2013-02-22, 19:27 | #31 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Zielona Góra
Wiadomości: 4
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Cytat:
Rzeczywiście opakowania zwyczajne, nigdy nie zwróciłam na nie uwagi stojąc przed ścianą z 'oczyszczaczami' w rosmanie. Inna sprawa, że ostatnio raczej wzięłam na celownik apteczne wynalazki. Jak widać takie akcje testowania są bardzo pomocne w znajdowaniu potencjalnych klientów. Jakby firma inwestowała w lepsze opakowania to i cena poszybowałaby do góry kosmetyki owszem, są w porządku, ale nie jakieś mega super. Na pewno nie dałabym za nie większej kasy... zwłaszcza, że po trzecim dniu stosowania kremu zauważyłam zwiększoną ilość zaskórników w okolicy nosa. No i czuję, że jakiś 'dżordż" mi się zaczyna tworzyć. Przynajmniej przetestuję plasterki, choć wolałabym nie mieć takiej okazji... Krem niestety idzie w odstawkę. I tak na dłuższą metę nie matuje cery. U mnie ze 2h może i daje radę. Później jakby nasilał produkcję sebum. Do tego celu mam już swojego faworyta. |
|
2013-02-22, 19:28 | #32 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 948
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Cytat:
Chyba pierwszy raz życiu żałuję, że nie mam żadnego bubla :P Moim zdaniem nie ma sensu zakładać 50 wątków, bo będzie trudniej o dialog Ja dzisiaj odkryłam mankament toniku... Nie mogę powiedzieć, że to jego wada, ale skorygowałabym dziurkę w toniku. Moim zdaniem jest trochę zbyt duża, przez co spora ilość produktu się wylewa na wacik. Problemu nie ma kiedy się przytyka wacik do dziurki. To tylko takie małe wybrzydzanie |
|
2013-02-22, 21:00 | #33 |
Przyczajenie
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Siemka!
Pianka jest najlepsza! slodko pachnie, dobrze oczyszcza, ale nie mam po niej uczucia sciagniecia, co jest duza zaleta, bo po wielu plynach tak mam. wygodna i higieniczna pompka jest tez zaleta malutenka wada moglaby byc chyba wydajnosc, bo uzywam jej od wtorku wieczorem, a zuzycie zauwazam golym okiem mysle, ze to produkt, ktory odkupie jak mi sie skonczy. To samo dotyczy toniku, ktory jest dosyc dobry, niestety mam male porownanie, bo oprocz niego uzywalam jeszcze tylko jednego w calym moim zyciu, ktory zostawial mi tlusty i lepki film na buzi, a z tym z Synergen jest odwrotnie! zadnego uczucia lepkiego na buzi, i ten zapach cyytrusowy i orzezwiajacy, idealnie na poranek co do kremu, to jestem srednio zadowolona. fajna konsystencja, jak maslo, i jest tego produktu duzo, ale.. on matuje moja skore, dopoki nie naloze podkladu. po nalozeniu podkladu (probowalam z roznymi - matujacymi, nawilzajacymi, i takimi long lasting, probowalam tez nakladac w roznych odstepach czasowych, i niezaleznie czy to 5 minut zy 20 efekt jest ten sam), moja skora swieci sie jakbym nalozyla na nia oliwke. nie wiem czy to moj blad, czy tego kremu, ale jestesmy w fazie testow plasterki.. nakleilam na pryszcza, takiego normalnego, nie "okresowego" czy go zmniejszyl, to ciezko powiedziec, zaczerwienienie zniklo troche szybciej, ale to tak jak i krem jest w fazie testu |
2013-02-23, 08:24 | #34 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Witam
Ja również otrzymałam produkty SYNERGEN do testowania. * Pianka do mycia twarzy + wspaniale pachnie, wprost przepięknie +faktycznie jest dobra do cery wrażliwej + to jeden z nielicznych produktów jakie stosowałam do mycia twarzy, po którym nie mam uczucia ściągnięcia twarzy, po zastosowaniu cera nie jest wysuszona +dobrze oczyszcza, cera robi się miła w dotyku * płyn do mycia twarzy + znów cudowny, orzeźwiający zapach + stosuję dopiero 2 dni, ale mogę powiedzieć, że cera jest oczyszczona, i pory trochę mniejsze *krem matujący + zapach też przyjemny, choć nie jest zbyt mocny + jak dla mnie ma fajną konsystencje + jak tylko go aplikuje to cera jest matowa, jednak po paru godzinach znów się świecę; jednak jeszcze nie miałam takiego kremu matującego, który wytrzymałby pół dnia, więc nie oczekujmy cudów + nawilża (mam cerę mieszaną, działa dobrze na tłuste miejsca, ale również na suche) + nie zauważyłam, żeby zatykał pory + cera po nim jest miętka i przyjemna w dotyku (wiem to na pewno gdyż, na noc zastosowałam tylko na połowie twarzy ;d) * plasterki antybakteryjne no cóż, może to już zasługa płynu do mycia, ale jeszcze nie miałam żadnego problemu jak tylko się pojawi dodam opinię |
2013-02-23, 15:53 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 122
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Rozpakowałam plasterki, bo TŻ-owi zaczęło się coś robić, więc będę obserwować jak działają na rozwijający się dopiero wyprysk. Ale plasterki są genialnym pomysłem, bo fantastycznie trzymają się twarzy i uniemożliwiają dotykanie pryszcza, więc nie ma szans, żeby bakterie się roznosiły przez palce. Strasznie mi się podoba, że są praktycznie niewidoczne! Nie będę w końcu straszyć domowników twarzą wysmarowaną białą lub brązową maścią na pryszcze Jeśli tylko te plasterki będą działać, to na pewno będę je kupować
|
2013-02-23, 16:03 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 098
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
co do plasterków, ja jestem z nich bardzo zadowolona szybko wysuszyły niespodziankę na czole i zmniejszyły zaczerwienie.
Jeśli chodzi o piankę i tonik, to faktycznie dobrze oczyszczają i mają bardzo ładny zapach na razie staram się przekonać do kremu, bo mam wrażenie, że po nim zaczął mi się bardziej świecić nos |
2013-02-23, 17:15 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 571
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Cześć dziewczyny , ja również testuję kosmetyki Synergen.
Mogę już o nich parę słów powiedzieć Może zacznę od kosmetyku ,który najbardziej przypadł mi do gustu i jest to pianka do mycia twarzy. Jest bardzo przyjemna w użyciu , fajnie otula twarz tworząc taką przyjemną gładką powłoczkę. Jest wydajna , jedno wyciśnięcie wystarcza na całą twarz. Ma bardzo przyjemny zapach , który coś mi przypomina , ale jeszcze nie wiem co. Bardzo dobrze oczyszcza twarz , pozostawiając ją gładką , oczyszczoną , rozjaśnioną i taką ożywioną. Na pewno wykorzystam całe opakowanie. Na drugim miejscu krem matujący. Krem w moim przypadku sprawdza się tylko na mało ekstremalne warunki, mam skórę tłustą i ogólnie trudno ją zmatowić , żebym była zadowolona. Ten krem sprawdza się u mnie jedynie na dzień , kiedy nie potrzebuje większego matu. Kiedy nałożyłam go pod podkład do pracy już po paru godzinach się świeciłam. Także nie ma mowy o używaniu go na jakieś wyjścia, ale myślę ,że go skończę , ponieważ fajnie nawilża mi buzię , jest gładka w dotyku i do tej pory jeszcze mnie nie zapchał i niech tak zostanie Tonik na razie na ostatnim miejscu. Przeraziła mnie duża zawartość alkoholu , który negatywnie wpływa na moją cerę. Po zastosowaniu mam twarz czerwoną jak burak , ale zaczerwienienie znika po jakimś czasie . Nie zauważyłam zwężenia porów ale znakomicie oczyszcza twarz to bardzo duży plus. Myślę ,że będę używała go co jakiś czas, przede wszystkim wieczorem. Plasterków jeszcze nie miałam okazji przetestować. Jeśli będę miała taka okazje to gdzieś je tutaj "wcisnę' i testuję dalej , może kolejność w rankingu się zmieni Miłego testowania dziewczyny
__________________
Magda |
2013-02-23, 17:26 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 111
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
z tego co widzę to naszymi faworytami są plasterki i pianka
ja jestem z nich tak zadowolona, że na pewno w przyszłości je jeszcze kupię a plasterki to mój nowy hit |
2013-02-23, 18:15 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 948
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Własnie przykleiłam pierwszy plasterek. Fajnie "wtapia" się w skórę, przez co nigdzie nie odstaje. Ciekawa jestem czy zadziała i wysuszy. Jak pisałam na początku, własnie do tego produktu podchodziłam jak pies do jeża. Mam spuchnięty wyprysk, jutro dam znać czy coś się zmieniło.
|
2013-02-23, 18:40 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 61
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Nie lubię recenzować kosmetyków po tak krótkim czasie stosowania, ale podzielę się pierwszysmi wrażeniami . Stosuję piąty dzień.
Pianka Pachnie przepięknie malinami! Jest aksamitna, baaardzo delikatna i przyjemna w stosowaniu. Nie radzi sobie co prawda niestety z demakijażem twarzy, ale za to doskonale nadaje się do stosowania rano. Pięknie odświeża, łagodzi i nawilża. Nie powoduje uczucia ściągnięcia a stosowanie z rana takiej owocowej bomby jest czystą przyjemnością! Jestem na tak. Tonik Niestety w składzie już na drugim miejscu alkohol, czego moja skóra nie lubi. Stosuję go na najbardziej zanieczyszczone partie skóry. Oczyszcza przeciętnie, ściąga lekko pory, niestety mam wrażenie, że wzmaga pracę gruczołów łojowych przez co skóra bardziej się prztłuszcza. Za to ładnie odświeża. Stosuje więc tylko na noc. Zapach cytrusowego drinka . Jestem sceptyczna. Krem Zakochanie od pierwsego wejrzenia . Świetna konsystencja, gęsta, konkretna. Dobry skład. Bez parafiny co jest dla mnie podstawą, bo jak wiadomo zapycha. Ładnie matuje, nadaje się pod makijaż, nawilża i ma zielonkawo-niebieski kolor dzięki czemu wspomaga kamuflaż zaczerwienień. Tak mi się spodobał, że używam na noc i na dzień. Skóra jest gładka, nawilżona, matowa a zarazem promienna. Trochę ciężko się wchłania, dlatego trzeba odczekać min. 10 minut przed nałożeniem podkładu, ale to tyci problem, który nawet mi się podoba bo mam wrażenie, że dzięki temu bardziej nawilża . Jestem baardzo na tak! Plastry Nałożyłam na "niespodziankę" na noc i na największe wągry na nosie. Pryszczak zmalał i zniknęło zaczerwienienie. Niestety na wągry nie zadziałał, czyli standard bo moich wągierków nie rusza nic . Nie podrażniają, ładnie wygładzają dany obszar. Fajny pomysł również na kamuflaż pryszcza, nie omieszkam spróbować pod makijaż. Jestem na tak z nutką sceptyczności. |
2013-02-23, 20:29 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków/Przemyśl
Wiadomości: 12 514
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Ja też juz kilka di uzywam tego zestawu.
Pianka: nigdy wczesniej nie uzywalam tego typu kosmetykow. Bardzo fajna w dotyku zapach przyjemny, ale jak dla mnie strasznie sztuczny. Oczyszcza raczej dobrze, chociaz ja i tak zawsze wczesniej zmywam podkład mleczkiem. Tonik: Podoba mi się, przyjeny zapach, nie przeszkadza mi jakos specjalnie alkohol w składzie. Zmywa dokładnie jakieś pozostałości po makijazu. Plasterki: Srednie. Akurat jestemprzed okresem i wyskakuą mi niespodzianki. Nie zauwazylam specjalnie jakiegos działania. Zarowno na "rozwinietych" juz pryszczach ani na tworzących sie. Moze o tyle, że jak nakleję plasterek to nie dotykam tego miejsca i nie kusi zeby wyciskać. Moze to o to chodzi Krem: Coz... Uczucia poki co mam mieszane co do niego. Nie ma filtra zadnego. Matuje dosc dobrze, ale czy nawilza... Nie wiem. Moją skórę okropnie ściąga. Z oficjalną recenzją jeszcze sie wstrzymam.... |
2013-02-24, 08:12 | #42 |
Przyczajenie
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
myslalm, ze mam jakies lipne plasterki, bo naklejalam je na buzie, i nic nie dawaly, az do czasu.. mam problem z pryszczami na dekoldzie, sa czesto i sa bardzo nieestetyczne. Wczoraj taki nicpon pojawil sie w okolicach obojczykow, nakleilam plaster, i moze pryszcz nie znikl, ale nie jest czerwony! duzy plus dla plasterkow )
|
2013-02-24, 11:17 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Witam Was dziewczyny, teraz kolej na mnie
wstrzymałam się, żeby przetestowac wszystkie produkty przez tydzień i muszę powiedzieć, że cały zestaw jest całkiem fajny (jakie bylo moje zaskoczenie i radość, że nawiedził mnie Pan kurier z takimi prezentami - już daaawno nie udało mi się nic "wygrać"). Ale do rzeczy: Najfajniejszym produktem okazała sie być PIANKA: dwie dawki dobrze oczyszczają twarz z makijażu i zanieczyszczeń. ma super zapach, a ja uwielbiam owocowe nutki. Musze powiedzieć, że nawet nie wysusza, ale ja już z przyzwyczajenia zaraz nakładam krem. Krem: wg mnie ma dobrą konsystencję, szybko sie wchlania, dobrze nawilża, zapaszek tez ma całkiem przyjemny. Nie wiem tylko czy matuje na długo, myślę, że do tego mogłabym sie przyczepić. Tonik: uzywam go rano, dla obudzenia twarzy - mi akurat alkohol nie przeszkadza, nie wysuszył jakos bardzo skory przez ten tydzien używania, po nim nakladam tylko krem BB i przesuszenia nie zauważylam. Co do plasterków - testowalismy je z mężem (głownie na plecach) i jakoś nie zauważyłam poprawy - jak czerwone było przed snem - tak zostawało i po nocy, więc może mamy jakoś wyjątkowo oporne "niespodzianki" poza plasterkami myslę, że jeśli nic sie nie zmieni po dalszym okresie używania to na pewno sięgne jeszcze po te produkty po przetestowaniu innych nowinek. |
2013-02-24, 14:22 | #44 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 948
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Jak pisałam wczoraj tak zrobiłam. Plasterek przeciw wypryskom miałam całą noc, i co ? I właśnie nic. Jaki był, taki jest. No może się nie powiększył, ale też nie zmniejszył. Zaczerwienienie jakie było takie jest. Plus jest taki, że nie dotykałam go łapkami i nie rozsiewałam zarazków, ale jestem rozczarowana. Może wymagałam zbyt wiele?
|
2013-02-24, 19:00 | #45 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: woj. podlaskie
Wiadomości: 236
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Cytat:
__________________
Serdecznie zapraszam na mojego bloga: http://elamaluje.blogspot.com |
|
2013-02-24, 21:37 | #46 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 122
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Hahahha mój TŻ jest masterem! Zapomniał, że przykleiłam mu wczoraj ten plaster i nosił go do teraz! Ale plaster jest mega przyczepny, bo nie odczepił się pod prysznicem, ani przy myciu twarzy. No i jest na tyle niewidoczny, że chodził dziś z nim cały dzień (byliśmy na zakupach i u rodziców na obiedzie) i nie zauważyłam, że wciąż ma go przyklejonego Co do działania, to wyprysk jest nadal zaczerwieniony, nie zniknął, ale nie rozwinął się, więc to na pewno plus
|
2013-02-25, 16:27 | #47 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 179
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Cytat:
|
|
2013-02-25, 20:10 | #48 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 9
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Produkty godne polecenia w 100%!!!!
Pianka do oczyszczania skóry Idealnie oczyszczona skóra bez uczucia "ściągnięcia" pianka nie tylko doskonale zmywa makijaż ale i gruntownie oczyszcza z wszelkich zanieczyszczeń,nawilża skórę oraz pielęgnuję,cieszy mnie fakt iż nie zawiera mydła co dla mnie jest szczególnie ważne!Czuję że znalazłam produkt idealny do oczyszczania cery Tonik do twarzy (cera mieszana) Tonik doskonale oczyszcza i odświeża skórę nie podrażniając jej,dzięki kwasom owocowych skóra jest rozjaśniona mam wrażenie że plamy potrądzikowe były ciut bielsze (zobaczymy przy dłuższym stosowaniu czy miałam rację ) tonik dodatkowo zwęża pory co bardzo mi odpowiada i najważniejsze doskonale matuje cerę na dłłuuuugo co jest moim wybawieniem Krem matujący Produkt godny polecenia jak cała seria oczywiście dla osób z problematyczną cera tak jak moja,krem stosuję pod makijaż i fajnie matowi skórę na długo nie przesuszając jej przy okazji za co dodatkowy plus !! Przyjemna konsystencja,zapach troszkę drażniący ale do przeżycia Plasterki antybakteryjne przeciw wypryskom Plasterki są strzałem w 10!!!! i jest to nie tylko moja opinia ale i również koleżanek które otrzymały kilka do przetestowania,po naklejeniu na noc krosty stają się mniej widoczne,wysuszone i wybielone,zaczerwienienie znika natomiast po dwóch dniach stosowania krosty całkowicie znikły.Dodatkowym plusem jest zawartość rumianku dzięki czemu skóra szybciej się regeneruje. Ogólna opinia wszystkich produktów bardzo pozytywna,kilka razy oglądałam owe produkty w Rossmanie i szczerze nie spodziewałam się po nich tak spektakularnych efektów,bardzo miłe zaskoczenie ,produkty godne polecenia szczególnie dla osób z cerą problematyczną tak jak moja,cieszę się bardzo że miałam możliwość przetestowania produktów SYNERGEN. |
2013-02-25, 22:17 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 87
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Cześć! Również testuję kosmetyki Dziś mija piąty dzień.
Pierwsze wrażenie: sympatyczne, zachęcające opakowania Ogólnie cały zestaw odpowiada mi, nie podrażnia, nie uczula i spełnia moje oczekiwania. Krem ma świeży zapach i miłą konsystencję, nakładam go rano pod makijaż. Matuje na kilka godzin, co na mojej skórze jest dobrym osiągnięciem. Skóra jest po nim miękka i nawilżona. Mógłby tylko ciut szybciej się wchłaniać. Zobaczę jak się będzie sprawował w kolejnych dniach, oby nie zapchał Tonik mimo alkoholu w składzie nie powoduje przesuszenia czy ściągnięcia skóry. Przyjemnie pachnie, nie 'zionie' spirytusem Ładnie oczyszcza, dobrze tonizuje, jednym słowem robi wszystko to, co powinien robić tonik. Plasterki Z tego typu kosmetykiem zetknęłam się po raz pierwszy i już raczej z nim zostanę Baaaardzo przydatna rzecz. Zastosowałam plasterki na noc (jeden na czole, drugi na plecach) i oba pozostały na swoim miejscu do rana, a krostki były wyraźnie zredukowane. Byłam tym zszokowana, nie podejrzewałam że efekt będzie widoczny już po jednej nocy. Te plasterki to moje największe zaskoczenie Pianka. Przede wszystkim zapach, który mnie urzekł Pachnie trochę jak malinki, trochę jak cukieraski Aż chce się jej używać Bardzo przyjemna, delikatna, orzeźwiająca. Raczej do odświeżenia skóry niż do jej dokładnego oczyszczenia, bo makijażu do końca nie zmywa (na płatku zostało jeszcze trochę podkładu po jej zastosowaniu). Mimo to bardzo się polubiłyśmy Podsumowując, cały zestaw przypadł mi do gustu i odpowiada mojej skórze |
2013-02-25, 23:06 | #50 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 948
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Cytat:
Ciebie zachęciły opakowania, mnie nie urzekły, a już na pewno nie zwróciłabym na nie uwagi w sklepie. Plasterki u mnie nie podziałały, na razie miałam z nimi dwu nocną przygodę i wyprysk jaki był taki jest, choć nie urósł. Za to pianka to mój hit Pięknie zmywa mi make-up, nawet tusz, co mnie zdziwiło. Później poprawiam tonikiem, ale wacik jest praktycznie czysty. No nic testujemy dalej |
|
2013-02-26, 00:40 | #51 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Wro
Wiadomości: 2 509
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Hej dziewczyny! Czas na i moją ocenę.
PIANKA: chyba najciekawszy produkt z całej serii. W żaden sposób mnie nie uczuliła, jest wydajna, przyjemnie się jej używa. Ładnie się pieni, czuć, że po jej użyciu skóra jest odświeżona. Nie ściąga, nie zapycha. O ile dziewczyny zchwycają się zapachem, dla mnie jest on jednak na minus:/jest zbyt intensywny, pachnie on całkowicie inaczej niż cała seria, a wydaje mi się, że plusem zestawu byłby delikatny zapach taki sam całej serii. Jak na tą cene produkt jak najbardziej na plus
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post70095936 |
2013-02-26, 08:15 | #52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 717
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Ja jestem najbardziej zadowolona do tej pory z pianki. Ma ładny zapach, dokładnie myje i jest wydajna, mnie wystarcza jedna pompka do umycia całej twarzy. Na pewno ją kupię
Z kremu też jestem jak na razie zadowolona, ładnie pachnie, matuje, nie zapycha. Na początku podobał mi się zapach toniku, ale teraz mnie denerwuje i nie mam za bardzo ochoty go używać. Drażni mnie ten zapach, dlatego chyba oddam komuś ten tonik. |
2013-02-26, 14:20 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 89
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Dziewczyny, ja już pisałam, wszystko piękne jest, zadowolona ze wszystkiego jestem, ale wylał mi sie tonik na telefon i telefon w naprawie mam także ten, no, uważajcie żeby nie podzielić mojego losu
teraz TŻ nazywa mnie już sierotą totalnego zniszczenia
__________________
30.07.2012r - prawo jazdy |
2013-02-26, 14:26 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 179
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Tak, na tonik trzeba uważać, ja raz miałam całe dżinsy nim oblane Trochę za duży jest ten otwór, myślę, że gdyby był nieco mniejszy problemu by nie było. Sam tonik zaskoczył mnie pozytywnie tym, że nie czuć alkoholu, skóra nie jest napięta. Trochę na początku się obawiałam, bo aż na drugim miejscu alkohol
|
2013-02-26, 14:27 | #55 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 47
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Hej dziewczyny!!! W takim razie czas i na moją recenzję Stosowałam kosmetyki przez cały tydzień.
Pianka Była to moja pierwsza styczność z tego typu produktem, więc podeszła do testu z dużą ciekawością. Pierwsze co mnie zachwyciło to ten przyjemny, lecz dość chemiczny zapach :P Aby umyć całą twarz musiałam zazwyczaj zużyć 2 pompki produktu. Twarz po umyciu była gładka i przyjemna w dotyku. Bardzo dobrze oczyścił moją cerę i z makijażem również dał sobie radę. Po tyg. stosowania zauważyłam ok. 2 cm ubytek produktu, czyli wynika z tego, że jest mało wydajny (pianki używałam 2x dziennie ) Mimo wszystko jest to produkt godny polecenia! Tonik Początkowo zraziła mnie zawartość alkoholu w tym produkcie (bałam się wysuszenia mojej skóry). Ale pomyślałam, że warto spróbować i okazało się, że tonik jest całkiem delikatny Nie podrażniał, dobrze oczyszczał. Ma bardzo fajny odświeżający zapach, który rano działał na mnie pobudzająco. Jest dość wydajny, lecz trzeba uważać, bo na płatek lubi wylewać się jego większa ilość :P Nie wiem jednak czy kupiłabym ten produkt, gdyż od lat jestem zakochana w ogórkowym toniku z Ziaji :P Krem matujący Co do tego produktu mam mieszane uczucia. Nakładałam go zawsze rano pod makijaż. Przez pierwszych kilka godz. po nałożeniu twarz była matowa. Jednak po czasie zauważyłam błyszczenie w strefie "T". Co do konsystencji jest ona bardzo dobra, krem jest bardzo wydajny i to jest jego duży plus U mnie dość długo się wchłaniał i pozostawiał taki "film", który trochę mnie drażnił, ale gdy użyłam pudru z Synergen było ok. Plasterki antybakteryjne Podobnie jak z kremem, te plasterki wywołały u mnie mieszane uczucia :P Podoba mi się, że jest ich aż tak dużo. Po naklejeniu na twarz trzymają się całą noc. Jednak co do ich działania nie jestem przekonana. Nie zadziałały one na wszystkie niedoskonałości, a ich działanie na moje pryszcze było znikome. Dopiero po dwóch dniach stosowania widać jakiś wyraźny efekt. Mimo wszystko jest to bardzo fajny gadżet, ale chyba nie dla mnie :P Podsumowując, kosmetyki naprawdę są godne polecenia, szczególnie dla osób z problematyczną cerą. Będę nadal testować te i inne produkty marki Synergen. Jestem bardzo zadowolona, że mogłam wypróbować akurat te produkty
__________________
"Nigdy nie będziesz latać, jeśli będziesz zbyt przerażony wysokością
Nigdy nie będziesz żyć, jeśli za bardzo będziesz bać się śmierci" |
2013-02-26, 15:02 | #56 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
pianka - przyjemna, ładnie pachnie, nie wysusza skóry, skutecznie zmywa makijaż, jednak jest średnio wydajna
tonik - dobrze oczyszcza, przyjemnie pachnie jednak przez alkohol w składzie nieco wysusza skórę krem - ciekawa konsystencja, szybko się wchłania, jak dla mnie słabe nawilżenie, za to dobry mat. polecam stosować na strefę przetłuszczającą się, na resztę twarzy coś bardziej treściwego plastry na pryszcze - użyłam kilka razy, lekko wysuszają pryszcze. nie należy jednak oczekiwać spektakularnych efektów. miło, że mogłam testować te produkty. pozdrawiam |
2013-02-26, 17:43 | #57 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
A na mnie te plasterki działają, widocznie zmniejszają zaczerwienienie i pryszcz staje się mniejszy, coś fajnego
|
2013-02-26, 22:43 | #58 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Witam serdecznie wszystkie Recenzentki
Nigdy wcześniej nie używałam kosmetyków Synergen chociaż po opublikowaniu kuponu zniżkowego miałam chęć zakupić coś z tej serii... Aż tu szczęśliwym trafem zostałam wybrana do testu Kosmetyków używam już od 5 dni, codziennie rano i wieczorem. Wyjątkiem są plasterki, których jeszcze nie otworzyłam z racji braku odpowiedniego miejsca do naklejenia. A oto moje spostrzeżenia co do reszty: Pianka - opakowanie w porządku, higieniczne i łatwe w obsłudze; zapach słodki i chociaż nie przepadam za takimi to ten aż tak bardzo mnie nie drażni; na każde mycie używam 2 dawek pianki bo wydaje mi się że jedna to za mało żeby dobrze oczyścić twarz a dzięki temu jestem zadowolona z jej działania bo naprawdę skutecznie usuwa zanieczyszczenia; jedynym minusem jest to, że jeśli od razu po umyciu nie zastosuję płynu i kremu to mam uczucie ściągnięcia i wysuszenia skóry Płyn - opakowanie bardzo estetyczne, według mnie najlepsze ze wszystkich testowanych kosmetyków; zapach świeży i jakby cytrusowy też bardzo przypadł mi do gustu; używam go po umyciu twarzy pianką właściwie bardziej do odświeżenia twarzy niż do jej oczyszczania bo już za bardzo nie ma z czego też jeden minus - alkohol w składzie spowodował że po pierwszych kilku użyciach czułam lekkie pieczenie skóry ale teraz już się to nie zdarza Krem - opakowanie moim zdaniem porażka, trochę wstyd postawić na półce w łazience krem ma jakby roślinny bliżej nieokreślony dla mnie zapach, poza tym słabo wyczuwalny ale to plus; konsystencja masła - po raz pierwszy spotkałam się z taką w kremie do twarzy i do końca nie wiem jak ją ocenić; jednak w tym przypadku pod niepozornym wyglądem kryje się naprawdę wartościowe wnętrze krem świetnie nawilża moją cerę - po ściągnięciu i suchości nie pozostaje nawet ślad; poza tym też dobrze matuje więc ogólnie spełnia moje oczekiwania Edytowane przez doorq Czas edycji: 2013-02-26 o 22:45 |
2013-02-27, 18:24 | #59 |
Przyczajenie
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Stalo sie cos dziwnego, pisalam wczesniej o tym, ze mam problemy z wypryskami w okolicach piersi, obojczykow itp. wiec ostatnio nakleilam plasterek na cala noc, na umyta skore, wstalam rano, odkleilam plaster a tam czerwone kolko! cala czerwona, jakby zywa kropka, ktora utrzymywala mi sie przez 2 dni! potem sama zeszla, i mam delikatny slad po samym wyprysku. co to bylo, czy ktoras tez to miala?
|
2013-02-27, 19:52 | #60 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 122
|
Dot.: Otrzymałyśmy i testujemy - dyskusja
Moje opinie po dłuższym używaniu serii Synergen
Pianka:Mój ulubieniec! Wcześniej pisałam, że potrzeba dwie pompki na umycie twarzy, ale w trakcie testów zauważyłam, że jedna jednak jak najbardziej wystarcza Pianka ma jak dla mnie miły zapach, fajną konsystencję, a oczyszczanie nią twarzy jest mega przyjemnością. Podpasowała również mojej współlokatorce i teraz używamy jej wspólnie. Już teraz mogę powiedzieć, że pianka wydaje się być baaaaardzo wydajnym produktem. Niewątpliwym plusem jest to, że nie ściąga skóry, a przy tym naprawdę dobrze oczyszcza twarz Może skuszę się na nią ponownie po wykończeniu tego opakowania. Aha, dodam tylko, że ja pianki używam rano lub po zmyciu makijażu micelem, więc nie wiem, jak sprawdza się przy demakijażu. Plusy: + dobrze oczyszcza twarz + nie ściąga skóry + zapach + wydajność Minusy: nie odnotowałam :P Tonik: Jak wcześniej pisałam, sięgając po niego byłam pewna obaw, ze względu na alkohol w składzie. Od dawna używam bezalkoholowych toników, ale czego się nie robi dla testów... Musiałam go przecież poużywać, żeby napisać recenzję i NIE ŻAŁUJĘ Tonik ma boski zapach - dla mnie to zielona herbata, którą uwielbiam. Wbrew moim obawom tonik absolutnie nie podrażnia mojej skóry. Dobrze radzi sobie z resztkami makijażu. Fajnie odświeża i, co dla mnie bardzo ważne, nie zostawia absolutnie żadnej (lepkiej) warstwy na twarzy, czego nie znoszę. Buzia po jego użyciu jest bardzo gładka, a dodatkowo wydaje mi się, że tonik wpływa na zmniejszenie porów Mogę nawet powiedzieć, że tonik Synergen jest chyba jednym z najlepszych jakie używałam (bo widać, że COŚ robi ze skórą)! NA PEWNO kupię go jeszcze raz Plusy: + zapach + nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze + dobrze radzi sobie z resztkami makijażu + wygładza skórę i zmniejsza pory Minusy: - alkohol wysoko w składzie Krem: Ma przyjemny zapach (podobny do toniku) i fajny zielonkawy kolor. Bardzo podoba mi się jego gęsta konsystencja, dzięki której naprawdę odrobina wystarczy, żeby posmarować całą twarz. Co do działania, to mam mieszane uczucia. Krem bardzo dobrze sprawdza się jako baza pod nawilżający podkład, ponieważ szybko się wchłania i nie powoduje świecenia cery (do czego niestety nawilżające podkłady się przyczyniają). Z drugiej strony, dla mnie nie nadaje się do używania solo, bo kiedy nic na niego nie nałożę, to odczuwam po chwili ściągnięcie skóry. Dlatego też uważam, że jako baza pod makijaż jest dobry, ale na noc już niekoniecznie (chyba że dla tłustej skóry). Plusy: + zapach + konsystencja + wydajność + sprawdza się jako baza pod makijaż + nie zauważyłam, żeby zapychał skórę Minusy: - używany solo trochę ściąga skórę - nie zauważyłam nawilżenia Plasterki: I tu niestety najsłabszy produkt z całej serii Mimo że daję im ogromny plus za to, że są praktycznie niewidoczne na skórze i świetnie się jej trzymają, to niestety nie działają Użyłam ich na sobie (na pryszcza i kilka zaskórników) oraz na chłopaku (na pryszcza) i działanie jest podobne. Sprawiają, że wyprysk się nie rozwija, ale niestety absolutnie nie spowodowały jego wysuszenia, wygojenia, ani zmniejszenia Na zaskórniki też nie podziałały Jutro planuję sprawdzić, czy dałoby się je nałożyć na wyprysk pod makijaż Może chociaż spowodują, że pryszcz będzie mniej widoczny. Jak tylko sprawdzę, to dam znać Plusy: + praktycznie niewidoczne na skórze + dobrze trzymają się skóry + sprawiają, że pryszcz się nie rozwija Minusy: - nie powodują zmniejszenia/wygojenia/wysuszenia pryszcza Edytowane przez _Roksi Czas edycji: 2013-03-05 o 14:41 |
Nowe wątki na forum Klub Recenzentki Synergen |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:45.