2020-10-07, 10:30 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 16
|
Kolejny raz nie zdałam prawka..
Hej, potrzebuję odrobiny otuchy. Może wy będziecie mieli dla mnie jakieś dobre rady.
Od roku robię prawo jazdy. Teorię zdałam za pierwszym razem, co bardzo mnie uszczęśliwiło. Po zdanej teorii pojawiła się koronka, wordy pozamykali, więc od prawka musiałam odejść. Jak ten szał minął i znowu odbywały się egzaminy to wykupiłam sobie jazdy, żeby sobie przypomnieć i podjęłam się egzaminów. Dzisiaj nie zdałam już 2 raz.. Ok, pierwszym się nie przejmowałam, bo bardzo mało osób zdaje od razu. Właściwie dużo osób nie zdaje też za 2 razem. Ale.. Ja nawet nie wyjechałam na miasto! Pierwszy i drugi egzamin to samo - najechanie na pachołek. Ten łuk to dla mnie tragedia. Za pierwszym razem leciutko dotknęłam pachłołka, a dzisiaj nie wiem dlaczego, ale zagapiłam się jedynie w prawe lusterko.. i sruu lewym lusterkiem w pachołek. Aż mi wstyd było. Egzaminator mnie opieprzył, że nie umiem patrzeć w lusterka i panować nad pojazdem.. Ja na prawdę nie rozumiem. Na jazdach idzie mi świetnie, nawet ten cholerny łuk udaje mi się zrobić. Co prawda, wiadomo ze popelniam jakies błędy, ale generalnie dobrze sie czuje za kierownicą i dobrze mi sie jeździ. Na tych egzaminach nie wiem, jakoś się wyłączam, w ogóle nie myślę i czuję się na tym łuku jak głupiutka blondyna. Nie wiem już co robić, jak 3 raz nie zdam na łuku to wstyd nieziemski. Mam ochotę zrezygnować z robienia prawka, ale szkoda mi kasy i wiem, że chciałabym tak bardzo jeździć samochodem.. Już nie wiem co robić, czuję się zdemotywowana |
2020-10-07, 13:54 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2 159
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Przed egzaminem wycisz się, może jakieś ziołowe leki na uspokojenie i w końcu dasz radę. Każdy popełnia błędy.
Po prostu więcej czasu poświęć na manewrowanie pojazdem. |
2020-10-07, 13:57 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 231
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Ćwicz, ćwicz i nie odpuszczaj. Na jazdach próbnych powiedz, z czym masz problem (łuk) i podchodź do upadłego. Ja przynajmniej bym tak zrobiła. Nie zniechęcaj się, prawko to nie sprawa życia lub śmierci. Jeśli już zaczęłaś, marzy Ci się jazda autem, poświęciłaś temu tyle czasu to nie widzę powodu, dla którego miałabyś przestać.
|
2020-10-07, 14:20 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Pierwsze 2 podejścia też oblałam na placu. Następne 2 na mieście. Zdałam za 5 razem. Nie łam się. Może wykup dodatkowe godziny? Ja tak zrobiłam i jeździłam coraz pewniej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
2020-10-07, 14:26 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 256
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Wykup sobie jeszcze dodatkowe godziny i ćwicz ten łuk. To nie koniec świata, że nie zdałaś egzaminu za drugim razem. Ludzie nie zdają po 7 czy 10 razy i nadal próbują. Bez przesady, to nie żaden wstyd. Nie nastawiaj się, że koniecznie musisz zdać przy trzecim podejściu, bo tworzysz sobie niepotrzebnie presję, a przez to też możesz popełnić głupi błąd. Po drugie, nie wyjechałaś jeszcze na miasto, a tam przecież masz też do zaliczenia trochę zadań, które niekoniecznie muszą pójść po Twojej myśli. Postaraj się nie przejmować tak bardzo, to jest tylko prawko, możesz ten egzamin powtarzać do woli bez limitów, jak w niektórych krajach, więc korzystaj z tego i się nie zniechęcaj.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-10-07, 14:32 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 45
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Ja nie zdałam 3 razy na łuku. Musiałam dokupić jazdy i powiedziałam instruktorowi w czym mam problem.
mój pierwszy instruktor uczył mnie na wyczucie, na jazdach szło mi jako tako, ale na egzaminie gdzie stres zjadał mnie od środka to już ta jazda nie szła mi tak dobrze i oblałam 3 razy. Potem przy zupełnie innej szkole jazdy mialam instruktora który nauczył mnie sposobu. I wtedy udało mi się na egzaminie wyjechać z placu Prawo jazdy mam od jakichś 12 lat, czuję się pewnie za kierownicą i jeżdzę po Polsce w wzdłuż i wszerz. Także nie załamuj się, tylko uszy do góry, dokup sobie jazdy ale może z innym instruktorem i ćwicz |
2020-10-07, 15:00 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Poproś instruktora o nauczenie tzw "sposobem" na pamięć przy którym pachołku błyskawicznie skręcić i kiedy wyprostować (u nas uczyli obu i kto nie czuł się pewnie robiąc klasycznie/w stresie mu nie wychodziło to na luzie zaliczał tym "sposobem") i miej z głowy zamiast niepotrzebnie zafiksowywać się na tym jednym zadaniu.
|
2020-10-07, 15:11 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 28
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Bankowo nie zwlekaj i nie odkładaj, tylko idz za ciosem i do skutku
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-10-07, 15:26 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Ja zdałam za 3 razem. Za każdym razem wyjeżdżam na miasto i tam zonk.
Plac miałam opanowany sposobem tz. ile razy przekręcić kierownicę, żeby pacholek był widoczny w określonym miejscu w lusterku. Nauczyłam się po prostu tego na pamięć.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2020-10-07, 15:28 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
moja corka nie zdala 4 razy
przerwala po tym jazdy na dwa lata ,po dwoch latach z nowym instruktorem zdala za pierwszym razem (czyli za 5 tak naprawde ) zycie ale wiem jak sie czujesz ja za zadne skarby nie chcialabym znowu zdawac (jezdze 6 lat ) |
2020-10-07, 15:43 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Moja przyjaciolka zdala za 12 razem
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-10-07, 15:44 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 257
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Dziewczyny dobrze piszą, naucz się łuku na pamięć plus lekkie środki uspakajające. Ja zdałam za 6 razem od razu jak wyszłam z placu, jeżdżę 10 lat, jestem bardzo dobrym rozważnym kierowca z wyobraźnią, tak mówi mój mąż . Zdawanie po kilka razy praktyki jest normalne.
|
2020-10-07, 16:08 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 388
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Mnie mój instruktor od razu na uczył "sposobu", byliśmy raptem 2 razy na placu manewrowym przed egzaminem i uważam że to było bardzo głupie. Ten "sposób" się oczywiście sprawdził na egzaminie ale w życiu codziennym wiadomo, już nie. Zdałam prawko za 1 razem, po 30 godz jazd, miałam 18 lat - potem nie byłam w stanie sama parkować nigdzie na mieście. Jak mnie brat później poduczał parkować, to czułam się tak jakbym się uczyła od zera. Już lepiej sobie dobrze przećwiczyć przy nauce jazdy, nauczyć się manewrować dobrze autem niż potem być takim ograniczonym kierowcą jak ja byłam, serio
__________________
I DON'T BELIEVE EVERYTHING I THINK. |
2020-10-07, 16:09 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 676
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Marzy ci się prawo jazdy, więc się nie poddawaj. Walcz, aż w końcu ci się uda. Weź leki uspokajające, bo to wina stresu, a nie braku umiejętności.
Wykup dodatkowe godziny i nie wstydź się tego, że za 2 razem oblałaś. Wielu ludzi dopiero po 10 próbie udaje się zdać. Rekordzista w Polsce podobno podchodził ponad 50 razy do praktyki. |
2020-10-07, 16:56 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 936
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Nie poddawaj się!
Piszę to ja, która zdała dopiero za 6 razem Egzamin strasznie mnie stresował, za każdym razem oblewali mnie na czymś innym (na placu też raz łuk zawaliłam, reszta porażek na mieście). Na ten 6 raz poszłam na luzie z przekonaniem, że jak teraz nie zdam to mam to gdzieś i nie będę mieć prawka, no i trudno. Bo naprawdę bardzo się starałam, dokupywalam jazdy w różnych szkołach, żeby może inny instruktor mi coś doradził. Każdy mówił, że nie wie w czym jest problem, że nie mogę tego zdać. Niestety szczęście na egzaminie też trzeba mieć, nie wszystko to nasze umiejętności. Trzymam kciuki i idź za ciosem! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-10-07, 19:55 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 638
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Zdałam za szóstym razem, na ktory szlam z przekonaniem, ze a co mi tam szkodzi i tak nie zdam. I zdalam tak wiec metoda miej wyjechane a bedzie Ci dane sie sprawdza, bo moj kumpel tez zdał na kompletniej wyebce. A prawo jazdy mam juz 8lat i jezdze dobrze, jestem spokojnym kierowca.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-10-07, 20:00 | #17 |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Wiem, że porażka boli, sama zdałam dopiero za 3 razem.
Jak żyje to żaden egzamin, czy wydarzenie nie było dla mnie tak stresujące jak egzamin na prawko 🤦 masakra. Nie poddawaj się, ja w ciebie mega wierzę!!! Tez chciałam się poddać, ale mnie rodzina bardzo wspierała i słusznie! Pomyśl o niezależności, która da ci prawko Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
2020-10-07, 20:16 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 54
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Ja też dwa razy nie wyjechałam z placu. Raz nie zdałam na łuku, drugi raz na górce, która była dla mnie najprostszą rzeczą na kursie! A za trzecim razem wyjechałam na miasto, szło mi słabo, ale zdałam jakimś cudem. Prawo jazdy kosztowało mnie dużo więcej nerwów niż matura rok później - te egzaminy były dla mnie traumą. Ale zdałam, jeżdżę na tyle na ile potrzebuję i mam to już za sobą
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-10-07, 20:30 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 695
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Dwa razy oblany egzamin na prawko to nie jest chyba źle, wydaję mi się, że średnia jest dużo większa. Ja też się stresowałam na egzaminie na tyle, że pewnego razu nawet nie potrafiłam maski otworzyć ale akurat był dzień kobiet i egzaminator zrobił to za mnie. Gdyby nie był tak łaskawy to byłabym jedną z nielicznych osób na egzaminie praktycznym, która oblała egzamin bez odpalania silnika
Głowa do góry! Skoro umiesz robić łuk na kursie to umiesz i na egzaminie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-10-07, 20:32 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Ja zdałam dopiero za trzecim razem, w tym za pierwszym razem nawet nie wyjechałam na miasto, oblałam właśnie na łuku. Potem już zaliczałam łuk "sposobem" i szczerze mówiąc do tej pory mam problem z parkowaniem tyłem (wiem, straszny wstyd), a jeżdzę już od 8 lat. Co ciekawe bardzo lubię prowadzić, wręcz mnie to odpręża, a to parkowanie tyłem to moja pięta achillesowa. Mój TŻ zaśmiewał się ostatnio do łez, kiedy przy nim próbowałam tak zaparkować i nie mógł uwierzyć, że mam z tym taki problem, bo ogólnie ma mnie za dobrego kierowcę i teraz przy każdej okazji, kiedy to ja prowadzę on uczy mnie jak prawidłowo parkować.
Spróbuj nauczyć się właśnie tym sposobem, w końcu się uda. |
2020-10-07, 22:54 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 719
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
U mnie było podobnie z łukiem. Instruktor pokazał mi patent: koperta składa się jakby z 6ciu słupków: 3 po lewej i 3 po prawej. Bodajże w momencie gdy prawe lusterko mijało ten pierwszy słupek (czyli patrząc z góry: ten po prawej na dole) - kiera w prawo o 360 stopni i lecisz elegancko po łuku, w lusterku prawym czekasz aż linia będzie biegła równolegle do auta, wtedy odkręcasz na wprost, jedziesz do tyłu i kiedy "antenka" z tyłu początkowej koperty schowa się pod wycieraczką na tylnej szybie, to wtedy jesteś już super blisko i się zatrzymujesz. Teraz to nie wiem, może i auta mają czujniki parkowania.
W normalnym życiu oczywiście nikt sposobem nie robi, ale to Ci pomoże na sam start, gdy jeszcze nie czujesz auta i nie wiesz jak korzystać z lusterek. A bardzo polecam, w lusterkach widzisz jak auto jest ustawione w relacji do linii. Dzięki temu możesz parkować tyłem praktycznie bez patrzenia wstecz (na egzaminie jednak patrz w kierunku jazdy, czyli podczas cofania patrz też w tylną szybę), w lusterkach zobaczysz, że jesteś w liniach
__________________
Mówię jak jest. Edytowane przez felixindahouz Czas edycji: 2020-10-07 o 22:55 |
2020-10-08, 03:12 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Z mojego doświadczenia napisze, ze to był dla mnie najtrudniejszy egzamin w życiu. Musisz ćwiczyć i iść za ciosem. Innej rady nie ma
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-10-08, 06:14 | #23 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
A nie da się wykupić ze dwóch jazd, by poćwiczyć na tym konkretnym łuku na placu egzaminacyjnym? Mi też rękaw nie sprawiał problemu a na egzaminie okazało się, że też wjechałam w pachołek tyłem. Niby łuk łukiem, niby taki sam, ale jednak każdy plac manewrowy jest trochę inny, ma inne ułożenie stanowisk. Po prostu chodzi o to, zebyś czuła się pewnie.
Ja zdałam za drugim razem ale też tak zrobiłam przed drugim podejściem. Za pierwszym razem ten łuk wydawał mi się jakiś krótszy, choć przecież był standardowy i było to tylko moje wrażenie.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2020-10-08, 07:48 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
U mnie łuk też był zmorą - ćwicz i tyle. Ja nauczyłam się go na pamięć za radą instruktora - za którymś tam pachołkiem kręcić maksymalnie kierownicą aż nie zobaczę linii - działa, a ile stresu mniej
Tak na prawdę cofać autem świadomie nauczyłam się ładnych kilka miesięcy po zdaniu prawka |
2020-10-08, 08:11 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: stara syrena bez kół w stodole
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Jak łuk Ci do tej pory wychodził i wychodzi poza Wordem to znaczy że stres Cię zżera w trakcie egzaminu, też oblałam na łuku za pierwszym razem (słynna skacząca noga). Przed drugim podejściem brałam jakieś leki na uspokojenie (melisa, jakieś neospasminy ziołowe itp). I się udało.
|
2020-10-08, 08:31 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Głowa do góry,ćwicz a się uda
Ja raz oblałam bo nie zapielam pasów - to dopiero obciach Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-10-08, 08:58 | #27 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Dla mnie tez najtrudniejszy był plac. Tak jak inne dziewczyny, instruktor nauczył mnie sposobu na pamięć, ze za którymś pachołkiem kręcisz, kręcisz i wychodzi.
Parkować tyłem nauczyłam sie dopiero niedawno, w samochodzie z automatycznie obniżonymi lusterkami, dzieki ktorym ladnie widac nawierzchnie drogi i z czujnikiem parkowania. I dzieki tej nauce, zwykłym samochodem tez z łatwością zaparkuje tyłem. Natomiast nie ma obowiązku nigdzie parkowania tyłem, mozna parkować przodem Trzymam kciuki, ćwicz na naukach tylko plac, az do skutku. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-10-08, 09:16 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Mi pomogły tabletki ziołowe, po nich się wyciszyłam i zdałam bez żadnego błędu.
|
2020-10-08, 09:42 | #29 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 2 698
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Cytat:
Co prawda zdałam za pierwszym razem i *teraz* jeżdżę w sumie dobrze, ale jak w swoim aucie chciałam sobie sama dolać płynu do spryskiwaczy, to na YouTube musiałam szukać filmiku, jak się maskę otwiera... Żeby było zabawniej, to to nawet nie było moje pierwsze auto, ale pierwsze, w którym nie było dźwigni w oczywistym miejscu. |
|
2020-10-08, 09:53 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Kolejny raz nie zdałam prawka..
Zupełnie nie polecam nauki łuku sposobem. Uważam, ze powinnaś ćwiczyć luk do usrania, za przeproszeniem, czyli do momentu aż go poczujesz. Pamietam, ze mnie luk tez nie szedł dobrze, instruktor mnie próbował uczyć jakimiś sposobami na skręty w stosunku do pachołków. Jest to moim zdaniem wielki błąd i potem może się zwyczajnie zemścić w jeździe po mieście. Będziesz musiała wyjechać z parkingu, zawrócić w bramie czy coś w tym rodzaju i wszystkie sposoby idą się ekhm ekhm. Ćwicz aż poczujesz o co w tym chodzi, zrób i tysiąc tych luków. Weź mamę, tatę czy chłopaka na plac i ćwicz. Jestem pewna, ze za którymś razem sama odkryjesz, ze to po prostu czujesz.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:17.