2013-11-29, 11:52 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 11
|
Zmiana pracy gdy dopiero ją zaczęłam?
Witam. Po pierwsze chciałam się przywitać, bo pierwszy raz tu piszę. Mam jednak pewien problem.
Długi czas szukałam pracy, a kiedy udało mi się ją w końcu znaleźć zaczynam trochę żałować. Praca jako taka jest naprawdę w porządku i nie mam do niej większych zastrzeżeń. Problem leży w atmosferze i problemach z pracodawcami, umową, wypłatą, wymaganiami, godzinami pracy.. i mogłabym tak wymieniać dalej. Nie tego się spodziewałam. Praktycznie nic nie zostało zrealizowane z tego co mi obiecywano na początku. I zaczynam zastanawiać się nad zmianą. Miałabym szansę, aby przejść do mojego taty, który zakłada właśnie nowy biznes. Pewnie byłoby mi tam lepiej, ale obawiam się tego, że może to nie wypalić i wtedy zostałabym całkiem bez pracy. Problem jest też taki, że w obecnej pracy jestem dopiero dwa miesiące, ale z każdym dniem utwierdzam się w przekonaniu, że nie dam rady tam wytrzymać dłużej. W tej pracy problem goni problem i nie da się dogadać. I stąd moje pytanie czy powinnam zacisnąć zęby i poczekać jeszcze trochę, zobaczyć czy u taty wypali i wtedy tam przejść bez ryzyka czy od razu się zwolnić i zaryzykować? Edytowane przez save Czas edycji: 2013-11-29 o 12:00 |
2013-11-29, 12:56 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Zmiana pracy gdy dopiero ją zaczęłam?
Zaryzykuj.
Moja koleżanka własnie zmieniła pracę w ciągu 3-miesiecy aż 3-razy Nic nie straciła, a zyskała. Z drugiej strony możesz trochę poczekać z zmianą miejsca pracy, zobaczysz czy wypali praca u taty. Edytowane przez 201704240951 Czas edycji: 2013-11-29 o 12:57 |
2013-11-29, 19:23 | #3 | |
Work, work, work
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 246
|
Dot.: Zmiana pracy gdy dopiero ją zaczęłam?
Cytat:
Z doświadczenia wiem, że czasem warto rzucić taką pracę w cholerę, szukać czegoś innego. Sama niedawno to przerabiałam i o tych 3m-cach nie chcę pamiętać. Z wynagrodzeniem i atmosfera w pracy ok, ale szef był okropny. Praca na zmiany w biurze do 20, doszły soboty, dyżury telefoniczne- o czym mowy nie było w umowie i przed jej podpisaniem, a żadnych aneksów do niej nie mogłam się doprosić. Mogę tak dalej pisać i pisać, szkoda słów. Na początku rozpaczałam, jak mi umowy nie przedłużyli, ale teraz się cieszę i jestem wdzięczna, że tak się stało, bo będąc jeszcze na przymusowym urlopie podjęłam pracę, zdecydowanie lepszą pod każdym względem niżeli wcześniejsza. I tego też Tobie życzę
__________________
"...są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu."
mikroREKLAMA
*** Szukasz oryginalnego prezentu na ślub, urodziny, rocznicę, komunię albo chrzciny? *** Projektowanie i realizacja indywidualnych zamówień: prezentów rocznicowych, podziękowań dla gości, figurek na tort, kolczyków, magnesów itp. Ta reklama pokazywana jest pod 3 246 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
|
2013-12-06, 11:40 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Zmiana pracy gdy dopiero ją zaczęłam?
Dziękuję za rady. Sprawa niestety się pogorszyła, bo postanowiłam jednak zrezygnować z tej pracy tak czy siak, nie ważne czy będę mieć inna czy też nie. Okazało się, że muszę przepracować jeszcze miesiąc, bo mam tam umowę zlecenie na czas określony 3 miesiące.. Okazało się, ponieważ ja tej umowy nie otrzymałam do tej pory, więc nawet nie wiedziałam.. Gdy rozmawiałam z pracodawcą, bez zadymy się nie obyło oczywiście. Wszyscy mi mówią żebym się tam nie męczyła dalej, bo to nie ma sensu i poprostu odeszła, bo podpisanej umowy przecież nie mam i nie obowiązuje mnie tak naprawde nic. Tylko, że ja nie potrafie jakoś tak nie przyjść z dnia na dzień bez słowa, więc chyba muszę się ten miesiąc przemęczyć jeszcze, choć bardzo nie chcę.. ehh...
|
2013-12-06, 12:37 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Zmiana pracy gdy dopiero ją zaczęłam?
Skoro jej nie widzialas, to i nie podpisalas zapewne. Jak Ci wyplaca kase za poprzedni miesiac to więcej nie przychodz i tyle.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2013-12-06, 16:58 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 709
|
Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Hej W połowie listopada zaczęłam pracę w SKOKu. Zrezygnowałam dla niej ze stażu czego załuję, ale już nic niestety nie zrobię. Problem w tym, że po prostu nie nadaję się do pracy w banku. Nie podoba mi się taka praca, ciągłe naciąganie klientow na kredyty, realizowanie planów które graniczy z cudem i przede wszystkim nie odpowiada mi atmosfera. Nie mogę się dogadać z resztą pracowników. Co dzień gdy rano wstaje chce mi się ryczeć... I teraz nie wiem czy zrezygnować i szukać czegoś innego? Czy zostać i męczyć sie dalej? Okres próbny mam do końca stycznia ale czuje że nie wytrzymam, pracuje orawie miesiąc a mi sie wydaje jakby z rok Najgorsze w tym wszystkim jest to, że to moja pierwsza praca i rodzice nie pozwalają mi z niej zrezygnować. Uważają że to dobra praca i w ogóle. Nie rozumieją że ja jej po prostu nie lubię i wolałabym nawet w sklepie pracowac byle nie tam... Co zrobić? Zostać czy odejść? Proszę o pomoc
__________________
06.07.2019 |
2013-12-06, 17:16 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Cytat:
Niestety, ale praca tego typu jest po prostu podła, jeśli nie masz psychopatycznego usposobienia, by nie czuć wyrzutów wciskając ludziom kit i pomagając im popadać w coraz większe zadłużenie... Rodzice często mają własne pomysły na życie swoich dzieci i wydaje im się, że wiedzą wszystko lepiej. Jednak to Twoje życie, Ty wiesz, jak w tej pracy jest i jeśli już tak reagujesz, to rzuć to w cholerę czym prędzej, bo lepiej nie będzie. Nastawienie psychiczne jest bardzo ważne i jeśli wszystko się w Tobie buntuje, to znaczy, że czas to skończyć, w przeciwnym wypadku możesz się doprowadzić po prostu do ciężkiej choroby, nie żartuję.
__________________
http://oleosa.blogspot.com Kobiety-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie. Obiecuję, że nie będzie statystyki. |
|
2013-12-06, 17:20 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Jak się ma sprawa z wydatkami? Mieszkasz z rodzicami gdzie za wszystko płacą, wynajmujesz sama?
Osobiście bym postarał się wytrzymać chociaż do końca stycznie i później zrezygnować, jeżeli natomiast uważasz że to nie jest to co chcesz robić, i jak piszesz atmosfera jest tragiczna swoją drogą tragiczna bo ty założyłaś z góry że cię nie polubią, nie dałaś się poznać czy z innego powodu? Rodzice na pewno patrzą pod innym kątem jak ty martwią się i chcą dla ciebie jak najlepiej żebyś miała swoje pieniądze, pracę i nie musiała siedzieć na zasiłku choćby. No i kwestia innej pracy, masz jakąś na oku? Bo jak nie a chcesz mieć jakąś kasę na prezenty choćby to bym został i w międzyczasie się rozglądał za inną.
__________________
And we danced And we cried And we laughed And had a really, really, really good time Take my hand, let's have a blast And remember this moment for the rest of our lives |
2013-12-06, 17:38 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 709
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Cytat:
__________________
06.07.2019 |
|
2013-12-06, 19:05 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 815
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Najlepszym wyjściem moim zdaniem, jest przemęczenie się jeszcze chwilę i poszukiwanie czegoś innego już TERAZ, w między czasie chodzenie na rozmowy kwalifikacyjne, jak znajdziesz to zrezygnujesz. Żebyś nie została bez dochodu np. przez miesiąc, bo szkoda by było.
__________________
Podejmuj decyzje, choć w głowie chaos, wyrywa z butów ogromna ciekawość, wybierzesz dobrze, ogarnie Cię radość. |
2013-12-06, 19:13 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 709
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Bardzo chcialabym wytrzymać do końca umowy, ale nie wiem czy wytrzymam psychicznie. Problem w tym że pracuję tu od 9-17 i nie ma szans na wyrwanie się na rozmowe. I obowiązuje mnie 2 tygodniowy okres wypowiedzenia i co będzie gdy znajde pracę a będę musiala jeszcze 2 tygodnie tam pracować?
__________________
06.07.2019 |
2013-12-06, 19:17 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 815
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Poprosisz o wypowiedzenie za porozumieniem stron.
Chociaż w moim przypadku nowy pracodawca zgodził się odczekać ten okres wypowiedzenia, czasem można się dogadać, a o rozmowę też można poprosić popołudniu lub z rana, np. o 8... ale widzę, że już decyzję podjęłaś, nastawiłaś się bardzo negatywnie i psu na budę wszystkie tłumaczenia.
__________________
Podejmuj decyzje, choć w głowie chaos, wyrywa z butów ogromna ciekawość, wybierzesz dobrze, ogarnie Cię radość. |
2013-12-06, 19:37 | #13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 709
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Cytat:
__________________
06.07.2019 |
|
2013-12-06, 19:44 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 815
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Znajdziesz, znajdziesz.
__________________
Podejmuj decyzje, choć w głowie chaos, wyrywa z butów ogromna ciekawość, wybierzesz dobrze, ogarnie Cię radość. |
2013-12-06, 19:56 | #15 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 709
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Na samą myśl że muszę iść do pracy chce mi się ryczeć...
__________________
06.07.2019 |
2013-12-06, 20:13 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 815
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Więcej się uśmiechaj, poszukaj pozytywów, wiem, że łatwo gadać, ale z pozytywnym nastawieniem szybciej Ci zleci te 8 godzin.
__________________
Podejmuj decyzje, choć w głowie chaos, wyrywa z butów ogromna ciekawość, wybierzesz dobrze, ogarnie Cię radość. |
2013-12-06, 20:42 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Ja bym przeczekała do końca okresu próbnego. Teraz z pracą ciężką, bo święta. Po nowym roku powinno być lepiej. Wspominasz, że to Twoja pierwsza praca, więc radzę się przemęczyć, bo zawsze to jest jakieś doświadczenie, a to teraz jest najważniejsze. Pierwsza praca nie zawsze jest tą wymarzoną, ale cóż, takie życie. Nie zawsze robimy to, co lubimy
|
2013-12-06, 21:11 | #18 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Lubić pracę a chodzić do niej z zaciśniętym żołądkiem i palpitacjami serca to już dwie różne sprawy.
Doskonale wiem o czym piszesz laleczko. U mnie normą był mobbing a już w niedzielę o 15-16 bolał mnie brzuch. To nie jest normalne. Obecnie zarabiam połowę tego co kiedyś ale teraz robię co lubię i atmosfera i cała otoczka jest nie do porównania.
__________________
|
2013-12-06, 21:25 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 709
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Spróbuję wytrzymać do końca okresu próbnego
__________________
06.07.2019 |
2013-12-07, 09:57 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
|
2013-12-07, 10:38 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 898
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Cytat:
|
|
2013-12-07, 11:21 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 756
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Ja bym przeczekała do końca okresu próbnego. Też kiedyś pracowałam w miejscu, które po prostu mi nie odpowiadało, nie czułam się tam dobrze. Przemęczyłam się 3 miesiące i przynajmniej to jakoś w CV wygląda.
Masz dwa wyjścia, albo po prostu olewaj tą pracę, wrzuć na luz, rób co Ci każą, ale nie podchodź do tego emocjonalnie, albo zacznij szukać pozytywów. Z doświadczenia wiem, że opcja 1 jest prostsza Warto też przed podjęciem pracy zorientować się w Internecie jakie są opinie na ten temat. Niekoniecznie odnośnie konkretnej firmy, ale np. co należy do Twoich obowiązków na danym stanowisku. Ja też chciałam iść pracować do Alior, ale jak poczytałam, że do moich obowiązków należało by m.in. dzwonienie do ludzi z ofertami, akwizycja oraz wyrabianie jakichś norm sprzedażowych, to od razu dałam sobie spokój, bo wiem, że bym psychicznie nie wyrobiła. |
2013-12-07, 13:04 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Za przeproszeniem pierd***enie i tyle. Dlaczego jest podła, na jakiej podstawie tak stwierdzasz? Żadna praca nie hańbi a przecież nie wciska się tam na siłę kredytów z informacją że jak nie wezmą to zapłacą karę, polacy mają takie przeświadcznie że jak ktoś daje to trza brać nie patrzą później naj konsekwencję, że ich nie stać na spłatę, że biorą bo dają, bo nie chcą wyjść na sknerósów czy co tam. Fakt praca w banku jest taka a nie inna ale żeby mieć od razu "psychopatyczne usposobienie" cokolwiek to znaczy to chyba tylko w bankach w twoim mieście takie osoby tam pracują.
__________________
And we danced And we cried And we laughed And had a really, really, really good time Take my hand, let's have a blast And remember this moment for the rest of our lives |
2013-12-07, 14:19 | #24 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Cytat:
Pracowałeś w banku???
__________________
|
|
2013-12-07, 18:08 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 164
|
Dot.: Zmiana pracy gdy dopiero ją zaczęłam?
Umowę zlecenie można zerwać w każdej chwili.
A skoro umowy nie widziałaś, to jak mogłaś się na nią zgodzić/popisać???
__________________
<ciach_reklama> |
2013-12-08, 11:55 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa- miasto grzechu
Wiadomości: 178
|
Dot.: Zmiana pracy gdy dopiero ją zaczęłam?
Umowę zlecenie możesz wypowiedzieć w każdej chwili, niezależnie od tego, czy jest na czas określony, czy też nie.
Widzisz, Twój pracodawca najwyraźniej próbuje żerować na Twojej niewiedzy. To taki schemat : jakby pracodawca chciał się z tobą rozstać, to umowa zlecenie jest cacy - bo może to zrobić z dnia na dzień; jeśli ty chcesz się pożegnać z firmą, to już nie jest wg pracodawcy tak kolorowo, bo przecież umowa,bla bla bla. Możesz spokojnie zignorować słowa szefa, bo one nic nie znaczą. Nie ma prawa trzymać Cię na siłę.
__________________
Od życia i ludzi otrzymujesz tyle, ile sama dajesz. https://filozofia-na-szpilkach.blogspot.com/ |
2013-12-08, 12:47 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 709
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Też kiedyś myślalam że praca w baku jest fajna- i wiele osób tak uważa, dopóki takiej pracy nie podejmie Byłam na rozmowie w tym sklepie, niestety tam jest tylko pół etatu i niecałe 700 zł, więc przemęcze się do końca stycznia a potem zaczne szukac czegoś lepszego. Ciężko będzie
__________________
06.07.2019 |
2013-12-08, 13:01 | #28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Zmiana pracy gdy dopiero ją zaczęłam?
no wlasnie tez tak myslalam i to powiedzialam pracodawcy ze umowe zlecenie moge zerwac w kazdym momencie ale to jeszcze bardziej pogorszylo sprawe. choc z drugiej strony teraz sa dla mnie w miare mili wiec troche tego nie rozumiem... podejrzewam tez ze pieniadze beda mi wyplacac 'w ratach' zebym do konca miesiaca tak czy siak zostala
|
2013-12-08, 15:47 | #29 | ||
Work, work, work
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 246
|
Dot.: Zmiana pracy gdy dopiero ją zaczęłam?
Cytat:
Pracodawca- gdy pracujemy na um. o pracę. Niby tak, ale trzeba uważać jeszcze na Art. 746. § 1-3 kc i mieć ważny powód, aby z tego zlecenia zrezygnować, w przeciwnym wypadku zleceniodawca może nas pociągnąć nas za tzw. szkodę. A gdy pytałam o ten fakt, co niby zalicza się do tej szkody, nikt niebył mi w stanie udzielić informacji. Cytat:
__________________
"...są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu."
mikroREKLAMA
*** Szukasz oryginalnego prezentu na ślub, urodziny, rocznicę, komunię albo chrzciny? *** Projektowanie i realizacja indywidualnych zamówień: prezentów rocznicowych, podziękowań dla gości, figurek na tort, kolczyków, magnesów itp. Ta reklama pokazywana jest pod 3 246 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
||
2013-12-08, 18:49 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 651
|
Dot.: Nie podoba mi się nowa praca- odejśc?
Autorko, powiem Ci, że jestem w podobnej sytuacji Około miesiąc temu zaczęłam pracę (pierwsza poważna, w zawodzie). Nastawiona byłam jak najbardziej pozytywnie, bo praca jest bardzo związana ze studiami, które skończyłam. Ludzie akurat są bardzo fajni...ale... firma jest jednym wielkim chaosem. Tzw "góra" robi problemy o to, że ktoś nie chce pracować np w święta narodowe, a wcale nie płacą za takie dni więcej. Na każdym kroku kontrola i czepianie się na siłę najdrobniejszych szczegółów. Najlepsze jest to, że pracuję miesiąc a już zdążyli mnie parę razy przenieść z jednego działu do kolejnego i to tylko dlatego, że panuje tu ogromny bałagan... W związku z tym szkoliłam się już do 4 działów. A na szkolenia w sumie miałam tylko pierwsze 2 tygodnie, które spędziłam na szkoleniu do czegoś, w czym teraz w ogóle nie pracuję. Chaos i za przeproszeniem burd*l, to mało powiedziane Z tego wszystkiego cały zapał mi przeszedł i mam kompletnie wyrąbane czy ktoś się do mnie doczepi czy nie, bo to i tak nie moja wina, że wciąż za mało znam swój obecny dział.
Moja umowa wstępna to również 3 miesiące i kończy mi się 11 lutego I powiem Ci, że po awanturze o te święta narodowe (co mnie niby jeszcze nie dotyczyło ale widziałam jak są traktowani inni pracownicy...) postanowiłam, że nie zostanę tu na stałe. Ale postanowiłam się jeszcze "przemęczyć", po prostu podejść do tego na zupełnym luzie, nie przejmować się niczym a w międzyczasie szukać czegoś innego, tak, żeby później od razu mieć jakąś "furtkę" No i wiadomo, w przypadku braku konkretnego doświadczenia, lepiej jednak zostać te 3 miesiące, żeby móc coś wpisać w cv. Trzymam kciuki, żebyś także wytrwała i się nie przejmowała Edytowane przez patrzacwniebo Czas edycji: 2013-12-08 o 18:51 |
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:31.