|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2019-05-05, 17:16 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 60
|
Stłuczka na parkingu
Dziś po kościele ( wyszłam trochę wcześniej, nie było nikogo na parkingu) podczas cofania chyba narysowałam komuś auto.
Cofając usłyszałam coś i się zatrzymała. Szybko odjechałam do przodu, wyłączyłam auto i wyleciałam z auta żeby sprawdzić co się stało. Na swoim aucie nie zauważyłam żadnego otarcia, na aucie w które myślę że mogłam uderzyć też ( chociaż nie jestem pewna na 100% bo byłam w szoku). Wróciłam swoim autem na miejsce gdzie parkowałam i czekałam aż przyjdzie właściciel tego chyba uszkodzonego auta. Siedziałam w aucie kiedy on przyszedł, wsiadł i odjechał. Kiedy już odjechał a ja dalej byłam w lekkim szoku stałam tam przez chwilę i dopiero pojechałan Teraz nie wiem czy jeżeli jednak coś z tym autem się stało i właściciel pójdzie z tym na policję i policja znajdzie mnie , czy będę oskarżona o ucieczkę z miejsca wypadku? Co mi grozi za to? Proszę o szybką odpowiedź, bo starsznie się boję co bedzie? Czy miał ktoś taką sytuację już? |
2019-05-05, 17:48 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Wystarczy pogooglać.
Mówiąc o ucieczce z miejsca wypadku nie mówimy jednak tylko o poważnych wypadkach i kolizjach ale też o zwykłych parkingowych sytuacjach, gdzie kierowca zarysował czyjś samochód i oddalił się z miejsca zdarzenia. Kierowca, który uszkodził czyjś pojazd nie może opuścić miejsca zdarzenia, jeżeli nie poinformował o szkodzie poszkodowanego (np. poprzez wsunięcie karteczki z nr. telefonu za wycieraczkę). Uciekający często nie zdają sobie sprawy z faktu, że ubezpieczyciel może domagać się zwrotu wypłaconych odszkodowań za uszkodzone auto, jeżeli sprawca ucieknie z miejsca wypadku. A na przyszłość zachowuj się jak dorosły człowiek i bierz na siebie konsekwencje swoich działań. Spisalibyście oświadczenie i byłoby po problemie, teraz się martw. Jak Cię znajdą, a mam nadzieję, że był monitoring/świadkowie to zabulisz z własnej kieszeni, bo ubezpieczyciel już tego nie pokryje. |
2019-05-05, 17:49 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 330
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Cytat:
|
|
2019-05-05, 19:07 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Bez przesady.
Jeśli naprawdę nic nie było widać, to nic się nie stało. Ale to tylko ty możesz na to pytanie odpowiedzieć. We mnie kiedyś wjechał koleś na parkingu, kiedy siedziałam w samochodzie. Nic nie było widać, to czego miałam dochodzić? Jednak prędkość, jaką osiągamy podczas parkowania nie jest w stanie zniszczyć samochodu. Jedyne, co możesz zrobić, to zarysować lusterkiem, albo innym wystającym elementem.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-05-05, 20:41 | #5 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Cytat:
Cytat:
Więc tak, jakby zarysowała auto i właściciel by zauważył, zgłosił na policję i by sprawczynie odszukano, dostaje ona 500 zl mandatu za ucieczkę. Dwa razy uderzono w moje auto, poważniej. Raz dostawczak, który uciekł z miejsca zdarzenia. Na szczęście sąsiadka to widziała i zapisała nr rejestracji. Z przyjemnością poszłam na policje. Auto było stare, ale to była moja własność, którą mi zniszczona tak, że nadawał się na złom. Drugi raz już nikt nie widział stłuczki i musialam wydać parę słów na lampę i zderzak. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
||
2019-05-05, 21:00 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Cytat:
Serio porównujesz poważne uszkodzenie komuś auta z... niczym? Aczkolwiek trzeba było się porządnie przyjrzeć, autorko. Jeśli zrobiłaś rysę, to wypadało się przyznać. Choć właściciel prawdopodobnie nic nie zauważy. I na przyszłość więcej odwagi i odpowiedzialności za to, co robisz. Ale mam nadzieję, że ten stres będzie odpowiednia nauczką.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-05-05, 22:18 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 60
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Dziękuję za odpowiedzi, chciałam jeszcze zapytać czy policja może uznać że czekałam w aucie a nie dojechałam dopóki właściciel auta nie odjechał jako ucieczkę
|
2019-05-05, 22:20 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Cytat:
No tak, bo nie przyznałaś się.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-05-05, 22:24 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Cytat:
Nie wiesz, czy z niczym. Autorka nie pamięta w sumie czy zarysowanie było czy nie było. Autorko, pewnie rozejdzie się po kościach. Następnym razem, czego nie życzę, zostaw kartkę albo zagadaj z gościem. Oszczędzi Ci to nerwów później. Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
|
2019-05-05, 22:40 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 60
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Chodzi też o to że nie zdążyłam zareagować zanim ten gościu odjechał, był deszcz więc wsiadłam do auta i zajęłam się telefonem ( nie wiem czemu tak z nerwów) i zobaczyłam że gościu odjeżdża więc tak szczerze to dalej trochę w szoku powiedziałam chwilę w aucie nie wiedząc co robić i w końcu pojechałam
|
2019-05-06, 04:15 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Cytat:
a skąd policja będzie wiedzieć że czekałaś? nie tłumacz się idiotycznie szokiem, bo Twoim obowiązkiem było dokładnie obejrzeć auto w które uderzyłaś. lekkie stuknięcie zazwyczaj nie zostawia śladów, co nie zmienia faktu, że zachowałaś się po prostu fatalnie. we mnie kiedyś na parkingu pod marketem lekko uderzył facet cofając. byłam w aucie, a ten burak nawet się nie zatrzymał. kto by się przejmował jakimś starym autem, jadąc nówką peugeotem |
|
2019-05-06, 07:41 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Cytat:
Natomiast wybacz, ale trochę to wszystko brzmi jakbyś nam tutaj lekko umniejszała to, co się naprawdę stało np. siłę tego uderzenia i jej skutki. Lekkiego dotknięcia (tym bardziej gdyby niczego nie było widać), aż tak byś się chyba nie przestraszyła. Podejrzewam, że stuknęłaś go jednak całkiem dla siebie odczuwalnie i masz teraz hertz klekoty, że zauważył po czasie i poprosi o przejrzenie monitoringu parkingu.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2019-05-06 o 08:18 |
|
2019-05-06, 07:58 | #13 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;86783285]a skąd policja będzie wiedzieć że czekałaś? nie tłumacz się idiotycznie szokiem, bo Twoim obowiązkiem było dokładnie obejrzeć auto w które uderzyłaś. lekkie stuknięcie zazwyczaj nie zostawia śladów, co nie zmienia faktu, że zachowałaś się po prostu fatalnie.
we mnie kiedyś na parkingu pod marketem lekko uderzył facet cofając. byłam w aucie, a ten burak nawet się nie zatrzymał. kto by się przejmował jakimś starym autem, jadąc nówką peugeotem[/QUOTE] Lekkie stuknięcie może nie zostawiać śladów ale spowodować jakieś uszkodzenia. Ale zastanów się: przecież to się CZUJE, że w coś się uderzyło a nie tylko słyszy. Niemniej, jeśli miałaś watpliwości to należało poinformować o zdarzeniu właściciela auta. Tobie też może kiedyś ktoś zrobić tak samo. Wątpię, czy będziesz zadowolona z tego powodu. Mi się zdarzyło przerysować komuś auto na poczatku mojej "kariery" za kółkiem. Bardzo się spieszyłam, jednak zostawiłam kartkę z numerem telefonu za wycieraczką. Facet mnie nie zjadł, przeciwnie, podziekował za uczciwość, bo w tym miejscu monitoringu nie było (świadkow też). Koszty poszły z mojego ubezpieczenia, trudno. Za błędy się płaci. Teraz już nic nie zrobisz. Pozostaje Ci mieć nadzieję, że jednak nic się nie stało a na przyszłość wyciągnij wnioski.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2019-05-06, 08:27 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Ty się nie martw policją, bo do więzienia nie pójdziesz tylko ubezpieczycielem. jeśli facet zobaczy szkodę, dojdą, że to Ty to będziesz zwracała koszty naprawy tamtego samochodu z własnej kieszeni.
|
2019-05-06, 19:36 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 936
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Z tymi szkodami bywa naprawdę różnie. Kiedyś cofając na parkingu stuknęłam auto sąsiada. W moim aucie jedynie leciutko porysowana tylna lampa i kilka cienkich pasków na lakierze (jak się nie przyjrzę to nawet tego nie widać), a u sąsiada wgniecione nadkole Oczywiście poszłam do niego i się przyznałam. Ubezpieczenie później miałam wyższe, no ale cóż, ma się auto, takie rzeczy się zdarzają.
|
2019-05-06, 22:05 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
A co w sytuacji, gdy ktoś cię perfidnie zastawi?
Tak się zastanawiam, bo dzisiaj mi tak koleś zastawił samochód, że ledwo wyjechałam. Nie wiem, nie czułabym się winna, gdybym go zarysowała, szczerze mówiąc, stanął niezgodnie z przepisami i jeszcze do tego przyblokował mi wyjazd.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-05-07, 07:02 | #17 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Cytat:
Też się zastanawiam. U mnie pod blokiem to norma, że większość olewa znak pokazujący jak powinno się parkować (równolegle) i parkuje jak chce, czyli najczęściej po skosie albo zupełnie prosto do krawężnika, wystając tyłem samochodu na jezdnię. I wiele razy na centymetry przeciskałam się do wyjazdu. Już nie wspomnę o tym, że kiedyś będzie w końcu stłuczka, bo ulica jest ruchliwa a jak ludzie parkują na skos to absolutnie nie widać nadjeżdżających aut za tym, bo te stojące wszystko zasłaniają. |
|
2019-05-07, 07:58 | #18 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Cytat:
|
|
2019-05-07, 12:35 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Cytat:
Wyjeżdżam i trudno. Staram się nie uszkodzić, ale gdybym uszkodziła, to nie czułabym się winna. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-05-08, 18:58 | #20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 936
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-05-08, 19:02 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Cytat:
Że prawo pokręcone to wiadomo. Ale współczuję. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-05-09, 21:34 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Cytat:
jak zostawię otwatą furtkę to nie znaczy, że możesz mi wejść na chatę i mnie okraść bo "było otwarte", tak samo jak cudze parkowanie Ci przeszkadza to nie możesz w tego kogoś wjechać jak również nie możesz przewrócić kogoś kto Ci stoi na drodze jak akurat chcesz sobie przejść po konkretnych płytkach na chodniku a autorka wątku zachowała się fatalnie i jakby naprawdę nie było śladu tego zdarzenia na drugim aucie to by nie było tego tematu...nie wiem w jakim szoku trzeba być żeby z jednej strony nie być w stanie ustalić co się stało a z drugiej strony tumaczyć się nie przyznanie się do winy bo się na telefonie grzebało (pewnie z tego szoku) taka była zszokowana, że nie ogarnęła sytuacji ciągnącej się X minut ale bzdury na telefonie spoko, mogła robić - wielki mi "szok"
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
|
2019-05-09, 22:01 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
|
2019-05-09, 22:28 | #24 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Cytat:
Celowe wjechanie czy zarysowanie kogoś po to by go wg siebie uczyć moresu byłoby płytkie, mściwe małostkowe i chamskie, ale jak robisz z siebie krula szos to wybacz, jeśli inni mają w tyłku ciebie i twoje nowiuskie mesiątko. Z ''moralnego punktu widzenia'' też bym się nie przejęła bo ja się nie przejmuję burasami którzy mają gdzieś innych, akurat po kierowcach i tym jak jezdzą czy parkują pieknie widać nieraz kto jaki ma stosunek do innych i za kogo się nie uważa. Na szczęscie nie wszystkim odwala. Cytat:
A zdenerwować się mogła, sytuacja była emocjonalna dla niej i tyle. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-05-09 o 22:31 |
||
2019-05-09, 22:37 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
|
Dot.: Stłuczka na parkingu
Cytat:
Po pierwsze, nie wyżywaj się na mnie, a po drugie i tak byś polskiego nie zdała, bo czytać ze zrozumieniem nie umiesz.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:24.