Sierpniówki '17 Słodkie początki - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-10-12, 17:28   #121
mawik0
Raczkowanie
 
Avatar mawik0
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 186
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Ja od porodu ciągle jestem spragniona. Wcześniej wręcz było tak,że przystawiałam do piersi i od razu mi się pić chciało, w nocy tak samo. Ogólnie wypijam ze 2-2,5l wody na dobę.
Z jedzeniem mam tak od miesiąca, że ciągle jestem głodna. Mam wrażenie, ze jem non stop. Trochę mnie to przeraża. Na szczęście mieszczę się w ciuchy sprzed ciąży, więc nie jest źle. Gorzej, że strasznie ciągnie mnie do słodyczy, ciastek. Trochę to by było słabe, gdybym teraz się roztyła.
mawik0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-12, 18:22   #122
sharlotka87
Rozeznanie
 
Avatar sharlotka87
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 714
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Mi za to nie chce się pić w ogóle. Zmuszam się, żeby 3 szklanki wody wypić
Mawik, nie jadłam słodyczy 8 tygodni, a w tym tygodniu nie jem praktycznie nic poza nimi może są tu mamy, które znają jakieś fit przepisy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sharlotka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-13, 01:39   #123
MademoiselleB
Raczkowanie
 
Avatar MademoiselleB
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 245
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Cytat:
Napisane przez sharlotka87 Pokaż wiadomość
Mi za to nie chce się pić w ogóle. Zmuszam się, żeby 3 szklanki wody wypić
Mawik, nie jadłam słodyczy 8 tygodni, a w tym tygodniu nie jem praktycznie nic poza nimi może są tu mamy, które znają jakieś fit przepisy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
8 tyg. Bez słodyczy piękny wynik
MademoiselleB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-13, 04:41   #124
TinaTatina
Raczkowanie
 
Avatar TinaTatina
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 274
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Cytat:
Napisane przez bianca30 Pokaż wiadomość
Hej. Chyba dziś była właśnie taką przedziwna noc bo mój Jaś poszedł spać przed 23-cia a obudził się dopiero o 4-tej. Wow. Następne karmienie o 8-mej. Czyli de facto tylko jedna nocna pobudkę dziś zaliczyliśmy. Sami nie mogliśmy uwierzyć. Mogłoby już tak zawsze być. 😉☺️👍 Ale nie ma się co przyzwyczajac i łudzić.
Mnie też plecy bola. Także pewnie ma na to wpływ i waga naszych rosnących maluszków - mój waży już 5800. Jak i niewłaściwa postawa podczas karmienia.
Czy Wasze maluchy też już tak mocno i wysoko trzymają główkę oraz dużo się śmieją i "gugaja"? Zawsze mi się wydawało, że ciut starsze dzieci tak mają a ten mój ma dopiero 1,5 mca. Niby powinnam się cieszyć, że się szybko i prawidłowo rozwija, ale dziś takie czasy, że człowiek od razu doszukuje się nieprawidłowości.

Sent from my PRA-LX1 using Wizaz Forum mobile app
To masz już co nosić mój nie wiem.czy do 5 kg dobił. Dwa tygodnie temu było 4,4 wiec pewnie jeśli nawet nie to jest już blisko. Tak sieć wydaje ale samo podnoszenie i sxhulanue się choćby do łóżeczka po malucha to jest obciążenie dla pleców spore.
Mój pierwszy dźwięk inny niż płacz to wydał z siebie piątego dnia. Od tamtego czasu jest mega rozgadany aż tak śmiesznie pokrzykuje czasami. Śmiać też się śmieje. Chyba najczęściej do Tż, a zwłaszcza jak się witają po przyjściu z pracy. I do jednego z kotów. Z resztą z kotem to chyba będzie przyjaźń
Za to młody odkrył jakiś czas temu swoje ręce i tak je pakuje do dzioba że aż ciamka i zasysa. I jak tylko go kładę na brzuch to jest to świetna okazja do memlania łapek. Aż mata jest obsliniona. Główkę podnosi ale kiedyś się tylko z głową mocował a teraz niestety łapki są na pierwszym miejscu i na nich się mocno skupia niestety. Wszystkie grzechotki na krótko działają. Liczę na to że mu przejdzie w końcu ra fascynacja.

---------- Dopisano o 04:41 ---------- Poprzedni post napisano o 04:34 ----------

Cytat:
Napisane przez sharlotka87 Pokaż wiadomość
U nas podobnie! Noszę małego na rękach, a on stęka i kwęka. Odłożyłam go do bujaka ,a on oczy zamyka i śpi zaczęło się jakieś 1,5 tyg temu i od tej pory już go nie lulamy, tylko kładziemy i zasypia sam. Czasami trzeba go tylko pobujać w wózku, ale już nosić nie muszę

Mój mały strasznie kręci się w łóżeczku. Kładę go na poduszce,a po paru minutach leży w poprzek łóżka gubi przy tym skarpetę z prawej stopy najlepiej jest w nocy, patrzę na poduszce go nie ma, i znajduję go pod przewijakiem.


Pochwalę się jeszcze, że zmierzyłam dziś spodnie sprzed ciąży i są dobre! �� Od razu lepszy humor cóż, kobieta próżna jest
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kuba w wózku to właściwie tylko na spacerach już teraz śpi. A jeszcze niedawno smokiem i bujaniem w wózku dawało się go uspokoić albo uśpić...

Twój brzdąc to niezły wędrowniczek

Mieszxrnue się w spodnie sprzed ciąży to zdecydowanie powód do radości
TinaTatina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-13, 08:26   #125
bianca30
Raczkowanie
 
Avatar bianca30
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 381
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

My mamy za sobą druga noc przespana od 23-4 i 4-8 rano. 👍☺️ Mogłoby to Jaśkowi wejśc w krew 😉 za to wczoraj cały dzień krótkie drzemki po 15 minut. Wieczorem pewna, że mały zmęczony bo strasznie marudził, próbowaliśmy odłożyć go do łóżeczka od jakiejś 20-tej. Ale kończyło się krótkimi drzemkami a potem płaczem. W rezultacie usnął na dobre o swojej stałej porze koło 23-ciej.
Ja też mieszczę się w spodnie sprzed ciąży na szczęście. Co prawda kiedyś miałam oponkę nad brzuchem i dopinanie spodni biodrówek nie było problemem a nawet mi się zsuwały z tyłka i musiałam nosić pasek. Za to teraz oponki wyżej nie ma a jest po prostu mały brzuszek niżej i trudniej mi się trochę dopina spodnie z paskiem. Ciekawa jestem kiedy zniknie ta brązowa linia z brzucha bo wciąż jest ciemna bardzo.

Sent from my PRA-LX1 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Cytat:
Napisane przez bianca30 Pokaż wiadomość
My mamy za sobą druga noc przespana od 23-4 i 4-8 rano. 👍☺️ Mogłoby to Jaśkowi wejśc w krew 😉 za to wczoraj cały dzień krótkie drzemki po 15 minut. Wieczorem pewna, że mały zmęczony bo strasznie marudził, próbowaliśmy odłożyć go do łóżeczka od jakiejś 20-tej. Ale kończyło się krótkimi drzemkami a potem płaczem. W rezultacie usnął na dobre o swojej stałej porze koło 23-ciej.
Ja też mieszczę się w spodnie sprzed ciąży na szczęście. Co prawda kiedyś miałam oponkę nad brzuchem i dopinanie spodni biodrówek nie było problemem a nawet mi się zsuwały z tyłka i musiałam nosić pasek. Za to teraz oponki wyżej nie ma a jest po prostu mały brzuszek niżej i trudniej mi się trochę dopina spodnie z paskiem. Ciekawa jestem kiedy zniknie ta brązowa linia z brzucha bo wciąż jest ciemna bardzo.

Sent from my PRA-LX1 using Wizaz Forum mobile app
Oj mój też pcha ostatnio rękę do buzi i coraz więcej się ślini. Nie raz zostawia mi ślady na bluzce. Kiedyś pchanie ręki do buzi było oznaka głodu a teraz nie jest to już takie pewne bo często pcha zaraz po tym, jak się naje. 😉
Leżeć w bujacxku za długo też nie lubi.
W łóżeczku raczej się nie kreci. Wyjątkiem było łóżeczko w szpitalu bo tam potrafił nie raz spaść z poduszki albo leżeć w poprzek.
Nie za bardzo lubi też leżeć na brzuchu. Odkąd odkrył, że można przekręcić się na bok lub plecy to tak długo kombinuje, zapiera się i lekko odpycha noga (na razie umie tylko w prawą stronę) aż w końcu wyląduje na plecach i leży dumny jak paw hehe. A jak mu się nie udaje to strasznie się denerwuje i krzyczy więc wtedy też kończy się leżenie na brzuszku.
Śmieszne te nasze dzieciaczki i z dnia na dzień coraz fajniejsze. 😍

Sent from my PRA-LX1 using Wizaz Forum mobile app
bianca30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-13, 19:15   #126
cesarskie cięcie
Rozeznanie
 
Avatar cesarskie cięcie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 885
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Cześć Dziewczyny! Mało się odzywam, bo też mam nieodkładalne zwierzę, w dodatku kolkujące i często nawet prysznic biorę dopiero kiedy TŻ wroci...

Cytat:
Napisane przez maluchna30 Pokaż wiadomość
Przepraszam że się wtrącam w Wasz wątek ale jestem w sumie też mamą sierpniową w wątku wrześniowym (wczesniak). Poszukuję właśnie sztuczki na przespane noce i na kolki. Jak coś macie to błagam o pomoc bo wychodzę już z siebie.
Przetestowałam już chyba wszystko: termofory, ciepłe kąpiele, suszarka, paracetamol i Viburcol (w skrajnych przypadkach), Delicol, krople probiotyczne (Biogaia, Dicoflor), krople na wzdęcia (Esputicon, Espumisam, Bobotic Forte...), masaże brzuszka... Najbardziej sprawdza się suszarka, podkładanie mu czegoś pod nóżki, żeby leżał z nóżkami w górze i połączenie dowolnych kropli probiotycznych z Esputiconem. Odstawienie MM też znacznie pomogło (BTW. muszę się pochwalić, że od jakichś 3 tygodni jedziemy wyłącznie na piersi). Ale kolki całkowicie nie ustąpiły, jedynie trochę zelżały. Trzeba to przeczekać.

Cytat:
Napisane przez yabadabadooo Pokaż wiadomość
ok dziewczyny. Jestem w miarę ogarnięta domowo-maksiowo i psychicznie. Zatem usiądźcie wygodnie, przygotujcie popcorn i wczujcie się w moją sytuację rodem z trudnych spraw :/

W sobotę rano, po śniadaniu siedziałam ze szwagierką i piłam kawe. Teściowa jak ranny lew, krążyła wokół mnie i ciągle zaczepiała słownie. Zaczęła od tego, miała nadzieję, że zrobimy chrzciny u nich na wsi-ja na to, że z jakiej paki, skoro mieszkamy u siebie. Potem mówiła, że kto to widział robić chrzciny na 16! Że to późno i że oni mają daleko do nas! To powiedziałam, że u nas w Katowicach jest jedna msza w miesiącu chrzcielno-roczna i tak jest odkąd pamiętam. To powiedziała, że zawsze możemy ochrzcić małego po sumie, samego. To powiedziałam, że nawet jak dziecko jest chore czy nieszczęśliwe ma prawo być chrzczone ze wszystkimi, tym bardziej moje dziecko. Potem zaczęła, że kto to wymyślił nauki przed chrztem. Że to jest chore, że to poje*any pis i poje*any kościół wymyślił takie rzeczy, że u nich takiego czegoś nie ma!!! Ja po tym wymiękłam i wyszłam mówiąc, że ide sie pakować(mały w tym czasie spał).
Kiedy wynosiłam rzeczy do samochodu ona zaś krążyła wokół mnie i zaczepiała słowami np "ty chodzisz jak wulkan, jestes bezkompromisowa, z tz zrobilas niewolnika, i pantofla"(owszem mam dosc pyskata nature ale akurat w zwiazku to tz nosi spodnie, bo ma bardzo dominujacy charakter, a po poprzednim malzenstwie, gdzie to ja musialam byc facetem i podejmowac wszystkie decyzje bardzo mi pasuje taki uklad, ze facet jest tym "samcem alfa"). Ja sie tylko usmiechnełam i powiedziałam, że to bardzo smutne, ze nie zna swojego dziecka. Potem kolejny raz (czyli już trzeci raz kiedy mnie prowokowała) znów mi coś zaczęła mówić, że jestem materialistka, że zależy mi tylko na pieniądzach ( ) że kazałam tz robic przelew (zepsul mu sie komp i musial skorzystac z kompa szefa w pracy), ze nie moglam zaczekac az mi przywiezie, taka ze mnie pazera! A tz po prostu chce kupic auto i nie chce takiej gotowki wozic ze sobą) to już się wkurzyłam, odwróciłam i powiedziałam "słuchaj, zaraz powiem Ci coś niemiłego i się pokłócimy a chyba obie tego nie chcemy przed chrzcinami, prawda? Odwróciłam się i wyszłam- oczywiście w akompaniamencie jej wyzwisk, że jestem materialistka, chciwa i nie wiadomo co jeszcze. I że ona przyjedzie do mnie do miasta i ona się dowie dlaczego moje poprzednie małżeństwo się posypało. Bo to na pewno przez moją chciwość ex zaczął pic, bo nie umiał sprostać moim wymaganiom, a wcześniej był dobry i nie pił to powiedziałam tylko, żeby ona nie czekała aż jak po wsi się przejdę i popytam ludzi, bo już dużo rzeczy o niej wiem. Gdy wszystko już spakowałam do auta, chciałam ubrać małego i zapakować do nosidła to.... złapała go na ręce, szczelnie oplotła ramionami i uciekała przede mną po całym domu. Wbiegła do salonu i biegała wokół stołu jadalnianego, krzyczała, że jestem niezrównoważona i nie odda mi dziecka.Najpierw na spokojnie mówie "proszę mi oddać dziecko" a ona nic. Potem mówie juz podniesionym glosem, ze ma ostatnia szanse bo wezwe policje. To zaczęła krzyczeć, a wezwij i dwie policje!!! Wstyd się przyznać, ale musiałam się szarpać ze starą babą, bo nie chciała mi dziecka oddać. Krzyczała z dzieckiem na ręku!!! Jak zobaczyłam, że mały ma oczy jak 5zł pełne łez a bródka mu się trzęsie na płacz nie wytrzymałam. Wpadłam w szał, siłą ją odwróciłam w moją stronę, mocno objęłam małego rękami i wyszarpałam go z jej ramion i wyszłam z domu.

Dziewczyny, wyobrażacie sobie, że ta wiedźma zadzwoniła do ojca tz(pracują razem za granicą) i skarżyła sie na mnie, jak ją potraktowałam?????? całe szczęście, że tz jest za mną całkowicie. I tz rozumie, że nie chce aby nasz mały miał jakikolwiek kontakt z tą wariatką. Ojciec pwoiedział, że matka mowila to wszystko w dobrej wierze, przez doswiadvzenia jakie miała z była zona mojego tz. To tz mu powiedział, ze miedzy nami jest ok, ze jest szczesliwy i zeby sie nie wpierd*alali wszyscy w rzeczy ktore ich nie dotyczą.

To by było na tyle. Jak przypominam sobie ta szarpanin z matka tz, to sama cała drżę i mam łzy w oczach
MA-SA-KRA. Nie wierzę, że na świecie istnieją tacy ludzie :O

QUOTE=mawik0;77926076]Ja od porodu ciągle jestem spragniona. Wcześniej wręcz było tak,że przystawiałam do piersi i od razu mi się pić chciało, w nocy tak samo. Ogólnie wypijam ze 2-2,5l wody na dobę.
Z jedzeniem mam tak od miesiąca, że ciągle jestem głodna. Mam wrażenie, ze jem non stop. Trochę mnie to przeraża. Na szczęście mieszczę się w ciuchy sprzed ciąży, więc nie jest źle. Gorzej, że strasznie ciągnie mnie do słodyczy, ciastek. Trochę to by było słabe, gdybym teraz się roztyła. [/QUOTE]

Ja też jestem ciągle głodna i spragniona. Kobieta karmiąca powinna podobno wypijać 4l dziennie i to akurat mnie nie martwi, ale to wieczne ssanie w żołądku mnie przeraża, bo czyszczę lodówkę nawet ok. północy...

Co do przesypiania nocek, dzisiaj Tadek spał 6h ciągiem! Od 1:00 do 7:00. Mam nadzieję, że tak mu zostanie. Ale ze spaniem w nocy na ogół nie ma problemów.
cesarskie cięcie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-14, 10:46   #127
MademoiselleB
Raczkowanie
 
Avatar MademoiselleB
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 245
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Cytat:
Napisane przez cesarskie cięcie Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny! Mało się odzywam, bo też mam nieodkładalne zwierzę, w dodatku kolkujące i często nawet prysznic biorę dopiero kiedy TŻ wroci...



Przetestowałam już chyba wszystko: termofory, ciepłe kąpiele, suszarka, paracetamol i Viburcol (w skrajnych przypadkach), Delicol, krople probiotyczne (Biogaia, Dicoflor), krople na wzdęcia (Esputicon, Espumisam, Bobotic Forte...), masaże brzuszka... Najbardziej sprawdza się suszarka, podkładanie mu czegoś pod nóżki, żeby leżał z nóżkami w górze i połączenie dowolnych kropli probiotycznych z Esputiconem. Odstawienie MM też znacznie pomogło (BTW. muszę się pochwalić, że od jakichś 3 tygodni jedziemy wyłącznie na piersi). Ale kolki całkowicie nie ustąpiły, jedynie trochę zelżały. Trzeba to przeczekać.



MA-SA-KRA. Nie wierzę, że na świecie istnieją tacy ludzie :O

QUOTE=mawik0;77926076]Ja od porodu ciągle jestem spragniona. Wcześniej wręcz było tak,że przystawiałam do piersi i od razu mi się pić chciało, w nocy tak samo. Ogólnie wypijam ze 2-2,5l wody na dobę.
Z jedzeniem mam tak od miesiąca, że ciągle jestem głodna. Mam wrażenie, ze jem non stop. Trochę mnie to przeraża. Na szczęście mieszczę się w ciuchy sprzed ciąży, więc nie jest źle. Gorzej, że strasznie ciągnie mnie do słodyczy, ciastek. Trochę to by było słabe, gdybym teraz się roztyła.
Ja też jestem ciągle głodna i spragniona. Kobieta karmiąca powinna podobno wypijać 4l dziennie i to akurat mnie nie martwi, ale to wieczne ssanie w żołądku mnie przeraża, bo czyszczę lodówkę nawet ok. północy...

Co do przesypiania nocek, dzisiaj Tadek spał 6h ciągiem! Od 1:00 do 7:00. Mam nadzieję, że tak mu zostanie. Ale ze spaniem w nocy na ogół nie ma problemów.[/QUOTE]

ale Wam fajnie, że dzieci tak długo śpią

My się wczoraj szczepiłyśmy 6w1 + rotawirusy - mała miała tylko lekko podwyższona temp. do 37,1 - mam nadzieję, że więcej skutków ubocznych nie będzie. Dziś zostaniemy jeszcze w domu ale jutro spacer bo ma być piękna pogoda, więc trzeba wykorzystać ostatnie podrygi ładnej pogody.
No i nasza waga 5,5 kilo.... jak tz kupował coś na gorączkę na wypadek jakby się miała pojawić po szczepieniu - Pani w aptece mu powiedziała, że chyba pomylił wagę, bo to bardzo dużo, żeby 7 tyg. dziewczynka tyle ważyła....
MademoiselleB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-10-14, 10:55   #128
sileje
Raczkowanie
 
Avatar sileje
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 69
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

hej
my wczoraj też bylismy na szczepieniu, ale lekarz zalecił nam spacery (argumetując, że świeże powietrze lepsze od tego w mieszkaniu). Wczoraj jednak nie byliśmy na spacerze bo mały non stop spał, ale dziś się już wybieramy. Co do wagi to nasz synek wczoraj skończył 7 tyg, a waży 6 kg Z tym jednak, że on sie urodził z wagą 4800 a potem spadł do 4400.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez sileje
Czas edycji: 2017-10-14 o 10:59
sileje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-14, 11:26   #129
yabadabadooo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 333
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

hejo hej ja tylko wpadam się przywitać. Od poniedziałku jestem sama z małym w domu. W nocy spokojnie sobie śpimy, od godz +/- 23 do ok 8-9 z jedną pobudką koło 4-5. W ciągu dnia młody gardzi spaniem, robi sobie dzemki po 15-20min. Więc nawet nie mam kiedy posprzątać. Dopiero dziś zawiozłam młodego do rodziców a ja odgruzowuje mieszkanie. Chwalę się, dziś na wadze równe 24,5kg mniej yaby jeszcze drugie 25kg i będzie cacy Mój Maks ślini się niemiłosiernie, wkłada rączki do buzi, miewa rzadsze kupki. Pediatra bezlitośnie stwierdziła "idą zeby!" W sumie nie dziwota, młody tydzień temu skończył 2 meisiące, a i ja i brat mieliśmy 3 miesiące i już zębuchy w pycholach.

Miłego dnia! Odezwę się jeszcze wieczorem, wykorzystując to, ze będę u rodziców na noc i dziadki będą zajmować się wnusiem
yabadabadooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-14, 13:36   #130
a_nn_a_
Zadomowienie
 
Avatar a_nn_a_
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 172
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Hej dziewczyny u nas jutro chrzest. Lekki stresik jest nie powiem😊 życzę wszystkim spokojnego weekendu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a_nn_a_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-14, 14:13   #131
MademoiselleB
Raczkowanie
 
Avatar MademoiselleB
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 245
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Cytat:
Napisane przez yabadabadooo Pokaż wiadomość
hejo hej ja tylko wpadam się przywitać. Od poniedziałku jestem sama z małym w domu. W nocy spokojnie sobie śpimy, od godz +/- 23 do ok 8-9 z jedną pobudką koło 4-5. W ciągu dnia młody gardzi spaniem, robi sobie dzemki po 15-20min. Więc nawet nie mam kiedy posprzątać. Dopiero dziś zawiozłam młodego do rodziców a ja odgruzowuje mieszkanie. Chwalę się, dziś na wadze równe 24,5kg mniej yaby jeszcze drugie 25kg i będzie cacy Mój Maks ślini się niemiłosiernie, wkłada rączki do buzi, miewa rzadsze kupki. Pediatra bezlitośnie stwierdziła "idą zeby!" W sumie nie dziwota, młody tydzień temu skończył 2 meisiące, a i ja i brat mieliśmy 3 miesiące i już zębuchy w pycholach.

Miłego dnia! Odezwę się jeszcze wieczorem, wykorzystując to, ze będę u rodziców na noc i dziadki będą zajmować się wnusiem
Yaba piekny wynik - gratulacje, jaka diete stosujesz?

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Cytat:
Napisane przez a_nn_a_ Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny u nas jutro chrzest. Lekki stresik jest nie powiem😊 życzę wszystkim spokojnego weekendu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
będziecie mieć piękną pogodę
pochwalisz się ubrankiem?

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Cytat:
Napisane przez sileje Pokaż wiadomość
hej
my wczoraj też bylismy na szczepieniu, ale lekarz zalecił nam spacery (argumetując, że świeże powietrze lepsze od tego w mieszkaniu). Wczoraj jednak nie byliśmy na spacerze bo mały non stop spał, ale dziś się już wybieramy. Co do wagi to nasz synek wczoraj skończył 7 tyg, a waży 6 kg Z tym jednak, że on sie urodził z wagą 4800 a potem spadł do 4400.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
czyli od wagi urodzeniowej przybral tylko 1,2 kg.
My w pon. konczymy 7 tyg. i od wagi urodzeniowej mamy już 1,9kg na plusie
MademoiselleB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-10-14, 17:36   #132
yabadabadooo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 333
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Anna, u nas chrzest był w zeszła niedzielę. Ksiądz tak piękne kazanie mówił, ze łezka się krecila w oku matka tz pokazała ze jest psychicznie chora, bo mimo że napisała mi sms że nie przyjdą to jednak przyszli do knajpy

Mad, zdrowe odżywianie, racjonalne, z głową. Jem wszystko Ale zamieniłam na zdrowe, zamiast ziemniaków różne kaszy, duże. Mięsko głównie drób, mnóstwo surówek i warzyw. Hektolitry wody, bo i treningi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
yabadabadooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-14, 18:27   #133
a_nn_a_
Zadomowienie
 
Avatar a_nn_a_
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 172
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Cytat:
Napisane przez MademoiselleB Pokaż wiadomość
Yaba piekny wynik - gratulacje, jaka diete stosujesz?

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------


będziecie mieć piękną pogodę
pochwalisz się ubrankiem?

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------


czyli od wagi urodzeniowej przybral tylko 1,2 kg.
My w pon. konczymy 7 tyg. i od wagi urodzeniowej mamy już 1,9kg na plusie
Pogoda zapowiada się super.
Wkleję zdjęcie sukieneczki później.
Cytat:
Napisane przez yabadabadooo Pokaż wiadomość
Anna, u nas chrzest był w zeszła niedzielę. Ksiądz tak piękne kazanie mówił, ze łezka się krecila w oku matka tz pokazała ze jest psychicznie chora, bo mimo że napisała mi sms że nie przyjdą to jednak przyszli do knajpy

Mad, zdrowe odżywianie, racjonalne, z głową. Jem wszystko Ale zamieniłam na zdrowe, zamiast ziemniaków różne kaszy, duże. Mięsko głównie drób, mnóstwo surówek i warzyw. Hektolitry wody, bo i treningi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ty to masz sie z ta teściówą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a_nn_a_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-14, 19:16   #134
yabadabadooo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 333
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Daj spokój. Kobieta ma naprawdę coś nie tak z głowa. Najlepsze, ze całą cała rodzina tz twierdzi że mam przeprosić mame bo..."jest starsza i należy jej sie szacunek"
Trzymam kciuki za pogodę , u nas bylo zimno i deszcz zacinal, ze musiałam na szybko w sobote Maksowi kupować nowy garniaczek coby nie zmarzl w kościele.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
yabadabadooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-14, 20:34   #135
a_nn_a_
Zadomowienie
 
Avatar a_nn_a_
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 172
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

A więc taka oto sukienka czeka na jutro😊20171014_213121.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez a_nn_a_
Czas edycji: 2017-10-14 o 21:01
a_nn_a_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-14, 20:48   #136
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Cytat:
Napisane przez yabadabadooo Pokaż wiadomość
Daj spokój. Kobieta ma naprawdę coś nie tak z głowa. Najlepsze, ze całą cała rodzina tz twierdzi że mam przeprosić mame bo..."jest starsza i należy jej sie szacunek"
Trzymam kciuki za pogodę , u nas bylo zimno i deszcz zacinal, ze musiałam na szybko w sobote Maksowi kupować nowy garniaczek coby nie zmarzl w kościele.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Co kupiłaś na chrzest dla małego? My będziemy chyba chrzcić w listopadzie i potzebne będzie coś ciepłego,nie wiem co.
A teściowa rąbnięta.Jak dzieciak się zachowuje i pewnie jeszcze obrażona,co?
Gratki spadku wagi i powodzenia w dalszej walce.
Ja do zrzutu mam nadal nieszczęsne 4 kg i nie chcą zejść😖.
Cytat:
Napisane przez TinaTatina Pokaż wiadomość
U nas dziś jakaś super noc. Młody obudził się przed 3 i o 7. Niestety w nocy mało zjadł, ale w dzień mam nadzieję nadrobi. W ogóle wczoraj wieczorem już któryś raz miałam akcję że nasz syn chciał zasnąć sam. Jak go na rękach bujałam, tak jak zawsze, to się kręcił, wiercił, stękał a w końcu zaczął popłakiwać. Odłożyłam go do łóżeczka a ten dwa razy zamarudził, potem łapki do góry i śpi. Aż w szoku byłam choć już kilka razy w dzień tak nam.sie zdarzyło.



Może to jakiś skok rozwojowy po prostu i mu zaraz mu przejdzie.

---------- Dopisano o 07:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------



Mam ten sam problem od kilku dni z tym że u mnie chyba chodzi o to że o ile karmiąc w salonie mogę sobie plecy poduchami podeprzeć, to już w sypialni przybiera jakieś dziwne pozycję chyba niezbyt komfortowe dla pleców właśnie, a na dodatek mamy dość wysokie łóżko, a ja wzrostem nie grzeszę. Najbardziej mnie między łopatkami boli jak leżę. Inna sprawa że noszenie tych coraz więcej ważących brzdąców też nam nie pomaga z pewnością.
Wydaje mi się że te wiązania chustowe są tak wymyślone żeby jakoś mocno nie obciążały właśnie, ale jakoś bardzo się nie znam na tym prawdę mówiąc.
Przypomniałaś mi,że karmiłam na siedząco i po karmieniu w ten sposób bolą mnie plecy.
Tina na ile pozwalasz swoim kotom zaprzyjaźniać się z małym?

U nas nocki nadal różnie wyglądają.Raz nawet zdarzyło się,że ciągiem spał 6,5 godz.Ale najczęściej jednak co około 3-4 godz.ma pobudki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Cytat:
Napisane przez a_nn_a_ Pokaż wiadomość
A więc taka o to sukienka czeka na jutro😊Załącznik 7274906

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Śliczna😊Pięknie córeczka będzie wyglądać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
buena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-15, 05:23   #137
yabadabadooo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 333
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Cytat:
Napisane przez a_nn_a_ Pokaż wiadomość
A więc taka oto sukienka czeka na jutro😊Załącznik 7274906

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Roskoszna
Cytat:
Napisane przez buena Pokaż wiadomość
Co kupiłaś na chrzest dla małego? My będziemy chyba chrzcić w listopadzie i potzebne będzie coś ciepłego,nie wiem co.
A teściowa rąbnięta.Jak dzieciak się zachowuje i pewnie jeszcze obrażona,co?
Gratki spadku wagi i powodzenia w dalszej walce.
Ja do zrzutu mam nadal nieszczęsne 4 kg i nie chcą zejść😖.

Przypomniałaś mi,że karmiłam na siedząco i po karmieniu w ten sposób bolą mnie plecy.
Tina na ile pozwalasz swoim kotom zaprzyjaźniać się z małym?

U nas nocki nadal różnie wyglądają.Raz nawet zdarzyło się,że ciągiem spał 6,5 godz.Ale najczęściej jednak co około 3-4 godz.ma pobudki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------


Śliczna😊Pięknie córeczka będzie wyglądać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kurde, nie mam zdjęć jeszcze więc potem je wrzucę. Ale kupiłam spodenki na kant,koszule, kamizelkę dzianinowa,karteczkę pikowana, kapcioszki takie misiate bo bałam się że Maksowi nóżki zmarzna w kościele. Do tego pod spod śpiochy i kaftanik. A żeby było śmieszniej, to spichy były z wyszytym srebrnym golabkiem calosc kosztowała jakoś 270zl. Dodam, ze ja na tylku mialam kiecke za 50zl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
yabadabadooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-15, 05:58   #138
MademoiselleB
Raczkowanie
 
Avatar MademoiselleB
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 245
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Cytat:
Napisane przez a_nn_a_ Pokaż wiadomość
A więc taka oto sukienka czeka na jutro😊Załącznik 7274906

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cudna
Gdzie kupowałas?

---------- Dopisano o 06:58 ---------- Poprzedni post napisano o 06:55 ----------

Cytat:
Napisane przez yabadabadooo Pokaż wiadomość
Roskoszna

Kurde, nie mam zdjęć jeszcze więc potem je wrzucę. Ale kupiłam spodenki na kant,koszule, kamizelkę dzianinowa,karteczkę pikowana, kapcioszki takie misiate bo bałam się że Maksowi nóżki zmarzna w kościele. Do tego pod spod śpiochy i kaftanik. A żeby było śmieszniej, to spichy były z wyszytym srebrnym golabkiem calosc kosztowała jakoś 270zl. Dodam, ze ja na tylku mialam kiecke za 50zl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ha ha ha chyba tak będzie ja ostatnio tylko Małej kupuje rzeczy
MademoiselleB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-15, 06:58   #139
a_nn_a_
Zadomowienie
 
Avatar a_nn_a_
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 172
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Cytat:
Napisane przez MademoiselleB Pokaż wiadomość
Cudna
Gdzie kupowałas?

---------- Dopisano o 06:58 ---------- Poprzedni post napisano o 06:55 ----------



Ha ha ha chyba tak będzie ja ostatnio tylko Małej kupuje rzeczy
Sklep internetowy Lamere

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a_nn_a_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-10-15, 07:21   #140
buena
Wtajemniczenie
 
Avatar buena
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Cytat:
Napisane przez yabadabadooo Pokaż wiadomość
Roskoszna

Kurde, nie mam zdjęć jeszcze więc potem je wrzucę. Ale kupiłam spodenki na kant,koszule, kamizelkę dzianinowa,karteczkę pikowana, kapcioszki takie misiate bo bałam się że Maksowi nóżki zmarzna w kościele. Do tego pod spod śpiochy i kaftanik. A żeby było śmieszniej, to spichy były z wyszytym srebrnym golabkiem calosc kosztowała jakoś 270zl. Dodam, ze ja na tylku mialam kiecke za 50zl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No w końcu to synek najważniejszy tego dnia,więc musi być elegancki😁.
Zastanawiam się,czy na jakieś eleganckie ubranko nie zakładać kombinezonu,bo u nas w kościele zimno.
U nas kiepska nocka. Nie spałam prawie 3 godziny. Misiek obudził się na jedzenie i narobił przy okazji w pieluchę.Trzeba było przebrać i się rozbudził.Gadał,rozdawał uśmiechy.I trochę to trwało.W dzień nawet nie bywa taki aktywny. A potem zaczął marudzić i płakać,jakby go coś bolało.
W minionym tygodniu już dwa takie wieczory były, że płakał i nie można było go uspokoić. Chyba bolał go brzuszek,ale pewna nie jestem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
buena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-15, 09:20   #141
MademoiselleB
Raczkowanie
 
Avatar MademoiselleB
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 245
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Cytat:
Napisane przez buena Pokaż wiadomość
No w końcu to synek najważniejszy tego dnia,więc musi być elegancki😁.
Zastanawiam się,czy na jakieś eleganckie ubranko nie zakładać kombinezonu,bo u nas w kościele zimno.
U nas kiepska nocka. Nie spałam prawie 3 godziny. Misiek obudził się na jedzenie i narobił przy okazji w pieluchę.Trzeba było przebrać i się rozbudził.Gadał,rozdawał uśmiechy.I trochę to trwało.W dzień nawet nie bywa taki aktywny. A potem zaczął marudzić i płakać,jakby go coś bolało.
W minionym tygodniu już dwa takie wieczory były, że płakał i nie można było go uspokoić. Chyba bolał go brzuszek,ale pewna nie jestem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
my takie napady mamy ostatnio co wieczór ...
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...zi_swiat_.html
tu jest opisane to jako kolka ze zmęczenia i chyba to jest to
MademoiselleB jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-15, 10:37   #142
sharlotka87
Rozeznanie
 
Avatar sharlotka87
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 714
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Cześć
My dziś wymęczeni. Młody nie spał CAŁY dzień. Myślałam,że w nocy padnie,a on zasnął dopiero o 24:30 spał ciągiem do 6:00 więc jak nigdy. Zjadł i znów poszedł spać. I tak póki co, cały czas: je i śpi. Ale chyba dostaje kataru bo coś charczeć zaczął.. może to mu przeszkadza bo jest bardzo marudny.
Cytat:
Napisane przez MademoiselleB Pokaż wiadomość
8 tyg. Bez słodyczy piękny wynik
a dziękuję. Od wczoraj znów słodycze porzuciłam oby wytrwać
Cytat:
Napisane przez TinaTatina Pokaż wiadomość
Za to młody odkrył jakiś czas temu swoje ręce i tak je pakuje do dzioba że aż ciamka i zasysa. I jak tylko go kładę na brzuch to jest to świetna okazja do memlania łapek. Aż mata jest obsliniona. Główkę podnosi ale kiedyś się tylko z głową mocował a teraz niestety łapki są na pierwszym miejscu i na nich się mocno skupia niestety. Wszystkie grzechotki na krótko działają. Liczę na to że mu przejdzie w końcu ra fascynacja.
U nas też rączki poszły w ruch. Jedna w zasadzie ogląda piąstkę, ślini ją, gada do niej, uśmiecha się.. co to będzie jak odkryje,że ma takie dwie tylko teraz nie wiem czy wkłada rękę do buzi bo chce, czy dlatego,że jest głodny
Cytat:
Napisane przez cesarskie cięcie Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny! Mało się odzywam, bo też mam nieodkładalne zwierzę, w dodatku kolkujące i często nawet prysznic biorę dopiero kiedy TŻ wroci...

BTW. muszę się pochwalić, że od jakichś 3 tygodni jedziemy wyłącznie na piersi). Ale kolki całkowicie nie ustąpiły, jedynie trochę zelżały. Trzeba to przeczekać.
za kp
Oh ja też biorę prysznic dopiero kiedy mąż wraca do domu. Ale resztę rzeczy nauczyłam się już robić z małym. On się już przyzwyczaił do bujaka (całe szczęście), a ja go noszę z pokoju do pokoju, z łazienki do kuchni i opowiadam co robię. Mały ma niezły ubaw. Najbardziej lubi kiedy zdejmuję ubrania z suszarki, śmieje się przy tym w głos
Cytat:
Napisane przez a_nn_a_ Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny u nas jutro chrzest. Lekki stresik jest nie powiem�� życzę wszystkim spokojnego weekendu
Sukienka śliczna oby u was pogoda była, bo u nas na podlasiu dopiero w poniedziałek ma być słonecznie i ciepło, dziś jeszcze chmury i deszcz.
Cytat:
Napisane przez MademoiselleB Pokaż wiadomość
czyli od wagi urodzeniowej przybral tylko 1,2 kg.
My w pon. konczymy 7 tyg. i od wagi urodzeniowej mamy już 1,9kg na plusie
My mamy 9,5 tygodnia i waga jest większa już o 2170
yabadabadooo za wagę
Co do teściowej... dobrze, że miejsce miała kiedy przyszła. moja mama wycięła nam numer i powiedziała, że nie przyjdzie na chrzciny, więc zadzwoniłam do restauracji i odmówiłam jedno miejsce. Jakby jednak zdecydowała się przyjść, nie miała by gdzie usiąść

Cytat:
Napisane przez buena Pokaż wiadomość
Ja do zrzutu mam nadal nieszczęsne 4 kg i nie chcą zejść��
U mnie waga też stała w miejscu, chyba z dwa tygodnie. Później jak ruszyła w dół to już nie nadążałam

Edytowane przez sharlotka87
Czas edycji: 2017-10-15 o 10:42
sharlotka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-15, 19:45   #143
yabadabadooo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 333
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Cytat:
Napisane przez MademoiselleB Pokaż wiadomość
Cudna
Gdzie kupowałas?

---------- Dopisano o 06:58 ---------- Poprzedni post napisano o 06:55 ----------



Ha ha ha chyba tak będzie ja ostatnio tylko Małej kupuje rzeczy
tez tak mam coraz czesciek. ze wpadam do sklepu po cos dla siebie (co potrzebuje!!!) a wychodze z siata szmatek dla mlodego
Cytat:
Napisane przez buena Pokaż wiadomość
No w końcu to synek najważniejszy tego dnia,więc musi być elegancki😁.
Zastanawiam się,czy na jakieś eleganckie ubranko nie zakładać kombinezonu,bo u nas w kościele zimno.
U nas kiepska nocka. Nie spałam prawie 3 godziny. Misiek obudził się na jedzenie i narobił przy okazji w pieluchę.Trzeba było przebrać i się rozbudził.Gadał,rozdawał uśmiechy.I trochę to trwało.W dzień nawet nie bywa taki aktywny. A potem zaczął marudzić i płakać,jakby go coś bolało.
W minionym tygodniu już dwa takie wieczory były, że płakał i nie można było go uspokoić. Chyba bolał go brzuszek,ale pewna nie jestem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ja specjalnie kupiłam zestaw z kurteczka, zeby mu bylo cieplo i fajnie to wyszlo, bo on mial biala kurteczke pikowana, a ja czarna pikowana

Biedna, mam nadzieje ze to byla jednorazowa przygoda w nocy
Cytat:
Napisane przez sharlotka87 Pokaż wiadomość
Cześć
My dziś wymęczeni. Młody nie spał CAŁY dzień. Myślałam,że w nocy padnie,a on zasnął dopiero o 24:30 spał ciągiem do 6:00 więc jak nigdy. Zjadł i znów poszedł spać. I tak póki co, cały czas: je i śpi. Ale chyba dostaje kataru bo coś charczeć zaczął.. może to mu przeszkadza bo jest bardzo marudny.

Oh ja też biorę prysznic dopiero kiedy mąż wraca do domu. Ale resztę rzeczy nauczyłam się już robić z małym. On się już przyzwyczaił do bujaka (całe szczęście), a ja go noszę z pokoju do pokoju, z łazienki do kuchni i opowiadam co robię. Mały ma niezły ubaw. Najbardziej lubi kiedy zdejmuję ubrania z suszarki, śmieje się przy tym w głos

My mamy 9,5 tygodnia i waga jest większa już o 2170
yabadabadooo za wagę
Co do teściowej... dobrze, że miejsce miała kiedy przyszła. moja mama wycięła nam numer i powiedziała, że nie przyjdzie na chrzciny, więc zadzwoniłam do restauracji i odmówiłam jedno miejsce. Jakby jednak zdecydowała się przyjść, nie miała by gdzie usiąść


U mnie waga też stała w miejscu, chyba z dwa tygodnie. Później jak ruszyła w dół to już nie nadążałam
Myslalam, ze tylko moj maly nie sypia w ciagu dnia. Potrafi miec 3-4 dzemki po 15-20min i to wszystko. a wieczorem usypia dopiero kolo 23. Makabra...
Zazdroszcze meza na codzien w domku ja nawet prysznic biore w towarzystwie mlodego albo jego krzykow z lozeczka
A jak się zachowywał zanim się przyzwyczaił do bujaka? bo u mnie tak max10min usiedzi a potem ryk żeby go wyjąć

eeee a to z mamuska jakis konflikt, czy dąsik z jej strony? bardzo nieładnie.... ja chciałam odmówić, bo po co placic za 3 osoby. to tz stwierdzil, ze on ją zna i wie, ze przyjdzie. coz.... psychiczni sa bardzo przewidywalni
yabadabadooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-15, 19:55   #144
itakasia
Zakorzenienie
 
Avatar itakasia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 159
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

witam
widzę, że temat chrzcin na tapecie, my 28 października. ubrania dla młodego nie mam, kupię w necie, dla siebie nie mam i nie zamierzam, nie mam nawet jak wyjść na zakupy, i jakoś nie chce mi się
co do karmienia i jedzenia i picia, jem dużo bo mam apetyt, piję mało i ciągle walczę o to
wczoraj wieczorem wróciła moja córcia środkowa z Sycylii, tydzień wygrzewała się na słoneczku, wróciła przeszczęśliwa
jeśli chodzi o synka, w dzień drzemki zazwyczaj 30-45 min, ale z zaskoczenia zdarzają się również 2h, jednak rzadko, stąd niestety jest jęczący, jak nie jęczy to jest słodki do schrupania wieczorem zasypia 20.30 i budzi się 4-5 na jedzenie i śpi do 7-8.
na kontroli bioderka ok, natomiast ciekawe ile uda mi się odwlekać szczepienie
__________________
Nasz synek Antoś
itakasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-15, 20:21   #145
sharlotka87
Rozeznanie
 
Avatar sharlotka87
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 714
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Cytat:
Napisane przez yabadabadooo Pokaż wiadomość
1. Myslalam, ze tylko moj maly nie sypia w ciagu dnia. Potrafi miec 3-4 dzemki po 15-20min i to wszystko. a wieczorem usypia dopiero kolo 23. Makabra...

2. Zazdroszcze meza na codzien w domku ja nawet prysznic biore w towarzystwie mlodego albo jego krzykow z lozeczka

3. A jak się zachowywał zanim się przyzwyczaił do bujaka? bo u mnie tak max10min usiedzi a potem ryk żeby go wyjąć

4. eeee a to z mamuska jakis konflikt, czy dąsik z jej strony? bardzo nieładnie.... ja chciałam odmówić, bo po co placic za 3 osoby. to tz stwierdzil, ze on ją zna i wie, ze przyjdzie. coz.... psychiczni sa bardzo przewidywalni
1. Tak to niefajne z ich strony mój mały ma fazy: jednego dnia śpi tylko podczas karmienia a innym razem prześpi cały dzień, że chodzę i sprawdzam czy wszystko ok
2. Biedna. Wyobrażam sobie jak szybkie muszą to być prysznice
3. Dokładnie tak jak piszesz. Nic nie mogłam zrobić bo co parę minut był płacz. Marchewkę do zupy odbierałam 15 min pewnego dnia po prostu nie płakał na bujaku. Zrobiłam wtedy zupę i przygotowałam obiad i dopiero zorientowałam się, że gadam do niego już kawał czasu, a ten patrzy i nie płacze i u Was przyjdzie ten piękny moment
4. Ciężko powiedzieć.
Ogólnie nie spodobało się jej to, że chrzcimy w rycie rzymskim, czyli tak jak były chrzczone nasze babki. Powiedziała, że skoro tak to ona do "takiego" Kościoła się nie wybiera i po prostu nie przyszła. Teraz wydzwania, ale jestem na nią zła i trochę mi przykro, że na tak ważnej uroczystości nie było mojej mamy, ehh.
Hehe o zobacz, jak twój tz ją zna

Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
witam
widzę, że temat chrzcin na tapecie, my 28 października. ubrania dla młodego nie mam, kupię w necie, dla siebie nie mam i nie zamierzam, nie mam nawet jak wyjść na zakupy, i jakoś nie chce mi się
co do karmienia i jedzenia i picia, jem dużo bo mam apetyt, piję mało i ciągle walczę o to
wczoraj wieczorem wróciła moja córcia środkowa z Sycylii, tydzień wygrzewała się na słoneczku, wróciła przeszczęśliwa
jeśli chodzi o synka, w dzień drzemki zazwyczaj 30-45 min, ale z zaskoczenia zdarzają się również 2h, jednak rzadko, stąd niestety jest jęczący, jak nie jęczy to jest słodki do schrupania wieczorem zasypia 20.30 i budzi się 4-5 na jedzenie i śpi do 7-8.
na kontroli bioderka ok, natomiast ciekawe ile uda mi się odwlekać szczepienie
Jak przypomnę sobie jakim sprintem latałam po sklepach w poszukiwaniu kiecki to nie dziwię się, że Ci się nie chce mąż spacerował z Mateuszem na zewnątrz, a ja w 20 min zrobiłam zakupy
Super, że córa zadowolona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sharlotka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-15, 21:30   #146
yabadabadooo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 333
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

itakasia, zazdroszcze przespanych nocy i zazdroszczę córce sycylijskiej przygody ja to generalnie ostatnio zazdroszczę ludziom takiego zwyczajnego życia. Brakuje mi tz... coraz bardziej. Pocieszam się, że wielkanoc już niebawem i już będziemy razem, ale jednak do wielkanocy troszkę czasu zostało

u nas kontrola bioderek we wtorek popołudniu, a z rana wybieram się na warsztaty mamo to ja
yabadabadooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-16, 04:24   #147
bianca30
Raczkowanie
 
Avatar bianca30
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 381
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Hej. Jeśli chodzi o chrzciny to my już po. Wczoraj odbyła się ta zacna uroczystość. Miała być piękna pogoda a było... Cóż. Jak zwykle ostatnio czyli szaro, buro i ponuro. Młody miał zestawik spodenki na kant, koszula i kamizelka. Plus kurteczka biało-granatowa z kapturkiem. Wyglądał super tylko chyba średnio wygodnie mu było hehe. Ale ogólnie był bardzo grzeczny. Na imprezie tak samo choć praktycznie jak się obudził po obiedzie to krążył z rąk do rąk i pozował do niezliczonej ilości zdjęć. Tak się chyba tym zmęczył, że zasnął po 22-giej i o 4-tej dopiero zjadł. Teraz dopiero przysypia. Najgorsze, że trochę mu w nosie coś zalega i nie wiem jak to wyciągnąć. Gruszka rady nie daje, do aspirator a nosefrida ja nie mam aż takiej siły w płucach. A męża cały dzień nie będzie. Chyba kupię ten katarek do odkurzacza. Lekarka na izbie przyjęć polecała plus znajoma położna. Panicznie się boję, że znowu pójdzie mu na płuca. Tym bardziej że ja znowu mam zatkany nos, ból głowy i gardła. W ciąży w ogóle nie chorowałam a teraz ścina mnie z byle czego. Wciaz mam jeszcze bardzo osłabiony organizm albo po prostu też za dużo siedzę w domu i jestem przegrzana. Bo wszyscy mówią, że duchota w mieszkaniu a mi ciągle zimno. Nie wybaczę sobie jak zarazę małego i znowu wylądujemy w szpitalu. 😓
Widzę, że większość z nas ma już chrzciny za sobą. Z tymi gośćmi to zawsze są przeboje. U nas też jedna osoba nie przyszła z powodu złego samopoczucia, ale kopertę przekazala hehe. Także stratni nie jesteśmy. Inna sprawa, że dla siostry tz i jej dziecka ta osoba stanęłaby na głowie by być. Mój mąż już jednak takiego uznania w jej oczach nie ma i się osobiście nie pofatygowała. Szkoda.
Itakasia, zazdroszczę córce Sycylii. Ta jesień wyjątkowo dobija wietrzna i mało słoneczna aura plus moim osłabieniem. Liczyłam na piękną złota jesień i liczne spacery. A wychodzi jak wychodzi.
Antoś ładnie Ci przysypia. U mnie takie dłuższe spanie to na razie sporadyczne, ale cieszę się z każdego takiego przypadku.
Jasiek w ciągu dnia ma różnie. Czasami są to rzeczywiście krótkie drzemki a innym razem jak np w piątek, spał non stop tylko z przerwami na karmienie. Aż podchodziłam nasluchujac czy aby oddycha hihi.
Ja kiecki na chrzciny nie kupiłam. Wyrwałam się w piątek ostatnim rzutem na taśmie na miasto, przymierzałam parę kiecek, ale nie widzę się w tym. Nie mam odpowiedniej figury na obecnie panujący trend sukienek. Za duży biust, brzuszek jeszcze został, jestem.za niska, zbyt toporna. Postawiłam więc na klasyczny zestaw spodnie i bluzka. Takie coś zawsze się przyda a w kieckach mało chodzę.
Dobrze, że te chrzciny już za nami bo jednak stresik był czy się uda. Zawsze to też impreza na kilkanaście osób gdzie każdy może mieć swoje humory, pretensje itp. Ale było.ok. lokal też super.
Powodzenia dla Was z chrzcinami.

Sent from my PRA-LX1 using Wizaz Forum mobile app
bianca30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-16, 09:48   #148
yabadabadooo
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 333
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

bianca, swietnie ze chrzciny sie udały u nas tez knajpa zdala egzamin na szostke. tak nam sie tam spodobalo, ze idziemy tam na sylwestra i za rok organizujemy tam roczek Maksa i 35lat tz
co do katarku, to my mamy aspirator sopelek, ale na szczescie jeszcze nie musielismy uzywac. moze podejdz do apteki i zapytaj co moga polecic?

dziewczyny, widzialyscie sanki dla niemowlakow, ktore potem mozna wykorzystac dla starszego dziecka?
yabadabadooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-16, 12:17   #149
bianca30
Raczkowanie
 
Avatar bianca30
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 381
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

Wynajęcie lokalu było strzałem w dziesiątkę. Wcześniej maz i jego rodzina namawiali żeby zrobić w domu bo koszty. Bo to czy tamto. A teraz sami przyznają, że w domu to ciężko by było a koszty niewiele mniejsze. Za to o ile więcej roboty i rozgardiaszu.

Dziewczyny, czy Wy nadal krwawicie? Ja już miałam spokój ale dziś znowu pojawiła się taka brudna krew. A już 7 tyg minęło. Muszę się wybrać do ginekologa, tylko jakoś mi nie po drodze. Tak samo jak do dentysty, na rehabilitację pleców czy do chirurga. I kto to mówił, że matka siedząca z dzieckiem w domu ma czas na wszystko? Chyba, że ja jestem teraz taka niezorganizowana. Bo w sumie jestem rozlazła, osłabiona i ciągle zmęczona. Nie wiem kiedy to minie.

Sent from my PRA-LX1 using Wizaz Forum mobile app
bianca30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-10-16, 12:57   #150
a_nn_a_
Zadomowienie
 
Avatar a_nn_a_
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 172
Dot.: Sierpniówki '17 Słodkie początki

U nas też wczorajszy chrzest udany. Lili była grzeczna,nawet polewanie główki nie zrobiło na niej wrażenia. Właśnie ma długa drzemkę i korzystamy ze słoneczka. U was też dziś taka piękna pogoda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a_nn_a_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-07-23 11:47:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:33.