2006-06-26, 09:44 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Opalanie a pigułki
Przeczytałam ostatnio, że jeśli zażywa się pigułki antykoncepcyjne lub inna forme hormonów należy się chronić podczas opalania baaardzo wyskomi filtrami!! W innym przypadku murowane są przebarwienia skóry, które ciężko usunąć...Przyznam, że troszkę mnie to zasmucilo...Wiem, ze trzeba uzywac filtów podczas opalania, bo używam, ale nie 40...
Zażywam tez od jakichs 2tyg. beta karoten, jak myślicie, czy mimo wysokiego filtru uda mi sie coś opalić tego lata? Jak to jest u was? Chronicie sie "należycie" czy nie? |
2006-06-26, 20:22 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 232
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Podbijam pytanie... Wiem, ze podczas stosowania hormonalnych środków trezba sie chronić mega wysokimi filtrami i dla mnie słoneczko jest zakazane, ale uważam też, że ta istna mania z filtrami jest nieco przesadzona ale niech każdy robi co chce Filtrów nie stosuje, opalac sie nie oplalam namolnie, używam balsamów brązujących i jest oki. Słońca nie unikam specjalnie, ale też nie wysiaduje na nim. Ale niech ekspertki sypną dobrymi radami, to chętnie się podszkolę
__________________
Nie odpowiadam w wątku? Pisz na PW! |
2006-06-26, 20:41 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 296
|
Dot.: Opalanie a pigułki
ja jakos nie stosuję wysokich filtrów tylko opalam się bardzo krótko ze wzflędu na reakcje mojej skóry. skóra przy dłuzszym opalaniu nie opala się lecz parzy! leząc na sloncu w tym roku ok 3 godzin poparzyłam sobie dekolt. poza tym skóra na twarzy reaguje jak przy antybiotyku - robią się wypieki - takie "niezdrowe"..
wiec muszę mocno uważac na slonecko |
2006-06-26, 21:29 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Dziewczyny - to wszystko ruletka. U jednej przebarwienia wyjda i bez pigulek, wiec najpewniej i po pigulkach, u innej nawet przy opalaniu podczas zazywania hormonow przebarwien nigdy nie ma i nagle pojawia sie przy kolejnym juz listku tabletek, a inna moze sie opalac spokojnie. Wasza decyzja, czy mimo ostrzezen producenta chcecie sie eksponowac na slonce bez odpowiedniego zabezpieczenia.
Ja uwazam, ze skoro decyduje sie na cos to z calym dobrodziejstwem inwentarza, nie opalam sie w solarium i ograniczam slonce smarujac sie filtrami /ale nie jestem filtromaniaczka, chodzi o posmarowanie emulsja do opalania odslonietych czesci ciala - rece, nogi/ jesli wychodze na dwor, nie popijam pigulki sokiem z cytrusow, patrze na sklad innych lekow jakie biore aby nie kolidowaly z pigulkami. Warto pamietac ze napar i kropelki z dziurwaca tez moga powodowac przebarwienia po opalaniu. Edytowane przez nekome Czas edycji: 2006-06-27 o 06:27 |
2006-06-26, 23:32 | #5 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Tak, przy pigułkach wysokie filtry są konieczne.
Co kto zrobi, to inna sprawa, ale takie jest zalecenie i nie wzięło się ono z powietrza. Żeby było śmieszniej,nawet taka babska gazetka jak "Dobre rady" wspomina o tym, że przy tabletkach antykoncepcyjnych wskazane są filtry 50. Także wyższe niż wspomniałaś, Mariposso |
2006-06-30, 08:03 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Opalanie a pigułki
no wlasnie mnie tez to zastanawia, naczytalam sie na wizazu ze nie wolno sie opalac gdy zazywa sie pigulki bo wychodza plamy.. a dzis rpzeprowadzilam wywiad z moja lekarka..
Zrobila kwasna m ine i powiedziala ze zazywajac pigulki mozna normalnie sie opalac na sloncu a i nawet w solarium. Ze nie ma zadnych przeciwskazan i skutkow !! I ja juz sama nie wiem..
__________________
|
2006-06-30, 09:10 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 36
|
Dot.: Opalanie a pigułki
ja rozmawiajac z moja zapytalam i powiedziala ze to jest "ryzyk fizyk" bo u niektorych wyjda a u innych nie..
Napewno osoby ze sklonnosciami do powstawania przebarwien nie powinny sie wylegiwac na sloncu bez filterka :P Co oczywiscie nie oznacza ze u osob ktore tych sklonnosci nie maja przebarwienia nie wyjda... Ja zaryzykowalam i poki co plam nie mam .. |
2006-06-30, 09:11 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Opalanie a pigułki
ja tam sie co prawda na sloncu smazyc nie lubie, ale nie unikam go jak ognia. stosuje filtr 15 lub 25 i jest ok. opalam sie rowno, zadnych przebarwien nigdy nie widzialam. aczkolwiek pewno jakbym zaobserwowala to zaopatrzylabym sie w wyzszy filtr.
|
2006-06-30, 10:31 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Pigułki biorę od 9 lat.
Po pierwszych pigułkach wychodziły mi plamy nie tylko na twarzy gdy leżałam na słońcu, więc unikałam go, ale nigdy nie stosowalam filtrów. Moje obecne pigułki biorę ponad 3 lata. Słońca unikam, bo nie wytrzymuję tego żaru, no i wychodzą mi plamki. Natomiast na solarium chodzę od ponad 3 lat. Chodzę raz w tygodniu na 20 minut, atak aby utrzymać moją ładną opaleniznę. Nigdy nie używam filtrów. W tym roku, a dokładniej na wiosnę zauważyłam na twarzy sporo plamek i przebarwień. Teraz są już dość mocno widoczne i nie mogę ich ukryć nawet pod pudrami. Mam też plamki na ramionach i dekoldzie. Już wiem, że to jest reakcja solarium+pigułki Zaopatrzyłam się w mocno nawilżający tonujący krem do twarzy z filtrem SPF 15. Nie chcę na twarzy więcej przebarwień. Jeśli te przebarwienia jednak się pogłębią, to kupię filtr AVENE 50+, bo to jedyny, który można stosować pod pudry itp. Z solarium muszę zrezygnować. Nie wystawiam się na słońce. Ale nie smaruję ciała filtrami. Najważniejsza jest twarz W sierpniu jadę do Polski i mam nadzieję, że będzie słonecznie, bo tam gdzie jadę jest sporo jezior i rzeka. Gdy będę na słoneczku będę się smarować filtrami, ale nie wyższymi niż 20. Po lecie ruszam z kosmetykami rozjaśniającymi plamy tj. Activ-C, retinol itp. |
2006-06-30, 14:49 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 36
|
Dot.: Opalanie a pigułki
A ja wlasnie wrocilam od Pani dermatolog ktora mnie troszke oswiecila w sprawie pigulek i opalania..
A wlasciwie zabronila sie opalac!! Powiedziaala ze nie kazdemu plamy wyjda ale w 80% przypadkow tak bedzie i ona nie mowi ze odrazu ale moze to byc nawet za pare lat a pozbyc sie tych plam nie da!! Plamy maja odcien brazu i mozna je conajwyzej rozjasnic przy regularnym stosowaniu kremow.. A pierwsze efekty i tak mozna dostrzec po 3 msc stosowania... A plam pozbyc sie nie da!!!!!!! Takze.. po rozmowie z nia ja rezygnuje z opalania |
2006-07-01, 01:26 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Nadia Ja nie napisalam nigdzie ze nie wolno sie opalac biorac pigulki, tylko ze trzeba stosowac wysko ochrone, a to roznica
Poza tym: przebarwienia mozna roznasnic i zlikwidowac nie tylko kremami wybielajacymi a tez kwasami! chodzi mi raczej o te na lato czyli BHA, przy nich nie trzeba tak unikac slonca jak przy AHA... Jednak ja tam wole sie solidnie zabezpieczyc niz wygladac pozniej jak krowa w ciapki |
2006-07-01, 04:46 | #12 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Cytat:
__________________
|
|
2006-07-01, 09:03 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Cytat:
Ja jeszcze nie byłam u dermatologa. Mam stracha przed czym co tam usłyszę Ja mam dość ciemne plamki nad górną wargą, więc to wygląda jakbym miała wąsy Mam też wzdłuż górnej wargi jakby dodatkową konturówkę. To też wygląda dość paskudnie, tak jakbym pomadką wyjechała poza wargę Tych przebarwień nie da się schować pod pudrami. Mam też plamki, kropki na czole, pomiędzy oczami, kilka pod oczami, ale da się nawet jakoś ukryć. Wypytywałam już w sprawie tych plamek na 'biocemii kosmetycznej' i już mi poradzono zacząć od jesieni z kwasami, żeby teraz czasem nie pogorszyć tego stanu. Może mi ktoś podać konkretne nazwy albo zdjęcia kremów z BHA ? Ja to bym najmilej zrezygnowała z tych pigułek, ale gdy to zrobię, to od razu wysypią mnie pryszcze-wrzodziska, więc chyba łatwiej będzie mi zrezygnować z opalania Aha! Coś mi się przypomniało. Jeśli bierzecie pigułki, macie na twarzy jakiegoś pryszcza i się opalacie, to w tym miejscu na pewno będzie później plamka U mnie tak jest. Pryszcze, które wyciskałam, lub zasuszałam pozostawiły mi po opalaniu brązową plamkę. Uważajcie! Ktoś mi podpowiedział, że jak już bardzo chcę się opalać, to przynajmniej plamki oraz pryszcze powinnam posmarować grubo filtrem. Nie próbowałam jeszcze takiego eksperymentu... Dodam, że te plamki i przebarwienia są koloru od beżowego, do brązowego. Kilka dni temu na szyi, po obu stronach gardła, dopatrzyłam się dwóch białych plam wielkości winogrona To pewnie też wynik pigułki+słońce... |
|
2006-07-01, 10:38 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 706
|
Dot.: Opalanie a pigułki
w zeszłym roku opalałam sie na plaży i nic podejrzanego mi nie wyskoczyło,po zimie zauważyłam jednak że przybyło mi pieprzyków. W tym roku wogóle sie nie opalałam a zauważyłam na rękach dziwne białe plamy śr. ok 1 cm. nie wiem czy to od pigułek ale nie mam zamiaru w tym roku smażyć sie na słonku.
__________________
Szukam twarzy do portretów - foto ---->https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365223 |
2006-07-01, 18:34 | #15 |
Zadomowienie
|
Dot.: Opalanie a pigułki
na pewno sie opalisz.Ja biorę anty 6 lat opalam sie i jest jak na razie ok.Ale zawsze istnieje ryzyko przebarwien.Aztak wysokiego filtra nie stosuje a beta karoten tez zazywam.
asia27 |
2006-07-01, 22:08 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Cytat:
i czytaj ze zrozumieniem... |
|
2006-07-01, 23:20 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdasnk
Wiadomości: 6
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Kochane dziewczeta!
rok temu przez swoja glupote nabawilam sie fotodermatozy (uczulenia na slonce)Dlugo szukalam przyczyny i doszlam do wniosku ,po eliminacji wszelkich czynnikow ,ze przede wszystkim dostalam tego od polaczenia pigulek ze sloncem.W moim przypadku to istna glupota(Wygrzewalam sie w tropikach przyjmujac jednoczesnie tabletki) za ,ktora teraz pokutuje -musze uzywac filtrow o maksymalnym faktorze nawet kiedy wychodze do sklepu! mam nadzieje ze kiedys mi to przejdzie. po roku zauwazylam minimalna poprawe. apel:uzywajcie filtrow!!!!juz nie wazne czy maksow czy nie ale bez nich wszelkie opalanie JEST SZKODLIWE!!!! |
2006-07-03, 13:09 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 36
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Mam pytanie, wiem juz ze opalac sie nie wolno bo calkiem mozliwe ze wyjda plamy a jak jest z uzywanie samoopalaczy i balsamow brazujacych??
Mozna ? |
2006-07-03, 13:21 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Magda można Zajrzyj na 'Biochemię urody' tam są wątki o opalaniu bez słońca o skuteczności, wadach i zaletach różnych samoopalaczy itp.
|
2006-07-04, 15:45 | #20 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Magda 548- można, jak najbardziej - balsamy brązujące gwarantują piękny i zdrowy wygląd czekoladki.
|
2006-07-05, 13:18 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 220
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Zawsze bardzo lubialam sie opalac jak moj ginekolog przepisal mi tabletki anty nie wiedzialam ze moga mi wyskoczyc po tym jakies przebarwienia. Tabletki zaczelam brac rok temu na wiosne w lato wyskoczyly mi przebarwienia. Mam takie biale plamki ktore wygladaja jakbym miala w tych miejscach gesia skorke.... plamy sa na rekach i brzuchu . Obecnie rzucilam tabletki bo boje sie przebarwien a nie wyobrazam sobie wakacji bez slonca. Boje sie ze nawet jakbym uzywala odpowiednich filtrow to to nie pomoze.
|
2006-07-05, 19:55 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 340
|
Dot.: Opalanie a pigułki
mam sklonności do przebarwien.
Od 3 lat biore tabletki, i nie wychodze na slonce bez kremu do opalania z filtrem pow.30. Niedawno moj organizm zaczal zle reagowac na Cilest,a ja to zlekcewazylam i lek zażywalam dalej.Opalałam sie jakby nigdy nic (oczywiscie uzywajac wysokich filtrow)i bylam pewna,ze nic mi sie nie stanie. Pomimo ochrony dostalam przebarwien na calej twarzy,plamy sa jak po samoopalaczu. Kazda cześć twarzy jest w innym kolorze i odcieniu,dodatkowo mam na twarzy smugi ciemnobrązowe obok bialych,zupelnie nieopalonych fragmentow. Oszpecilam sie na zawsze, bo nie sądzę,żeby to zniknelo. Moja lekarka mowi,ze mozna sie opalac tylko w przypadku stosowania plastrów. |
2006-07-05, 21:05 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 83
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Dobrze ,że sobie troche poczytałam, bo znów wróciłam do pigułek i sie zastanawiałam jak to jest,ale jednak słonka lepiej unikać
|
2006-07-09, 20:25 | #24 | |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Cytat:
|
|
2006-07-09, 21:18 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 232
|
Dot.: Opalanie a pigułki
No własnie, ja teź jestem ciekawa.
__________________
Nie odpowiadam w wątku? Pisz na PW! |
2006-07-09, 21:22 | #26 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 340
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Cytat:
Z kolei niedawno przeczytalam w jakiejs gazecie,ze WSZYSTKIE srodki anty (rowniez plastry i spirale (?) ) moga powodowac przebarwienia.Zdaje sie w Oliwii tak pisali Generalnie powiem Wam,ze cała ta antykoncepcja to jeden wielki SYF i gdyby nie powracajace problemy z mega trądzikiem, w życiu bym tego nie brala.Zarabiaja na tych syfach firmy farmaceutyczne i lekarze przepisujacy na ich "polecenie "takie specyfiki.Świnstwo i jeszcze raz świnstwo. Nie dziwie sie lekarzom,ktorzy przepisują te leki kobietom ze schorzeniami hormonalnymi czy tradzikiem, ale wciskanie tego zupelnie zdrowym dziewczynom w celu "antykoncepcji" powinno byc karane jako zbrodnia z pozbawieniem wolnosci do lat 25. |
|
2006-07-09, 21:37 | #27 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Cytat:
Brałam kilka lat, bo mam problemy z cerą. Teraz nie biorę i przeżywam istny horror, chociaż już dawno nie jestem nastolatką. Dermatolog (o zgrozo!) poradził mi zajść w ciążę... |
|
2006-07-09, 21:45 | #28 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Ja biorę pigułki od wielu lat i zawsze się filtrowałam - nie wyobrażam sobie leżeć na plazy w Meksyku z filtrem niższym niż spf 50 a wracam zawsze z czekoladową opalenizną - kolejny plus wysokich filtrów, że opalam się wolniej, ale opalenizna jest na bardzo długo. Nigdy nie miałam i nie będe miała przebarwien, bo dbam o to, kwaszę się itd. Dla mnie pogułki antykoncepcyjne nie są horrorem - te nowej generacji Jeanine czy Jasmine, to zupełnie co innego, bo nigdy nawet w szczytowym momencie popularności, czyli te 5 ,6 lat temu, nie dałam sobie wcisnąć Diany czy innego Microgynonu, czy jak to się nazywa. Dobrze dobrane tabletki, tak jak każde leki, nie są "paskudztwem". A trzeba sobie zdawać sprawę z pewnych ograniczeń i tyle:0
|
2006-07-09, 21:59 | #29 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Cytat:
__________________
"Bynajmniej" nie znaczy "przynajmniej" |
|
2006-07-10, 09:03 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 65
|
Dot.: Opalanie a pigułki
Zażywam tabletki od roku. Opalam sie bez jakichkolwiek ograniczen i wszytsko jes ok, nie mowiac olekkich poparzeniach ktore sa nieodlaczne z dlugim lezeniem na sloneczku. Opalam sie na solarium ale czesciej na naszym kochanym naturalnym slonku i jest ok.
|
Nowe wątki na forum Ginekologia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:19.