Żony 2016 część 11

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Sophie24

Gratulacje Super, że już Mała jest po tej stronie i jesteście razem



Chciałam zapisać się na operację w związku z przewlekłym stanem zapalnym zatok (zwlekałam miesiąc z zapisaniem bo to trzeba cały dzień poświęcić a szkoda mi brać tak urlopu no i wyszło jak wyszło, że wstrzymali zapisy). Przyjmują tylko onkologicznych pacjentów.


Stella, powodzenia z budową



W sumie mi się gdzieś tam kołatały powoli myśli o dziecku. Przygotowałam sobie "plan" - w marcu mam usunięcie torbieli z jajnika, potem chciałam zrobić nam zestaw badań genetycznych i całą resztę tych też podstawowych... Ale po tym co się dzieje to nawet nie ma co. Stać by nas było na wyjazd za granicę dokonać terminacji, ale to nie jest rozwiązanie. Nie powinno to tak wyglądać. Może sama w sobie nie czuje wielkiego rozgoryczenia, dla mnie dziecko to żaden priorytet ale traktuje to jakoś całość - zaczyna się ukrócanie praw, zabierać to co istotne - możliwość wyboru. Niedobrze mi jak pomyślę, że prawdopodobnie na ulicy mijam tych "obrońców", którzy bronią życia tylko do czasu narodzin, a potem nara. Jest tragicznie.

Trzymam kciuki za plan i zdrowie przede wszystkim
Skoro jakieś myśli się kołatają to kto wie co kiedyś będzie jakby nie było oby było tak jak chcecie

Ale straszne to jest co się dzieje w Polsce teraz. Sama czyje się „dotknięta” mimo ze w kraju nie mieszkam.

[6335951a6f2125013706eea4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9a0ad25]

Dziękuje dziewczyny !
Lenka gratuluje córeczki , niech zdrowo rośnie ! ♥️

Dziewczyny ja nie wiem czy to hormony czy może aż tak bardzo zadziałało na mnie to co się dzieje, ale dawno nie byłam tak załamana. Przeżywam to okropnie, mimo ze z moim bobasem jest wszystko ok na ten moment i mam nadzieje ze tak pozostanie to poprostu w głowie mi się nie mieści coś chcą z nami zrobić. Nawet nie wiem czy uda się coś wskórać tymi protestami, ale idę dzisiaj twardo i mam wielkie nadzieje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lenka990]

Napisane przez grejpfrutowa01

Tetrikk, butrerfly, wow! Super! Gratulacje! Trzymajcie się zdrowo.
Lenka, dla Ciebie też gratulacje zdrowia!

Czas zaktualizować pierwszą stronę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88231580]Lenka gratulacje



Jeśli cos mam dopisać to dajcie znać [/QUOTE]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;88231686]Treść usunięta[/QUOTE]

Dziekuję


Dziewczyny, wrzucę fotki i opiszę co i jak na fb

[Sophie24]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88234749]Trzymam kciuki za plan i zdrowie przede wszystkim
Skoro jakieś myśli się kołatają to kto wie co kiedyś będzie jakby nie było oby było tak jak chcecie

Ale straszne to jest co się dzieje w Polsce teraz. Sama czyje się „dotknięta” mimo ze w kraju nie mieszkam.[/QUOTE]


Dziękuje. Przeczuwam, że dojście do siebie po operacji (a w sumie dwóch licząc te zatoki) może zweryfikować mój próg bólu i cały plan To niby laparoskopowy zabieg ale mnie przeraża (i zastanawiam się ciągle czy to dobry pomysł choć znowu nie mam specjalnie już innego rozwiązania).

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez Sophie24

Gratulacje Super, że już Mała jest po tej stronie i jesteście razem



Chciałam zapisać się na operację w związku z przewlekłym stanem zapalnym zatok (zwlekałam miesiąc z zapisaniem bo to trzeba cały dzień poświęcić a szkoda mi brać tak urlopu no i wyszło jak wyszło, że wstrzymali zapisy). Przyjmują tylko onkologicznych pacjentów.


Stella, powodzenia z budową



W sumie mi się gdzieś tam kołatały powoli myśli o dziecku. Przygotowałam sobie "plan" - w marcu mam usunięcie torbieli z jajnika, potem chciałam zrobić nam zestaw badań genetycznych i całą resztę tych też podstawowych... Ale po tym co się dzieje to nawet nie ma co. Stać by nas było na wyjazd za granicę dokonać terminacji, ale to nie jest rozwiązanie. Nie powinno to tak wyglądać. Może sama w sobie nie czuje wielkiego rozgoryczenia, dla mnie dziecko to żaden priorytet ale traktuje to jakoś całość - zaczyna się ukrócanie praw, zabierać to co istotne - możliwość wyboru. Niedobrze mi jak pomyślę, że prawdopodobnie na ulicy mijam tych "obrońców", którzy bronią życia tylko do czasu narodzin, a potem nara. Jest tragicznie.

Ja stwierdziłam odwrotnie, że zatoki poczekają

Normalnie wyjazd to nie problem, ale wszystko stanęło na głowie. W tej chwili u nas starania przerwane, co dalej nie wiem, może wizyta u ginekologa w listopadzie mi rozjaśni. Na męża nie mam co liczyć, przytaknie mi na wszystko

[Sophie24]

Zxc, z początku to zatoki mnie przerażały i nawet się wahalam czy się zapisywać, teraz jest odwrotnie bo zatoki bardziej utrudniają mi życie (głównie dlatego, że w maseczce nie mogę przez to oddychać)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

Lenka, gratuluję córeczki!

Tetris, buterfly woooow super! ️️️ Warto było tu zajrzeć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ovejita]

Napisane przez Sophie24

Ovejta, dziękuję. A co do mieszkania - korzystacie z pośrednika? Może warto? Znajomi sprzedali mieszkanie niemal z dnia na dzień (nie mówię, że dzięki pośrednikowi ale też dał sporo wskazówek co do zdjęć czy opisu). Wiadomo, że trzeba odpalić kilka tysięcy ale może to jakieś wyjście? Jak teściowa sprzedawała dom to było tak, że pośrednik nie brał kasy gdy nie udało się sprzedać w pół roku więc może wcale nie zapłacicie skoro tak ciężko idzie. Ogólnie to na bank wirus to blokuje ale czasem też ludzie przy kupnie wolę jak jest pośrednik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na samym początku wystartowaliśmy z pośrednikiem - i to z umową na wyłączność na pół roku, w pierwszym tyg (kiedy można było wypowiedzieć umowę bez konsekwencji) przeprowadził 2 osoby i przez kolejne 6msc - totalnie nikogo. Nie dzwonił, nie dawał wskazówek, nie sugerował zmian, twierdził że cena jest ok - to myśmy dzwonili, sugerowali jakies modyfikacje. Po tych 6msc (,od wrzesnia) wystartowaliśmy sami, w zeszly piatek podpisaliśmy umowę z 2 biurami pośrednictwa (Ale już nie na wyłączność). I zobaczymy co wyniknie z tego. Ale jestem pełna sceptycyzmu, a ostatnio wnoszenie 2 dzieci na 3 p. dwa razy dziennie budzi we mnie sporą frustrację 🤨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lenka990]

Cuddly - możesz u mnie wpisać na pierwsze stronie:

E. urodzona 17.10.2020

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez lenka990

Cuddly - możesz u mnie wpisać na pierwsze stronie:



E. urodzona 17.10.2020

Dodane

[Sophie24]

Wreszcie to zrobiłam i zamówiłam oczyszczać z nawilzaczem. Póki co w formie wypożyczenia ale jak będzie nam się sprawdzał to kupimy. Jak któraś o tym myślałam ale nie chce od razu wydawać dużo kasy to sprawdźcie na "usuń smog".

I wiemy co jest Meskowi - ma przerost bakterii w jelitach. Kijowa sprawa ale wygląda na to, że to początki bo miał tylko jeden atak biegunek. Dobrze, że szybko udało się na to wpaść ale w sumie to robiliśmy wszystkie badania jak leci stąd w miarę szybka diagnoza. Już cała masa proszków zamówiona, czekamy na wizytę u weta i zobaczymy co dalej. Oby jakimś cudem szybko udało się to zaleczyć bo z historii innych jak czytam to zapowiada się długą walka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tetrikk]

Sophie - zdrowka dla Meska

Dziewczyny, czy polecacie jakieś smartwatche?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Sophie24

Wreszcie to zrobiłam i zamówiłam oczyszczać z nawilzaczem. Póki co w formie wypożyczenia ale jak będzie nam się sprawdzał to kupimy. Jak któraś o tym myślałam ale nie chce od razu wydawać dużo kasy to sprawdźcie na "usuń smog".

I wiemy co jest Meskowi - ma przerost bakterii w jelitach. Kijowa sprawa ale wygląda na to, że to początki bo miał tylko jeden atak biegunek. Dobrze, że szybko udało się na to wpaść ale w sumie to robiliśmy wszystkie badania jak leci stąd w miarę szybka diagnoza. Już cała masa proszków zamówiona, czekamy na wizytę u weta i zobaczymy co dalej. Oby jakimś cudem szybko udało się to zaleczyć bo z historii innych jak czytam to zapowiada się długą walka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdrowia dla Mesia

[magda1706]

Napisane przez tetrikk

No dobra, u mnie zmiany. 8 tydzień ciąży, od wczoraj już na zdalnej w domu
Póki co proszę o kciuki, żeby było dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1=6335951a6f2125013706eea 4dadcb7dfe0c9d63c_649cbb9 a0ad25;88227438]Tetrikk gratulacje Trzymam kciuki zeby było wszystko w porządku.

Jak już jesteśmy w tym temacie to u mnie tez zmiany. W poniedziałek przywitam tydzień 17 !

Nie chce nawet zaczynać rozmawiać o wczorajszym dniu i decyzjach które zapadły, bo odrazu mam płacz na końcu nosa

Sophie powodzenia na nowym stanowisku i gratulacje




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Gratulacje dziewczyny nudnych i spokojnych ciąż

Sophie brzmi jak sibo hah.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sophie24]

Dziękuję dziewczyny, myślę, że jakoś się z tego wyliże już działamy żeby nie tracić czasu do wizyty u weta.
Magda, tak, faktycznie, tylko tu przerost bakterii dotyczy jelita grubego a nie cienkiego jak w Sibo ale objawy pasują i powikłania bardzo podobne.

I znowu weekend minął. Ale wszystko w sumie zrobiliśmy, dziś jak kończyłam prasować to czułam, że można zacząć nowy tydzień. Ale jutro rano będę miała inne myśli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stella275]

Dzięki dziewczyny. Licze, ze juz żadnych opóźnienien na ten rok nie będziemy miec

Sophie zdrówka dla Mesia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Stella275

Dzięki dziewczyny. Licze, ze juz żadnych opóźnienien na ten rok nie będziemy miec

Sophie zdrówka dla Mesia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki







Hej dziewczyny, u nas od jutra kolejny lockdown na miesiąc.

[pannamima]

Cuddly, u nas niby tez, a niby nie. Szkoda gadać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[tetrikk]

W przyszłym tygodniu na bank ogłoszą. To bardziej niż pewne :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sophie24]

Skoro już zbliżamy się do ilości zakażeń, które mają być tym krytycznym momentem ogłoszenia całkowitego zamknięcia, to w sumie na bank do tego dojdziemy, brakuje ledwo tysiąca. Zresztą do tego co już wprowadzili, brakuje tylko zamkniecie lasów/plaż/parków, przedszkoli/żłobków i salonów kosmetycznych/fryzjerów. Z resztą mamy powtórkę z marca/kwietnia.

[pannamima]

Szczerze, mi jest obojętne już czy mnie zamkną czy nie. Branża ślubna zamknięta dawno, w związku z tym udusili nas w białych rękawiczkach a jakiejkolwiek pomocy brak.
Nie będę tu wylewać żali, ale bezsilność mnie bierze...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fioleciasto]

Panna, też o tym myślałam że co z tego że oficjalnie was jeszcze nie zamknęli, jak tak naprawdę żadne imprezy się nie odbywają

Ja widzę nawet u mojego męża, że też ma mniej pacjentów. Bo osteopata nie jest kimś pierwszej potrzeby i wielu ludzi teraz rezygnuje ze strachu.

Straszne to czasy.

I też jestem pewna, że wszystko zamkną za tydzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sophie24]

U nas w budynku w pracy mamy pierwszy przypadek wirusa. Niestety to nasz kierowca więc ma kontakt niemal z każdym. Ale staramy się myśleć, że nie zarażał (został w domu jak miał objawy ale czy wcześniej zarażał to nie wiemy, chodzimy w maseczkach więc oby faktycznie chroniły jak zapewniają). O tyle też kiepsko, że jego żona pracuje w księgowości (naszej) więc też potencjalne źródło (też siedzi w domu od ponad tygodnia). Trzeba założyć, że maseczki i dystans wystarczyły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pannamima]

Sophie, kto ma zachorować to zachoruje, bez znaczenia czy nosi maseczkę czy nie. Mam takie zdanie, bo dlaczego domownicy zarażonego potrafią nie chorować mimo tego, że się nie izolują od siebie?
To wszystko jest jednym znakiem zapytania.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[tetrikk]

Sophie, u nas w biurze były 3 potwierdzone przypadki, a kto wie ile niepotwierdzonych. Dodam, że łącznie jest nas ok 25 osób. Ja się cieszę, że od jakiegoś czasu pracuję zdalnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sophie24]

Panna, my myślimy podobnie ale z drugiej strony u mnie większość osób to już osoby bliskie emerytury więc mocniej narażone. Jest chyba przez to większe poruszenie.
Nie wirus jest przerażający sam w sobie tylko to do czego doszło w opiece medycznej i że jej nie ma. Teraz to człowiek stresuje się bardziej o to, żeby się czasem nie połamać, nic mocniej nie zabolało czy po prostu nie potrzebował szpitala bo kaplica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ovejita]

Ja jestem przerażona tym co się dzieje w placówkach medycznych. Ostatnio teść trafił do szpitala to kazali mu się wypisać na żądanie, bo zepsuła się maszyna do testów Covid. Bez testu nie chcieli nic robić, a maszyna zostanie naprawiona za kilka dni. Wiedzieli, że on nie może tyle czekać (niedroznosc zyly) , więc zasugerowali by szukał innego szpitala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Napisane przez ovejita

Ja jestem przerażona tym co się dzieje w placówkach medycznych. Ostatnio teść trafił do szpitala to kazali mu się wypisać na żądanie, bo zepsuła się maszyna do testów Covid. Bez testu nie chcieli nic robić, a maszyna zostanie naprawiona za kilka dni. Wiedzieli, że on nie może tyle czekać (niedroznosc zyly) , więc zasugerowali by szukał innego szpitala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja piernicze, to wszystko jest chore...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

Mojej mamie też już dwa razy operację przełożyli. Najpierw w marcu odwołali, ustalili na koniec października i w dzień zabiegu odwołali. Teraz niby ma termin na 18 listopada, ale sama nie wierzy, że się odbędzie... i tak sobie żyje z zaawansowaną przepukliną, która miała być operowana w trybie pilnym.

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez ovejita

Ja jestem przerażona tym co się dzieje w placówkach medycznych. Ostatnio teść trafił do szpitala to kazali mu się wypisać na żądanie, bo zepsuła się maszyna do testów Covid. Bez testu nie chcieli nic robić, a maszyna zostanie naprawiona za kilka dni. Wiedzieli, że on nie może tyle czekać (niedroznosc zyly) , więc zasugerowali by szukał innego szpitala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez klakla91

Mojej mamie też już dwa razy operację przełożyli. Najpierw w marcu odwołali, ustalili na koniec października i w dzień zabiegu odwołali. Teraz niby ma termin na 18 listopada, ale sama nie wierzy, że się odbędzie... i tak sobie żyje z zaawansowaną przepukliną, która miała być operowana w trybie pilnym.

Przerażające to jest.

U mnie w pracy chorują tylko osoby na home office, osoby co są 50% HO/50% na miejscu mają kwarantanny, ale testy negatywne np.sprawdzali bo ktoś w rodzinie chory, a my non stop w biurze zdrowi