Niemcy :)

[Mijalea]

Nie martw sie Karenina, sama glowkowalam bo cos mi w tym podpisie nie pasowalo haha
ja jestem co prawda na nizszym poziomie niz ty, bo ucze sie od zera, ale angielski z niemieckim mieszam totalnie w trakcie mowienia, jak nieznam slowka to hop i wciskam angielskie, troche jestem zla, bo zamiast poglowkowac i powiedziec cos w inny sposob to ja sie wspieram tym angielskim Ale co zrobic, skoro po angielsku studiowalam i z mezem tez po angielsku do tej pory mowilismy, choc ostatnio zaczynam do niego mowic coraz wiecej po niemiecku i jestem z siebie dumna, bo jeszcze troche i mam nadzieje, ze niemiecki bedzie dominowal

[eternalvoyageur]

Ja tez wplatam czasem slowa angielskie. Ale z TZ za nic nie bede mowic po niemiecku. Nawet najczulsze slowka w nim brzmia tak... niemiecko

[izabela1982]

Witam
Dziewczyny mam pytanie do osob z okolic Aachen-Niemcy---Czy ktos z was zna jakas polska fryzjerke z tych okolic?

[sylwia.gda]

Dziewczyny, przepraszam że ja nie na temat...BARDZO gorąco proszę o przetlumaczenie mi tych 2 zdań...Dostalam je od kolegi w mailu i od tych slow zalezy czy mam kupić bilet lotniczy do Frankfurtu, czy do Stuttgartu.
"Frankfurt ist von hier ca. 200 km. weit weg,das ist aber nicht schlimm. Das kann ja schnell gehen diese 200km.macht dir kein gedanken darüber."

[dzastina/25]

Napisane przez sylwia.gda

Dziewczyny, przepraszam że ja nie na temat...BARDZO gorąco proszę o przetlumaczenie mi tych 2 zdań...Dostalam je od kolegi w mailu i od tych slow zalezy czy mam kupić bilet lotniczy do Frankfurtu, czy do Stuttgartu.
"Frankfurt ist von hier ca. 200 km. weit weg,das ist aber nicht schlimm. Das kann ja schnell gehen diese 200km.macht dir kein gedanken darüber."

Frankfurt jeste okolo 200km stad, ale to nie jest zle/ zadna katastrofa. Te 200km szybko przeleci nie musisz sie tym martwic /nie musisz za duzo o tym myslec i sie martwic.

o to mniej wiecej chodzi.

[mloda71]

Majus, Moni wszystkiego najjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj jjjjjj!!!! Wiem, ze bardzo spoznione, ale z czasem i pamiecia mam problemy
Napisz mi jak tam z czasem jest u Ciebie w przyszlym tygodniu to do mnie wpadniesz i do VM outlet. Dzisiaj kupilam spodnice przecieniana z 30 na 7 € CZAD
Zreszta w niedziele zadzwonie

[sylwia.gda]

Napisane przez dzastina/25

Frankfurt jeste okolo 200km stad, ale to nie jest zle/ zadna katastrofa. Te 200km szybko przeleci nie musisz sie tym martwic /nie musisz za duzo o tym myslec i sie martwic.

o to mniej wiecej chodzi.

Bardzo gorąco dziękuję!!!!

[karenina19]

Ja tam sie nie przejmuje, tylko juz wyobrazam sobie mine mojego pracodawcy dla ktorego robie tlumaczenia.....

[*majka*]

Napisane przez mloda71

Majus, Moni wszystkiego najjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj jjjjjj!!!! Wiem, ze bardzo spoznione, ale z czasem i pamiecia mam problemy
Napisz mi jak tam z czasem jest u Ciebie w przyszlym tygodniu to do mnie wpadniesz i do VM outlet. Dzisiaj kupilam spodnice przecieniana z 30 na 7 € CZAD
Zreszta w niedziele zadzwonie

Dzieki,dzieki
Ostatnio co sie dzieje z wizazem,wiec tu nie wchodze,dlatego mam opoznienie z odpowiedzia
W tm tyg z czasem krucho,ale moze w przyszlym tyg?

[maldemis]

Hej dziewczyny! Ja też się dołączam do super-ekstra spóźnionych życzeń urodzinowych: "Sto lat, sto lat..." (to już chyba ostatni moment, co?).

A tak przy okazji, to czy znacie polskie sklepy (lub sklepy z polską żywnością) w NRW, albo dokładniej w Essen, Duisburgu, Duss, Dortmundzie...? Szukam białego sera, grześków, a przede wszystkim lecha

[ewula83]

Hej Dziewczyny!!Melduje sie kolejna emigradka,mieszkam w Monachium,jest ktos z tych okolic

[beata_agnieszka]

Dziewczyny, mam pytanie:
jak wyglada sprawa z wlasna dzialalnoscia gospodarcza w Niemczech, czy ktos moze mi przyblizyc cala procedure (co , gdzie i jak)? Tak po krotce, jak to wszystko wyglada (oplaty przede wszystkim), bo ja niestety nie mam pojecia. Zastanawiam sie nad handlem internetowym, ale nie wiem, czy to w ogole moze sie oplacac.
I ogolnie wasze doswiadczenia w tej dziedzinie.
Bede wdzieczna za pomoc.
Pozdrawiam.
Ps: nie chcialam zakladac osobnego watku, bo po co zasmiecac forum.

[eternalvoyageur]

Dalej ciagne temat Allegro... co sie wg Was bardziej oplaca, Allegro + przesylka do niemiec, czy niemiecki e-bay ?

[Aska76]

Napisane przez ewula83

Hej Dziewczyny!!Melduje sie kolejna emigradka,mieszkam w Monachium,jest ktos z tych okolic

czesc Ewula! Pozdrawiam z samego centrum Monachium! Pracujesz tu, uczysz sie? Jak dlugo mieszkasz? Opowiadaj!

Beata-Agnieszka: Wydaje mi sie ze musisz do Arbeitsamtu sie zglosic. oni tam juz wszystkie papiery maja i powiedza Ci co dalej. Moja kumpela otworzyla latem swoj salon fryzjerski i dostaje z Arbeitsamtu pomoc finansowa przez 9 miesiecy. Do tego czasu musi jej sie tak rozkrecic zeby mogla z tego zyc i wszystkie rachunki jak i Versicherungi poplacic.
Takze wydaje mi sie ze najpierw musialabys zapukac do Arbeitsamtu...

[ewula83]

Napisane przez Aska76

czesc Ewula! Pozdrawiam z samego centrum Monachium! Pracujesz tu, uczysz sie? Jak dlugo mieszkasz? Opowiadaj!

Beata-Agnieszka: Wydaje mi sie ze musisz do Arbeitsamtu sie zglosic. oni tam juz wszystkie papiery maja i powiedza Ci co dalej. Moja kumpela otworzyla latem swoj salon fryzjerski i dostaje z Arbeitsamtu pomoc finansowa przez 9 miesiecy. Do tego czasu musi jej sie tak rozkrecic zeby mogla z tego zyc i wszystkie rachunki jak i Versicherungi poplacic.
Takze wydaje mi sie ze najpierw musialabys zapukac do Arbeitsamtu...

Jestem tu od 3 miesiecy,przyjechalam tu do meza.Planuje isc na kurs niemieckiego,nie wiesz jak to tu wyglada.Gdzie trzeba sie zglosic,jak wzglada sam kurs

[beata_agnieszka]

Ewula , a skad jestes?

[ewula83]

Monachium

[beata_agnieszka]

a na jakim poziomie jest Twoj niemiecki?
polecam stronke: http://www.vhs-muenchen.de/3.1/mvhs....ptBereichID=71

[karenina19]

e-bay.....

[eternalvoyageur]

dzieki

[beata_agnieszka]

Orientuje sie ktos, ile kosztuje teraz przelew z Niemiec (mam konto w Postbank) na jakiegokolwiek konto w Polsce? Bo podobno byly jakies zmiany.
Pozdrawiam

[pannazmokraglowa]

Witajcie dziewczyny.!
Jestem tu nowa i mam pytanie do znajacych panujace w Niemczech prawa. Jestem od roku w Mainz. Opiekuje sie starsza osoba, ale jestem polskim pracownikem,czyli tzw. "pracownik gosc". Niedlugo konczy mi sie umowa. Poszlam w Mainz do Arbeitsamtu i zapytalam sie jakie mam mozliwosci byc zatrudniona legalanie przez pracownika niemieckiego. W zwiazku z tym, ze jestem z wyksztalcenia pielegniarka, pani powiedziala mi,ze nie potrzebuje pozwolenia na prace, ani tez nie mam koniecznosci nostryfikacji dyplomu pielegniarskiego. W przyszlosci chce i tak zrobic ta nostryfikacje, ale ucieszylam sie i zaczelam skladac podania o prace. Ofert jest mnostwo. Jednak po rozmowie w jednej firmie we Frankfurcie, pan powiedzial, ze nie moze mnie zatrudnic jako pielegniarki, bo musze miec uznany dyplom. Tej kobiety w urzedzie pracy w Mainz pytalam sie kilka razy czy aby napewno nie potrzebuje tej nostryfikacji. Mowila, ze nie, oczywiscie pracodawca bedzie moze przychylniej patrzyl na taki papier. Mam w zwiazku z tym pytanie: Czy w kazdy Land rzadzi sie innymi prawami? Czy jest mozliwe, ze w Mainz moge byc zatrudniona jako pigula, a we Frankfurcie juz nie? Czy do nostryfikacji potrzebny jest certyfikat z j. niemieckiego? Czy rzeczywiscie uznanie dyplomu odbywa sie w przeciagu 6 tygodni? Dzis wieczorem znowu dostalam propozycje pracy, ale juz cala jestem skolowaciala od tych rozniacych sie informacji.

[201608040942]

Niestety kazdy Land ma swoje prawa, chodz ja mysle ze lepiej zebys miala uznany dyplom. Pielegnairka to odpowiedzialny zawod, jak pracodawca ma ci uwiezyc ze sie znasz na rzeczy jak nie masz na to papierka? Jednemu moze wystarczy jak pokazesz mu przetlumaczony dyplom, ale inny moze bedzie chcial zeby byl on tutaj uznyny.
Skoro dostalas propozycje pracy to chyba zle nie jest? Co pracodawca na to? Przyjmie cie bez uznanego dyplomu? Czy wola to uznanie?

[pannazmokraglowa]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Niestety kazdy Land ma swoje prawa, chodz ja mysle ze lepiej zebys miala uznany dyplom. Pielegnairka to odpowiedzialny zawod, jak pracodawca ma ci uwiezyc ze sie znasz na rzeczy jak nie masz na to papierka? Jednemu moze wystarczy jak pokazesz mu przetlumaczony dyplom, ale inny moze bedzie chcial zeby byl on tutaj uznyny.
Skoro dostalas propozycje pracy to chyba zle nie jest? Co pracodawca na to? Przyjmie cie bez uznanego dyplomu? Czy wola to uznanie?

Ach,bo ja od tych informacji to juz glupieje. Najpierw dowiadywalam sie sama, co potrzeba by uznac dyplom, przyslali pismo, ze najpierw musze miec certyfikat ze znajomosci j. niemieckiego, a potem mozna mi to uznac. W miedzy czasie konczyla mi sie tu umowa i czasami widzialam ogloszenia o prace, przysylane bezposrednio do polskich gazet i to nie byla praca w charakterze opiekunki, tylko pielegniarki w prywatnej klinice. Przeszlam sie wiec w Mainz do urzedu pracy zapytac o mozliwosc podjecia legalnej pracy ( jakie wymogi musze spelniac). Kiedy powiedzialam, ze jestem pielegniarka, pani powiedziala, ze pielegniarki nie potrzebuja pozwolenia na pobyt ani uznawania dyplomu. Oczywiscie to dotyczy tylko tego zawodu, no i tez dala mi do zrozumienia, ze pracodawca moze przychylniej patrzec na taki papier, ale prawnie moze mnie zatrudnic juz bez tego uznawania. Masz racje, tez wiem ze cos takiego mi sie przyda. Koncze w tej chwili 6 stopien kursu i w styczniu podejde do certyfikatu, a potem chcialam na spokojnie uznac ten dyplom. Ucieszylam sie jednak, gdy otrzymalam taka informacje, bo to znaczylo dla mnie, ze moge juz teraz prace w tym zawodzie podjac. Ofert, jak powiedzialam jest mnostwo. Mialam juz dwie rozmowy, m.in. we Frankfurcie, no i tu chyba sa inne przepisy,bo pan powiedzial mi, ze niestety nie moge byc zatrudniona bez uznania dyplomu i mowil ze na to wystarczy 6tygodni. Przejde sie jeszcze raz jutro do urzedu do Mainz, upewnic sie jak to wyglada, czy potrzebuje ten certyfikat z jezyka niemieckiego, czy bez tego tez mi uznaja dyplom, no i czy koniecznie go w tej chwili musze miec, bo prace w Mainz tez mi zaproponowano ( to juz inny land). Trzymajcie kciuki!

[michaela]

Czesc wszystkim Mam prosbe do dziewczyn mieszkajacych w okolicach Landshut lub München!Potrzebuje adres do Dolmetschera polsko-niemieckiego!Jesli ktos zna bardzo prosze o info

[Xenia]

Dziewczyny !!!

A czy wiecie moze , czy w niemieckich bibliotekach jest kacik z polskimi ksiazkami ? Boze , jakby to bylo wspaniale moc wypozyczac polskie ksiazki ... Zwazywszy na fakt ilu tutaj jest cudzoziemcow , byc moze obcojezyczne ksiazki maja ...
Moze ktoras z Was wie ? ot tak z ciekawosci pytam zanim zaczne szukac jakiejs biblioteki .

[Luba]

Napisane przez Xenia

Dziewczyny !!!

A czy wiecie moze , czy w niemieckich bibliotekach jest kacik z polskimi ksiazkami ? Boze , jakby to bylo wspaniale moc wypozyczac polskie ksiazki ... Zwazywszy na fakt ilu tutaj jest cudzoziemcow , byc moze obcojezyczne ksiazki maja ...
Moze ktoras z Was wie ? ot tak z ciekawosci pytam zanim zaczne szukac jakiejs biblioteki .

Ja nie widziałam w bibliotece polskich książek, tzn widziałam polskich autorów ale przetłumaczonych na niemiecki. Po polsku nie.
Ale możesz poszukac w jakichs wiekszych, moze cos znajdziesz...

Może to zależy od tego gdzie mieszkasz, czy duzo tam Polaków.

[201608040942]

W Düsseldorfie jest jakas biblioteka przy uniwerku czy jakos tak. Ma byc to bardzo duza biblioteka. Kiedys na kurs chodzila ze mna dziewczyna z Warszawy, ktora przyjechala ajako Au-perka i wypozyczyla polaskie ksiazki. Pozyczyla mi je. Jenda to "Nigdy w zyciu"( bardzo chcialam ja kiedys przeczytac) , a druga to juz tytulu nie pamietam, ale byla to autobiografia mlodej kobiety z Afganistaniu, ktora opowiadala jak sie zycie znienilo gdy Talibowie doszli do wladzy. Dziewczynie udalo sie uciec do Francji, gdzie teraz mieszka i spisala swoje zycie z tego okresu. Obie ksiazki byly po polsku. Nie interesowalam sie ksiazkami po polsku, wiec nie pytalam sie dokladnie jaka to biblioteka. Po polsu codziennie czytalm w internecia, a na co dzien wole po niemiecku

[m_bange]

do Rank

witaj Aniu, dziekuje za odpowiedz. Bardzo sie ciesze, ze odpisalas. Napisalam na GG wiadomosc do Ciebie. Pozdrawiam Ciebie i wszystkie Emigrantki.

[maldemis]

Hej Xenia!
widziałam polskie książki w miejskiej bibliotece, co prawda niezbyt dużo, jakieś 40-50, i w dodatku nieciekawe, ale to już kwestia gustu Chociaż był tam i Kołakowski, Brandys czy Wańkowicz. Mnie najbardziej ucieszyły książki angielskie, gry planszowe i filmy na DVD. Chyba więc warto opłacić kartę (jakieś 8 euro na rok) i trochę pomyszkować między regałami Udanego polowania