HELP! Dziwna sytuacja w "niby" przyszłej pracy!

[blondrebellion]

Dziewczyny poradźcie coś albo nie wiem, bo oszaleję.
Jestem po rozmowie kwalifikacyjnej która odbyła się dziś w pewnym sklepie który jest bardzo prestiżowy - H.Boss
Pani kierownik była bardzo zachwycona rozmową ze mną i nawet nie czekała tylko zaprosiła mnie na jutrzejrzy dzień na inwentaryzację sklepu po to żeby zobaczyć co gdzie leży, jaki jest asortyment, itp. W sumie fajnie, bo będę wiedzieć gdzie czego szukać.
Zaproponowała mi na umowę zlecenie 3 dni próbne a potem jeżeli mi się spodoba i im to wtedy po 3 dniach otrzymam umowę o pracę - okej, ucieszył mnie ten fakt.
Po jakiś 2 godzinach od spotkania kierowniczka do mnie dzwoni i mówi, że nie będzie jutro jednak tej inwentaryzacji oraz rekrutacja została przez coś tam niby wstrzymana...
Nie wiem czy mam w to wierzyć czy po prostu znalazła kogoś innego :/
Powiedziała jeszcze, że na pewno się do mnie odezwie i ma moje CV więc żeby oczekiwać na informację...

[Tutli]

Wierz mi, że nikt tutaj nie wie na ten temat więcej od Ciebie, sorry

[Nunum]

teraz to juz nic nie zminili czy powiedziala prawde czy znalazla kogos innego, np jakiegos znajomego. Powiedziala do kiedy sie odezwie? Mogla tak powiedziec, bo rutynowo sie mowi ze Cv zostaje w bazie i gdyby cos to sie odezwiemy. Bo moga sie odezwac za tydzien a moga sie w ogole nie odezeac, wiec moze zacznij szukac praca. Ewentualnie mozesz np zaczekac kilka dni i tak zadzownic i sie zapytac jak wyglada z Toba sytuacja. Co Ci szkodzi? Bedziesz wiedziala na czym stoisz Głowa do gory!

[blondrebellion]

Napisane przez Nunum

teraz to juz nic nie zminili czy powiedziala prawde czy znalazla kogos innego, np jakiegos znajomego. Powiedziala do kiedy sie odezwie? Mogla tak powiedziec, bo rutynowo sie mowi ze Cv zostaje w bazie i gdyby cos to sie odezwiemy. Bo moga sie odezwac za tydzien a moga sie w ogole nie odezeac, wiec moze zacznij szukac praca. Ewentualnie mozesz np zaczekac kilka dni i tak zadzownic i sie zapytac jak wyglada z Toba sytuacja. Co Ci szkodzi? Bedziesz wiedziala na czym stoisz Głowa do gory!

Powiedziała jedynie, że rekrutacja została wstrzymana bo dostali "nakaz" z siedziby czy coś w tym stylu i na pewno się odezwie.

[Alsou]

Napisane przez blondrebellion

Dziewczyny poradźcie coś albo nie wiem, bo oszaleję.
Jestem po rozmowie kwalifikacyjnej która odbyła się dziś w pewnym sklepie który jest bardzo prestiżowy - H.Boss
Pani kierownik była bardzo zachwycona rozmową ze mną i nawet nie czekała tylko zaprosiła mnie na jutrzejrzy dzień na inwentaryzację sklepu po to żeby zobaczyć co gdzie leży, jaki jest asortyment, itp. W sumie fajnie, bo będę wiedzieć gdzie czego szukać.
Zaproponowała mi na umowę zlecenie 3 dni próbne a potem jeżeli mi się spodoba i im to wtedy po 3 dniach otrzymam umowę o pracę - okej, ucieszył mnie ten fakt.
Po jakiś 2 godzinach od spotkania kierowniczka do mnie dzwoni i mówi, że nie będzie jutro jednak tej inwentaryzacji oraz rekrutacja została przez coś tam niby wstrzymana...
Nie wiem czy mam w to wierzyć czy po prostu znalazła kogoś innego :/
Powiedziała jeszcze, że na pewno się do mnie odezwie i ma moje CV więc żeby oczekiwać na informację...

po 1. Inwentaryzacja w środku sezonu? gdzie lada moment zjedzie kolekcja jesienna. Pracowałam w kilku butikach i z odzieżą i z obuwiem, ale pierwsze słyszę by robić inwentaryzację na przełomie lipca/sierpnia.
po 2. Po trzech dniach umowę o pracę
po 3. Nie sądzisz, że to trochę dziwne, że w trakcie rekrutacji oni już Ci oferują pracę na następny dzień? W większości rekrutacji jest tak, że oni po rozmowie dają sobie kilka dni na wybranie jakiejś osoby z grupy np. 20 osobowej, z którymi rozmawiali.

Ogólnie mówiąc wg mnie nawet jeśli faktycznie byłaby ta rekrutacja to Ty (wnioskując po twojej wypowiedzi) byłabyś zatrudniona tam tylko na czas inwentaryzacji, a nie jako "normalny" pracownik. Mówiąc krótko - jako pomoc.
ale... kto wie, może się okazać, że się mylę i faktycznie Cię tam zatrudnią, czego Ci życzę

[kropeczka112]

Niestety najprawdopodobniej po prostu Cie zbyła..

[blondrebellion]

Też mi się tak wydaję, że po prostu próbowała mnie zbyć i zatrudniła kogoś innego...
Poza tym wkurzył mnie fakt, że najpierw zaproponowała to wszystko a potem zadzwoniła i nagle zmieniła zdanie mimo, że wiedziała jak bardzo zależy mi na tej pracy i specjalnie jadę z innego miasta na tą rozmowę.

[GgochaA]

Napisane przez Alsou

po 1. Inwentaryzacja w środku sezonu? gdzie lada moment zjedzie kolekcja jesienna. Pracowałam w kilku butikach i z odzieżą i z obuwiem, ale pierwsze słyszę by robić inwentaryzację na przełomie lipca/sierpnia.
po 2. Po trzech dniach umowę o pracę
po 3. Nie sądzisz, że to trochę dziwne, że w trakcie rekrutacji oni już Ci oferują pracę na następny dzień? W większości rekrutacji jest tak, że oni po rozmowie dają sobie kilka dni na wybranie jakiejś osoby z grupy np. 20 osobowej, z którymi rozmawiali.

Ogólnie mówiąc wg mnie nawet jeśli faktycznie byłaby ta rekrutacja to Ty (wnioskując po twojej wypowiedzi) byłabyś zatrudniona tam tylko na czas inwentaryzacji, a nie jako "normalny" pracownik. Mówiąc krótko - jako pomoc.
ale... kto wie, może się okazać, że się mylę i faktycznie Cię tam zatrudnią, czego Ci życzę

Wszystko zależy od sklepu i okolicznośći.
1. To czesta praktyka, właśnie dlatego że wchodzi kolekcja jesienna to robi się inwentaryzację po lecie, nie widzę nic niezwykłego, pracowałam w czasie studiów w kilku sklepach i w dwóch z nich w ten sposób to działało.

2. Szanująca się firma daje umowę o pracę (chociażby na okres próbny) nie po 3, 5 czy 10 dniach, tylko PIERWSZEGO dnia. Niestety nie jest to powszechnie stosowane, a powinno być.

3. Zdarza się że potrzebują kogoś na już, raz byłam na dniu próbnym (2 czy 3 godziny) i po nich od razu spytano mnie czy chcę zostać do końca dnia, w ten sam dzien podpisałam umowę na okres próbny.

Więc wszystko zależy od pracodawcy i sytuacji. W tym konkretnym przypadku może to być zarówno ściema, jak i rzeczywiste problemy pracodawcy. Trzeba czekać.

[Cherie_Currie]

Dziwna sytuacja, ale niestety jedyne co możesz zrobić to czekać (i żeby nie marnować czasu na wszelki wypadek dalej rozsyłać CV). Faktycznie mogło być tak, że przyszedł nakaz z 'góry', żeby jednak nikogo nie zatrudniać, znam takie coś z własnego doświadczenia, bo mój mąż nie miał przedłużonej umowy po 3 miesiącach tylko z takiego powodu - wycofał się ważny inwestor i cała firma we wszystkich krajach rozwiązywała umowy, nie przedłużała z nowymi pracownikami i przerywała wszystkie rekrutacje (na szczęście kryzys minął, męża jednak zatrudnili a do tego czasu szef dopłacał koledze z innej firmy, by go wziął do siebie, więc jest szansa, że i u Ciebie rekrutacja ruszy, jeśli to nie ściema). Może być też tak, że babka się pospieszyła, a np. koleżanka/ siostra/ znajoma pilnie szuka pracy i wcisnęła ją na to miejsce, nikt Ci tego nie powie. Co do inwentaryzacji to pracowałam kiedyś w miejscu, w którym była robiona zawsze po odejściu kogoś lub przyjęciu nowego, a dostanie umowy o pracę na 3 miesiące to w wielu firmach standard (przynajmniej ja tak zawsze miałam, żadne tam zlecenia tylko umowa o pracę, pierwsza próbna, a potem na 2 lata). Cóż, mam nadzieję, że wszystko szybko się wyjaśni

[haru_haru]

Moim zdaniem po prostu znalazła kogoś innego a że Tobie bardzo dobrze poszła rozmowa to nie miała serca Ci tego powiedzieć wprost... Tak, to nie jest fair zachowanie, ale niestety też miałam podobne sytuacje i to nie raz! Także na twoim miejscu bym szukała innej pracy, zwłaszcza jeśli masz duże pojęcie o branży . Nawet jeśli by sobie o Tobie przypomnieli po 2 miesiącach - naprawdę chcesz tyle czekać w niepewności?
Równie dobrze mogli przeprowadzić fake'ową rekrutację żeby zatrudnić ''córeczkę kierownika działu X'' - takie numery tylko w Polsce .
Poza tym nie zgadzałabym się na żadne dni próbne, oni szukają taniej siły roboczej i nic więcej, niezależnie czy to mała czy prestiżowa firma.
Poszukaj sprawdzonego pracodawcy, a nie takiego, który ma wątpliwości czy zatrudnić wykwalifikowanego pracownika. Znaj swoją wartość

[chwast]

W sklepach odzieżowych inwentaryzacje zaczynają się po lecie... Nie na początku sierpnia, no błagam.

A umowa o pracę - no ja dostałam 1 dnia i to nawet nie miałam dnia próbnego więc różnie bywa


Ale co do tematu do myślę, że jejj się spodobałaś i zrobiła się nieco wylewna jednak wybrali kogoś innego, niestety.

[201605301111]

Napisane przez chwast

W sklepach odzieżowych inwentaryzacje zaczynają się po lecie... Nie na początku sierpnia, no błagam.

nie ma reguły
pracowałam w sklepie gdzie inwerka była co miesiąc, a rok obrachunkowy kończył się w lipcu - więc i inwerka roczna była w lipcu

[chwast]

Napisane przez Czocherovsky

nie ma reguły
pracowałam w sklepie gdzie inwerka była co miesiąc, a rok obrachunkowy kończył się w lipcu - więc i inwerka roczna była w lipcu

ale to sklep pokroju boss był?:P

[blondrebellion]

Składam na wszelki wypadek kolejną setkę CV do różnych firm, mam nadzieję, że w krótkim czasie uda mi się znaleźć coś odpowiedniego.
Moje CV wylądowało również w popularnym Inditex'ie prowadzącym sklepy Zara, Bershka, itp. Aczkolwiek niestety nikt nie odpowiedział od 3 tygodni mimo, że mam doświadczenie w prestiżowych firmach Hilfiger itp

[Fortuna1]

Raczej nikt tego nie wie, ani Ty się nie dowiesz, dlaczego tak Ci powiedziała...