|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2014-07-30, 09:41 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 46
|
Praca w Londynie - rozmowa
Z góry przepraszam za objętość, ale chcę w miarę jak najdokładniej opisać mój problem.
Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad wyjazdem do UK. TŻ pojechał już w kwietniu z zamiarem odłożenia pieniędzy na biznes, który marzy mu się otworzyć w bliżej nieokreślonej przyszłości. Mieszka u siostry i jej męża w Londynie, nic nie płaci za mieszkanie, pracę ma 5 min pieszo od domu, o co w Londynie wcale nie jest łatwo. Płaconą ma najniższą krajową 6,31/h, ale robi średnio 50h tygodniowo więc źle nie jest. Plus do tego dochodzą napiwki (jest barmanem/kelnerem). Czyli wszystko co zarobi ma praktycznie dla siebie. No wiadomo jedzenie musi sobie kupić, ale jak to w restauracji - mają służbowe obiady - więc te koszty też się zmniejszają. Od samego początku, zanim TŻ wyjechał, pytał mnie czy nie chciałabym wyjechać z nim, np. początkowo na rok. Mam w Polsce pracę. Nie jakąś super ale w swoim zawodzie. Pracuję tam od 5 lat. To moja pierwsza i jedyna praca. Zarabiam 1500zł na rękę. Nie jest to praca z perspektywami na awans, ani taka, gdzie można pracować, tak jak kiedyś nasi rodzice, aż do emerytury bez obawy o stanowisko. Jestem tu sama z szefową. Do tego, za ok. 2 lata będzie ona przechodzić na emeryturę i prawdopodobnie zamknie biznes. Mieszkam z rodzicami, a mam 26 lat. W moim mieście bardzo ciężko o pracę dlatego mimo, że miałam wiele kryzysów i chciałam ją nie raz rzucić to zawsze zostawałam z uwagi na bezrobocie. Nie ukrywam, że chciałabym być z TŻ. Jak był w Polsce to od samego początku (2 lata) widywaliśmy się raz na tydzień lub dwa tygodnie (mieszkamy od siebie 120km). Bardzo chciałabym mu pomóc w spełnieniu marzeń i kiedyś wszystkie albo większość oszczędności dać czy chociaż pożyczyć, żeby nie musiał brać kredytu. A w Polsce oszczędzić wiele się nie da. Dlatego wczoraj wysłałam CV na takie samo stanowisko co w Polsce, w polskiej firmie w Londynie. Dostałam odpowiedź z pytaniem, kiedy można się ze mną umówić na rozmowę? W CV i LM wyraźnie napisałam, że mieszkam w Polsce, dlatego nie wiem do końca co miał autor na myśli, czy chodzi o rozmowę telefoniczną na razie czy interview face-to-face? Jak odpisać, żeby z tego kulturalnie i z klasą wybrnąć? Nie planuję lecieć do Londynu specjalnie na rozmowę kwalifikacyjną. Ceny biletów w tym momencie to koszt ok. 700zł w jedną stronę. Z pracy też w razie czego najlepiej chciałabym odejść we wrześniu, ze względu na pozamykanie różnych spraw. Nie chciałabym zostawiać szefowej samej z wszystkim. Oczywiście, jeśli pracodawca nie mógłby tyle czekać a praca byłaby "nagrana" to byłabym w stanie wcześniej wyjechać. Może mnie wyśmiejecie, ale czy praktykuje się rozmowy kwalifikacyjne przez Skype? Właśnie wpisałam sobie takie hasło na google i z tego co widzę, taka forma zyskuje na coraz większej popularności, zwłaszcza wśród osób, które z pracodawcą dzieli wiele wiele kilometrów. Jeżeli udałoby mi się tą bądź inną pracę dostać to na pewno nie mieszkalibyśmy z siostrą TŻ. Są oni muzułmanami i nie tolerują pod jednym dachem kobiety i mężczyzny bez małżeństwa. Przyjmijmy, że dostałabym pracę. Jest ona w kompletnie innej części Londynu niż praca TŻ. Musielibyśmy wynajmować pokój. Chciałabym znaleźć coś możliwie jak najbliższej, w marzeniach widzi mi się taki w odległości do 30 min piechotą. Jeżeli mieszkalibyśmy w rejonie mojej pracy to wtedy TŻ do swojej miałby ok. 1,5 drogi komunikacją miejską. Czyli jednym słowem masakra. Najlepiej by było jakby poszukał pracy w tamtym rejonie ale nie chciałabym go do tego zmuszać. Nie wiem jakie byłyby zarobki w Londynie. Nic na ten temat nie było w ogłoszeniu o pracę. Nie chciałabym wyjechać i odkładać mniej niż odłożyłabym w Polsce. Chciałabym aby po zsumowaniu naszych zarobków wychodziło więcej niż teraz. A czy tak będzie to nie jestem przekonana, bo również wydatki będą większe - TŻ już nie będzie miał całości wypłaty dla siebie, tylko znaczna część to będą opłaty. Proszę Was o poradę. Czy wyjechałybyście? Rzuciłybyście pracę? I na tą chwilę najważniejsze pytanie. Co odpisać na to pytanie odnośnie rozmowy?
__________________
10.10.2013 godz. 07:00 egzamin teoretyczny na prawko - ZDANY 10.10.2013 godz. 10:30 magisterka - OBRONIONA 17.10.2013 godz. 08:00 egzamin praktyczny na prawko - ZDANY |
2014-07-30, 09:58 | #2 |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Praca w Londynie - rozmowa
zapytać się czy jest możliwość przeprowadzenia rozmowy przez Skype.
jak chodzi o zarobki to zapytaj się w UK najczęsciej podaja przy ogloszeniu, jak nie ma tak jak tu, to po prostu zaytaj sie via email. powodzenia.
__________________
|
2014-07-30, 10:14 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 46
|
Dot.: Praca w Londynie - rozmowa
Cytat:
Patrzyłam na ogłoszenia w Londynie na podobne stanowisko tylko w angielskich firmach i co za tym idzie angielski biegły wymagany, a mi trochę do biegłości brakuje, i tam najniższe kwota jaka była podana to 18k/annum.
__________________
10.10.2013 godz. 07:00 egzamin teoretyczny na prawko - ZDANY 10.10.2013 godz. 10:30 magisterka - OBRONIONA 17.10.2013 godz. 08:00 egzamin praktyczny na prawko - ZDANY |
|
2014-07-30, 10:19 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
|
Dot.: Praca w Londynie - rozmowa
Miałam kiedyś podobną sytuację z rozmową, zaproponuj telefonferencję przez Skype. Nie musisz mieć przecież nikogo w UK, a oni tego nie wiedzą.
Co do reszty, sama musisz zdecydować.
__________________
|
2014-07-30, 14:38 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 46
|
Dot.: Praca w Londynie - rozmowa
Podałam godzin, pod którymi jestem dostępna jeśli chodzi o telefon i zaproponowałam aby rozmowę kwalifikacyjną przeprowadzić w formie wideokonferencji przez Skype w razie gdyby byli zainteresowani Zobaczymy..
__________________
10.10.2013 godz. 07:00 egzamin teoretyczny na prawko - ZDANY 10.10.2013 godz. 10:30 magisterka - OBRONIONA 17.10.2013 godz. 08:00 egzamin praktyczny na prawko - ZDANY |
2014-07-30, 15:36 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
|
Dot.: Praca w Londynie - rozmowa
Właśnie, najważniejsze żebyś podała im jakiś zakres dni i godzin
__________________
|
2014-07-30, 18:32 | #7 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Praca w Londynie - rozmowa
Cytat:
twoj chlopak zyje po kosztach na chwile obecna...jak mu sie przyjedzie przperowadzic dalej a wiecej placic...no to za duzo tez nie odlozy... No ale najpierw sie przekonaj co z ta rozmowa.. |
|
2014-07-30, 19:57 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 46
|
Dot.: Praca w Londynie - rozmowa
TŻ na początku miał pojechać na 3 miesiące, a przyjechał po tych 3 miesiącach tylko na chwilę w lipcu po czym wrócił do Londynu, na razie do września. Jego siostra jedzie wtedy na wakacje i TŻ musi jeszcze wtedy być i popilnować domu (kwiatki, rybki itd.). Myśli o tym, żeby zostać dłużej ale wtedy na pewno nie będzie z nimi mieszkać, nie chce tyle czasu siedzieć na czyimś garnuszku, więc czy ze mną czy z kimś innym, i tak by się przeprowadził. Ale zobaczymy. Nie napalam się zbytnio. To było moje pierwsze i jedyne wysłane CV ze względu na zbieżność stanowiska z obecnym. Do innej branży nawet się nie pcham, bo nie mając doświadczenia wątpię, żeby ktoś z Wysp chciał ze mną przeprowadzać rozmowę, a już na pewno nie teraz kiedy jestem w Polsce.
__________________
10.10.2013 godz. 07:00 egzamin teoretyczny na prawko - ZDANY 10.10.2013 godz. 10:30 magisterka - OBRONIONA 17.10.2013 godz. 08:00 egzamin praktyczny na prawko - ZDANY |
2014-08-01, 14:28 | #9 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 915
|
Dot.: Praca w Londynie - rozmowa
Cytat:
tam jest normalne, że albo przy ogłoszeniu albo w mailu informują o stawce.
__________________
|
|
2014-08-12, 12:22 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Praca w Londynie - rozmowa
1500 zł na rękę po 5 latach pracy to raczej słabo...
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
2014-08-12, 12:30 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 229
|
Dot.: Praca w Londynie - rozmowa
Jakby mnie zaprosili na rozmowę o pracę w mojej branży w Londynie to w skarpetach bym leciała
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:02.