Studia dzienne a praca na umowę o pracę

[agataa95]

Studiuję dziennie, ale jestem już na 4 roku, więc zajęcia mam ok. 3 razy w tygodniu. Zaproponowano mi pracę na pół etatu, na umowę o pracę. Nie jest to żadna ciekawa czy związana z kierunkiem studiów praca. Czy da radę pogodzić pracę i studia? Mówiono mi, że niby dostosują grafik do dyspozycyjności, ale wiadomo, że jak mam umowę o pracę i wpiszą mnie na dzień gdy muszę lub chce być na zajęciach to nie będę mogła odmówić przyjścia. I dodatkowo kierownik chce, żebym poza tym pół etatu robiła godziny tzw. dopełnienia. Dopiero za 2 tygodnie idę na szkolenie i po tym zostałabym zatrudniona, ale zastanawiam się czy warto poświęcać studia dla pracy? Zwłaszcza jeśli chcą mi dać poza tym pół etatu nadgodziny? Czy będąc studentką dzienną w ogóle opłaca się pracować na umowę o pracę. Obecnie też pracuje, ale na umowę zlecenie i stawka godzinowo wychodzi mi tylko nieco mniejsza niż tam zarobię na pół etatu, a mogę układać sobie grafik w miarę tak jak chce, z tym że w zasadzie nie wiem ile w miesiącu zarobie, bo czasem wysyłają mnie do pracy dwa razy na tydzień po kilka godzin. A tutaj jak podpiszę umowę o pracę, to wiadomo, że jak będą mi kazali przyjść w danym dniu to będę musiała, a dodatkowo firma w której mam pracować ma raczej negatywne opinie w Internecie jako pracodawca.

[czarnakamila]

A która praca jest dla Ciebie ciekawsza? Ta obecna czy ta nowa?

Ja pracowałam w wymiarze 3/4 etatu, mając zajęcia na studiach codziennie i dawałam radę miałam o tyle dobrze, że mogłam pracować w jakich godzinach mi pasuje. Chociaż rzeczywiście ciężko było, na nic poza pracą i nauką nie miałam czasu.

[SylwiaKaja]

jak się studiuje to lepiej pracować w pracy bardziej związanej z tymi studiami, a niekoniecznie patrzeć na to, czy jest umowa o pracę.

[agataa95]

I właśnie zastanawiam się czy warto podjąć tą pracę, zwłaszcza że nie jest ona związana z wykształceniem i mogłabym tam pracować bez studiów, a obecnie mam pracę, też niezwiązaną z wykształceniem, w zasadzie podobną do tej do której chcą mnie przyjąć, ale z mniejszą liczbą obowiązków i na umowę zlecenie, z tym że w zasadzie nie wiem ile godzin w miesiącu przepracuje i ile zarobię. W wakacje będę mogła starać się o staż z uczelni o ile zaliczę wszystkie przedmioty więc nie wiem czy warto zaczynać tą pracę.

[amberus]

Raczej nie warto, znajdź sobie jakąś dodatkową aby móc ją wykonywać w dowolnym czasie, no i z porządnymi dochodami. Jeśli nie możesz takiej znaleźć to pracuj ze mną. Pracuję dla dużej międzynarodowej firmy.