żele na krótkich paznokciach

[abar18]

witam was
chcialm zapytac czy mozna nakładac zele na króciutkie paznokcie. Ja juz tak kilka razy zrobilam(na szczescie koleżankom) i odklejają sie od góry. Słyszałam, ze wlasnie na krotkich paznkociach zele sie nie trzymają i wlasnie chcialm zapytc czy robicie taki klientkom czy przedłuzacie na papierku?

[...:::oblabobla:::...]

Jesteś po kursie? Bo z tego co czytam, to raczej nie sądzę
Na jakich żelach pracujesz? Pisząc o odklejaniu masz na myśli liftowanie masy?

[abar18]

kursu nie mam, ale sama mam tipsy juz 11 lat, wiec troche sie napatrzylam jak sie to robi

[awa2001]

można robić żele na krótkich paznokciach
tak, ja robię je na papierku.

[Blue sky]

awa naprawde?

[mona1978]

Liftowanie się masy nie ma nic wspólnego z długością pazurków.Jest to tylko i wyłącznie wina osoby robiącej pazurki.
Nie czepiam się , że nie masz kursu ale właśnie jego brak przejawia się właśnie w takim "odklejaniu się od góry" , samo patrzenie nie wystarcza .
A pazurki przedłużane na formie , czy wzmacniane jedynie żelem wymagają tych samych zasad postępowania.
Jeżeli popełniasz błąd , to będziesz go popełniała " i na papierku , i bez niego"
Powody? Jest ich cała masa, skorzystaj z wyszukiwarki było już o tym. Sama nawet pisałam
Pozdrawiam. Monika

Aaaaa. Wątek kwalifikuje się na przeniesienie na podforum "przedłużanie paznokci"

[...:::oblabobla:::...]

Napisane przez abar18

kursu nie mam, ale sama mam tipsy juz 11 lat, wiec troche sie napatrzylam jak sie to robi

To, że tipsy masz 11 lat nie jest równoznaczne z kursem ((uważam go za niezbędny )

[Agoosia]

Napisane przez ...:::oblabobla:::...

To, że tipsy masz 11 lat nie jest równoznaczne z kursem ((uważam go za niezbędny )

No właśnie. Na kursie nauczysz się JAK przedłużać paznokcie, bo na razie wiesz głównie JAK to WYGLĄDA.

[villemcia]

ja utwardzam klientka krotkie pazurki i nicsie z nimi nie dzieje, grunt to dobrze zabezpieczyc wolny brzeg i prawidłowo nałożyc żel/akryl/porcelane...

[Albertyna]

Jest pewna róznica między patrzenuiem, jak ktos przedłuża paznokcie, a pracą w praktyce. To tak ssmo jak z jeżdżemiem samochodem, czy w związku z tym, ze od dzieciństwa patrze, jak ktoś prowadzi samochód znaczy, ze ja też to umiem? Nie! Anaogicznie jest ze stylizacja paznokci.
Ten "papierek to forma, albo szablon
A okreslenie "Gora paznokcia" jest niejasne, bo paznokcie nie mają góry i dołu....

[mysiak]

Widzisz i nie grzmisz...

Jeśli nie znasz podstawowych terminów, to nawet cała masa tematów już znajdujących się na forum (a jest ich wiele), które mogłyby Ci pomóc nic nie da...

[abar18]

DZIEKI DZIEWCZYNKI ZA PODOPWIEDZI
ja sie nie zgadzam,ze najwazniejszy jest kurs. Na kursie uczą przede wszystkim terorii,kilka razy zakladasz tipsy i koniec. Zeby robic naprawde lądne pazurki liczy sie przede wszystkim praktyka,trzeba troche czasu zeby wszystko ładnie, równo i prosto robic. Widziałam nie raz jak okropnie mogą wyglądac zrobione tipsy i to przez dziwewczyny po kursach. Odklejają sie ,mają powylewane zele na skórki i.t.d. Czy wy zeby np. zrobic makijaz tez biegacie od razu na szkołę makijażu? Bez przesady. Wg. mnie robienie tipsów to nie jest jakoś wielka filozofia-nie przesadzajmy. Fakt kurs na pewno pomaga z tym sie zgodze, ale na pewno po kilku godz. na szkoleniu nikt nie zrobi pieknych tipsów i od razu robi tak ze sie nic nie odkleja. Nie chce tu absolutnie sie chwalic, ale moje znajome mowią, ze robie tipsy zdecydowabie lepiej i dokładniej niz niejedna dziewczyna z drogiego salonu kosmetycznego, bo staram sie robic tak jak zawsze ja chcialm miec.Ja zakładam i robie korekty juz kilka m-cy i zawsze jest ok. Robiłam 2 dziewczynom własnie na calkowicie krotkich pazurakach i wlasnie im sie zaczeło odklejac. Moze to akurat zbieg okoliczności, przeciez nie wszystkie panie mogę i umieją nosic tipsy. Wg mnie najłatwiejszą odp. na moje pytanie bylo to-ze nie robiłam kursu...

[Albertyna]

Abar, skoro tak genialnie robisz żele i kompletnie nie potrzebujesz kursu, to czemu robione przez Ciebie paznokcie "odklejaja sie od góry"?
Dwa, długośc paznokcia nie ma nic wspólnego z lifotowaniem sie masy, zatem to, ze Twoje klientki miały krótkie paznokcie nie ma najmniejszego znaczenia!
Trzy, tylko 5% kobiet nie może nosic przedłużonych paznokci, zatem tłumaczenie

nie wszystkie panie mogę i umieją nosic tipsy.

jest szukaniem pretekstu, zeby wytłumaczyć własne błedy!

Moze to jest własnie brak wiedzy jaka posiadłabys na kursie?

[abar18]

no i wlasnie tylko czekalam az ktos mi "dowali".
dziewczyny, czy ja sie probowalam tutaj chwalic? mialam tylko nadzieje, ze moze ktos mi doradzi i podzieli sie wiedzą z własnej praktyki. przeciez mozna tutaj pytac o rozne rzeczy ktorych sie nie wie. i prosze nie wmawiajcie mi ze po kursie wiedziałyscie wszystko. ja nie mam sie tutaj zamiaru tłumaczyc skąd wzielam wiedzę na temat robienia tipsow tylko zadalam konkretne pytanie jakich jest tutaj na forum wiele i nie rozumiem w czym problem. Jak nie umeicie odp. na konkretnie zadane pytanie to prosze nie zaslanajcie sie brakiem kursu u mnie tylko lepiej by bylo zebyscie nie odp. wcale. Nie chce tez nikogo obrazic, ale mam wrazenie ze nie ja sie tu wymądrzam, tylko kilka innych osob. jakos inny dziewczyny umialy konkretnie odpowiedziec na dreczące mnie pytanie bez zbednego pytania o moj kurs. Na pytania na forum o np. tabletki z beta karotenem nikt nie wysyla nikogo do apteki , zeby "zapytał farmaceuty" tylko konkretnie radzi ile i co brac.

[Agoosia]

Abar18 nie mogę się zgodzić z Tobą w jednej kwestii.
Otóż dobry kurs to teoria podana w formie dość skondensowanej (ewentualnie w formie pisemnej) a mnóstwo praktyki. Na tyle, na ile może być jej mnóstwo w trakcie 3 dni. To piłowanie wielu tipsów, matowienie paznokci pod okiem instruktorki, która ma swojej sposoby, żeby nauczyć Cię wykonywać to tylko tak, jak powinnaś i nie inaczej, wypracowanie poprawnego trzymania pędzla, nabierania i aplikowania żelu, trzymanie pilnika w odpowiedni sposób, pokazanie odpowiedniego nacisku tego pilnika na paznokieć. I wiele innych.
Nie chcę się wymądrzać, sama "robiłam" sobie paznokcie bez kursu a potem już po kursie i owszem - można nauczyć się "zakładania paznokci" samemu i przy pomocy Internetu. Tylko ,że to jak błądzenie po omacku, wyrabianie sobie niepotrzebnie złych nawyków, które niestety procentują w czasie dalszej pracy.

Zgadzam się również, że praktyka jest bardzo ważna. Ale moim zdaniem powinno się praktykować coś, o czym ma się pojęcie i bardzo solidne podstawy, wtedy można się rozwijać.

[mysiak]

Napisane przez abar18

Widziałam nie raz jak okropnie mogą wyglądac zrobione tipsy i to przez dziwewczyny po kursach. Odklejają sie ,mają powylewane zele na skórki i.t.d.

Święta racja. Same nie raz to mówimy. I wstawiamy zdjęcia tragicznie zrobionych paznokci (również tych wykonanych przez dziewczyny z dyplomem).

Napisane przez abar18

Czy wy zeby np. zrobic makijaz tez biegacie od razu na szkołę makijażu?

Nie biegamy. Przynajmniej ja nigdy w życiu nie (w)biegałam na żadną szkołę.

Napisane przez abar18

Bez przesady. Wg. mnie robienie tipsów to nie jest jakoś wielka filozofia-nie przesadzajmy.

Filozofia - nie, sztuka - tak.

Napisane przez abar18

na pewno po kilku godz. na szkoleniu nikt nie zrobi pieknych tipsów i od razu robi tak ze sie nic nie odkleja.

Gdybyś się założyła, przegrałabyś. Patrz: kursantki Albertyny; wrzucała kiedyś fotki na forum...

Napisane przez abar18

Wg mnie najłatwiejszą odp. na moje pytanie bylo to-ze nie robiłam kursu...

A najłatwiejszym pytaniem: Dziewczyny jak zrobić dobrze?

A tak poważnie: ja na przykład wcale nie wspomniałam o kursie. Tylko o podstawowej wiedzy teoretycznej, takiej jak choćby najważniejsze terminy związane ze stylizacją. Bez tego ani rusz. I już

Napisane przez abar18

ja nie mam sie tutaj zamiaru tłumaczyc skąd wzielam wiedzę na temat robienia tipsow tylko zadalam konkretne pytanie jakich jest tutaj na forum wiele i nie rozumiem w czym problem.

Niewiele jest na forum pytań, w których występuje autorskie słownictwo pazurkowe. A jeśli takowe się trafiają, to równie trudno je zrozumieć. A co dopiero udzielić odpowiedzi... Więc nawet jeśli się trafiają, nie warto z nich brać przykładu

Napisane przez abar18

Jak nie umeicie odp. na konkretnie zadane pytanie to prosze nie zaslanajcie sie brakiem kursu u mnie tylko lepiej by bylo zebyscie nie odp. wcale.

Zawsze staramy się udzielić odpowiedzi adekwatnej do zadanego pytania. Patrz wyżej.

Napisane przez abar18

Na pytania na forum o np. tabletki z beta karotenem nikt nie wysyla nikogo do apteki , zeby "zapytał farmaceuty" tylko konkretnie radzi ile i co brac.

Gdyby padło pytanie: iloma cyrkoniami ozdobić french, żeby nadal pozostał subtelny, autorka z pewnością nie zostałaby odesłana do salonu. Ani do apteki

[Angel@]

Z jednej strony kursy może i nie są potrzebne. Bo jak ma się predyspozycje (i dołoży się do tego trochę starań związanych z samodzielnym zdobyciem pewnej wiedzy), to można wiele zdziałać - są takie przykłady tu na forum

Ale z drugiej strony na kursach uczą bardzo ważnych rzeczy (jak np. nakładanie żelu na naturane paznokcie w taki sposób, by nie"odklejały się od góry") oraz fachowego słownictwa (by nie używać durnych sformułowań jak np. "przedłużanie na papierkach")

[Albertyna]

Sądze, że moznaby juz zakończyc te dyskusje, gdzyż, jak wiele podobnych do niczego nie prowadzi- zawsze bedą dziewczyny przekonane, ze one bez kursu robia swietne paznokci i żadne kursy nie sa im potrzebne, bo to wyrzucanie pieniedzy w błoto, oraz te, które które uważaja, ze kursy sa potrzebne, gdyz daja wiedze i praktykę, jakiej przez forum sie nie nabędzie.

Ja, tam osobiście uwazam, ze jezeli ktos nie ukończył kursu, nie powinien sie wypowiadac, ze ten jest zbedny, bo nie wie o czym mówi, a jakos dziewczyny, które kursy pokonczyły, nie pisza, ze "szkolenie to głupota i pieniądze wyrzucone w błoto", zatem może cos w tym jest....

[entera]

U mnie dokładnie tak było . Kurs wyzucone pieniadze na drugi dzien po kursie z całym moim majdanem pazurkowym wyladowalam u koleżanki z innego forum, która pokazala mi tak naprawde jak sie przedłuza paznokcie.Na kursie nic o lini wlosa o krzywej c Koszmar.Pózniej byłam u Ani z Canady na doszkoleniu.Wilekie Ukłony dla Ani,dzieki niej pokochałam formy. Po jakims czasie poszłam na doszkolenie ,zeby miec papier z dobrej firmy i tu kolejna klapa .Dobrze że ja tylko chciałam papier ,bo te dzieczyny co były na szkoleniu napewno za duzo nic nie wyniosły,jedynie przepiłowane płytki Miałam porównanie co to znaczy dobre szkolenie.Czasami kurs naprawde nic nie daje....znam kilka osób co robią pazurki pieknie bez kursu Praktyka Praktyka Praktyka.......

[abar18]

brawo entera))
zgadzam sie w 100% z tobą
Musze jednak zaznaczyc ze nie mozna porównywac wszystkich kursów bo na pewno są na róznych poziomach. Ale ja i tak dalej twreidze, ze najważniejsza jest praktyka i zamilowanie do robienia własnie takich rzeczy.
pozdarwiam

[mona1978]

Abar18 - masz rację praktyka jest najważniejsza ale niestety musi ona być poprzedzona teorią.
To tak jakbyś zaczęła jeździć samochodem bez znajomości przepisów o ruchu drogowym czy znaków - owszem będziesz umiała jeździć ale co z tego ? W swoim mieście będziesz czuła się pewnie - jazda na pamięć, a co w innych miastach ? (Nie twierdzę, że nie umiesz jeździć, to tylko przykład )
Tak samo jest z pazurkami
Jeżeli nie chcesz to nie idź na kurs - ale dobry wiele wyjaśniłby wątpliwości i problemów.
Pazurki to fantastyczna zabawa , tez je kocham

[...:::oblabobla:::...]

Napisane przez abar18

ja sie nie zgadzam,ze najwazniejszy jest kurs. Na kursie uczą przede wszystkim terorii,kilka razy zakladasz tipsy i koniec. Zeby robic naprawde lądne pazurki liczy sie przede wszystkim praktyka,trzeba troche czasu zeby wszystko ładnie, równo i prosto robic. Widziałam nie raz jak okropnie mogą wyglądac zrobione tipsy i to przez dziwewczyny po kursach. Odklejają sie ,mają powylewane zele na skórki i.t.d. Czy wy zeby np. zrobic makijaz tez biegacie od razu na szkołę makijażu? Bez przesady. Wg. mnie robienie tipsów to nie jest jakoś wielka filozofia-nie przesadzajmy. (...)Nie chce tu absolutnie sie chwalic, ale moje znajome mowią, ze robie tipsy zdecydowabie lepiej i dokładniej niz niejedna dziewczyna z drogiego salonu kosmetycznego, bo staram sie robic tak jak zawsze ja chcialm miec.Ja zakładam i robie korekty juz kilka m-cy i zawsze jest ok. Robiłam 2 dziewczynom własnie na calkowicie krotkich pazurakach i wlasnie im sie zaczeło odklejac. Moze to akurat zbieg okoliczności, przeciez nie wszystkie panie mogę i umieją nosic tipsy. Wg mnie najłatwiejszą odp. na moje pytanie bylo to-ze nie robiłam kursu...

A więc w swojej wypowiedzi bardzo uogólniłaś stylizację paznokci (i kursy), mało tego porównałaś do wykonywania makiażu. Niestety nie wzięłaś pod uwagę tego, że na kursach przede wszystkim uczą podstaw (zachowania zasad higieny przy zabiegu), technik przedłużania, prawidłowej budowy itd. Pewnie doskonale wisz to wszystko, więc się nie będę rozpisywać, bo nie o to mi chodzi. Nie wzięłaś pod uwagę tego, że paznokcie przedłuża się na dłuższy okres czasu (wiąże się to z pewnymi skutkami, jeżeli nie przestrzega się pewnych zasad) i takie właśnie przedłużanie bardziej porównałabym do makijażu permanentnego, a nie tapetowania się. Czy widziałaś kiedykolwiej jak ktoś kupuje sobie pistolet i wykonuje domowym sposobem makijaż permanentny w łazience przed lustrem nie mając o tym bladego pojęcia? Niestety wspomniany przez Ciebie makijaż porównałabym jednynie do malowania paznokci lakierami I tylko takie porównanie uważam za trafne. I makijaż i lakier można zmyć. Niestety żeby zrobić prawidłowo makijaż permanentny tak samo jak przedłużyć paznokcie, trzeba mieć kurs
Co do Twoich zdolności, to, że koleżanki tak twierdzą, to nic nie znaczy. One widzą tylko czy paznokieć jest równy i ma ładny kształt, ewentualnie wzorek. Nie są w stanie stwierdzić, czy paznokieć jest prawidłowo zbudowanym czy ma właściwie wyprofilowaną krzywą C, linię włosa, linię uśmiechu, czy tunel jest odpowiedni A to w znacznej części gwarantuje jakość paznokci, oprócz tego oczywiście ważna jest jakość materiałów i właściwe przygotowanie paznokci, ale co ja Ci będę plotła o tym wszystkim Na pewno to wszystko wiesz