Optymalna pielęgnacja dla mnie

[agabil1]

Kochane
Przeglądam ostatnio dość często znajomą Wam stronę http://mazidla.com/index.php?option=...tpage&Itemid=1
Zamierzam wykonać sobie kilka kosmetyków, m.in. serum z wit. C na bazie kwasu askorbinowego. Nie opłaca mi się zamawiać jednej rzeczy pomyślałam więc że poradzę się Was co jeszcze przyda się mojej 30-letniej cerze, która potrzebuje złuszczania, ujędrniania, nawilżania, wygładzenia. Pomimo wieku borykam się też z wypryskami i wągrami
Monika poleciła mi tonik z kwasem mlekowym http://mazidla.com/index.php?option=...id=66&Itemid=2
skrobię DRY-FLO http://mazidla.com/index.php?page=sh...mart&Itemid=27
jakieś serum z dodatkiem kwasu hialuronowego (tylko które?)
może takie serum http://mazidla.com/index.php?option=...id=70&Itemid=2
hydrolaty

Poradźcie i naprowadźcie mnie na jakis zestaw który będzie dla mojej skóry najlepszy.

Jestem wdzięczna i z góry Wam dziękuję

[agaku]

Ja bardzo sobie chwalę serum do włosów z jedwabiem i pantenolem:
http://mazidla.com/index.php?option=...id=56&Itemid=2

Mam cienkie, przetłuszczające się, rozjaśniane włosy, które codziennie myję i modeluję. Serum trochę obciążyło włosy, ale w pozytywnym sensie: nie są tłuste lecz bardziej proste i co najważniejsze - lepiej słuchają suszarki, szczotki czy prostownicy.

Jeśli chodzi o twarz, to czytałam pozytywne opinie na temat serum z zielonej herbaty. Jest polecane do cery z wypryskami. Jeszcze nie próbowałam, ale przymierzam się do zakupienia w mazidłach ekstraktu z zielonej herbaty.

[evitka21]

może to oczywiste,a może nie....

zamów sobie pojemnikczki, miarki, pipetki do swojego domowego laboratorium
Ja sobie do swerum z wit C wzięłam taką ciupeńką łyżeczkę 0,5ml, bo tyle daje sie kwasu askorbinowego do 5%serum.
Jest tez np.cały komplecik takich łyżeczej o róznych pojemnościach (np.2,5 ml do filtrów...)

ja od siebie polecam znany i lubiany hydrolat rózany

agaku nabrałam ochoty na takie serum jedwabne do włosków.....

[Kajol]

jak wypryski i wągry to ja bym dorzuciła też kwas salicylowy - ten z mazideł świetnie się rozpuszcza (jest sproszkowany) i jest go baaardzo dużo. A jakość domowego toniku nie ustępuje kwasom Pauli, a do tego jak tanio

Ja pokochałam robiony olejek do mycia twarzy- na mazidłach jest kilka przepisów do różnych cer, ale można też zamówić same emulgatory i w mieszać ze swoimi ulubionymi olejami. Polecam ten sposób demakijażu- zmywa idealnie grubą warstwę filtra, wszelkie podkłady pudry itp.

[Smok]

Napisane przez Kajol

jak wypryski i wągry to ja bym dorzuciła też kwas salicylowy - ten z mazideł świetnie się rozpuszcza (jest sproszkowany) i jest go baaardzo dużo. A jakość domowego toniku nie ustępuje kwasom Pauli, a do tego jak tanio

Ja pokochałam robiony olejek do mycia twarzy- na mazidłach jest kilka przepisów do różnych cer, ale można też zamówić same emulgatory i w mieszać ze swoimi ulubionymi olejami. Polecam ten sposób demakijażu- zmywa idealnie grubą warstwę filtra, wszelkie podkłady pudry itp.

A czy w mazidłach jest przepis na ten tonik a kwasem salicylowym? Bo go szukałam i nie mogłam znaleźć.

Ja osobiście mam ochotę na:
hydrolat oczarowy/różany - zamierzam zmieszą je, bo znalazłam taki przpeis
ocet ziołowy do produkcji toniku
macerat brzozowy
olej z róży

[Smok]

Poza tym Limaria daje dużo gratisów, ja np. dostałam hydrolat z rumianku, NMF, kwas hialuronowy i olej bawełniany, można w sumie zrobić z tego ekspresowe serum nawilżające.

[agaku]

Napisane przez evitka21

agaku nabrałam ochoty na takie serum jedwabne do włosków.....

Polecam naprawdę. Podczas niedawnego wyjazdu nie chciało mi się bawić w stosowanie różnych mazideł więc i to serum zostało w domu. Efekt: dużo więcej czasu poświęciłam włosom, aby móc wyjść do ludzi. I jeszcze uwaga: ja serum zmodyfikowałam robiąc jednorazowo 10 ml a nie 30, jak jest w przepisie. Mam włosy do ramion i przez tydzień nie mogłam zużyć porcji 30 ml. Nie chcę za bardzo przesadzać z jedwabiem, ponieważ gdzieś czytałam, że może obciążać włosy i efekt jest odwrotny do zamierzonego.

[Ivvonka]

Napisane przez Kajol

jak wypryski i wągry to ja bym dorzuciła też kwas salicylowy - ten z mazideł świetnie się rozpuszcza (jest sproszkowany) i jest go baaardzo dużo. A jakość domowego toniku nie ustępuje kwasom Pauli, a do tego jak tanio

Kajol, opowiedz cos wiecej o tej miksturze z kwasem salicylowym. Stosujesz go zamiasta Efflaclaru K ? Ostatnio przechodze kryzys z Effaclarem, dziala doraznie tylko na male krostki, ale plamiszcz nie chce w ogole ruszyc i taki jakis mi sie slabiutki wydaje. (Wieksze efekty widze po kremiku TBS z 10% witamina C). Kwasow Pauli nie uzywalam nigdy...

[agaku]

Napisane przez Smok

A czy w mazidłach jest przepis na ten tonik a kwasem salicylowym? Bo go szukałam i nie mogłam znaleźć.

Smoku, poszukaj na LU przepisu Lenny - wątek o toniku aspirynowym

[Kajol]

ja mieszam kwas salicylowy z wodą destylowaną- trzeba tylko uważać na stężenie (trzeba sobie obliczyć)- nie wiem czy w naszym kąciku biochemicznym są jakieś porady na ten temat- już od dawna nie mam czasu, żeby być tu na bieżąco. Można zawsze też zapytać Limarii z Mazideł- tak by chyba było bezpieczniej, jak sie zaczyna . Do toniku można tez dodać trochę alkoholu albo glikolu propylenowego, żeby zwiększyć penetrację.

[Smok]

Napisane przez Kajol

ja mieszam kwas salicylowy z wodą destylowaną- trzeba tylko uważać na stężenie (trzeba sobie obliczyć)- nie wiem czy w naszym kąciku biochemicznym są jakieś porady na ten temat- już od dawna nie mam czasu, żeby być tu na bieżąco. Można zawsze też zapytać Limarii z Mazideł- tak by chyba było bezpieczniej, jak sie zaczyna . Do toniku można tez dodać trochę alkoholu albo glikolu propylenowego, żeby zwiększyć penetrację.

Ja widziałam przepisy na tonik kwasem salicylowym, ale tam było dużo alkoholu, bo kwas salicylowy rozpuszcza się własnie w alkoholu, nie w wodzie.
A ten przepis sama wymysliłaś, czy konsultowałaś to z "kimś chemicznym"?

[Smok]

Rozpuszczalność: rozpuszczalny w tłuszczach i alkoholu etylowym
to cytat z mazideł

glikol propylenowy/alkohol to muszą być konieczne składniki toniku potrzebne do rozpuszczenia kwasu salicylowego

[Smok]

Napisane przez agaku

Smoku, poszukaj na LU przepisu Lenny - wątek o toniku aspirynowym

Racja, znalazłam.

[Ivvonka]

Czy moglabym prosic link?

[Kajol]

ja miałam gdzieś przepis właśnie z tym alkoholem- (w sumie to wystarczy parę kropel), ale zrezygnowałam z niego. W samej wodzie ten kwas z mazideł mi się bardzo pięknie rozpuścił- ale trzeba robić małe ilości, jak trochę dłużej postoi to się kryształki wytrącają

[Smok]

Ja jednak jestem chemicznie do tyłu i wolę, aby przpeis skomponował ktoś, kto się na tym zna, cyli chemik, a skoro chemik twierdzi, że kwas się nie rozpuszcza w samej wodzie, ale w glikolou, alkoholu lub tłuszczach, to chyba jemu uwierzę. Żeby kwas salicylowy działał musi miec odpowiednie stężenie i przede wszystkim pH. Wytrącaniu się kryształków zapobiega polysorbate.

Gdyby tonik z kwasem salicylowym był tak prosty do zrobienia, czyli rozpuść kwas w wodzie, to Limaria dawno umieściłaby taki przepis na mazidłach. Jest przepis na tonik z kwasem mlekowym rozpuszczonym w wodzie.

Przykro mi, ale jestem sceptycznie nastawiona do mieszania kwasu tylko z wodą.

[Smok]

Poza tym nawet jeśli obliczysz sobie teoretycznie stężenie tego robionego przez Ciebie toniku kwas salicylowy+woda, to jestem pewna, że gotowy produkt wcale nie ma takiego stężenia, jakie zakładałaś, w związku z tym, że kwas nie rozpuszcza sie w wodzie, zostają osady i wytrącają się kryształki.

[Kajol]

wiesz Smoku, zgadzam się z Tobą- ja tu w sumie nie chciałam podawać żadnych przepisów (zrobiłyśmy w wątku Agi taki OT ) tylko tyle, że kwas salicylowy jest dobry na zaskórniki i wypryski. Ja tez nie chcę polecać nikomu mojego sposobu, bo sama dopiero próbuję z tym kwasem, ale skoro tyle osób pytało jak to robię...

[Smok]

No właśnie, biedna Aga.
Kwas salicylowy jest bardzo dorby na zaskórniki i wypryski, ale trzeba mieć recepturę jesgo użycia, a jeśli się nie ma, może warto kupić coś gotowego.

Myślę, ze łatwo tonik przygotować z octu ziołowego z mazideł, a będzie miał działanie tonizujące, złuszczające i przeciwzapalne dzięki ziołom. Idealny do użycia po mydle siarkowym, ktore Aga czasem stosuje.

[agabil1]

dziewczyny róbcie OT tutaj ile wlezie, czytam to wszystko z zapartym tchem
Przeanalizuję wszystko co piszecie bardzo dokładnie
Tymczasem zmykam do kuchni bo mi się shoarma przypali

[Smok]

Napisane przez agabil1

dziewczyny róbcie OT tutaj ile wlezie, czytam to wszystko z zapartym tchem
Przeanalizuję wszystko co piszecie bardzo dokładnie
Tymczasem zmykam do kuchni bo mi się shoarma przypali

Smacznego!!!!!

[agabil1]

Napisane przez evitka21

może to oczywiste,a może nie....

zamów sobie pojemnikczki, miarki, pipetki do swojego domowego laboratorium
Ja sobie do swerum z wit C wzięłam taką ciupeńką łyżeczkę 0,5ml, bo tyle daje sie kwasu askorbinowego do 5%serum.
Jest tez np.cały komplecik takich łyżeczej o róznych pojemnościach (np.2,5 ml do filtrów...)

to też zamierzam zamówić, choć mam kilka pojemniczków, miarek i pipetek z pracy-jestem laborantem stomatologicznym
Z hydrolatów zainteresował mnie właśnie ten różany i oczarowy.

agaku, zainteresowało mnie niezmiernie to serum jedwabne do włosów, zwłaszcza że mamy podobne włosy.
Zastanawiam się nad tym tonikiem z kwasem salicylowym... ale nieco przeraża mnie zawartość alkoholu i tego kwasu, chyba musi ostro wysuszać.
Choć z drugiej strony moja skóra bardzo lubi Lysanel Active SVR który nic mi nie wypala i nie podrażnia a to dość mocny kwas.

Na szczęscie wody destylowanej mam pod dostatkiem sama destyluję ją w pracy na potrzeby całego gabinetu więc ten wydatek (choć i tak jest niewielki) mi odpadnie.

[Smok]

Myślę, że zamiast tworzyć jakiś płyn na bazie kwasu salicylowego z dużą zawartością %, lepiej zostać przy Lysanel Lotion, skoro Ci służy.

[agabil1]

Napisane przez Smok

Myślę, że zamiast tworzyć jakiś płyn na bazie kwasu salicylowego z dużą zawartością %, lepiej zostać przy Lysanel Lotion, skoro Ci służy.

chyba jednak spróbuję wykonać taki płyn do Lysanel skóra przyzwyczaiła się już

[Smok]

No własnie Aga, Thanatos podał proporcje do zrobienia takiego płynu, patrz wątek domoowy tonik z BHA. Ale to cuś nie będzie mocniejsze od Lysanelu w sensie stężenia kwasu, ale bardziej żrące przez alkohol. Możesz do płynu z salicylowym dodać mlekowego.

[agabil1]

Napisane przez Smok

No własnie Aga, Thanatos podał proporcje do zrobienia takiego płynu, patrz wątek domoowy tonik z BHA. Ale to cuś nie będzie mocniejsze od Lysanelu. Możesz do płynu z salicylowym dodać mlekowego.

widziałam Smoku świetny przepis. Czyli gdybym zdecydowałą sie na ten z BHA na bazie salicylowego i dodała kwas mlekowy to czy robić też tonik z kwasem L- mlekowym -10% ? http://mazidla.com/index.php?option=...tpage&Itemid=1
Jestem Ci niezmiernie wdzięczna za pomoc, Twoje sugestie są dla mnie bezcenne

[Smok]

Na mój gust i z tego, co wywnioskowałam z wypowiedzi Thanatosa, to zrób jeden płyn z kwasem saliclyowym 2 % i np. mlekowym 10%. Takie 2 w1.

[Smok]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=137336
post nr 5
"dla lepszego nawilżenia możesz dodać kwas mlekowy"

Ja jeszcze takiej misktury nie próbowałam, ale we wrześniu po wakacjach zamierzam złożyć zamówionko w mazidłach.

Myślę, że taki płyn 2% salicylowy, 10 % mlekowy+alkolol będzie jednak bardzo żrący i może podrażniać.

[agabil1]

Napisane przez Smok

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=137336
post nr 5
"dla lepszego nawilżenia możesz dodać kwas mlekowy"

Ja jeszcze takiej misktury nie próbowałam, ale we wrześniu po wakacjach zamierzam złożyć zamówionko w mazidłach.

Myślę, że taki płyn 2% salicylowy, 10 % mlekowy+alkolol będzie jednak bardzo żrący i może podrażniać.

czyli robić? Będzie bardziej żrący niż Lysanel czy lotion Pauli ? Może tak jak radzi thanatos, część alkoholu zastąpić hydrolatem? Wówczas chyba będzie mniej żrący, jak sądzisz?

[Smok]

Napisane przez agabil1

czyli robić? Będzie bardziej żrący niż Lysanel czy lotion Pauli ? Może tak jak radzi thanatos, część alkoholu zastąpić hydrolatem? Wówczas chyba będzie mniej żrący, jak sądzisz?

Aga, nie porównuj lotionu Pauli do płynu a la Thanatos, bo lotion Pauli to krem. Pomyliło Ci się z płynem Pauli (liquid). Ale ja myślę, że pytania pt: czy to będzie bardziej żrące niż płyn Pauli czy Lysanel są bezzasadne, bo tamte specyfiki są bezalkoholowe, a porównywanie stężeń kwasów w tym wypadku będzie mało miarodajne.
Jeśli Cię to nadal nurtuje, jak mocne to będzie, to gdzieś znalazłam info, że taki płyn to bardziej nie jak tonik tylko jak piling kwasowy działał.

Ad rem: wypróbujesz, poznasz i tyle.

Przeczytaj recepturę Thanatosa raz jeszcze, bo zaczynasz źle kombinować.
Ważne sa proporcje: 20 g wódku, 2 gr kwasu salicylowego, bo inaczej tego nie rozpuścisz. Reszta to kwestia kombinacji. Thanatos radził, aby część wody destylowanej zastąpić hydrolatem, nie część alkoholu. W hydrolacie kwas salicylowy się nie rozpuści.
Poza tym możesz zrezygnować z alkoholu na rzecz glikolou propylenowego, bo w tym kwas też się rozpuści.
Jak widać taki płyn wcale nie jest łatwy do zrobienia.