2006-06-11, 13:50 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
(Mam nadzieję, że w dobrym miejscu zakładam ten wątek. Jeśli nie to powiedzcie gdzie go przenieść)
Szukałam informacji na forum o plamach, przebarwieniach, opalaniu i hormonkach oraz przeglądałam recenzje kremów. Niestety nie znalazłam nic co by konkretnie pasowało do mnie. Może Wy mi pomożecie... Najpierw napiszę jaką mam cerę i jaki problem, a potem jakich kosmetyków używam. Mam 30 lat, moja cera jest mieszana: policzki suche, czoło, nos tłuste, pojedyńcze pryszczyki także na części suchej, czasem na dekoldzie, szyi. Nieraz pryszcze są większe, bolące, ale traktuję je wtedy Benzacne. Mam zmarszczki na czole i pod oczami - myślę, że to są tylko zmarszczki mimiczne. Myję twarz żelem Vichy Kremy: Pod oczy używam CLINIQE REPAIRWEAR Intensive Eye Cream, Na zmarszczki na czole i głęboką pionową zmarszczkę pomiędzy oczami używam L'OREAL Decontract Falten do zmarszczek mimicznych (nic nie pomaga na razie) Gdy to się wchłonie: Na całą twarz nakładam krem tonujący NIVEA Visage w odcieniu brązowym (bo wyrównuje trochę koloryt i chowa te paskudne plamy, a nie cierpię pudrów). A na noc krem regenerujący Nivea Visage na noc. Od paru lat biorę pigułki Valette, z których próbowałam już zrezygnować, ale musiałam zacząć od nowa, bo wysypało mnie nie pryszczami o wyglądzie wrzodów . Od paru lat chodzę też regularnie na solarium, to znaczy raz w tygodniu na 20 minut. Nigdy wcześniej nie miałam plam na twarzy. Teraz porobiły mi się kropki, plamki i przebarwienia na całej twarzy, które są widoczne mimo nałożenia tego kremu w kolorze brązowym. Wygląda to tak jakby rozsypały mi się nierówne piegi, bo plamki i kropki są różnych kształtówi wielkości, i niektóre są ciemniejsze, inne jaśniejsze. Najgorzej jest nad góną wargą, bo tam plamki rozmieściły się tak, że wygląda jakbym miała wąsy. Poza tym mam tak jakby kontur nad wargą, jakby namalowany konturówką, tylko że nie na wardze, a ciut wyżej. Na policzkach też mam plamy. Na całej twarzy pełno małych, jakby pieprzyków. To samo na dekoldzie i ramionach. Wydaje mi się, że sporo z tych plamek, kropek i przebarwień powstało w miejscach, gdzie wcześniej były pryszcze. Nigdy wcześniej nie miałam takich problemów. Ze słońca nie chciałabym zrezygnować, bo je kocham. Uwielbiam być opalona. Mogę to jedynie ograniczyć do minimum, tak, żeby nie być całkiem bladą. Na zabiegi u kosmetyczki się nie zdecyduję ze względu na brak czasu, ograniczenia finansowe i strach przed bólem. Czytając o kosmetykach mam mętlik w głowie. Wszędzie piszecie o filtrach, a ja nie pojęcia o jakie kremy chodzi. Czy to może być taki zwykły krem do opalania ? Ja mam taki dla dzieci, który ma chronić moje pociechy przed ostrym słońcem. Ma filtr 30. Czy coś takiego mogę nałożyć na twarz? Chyba nie, bo to strasznie tłuste i gęste jest i pewnie zaraz zasypałabym się pryszczami. Powinnam mieć jakiś krem rozjaśniający plamy, ale w KWC żadna z Was nie była do końca zadowolona z efektów, bo ich prawie wcale nie było. Kiedyś używałam ACTIV C z LRP żeby rozjaśnić jedną plameczkę nad wargą. Efekt był. Ale bardzo wysuszyło mi to i podrażniło skórę, że aż mi się łuszczyła i szczypała. Potem przyszło lato i odstawiłam ten kremik. Potem już nie miałam żadnych przebarwień. No a teraz, tak jakoś od wiosnz z moją twarzą i resztą skóry jest coraz gorzej. Mam coraz więcej plam i plameczek. Jest lato, więc nie mam pojęcia co kupić. U mnie obecnie jest 30 stopni i ostre słońce i tak ma być jeszcze parę dni. Czy w takim razie mogę używać jakiegoś kremu rozjaśniającego te plamy? Proszę podpowiedzcie mi jakie kremy kupić, jak je stosować, kiedy, w jakiej kolejności itp. Prosiłabym Was o konkretne nazwy kosmetyków, a nie ich składy, bo w tej sprawie kompletnie jestem zielona. No i nie mogą to być produkty polskie, bo do takich nie mam tu dostępu niestety. No i czy mogę brać się za moją twarz latem? Czy powinnam jednak poczekać do jesieni? Edytowane przez Weronisia Czas edycji: 2006-06-13 o 19:42 |
2006-06-11, 14:15 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
To, co powiem, zapewne nie spodoba Ci się, ale skoro chciałaś rady...
1. Zrezygnuj z solarium i opalania całkowicie. Tabletki anty i opalanie to najszybsza droga do przebarwień i plam posłoneczncyh, których masz juz sporo i zapewne jeszcze bedą się pojawiać następne, bo z tego, co zrozumiałam, chodzisz na solarium w dalszym ciągu. 2. Pierwszy zakup, jakiego powinnaś dokonać to porządny, apteczny krem ze stabilnymi filtrami firm takich jak Vichy, LRP, Avene, Bioderma, SVR - wydaje mi się, że za granicą też są dostępne. Filtry powinny być jak najwyższe i nakładane w ilości 2,5 ml na twarz i szyję (reaplikacja w połowie dnia). Ps w domu też powinnaś używać takiego kremu. Te kremy z reguły nie są lekkie, ale można też znaleźć stosunkowo mało tłuste jak na przykład fluid Vichy czy też Vichy mleczko dla dzieci SPF 50. 3. Na zabiegach u kosmetyczki się nie znam, więc nie doradzę, ale jeśli chodzi o stosowanie kremów, to polecam nasz wątek "Ratunku, plamy" - tam jest dużo na ten temat. 4. Od wewnatrz możesz brać suplementy takie jak np. pycnogenol w ilości 75 mg przez co najmniej miesiąc i MSM w ilości 2000mg dziennie - wspomagają walkę z przebarwieniami. Pozdrawiam i życzę powodzenia! |
2006-06-11, 15:26 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Cytat:
A mam to brać jednocześnie? Czy najpierw jedno, a jak skończę opakowanie to zacząć brać to drugie? A jeśli chodzi o kremy, to jaki najlepszy? |
|
2006-06-11, 15:42 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Poczytałam trochę biochemię i zdecydowałam się na krem AVENE.
Za radami dziewczyn ,zaczęłam stosować krem z filtrem 50 Avene na dzień, a na noc Ystheal Avene. Mam już 37 lat ( ło matko!) i staram się jakoś ratować.Na solarium wcale nie chodzę,a opalanie ograniczam do minimum (na plaży siedzę w kapeluszu i pod parasolem wysmarowana filtrami). Weronisiu czytałam ostatnio,że skóra na którą stosuje się kremy wybielające ,jest bardzo delikatna i jeszcze bardziej podatna na podrażnienia.Latem chyba nie powinno się ich stosować.Polecam Ci Avene50
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
2006-06-11, 15:43 | #5 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 190
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Cytat:
__________________
Bluegirls come in every size, Some are wise and some otherwise... |
|
2006-06-11, 17:05 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 372
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Również polecam LRP DP 50+
__________________
"Iść ciągle być w tej podróży,którą ludzie prozaicznie życiem zwą...." |
2006-06-11, 17:15 | #7 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Cytat:
Jeśli chodzi o kremy, to za granicą masz dostęp do tych lżejszych niż u nas np. sprayów LRP z linii dla dzieci Dermo-Kids (jest chyba SPF 40 i SPF 50, więc weź lepiej ten drugi - ponoć leciutki). Lekki jest też i w dużej pojemnosci, bo aż 400ml, spray Biodermy SPF 40, ale mnie np. on podrażnił, więc go nie polecam:-( Pod filtr warto stosować jakiś krem z porządną witaminą C (Redermic lub Active C LRP) - wzmacnia ochronę przeciwsłoneczną. A na noc (na dzień ZAWSZE filtry) może być kwas azelainowy (Skinoren, Acne derm), retinal (Ystheal, Eluage, Diacneal przy skłonności do wyprysków i bez skłonności do naczynek), retinoidy (Retin -A, Zorac), kwas kojowy, kwasy BHA i AHA. |
|
2006-06-12, 17:00 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Ojej, Biotherm Ci nie sluzyl? A ja juz kupilam wlasnie BIOTHERM Ecran Protection Extreme Sonnenlocker 60. Mam nadzieje, ze nie zatka mnie za mocno, bo sie wsciekne pewnie
Chcialabym teraz jeszcze kupic np. LRP Active-C. Ale ja potrzebuje cos co wyrowna koloryt skory. Nie splyna mi te wszystkie warstwy z twarzy? No bo najpierw naloze Activ-C, potem filtr, a potem jeszcze cos kolorowego. Bedzie sie to jakos kupy trzymac? No i ktory wtedy dac na noc? Tez cos z LRP? Czy bez roznicy. Chodzi mi o to, zeby sie nie gryzlo. Znalazlam np.: ROC Retin-Ox Multi-Correxion. Nie znam go i nie wiem czy jest dobry. A ta cala reszta z retinoidami, retinalem np. Eluage i kwasy BHA i AHA to kosmetyki wygladzajace skore. A ja nie mam jej wygladzic tylko odplamic. Moze jakies konkretne nazwy kremow? |
2006-06-13, 11:37 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
retinoidy i kwasy działają złuszczająco, zatem również przyczyniają się do usuwania przebarwień. stosując je, nie wolno się opalać i trzeba używać wysokich, fotostabilnych filtrów, gdyż opalanie się przy nich można powodować dalsze przebarwienia. polecam artykuł Basi, w którym masz wymienione zarówno składniki, których szukać w kremach na przebarwienia, jak i nazwy konkretnych produktów:
http://www.biochemiaurody.com/DzialS...ebarwienia.htm http://www.biotechnologia.com.pl/?se...2003&article=5
__________________
Justa Klikaj codziennie: http://www.zmilosciserc.pl/donate.php http://www.pajacyk.pl http://www.polskieserce.pl Nie udzielam indywidualnych porad poza forum! |
2006-06-13, 11:55 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Justa dzieki za linki. Juz sie wzielam za czytanie. Bardzo ciekawe wiadomosci. Na pewno skorzystam
|
2006-06-13, 12:28 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Poczytalam, doksztalcilam sie i ...
Postanowilam, ze kupie LRP Activ-C. Bede go stosowac rano, na to filtr Bioherm 60+ i na to jakis puder w kremie, zeby to wszystko jakos ukryc A na noc? Co mam kupic na noc? Moze ROC Retin-Ox Multi-Correxion, albo AVENE ELUAGE, Lierac Correcteur Anti-Taches Gel. Czytalam opinie osob, ktore byly bardzo zadowolone z tego ROC, ale on w skladzie ma aktywna wit. A, E i C i jeszcze retinol. Czy mozna cos takiego uzywac o tej porze roku? Czy to na razie wystarczy? Moze jak bede miala wiecej kasy to dokupie jeszcze te kapsulki Pycnogenolu, ale to wydatek ok. 50 Euro, wiec poki co musze sie zadowolic kremami. |
2006-06-13, 20:12 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Weronisiu, z Twojego opisu wynika, że dotknęło Cię coś, co nazywa się "ostuda" lub "melasma" - czyli przebarwienia, które powstają na twarzy często w taki sposób, że przybiera ona postać "maskowaty" - np. symetrycznie pod oczami albo nad górną wargą. Nie wiadomo z całąpewnoscią, co jest przyczyną powstawania akurat takich plam, natomiast jest całkowicie pewne, że nigdy się ich nie pozbędziesz, jeżeli calkowicie nie zrezygnujesz z opalania. Solarium to istna zbrodnia przy takiej skórze, a słońce "naturalne" zawsze pogorszy stan i plamy będą ciemniejsze. Czegokolwiek byś nie próbowała w kwestii wybielenia, do filtrów musisz się przyzwyczaić "na zawsze" W szczególności, jeżeli przyjmujesz jakieś tabletki hormonalne. Ja się też dorobiłam takiej "konturówki" nad wargą i dwóch plamek pod oczami (tabletki antykoncepcyjne plus słońce) - teraz dzięki filtrom i kwasom są prawie niewidoczne, ale wiem, że wystarczy dosłownie 5 minut na słońcu bez ochrony i wylezą z powrotem
Tu jest trochę informacji o melasmie: http://www.bio-med.pl/ostuda.html |
2006-06-14, 11:59 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Erato jak zaczelam czytac o tych przebarwieniach po prostu sie zalamalam. Nigdy nikt mi nie mowil, ze trzeba uzywac filtrow.
Nawet moja mam do dzis dosc mocno sie opala i nawet plamki nie ma. Nigdy nie uzywala jakichs specjalnych kosmetykow a tym bardziej z filtrem. Ja poszlam w slady mamy i tez mocno sie opalam odkad pamietam... juz w podstawowce nawet... Na sloncu sie nie opalam juz od paru lat, bo skora mnie swedzi i ledwo wytrzymuje goraco, robi mi sie slabo. Znalazlam solarium z mocna klimatyzacja gdzie leci na twarz lodowate powietrze. Uwielbiam sie tam opalac. Plamy, ktorych chcialabym sie pozbyc mam na twarzy. Ta choroba, o ktorej pisalas ostuda, to plamy takze pod oczami. Ja tam plam nie mam. Ja mam plamy nad gorna warga, na czole i policzkach. Ale najgorsza jest warga. Po przemysleniu sprawy bylabym w stanie zrezygnowac z opalania. Nie bylam juz 2 tygodnie na solarium i jakos przezylam Jednak mamy teraz sporo slonca i plamy nadal sa mocno widoczne. A ja sobie wymyslilam, ze moze chodzac na solarium po prostu nie opalac twarzy? Wysmarowac twarz mocno filtrem 60 i nawet wylaczyc opalacze na twarz, a opalac sobie rwszte ciala?..... tylko wtedy na nic by sie zdalo lykanie kapsulek pycnogenolu... Czy to jest jakies rozwiazanie? Czy raczej glupie? |
2006-06-14, 14:01 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Rzucanie solarium jest trudne, tak jak walka z każdym nałogiem Zamiast gumy Nicorette tu będa pomocne samoopalacze Odsyłam do wątku "Opalamy się!".
Melasma nie wygląda zawsze tak samo - nie chodzi o to, że jeśli plamy są akurat pod oczami, to jest to melasma. Pod oczami one są najczęściej, ale bardzoej chodzi o wygląd tych plam i taką dziwną symetrię - np. nad wargą. Tak czy inaczej, przebarwień sie nie pozbędziesz bez ochrony UV. Opalanie twarzy czy to w solarium, czy na słońcu, nie wchodzi w ogóle w rachubę. Jeżeli naprawdę musisz iść do solarium, to na twarzy filtr, wyłączona lampa i najlepiej jeszcze twarz czymś przykryć. A, i życzę Ci poważnych wyrzutów sumienia Filtr 50+ na co dzień. To samo w sobie nie spowoduje zanikania już powstalych przebarwień, ale ochroni przed nowymi. Teraz bym nie zaczynala kuracji wybielających, zaplanuj sobie coś na jesień. A teraz na buźkę jakiś fajny samoopalaczyk, filtr, trochę pudru brązującego i Twoja potrzeba opalenizny będzie calkowicie zaspokojona |
2006-06-14, 14:55 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
No w filtr 60+ juz sie zaopatrzylam.
Nie potrzebuje opalacza na twarz, bo i tak smaruje sie kremem kolorowym lub lekkim pudrem. Ale cialko chcialabym miec opalone przynajmniej latem. Co prawda na dekoldzie i ramionach tez mam juz sporo plamek, ale nie rzucaja sie tak w oczy jak te na twarzy. Moze rzeczywiscie poczekam z tym rozjasnianiem cery. A moze kupie tylko Activ C i bede to nakladac na noc, a w dzien filtry? Pomoze? A z solarium postaram sie zrezygnowac calkowicie jak skonczy mi sie karnet |
2006-06-14, 18:15 | #16 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
wit. C powinna na lato wystarczyć, podobno Juvit ładnie rozjaśnia cerę, a na jesieni ruszysz z porządnym wybielaniem. a co do solarium, to wyłączenie lamp na twarz niewiele daje, bo promieniowanie w solarium jest rozproszone i do twarzy dotrze to z innych lamp, a po drugie, kosmetyki z filtrami chronią bardziej przez UVB, a w solarium jest zwiększona dawka UVA - które jest odpowiedzialne właśnie za przebarwienia.
__________________
Justa Klikaj codziennie: http://www.zmilosciserc.pl/donate.php http://www.pajacyk.pl http://www.polskieserce.pl Nie udzielam indywidualnych porad poza forum! |
2006-06-14, 21:37 | #17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Cytat:
|
|
2006-06-14, 21:53 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 308
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Cytat:
__________________
Million-to-one chances crop up nine times out of ten. Terry Pratchett
|
|
2006-06-15, 20:23 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
No niezle mi tu dajecie po glowie Ale daje mi to duzo do myslenia.
Na karnecie mam jeszcze na jakies 5-6 razy A samoopalaczy nie lubie. No bo niby jak posmarowac plecy? Ja lubie byc wszedzie rowno opalona, a nie miejscami tylko. Chyba wole juz byc calkiem blada niz wysmarowana samoopalaczem. Czy tajac watek 'Opalamy sie' widze, ze sporo z Was ma niemile wspomnienia, a innym wrecz sie udaje ladna opalenizna. Ja nie zaryzykuje, bo tez mam przykre wspomnienia po samoopalaczach. No i ten smrodek. Fuj. W takim razie bede sie ratowac Activ-C i filtrami. A powiedzcie mi jeszcze czy ten filtr 60+ mam stosowac tez w pochmurne dni? No bo przeciez nie ma ani promyka slonca, bo np. leje deszcze od switu do nocy. Co wtedy z filtrami? |
2006-06-15, 20:32 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Weronisiu, jeśli dajemy po głowie, to z czystej troski i sympatii Rzuć solarium, a zaczniemy głaskać
Problem z promieniowaniem jest taki, że chmury oraz szyby "filtrują" w pewnej części tylko promieniowanie UVB - dlatego w pochmurne dni nie obserwujemy zaczerwienienia i zbrązowienia skóry - opalenizny, która jest najszybciej powodowana właśnie przez UVB. Natomiast chmury i szyby nie robią najmniejszego wrażenia na UVA, które ma inną długość fali i jego natężenie jest calkowicie takie samo w upalny letni dzień, jak i szary, zimowy Zimą oczywiscie nie zaobserwujesz opalenizny, ale Twoja skóra będzie otrzymywała wciąż takei same dawki promieniowania UVA. Latem tym bardziej, ponieważ słonce dłuzej jest nad horyzontem i ekspozycja na promieniowanie trwa dłużej. Dlatego ochrona UV jest potrzebna caly rok, niezależnie od pogody - dla osób walczących z przebarwieniami w szczególności Czytałaś dział Wizażu "Słońce a nasza uroda"? Jeśli nie, to polecam wnikliwą lekturę: http://www.wizaz.pl/images/menu/_opalanie.php |
2006-06-16, 11:19 | #21 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 11
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Cytat:
Dziś jeszcze kupię to Active C i LRP DP 50+. Czy Active C stosuje się tylko na dzień? Z solarium nie korzystam, z pigułek zrezygnowałam na rzecz wkładki miedzianej, zainwestuję w jeszcze jeden kapelusz . I pytanie, ktore mnie męczy od jakiegoś czasu. Czy samoopalacze są naprawdę nieszkodliwe? |
|
2006-06-16, 11:27 | #22 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
a ja mam pytanie, naczytalam sie ze pigulki anty(hormony) + UV z solarium = plamy..ale nigdy nic nie czytalam o polaczeniu pigulek ze zwyklym sloncem, ktore jednak ma "inne wlasciwosci" niz cieplo z solarium.
Wiec jak to jest? biore tabletki anty nie chce z nich rezygnowac narazie (zreszta i tak nie moge - bo w moim przypakdu sa lecznicze) ale jestem bladzioszkiem i chcialabym sie zarumienic. Co w takiej sytuacji?
__________________
|
2006-06-16, 11:30 | #23 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Promieniowanie w solarium i promieniowanie słoneczne to tego samego rodzaju promieniowanie - tyle, że w innych "proporcjach", jeśli można się tak wyrazić - w solarium zredukowano do minimum UVB, a więcej jest UVA. Jeśli chodzi o "szkodliwość" promieniowania pod kątem przebarwień, to trzeba się chronić również przed promieniowaniem słonecznym
|
2006-06-16, 11:32 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Cytat:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=118199
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo |
|
2006-06-16, 11:33 | #25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Cytat:
|
|
2006-06-16, 11:54 | #26 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Cytat:
I u mnie to sie sprawdzilo, bo dosc szybko pojawily mi sie dosc spore plamy na twarzy, wiec wiedzialam, ze slonca musze unikac. Przerzucilam sie na solarium, bo tam sa inne promienie i moja skora nie pokrywala sie plamami. Dopiero teraz, po stosowaniu hormonkow przez 8 lat i ostatnio przez 2,5 roku opalaniu sie na solarium mam przebarwienia i plamki. U mnie te plamki jednak nie sa symetryczne. Mam je w roznych miejscach na twarzy i po dokladnym przyjrzeniu sie stwierdzam, ze nie tylko nad gorna warga, ale tez ponizej dolnej wargi. Nie wiem czy to ma jakis zwiazek, ale wczesniej mialam tam porzadnego pryszcza, wielkosci wrzoda, ktory nie chcial zniknac Wiekszosc moich kropek i plamek to miejsca, gdzie wczesniej byly pryszcze. A pryszcze te wieksze, ropne lecze Benzacne. Na szczescie hormonki juz dzialaja i pryszczy prawie wcale juz nie mam. Pozostaly tylko te wredne pamiatki po nich Wlasnie dlatego tym bardziej sie opalalam, zeby ten kolor cery sie wyrownal, a widze, ze tylko pogorszylam sprawe Cytat:
Teraz ze wzgledu na to, ze jest sporo slonca tez bede sie smarowac tylko na noc. |
||
2006-06-16, 12:29 | #27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
a mnie sie wlasnie po wizycie w soalrium zrobila jedna plamka z boku na policzku pod oczkiem tyle ze ona jest jasniejsza wyglada jak biala myszka
__________________
|
2006-06-16, 12:45 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Plamy robią się raczej ciemne a nie białe...
Jesli plamka jest biała, to może to być grzybek. Moja przyjaciółka nie opala się intensywnie na solarium, ale bardzo często po solarium na ramieniu robi się jej biała plamka. To jest grzybek i potrzebna jest specjalna maść od dermatologa. Może u Ciebie też właśnie to jest grzybek? |
2006-06-16, 12:47 | #29 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
czytalam wlasnie cala ulotke pigulek, i nie ma tam nic o fotouczulaniu jest jedna krociutka wzmianka o tym ze przebarwienia i plamy powstaja u b. nielicznych kobiet ktore najczesciej mialy z tym problem podczas ciazy.
Wiec ja juz nic nie wiem :/
__________________
|
2006-06-16, 13:11 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Słońce + hormonki = plamy? Proszę o pomoc w dobraniu kosmetyków
Może to zależy od składu pigułek? Może nie każdy hormon tak reaguje na słońce?
Ja dziś po przeczytaniu ulotki się załamałam, bo to nie pierwsze moje pigułki, które nie lubią słońca Na dodatek byłąm dziś na solarium. Nie krzyczcie na mnie. Ja chyba jestem uzależniona. I tak robię postępy, bo byłam dziś po 2-tygodniowej przerwie. Ale im więcej czytam o promieniach UVA i UVB, ich wpływie na naszą skórę, to boję się coraz bardziej. TYm bardziej, że mam 3 czarne kropki/pieprzyki, które już kiedyś nie podobały się mojej dermatolog. Umówię się chyba na wizytę u dermatologa. Niech ona oceni te moje plamki, kropki i pieprzyki |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:45.