Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

[panna_felicjanna]

Nam tak łatwo udało się z ciążą, że bałam się, że bez zabezpieczenia kolejna ciąża mogłaby nam się zdarzyć przypadkiem.
A że póki co nie wchodzi w grę, to już wolę brać te hormony.

[justysiaa89]

A u mnie libido zerowe... Także mamy najlepszy rodzaj antykoncepcji - wstrzemięźliwość A poważnie to cierpliwy ten mój biedny mąż ale ja już nie wiem co zrobić, żeby wróciła mi ochota, w sumie już od pierwszej ciąży mam z tym problem. Tak jakbym nagle przestała czuć się kobietą a skupiła tylko na byciu mamą... Jestem tak zmęczona i sfokusowana na dziewczynkach że seks to jest ostatnie o czym myślę, wręcz drażni mnie dotyk męża i jakiekolwiek próby Teraz od porodu nadal nic nie było bo dodatkowo panicznie boję się bólu po porodzie sn. Eh chyba czas poszukać seksuologa bo coś czuję że dużo siedzi w mojej głowie. A potem jeszcze ogarnąć hormony bo mam wrażenie że choć wcześniej nie miałam z tym problemów tak teraz mogło się wszystko rozjechać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Napisane przez *Catherrine*

My póki co też, bo nie umiem wrócić do npr po ciąży. Ale powiem Ci, że my tak długo funkcjonowaliśmy i jest to dość skuteczne, bo w ciążę zaszłam od razu prawie jak się zdecydowaliśmy, więc.. działa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja właśnie też nie bardzo wiem jak wrócić do npr a bardzo mi pasowało. tabletek nie chcę, gumek strasznie nie lubię :/


młoda spała dziś może godzinę w ciągu dnia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez Roselyn

My poki co praktykujemy stosunek przerywany ... wiem ze to bardzo srednia metoda ,ale z drugiej strony zajscie w ta pierwsza ciaza bylo ciezkie i poprostu nie wierze by sie nagle udalo tak "przypadkiem" . A nawet jesli no to bedzie znak ze tak mialo byc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hehe. My staraliśmy się długo o pierwsze dziecko, więc gdy zaczęliśmy o drugie, to z góry założyłam, że to szybko nie nastąpi. Tymczasem pierwsza próba udana. Także ten

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez gr8ania

ja właśnie też nie bardzo wiem jak wrócić do npr a bardzo mi pasowało. tabletek nie chcę, gumek strasznie nie lubię :/


młoda spała dziś może godzinę w ciągu dnia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój młody też i to max godzinę na 3 raty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez gr8ania

ja właśnie też nie bardzo wiem jak wrócić do npr a bardzo mi pasowało. tabletek nie chcę, gumek strasznie nie lubię :/


młoda spała dziś może godzinę w ciągu dnia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój młody też i to max godzinę na 3 raty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Napisane przez gr8ania

ja właśnie też nie bardzo wiem jak wrócić do npr a bardzo mi pasowało. tabletek nie chcę, gumek strasznie nie lubię :/


młoda spała dziś może godzinę w ciągu dnia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój młody też i to max godzinę na 3 raty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez justysiaa89

A u mnie libido zerowe... Także mamy najlepszy rodzaj antykoncepcji - wstrzemięźliwość A poważnie to cierpliwy ten mój biedny mąż ale ja już nie wiem co zrobić, żeby wróciła mi ochota, w sumie już od pierwszej ciąży mam z tym problem. Tak jakbym nagle przestała czuć się kobietą a skupiła tylko na byciu mamą... Jestem tak zmęczona i sfokusowana na dziewczynkach że seks to jest ostatnie o czym myślę, wręcz drażni mnie dotyk męża i jakiekolwiek próby Teraz od porodu nadal nic nie było bo dodatkowo panicznie boję się bólu po porodzie sn. Eh chyba czas poszukać seksuologa bo coś czuję że dużo siedzi w mojej głowie. A potem jeszcze ogarnąć hormony bo mam wrażenie że choć wcześniej nie miałam z tym problemów tak teraz mogło się wszystko rozjechać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Noo masz racje , w naszej glowie siedzi bardzo duzo.
Dla mnie np bardzo wazna po porodzie przy tym pierwszym razie byla atmosfera, wiec zadbalam o to by byly swieczki, muzyczka itp a maz zadbal o bardzo dluga gra wstepna

Napisane przez damgala

Hehe. My staraliśmy się długo o pierwsze dziecko, więc gdy zaczęliśmy o drugie, to z góry założyłam, że to szybko nie nastąpi. Tymczasem pierwsza próba udana. Także ten

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Mój młody też i to max godzinę na 3 raty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Mój młody też i to max godzinę na 3 raty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:33 ----------

Mój młody też i to max godzinę na 3 raty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oooo no to ciekawa historia, ze drugie tak latwo poszlo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

NPR przy karmieniu piersią i braku okresu jest chyba niemożliwe? Nie znam się, pytam.


Jeezu sen to i u nas się zepsuł. Zazwyczaj synek budził się około 7, pierwsza około godzinna drzemka była tak ok. 10-11 i potem druga była jakoś około 15-16.
A wczoraj rano widać było, że jest śpiący, ale za żadne skarby nie mogłam go położyć spać, zasnął ostatecznie dopiero gdzieś o 14 i spał ze 3 godziny.

Dzisiaj znowu był problem, ale jakimś cudem ululałam go do snu przed 10 i chwilę się zdrzemnął. Potem jak robiłam obiad to była druga dłuższa drzemka. Tylko, że kiedyś wystarczyło kp i jak mu się chciało spać, to odlatywał i zasypiał. A teraz muszę nosić, lulać, kołysać.

Ma też jakiś bunt przy piersi, bardzo mało je. Chwilę possie, a potem puszcza i jak chcę go przystawić to płacze wniebogłosy, odwraca się w drugą stronę i nie chce jeść. A wydaje mi się że takim 5 minutowym ssaniem się nie najada...

Dodatkowo ciągle marudzi, jak się czymś zabawi to tylko na chwilę. Ech. Nie mam już dziś sił.

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez justysiaa89

A u mnie libido zerowe... Także mamy najlepszy rodzaj antykoncepcji - wstrzemięźliwość A poważnie to cierpliwy ten mój biedny mąż ale ja już nie wiem co zrobić, żeby wróciła mi ochota, w sumie już od pierwszej ciąży mam z tym problem. Tak jakbym nagle przestała czuć się kobietą a skupiła tylko na byciu mamą... Jestem tak zmęczona i sfokusowana na dziewczynkach że seks to jest ostatnie o czym myślę, wręcz drażni mnie dotyk męża i jakiekolwiek próby Teraz od porodu nadal nic nie było bo dodatkowo panicznie boję się bólu po porodzie sn. Eh chyba czas poszukać seksuologa bo coś czuję że dużo siedzi w mojej głowie. A potem jeszcze ogarnąć hormony bo mam wrażenie że choć wcześniej nie miałam z tym problemów tak teraz mogło się wszystko rozjechać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, to faktycznie. U Ciebie od porodu minie niedługo 5 miesięcy?

[damgala]

Napisane przez gr8ania

ja właśnie też nie bardzo wiem jak wrócić do npr a bardzo mi pasowało. tabletek nie chcę, gumek strasznie nie lubię :/


młoda spała dziś może godzinę w ciągu dnia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój młody też i to max godzinę na 3 raty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez gr8ania

ja właśnie też nie bardzo wiem jak wrócić do npr a bardzo mi pasowało. tabletek nie chcę, gumek strasznie nie lubię :/


młoda spała dziś może godzinę w ciągu dnia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Musimy się zagłębić w temat, tylko kiedy na to czas znaleźć.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dreaming_9004]

Napisane przez panna_felicjanna

Wkładka teoretycznie powinna dać dużą pewność, że tej ciąży nie będzie. A tu takie niespodzianki.

W ogóle żadna antykoncepcja widać nie daje 100% pewności.
U mnie wkładka póki co odpada, bo chcemy mieć w jakimś niedługim czasie drugie dziecko, a poza tym po cc jej nie zakładają, bo podobno może wrosnąć w bliznę.

Ja mam założona 10tyg po cc i nigdzie bie wyczytałam, że jest ono przeciwskazaniem. Moja gin wręcz mnie namawiała, że skoro nie chce więcej dzieci to jest najskuteczniejsza metoda. Mam ją 11tygodni juz. Też znam przypadek, że dziewczyna zaszla w ciążę z wkładką, ale niehormonalną. Niestety tak jak mówisz żadna antykoncepcja nie daje 100% pewnosci. Ja wcześniej 7 lat kleilam plastry antykoncepcyjne i w moim przypadku okazały się skuteczne i bez żadnych skutków ubocznych no ale przy kp ich nie można. Przy wkładce przez 2 miesiące mialam plamienia i na początku bolał mnie brzuch, dwa okresy juz tez za mną. Ale tak samo mialam przy tabletkach jednoskładnikowych, więc mój organizm chyba tak reaguje na ten hormon...

Dziewczyny u nas też sądny dzień. Mała dala tak popalić, że nie wiem jak się nazywam. Ręce juz mi odpadają, bo tylko nosić chciała. Teraz mąż probuje ja uspac, niby podsypia i za chwile ryk. Jutro sądny dzień - kontrola bioderek. Oby już pożegnać ortezę. Idę spać póki mogę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez justysiaa89

A u mnie libido zerowe... Także mamy najlepszy rodzaj antykoncepcji - wstrzemięźliwość A poważnie to cierpliwy ten mój biedny mąż ale ja już nie wiem co zrobić, żeby wróciła mi ochota, w sumie już od pierwszej ciąży mam z tym problem. Tak jakbym nagle przestała czuć się kobietą a skupiła tylko na byciu mamą... Jestem tak zmęczona i sfokusowana na dziewczynkach że seks to jest ostatnie o czym myślę, wręcz drażni mnie dotyk męża i jakiekolwiek próby Teraz od porodu nadal nic nie było bo dodatkowo panicznie boję się bólu po porodzie sn. Eh chyba czas poszukać seksuologa bo coś czuję że dużo siedzi w mojej głowie. A potem jeszcze ogarnąć hormony bo mam wrażenie że choć wcześniej nie miałam z tym problemów tak teraz mogło się wszystko rozjechać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to tak jak u mnie, jedynie co to mąż chyba też zmęczony a raczej na pewno bo raz nam nie wyszło ;-)

Napisane przez gr8ania

ja właśnie też nie bardzo wiem jak wrócić do npr a bardzo mi pasowało. tabletek nie chcę, gumek strasznie nie lubię :/


młoda spała dziś może godzinę w ciągu dnia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mogłam wpaść sama co znaczy skrót npr... u mnie to nie przejdzie, od razu byłabym w ciąży.

To będzie dobra noc ? ;-)

Napisane przez Roselyn

Noo masz racje , w naszej glowie siedzi bardzo duzo.
Dla mnie np bardzo wazna po porodzie przy tym pierwszym razie byla atmosfera, wiec zadbalam o to by byly swieczki, muzyczka itp a maz zadbal o bardzo dluga gra wstepna Oooo no to ciekawa historia, ze drugie tak latwo poszlo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kobieto kiedy mieliście czas na to wszystko ))

[damgala]

Napisane przez panna_felicjanna

NPR przy karmieniu piersią i braku okresu jest chyba niemożliwe? Nie znam się, pytam.


Jeezu sen to i u nas się zepsuł. Zazwyczaj synek budził się około 7, pierwsza około godzinna drzemka była tak ok. 10-11 i potem druga była jakoś około 15-16.
A wczoraj rano widać było, że jest śpiący, ale za żadne skarby nie mogłam go położyć spać, zasnął ostatecznie dopiero gdzieś o 14 i spał ze 3 godziny.

Dzisiaj znowu był problem, ale jakimś cudem ululałam go do snu przed 10 i chwilę się zdrzemnął. Potem jak robiłam obiad to była druga dłuższa drzemka. Tylko, że kiedyś wystarczyło kp i jak mu się chciało spać, to odlatywał i zasypiał. A teraz muszę nosić, lulać, kołysać.

Ma też jakiś bunt przy piersi, bardzo mało je. Chwilę possie, a potem puszcza i jak chcę go przystawić to płacze wniebogłosy, odwraca się w drugą stronę i nie chce jeść. A wydaje mi się że takim 5 minutowym ssaniem się nie najada...

Dodatkowo ciągle marudzi, jak się czymś zabawi to tylko na chwilę. Ech. Nie mam już dziś sił.

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Ojej, to faktycznie. U Ciebie od porodu minie niedługo 5 miesięcy?

Z jedzeniem miałam tak przy starszaku. Tylko miał wtedy 5 miesięcy i okazało się, że to przez ząbki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------

Napisane przez akada

No to tak jak u mnie, jedynie co to mąż chyba też zmęczony a raczej na pewno bo raz nam nie wyszło ;-)



Nie mogłam wpaść sama co znaczy skrót npr... u mnie to nie przejdzie, od razu byłabym w ciąży.

To będzie dobra noc ? ;-)


Kobieto kiedy mieliście czas na to wszystko ))

Z jednym maluchem to wiesz, można jeszcze na wiele sobie pozwolić, bo czasu jest całkiem sporo z dwójką to potrzebny doktorat z planowania i zarządzania czasem. Śmiejemy się z mężem, że przy trójce dzieci słowo seks już nie istnieje 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

Napisane przez akada

No to tak jak u mnie, jedynie co to mąż chyba też zmęczony a raczej na pewno bo raz nam nie wyszło ;-)



Nie mogłam wpaść sama co znaczy skrót npr... u mnie to nie przejdzie, od razu byłabym w ciąży.

To będzie dobra noc ? ;-)


Kobieto kiedy mieliście czas na to wszystko ))

Z jednym maluchem to wiesz, można jeszcze na wiele sobie pozwolić, bo czasu jest całkiem sporo z dwójką to potrzebny doktorat z planowania i zarządzania czasem. Śmiejemy się z mężem, że przy trójce dzieci słowo seks już nie istnieje 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez akada

No to tak jak u mnie, jedynie co to mąż chyba też zmęczony a raczej na pewno bo raz nam nie wyszło ;-)



Nie mogłam wpaść sama co znaczy skrót npr... u mnie to nie przejdzie, od razu byłabym w ciąży.

To będzie dobra noc ? ;-)


Kobieto kiedy mieliście czas na to wszystko ))

Hahahaha to bylo w czasach zanim moje dziecko sie popsulo i zaczelo budzic co 2 godziny ...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez damgala

Z jednym maluchem to wiesz, można jeszcze na wiele sobie pozwolić, bo czasu jest całkiem sporo z dwójką to potrzebny doktorat z planowania i zarządzania czasem. Śmiejemy się z mężem, że przy trójce dzieci słowo seks już nie istnieje 🤣

Docenia się po fakcie, my teraz jak oddajemy starszą do babci to stwierdzamy jaki luz .... ;-)

Napisane przez Roselyn

Hahahaha to bylo w czasach zanim moje dziecko sie popsulo i zaczelo budzic co 2 godziny ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dobrze, że wykorzystaliście ten czas u mnie dzisiaj też częsta pobudka a wczoraj ją chwaliłam, że się budzi tylko 2 razy ....

Zaraz się zbieramy i jedziemy po choinkę i większość dnia do mojej mamy

[*Catherrine*]

Moje dziecko też je teraz co 2 godziny, jak w zegarku pilnuje tego czasu🤦. Jedynie dłuższą przerwę ma jak zaśnie na sen nocny np. wczoraj o 20, to później karmienie o 1:00 dopiero. Ale kolejne już o 3:00, 5:00...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Damgala no mnie się wydaje, że u nas to też już może być ząbkowanie.

Jak dałam Pedicetamol, to za chwilę było inne dziecko. Najadł się i zasnął. A dziś od 6 rano znowu płacz.
W międzyczasie w nocy z 5 pobudek.
Jak ja tęsknię za czasami, gdy on się budził tylko 2 razy na karmienie...


Przez to u nas też rzadziej coś jest, bo jak zaśnie, to i mi się chce spać i odechciewa się jakichkolwiek czułości z mężem. No ale czasem kosztem snu coś jest, bo wychodzimy z założenia, że nam też się należy jakaś chwila przyjemności.

[Roselyn]

U nas dzis dobra nocka ! Zasnela po 20, wstala na jedzenie po 00 ,a potem o 5 i teraz Daaaawno sie taka nie zdarzyla. Wczoraj zrobilam cieplej na noc w mieszkaniu (22,5 stopnia) moze ona lubi jak jest cieplej ?

Ohhh za niedlugo mona gastroskopia. Zaczelam sie stresowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

U nas dziś też święto lasu 🤣 była cisza, bo zasnął o 20:30, kp 22:00, 02:00, 06:30 i teraz. Chyba zapiszę w kalendarzu. Starszak też o 20:30 spał. Aż nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić, taki spokojny wieczór był.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sicianek1]

Napisane przez baby blues

Pierwsze słyszę, że po cc nie zakładają...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi nie chciał założyć bo miałam jeszcze szwy na macicy. Mam się zgłosić w styczniu.

[*Catherrine*]

U nas dziś mijają 4 miesiące

Feli, mój Synuś też marudny ostatnio bardzo.. i nietrudno o wielki krzyk. Na szczęście noce są spokojne, budzi się co prawda co 2 godziny, ale tylko na jedzenie, więc 10 minut i śpimy dalej. Ale uśpić go na noc to parę godzin męczarni.. Wczoraj jakimś cudem mąż go uśpił w parę minut, niby jakiś chwyt zastosował ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez sicianek1

Mi nie chciał założyć bo miałam jeszcze szwy na macicy. Mam się zgłosić w styczniu.

No tak, ja się odniosłam do wypowiedzi, że w ogóle nie zakładają po cc, a zakładają, tylko trzeba swoje odczekać, zresztą po porodzie sn też nikt od razu nie zakłada.

Hejo! U nas też mało spania w dzień, wczoraj też myślę, że lącznie trzy drzemki trwały max godzinę... Ale na noc standardowo po 18 odjazd i pobudka standardowo o 6, w międzyczasie 2 kp.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez *Catherrine*

U nas dziś mijają 4 miesiące

Feli, mój Synuś też marudny ostatnio bardzo.. i nietrudno o wielki krzyk. Na szczęście noce są spokojne, budzi się co prawda co 2 godziny, ale tylko na jedzenie, więc 10 minut i śpimy dalej. Ale uśpić go na noc to parę godzin męczarni.. Wczoraj jakimś cudem mąż go uśpił w parę minut, niby jakiś chwyt zastosował ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdro, że małż usypia. Moją tż może ponosić tylko, jak jest spokojna i zadowolona. Do uspokajania i usypiania nie ma szans, żeby go wykorzystać, bo młoda się denerwuje, tak więc mam ją praktycznie na wyłączność

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez baby blues

[/COLOR]Zazdro, że małż usypia. Moją tż może ponosić tylko, jak jest spokojna i zadowolona. Do uspokajania i usypiania nie ma szans, żeby go wykorzystać, bo młoda się denerwuje, tak więc mam ją praktycznie na wyłączność

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To u nas wprost przeciwnie jak jest krzyk i mega wnerw to mąż sam nosi, buja i usypia.. Ala ja i tak nie jestem w stanie wtedy ani odpocząć ani nic zrobić, bo mi się serce kraja jak on tak płacze biedny i lecę zaraz go tulić i głaskać, co nie pomaga, a czasem wręcz daje odwrotny efekt i mąż się wkurza i mnie odgania Jestem wtedy tylko sprowadzona do roli mleczarni 🤦



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dreaming_9004]

Hej dziewczyny! My już po kontroli bioderek - orteza odstawiona. Co prawda nadal prawe bioderko jeszcze nie do końca odwodzi jak powinno, ale lekarz stwierdził, że teraz ruchu mu potrzeba. Kontrola za 5 tygodni, tj. 13 stycznia. Mam nadzieję, że juz będzie wszystko ok. Teraz mała będzie dużo spędzała czasu na podlodze w końcu, bo w ortezie to ciągle ręce i ręce.
Nie będę mówić, że u nas nocka standardowo mało spana. Zasnęła grubo po 23, wstala 1.40 jesc i potem od 3.30 juz do rana się wiercila co chwila cyc i jęki.

Roselyn trzymam kciuki za gastroskopie. Mialas juz kiedyś to badanie? Ja nigdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

U nas mąż nieraz uspokoi, ale rzadko kiedy udaje mu się małego uśpić.
Dziś nad ranem jak płakał, to go nosił, bujał, przytulał, a ja miałam sobie odpocząć po ciężkiej nocy, no ale nie dał rady. Tylko ja wzięłam na ręce, 3 minuty i synek zasnął. No cud!

P.S. Założyłam nowy wątek, jak będzie zaakceptowany, to zrobimy nową listę z datami porodów i czym jeszcze?
To już wpisujcie w tamtym wątku, a ja potem zrobię listę w 1 poście.

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez dreaming_9004

Hej dziewczyny! My już po kontroli bioderek - orteza odstawiona. Co prawda nadal prawe bioderko jeszcze nie do końca odwodzi jak powinno, ale lekarz stwierdził, że teraz ruchu mu potrzeba. Kontrola za 5 tygodni, tj. 13 stycznia. Mam nadzieję, że juz będzie wszystko ok. Teraz mała będzie dużo spędzała czasu na podlodze w końcu, bo w ortezie to ciągle ręce i ręce.
Nie będę mówić, że u nas nocka standardowo mało spana. Zasnęła grubo po 23, wstala 1.40 jesc i potem od 3.30 juz do rana się wiercila co chwila cyc i jęki.

Roselyn trzymam kciuki za gastroskopie. Mialas juz kiedyś to badanie? Ja nigdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że nareszcie pozbędziecie się ortezy!

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez dreaming_9004

Hej dziewczyny! My już po kontroli bioderek - orteza odstawiona. Co prawda nadal prawe bioderko jeszcze nie do końca odwodzi jak powinno, ale lekarz stwierdził, że teraz ruchu mu potrzeba. Kontrola za 5 tygodni, tj. 13 stycznia. Mam nadzieję, że juz będzie wszystko ok. Teraz mała będzie dużo spędzała czasu na podlodze w końcu, bo w ortezie to ciągle ręce i ręce.
Nie będę mówić, że u nas nocka standardowo mało spana. Zasnęła grubo po 23, wstala 1.40 jesc i potem od 3.30 juz do rana się wiercila co chwila cyc i jęki.

Roselyn trzymam kciuki za gastroskopie. Mialas juz kiedyś to badanie? Ja nigdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że nareszcie pozbędziecie się ortezy!

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez dreaming_9004

Hej dziewczyny! My już po kontroli bioderek - orteza odstawiona. Co prawda nadal prawe bioderko jeszcze nie do końca odwodzi jak powinno, ale lekarz stwierdził, że teraz ruchu mu potrzeba. Kontrola za 5 tygodni, tj. 13 stycznia. Mam nadzieję, że juz będzie wszystko ok. Teraz mała będzie dużo spędzała czasu na podlodze w końcu, bo w ortezie to ciągle ręce i ręce.
Nie będę mówić, że u nas nocka standardowo mało spana. Zasnęła grubo po 23, wstala 1.40 jesc i potem od 3.30 juz do rana się wiercila co chwila cyc i jęki.

Roselyn trzymam kciuki za gastroskopie. Mialas juz kiedyś to badanie? Ja nigdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że nareszcie pozbędziecie się ortezy!

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez dreaming_9004

Hej dziewczyny! My już po kontroli bioderek - orteza odstawiona. Co prawda nadal prawe bioderko jeszcze nie do końca odwodzi jak powinno, ale lekarz stwierdził, że teraz ruchu mu potrzeba. Kontrola za 5 tygodni, tj. 13 stycznia. Mam nadzieję, że juz będzie wszystko ok. Teraz mała będzie dużo spędzała czasu na podlodze w końcu, bo w ortezie to ciągle ręce i ręce.
Nie będę mówić, że u nas nocka standardowo mało spana. Zasnęła grubo po 23, wstala 1.40 jesc i potem od 3.30 juz do rana się wiercila co chwila cyc i jęki.

Roselyn trzymam kciuki za gastroskopie. Mialas juz kiedyś to badanie? Ja nigdy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że nareszcie pozbędziecie się ortezy!

[damgala]

Napisane przez *Catherrine*

To u nas wprost przeciwnie jak jest krzyk i mega wnerw to mąż sam nosi, buja i usypia.. Ala ja i tak nie jestem w stanie wtedy ani odpocząć ani nic zrobić, bo mi się serce kraja jak on tak płacze biedny i lecę zaraz go tulić i głaskać, co nie pomaga, a czasem wręcz daje odwrotny efekt i mąż się wkurza i mnie odgania Jestem wtedy tylko sprowadzona do roli mleczarni 🤦



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas mąż bardzo często uspokaja. Ja mam metodę- cyc, on bujanie w pozycji kołyski

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1278937

Nowy wątek.