. Ale w sumie mam 21 lat, chyba nie jest za pozno na to, by wreszcie cieszyc sie ladna cera? |
2006-12-10, 22:30 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Cytat:
Mi takie cos robia nie tylko mineralki, Lucidity, Matmate, korektory Clinique, Sephory, Maybelline, LRP - jednym slowem wszystko (a stosowalam wiele). Nakladalam je tez solo bez filtra, kremu, bazy. Nie bylo niczego, co by mnie nie podpychalo. Jak nie stosowalam czegos, co to hamowalo (kwasy, glinki), to bylo tylko coraz gorzej. Cala swoja nadzieje pokladalam wlasnie w mineralne kosmetyki, ktorych sklady sa naprawde proste i wkurza mnie to, ze nie moge klasc nawet samych "koncentratow". |
|
2006-12-10, 22:51 | #8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 888
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Cytat:
|
|
2006-12-10, 22:58 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Cytat:
|
|
2006-12-11, 00:00 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Nie probowalam... Niestety na KWC nie ma skladu Sprawdze jutro w aptece, co to za otoczki silikonowe (byle nie dimethicone).
Jutro postaram sie zminimalizowac swoj makijaz do korektora pod oczy... |
2006-12-11, 06:01 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Współczuję ci Iwonko, po tylu eksperymentach nadal masz kłopoty .
Może powinnaś skonsultować się z dermatologiem? Lekarz ma szersze spojrzenie, czasem przyczyna tkwi zupełnie gdzie indziej. Zestaw badań. Nie wiem. Ja porozmawiałabym z kimś kompetentnym (akurat przypadkiem znalazłam taką lekarkę), przestała się przejmować i zbyt dokładnie analizować stan cery, maksymalnie uprościłabym pielęgnację i dała buzi odpocząć. |
2006-12-11, 09:04 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Ivvonko, powtórze to co napisała Kate. Przy tak nasilonych problemach wybrałabym sie od lekarza, bo sytusacja nie jest normalna nawet jak dla bardo wrazliwej skory - uważam, ze moja jest wrazliwa ale takie rzeczy sie nie dzieją. Wydaje mi sie, ze powinnas odwiedzic m.in. alergologa i zainteresowac sie testami.
|
2006-12-11, 10:59 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Cytat:
Otoczki ma miec teu podklad Toleriane , ale jesli nie tolerujesz dimethicone to odpada. ten silikon jest na 3 pozycji, chodz z probka mozna sprobowac, moze by sie udalo? tez uwazam , ze jak na wrazliwa cere to cos jest nie tak. na wszystko nie mozna tak reagowac. Moze testy alergologiczne by cos pomogly? |
|
2006-12-11, 12:44 | #14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Kochane, dziekuje za wszystkie rady. Z mojej cera nie jest fatalnie, nie mam nasilonych zmian - jest ok, tylko mam wrazenie, ze kazda kolorowka powoduje u mnie takie male krostki - typowe zapychanie. Opanowuje je w miare wieczorem maseczka aspirynowa, rano twarz jest czyta, zaczyna zanieczyszczac sie w ciagu dnia. Wieczorem po zmyciu makijazu czolo i strefa T usiana jest znowu malymi krostkami. Nie mam juz problemu z bolacymi bulwami, od czasu do czasu wyskoczy mi cos ropnego, ale to rzadko i zwykle przed okresem. Po prostu malo jest dni w miesiacu, kiedy na mojej twarzy nie ma zadnej krostki, jest zupelnie gladka - a chcialabym, zeby tak bylo stale.
Cytat:
Dzis rano zmylam twarz Rosaliaciem i nalozylam tylko korektor punktowo w trzech newralgicznych miejscach . Powoli bede starala sie odchodzic od wszelkiej kolorowki... Moze powinnam myc twarz woda mineralna? |
|
2006-12-11, 14:03 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Ivonko, odstawienie kolorówki w moim przypadku razem z leczeniem dermatologicznym bardzo dużo dało.
Zaczęłam używać podkładów i pudrów właśnie kiedy zaczęły pojawiać się krostki. Zrobiłam więc to co mogłam najgorszego. Zamiast tylko i wyłącznie leczyć cerę, ja pakowałam na nią tonę tapety a ona biedna się dusiła. Uważam podkłady za najgorsze co może cerę spotkać. Gdzieś od 2 roku studiów (już dokładnie nie pamiętam, bo już stara jestem) zaczęły się moje kłopoty. Cera co jakiś czas była podleczona ale na nowo tworzyły się nowe zmiany, właśnie przez nieprawidłową pielęgnację i makijaż. Od kilku lat nie używam podkładu, tylko korektor jak coś wyskoczy i mam trzy plamki popryszczowe, które tuszuję (na szczęście bledną). Czasem zmatuję się pudrem. Ostatnio mam bardzo gładką cerę, nic mi nie wyskakuje i nie zapycha, bo używam tego co mam wypróbowane i niezapychające. Yes, yes, yes... Biochemia bardzo pomogła mi w pielęgnacji. Ciąża i karmienie też dużo dały, bo nie miałam żadnych problemów, chyba, że napaćkałam na buziaka jakieś zapychające świństwo (w tym niestety niektóre filtry). Ivonko, jak masz duzo cierpliwości i jesteś wytrwała to odstaw kolorówkę. Ja nie stosowałm jej przez jakieś 3 lata. Oczywiście od czasu do czasu malowałam się, ale bez podkładów, tylko korektor i puder sypki czy w kamieniu. Z makijażu oczu nigdy nie zrezygnowałm, ale tam nie miałam problemów trądzikowych No i odwiedź derm. Może nawet kilku, zrób wywiad wśród znajomych. |
2006-12-11, 17:53 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Z makijazu oczu tez nie rezygnuje, chociaz tusz musi byc! Ale tam nie mam zadnych problemow, zmarszczek tez jeszcze nie.
Dziewczyny, kiedys obilo mi sie o uszy, ze niektore z Was mieszaly skrobie z cynamonem. Ponoc cynamon ma lecznice wlasciwosci na skore. No i piekny kolor. Co myslicie o takim naturalnym bronzerze? A jakby go mieszac z filtrem? Czy za bardzo wymyslam? Musze miec jakis kolor, chociaz na policzkach, bo wygladam jak smierc Anah, a czego teraz uzywasz? Ja ostatnio ograniczam sie do: zelu Rosaliac do mycia maseczki aspirynowej maseczki naturalnej larosett z ziemia wulkaniczna (swietnie oczyszcza!) ostatnio (niecodziennie jednak, ale zamierzam juz robic to regularnie) siegam po mleczko dzieciaczka Avene Edit. Sprawdzilam dzis tez podklad Avene - ma tak jak Toleriane dimethicone - odpada |
2006-12-11, 18:18 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Ivvonko, a może te krosteczki to po prostu reakcja uczuleniowa na składniki w kolorówce a nie zapychanie?
Moja cera właśnie bardzo często reagowała w ten sposób na niektóre kosmetyki. Pojawiały się takie male krosteczki, które widoczne były „pod światło”, cala cera była nimi pokryta, najwięcej na czole i policzkach. Mi pomagał wtedy minimalizm kosmetyczny i tabletki przeciwalergiczne (Clemastinum). Z czasem nauczyłam się co drażni moja skore a co jest dla niej w porządku. Teraz rzadko mam problemy z cera tfu tfu odpukać |
2006-12-11, 18:45 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Moderna moze byc, ze to reakcja uczuleniowa, bo to jest tak, ze te krosteczki skupiaja sie w jednym miejscu, zwykle na czole, na policzkach przy skrzydelkach nosa, ostatnio pojawilo mi sie takie skupisko tez na brodzie z jednej strony. Nie maja nacieku ropnego, to nie sa "normalne" pryszcze. Skora w tych miejscach tez sie luszczy. Teraz juz zlagodzilam to (nakladajac punktowo kremik witaminowy z cynkiem Vitella Zn), ale jak sie pojawia takie skupisko to jest to troche zaoognione i w czerwone plamy. Jest tez szorstkie w dotyku kiedy myje twarz.
Dzisiaj uzylam tylko korektora i teraz po calym dniu, niedawno po przyjsciu do domu, moge spokojnie stwierdzic, ze te krostki sa jakby mniej widoczne i chyba same znikaja. |
2006-12-11, 19:19 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Czyli na razie musisz chyba zrezygnowac z kolorowki i bacznie obserwowac reakcje swojej skory.
U mnie pomaga po prostu odstawienie kosmetykow, ktore powoduja takie niepsodzianki i juz do nich niepowracanie Powodzenia w dazeniu do doskonalej cery |
2006-12-11, 19:46 | #20 |
Raczkowanie
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Nie znam się na tym bardzo, ale wątek przeczytałam. Życze wytrwałości i wierzę, że kiedyś będziesz mogła robić wszystko na swojej buźce
|
2006-12-11, 20:25 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Cytat:
Rano i wieczorem myję buzie żelem Lirene jedwabiście kremowym albo calmą ziaji. Do miceli jeszcze sie nie przekonałam. Co drugi dzień pod filtr serum z wit. c 10%. Filtr - Antek DP. Po wieczornym myciu buzi - tonik octowo-cytrynowy albo z BHA i kw. L-mlekowym albo z migdałowym z HA/hydromanilem. Na tonik idzie Effaklar k. Gdy skóra robi się podrażniona, sucha to nie nakładam toniku tylko 2-3 dni pod rząd nakładam dermosan półtłusty wymieszany z oliwką hippa. Wprawdzie dermosan ma filtry ale myślę, że ich śmieszna ilość nie obciąza skóry na noc. Rano jest super nawilżona. Zamierzam włączyć jeszcze Acne Derm. Zrobię kurację miesięczną (może dwumiesięczną, pięknie oczyszcza pory szczególnie na nosku). Nareszcie moge zaszaleć, bo przestałam karmić. Kupiłam juz Diacneal. Będę uzywała 2 razy w tyg. (zamiast effaclaru), bo ładnie wygładzał mi buzię. Spróbuję też zrobić peeling migdałowy jak juz solidnie zaprawie skórę kwasami. Ale to raz na jakis czas of course Zrezygnowałam czas jakis temu za skrobii, bo wysuszała mi twarz i widoczne zrobiły sie zmarszczki w okolicach ocznych Z kolorówki używam korektora Maybelline. Ma nawkładane mnóstwo świństw, ale który nie ma a jakiś musze mieć. Idealnego oczywiście jeszcze nie znalazłam. Mój puder i róż okazały sie ostatnio przeterminowane, więc trzeba kupic nowe, ale już sprawdzone. Nie kupuję tych wysokopółkowych, bo zużywam tylko część pudełeczka. Szkoda kasy a ja strasznie oszczędna sie zrobiłam i mój minimalizm i ascetyzm kosmetyczny jest dosłowny i autentyczny Moje pudry: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=3453 http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=9727 Róż: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=1584 Czasem dam sie rozpieścić Meteorom G. Każdy potrzebuje odrobine luksusu |
|
2006-12-11, 21:49 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Moderna, wiem, musze. Innego wyjscia chyba nie ma.
tetto, dziekuje za slowa pocieszenia, ale ja juz chyba nigdy nie bede mogla siegnac po kolorowke do twarzy... Chyba ze wymysla cos, co bedzie mnie upiekszac bez szkody dla cery. anah dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz Mialam juz do czynienia ze wszystkimi tymi rzeczami, ktore uzywasz. Niestety,nie moge ze wzgledu na naczynka i duza sklonnosc do podraznien uzywac kosmetykow z alkoholem: Antek DP odpada, tonik BHA tez, choc mysle o toniku z samym kwasem mlekowym, bo do niego wystarczy sama woda destylowana (i zabrac sie nie moge ). Serum z wit. C owszem, bezalkoholowe lub tylko z ociupinka. Effaclar K znam - dzialal u mnie bardzo, bardzo wolno. Acne Derm jest dla mnie bardziej widoczny w dzialaniu. Mam na stanie Skinoren chyba powoli wlacze go w swoja pielegnacje, ale poczekam, az wylecze do konca te "alergie", nie chce dodatkowo podrazniac tych miejsc. Korektor Maybelline faktycznie ma duzo swinstw, ja go uzylam moze kilka razy w swoim zyciu, bo po takim nalozeniu na gojaca sie krostke, zaraz budowala sie pod tym nastepna. Chyba najmniej inwazyjnym korektorem byl dla mnie ten w pisaku z LRP. |
2006-12-12, 08:59 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Cytat:
Ivvonko, nie iwem czy CI juz ktos odpowiadał. Cynamon ma właściwości antyseptyczne, przeciwzapalne. ALE, nie nafaje sie do cery naczynkowej i wrazliwej - moze ją podrazniać. Nie wydaje mi sie aby w Twoim przypadku to był trafny wybór. Również zresztą uważam, że te małe krostki to nie zapychanie, a reakcja uczleniowa.... |
|
2006-12-12, 10:40 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 608
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Ech Ivvonka,na pocieszenie napisze ,ze masz dopiero 21 lat i wszystko przed Toba... Masz juz wystarczajaca wiedze aby dalej isc w dobrym kierunku.Ja jestem juz po 30-tce i dalej endokrynolodzy i dermatolodzy cwicza swoja wiedze na mnie.... Ja dopiero powoli odkrywam nature...zobaczymy co z tego bedzie .Na razie zainwestowalam w RHEa-kolezanki sa zadowolone.Ja w swojej pracy uzywam "tapety" i nie wyobrazam sobie bez niej zycia...Nawet w domu sie maluje( pewnie popelniam grzech smiertelny) ale inaczej nie moge...Zanim przyfruna mineralki to uzywam na co dzien sun protection Shisheido.Niby protektor a dla mie jest to zwykly ,baaaaardzo dobrze kryjacy podklad z filtrem 40.A moja skora po rodzicach-rozszerzone pory ( kratery-jakby ktos szpilka ponakluwal) ,zaskorniki i naczynia.... a najgorsze sa plecy i dekolt....Juz nawet przez roaccutan przechodzilam i...wrocilo....Ale moze powolutku biochemia pomoze...))
PS wszyscy mowia o " antku"...CO TO TAKIEGO..?
__________________
iwona wymianka kosmetyczno-azjatycka https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=906586 super ksiazki https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...06#post6154806 |
2006-12-12, 11:08 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 11 297
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
|
2006-12-12, 11:51 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
Dzisiaj rano bylo juz calkiem niezle... Nalozylam dzieciaczka Avene, ladnie otulil buzke taka "kolderka" i zlagodzil zaczerwienienia po zmyciu twarzy. Dzisiaj korektora nalozylam juz znacznie mniej, doslownie ociupinke. Zadnych nowych krostek, "stare" zaczynaja znikac. Ufff...
|
2006-12-12, 18:47 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 689
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
|
2006-12-12, 23:42 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Moj przypadek jest odosobniony,...
I jeszcze jedno spostrzezenie - moja twarz drugi dzien bez podkladu czy pudru, w ogole sie nie swiecila. Chociaz nalozylam filtr. |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:27.