Końcówki

[zalika]

Mam dość zniszczone końcówki-farbowanie, trochę przesuszone (ale nie są rozdwojone bardziej niż na 1cm) i zastanawiam się czy iść do fryzjera i podciąć kilka centymetrów czy obciąć same końcówki (nożyczkami fryzjerskimi oczywiśie ). Mam zamiar kupić sobie jakiś preparat do końcówek, bo odkryłam niedaleko mojej szkoły sklep z kosmetykami profesjonalnymi.
A może nie warto i od razu ciąć

[xanka]

Skoro końcówki sa zniszczone, suche i porozdwajane, to najlepiej zrobisz obcinając je. Najlepiej niech fryzjerka zobaczy i oceni stan Twoich włosków. A preparat do koncówek (polecam serum Avonu) kup swoją drogą i stosuj regularnie, to pomoże na przyszłość .
Ja 2 lata temu obcięłam włosy (z długości do ramion na wysokość brody) które były bardzo zniszczone i porozdwajane właśnie. I od tamtej pory, pomimo iż używam często suszarki i prostownicy, nie mam ani jednego rozdwojonego włosa

[zalika]

Dzięki W sumie to wiedziałam o tym, ale tak miałam złudzenia. Mam już długie włosy, takie do połowy plecków , nigdy dłuższych nie miałam i każdy obcięty centymetr to dla mnie koszmar, autentycznie wyglądam wtedy jakbym miała płakać

[Senorita]

hej ja mam ten sam problem z końcówkami.Z tego co pamiętam kiedyś z wątku o paletkach ruby rose hehehe to jestes z Lublina jak ja- na Zamojskiej są 2 sklepy profesjonalne i w obydwu jest taki preparat do końcówek w małym opakowaniu nazywa się system Recept z witaminą E- jest niedrogi,około 13 zł, naprawdę dobry i wydajny, a co do serum z Avonu to nie polecam raczej.

[joannea]

mi fryzjerka, po całkowitym i okupionym kilkunastominutową walką zjechaniu z długosci moich włosów, pilnie zapuszczanych od liceum (czyli 10 lat), od pasa do łopatek, nakazała używac maseczki Welli do włosów bardzo zniszczonych - z tym, że to wydatek od 60 zł w górę (zalezy od salonu). Ostatnio inna fryzjerka, tym razem z salonu jadącego na L'orealu, kazała używac maski L'oreala, o mniej więcej zbliżonym działaniu - także sama nie wiem, może te maski silnie regenerujace są rzeczywiscie najlepsze dla przesuszonych, popękanych końcówek? Aha, i nie obicnaj włosków sama, fryzjer mimo wszystko zrobi to lepiej tylko nie u Jaen Luis Davida, bo tam pani moje przesusozne końce potraktowała maszynką, a następnie nożyczkami fryzjerskimi (tymi, co łapią część włosów, z takim grzebykiem), co było o tyle bez sensu, że takei narzedzia łamią mi włosy wrecz koncertowo

[zalika]

Nie jestem z samego Lublina tylko z okolic (Lubartów), ale chodzię do Lublina do Vettera na Bernardyńskiej (czerwona cegła, wygląd klasztoru )i na Zamojską bliziutko. Muszę się wybrać, ale to chyba w czwartek bo nie mam narazie czasu, ach ta szkoła

Dzięki z radę, w piątek idę do fryzjera

[kadkaa]

Cześć !
Mam problem ze zniszczonymi końcówki a mianowicie są rozdwojne lecz ich długość jest dość zadowalająca i nie mogłam bym ich ściąc.Włosy miałam bardzo pocieniowane i te ,,białe kulki'' są praktycznie na połowie długości lecz tak jak mówiłam nie zetne ich
Proszę pomóżcie,jakieś kosmetyki i co sądzicie o castor oil ? Później postaram się dodać zdjęcie

[201607040946]

Polecam zajrzeć tutaj, nie odkopywać stary wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=226246&page=29