Zmniejszenie piersi cz.2

[kamarantowa]

Napisane przez Ingrid80

Można wiedzieć, jaki jest koszt operacji?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Operacja będzie w ramach NFZ

[Ingrid80]

Napisane przez kamarantowa

Operacja będzie w ramach NFZ

Naprawdę? To rzeczywiście szybki termin

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[scrappy5]

Odstąpie termin konsultacji u dr.Szczyta ( marzec 2021 )

[asgo]

Hej
Szukam osób, które miały wykonywaną operację w szpitalu przy ul. Czerniakowskiej w Warszawie.

[Czarulek166]

Witam Was wszystkie Kochane, jestem po reducji 14 dni, mam blizny wokół otoczek i pionowe w dól od otoczek. Obecnie zrobiły się strupy, mam szwy wchłanialne, Napiszcie proszę jak długo czekałyście na ostateczną wielkość i kształt piersi? Jak długo piersi są obrzęknięte? Czy stosowałyście plastry silikonowe? Jakie efekty, czy warto? Dziękuję.

[wczorajszy sen]

a ktos jeszcze robil w bielsku?

[Lubieslodycze]

Witam jestem bardzo zainteresowana prosze o kontakt bobw@op.pl

[mery1905]

Hejka , zagląda ktoś tu jeszcze? Jak to jest teraz w czasie pandemii z tymi konsultacjami i operacjami w Łęcznej? Pozdrawiam. Marzr o zmniejszeniu, obecnie mam rozmiar G, ale pewnie jeszcze urosną bo jestem w 6msc ciąży. Wiem że jeszcze długa droga przede mną, dopiero jak przestanę karmić to się tym zajmę ale chcę się dowiedzieć czy teraz w ogóle wykonują operację.

[nikagda]

Dziś miałam telefon z UCK, że mają dla mnie termin (maj zeszłego roku z przyczyn wiadomych został odwołany).

8 marca kładę się do szpitala...

[toficzek82]

nikagda - ja też miałam termin na maj zeszłego roku i wszystko się przesunęło... Ja będę robić prywatnie i wygląda na to, że położę się na stół tydzień po Tobie 😁ja już panikuję ostro, przeraża mnie narkoza i boję się komplikacji...ale decyzja jest przemyślana (latami). W następnym tygodniu będę robić resztę wyników i podeślę lekarzowi, żeby ocenił. No a przed samym wyjazdem muszę oczywiście test na covid wykonać 😵mam nadzieję, że pójdzie gładko... Daj znać proszę jak Ci poszło ✌️

[nikagda]

Napisane przez toficzek82

nikagda - ja też miałam termin na maj zeszłego roku i wszystko się przesunęło... Ja będę robić prywatnie i wygląda na to, że położę się na stół tydzień po Tobie 😁ja już panikuję ostro, przeraża mnie narkoza i boję się komplikacji...ale decyzja jest przemyślana (latami). W następnym tygodniu będę robić resztę wyników i podeślę lekarzowi, żeby ocenił. No a przed samym wyjazdem muszę oczywiście test na covid wykonać 😵mam nadzieję, że pójdzie gładko... Daj znać proszę jak Ci poszło ✌️

Będzie dobrze mi się na szczęście na NFZ udało, tylko ich szybkość działania dla odmiany zaskoczyła...

[thayt]

Witam,

Mam pytanie odnośnie zabiegu. Potrzebuję dwóch zaświadczeń od lekarzy żeby dostać skierowanie na zabieg pomniejszenia piersi, ale niestety, lekarze nie są w stanie mi takiego zaświadczenia wypisać, ponieważ twierdzą że nie wiedzą jak je napisać. Dlatego pytanie dziewczyny do was czy wy też miałyście taki problem, czy po prostu to było zwykłe najnormalniejsze zaświadczenie z rozpoznaniem i celem wydania zaświadczenia?

[pataya]

Ja miałam najzwyklejsze zaświadczenie, napisane w nim było, że operacja zmniejszenia piersi wpłynie na zmniejszenie bólów kręgosłupa i pozwoli uniknąć dalszych zmian . Dokładnie słowo w słowo nie pamiętam ale coś takiego. Przeszło bez problemu. Chodzi o samą podkładkę dla NFZ, że operacja to nie widzi mi się, ale ma poprawić stan kręgosłupa lub zapobiec dalszym problemom, no i zredukować ból. Powodzenia !!!

[toficzek82]

Nikagda czy jestes już po? Napisz proszę jak się czujesz i jak poszło?

[toficzek82]

Cześć dziewczyny, nie wiem, czy ktoś tu czasem jeszcze zagląda? Jadę na operację w środę. Miałam być rano ale przesunęli mi na godzinę 13. Właśnie odebrałam wyniki testu na covid, wykupiłam zastrzyki przeciwzakrzepowe, mam sobie 8 h przed zabiegiem zaaplikować. Trzęsę już portkami, doktor dziś dzwonił i uspakajał, że nie ma się czego bać.. Najgorsze jest chyba to oczekiwanie! W pracy biorę urlop, nikomu nie mówiłam, co zamierzam. Wie tylko mąż i dobra koleżanka pielęgniarka. Mogę w razie czego liczyć na jej pomoc. Narkoza nadal napawa mnie strachem, mam nadzieję, że pójdzie gładko.

[pataya]

Ja też strasznie bałam się narkozy, odleciałam w pół zdania, a obudziłam się po wszystkim. Naprawdę nie jest strasznie, wszystko do przeżycia! Będzie dobrze, dasz radę! Za to potem jest super! Trzymam kciuki i powodzenia! Daj znać już po!

[toficzek82]

Pataya dzięki za dobre słowo ❤️ mam mieszane uczucia od euforii po lekką panikę 😏nie boję się raczej bólu, dosyć dobrze go znoszę, a ta narkoza to mnie dobija 😏 najgorsze oczekiwanie, może uda mi się pospać w nocy 😁a jutro ruszam, trzymajcie kciuki😉acha a ile godzin dziewczyny trwała wasza operacja? My mamy się zmieścić w max 4.

[pataya]

moja około 4 godzin. Miałam tak samo, nie martw się, będzie dobrze!!! Denerwujesz się tylko do narkozy , potem już jest po wszystkim! Powodzenia, trzymam kciuki!

[toficzek82]

Hej dziewczyny, jestem po ✌️pamiętam tylko, jak kładłam się na stół, prawie popłakałam się ze strachu 🙈później moment wybudzania dopiero 👌straszliwie mi było zimno, aż zębami szczekałam😵ale po jakiejś pół godz doszłam do siebie. Na razie nie boli nic, mam tylko po dwyzszony puls, pika mi tu nad uchem... Pamiętam jeszcze ze na sali, już po wszystkim, lekarze podnieśli mnie i pokazali lustro ✌️za nic nie pamiętam, co widziałam 🙊wiem tylko, że lekarz powiedział, że z lewej piersi usunęli więcej bo ok. 750 i skwitowałam, że oooo to schudłam, więcej nie pamiętam 🙈

[mery1905]

A gdzie robiłaś ? W Lublinie ?

[toficzek82]

Koło Polanicy 😁dziś już lepiej, czuję się dobrze, herbata mi smakowała jak nigdy 😉

---------- Dopisano o 05:57 ---------- Poprzedni post napisano o 05:56 ----------

Koło Polanicy 😁dziś już lepiej, czuję się dobrze, herbata mi smakowała jak nigdy!

[pataya]

to teraz już z górki!!!
Ja po kilku dniach spałam już lekko na boku, na plecach nie mogłam ze względu na kręgosłup. Choć spałam, to za dużo powiedziane... Ale z dnia na dzień jest lepiej.
U Ciebie też czas szybko minie, powodzenia!!!

Napisane przez toficzek82

Hej dziewczyny, jestem po ✌️pamiętam tylko, jak kładłam się na stół, prawie popłakałam się ze strachu 🙈później moment wybudzania dopiero 👌straszliwie mi było zimno, aż zębami szczekałam😵ale po jakiejś pół godz doszłam do siebie. Na razie nie boli nic, mam tylko po dwyzszony puls, pika mi tu nad uchem... Pamiętam jeszcze ze na sali, już po wszystkim, lekarze podnieśli mnie i pokazali lustro ✌️za nic nie pamiętam, co widziałam 🙊wiem tylko, że lekarz powiedział, że z lewej piersi usunęli więcej bo ok. 750 i skwitowałam, że oooo to schudłam, więcej nie pamiętam 🙈

[mery1905]

Nie chodzilo mi o Lublin tylko Łęczną. Słownik 😅

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Zazdroszczę. Zanim ja się za to wezmę i załatwię wszystkie skierowania, opinie, konsultacje.. to zejdą wieki. A plecy mi zaraz strzelą. Prawie 9msc ciąży i już mam 80H. Po porodzie pewnie będzie większy. Nienawidzę swoich piersi

[toficzek82]

Dzięki Pataya za dopping 😁 ja również mogę potwierdzić, że nie ma tragedii, ja się straszliwie bałam a teraz już jest spoko, piję kawkę i czytam książkę 😉 właśnie założyli mi stanik pooperacyjny, wcześniej miałam sam bandaż. Doktor pozwolił obejrzeć mi się w lustrze jest git! Myślę że coś w stylu c/d wyszło, nie wiem nie znam się na małych rozmiarach 🙊ale są piękne ❤️wyobraźcie sobie, że jest mnie prawie 2 kg mniej! Ja na konsultcji prosiłam, aby zmniejszone było na szypule,tzn. żeby było max wycięte ale też żeby było jak najbezpieczniej. Najśmieszniejsze jest uczucie jak człowiek się złapie, a tam takie maluchy!

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Mery ja z tą decyzja nosiłam się od lat! Moja młodsza ma 4 lata, ja nienawidziłam swojego ciała przez lata i teraz po prostu wzięłam się w garść i postanowiłam zrobić coś dla siebie! Całe życie dorosłe o tym marzyłam, a wczoraj po drodze do kliniki dalej do mnie nie docierało, że to już się dzieje 😉ja postanowiłam wziąć pożyczkę w pracy na ten cel 🙈a to dlatego, że lekarz zasugerował, że mogę się nie załapać na NFZ bo uwaga - mam za mały biust 🤣 poszłam więc na całość ✌️Na ciebie też przyjdzie pora, przemysl wszystko dobrze i zaplanuj, dziewczyny tu mnóstwo wskazówek zostawiły, zanim się obejrzysz i dzieci odchowasz, przyjdzie twój czas ❤️

[mery1905]

A o co chodziło z tym kodem n62? To ma wypisać ortopeda na skierowaniu na konsultacje do chirurga?

[pataya]

Kod jest niezbędny, musi być na skierowaniu. Chyba NFZ klasyfikuje tak choroby i żeby operacja była refundowana musi być N62.

Napisane przez mery1905

A o co chodziło z tym kodem n62? To ma wypisać ortopeda na skierowaniu na konsultacje do chirurga?

[nikagda]

Hej dziewczyny
Ja już po. W szpitalu spędziłam równo tydzień.
Operacja chyba się udało miałam na szypule - tak się umówiłam z lekarką, że zmniejszy ile się da, byle czucie zostało.
Mam teraz jakieś takie D/F, redukcja z brytyjskiego HH. Sterczą same z siebie, ostatnio tak chyba w liceum miałam
UCK mogę polecić. Świetna opieka, jedzenie znośne.
Operowana byłam w środę, czwartek i piątek kiepsko się czułam, więc zostałam jeszcze na weekend (mąż chyba odetchnął ;-) ), a w poniedziałek do domu.
Klinika pracowała na pełnych obrotach, mnóstwo ludzi się przewinęło.
Jutro idę na zdjęcie szwów.

[toficzek82]

Nikagda i jak wrażenia 😜ja też poprosiłam lekarza, żeby było ja szypule i max zmniejszone ta metoda. Bałam się, że inaczej źle by się goiło. Tak czy siak, ja się czuje coraz lepiej, wczoraj byłam jakas zmęczona, niewyspana itp. Dziś jest 5 dzień po i wstępuje we mnie energia. Ale nie przesadzam z porządkami, mąż się realizuje 😜piersi wyglądają coraz lepiej, dziś już nie mam śladów krwi pod piersiami, rzadziej biorę przeciwbólowe. Mają piekny żółto-siny kolor wokół otoczek 🙈 podobają mi się bardzo, nadal ciężko mi uwierzyć w to, że jestem po 😁w piątek mam jechać na kontrolę i tak myślę, czy te szwy wyciąga się tak po prostu na żywca? 🙊

[pataya]

No niestety na żywca

Napisane przez toficzek82

Nikagda i jak wrażenia 😜ja też poprosiłam lekarza, żeby było ja szypule i max zmniejszone ta metoda. Bałam się, że inaczej źle by się goiło. Tak czy siak, ja się czuje coraz lepiej, wczoraj byłam jakas zmęczona, niewyspana itp. Dziś jest 5 dzień po i wstępuje we mnie energia. Ale nie przesadzam z porządkami, mąż się realizuje 😜piersi wyglądają coraz lepiej, dziś już nie mam śladów krwi pod piersiami, rzadziej biorę przeciwbólowe. Mają piekny żółto-siny kolor wokół otoczek 🙈 podobają mi się bardzo, nadal ciężko mi uwierzyć w to, że jestem po 😁w piątek mam jechać na kontrolę i tak myślę, czy te szwy wyciąga się tak po prostu na żywca? 🙊

[toficzek82]

O jasna doopa 🙊No to nie mogę doczekać się piątku 🤢🙈