Rossman-praca

[lilo89]

A ja najcześciej wyrabiam ok 1500 godzin i dostaje 2 tys-niecałe 2. Uważam, ze to naprawde niezle.

[Pomadka]

Dziewczyny nie wysyłajcie żadnych skanów dokumentów itp. danych o sobie. Oszusci na takie zeskanowane dokumenty potrafią załatwić pożyczkę, którą później spłaca właściciel dowodu osobistego. Bądźcie ostrożne!

Nie wiem jak w Pl, ale w UK, w CV nie podajemy nawet swojej daty urodzenia, a co dopiero skany, nr dowodow itp.
Wszędzie są nt. ostrzezenia by nie udostępniać swoich szczegółowych danych.

Napisane przez lilo89

A ja najcześciej wyrabiam ok 1500 godzin i dostaje 2 tys-niecałe 2. Uważam, ze to naprawde niezle.

1500 godzin?! chyba zemdleje.

[lilo89]

Napisane przez DagmaraRose2000

Zwykle prowadzą rekrutacje, ale nie jest to ogłoszenie na które wysyłasz tylko cv, z reguły wypełniasz formularz. Kilkakrotnie go wypełniałam, nie wiem co ostatnio mnie podkusiło żeby wysłać cv na zwykłe ogłoszenie.

Wejdź na stronę rossmanna albo jerronimo martins, tam powinny być ogłoszenia o naborze.

Rossmann i Jerronimo Martins to konkurencja. Od jakiegos czasu ktos podszywa sie pod rossa, Rossmann nie ma dni próbnych!!!!Dostajesz jak w kazdej firmie okres probny (tu 3 miesiace) ale nie ma tam dni próbnych.

[Kejt80]

Napisane przez jajun

bylam na rozmowie dzis i kierowniczka powiedziala ze zarabia sie 660 zl na 1/2 etatu, jak spytalam o mozliwosc dorobienia to powiedziala ze okolo 1000 zl mozna wyciagnac, to ZART jakies czy naprawde tyle sie tam zarabia

Oczywiście ,że to żart. Jako kasjerka za 80 godz bo tyle to połowa etatu dostajesz około 800 - 900 zł. Za pełny etat raz tyle.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez rudy_kot

Hej dziewczyny, a możecie mi powiedzieć czy przy tych nockach się naprawdę BARDZO ciężkie rzeczy dźwiga? Ile kg mniej więcej? Bo wiecie, dla jednego 10 kg ciężko, dla innego 20. Dlatego pytam.

Nocki nie są najgorsze ale fakt trzeba się trochę nadźwigać... Co do ciężaru... zawsze możesz poprosić Pana który jest przy rozładunku ,żeby Ci pomógł. W każdym razie nic ponad Twoje siły

[lilo89]

Napisane przez Kejt80

Oczywiście ,że to żart. Jako kasjerka za 80 godz bo tyle to połowa etatu dostajesz około 800 - 900 zł. Za pełny etat raz tyle.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------


Nocki nie są najgorsze ale fakt trzeba się trochę nadźwigać... Co do ciężaru... zawsze możesz poprosić Pana który jest przy rozładunku ,żeby Ci pomógł. W każdym razie nic ponad Twoje siły

Zarobki zależą od miasta w którym pracujesz! Wszędzie jest inaczej!

[pycia93]

Jeśli zarobki zależą od miasta to jak wyglądają w przypadku Warszawy? Najbardziej interesowałaby mnie stawka na godzinę na rękę.

[krys_moryk]

Ja się zastanawiałem nad pracą w Naturze, ale po dyskusji na go work.pl http://tnijurl.com/4470a6fc9797/ jednak chyba zdecyduję się na rossmana. Czy ktoś się orientuje, czy zatrudniają facetów?

[lianeska]

Napisane przez krys_moryk

Ja się zastanawiałem nad pracą w Naturze, ale po dyskusji na go work.pl http://tnijurl.com/4470a6fc9797/ jednak chyba zdecyduję się na rossmana. Czy ktoś się orientuje, czy zatrudniają facetów?

O naturze osobiscie same zle opinie slyszalam.Widuje w rossach facetow i na kasie i rozladajacych towar tez widywalamwiec moim zdaniem smialo-startuj

[Kejt80]

Napisane przez lilo89

Zarobki zależą od miasta w którym pracujesz! Wszędzie jest inaczej!

Oczywiście ,że masz rację to może koleżanka ujawni miejscowość w której pracuje bo wierzyć mi się nie chce ,że Rossmann komukolwiek płaci z najniższej krajowej tj. 1242,20 zł netto.

[CzarnaMamba1907]

Chciałabym się podzielić ,,moją przygodą z Rossmannem". Otóż startowałam do tej firmy już kilkanaście/kilkadziesiąt razy (licząc od kiedy skończyłam liceum) i dopiero rok temu usłyszałam telefon z zaproszeniem na 1 etat rekrutacji. Oczywiście w międzyczasie podejmowałam prace, ale zawsze w Rossmannie chciałam pracować.... Próbowałam też dostać się tam po znajomości, ale widocznie nie sięgały one aż tak daleko. Nieważne. Poszłam na ten 1 etap, osoba prowadząca rekrutacje opowiadała wszystko o pracy, niby pięknie itp.... Potem krótka rozmowa, z której niestety nic nie wyszło. Analizując jej przebieg odnalazłam swoje dwa błędy, które popełniłam w trakcie jej. Jeden np ile chciałabym zarabiać.... Błędy, nie błędy. Doszłam wtedy do wniosku, że gdybym odpowiedziała inaczej na te pytania to może by sprawy potoczyły się inaczej.... Rok później (czyli w tym roku) coś mnie tknęło i ponownie wysłałam swoje CV i telefon dostałam po 30 minutach.... Słyszałam opinie, że to czy do Ciebie zadzwonią zależy od tego jak masz CV napisane, więc po małych korektach mam chyba CV idealne na Rossmanna bo w obu przypadkach po wysłaniu CV telefon był niemal natychmiastowy... Drugie podejście było o tyle ciekawe, że już po przedstawieniu przez osobę prowadzącą rekrutacje tego jak wygląda praca w Rossmannie salę opuściło z 8 osób na 18 obecnych... Ogólnie osoby starające się o tą pracę były wtedy różne. Była np taka starsza Pani, która wyglądała mi na księgową, inna której nie podobało się w tej pracy od początku wiele i zadawała dużo pytań, było nawet parę dziewczyn ubranych na sportowo, niektóre w dresach.....Na rozmowę byłam przygotowana, ale drugiej stronie nie spodobało się to, że pracuję gdzie indziej na pół etatu... Oczywiście deklarowałam, że Rossmann to moja praca marzeń i, że jeśli się tu dostanę to jestem w stanie zrezygnować z obecnej pracy itp, ale znowu nic z tego nie wyszło...

Moje przemyślenia po tej ,,przygodzie"?
Naprawdę nie wiem według jakich kryteriów zatrudniają w Rossmannie. Nie chce tu nikogo obrażać ani nic, ale po prostu nie wiem kogo oni szukają.... Oczywiście mówią, że praca nie jest łatwa, że dźwiganie, nocki itp.. (dlatego wtedy te 8 osób wyszło...), ale ja w tej chwili pracuję na identycznym stanowisku (identyczne obowiązki, inny sklep..), więc uważam, że się do takiej pracy nadaję, tym bardziej, że lubię tego typu pracę... No i oczywiście praca w Rossmannie na pół etatu z możliwością dorobienia do 3/4 lub całego. Naprawdę strasznie się rozczarowałam....

Doszłam do wniosku, że do Rossmanna znów spróbuję za ładnych kilka lat (chyba, że w tym czasie znajdę lepszą pracę marzeń ), kiedy może inna osoba będzie przeprowadzała rekrutację (dwa razy byłam u tej samej osoby i rozpoznała mnie ona, więc myślę, że mogła być trochę uprzedzona do mnie, ale z drugiej strony chyba wiedziała do kogo dzwoni, widziała CV....)

Powodzenia dziewczynom (i chłopakom), które/którzy starają się o pracę w Rossmannie i im naprawdę na niej zależy (lub nie zależy...)

Naprawdę mam nadzieję, że się Wam uda i mam nadzieję, że jak w końcu będę posiadać wszelkie potrzebne predyspozycje (i wiedzę) potrzebną kiedyś do pracy na tym stanowisku

Pozdrawiam

[teklaem]

Napisane przez CzarnaMamba1907

Chciałabym się podzielić ,,moją przygodą z Rossmannem". Otóż startowałam do tej firmy już kilkanaście/kilkadziesiąt razy (licząc od kiedy skończyłam liceum) i dopiero rok temu usłyszałam telefon z zaproszeniem na 1 etat rekrutacji. Oczywiście w międzyczasie podejmowałam prace, ale zawsze w Rossmannie chciałam pracować.... Próbowałam też dostać się tam po znajomości, ale widocznie nie sięgały one aż tak daleko. Nieważne. Poszłam na ten 1 etap, osoba prowadząca rekrutacje opowiadała wszystko o pracy, niby pięknie itp.... Potem krótka rozmowa, z której niestety nic nie wyszło. Analizując jej przebieg odnalazłam swoje dwa błędy, które popełniłam w trakcie jej. Jeden np ile chciałabym zarabiać.... Błędy, nie błędy. Doszłam wtedy do wniosku, że gdybym odpowiedziała inaczej na te pytania to może by sprawy potoczyły się inaczej.... Rok później (czyli w tym roku) coś mnie tknęło i ponownie wysłałam swoje CV i telefon dostałam po 30 minutach.... Słyszałam opinie, że to czy do Ciebie zadzwonią zależy od tego jak masz CV napisane, więc po małych korektach mam chyba CV idealne na Rossmanna bo w obu przypadkach po wysłaniu CV telefon był niemal natychmiastowy... Drugie podejście było o tyle ciekawe, że już po przedstawieniu przez osobę prowadzącą rekrutacje tego jak wygląda praca w Rossmannie salę opuściło z 8 osób na 18 obecnych... Ogólnie osoby starające się o tą pracę były wtedy różne. Była np taka starsza Pani, która wyglądała mi na księgową, inna której nie podobało się w tej pracy od początku wiele i zadawała dużo pytań, było nawet parę dziewczyn ubranych na sportowo, niektóre w dresach.....Na rozmowę byłam przygotowana, ale drugiej stronie nie spodobało się to, że pracuję gdzie indziej na pół etatu... Oczywiście deklarowałam, że Rossmann to moja praca marzeń i, że jeśli się tu dostanę to jestem w stanie zrezygnować z obecnej pracy itp, ale znowu nic z tego nie wyszło...

Moje przemyślenia po tej ,,przygodzie"?
Naprawdę nie wiem według jakich kryteriów zatrudniają w Rossmannie. Nie chce tu nikogo obrażać ani nic, ale po prostu nie wiem kogo oni szukają.... Oczywiście mówią, że praca nie jest łatwa, że dźwiganie, nocki itp.. (dlatego wtedy te 8 osób wyszło...), ale ja w tej chwili pracuję na identycznym stanowisku (identyczne obowiązki, inny sklep..), więc uważam, że się do takiej pracy nadaję, tym bardziej, że lubię tego typu pracę... No i oczywiście praca w Rossmannie na pół etatu z możliwością dorobienia do 3/4 lub całego. Naprawdę strasznie się rozczarowałam....

Doszłam do wniosku, że do Rossmanna znów spróbuję za ładnych kilka lat (chyba, że w tym czasie znajdę lepszą pracę marzeń ), kiedy może inna osoba będzie przeprowadzała rekrutację (dwa razy byłam u tej samej osoby i rozpoznała mnie ona, więc myślę, że mogła być trochę uprzedzona do mnie, ale z drugiej strony chyba wiedziała do kogo dzwoni, widziała CV....)

Powodzenia dziewczynom (i chłopakom), które/którzy starają się o pracę w Rossmannie i im naprawdę na niej zależy (lub nie zależy...)

Naprawdę mam nadzieję, że się Wam uda i mam nadzieję, że jak w końcu będę posiadać wszelkie potrzebne predyspozycje (i wiedzę) potrzebną kiedyś do pracy na tym stanowisku

Pozdrawiam

A czy mogłabyś napisać proszę jak takie CV pod Rossmanna pisane wygląda? Byłabym bardzo wdzięczna bo marzę o pracy tam w wakacje ale podejrzewam, że nie zatrudniają tylko na takie krótkie okresy..

[aramat]

Hmm...też marzy mi się praca w Rossmanie. CzarnaMamba1907 jeśli możesz to zdradź magiczny punkt w CV który spowoduje że zadzwonią

[imy]

Ja w poniedziałek zaczynam pracę w rossmanie nie wiem dlaczego mnie wybrali, nie przygotowywałam się do rozmów, moje CV było zwykłe ale porządne i bez błędów. Nie miałam wcześniej doświadczenia w sklepie Więc jakoś się da

[CzarnaMamba1907]

Oj tam zaraz magiczny punkt.... Opowiem na swoim przykładzie: każdy CV pisze według znalezionego przez siebie wzoru. Też tak robiłam dopóki mi nie powiedziano co mam źle. Okazało się, że niepotrzebnie podaję swój cały adres zamieszkania, stan cywilny. W doświadczeniu wpisuję tylko te pracę po zakończeniu których dostałam świadectwo pracy, czyli tylko te z umową o pracę. Ważne są też dodatkowe kwalifikację. Zmieniłam ten punkt trochę, przedtem trochę inaczej go rozumiałam. I tu podobno ważną ,,kwalifikacją" jeśli chodzi o Rossmanna jest dyspozycyjność, najlepiej pełna. Reszta zależy od tego co potrafimy i chcemy tam wpisać. Np. takie cechy (kwalifikacje) jak uczciwość, pozytywne nastawienie też tam się powinny znaleźć...
Ogólnie nowe CV zostało mocno okrojone, ale nie przeszkodziło mi to w znalezieniu pracy i na telefon z Rossmanna wystarczyło.

Oczywiście jeśli ktoś nie jest dyspozycyjny to nie ma co pisać, że jest się w pełni dyspozycyjnym bo to i tak wyjdzie szybko na jaw.

A co do pracy na wakacje to nie wydaje mi się żeby tylko na taki okres chcieli zatrudniać, ale można spróbować.

Mam nadzieję. że pomogłam. I dodaję, że na moim przykładzie to się sprawdziło, ale to nie musi być regułą....

Pozdrawiam

[teklaem]

Napisane przez CzarnaMamba1907

Oj tam zaraz magiczny punkt.... Opowiem na swoim przykładzie: każdy CV pisze według znalezionego przez siebie wzoru. Też tak robiłam dopóki mi nie powiedziano co mam źle. Okazało się, że niepotrzebnie podaję swój cały adres zamieszkania, stan cywilny. W doświadczeniu wpisuję tylko te pracę po zakończeniu których dostałam świadectwo pracy, czyli tylko te z umową o pracę. Ważne są też dodatkowe kwalifikację. Zmieniłam ten punkt trochę, przedtem trochę inaczej go rozumiałam. I tu podobno ważną ,,kwalifikacją" jeśli chodzi o Rossmanna jest dyspozycyjność, najlepiej pełna. Reszta zależy od tego co potrafimy i chcemy tam wpisać. Np. takie cechy (kwalifikacje) jak uczciwość, pozytywne nastawienie też tam się powinny znaleźć...
Ogólnie nowe CV zostało mocno okrojone, ale nie przeszkodziło mi to w znalezieniu pracy i na telefon z Rossmanna wystarczyło.

Oczywiście jeśli ktoś nie jest dyspozycyjny to nie ma co pisać, że jest się w pełni dyspozycyjnym bo to i tak wyjdzie szybko na jaw.

A co do pracy na wakacje to nie wydaje mi się żeby tylko na taki okres chcieli zatrudniać, ale można spróbować.

Mam nadzieję. że pomogłam. I dodaję, że na moim przykładzie to się sprawdziło, ale to nie musi być regułą....

Pozdrawiam

Dziękuję

[olaaa99]

Można dostać tę pracę "na wakacje" o ile dasz wiarę, że po wakacjach będziesz nadal dyspozycyjna (mało zajęć na studiach itd.) ale według mnie, pomijając kwestię uczciwości wobec pracodawcy, nie jest to zbyt opłacalne. Na początku masz umowę próbną, niższą stawkę, zero premii, a praca ciężka jak na umowie normalnej. Warto przekiwać te 2-3 m-ce jeśli chcesz tam później pracować, bo na normalnej umowie zarobki są naprawdę niezłe, ale na wakacje lepiej iść do restauracji, gdzie będzie radocha z tipów.

[kalinamarta]

Cześć
Też się wypowiem, może komuś się przyda moje zdanie.
Pracowałam w Rossku pół roku - odeszłam, bo poszłam na studia.
Rekrutowałam się przez formularz na stronie, wypełniłam go i po 2 dniach zaprosili mnie na rozmowę. Ogólnie nie zależało mi by tam pracować, więc na rozmowach się wcale szczególnie nie starałam - odpowiadałam na pytania, byłam miła i to wsio. Pracę tam wspominam bardzo dobrze, fajny zespół, miła atmosfera, wzajemna pomoc we wszystkim. Polecam pracę w Rossmannie

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Napisane przez jajun

bylam na rozmowie dzis i kierowniczka powiedziala ze zarabia sie 660 zl na 1/2 etatu, jak spytalam o mozliwosc dorobienia to powiedziala ze okolo 1000 zl mozna wyciagnac, to ZART jakies czy naprawde tyle sie tam zarabia

Chyba na 1/4 etatu 660 zł

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:23 ----------

Napisane przez Lutka12

zastanawiam się dlaczego nikt nie pisze ile zarabia w Rossmanie - jest wam wstyd, że tak mało a może zarobki są całkiem fajne ale chcecie zniechęcic ewentulną konkurencje

Dziewczyny, to zależy od miasta - w każdym regionie są inne stawki, więc nie ma czegoś takiego jak przedział, najniższej krajowej nie dają nigdzie z tego co mi wiadomo

[caro_l_a]

Witam
jutro mam rozmowę w hotelu i z tego co czytam to dopiero na drugim spotkaniu mówią o wynagrodzeniu ale na pierwszym pytają ile chcecie zarabiac? jaka kwote mniej więcej podawałyście?

[Agoorka]

Dziewczyny, mam takie pytanie: czy przy zaproszeniu was na rozmowę dzwonią bezpośrednio z Łodzi (gdzie jest centrala)? Ostatnio koleżanka miała jakieś połączenie ze stacjonarnego nr-u łódzkiego, ale wieczorem już nikt nie odebrał ponoc, nie dodzwoniła się i tak jej przyszło na myśl, że moze to oni

[madzia b]

Witam wiem, że pytanie dotyczące zarobków padało bardzo wiele razy, ale ponowię... chciałabym wiedzieć chociaż orientacyjnie, ile można zarobić na stanowisku kasjer-sprzedawca w niewielkiej miejscowości (z tego co wiem to na 1/2 etatu). Będę wdzięczna za odpowiedz, pozdrawiam cieplutko

[egocentryczna]

Witajcie, postanowilam po raz drugi po roku wyslac cv i po 3 dniach oddzwonili , ze jutro mam to grupowe spotkanie , nie wiem czy iść na tą rozmowę bo jestem w rodzinnym miescie. Od 9 mies pracuję na kasie w supermarkecie, ale spożywczym, mam ochotę coś zmienic, trzymajcie kciuki

[egocentryczna]

Eh. 1/2 etatu z możliwością wyrobienia 3/4. Nie utrzymam się z tego we Wrocławiu, szkoda

[karolajna90rp]

Dziewczyny co należy odpowiedzieć na pytanie odnośnie wysokości zarobków?? I jak wygląda wypłata na stanowisku kasjer-sprzedawca w małym mieście, proszę o jakieś inf nawet na PW

[madzia b]

Czy pracując w Rossmannie pracownicy mają jakieś zniżki na zakupy, rabaty czy coś w tym stylu?

[olaaa99]

Nie.

[Niggard]

Napisane przez madzia b

Czy pracując w Rossmannie pracownicy mają jakieś zniżki na zakupy, rabaty czy coś w tym stylu?

Moja przyszła bratowa twierdzi, że tak. Zresztą, mnie czasem kupuje produkty po niższych cenach ze względu, że pracuje w Rossmannie, więc na pewno tak.

[olaaa99]

Czasem, w przypadku przeceniania produktów uszkodzonych/blisko terminu może być pozwolenie na zakup w pierwszej kolejności przez pracowników sklepu. Zdarzyła się raz też zniżka na zakupy online w konkretnych dniach. Jakieś 10%. Ale regularnego rabatu, karty rabatowej pracowniczej czy coś w tym stylu w Rossmannie nie ma.

[aaniolekk]

Napisane przez Kejt80

Oczywiście ,że to żart. Jako kasjerka za 80 godz bo tyle to połowa etatu dostajesz około 800 - 900 zł. Za pełny etat raz tyle.

800-900 na rękę czy brutto?

po ile godzin macie zmiany? 8? czy zdarza sie 10-12?

[olaaa99]

Co do zarobków, wszystko zależy od wielkości miasta/sklepu, w jakim się pracuje. Im większe jedno i drugie, tym większe trzecie - pensja.
Umowa z reguły jest na 1/2 etatu, to prawda, ale na rozmowie mówią o "możliwości dopracowania do całego". I o to się rozchodzi - na sklepie, na którym jest ruch (sklepy w galeriach, w dobrych punktach miasta) jest zapotrzebowanie na pracę więc tych godzin wyrobisz więcej (często nawet do pełnego etatu). Na sklepach mniejszych, w pobliżu innych drogerii, czasem będziesz miała gołe 1/2 etatu, czasem dorobisz te 20h. Stawka też jest różna w różnych miastach. Trudno wyprzedzić fakty i określić zarobki. Do podstawy wyrobionej godzinami dochodzi premia regulaminowa.
Ja pracowałam w dobrym miejscu i na 1/2 etatu, nie narzekałam na pensję, a 800zł nie widziałam na koncie chyba nigdy. Słyszałam jednak, że w małych miasteczkach takie pensje się zdarzają.

Co do zmian - od 6 do 12h.

[lovex3]

Znalazlam dzis oferte pracy w swoim miescie i zlozylam aplikacje. Ale teraz sie zastanawiam czy da rade pracowac tam tylko 5 dni w tyg? W każdy weekend mam zjazd ze szkoly..