Polecamy:

joaska_g · 2013-07-14, 20:59

Rejuvi tattoo removal - dobra alternatywa dla lasera, działa skutecznie na wszystkie kolory pigmentów (nie tylko ciemne), potrzeba kilku zabiegów ale to jak przy wszystkim niestety. Poczytaj sobie w internecie o tym - tu strona dystrybutora http://www.rejuvi.com.pl. Jest w internecie też trochę zdjęć i filmiki na youtube. Na czas usuwana brwi pewnie musiałabyś zapuścić grzywkę bo będą strupy...

maravilla80 · 2013-07-14, 23:30

dzieki wielkie zabieram sie za czytanie

moge nawet miesiac z garnkeim na glowie chodzic aby tylko to zniknelo i wloskow nie zniszczylo

---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

ale gdzie to wykonuja???

joaska_g · 2013-07-15, 10:41

Jak wejdziesz na stronę Rejuvi to w menu najbardziej po prawej masz zakładkę "tattoo remover" a tam podzakładkę "specjaliści". W dużych miastach bez problemu znajdziesz kogoś kto stosuje tą metodę ale w niektórych mniejszych też widziałam więc powinnaś znaleźć kogoś w rozsądnej odległości od swojego miejsca zamieszkania.
Jakbyś była z Warszawy/okolic to znam jedną babeczkę, która stosuje tą metodę, jakbyś chciała namiar to daj znać.

maravilla80 · 2013-07-15, 11:24

W Hiszpanii mieszkam.

joaska_g · 2013-07-15, 20:24

Oj, to musisz sobie poszukać w Hiszpańskim internecie, myślę że coś powinno być, Rejuvi to dość światowa firma

.

maravilla80 · 2013-07-16, 02:47

nie ma

lasery q switch maja ale rejuvi nie moge znalezc

swettty · 2013-09-15, 22:07

Dziewczyny a czy któras usuwała makijaz permanentny brwi laserem z technologia Q-Switch? bardzo prosze o odpowiedz bo ja się zastanawiam nad nim? jakie są wasze doświadczenia, gdzie usuwaliście?

evx · 2013-10-13, 20:27

A ja z takim problemem... Jakiś czas temu modelowałam znajomej na usta. Robiła wszystko pod okiem profesjonalistki, wszystko było ok, z tym, że niestety przez moje zaniedbania większość pigmentu "wypłynęła". Nie poszłam na korektę, bo i tak nie widać różnicy, a za bardzo mnie to bolało. Przez kilka miesięcy wszystko było z ustami dobrze, jakieś ok 2 miesiące temu (początek sierpnia? jakoś tak) zaczęły mi się robić okropne problemy ze skórą ust... zaczęły się przesuszać i pękać mocno do krwi, na całej szerokości... przy konturze mocno się łuszczą, swędzą przy tym, bola, aż się płakać chce. Byłam u mojej dermatolog i mi powiedziała, żebym allantanem smarowała, niby pomogło, ale tylko na 2- 3 tygodnie. Teraz znowu wrócił problem, znowu miałam popękane do krwi, teraz nawet w kącikach ust mam mocno podrażnione i popękane... Do dermatolog niedługo idę, mówiła, że to może być jakieś bakteryjne (że po permanencie), ale dopiero może mi teraz coś przepisze.... Niestety nie ufam do końca jej diagnozie "na oko". Czy ktoś miał podobne zajście, czy to może być po zabiegu???

bubbaa · 2013-10-31, 09:14

Cytat:

Napisane przez swettty

Dziewczyny a czy któras usuwała makijaz permanentny brwi laserem z technologia Q-Switch? bardzo prosze o odpowiedz bo ja się zastanawiam nad nim? jakie są wasze doświadczenia, gdzie usuwaliście?

Czy zdecydowałaś się na usunięcie makijażu laserem? ja własnie stanęłam przed taka decyzją i każda wskazówka na wagę złota!

laluna123 · 2013-11-01, 02:37

Witam dziewczyny, ja juz pisalam tutaj post. Chodze z tymi krechami juz 3 lata bo jakos boje sie zdecydowac na zabieg zeby poprostu tego nie pogorszyc wszystkiego. Poprawka nie wchodzi w gre bo absolutnie nie chce juz zadnego makijazu na brawiach. W dodatku mam krechce poza linia gorna brwi wiec nie ma tam wloskow ale tylko na luku i w dol. Ale poprawka wlasnie by tego nie skorygowala bo ja tego luku poza brawiami nie chce wiec jedyny sposob to usuniecie.
Teraz po 3 latach moje brwi dalej sa takie jakie byly wiecznie zdziwione, jedynie kolor poszarzal wiec nie nadaja sie do ludzi z tym szarym kolorem bo wlasnie taki kolor maja tatuaze wiec widac "wydziarane brwi"
Ja sie ratuja dobra kredka Chanel do brwi, poprostu zamalowywuje te brwi jak kolorowanke i wtedy jest ok. no luk tez musze zamalowac ale lepszy luk niz szary wydziarany luk. Kredka ma fajny brazowo ziemisty odcien i chociaz nie jest jasna to pasuje do mojej jasnej cery i bardzo jasnych wlosow wiec jest ok. Kredka ma jeden minus, ze sie sciera poprostu przy dotknieciu reka no bo tam gdzie nie ma wloskow to sie tryzma na samej skorze a ta sie moze spocic czy poprostu same potarcie ja sciera.

Wiec ja jeste bardzo zainteresowana Q switchem. ( o rejuvi czytalam i wyeliminiwalam ta opcje) Z tego co sie zdazylam dowiedziec o laserze to sa rozne typy tego Q switch no i zalezy na ile nano sekund dziala itd, ale co najwazniejsze to dowiedzialam sie w Hiszpanii w salonach to: wloski moga po tcyh zabiegach nie wyrosnac!!!! czasem nawet o tym w salonach nie wspominaja a w normalnych salonach uprzedzaja o ty a w tych co nie mowia to i tak dobrze wiedza, ze tak jest!!! Po drugie to, ze po pierwszym zabiegu moga sie bardzo przyciemnic, i to, ze w zaleznosci od glebkosci pigmentu zalezy ile sesji bedzie potrzzeba. od 3 do 10.
U mnie tam to za zabieg q switchem biora od 40 do 60 euro. A tutaj sie przerazilam, w jednym salonie bardzo duzym co sie zajmuja tam roznymi laserami to okolo 150zl za sesje, a poszlam do malego salonu i pan lekarz stwierdzil, ze 500-600zl sesja.......... skad ta rozbierznosc cen??
No a co ja bym chciala sie dowiedziec bo jeszcze nie zdazylam powypytywac dobrze to jest to czy q sqitch zostawia blizny. Nie zbawia mnie fakt jak w salonie powiedza, ze czasem tak czasem albo ze bardzo rzadko. bo taka odpowiedz to umywanie sobie rak. Wiec potrzebuje wiecej info na ten temat.
To ze wlsoki jakies moga nie wyrosnac to akurat az tak mnie nie przeraza, kolezanka zrobila sobie jedna sesje i zadne jej nie wypadly ale jej zbledly i tak chciala... wiec dalszych info nie ma.

Dziewczyny piszcie o waszych zabiegach z q switchem czy rejuvi. Jak przeszlyscie takie zabiegi to bardzo prosimy podzielcie sie wrazeniami i jakie rezultaty. Jak znajdziecie na jakis innych forach czy blogach wypowiedzi osob po takich zabiegach to tez wklejajcie linki. Ja czytalam i widzialam wiele usunietych tatuazy ale jak ja bym miala coz na nodze czy plecach to tez bym bez wahania poszla na usuniecie a to jednak jest buzia............ pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje, ze jakos sie tego pozbedziemy bo popyt rosnie i pewnie rozne mozgi rozmyslaja nad stworzeniem preparatow czy maszyn do usuwania makjazu hehhe pozdrowionka.

bubbaa · 2013-11-01, 11:21

Bardzo prosimy, bo ja np. jestem prze-ra-żo-na! Na środę mam zaplanowany pierwszy zabieg, boję się, że stracę swoje brwi, które i tak już teraz (pewnie same cykają tego lasera

) wypadają na potęgę...
Tak mnie kobieta załatwiła, że rozważam dochodzenie zwrotu kosztów zabiegów laserowych. Jeśli macie jakąś wiedzę w temacie reklamacji takich usług to podzielcie się nią ze mną- moja wdzięczność będzie nieopisana.

laluna123 · 2013-11-01, 23:23

Witam cie. Pisz koniecznie po pierwszym zabiegu i zycze aby sie udal jak najlepiej. Ja nie mam zdrowia na uzeranie sie o zwrot kosztow. Tymbardziej ze nie reklamowalam makijazu a juz tyle czasu minelo. Jestemnprawie pewnia, ze wloski wypadaja ale nie wszystkie takze glowa do gory. I tak jak mi wypadna to wole kredka brwi rysowac o ladnym kolorze niz z tymi dziarami chodzic teraz.

bubbaa · 2013-11-03, 15:23

Z pewnością dam znać. Trzymajcie kciuki!

laluna123 · 2013-11-04, 01:35

Trzymamy kciuki. Na pewno bedzie dobrze. Gorzej byc nie moze niz wytatuowane brwo w zym ksztalcie wiec bedzie dobrze. Moglas grzywke sobie sciac. Zeby nie bylo wodac stropkkw otd. Ale juz masz wizyte na laser czy pierwsza aby ocenic i poinformowac cie co i jak? Ja chyba w tym tyg ode na wstepna informacyjna wizyte w salonie w ktorym zdecydowalam sie to robic. Niestety tutaj nie musi to byc lekarz. W Polsce przy moim domu jest salon to takie zabiegi tylko lekarz wykonuje. Niestety tutaj nie. Ale i tak zaryzykjje. Mam dosc tych dziar jak juz pisalam wczesniej co tylko zamiast dodac uroku i wyygody zeby henny nie uzywac to raczej mi odejmuja i to sporo. Ja bym byla baaardzo wdzieczna jakbys fotki wstawila tefaz jeszcze przed zabibiegiem i pozniej po zabiegach. Tzn po kqzdym kolejnym. Ja tez mam taki zamiar

bubbaa · 2013-11-04, 15:22

W środę mam pierwszy zabieg. Mogę obiecać, że napiszę co i jak bez owijania w bawełnę. Ma być dobrze i będzie! Podczas konsultacji dowiedziałam się, że włoski będą jaśniejsze i popalone, ale szanse na uszkodzenie cebulki są praktycznie żadne, ponieważ laser nie dociera na taką głębokość. Byłam w dwóch różnych miejscach i otrzymałam takie same informacje- tego się trzymam, ale jak już napisałam z pewnością podzielę się moją subiektywną opinią. Trzymam kciuki za Twoje brewki.

laluna123 · 2013-11-05, 09:58

Ojej wlasnie czytam swojego posta i pelen bledow... mam nadzieje, ze wiadomo o co chodzi hehehe. Pisze z tel i jak pisze to nie widze tekstu i takie glupoty wychodza

bubbaa · 2013-11-08, 16:10

Tak jak obiecałam- dzielę się swoimi wrażeniami. Sam zabieg trwa kilka minut, wcześniej ponad godzinkę siedziałam z Emlą na twarzy. Dzięki temu ból był naprawdę niewielki. Nie żeby to była jakaś przyjemność, ale na pewno nie ma tragedii. Czułam lekkie ukłucia i swąd palonych kłaczków- tak tak, włoski są lekko popalone, ale(!) nie wypadł ani jeden, są tylko jaśniejsze, co zniweluję henna za kilka dni- po wygojeniu. Pierwszy zabieg miał być bardzo delikatny, bo to jednak twarz jest. Pan doktor mówił, że można zrobić tak, że wystarczy jeden zabieg na pozbycie się tego koszmarku z twarzy, ale pojawią się inne koszmarki, a mianowicie blizny. Dlatego on woli działać delikatniej, a to wiąże się z większą ilością zabiegów. Tu pojawiają się moje wątpliwości- czy ten pierwszy zabieg cokolwiek da, czy był tylko kosztowną zabawą w palenie brwi. Póki co sytuacja wygląda tak- jedna brew jest nieco jaśniejsza i gdzieniegdzie pojawiły się prześwity w tych moich "cudownych", grubych krechach. Druga jakby bez zmian- co jest nawet zabawne bo nie dość, że brwi są same w sobie nierówne- krecha tu, krecha tam, pół krechy, grubsza, cienka, włos jasny, włos ciemny- to jeszcze prawa różni się kolorkiem od lewej. Nooo, ale przecież nikt nie mówił, że będzie pięknie. Mam nadzieję, że moje makrofagi teraz działają i na przestrzeni tygodni efekt będzie naprawdę zauważalny. Co do stanu po zabiegu- kilka godzin lekkie opuchnięcie, pieczenie i zaczerwienienie, ale bez dramatu. Teraz mam nierówności na jednej brwi, na drugiej 1 bąbelek, ale dbam o niego, powinien ładnie się wchłonąć.
To tyle. W razie pytań, wiecie gdzie mnie szukać.

jenta · 2013-11-08, 18:04

Cytat:

Napisane przez bubbaa

Tak jak obiecałam- dzielę się swoimi wrażeniami. Sam zabieg trwa kilka minut, wcześniej ponad godzinkę siedziałam z Emlą na twarzy. Dzięki temu ból był naprawdę niewielki. Nie żeby to była jakaś przyjemność, ale na pewno nie ma tragedii. Czułam lekkie ukłucia i swąd palonych kłaczków- tak tak, włoski są lekko popalone, ale(!) nie wypadł ani jeden, są tylko jaśniejsze, co zniweluję henna za kilka dni- po wygojeniu. Pierwszy zabieg miał być bardzo delikatny, bo to jednak twarz jest. Pan doktor mówił, że można zrobić tak, że wystarczy jeden zabieg na pozbycie się tego koszmarku z twarzy, ale pojawią się inne koszmarki, a mianowicie blizny. Dlatego on woli działać delikatniej, a to wiąże się z większą ilością zabiegów. Tu pojawiają się moje wątpliwości- czy ten pierwszy zabieg cokolwiek da, czy był tylko kosztowną zabawą w palenie brwi. Póki co sytuacja wygląda tak- jedna brew jest nieco jaśniejsza i gdzieniegdzie pojawiły się prześwity w tych moich "cudownych", grubych krechach. Druga jakby bez zmian- co jest dość zabawne bo nie dość, że brwi są same w sobie nierówne- krecha tu, krecha tam, pół krechy, grubsza, cienka, włos jasny, włos ciemny- to jeszcze prawa różni się kolorkiem od lewej. Nooo, ale przecież nikt nie mówił, że będzie pięknie. Mam nadzieję, że moje makrofagi teraz działają i na przestrzeni tygodni efekt będzie naprawdę zauważalny. Co do stanu po zabiegu- kilka godzin lekkie opuchnięcie, pieczenie i zaczerwienienie, ale bez dramatu. Teraz mam nierówności na jednej brwi, na drugiej 1 bąbelek, ale dbam o niego, powinien ładnie się wchłonąć.
To tyle. W razie pytań, wiecie gdzie mnie szukać.

Hej. Ciesze sie, ze opisujesz, gratuluje tez decyzji. Ja sie wahalam i wahalam, i moje brwi zdazyly sie zrobic jasnoczerwone, a naturalne "zapuscilam". Pieknie bynajmniej nie jest, dlatego ciagle rozwazam laser i szukam takich cennych informacji, jak Twoje

Czy nie kazali Ci zgolic wloskow przed zabiegiem? Kiedy ja sie konsultowalam, to lekarz mowil, ze trzeba zgolic.
Jaki masz wyjsciowy kolor, bardzo ciemny? Chetnie zobaczylabym foto jesli masz mozliwosc

Trzymam kciuki za dalsze postepy!

bubbaa · 2013-11-08, 21:43

Włosków nie goliłam, trochę po tyłku dostają, ale myślałam, że będzie gorzej. Jak zrobię hennę to napiszę jak to wygląda, bo w tej chwili jak już wspomniałam, jest pełen freestyle.
Mój kolor wyjściowy to wg Pani, która mnie tak urządziła ciemny brąz. Wg innej lingeristki i mnie to czerń/grafit wpadający w granat czyli jedno wielkie nieporozumienie.

agata00000 · 2013-12-04, 15:21

Chciałabym odświeżc ten wątek. czy któraś z dziewczyn usuwała rowniez makijaż i chcialaby sie podzielic tym z innymi? Bardzo prosilabym o pomoc. mam katastrofe na twarzy.

kazda wskazowka bedzie na wage zlota. Co waszym zdaniem jest najlepszze w tej sytuacji, kiedy makijaz jest za ciemny i przesysowany. kamuflaż? laser? rejuvi? help

daisy2121 · 2013-12-04, 18:09

Mam również problem z makijażem permanentnym brwi. Robiłam go dokładnie 2 lata temu. PO zabiegu brwi były ok.... Kolor mi odpowiadał ponieważ mam ciemne oczy i włosy, kolor brwi był ciemno brązowo-szary. Jednak szybko zaczął blaknąć i po ok 2 mies byłam na dopigmentowaniu. Minęły 2 lata i został mi bardzo jasny szary

Myślałam że kolor będzie mocny dłużej.
Ale to nie jest główny problem tego zabiegu. Okazało się, że brwi w obrębie kreski prawie wcale nie odrosły

Mam pojedyncze włoski. Nie wiem czy kosmetyczka uszkodziła mieszki włosowe czy o co chodzi ale jestem załamana bo będę prawdopodobnie musiała robić permanentny do końca życia albo malować kredką żeby mieć brwi!!! Robiłam go w Toruniu i zastanawiam się czy przejechać się do tego salonu żeby Pani zobaczyła co najlepszego zrobiła czy nie ma sensu się denerwować.
Czy ma ktoś podobny problem albo doradzi czy coś mogę zdziałać?????

swissmiss · 2014-01-05, 23:23

Jezeli chodzi o ładny i poprawnie wykonany makijaż permanentny w Warszawie to jestem za tym aby najpierw rozmawiać, przejrzeć zdjęcia prac linergistek i nie podejmować decyzji od razu.
Kolene rady które mogę dać zanim podejmiecie decyzję: Patrzcie czy ta osoba ma jakiś zmysł estetyczny, talent plastyczny. Myślę ze to bardzo dużo daje choć też moze byc różnie ale zawsze bezpieczniej jest gdy go ma!

W moim przypadku wykonywała go Pani która robiła wcześniej tatuaże i wydawało mi się że dzięki temu doświadczeniu permanentny jest dla niej czymś banalnym ale było inaczej. Zbierzcie jakieś infomacje o tej osobie. Może ma własną stronę internetową lub stronę na Facebooku? Dobra linergistka powinna mięć sporo zdjęć swoich prac.

Mój pierwszy makijaż permanentny też był źle wykonany. Na szczęście nie był to duży problem ponieważ w moim przypadku był on po prostu prawie niewidoczny. Przy takim poziomie bólu jaki przeżyłam podczas tego zabiegu uważałam że taki zabieg nie ma sensu, ból był nie do zniesienia a efekt praktycznie zaden.

Dopiero na poprawce która przypadkowo była wykonywana przez inną osobę okazało się, że dobrze zrobiony makijaż permanenty jest widoczny a jednocześnie naturalny. Może być też prawie bezbolesny.

Pani DOROTA która wykonwała dla mnie tą poprawkę a właściwie to cały makijaż od początku jest osobą bardzo ciepłą, przyjacielską, wyrozumiałą i samo obcowanie z nią jest przyjemnością. Naprawdę wkłada serce w to co robi i jest świadoma tego jak bardzo taki makijaż moze pomóc.... wykonuje rekonstrukcje brodawek sutkowych u kobiet po mastektomii, naprawia nieudane makijaże permanentne - również po renomowanych stołecznych gabinetach, potrafi korygować niedoskonałości i np blizny.

Jestem zadowolona z pracy Pani Doroty, cieszę się że trafiłam na tak kompetentną osobę i chciałabym ją tutaj na forum bardzo serdecznie ją polecić. Jezeli szukacie osoby odpowiedzialnej, doświadczonej, która czuje się bardzo pewnie w swojej pracy i potrafi zrobić wyraźny efektowny makijaż prawie bezboleśnie to podaję swój adres malowy: zugtherapies@gmail.com Spróbuję podesłać zdjęcia swojej górnej kreski choć polecam po prostu umówić się na bezpłatną konsultację i poznać tą Panią

Pani Dorota ma też stronę na Facebooku gdzie dostępne są zdjęcia jej makijaży. Jezeli któraś z was poszukuje naprawdę zaufanej osoby proszę mailować. Chętnie wyślę więcej szczegółów.

claudia920210 · 2014-01-06, 13:59

czesc, chce usunac makijaz permanentny brwi. JEst niestety za ciemny dla mnie , jestem blondynka, pomimo ze jest dobrze wykonany.

Czy ktos moze ma jeszcze jakies dowiadczenia z usuwaniem laserem?
Jak się to goi? da się normalnie wychodzic na ulicę?:P
co z brwiami?
poszukuje tez dobrej kliniki gdzie mozna wykonac ten zabieg

laluna123 · 2014-01-07, 09:14

Bubbaaaa prosze pisz dalej jak to wszysko wyglada. Czy mialas wiecej zabiegow i czy masz jakies blizny?

michigens · 2014-01-12, 16:26

Witajcie!
Ja miałem robiony w ubiegłym roku makijaż pernanentny i jestem z niego bardzo zadowolony. Znam wasze obawy i przykrości z tym makijażem bo trudno jest trafić na taką osobę która go dobrze zrobi ale j trafiłem dobrze i jestem zadowolony a płaciłem nie drogo . Teraz zastanawiam się nad zrobieniem ust pójde jutro na pierwszą wizytę do tego samego salonu:. Pozdrawiam

bubbaa · 2014-01-15, 00:56

Jestem tydzień po 3 zabiegu. Ta wątpliwa przyjemność kosztowała mnie póki co 900zł. Na tę chwilę wstrzymuję się, ponieważ lewa brew wygląda już znośnie, prawa do niej "dobija". Jest rozbieżność w ich kolorach, najwyraźniej w prawej barwnik został wprowadzony głębiej. Bezpośrednio po zabiegu brwi są tylko nieco jaśniejsze. Pogłębienie efektu następuje na przestrzeni tych 4tyg. Strupki są, ale niewielkie. Pojawiają się bąble, zaczerwienienie i niewielki obrzęk. Wszystko do przeżycia, nie ma tragedii. Kłaczki popalone, można przyciemnić henna po wygojeniu się naskórka- jakieś 7-10dni. Są jaśniejsze, ale bez dramatów. Niewtajemniczeni nie zauważają różnicy. Co do gęstości i strat- nie zauważyłam wzmożonego wypadania, pojawiają się prześwity, ale myślę, ze to kwestia popalenia, a nie trwałej depilacji. Po hennie będę widzieć gdzie włoski mam, a gdzie nie, ale część odrasta. Mam w planach kurację olejkiem rycynowym, coby wzmocnić i odżywić. Napiszę co i jak kiedy poznam efekt końcowy. Z góry zaznaczam jednak, że nie zamierzam w całości usuwać makijażu- w tej chwili jest on delikatny i całkiem znośny. Dam mu, swoim brewkom i kieszeni trochę czasu na odsapnięcie.

---------- Dopisano o 01:56 ---------- Poprzedni post napisano o 01:53 ----------

Blizn brak! Wizyty umawiam na wieczór, następnego dnia śmigam normalnie. Mogą pojawić się ranki i ropa, ale naprawdę idzie przez to przejść. Ja smaruję alantanem, przykrywam grzywką i staram się trzymać uszy w górze.

ava6 · 2014-02-03, 22:35

Cytat:

Napisane przez claudia920210

czesc, chce usunac makijaz permanentny brwi. JEst niestety za ciemny dla mnie , jestem blondynka, pomimo ze jest dobrze wykonany.

Czy ktos moze ma jeszcze jakies dowiadczenia z usuwaniem laserem?
Jak się to goi? da się normalnie wychodzic na ulicę?:P
co z brwiami?
poszukuje tez dobrej kliniki gdzie mozna wykonac ten zabieg

Witam serdecznie,
mam dobrą wiadomość dla Pan, którym źle wykonano makijaż :
Istnieje możliwość korekty praktycznie każdego zle wykonanego makijazu permanentego. Konieczne są w tym przypadku różnego rodzaju pigmenty korygujące i spora wiedza osoby wykonującej.
Wykonywałam już wiele takich korekt (makijaży nie były "spartaczone" przeze mnie).
Od rozjaśnienia czarnych jak węgiel plam na brwiach ( które okazaly się w dodatku tatuażem), po korektę zbyt wysoko , zbyt nisko zrobionych brwi, bądź też brwi niebieskich, czy różowych. Wszystko można zrobić.

Mam na imię Agata , jestem z wykształcenia kosmetologiem. Makijaż permanentny wykonuję od ponad 5 lat i mimo wielu możliwości jakie daje mój zawód - to własnie permanentny jest to moją największa pasja.
Pracowałam przez trzy lata w firmie, która szkoli w makijażu permanentnym kosmetyczki z całej Polski. Szkoliłam doświadczone Panie kosmetyczki, które po latach prowadzenia swoich gabinetów zdecydowały się na kolejny, dość trudny krok - szkolenie w makijazu permanentnym. Przez te 3 lata pracy ( wykonywania wielu makijaży dziennie, prowadzenia pokazów na największych imprezach targowych oraz szkoleń) nauczyłam się precyzji i indywidualnego podejścia do Państwa- naszych pacjentów, których wymaganiom staram się sprostać jak najlepiej tylko potrafię. Nie chcę aby moja wypowiedź zabrzmiała jak reklama, dlatego nie umieszczę tu nazwy firmy ( znanej firmy) ,w której pracowałam . W tej chwili prowadzę już własną działalność. Robię to,co potrafię najlepiej i będę robić tak długo- dopóki moje klientki będą opuszczały mój gabinet zadowolone. To moja największa pasja. Makijaż permanentny , który wykonuję ( nowoczesną metodą piórkową) wygląda bardzo naturalnie, nie utożsamiam się z perfidnymi, czarnymi plamami na brwiach, których w internecie można "podziwiać " na prawdę wiele. Traktujmy to jako przestrogę. Dobrze wykonany makijaż permanentny powinien być w harmonii z nami samymi, powinien delikatnie podkreślić piękno, które jest w każdej z nas

Chętnie służę pomocą, radą .Zapraszam do odwiedzenia mojego fanpage na facebooku, gdzie mogą Panie obejrzeć moją galerię makijaży, zadać mi pytania, które nurtują. Chętnie odpowiem na każde z nich, niezależnie od tego, czy to u mnie zdecydują się Panie wykonać makijaż permanentny.

Pozdrawiam,
Agata Dobrzańska
https://www.facebook.com/MakijazPermanentnyADobrzanska

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------

Ja uważam , że laser powinien być ostatecznością w przypadku rozjaśniania zbyt ciemnych makijaży. W tym celu dobrze "zaopatrzone" kosmetyczki pigmentujące , stosują pigment w kolorze skóry, który przykryje ,skoryguje ten zbyt ciemny. Praktycznie brak powikłań, efekt bardzo zadowalający. Dodam, że mam porównanie,ponieważ widziałam na własne oczy makijaże permanentne, które rozjaśniane były laserem oraz te, które przykrywane były pigmentem w kolorze skóry.

jenta · 2014-02-04, 08:27

Cytat:

Napisane przez ava6

Witam serdecznie,
mam dobrą wiadomość dla Pan, którym źle wykonano makijaż :
Istnieje możliwość korekty praktycznie każdego zle wykonanego makijazu permanentego. Konieczne są w tym przypadku różnego rodzaju pigmenty korygujące i spora wiedza osoby wykonującej.
Wykonywałam już wiele takich korekt (makijaży nie były "spartaczone" przeze mnie).
Od rozjaśnienia czarnych jak węgiel plam na brwiach ( które okazaly się w dodatku tatuażem), po korektę zbyt wysoko , zbyt nisko zrobionych brwi, bądź też brwi niebieskich, czy różowych. Wszystko można zrobić.

Mam na imię Agata , jestem z wykształcenia kosmetologiem. Makijaż permanentny wykonuję od ponad 5 lat i mimo wielu możliwości jakie daje mój zawód - to własnie permanentny jest to moją największa pasja.
Pracowałam przez trzy lata w firmie, która szkoli w makijażu permanentnym kosmetyczki z całej Polski. Szkoliłam doświadczone Panie kosmetyczki, które po latach prowadzenia swoich gabinetów zdecydowały się na kolejny, dość trudny krok - szkolenie w makijazu permanentnym. Przez te 3 lata pracy ( wykonywania wielu makijaży dziennie, prowadzenia pokazów na największych imprezach targowych oraz szkoleń) nauczyłam się precyzji i indywidualnego podejścia do Państwa- naszych pacjentów, których wymaganiom staram się sprostać jak najlepiej tylko potrafię. Nie chcę aby moja wypowiedź zabrzmiała jak reklama, dlatego nie umieszczę tu nazwy firmy ( znanej firmy) ,w której pracowałam . W tej chwili prowadzę już własną działalność. Robię to,co potrafię najlepiej i będę robić tak długo- dopóki moje klientki będą opuszczały mój gabinet zadowolone. To moja największa pasja. Makijaż permanentny , który wykonuję ( nowoczesną metodą piórkową) wygląda bardzo naturalnie, nie utożsamiam się z perfidnymi, czarnymi plamami na brwiach, których w internecie można "podziwiać " na prawdę wiele. Traktujmy to jako przestrogę. Dobrze wykonany makijaż permanentny powinien być w harmonii z nami samymi, powinien delikatnie podkreślić piękno, które jest w każdej z nas

Chętnie służę pomocą, radą .Zapraszam do odwiedzenia mojego fanpage na facebooku, gdzie mogą Panie obejrzeć moją galerię makijaży, zadać mi pytania, które nurtują. Chętnie odpowiem na każde z nich, niezależnie od tego, czy to u mnie zdecydują się Panie wykonać makijaż permanentny.

Pozdrawiam,
Agata Dobrzańska
https://www.facebook.com/MakijazPermanentnyADobrzanska

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:30 ----------

Ja uważam , że laser powinien być ostatecznością w przypadku rozjaśniania zbyt ciemnych makijaży. W tym celu dobrze "zaopatrzone" kosmetyczki pigmentujące , stosują pigment w kolorze skóry, który przykryje ,skoryguje ten zbyt ciemny. Praktycznie brak powikłań, efekt bardzo zadowalający. Dodam, że mam porównanie,ponieważ widziałam na własne oczy makijaże permanentne, które rozjaśniane były laserem oraz te, które przykrywane były pigmentem w kolorze skóry.

Hmm a ja wlasnie slyszalam negatywne opinie o kamuflazu. Ze robi sie bialy, ze zle wyglada latem, i ze to juz ostateczna decyzja, bo laser juz potem niczego nie poprawi. Pytalam o to swego czasu, kiedy moje brwi byly jeszcze ciemne, ale nie chciano mi tego wogole wykonac. Efekt jest taki, ze chodze z rozowymi ktore na szczescie bledna i daja sie ukryc zwyklym makeupem. W sumie to nikt mnie o nie nie pyta, wiec zakladam ze ich juz tak nie widac.

Przejrzalam galerie Twoich prac, wygladaja bardzo ladnie.

Taki efekt obiecala mi "moja" specjalistka no ale wyszlo jak wyszlo.

Gosiaczek5 · 2014-02-25, 07:34

Witam. Niestety ja też borykam się z nieudanym makijażem permanentnym brwi od 2,5 lat. Ostatnio dowiedziałam się, że nieudany barwnik pokrywa się barwnikiem w kolorze jasnej oliwki i od razu na to nakłada się już inny wybrany przez nas kolor barwnika. Moje brwi są hmm grafitowo-szare a teraz chciałabym je mieć w odcieniu zimnego brązu. Jestem blondynka i kompletnie nie pasuje mi ten odcień co mam bo jest za ciemny. Nie mówiąc już o tym, że jedna z brwi jest wyżej a druga niżej! Czy któraś z Was słyszała o tej metodzie? Będę wdzięczna za odpowiedź.

sylwina78 · 2014-03-10, 09:12

Tytuł: Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post45318073
Użytkownik: Gosiaczek5
Data: 2014-02-25 08:34
Treść: Witam. Niestety ja też borykam się z nieudanym makijażem permanentnym brwi od 2,5 lat. Ostatnio dowiedziałam się, że nieudany barwnik pokrywa się barwnikiem w kolorze jasnej oliwki i od razu na to nakłada się już inny wybrany przez nas kolor barwnika. Moje brwi są hmm grafitowo-szare a teraz chciałabym je mieć w odcieniu zimnego brązu. Jestem blondynka i kompletnie nie pasuje mi ten odcień co mam bo jest za ciemny. Nie mówiąc już o tym, że jedna z brwi jest wyżej a druga niżej! Czy któraś z Was słyszała o tej metodzie? Będę wdzięczna za odpowiedź.

Kochana kolorem oliwkowym zakrywa się czerwień wybijającą się z pigmentów brązowych... a u Ciebie wystarczy rozjaśnić kolor. Ja zawsze mieszam szarość z brązem wówczas wychodzi w miarę naturalny kolor (najpierw nakładam jeden kolor a później drugi kolejność uzależniona od tego z jaką przewagą ma powstać efekt końcowy koloru. Co do różnego poziomu brwi to jeśli dysproporcja nie jest duża można ją wyrównać, jeśli drastyczna to pozostaje korygowanie korektorami o ile pigment nie został wprowadzony za głęboko. Z jakiego miasta jesteś? i jeśli możesz to wrzuć zdjęcie brwi

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

[QUOTE=jenta;44969382]Hmm a ja wlasnie slyszalam negatywne opinie o kamuflazu. Ze robi sie bialy, ze zle wyglada latem, i ze to juz ostateczna decyzja, bo laser juz potem niczego nie poprawi.

kamuflaż nie robi się biały tylko zwyczajnie nie opalisz go on pozostaje w takim kolorze jaki został dobrany do naturalnego odcienia skóry. Także musisz pamiętać aby najlepiej nie opalać buzi ani na słońcu ani w solarium...

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Cytat:

Napisane przez claudia920210

czesc, chce usunac makijaz permanentny brwi. JEst niestety za ciemny dla mnie , jestem blondynka, pomimo ze jest dobrze wykonany.

Czy ktos moze ma jeszcze jakies dowiadczenia z usuwaniem laserem?
Jak się to goi? da się normalnie wychodzic na ulicę?:P
co z brwiami?
poszukuje tez dobrej kliniki gdzie mozna wykonac ten zabieg

skoro jest dobrze wykonany to wystarczy rozjaśnić kolor laser to już ostateczność uważam i to w przypadku tragicznym, bo musisz liczyć się z bliznami po usuwaniu... a tak po kilku latach sam ci zniknie jeśli nie będziesz robiła uzupełnień i jeśli pigment nie został wprowadzony głęboko

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Cytat:

Napisane przez claudia920210

czesc, chce usunac makijaz permanentny brwi. JEst niestety za ciemny dla mnie , jestem blondynka, pomimo ze jest dobrze wykonany.

Czy ktos moze ma jeszcze jakies dowiadczenia z usuwaniem laserem?
Jak się to goi? da się normalnie wychodzic na ulicę?:P
co z brwiami?
poszukuje tez dobrej kliniki gdzie mozna wykonac ten zabieg

skoro jest dobrze wykonany to wystarczy rozjaśnić kolor laser to już ostateczność uważam i to w przypadku tragicznym, bo musisz liczyć się z bliznami po usuwaniu... a tak po kilku latach sam ci zniknie jeśli nie będziesz robiła uzupełnień i jeśli pigment nie został wprowadzony głęboko

2013-07-14, 20:59	#61
joaska_g Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 117	Dot.: Jak usunac tatuaz z brwi. Korektor? Pigment? POMOCY! :((( Rejuvi tattoo removal - dobra alternatywa dla lasera, działa skutecznie na wszystkie kolory pigmentów (nie tylko ciemne), potrzeba kilku zabiegów ale to jak przy wszystkim niestety. Poczytaj sobie w internecie o tym - tu strona dystrybutora http://www.rejuvi.com.pl. Jest w internecie też trochę zdjęć i filmiki na youtube. Na czas usuwana brwi pewnie musiałabyś zapuścić grzywkę bo będą strupy...

2013-07-14, 23:30	#62
maravilla80 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 16	Dot.: Jak usunac tatuaz z brwi. Korektor? Pigment? POMOCY! :((( dzieki wielkie zabieram sie za czytanie moge nawet miesiac z garnkeim na glowie chodzic aby tylko to zniknelo i wloskow nie zniszczylo ---------- Dopisano o 00:30 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ---------- ale gdzie to wykonuja??? Edytowane przez maravilla80 Czas edycji: 2013-07-14 o 23:26

2013-07-15, 10:41	#63
joaska_g Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 117	Dot.: Jak usunac tatuaz z brwi. Korektor? Pigment? POMOCY! :((( Jak wejdziesz na stronę Rejuvi to w menu najbardziej po prawej masz zakładkę "tattoo remover" a tam podzakładkę "specjaliści". W dużych miastach bez problemu znajdziesz kogoś kto stosuje tą metodę ale w niektórych mniejszych też widziałam więc powinnaś znaleźć kogoś w rozsądnej odległości od swojego miejsca zamieszkania. Jakbyś była z Warszawy/okolic to znam jedną babeczkę, która stosuje tą metodę, jakbyś chciała namiar to daj znać.

2013-07-15, 11:24	#64
maravilla80 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 16	Dot.: Jak usunac tatuaz z brwi. Korektor? Pigment? POMOCY! :((( W Hiszpanii mieszkam.

2013-07-15, 20:24	#65
joaska_g Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 117	Dot.: Jak usunac tatuaz z brwi. Korektor? Pigment? POMOCY! :((( Oj, to musisz sobie poszukać w Hiszpańskim internecie, myślę że coś powinno być, Rejuvi to dość światowa firma .

2013-07-16, 02:47	#66
maravilla80 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 16	Dot.: Jak usunac tatuaz z brwi. Korektor? Pigment? POMOCY! :((( nie ma lasery q switch maja ale rejuvi nie moge znalezc

2013-09-15, 22:07	#67
swettty Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 3	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny Dziewczyny a czy któras usuwała makijaz permanentny brwi laserem z technologia Q-Switch? bardzo prosze o odpowiedz bo ja się zastanawiam nad nim? jakie są wasze doświadczenia, gdzie usuwaliście?

2013-10-13, 20:27	#68
evx Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 32	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny A ja z takim problemem... Jakiś czas temu modelowałam znajomej na usta. Robiła wszystko pod okiem profesjonalistki, wszystko było ok, z tym, że niestety przez moje zaniedbania większość pigmentu "wypłynęła". Nie poszłam na korektę, bo i tak nie widać różnicy, a za bardzo mnie to bolało. Przez kilka miesięcy wszystko było z ustami dobrze, jakieś ok 2 miesiące temu (początek sierpnia? jakoś tak) zaczęły mi się robić okropne problemy ze skórą ust... zaczęły się przesuszać i pękać mocno do krwi, na całej szerokości... przy konturze mocno się łuszczą, swędzą przy tym, bola, aż się płakać chce. Byłam u mojej dermatolog i mi powiedziała, żebym allantanem smarowała, niby pomogło, ale tylko na 2- 3 tygodnie. Teraz znowu wrócił problem, znowu miałam popękane do krwi, teraz nawet w kącikach ust mam mocno podrażnione i popękane... Do dermatolog niedługo idę, mówiła, że to może być jakieś bakteryjne (że po permanencie), ale dopiero może mi teraz coś przepisze.... Niestety nie ufam do końca jej diagnozie "na oko". Czy ktoś miał podobne zajście, czy to może być po zabiegu???

2013-11-01, 02:37	#70
laluna123 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 65	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny Witam dziewczyny, ja juz pisalam tutaj post. Chodze z tymi krechami juz 3 lata bo jakos boje sie zdecydowac na zabieg zeby poprostu tego nie pogorszyc wszystkiego. Poprawka nie wchodzi w gre bo absolutnie nie chce juz zadnego makijazu na brawiach. W dodatku mam krechce poza linia gorna brwi wiec nie ma tam wloskow ale tylko na luku i w dol. Ale poprawka wlasnie by tego nie skorygowala bo ja tego luku poza brawiami nie chce wiec jedyny sposob to usuniecie. Teraz po 3 latach moje brwi dalej sa takie jakie byly wiecznie zdziwione, jedynie kolor poszarzal wiec nie nadaja sie do ludzi z tym szarym kolorem bo wlasnie taki kolor maja tatuaze wiec widac "wydziarane brwi" Ja sie ratuja dobra kredka Chanel do brwi, poprostu zamalowywuje te brwi jak kolorowanke i wtedy jest ok. no luk tez musze zamalowac ale lepszy luk niz szary wydziarany luk. Kredka ma fajny brazowo ziemisty odcien i chociaz nie jest jasna to pasuje do mojej jasnej cery i bardzo jasnych wlosow wiec jest ok. Kredka ma jeden minus, ze sie sciera poprostu przy dotknieciu reka no bo tam gdzie nie ma wloskow to sie tryzma na samej skorze a ta sie moze spocic czy poprostu same potarcie ja sciera. Wiec ja jeste bardzo zainteresowana Q switchem. ( o rejuvi czytalam i wyeliminiwalam ta opcje) Z tego co sie zdazylam dowiedziec o laserze to sa rozne typy tego Q switch no i zalezy na ile nano sekund dziala itd, ale co najwazniejsze to dowiedzialam sie w Hiszpanii w salonach to: wloski moga po tcyh zabiegach nie wyrosnac!!!! czasem nawet o tym w salonach nie wspominaja a w normalnych salonach uprzedzaja o ty a w tych co nie mowia to i tak dobrze wiedza, ze tak jest!!! Po drugie to, ze po pierwszym zabiegu moga sie bardzo przyciemnic, i to, ze w zaleznosci od glebkosci pigmentu zalezy ile sesji bedzie potrzzeba. od 3 do 10. U mnie tam to za zabieg q switchem biora od 40 do 60 euro. A tutaj sie przerazilam, w jednym salonie bardzo duzym co sie zajmuja tam roznymi laserami to okolo 150zl za sesje, a poszlam do malego salonu i pan lekarz stwierdzil, ze 500-600zl sesja.......... skad ta rozbierznosc cen?? No a co ja bym chciala sie dowiedziec bo jeszcze nie zdazylam powypytywac dobrze to jest to czy q sqitch zostawia blizny. Nie zbawia mnie fakt jak w salonie powiedza, ze czasem tak czasem albo ze bardzo rzadko. bo taka odpowiedz to umywanie sobie rak. Wiec potrzebuje wiecej info na ten temat. To ze wlsoki jakies moga nie wyrosnac to akurat az tak mnie nie przeraza, kolezanka zrobila sobie jedna sesje i zadne jej nie wypadly ale jej zbledly i tak chciala... wiec dalszych info nie ma. Dziewczyny piszcie o waszych zabiegach z q switchem czy rejuvi. Jak przeszlyscie takie zabiegi to bardzo prosimy podzielcie sie wrazeniami i jakie rezultaty. Jak znajdziecie na jakis innych forach czy blogach wypowiedzi osob po takich zabiegach to tez wklejajcie linki. Ja czytalam i widzialam wiele usunietych tatuazy ale jak ja bym miala coz na nodze czy plecach to tez bym bez wahania poszla na usuniecie a to jednak jest buzia............ pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje, ze jakos sie tego pozbedziemy bo popyt rosnie i pewnie rozne mozgi rozmyslaja nad stworzeniem preparatow czy maszyn do usuwania makjazu hehhe pozdrowionka.

2013-11-01, 11:21	#71
bubbaa Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 22	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny Bardzo prosimy, bo ja np. jestem prze-ra-żo-na! Na środę mam zaplanowany pierwszy zabieg, boję się, że stracę swoje brwi, które i tak już teraz (pewnie same cykają tego lasera) wypadają na potęgę... Tak mnie kobieta załatwiła, że rozważam dochodzenie zwrotu kosztów zabiegów laserowych. Jeśli macie jakąś wiedzę w temacie reklamacji takich usług to podzielcie się nią ze mną- moja wdzięczność będzie nieopisana.

2013-11-01, 23:23	#72
laluna123 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 65	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny Witam cie. Pisz koniecznie po pierwszym zabiegu i zycze aby sie udal jak najlepiej. Ja nie mam zdrowia na uzeranie sie o zwrot kosztow. Tymbardziej ze nie reklamowalam makijazu a juz tyle czasu minelo. Jestemnprawie pewnia, ze wloski wypadaja ale nie wszystkie takze glowa do gory. I tak jak mi wypadna to wole kredka brwi rysowac o ladnym kolorze niz z tymi dziarami chodzic teraz.

2013-11-03, 15:23	#73
bubbaa Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 22	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny Z pewnością dam znać. Trzymajcie kciuki!

2013-11-04, 01:35	#74
laluna123 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 65	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny Trzymamy kciuki. Na pewno bedzie dobrze. Gorzej byc nie moze niz wytatuowane brwo w zym ksztalcie wiec bedzie dobrze. Moglas grzywke sobie sciac. Zeby nie bylo wodac stropkkw otd. Ale juz masz wizyte na laser czy pierwsza aby ocenic i poinformowac cie co i jak? Ja chyba w tym tyg ode na wstepna informacyjna wizyte w salonie w ktorym zdecydowalam sie to robic. Niestety tutaj nie musi to byc lekarz. W Polsce przy moim domu jest salon to takie zabiegi tylko lekarz wykonuje. Niestety tutaj nie. Ale i tak zaryzykjje. Mam dosc tych dziar jak juz pisalam wczesniej co tylko zamiast dodac uroku i wyygody zeby henny nie uzywac to raczej mi odejmuja i to sporo. Ja bym byla baaardzo wdzieczna jakbys fotki wstawila tefaz jeszcze przed zabibiegiem i pozniej po zabiegach. Tzn po kqzdym kolejnym. Ja tez mam taki zamiar

2013-11-04, 15:22	#75
bubbaa Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 22	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny W środę mam pierwszy zabieg. Mogę obiecać, że napiszę co i jak bez owijania w bawełnę. Ma być dobrze i będzie! Podczas konsultacji dowiedziałam się, że włoski będą jaśniejsze i popalone, ale szanse na uszkodzenie cebulki są praktycznie żadne, ponieważ laser nie dociera na taką głębokość. Byłam w dwóch różnych miejscach i otrzymałam takie same informacje- tego się trzymam, ale jak już napisałam z pewnością podzielę się moją subiektywną opinią. Trzymam kciuki za Twoje brewki.

2013-11-05, 09:58	#76
laluna123 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 65	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny Ojej wlasnie czytam swojego posta i pelen bledow... mam nadzieje, ze wiadomo o co chodzi hehehe. Pisze z tel i jak pisze to nie widze tekstu i takie glupoty wychodza

2013-11-08, 16:10	#77
bubbaa Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 22	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny Tak jak obiecałam- dzielę się swoimi wrażeniami. Sam zabieg trwa kilka minut, wcześniej ponad godzinkę siedziałam z Emlą na twarzy. Dzięki temu ból był naprawdę niewielki. Nie żeby to była jakaś przyjemność, ale na pewno nie ma tragedii. Czułam lekkie ukłucia i swąd palonych kłaczków- tak tak, włoski są lekko popalone, ale(!) nie wypadł ani jeden, są tylko jaśniejsze, co zniweluję henna za kilka dni- po wygojeniu. Pierwszy zabieg miał być bardzo delikatny, bo to jednak twarz jest. Pan doktor mówił, że można zrobić tak, że wystarczy jeden zabieg na pozbycie się tego koszmarku z twarzy, ale pojawią się inne koszmarki, a mianowicie blizny. Dlatego on woli działać delikatniej, a to wiąże się z większą ilością zabiegów. Tu pojawiają się moje wątpliwości- czy ten pierwszy zabieg cokolwiek da, czy był tylko kosztowną zabawą w palenie brwi. Póki co sytuacja wygląda tak- jedna brew jest nieco jaśniejsza i gdzieniegdzie pojawiły się prześwity w tych moich "cudownych", grubych krechach. Druga jakby bez zmian- co jest nawet zabawne bo nie dość, że brwi są same w sobie nierówne- krecha tu, krecha tam, pół krechy, grubsza, cienka, włos jasny, włos ciemny- to jeszcze prawa różni się kolorkiem od lewej. Nooo, ale przecież nikt nie mówił, że będzie pięknie. Mam nadzieję, że moje makrofagi teraz działają i na przestrzeni tygodni efekt będzie naprawdę zauważalny. Co do stanu po zabiegu- kilka godzin lekkie opuchnięcie, pieczenie i zaczerwienienie, ale bez dramatu. Teraz mam nierówności na jednej brwi, na drugiej 1 bąbelek, ale dbam o niego, powinien ładnie się wchłonąć. To tyle. W razie pytań, wiecie gdzie mnie szukać. Edytowane przez bubbaa Czas edycji: 2013-11-08 o 21:53

2013-11-08, 21:43	#79
bubbaa Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 22	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny Włosków nie goliłam, trochę po tyłku dostają, ale myślałam, że będzie gorzej. Jak zrobię hennę to napiszę jak to wygląda, bo w tej chwili jak już wspomniałam, jest pełen freestyle. Mój kolor wyjściowy to wg Pani, która mnie tak urządziła ciemny brąz. Wg innej lingeristki i mnie to czerń/grafit wpadający w granat czyli jedno wielkie nieporozumienie.

2013-12-04, 15:21	#80
agata00000 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 4	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny Chciałabym odświeżc ten wątek. czy któraś z dziewczyn usuwała rowniez makijaż i chcialaby sie podzielic tym z innymi? Bardzo prosilabym o pomoc. mam katastrofe na twarzy. kazda wskazowka bedzie na wage zlota. Co waszym zdaniem jest najlepszze w tej sytuacji, kiedy makijaz jest za ciemny i przesysowany. kamuflaż? laser? rejuvi? help

2013-12-04, 18:09	#81
daisy2121 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-09 Wiadomości: 3	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny Mam również problem z makijażem permanentnym brwi. Robiłam go dokładnie 2 lata temu. PO zabiegu brwi były ok.... Kolor mi odpowiadał ponieważ mam ciemne oczy i włosy, kolor brwi był ciemno brązowo-szary. Jednak szybko zaczął blaknąć i po ok 2 mies byłam na dopigmentowaniu. Minęły 2 lata i został mi bardzo jasny szary Myślałam że kolor będzie mocny dłużej. Ale to nie jest główny problem tego zabiegu. Okazało się, że brwi w obrębie kreski prawie wcale nie odrosły Mam pojedyncze włoski. Nie wiem czy kosmetyczka uszkodziła mieszki włosowe czy o co chodzi ale jestem załamana bo będę prawdopodobnie musiała robić permanentny do końca życia albo malować kredką żeby mieć brwi!!! Robiłam go w Toruniu i zastanawiam się czy przejechać się do tego salonu żeby Pani zobaczyła co najlepszego zrobiła czy nie ma sensu się denerwować. Czy ma ktoś podobny problem albo doradzi czy coś mogę zdziałać?????

2014-01-05, 23:23	#82
swissmiss Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-01 Lokalizacja: Zug Wiadomości: 1	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny Jezeli chodzi o ładny i poprawnie wykonany makijaż permanentny w Warszawie to jestem za tym aby najpierw rozmawiać, przejrzeć zdjęcia prac linergistek i nie podejmować decyzji od razu. Kolene rady które mogę dać zanim podejmiecie decyzję: Patrzcie czy ta osoba ma jakiś zmysł estetyczny, talent plastyczny. Myślę ze to bardzo dużo daje choć też moze byc różnie ale zawsze bezpieczniej jest gdy go ma! W moim przypadku wykonywała go Pani która robiła wcześniej tatuaże i wydawało mi się że dzięki temu doświadczeniu permanentny jest dla niej czymś banalnym ale było inaczej. Zbierzcie jakieś infomacje o tej osobie. Może ma własną stronę internetową lub stronę na Facebooku? Dobra linergistka powinna mięć sporo zdjęć swoich prac. Mój pierwszy makijaż permanentny też był źle wykonany. Na szczęście nie był to duży problem ponieważ w moim przypadku był on po prostu prawie niewidoczny. Przy takim poziomie bólu jaki przeżyłam podczas tego zabiegu uważałam że taki zabieg nie ma sensu, ból był nie do zniesienia a efekt praktycznie zaden. Dopiero na poprawce która przypadkowo była wykonywana przez inną osobę okazało się, że dobrze zrobiony makijaż permanenty jest widoczny a jednocześnie naturalny. Może być też prawie bezbolesny. Pani DOROTA która wykonwała dla mnie tą poprawkę a właściwie to cały makijaż od początku jest osobą bardzo ciepłą, przyjacielską, wyrozumiałą i samo obcowanie z nią jest przyjemnością. Naprawdę wkłada serce w to co robi i jest świadoma tego jak bardzo taki makijaż moze pomóc.... wykonuje rekonstrukcje brodawek sutkowych u kobiet po mastektomii, naprawia nieudane makijaże permanentne - również po renomowanych stołecznych gabinetach, potrafi korygować niedoskonałości i np blizny. Jestem zadowolona z pracy Pani Doroty, cieszę się że trafiłam na tak kompetentną osobę i chciałabym ją tutaj na forum bardzo serdecznie ją polecić. Jezeli szukacie osoby odpowiedzialnej, doświadczonej, która czuje się bardzo pewnie w swojej pracy i potrafi zrobić wyraźny efektowny makijaż prawie bezboleśnie to podaję swój adres malowy: zugtherapies@gmail.com Spróbuję podesłać zdjęcia swojej górnej kreski choć polecam po prostu umówić się na bezpłatną konsultację i poznać tą Panią Pani Dorota ma też stronę na Facebooku gdzie dostępne są zdjęcia jej makijaży. Jezeli któraś z was poszukuje naprawdę zaufanej osoby proszę mailować. Chętnie wyślę więcej szczegółów.

2014-01-06, 13:59	#83
claudia920210 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 8	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny czesc, chce usunac makijaz permanentny brwi. JEst niestety za ciemny dla mnie , jestem blondynka, pomimo ze jest dobrze wykonany. Czy ktos moze ma jeszcze jakies dowiadczenia z usuwaniem laserem? Jak się to goi? da się normalnie wychodzic na ulicę?:P co z brwiami? poszukuje tez dobrej kliniki gdzie mozna wykonac ten zabieg

2014-01-07, 09:14	#84
laluna123 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 65	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny Bubbaaaa prosze pisz dalej jak to wszysko wyglada. Czy mialas wiecej zabiegow i czy masz jakies blizny?

2014-01-12, 16:26	#85
michigens Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-03 Wiadomości: 99	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny Witajcie! Ja miałem robiony w ubiegłym roku makijaż pernanentny i jestem z niego bardzo zadowolony. Znam wasze obawy i przykrości z tym makijażem bo trudno jest trafić na taką osobę która go dobrze zrobi ale j trafiłem dobrze i jestem zadowolony a płaciłem nie drogo . Teraz zastanawiam się nad zrobieniem ust pójde jutro na pierwszą wizytę do tego samego salonu:. Pozdrawiam

2014-01-15, 00:56	#86
bubbaa Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 22	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny Jestem tydzień po 3 zabiegu. Ta wątpliwa przyjemność kosztowała mnie póki co 900zł. Na tę chwilę wstrzymuję się, ponieważ lewa brew wygląda już znośnie, prawa do niej "dobija". Jest rozbieżność w ich kolorach, najwyraźniej w prawej barwnik został wprowadzony głębiej. Bezpośrednio po zabiegu brwi są tylko nieco jaśniejsze. Pogłębienie efektu następuje na przestrzeni tych 4tyg. Strupki są, ale niewielkie. Pojawiają się bąble, zaczerwienienie i niewielki obrzęk. Wszystko do przeżycia, nie ma tragedii. Kłaczki popalone, można przyciemnić henna po wygojeniu się naskórka- jakieś 7-10dni. Są jaśniejsze, ale bez dramatów. Niewtajemniczeni nie zauważają różnicy. Co do gęstości i strat- nie zauważyłam wzmożonego wypadania, pojawiają się prześwity, ale myślę, ze to kwestia popalenia, a nie trwałej depilacji. Po hennie będę widzieć gdzie włoski mam, a gdzie nie, ale część odrasta. Mam w planach kurację olejkiem rycynowym, coby wzmocnić i odżywić. Napiszę co i jak kiedy poznam efekt końcowy. Z góry zaznaczam jednak, że nie zamierzam w całości usuwać makijażu- w tej chwili jest on delikatny i całkiem znośny. Dam mu, swoim brewkom i kieszeni trochę czasu na odsapnięcie. ---------- Dopisano o 01:56 ---------- Poprzedni post napisano o 01:53 ---------- Blizn brak! Wizyty umawiam na wieczór, następnego dnia śmigam normalnie. Mogą pojawić się ranki i ropa, ale naprawdę idzie przez to przejść. Ja smaruję alantanem, przykrywam grzywką i staram się trzymać uszy w górze.

2014-02-25, 07:34	#89
Gosiaczek5 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 6	Dot.: Nieudany Makijaż Permanentny Witam. Niestety ja też borykam się z nieudanym makijażem permanentnym brwi od 2,5 lat. Ostatnio dowiedziałam się, że nieudany barwnik pokrywa się barwnikiem w kolorze jasnej oliwki i od razu na to nakłada się już inny wybrany przez nas kolor barwnika. Moje brwi są hmm grafitowo-szare a teraz chciałabym je mieć w odcieniu zimnego brązu. Jestem blondynka i kompletnie nie pasuje mi ten odcień co mam bo jest za ciemny. Nie mówiąc już o tym, że jedna z brwi jest wyżej a druga niżej! Czy któraś z Was słyszała o tej metodzie? Będę wdzięczna za odpowiedź.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)