Jak jem? Co można poprawić? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-06-16, 10:52   #1
abra_cadabra
Raczkowanie
 
Avatar abra_cadabra
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 339

Jak jem? Co można poprawić?


Witam

Chciałam prosić osoby znające sie na zdrowym odżywianiu i dietetyce o wskazówki jak mogłabym poprawić swój jadłospir tak aby był zdrowo-redukcyjny. Na wstępnie chciałam zaznaczyć, że nie jem zbyt dużo, ogólnie od dobrych paru lat mam stosunkowo mały apetyt. Zdaję sobie sprawę, że wielu osobom ilość zjadanego przeze mnie jedzenia może się wydać głodzeniem, dla mnie absolutnie nim nie jest - po prostu nie mam dużego apetytu.

Bardzo przyzwyczajam sę do posiłków które lubię i potrafię np. przez miesiąc jeść codziennie dokładnie to samo na śniadanie lub w ciąg tygodnia 3-4 razo to samo na obiad czy kolację. Mam swoje tak zwane pewniaki, które zawsze mi smakują i na które praktycznie zawsze mam ochotę. Ulubione jedzenie mi nie brzydnie, nie nudzi mi monotonia w kuchni. Wiem, że to nie do końca dobrze bo powinno się jeść zróżnicowanie zeby dostarczać organizmowi jak najwięcej cennych substancji odżywczych i witamin. Chciałabym zmodyfikować trochę swój jadłospis ale nie gwałtownie, gdyż przywiązana do swoich ulubionych dań nie potrafiłabym zrobić z dnia na dzień rewolucji na talerzu.

Od około pół roku systematycznie czytam różne blogi lifestylowe, traktujące o tematach fitnessowych i dietach. Idąc to drogą zorganizowaąłm sobie posiłki co ok. 3 godziny także jem śniadania o ok. 9, przekąskę ok. 12, obiad ok.15, podwieczorek o 18 i kolację o 21. W dni spędzane na uczelni zabierałam ze sobą przygotowane wcześniej jedzenie. Jestem osobą raczej dobrze zorganizowaną i po tygoniu czy dwóch nie było to juz dla mnie większym problemem, po prostu weszło do mojego planu dnia. Teraz gdy rok akademicki się skończył i przebywam więcj w domu, więcej piję. Sądzę, ze okolo 2 litrów wody dziennie. Picie dużych ilości poza domem jest dla mnie dość problemtyczne gdyż co 20 minut musiałąm biegać do łazienki. To bardzo uciążliwe ale i tak wypijałam myślę przynajmniej 1-1,5 l wody i herbaty dziennie.

Jeśli chodzi o pzykłądowy jadłospis to prezentuje się on następująco:
śniadanie: jabłko, jogurt, kakao, kawa na mleku, czasem musli albo płatki na mleku (genralnie bardzo libie nabiał i ne wyobrażam sobie śniadań na ostro)
przekąska: jakieś owoce, herbata czasem też jogurt
obiad: spora porcja warzyw, najczęściej mrożonych z patelni lub gotowanych, pierś z kurczaka, woda i herbata albo zioła do popicia, czem zupę z dnyni czy krem z brokułów.
podwieczorek: 1/2 awokado, albo orzechy albo serek wiejski z pomidorem.
kolacja: najczęściej sałatka: sałąta, pomidor, pierś z kurczaka (albo tuńczyk albo paluszki surimi), kukurydza, ser np. Brie i jajko. Alternatywnie pasta z jajka albo jajka na miękko do sałatki. (czuję się po tym nasycona ale nie przejedzona, dobrze śpię)
Do ulubionych warzyw i owocow moge zaliczyć: pomidowy, bakłażan, brokuły, dynia; jabłka, melony, brzoskwinie, truskawki, gejpfruty, czereśnie.

Sporadycznie pozwalam sobie na zachcianki typu lód czy wino ale nie częściej niż raz na dwa tygodnie.

Odkąd pamiętam miałam problemy z cerą i po lekturze teori diety paleo zdecydowałąm się na jakiś czas, na próbę odciąć produkty pochodzenia zbożowego. Daje do efekty, cera ładniejsza i mniej wyprysków.

Na forum Ladies SFD wyczytałam, że spokojnie mozna sobie pozwolić na przyjmowanie jedynie węglowodanów pochodzących z warzyw i owoców bez szkody dla organizmu.

Jeśli chodzi o aktywność fizyczną to cwiczę regularnie, codzinnie (od końca stycznia tego roku) ok. 45-55 minut najczęściej z Ewą Chodakowską, Tiffany Roothe czy Jillian Michaels.

Mam 23 lata, ważę ok. 64 kg przy wzroście 173 cm. Nie jestm jednak zadowolona ze swojej figury, chciałąbym mieć smuklejsze ciało i lepszą kondycję. W tej drugiej materii widzę juz znaczną poprawę. Do posta dołaczyłąm zdjęcie gdyż trudno jest mi opisać

Przy takim ^^ stylu życia jednak nie chudnę wcal bądź niewiele, Mam wrażenie, że stoję w miejscu. Jak mogę to zmienić? Co mogę poprawić?

Z góry dziękuję
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie0241.jpg (92,9 KB, 137 załadowań)
__________________
getting FIT in progress...


Edytowane przez abra_cadabra
Czas edycji: 2013-06-16 o 11:06
abra_cadabra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-16, 11:03   #2
teczowa dlolinka 21
Zakorzenienie
 
Avatar teczowa dlolinka 21
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
Dot.: Jak jem? Co można poprawić?

Cytat:
Napisane przez abra_cadabra Pokaż wiadomość
Witam

Chciałam prosić osoby znające sie na zdrowym odżywianiu i dietetyce o wskazówki jak mogłabym poprawić swój jadłospir tak aby był zdrowo-redukcyjny. Na wstępnie chciałam zaznaczyć, że nie jem zbyt dużo, ogólnie od dobrych paru lat mam stosunkowo mały apetyt. Zdaję sobie sprawę, że wielu osobom ilość zjadanego przeze mnie jedzenia może się wydać głodzeniem, dla mnie absolutnie nim nie jest - po prostu nie mam dużego apetytu.

Bardzo przyzwyczajam sę do posiłków które lubię i potrafię np. przez miesiąc jeść codzienni dokładnie to samo na śniadanie lub w ciąg tygodnia 3-4 razo to samo na obiad czy kolację. Mam swoje tak zwane pewniaki, które zawsze mi smakują i na które praktycznie zawsze mam ochotę. Ulubione jedzenie mi nie brzydnie, nie nudzi mi monotonia w kuchni. Wiem, że to nie do końca dobrze bo powinno się jeść zróżnicowanie zeby dostarczać organizmowi jak najwięcej cennych substancji odżywczych i witamin. Chciałabym zmodyfikować trochę swój jadłospis ale nie gwałtownie, gdyż przywiązana do swoich ulubionych dań nie potrafiłabym zrobić z dnia na dzień rewolucji na talerzu.

Od około pół roku systematycznie czytam różne blogi lifestylowe, traktujące o tematach fitnessowych i dietach. Idąc to drogą zorganizowaąłm sobie posiłki co ok. 3 godziny także jem śniadania o ok. 9, przekąskę ok. 12, obiad ok.15, podwieczorek o 18 i kolację o 21. W dni spędzane na uczelni zabierałam ze sobą przygotowane wcześniej jedzenie. Jestem osobą raczej dobrze zorganizowaną i po tygoniu czy dwóch nie było to juz dla mnie większym problemem, po prostu weszło do mojego planu dnia. Teraz gdy rok akademicki się skończył i przebywam więcj w domu, więcej piję. Sądzę, ze okolo 2 litrów wody dziennie. Picie dużych ilości poza domem jest dla mnie dość problemtyczne gdyż co 20 minut musiałąm biegać do łazienki. To bardzo uciążliwe ale i tak wypijałam myślę przynajmniej 1-1,5 l wody i herbaty dziennie.

Jeśli chodzi o pzykłądowy jadłospis to prezentuje się on następująco:
śniadanie: jabłko, jogurt, kakao, kawa na mleku, czasem musli albo płatki na mleku (genralnie bardzo libie nabiał i ne wyobrażam sobie śniadań na ostro)
przekąska: jakieś owoce, herbata czasem też jogurt
obiad: spora porcja warzyw, najczęściej mrożonych z patelni lub gotowanych, pierś z kurczaka, woda i herbata albo zioła do popicia
podwieczorek: 1/2 awokado, albo orzechy albo serek wiejski z pomidorem.
kolacja: najczęściej sałatka: sałąta, pomidor, pierś z kurczaka (albo tuńczyk albo paluszki surimi), kukurydza, ser np. Brie i jajko. Alternatywnie pasta z jajka albo jajka na miękko do sałatki. (czuję się po tym nasycona ale nie przejedzona, dobrze śpię)

Sporadycznie pozwalam sobie na zachcianki typu lód czy wino ale nie częściej niż raz na dwa tygodnie.

Odkąd pamiętam miałam problemy z cerą i po lekturze teori diety paleo zdecydowałąm się na jakiś czas, na próbę odciąć produkty pochodzenia zbożowego. Daje do efekty, cera ładniejsza i mniej wyprysków.

Na forum Ladies SFD wyczytałam, że spokojnie mozna sobie pozwolić na przyjmowanie jedynie węglowodanów pochodzących z warzyw i owoców bez szkody dla organizmu.

Jeśli chodzi o aktywność fizyczną to cwiczę regularnie, codzinnie (od końca stycznia tego roku) ok. 45-55 minut najczęściej z Ewą Chodakowską, Tiffany Roothe czy Jillian Michaels.

Mam 23 lata, ważę ok. 64 kg przy wzroście 173 cm. Nie jestm jednak zadowolona ze swojej figury, chciałąbym mieć smuklejsze ciało i lepszą kondycję. W tej drugiej materii widzę juz znaczną poprawę. Do posta dołaczyłąm zdjęcie gdyż trudno jest mi opisać

Przy takim ^^ stylu życia jednak nie chudnę wcal bądź niewiele, Mam wrażenie, że stoję w miejscu. Jak mogę to zmienić? Co mogę poprawić?

Z góry dziękuję

Chyba żadnej lektury nie doczytałaś do końca, jeśli interesuje Cię dieta paleo i wyeliminowanie zbóż, to wcale nie wygląda tak że po prostu od tego co jadłaś wcześniej wyjmujemy zboża i jemy co zostało, bo u Ciebie tak to wygląda.

Nie chudniesz bo Twój metabolizm zwolił, jesz zdecydowanie za mało, tak, tak..ze trzy razy pisałaś że się najadasz, ale...to jest zdecydowanie za mało, musisz sobie policzyć Twoje zapotrzebowanie, ustatkować dietę, dopiero potem obcinać jakieś kcal.

Ogólnie mało tu wszystkiego,btw... a węgle też są do życia potrzebne...
__________________
04.03.2011
25.06.2014 , 21.12.2014
15.08.2015

13.03.2016 II kreseczki


https://mkuchara.blogspot.com/
teczowa dlolinka 21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-16, 11:08   #3
abra_cadabra
Raczkowanie
 
Avatar abra_cadabra
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 339
Dot.: Jak jem? Co można poprawić?

Cytat:
Napisane przez teczowa dlolinka 21 Pokaż wiadomość
Chyba żadnej lektury nie doczytałaś do końca, jeśli interesuje Cię dieta paleo i wyeliminowanie zbóż, to wcale nie wygląda tak że po prostu od tego co jadłaś wcześniej wyjmujemy zboża i jemy co zostało, bo u Ciebie tak to wygląda.

Nie chudniesz bo Twój metabolizm zwolił, jesz zdecydowanie za mało, tak, tak..ze trzy razy pisałaś że się najadasz, ale...to jest zdecydowanie za mało, musisz sobie policzyć Twoje zapotrzebowanie, ustatkować dietę, dopiero potem obcinać jakieś kcal.

Ogólnie mało tu wszystkiego,btw... a węgle też są do życia potrzebne...
Nie interesuje mnie dieta Paleo jako taka bo nie potrafiłąbym zrezygnować z nabiału - uwielbaim wszytskie produkty mleczne.

Uważasz z pomimo regularnych, częstych posiłków metabolizm zwalnia?
__________________
getting FIT in progress...

abra_cadabra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-16, 19:43   #4
teczowa dlolinka 21
Zakorzenienie
 
Avatar teczowa dlolinka 21
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
Dot.: Jak jem? Co można poprawić?

Cytat:
Napisane przez abra_cadabra Pokaż wiadomość
Nie interesuje mnie dieta Paleo jako taka bo nie potrafiłąbym zrezygnować z nabiału - uwielbaim wszytskie produkty mleczne.

Uważasz z pomimo regularnych, częstych posiłków metabolizm zwalnia?

Regularne jedzenie z zegarkiem w ręku nie wpływa na tępo metabolizmu, czyli powszechnie panujący mit.
Najważniejsze co i ile jesz, a Ty jesz zbyt mało, więc nie jest to istotne czy to są regularne posiłki.
__________________
04.03.2011
25.06.2014 , 21.12.2014
15.08.2015

13.03.2016 II kreseczki


https://mkuchara.blogspot.com/
teczowa dlolinka 21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 13:23   #5
pandek
Raczkowanie
 
Avatar pandek
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 37
Dot.: Jak jem? Co można poprawić?

Kaloryczność tego przykładowego jadłospisu jaki podałaś jest strasznie niska.. Jesli chcesz pójść do przodu to koniecznie trzeba zwiększyć kcal, bo jesz na pewno poniżej swojego BMR
__________________
Akcesoria dla psów handmade
pandek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-18, 14:14   #6
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Jak jem? Co można poprawić?

Cytat:
Napisane przez abra_cadabra Pokaż wiadomość
Witam

Jeśli chodzi o pzykłądowy jadłospis to prezentuje się on następująco:
śniadanie: jabłko, jogurt, kakao, kawa na mleku, czasem musli albo płatki na mleku (genralnie bardzo libie nabiał i ne wyobrażam sobie śniadań na ostro)
przekąska: jakieś owoce, herbata czasem też jogurt
obiad: spora porcja warzyw, najczęściej mrożonych z patelni lub gotowanych, pierś z kurczaka, woda i herbata albo zioła do popicia, czem zupę z dnyni czy krem z brokułów.
podwieczorek: 1/2 awokado, albo orzechy albo serek wiejski z pomidorem.
kolacja: najczęściej sałatka: sałąta, pomidor, pierś z kurczaka (albo tuńczyk albo paluszki surimi), kukurydza, ser np. Brie i jajko. Alternatywnie pasta z jajka albo jajka na miękko do sałatki. (czuję się po tym nasycona ale nie przejedzona, dobrze śpię)
Do ulubionych warzyw i owocow moge zaliczyć: pomidowy, bakłażan, brokuły, dynia; jabłka, melony, brzoskwinie, truskawki, gejpfruty, czereśnie.
1. Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to zamiana podwieczorku z drugim śniadaniem - kwasy tłuszczowe zjadasz wieczorem, kiedy metabolizm jest spowolniony, a bardziej przydałyby ci się w ciągu dnia.
2. Gotowane lub smażone warzywa zamień surowymi, a jeżeli już musisz smażyć to rób to na oleju kokosowym.
3. Bezwartościową sałatę zamień na szpinak, rukolę lub botwinkę. Mało u ciebie ogólnie "zielonych liści", dodaj natkę pietruszki, seler naciowy, bazylię, koperek etc.
4. Nie jesz słodyczy ale przypuszczam, że dużo cukru i toksyn dostarczasz sobie w musli - robisz sama czy kupujesz?
5. Być może jesz kiepskie jogurty, które też zawierają cukier.
6. Mleko krowie zamieniłabym na sojowe lub migdałowe, ale nie każdy da się do tego przekonać.
7. Powinnaś wprowadzić pełnoziarniste węglowodany na 3 obiady w tygodniu - brązowy ryż, brązowy makaron, kaszę gryczaną, pęczak itp.

Ogólnie dieta nie jest zła, wymaga kilku zmian. Co do wody - 2 litry dziennie są zalecane dla osób, które jedzą mało surowych warzyw i owoców. Jeżeli natomiast spożywasz dużo surowego jedzenia to dostarczasz sobie wodę w naturalnej postaci - ludzie będący na diecie 100% raw food piją bardzo rzadko.
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-06-19, 14:52   #7
abra_cadabra
Raczkowanie
 
Avatar abra_cadabra
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 339
Dot.: Jak jem? Co można poprawić?

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;41377076]1. Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to zamiana podwieczorku z drugim śniadaniem - kwasy tłuszczowe zjadasz wieczorem, kiedy metabolizm jest spowolniony, a bardziej przydałyby ci się w ciągu dnia.
Kierowałam się tu nie jedzeniem owoców (bo fruktoza) po porze obiadowej.

2. Gotowane lub smażone warzywa zamień surowymi, a jeżeli już musisz smażyć to rób to na oleju kokosowym. Najczęściej smażę na patelni teflonowej na niewielkiej ilości oliwy z oliwek.

3. Bezwartościową sałatę zamień na szpinak, rukolę lub botwinkę. Mało u ciebie ogólnie "zielonych liści", dodaj natkę pietruszki, seler naciowy, bazylię, koperek etc. O bazylii ostatnio faktycznie trochę zapomniałam, a jest przepyszna. Co do reszty to muszę popróbować bo większości z tych rzeczy dawno nie jadłam.

4. Nie jesz słodyczy ale przypuszczam, że dużo cukru i toksyn dostarczasz sobie w musli - robisz sama czy kupujesz?
Przyznaję się bez bicia - kupuję, na swoje uspawidliwinie mogę powedzieć, ze nie jem go częściej niż 2-3 razy w tygodniu. Jakiś czas temu kupowałam też płatki błonnikowe z wyglądu przypominające trochę bobki. Co o nich myślich jako urozmaicenie śniadań?

5. Być może jesz kiepskie jogurty, które też zawierają cukier.
Niestety mieszkam aktualnie (jeszcze przez miesiąc) w miejscu gdzie trudno o niesłodzone produkty mleczne (ani też jakiekolwiek inne ) takze wybieram póki co mniejsze zło - naturalne o zawartości cukrów 5,9g na 125g. Lepszych nie udało mi się znaleźć. Potrafi mi się śnic po nocach serek wiejski, twaróg półtłusty, serek Emilka, maślanak czy kefir naturalny których tu nie uraczę.

6. Mleko krowie zamieniłabym na sojowe lub migdałowe, ale nie każdy da się do tego przekonać.
Migdałowego nie próbowałam, sojowe lubię. Uwielbiam migdały także na pewno przy pierwszej okazji się zaopatrzę w takowe. Sądzę, ze ie będzi u mnie problemów z cęstrzym spożywaniem sojowego.

7. Powinnaś wprowadzić pełnoziarniste węglowodany na 3 obiady w tygodniu - brązowy ryż, brązowy makaron, kaszę gryczaną, pęczak itp.
Kaszy nie cierpię, o pęczaku pierwsze słyszę ale makaron czy ryż razowy jak najbardziej mi pasują. Masz fajny pomysł z tymi 3 obiadami. Do zrobienia

Ogólnie dieta nie jest zła, wymaga kilku zmian. Co do wody - 2 litry dziennie są zalecane dla osób, które jedzą mało surowych warzyw i owoców. Jeżeli natomiast spożywasz dużo surowego jedzenia to dostarczasz sobie wodę w naturalnej postaci - ludzie będący na diecie 100% raw food piją bardzo rzadko.
[/QUOTE]

Dziękuję bardzo za wyczerpującą analizę
__________________
getting FIT in progress...

abra_cadabra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:43.