Mamusie od dr. Przybycienia

[Ann555]

Teraz pewnie już nie będę farbowac, chyba ze faktycznie jakaś farba bez amoniaku

Ale ta która robilam po owulacji niestety byla z amoniakiem...

[Tala7]

Dużo już dziewczyn na monitoring ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[skorpio87]

Napisane przez Ann555

Teraz pewnie już nie będę farbowac, chyba ze faktycznie jakaś farba bez amoniaku

Ale ta która robilam po owulacji niestety byla z amoniakiem...

Ja co prawda nie farbowałam w ciąży, ale czytałam, że to bzdury jakoby się wchłaniał ten amoniak. A jak na folii miałaś robione to już w ogóle nie ma się o co martwić jeśli nie dotykało skóry głowy zbytnio.

Napisane przez Tala7

Dużo już dziewczyn na monitoring ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tala napisz u Staraczek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ann555]

Mialam odrosty robione, plus jakis plyn na same wlosy tonizujacy, bo wczesniej miala refleksy.

To było jakieś 6 dni po owu a za kolejne 6 zobaczyłam pozytywną betę, az chyba dr zapytam o to, bo mnie dręczy... choc mysle, ze na poczatku nie moze to miec az tak wpływu na organizm, bo w sumie dzieciątko jeszcze nie czerpalo ode mnie. No ale lęk jest

[Marzena_83]

Napisane przez Ann555

Mialam odrosty robione, plus jakis plyn na same wlosy tonizujacy, bo wczesniej miala refleksy.

To było jakieś 6 dni po owu a za kolejne 6 zobaczyłam pozytywną betę, az chyba dr zapytam o to, bo mnie dręczy... choc mysle, ze na poczatku nie moze to miec az tak wpływu na organizm, bo w sumie dzieciątko jeszcze nie czerpalo ode mnie. No ale lęk jest

Źle zrozumiałam, myslalam, ze dopiero będziesz farbować. Dziewczyno, na pewno nie miało to żadnego wpływu, spokojnie, wszystko jest dobrze Mozesz spytac Doktora,ale nie zdziw sie jak Cie wyśmieje
A o farbach z amoniakiem krążą różne teorie, jak i o hybrydach.Ja dla spokojnosci sumienia farbuje bez amoniaku, a musze prawie co miesiac...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ann555]

Marzena_83

Tak myślę wlasnie, ze pewnie by mnie wysmial po takim pytaniu teraz nie bede juz farbowac, jedynie ten tydzien po zapłodnieniu pofarbowalam ale nie wierzyłam, ze się uda.

A Ty jakich uzywasz farb? Sa takie bezpieczne w ciazy? Mi odrost po miesiwcu juz bedzie widac, bo naturalne mam jak szara mysz

[Tala7]

Aj sory nie wiem czemu myślałam,że to forum staraczek a to mamusie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jbodziony]

Dzięki za odpowiedz



Trudno mi sobie wyobrazić odstawianie młodego a czas goni. Na czerwiec się na wizytę zapisałam do dr ( i chyba w dodatku będę musiała ze sobą zabrać Miska bo nie mam go z kim zostawić ). Zobaczymy. Odstawianie to będzie dla mnie/ nas problem . Nie wiem ile czasu sobie na to dac żeby szło bezproblemowo. . Jak u was wyglądało odstawianie od piersi ze strony logistycznej ?

[skorpio87]

Napisane przez jbodziony

Dzięki za odpowiedz



Trudno mi sobie wyobrazić odstawianie młodego a czas goni. Na czerwiec się na wizytę zapisałam do dr ( i chyba w dodatku będę musiała ze sobą zabrać Miska bo nie mam go z kim zostawić ). Zobaczymy. Odstawianie to będzie dla mnie/ nas problem . Nie wiem ile czasu sobie na to dac żeby szło bezproblemowo. . Jak u was wyglądało odstawianie od piersi ze strony logistycznej ?

Jbodziony mam ten sam problem. Kompletnie nie wiem jak się za to zabrać a Córka jest taki cycoholik, że szok... Gdybyśmy nie chcieli kolejnego dziecka to pewnie w ogóle nie zaprzątałabym sobie tym głowy i czekałabym na samoodstawienie. Kp mi kompletnie nie przeszkadza i bardzo to lubię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jbodziony]

Dokładnie mam tak samo. Nie jestem zwolenniczka długiego karmienia, wydawało mi się ze do roku bedZie optymalnie a teraz wydaje mi się ze minimum 1,5 roku młody potrzebuje. I dokładnie- gdyby nie to ze chcemy rodzeństwo z nieduża różnica wieku to pewnie bym jeszcze chwile karmiła. Młody je wszystko chętnie ale na ból smutek cyc najlepszy. Często w nocy je i nie wiem jak to ogarnac. 🤦🏽☠♀️ Staram się mu dietę urozmaicać ale nie potrafię odmówić kp

[skorpio87]

Napisane przez jbodziony

Dokładnie mam tak samo. Nie jestem zwolenniczka długiego karmienia, wydawało mi się ze do roku bedZie optymalnie a teraz wydaje mi się ze minimum 1,5 roku młody potrzebuje. I dokładnie- gdyby nie to ze chcemy rodzeństwo z nieduża różnica wieku to pewnie bym jeszcze chwile karmiła. Młody je wszystko chętnie ale na ból smutek cyc najlepszy. Często w nocy je i nie wiem jak to ogarnac. 🤦🏽♀️ Staram się mu dietę urozmaicać ale nie potrafię odmówić kp

U nas też je wszystko, a i tak cysia później nigdy nie odmówi, nawet jak zjada dużo normalnego jedzenia. O wybawieniu w postaci piersi jak ząbkowanie czy jakieś inne boleści to w ogóle nie wiem jak miałabym odmowic w nocy też nieraz bardzo dużo kp, widocznie potrzebuje.
A powiedz Ty się umówiłaś na czerwiec bo takie terminy czy dopiero na wtedy chciałaś?
PS. Wróciła Ci już miesiączka? Mi nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jbodziony]

Skorpio miesiączka wróciła w 5 miesiącu po porodzie i jest co dwa miesiace. Co do terminu to prosiłam o maj/ czerwiec bo z tego co dr mówił Ok 2 miesiące leczenie bedzie trwało przed zajściem w ciąże a nam się spieszy jak czytam o kp co piszesz to mogę się pod każdym słowem podpisać 😁😂 może któraś z dziewczyn podpowie jak odstawiać z kp dzidziole ? najtrudniej będzie mu zrezygnować z nocnych karmien a jest ich sporo pozdrawiam i do zobaczenia w kolejce u dr 😜😁

[Marzena_83]

Ja niestety nie pomoge, u nas poszło nadzwyczaj gladko.Zeszlam najpierw z nocnych karmien, a potem z dziennych, ale po kolezankach widze, ze im później tym niestety gorzej, bo dzieciaczki coraz bardziej kumate i nie dadza sie oszukać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ann555]

Dziewczyny poradzcie czy wyniki sa ok (6 tc)



Tsh 1.949 uIU/ml

Ft3 2.19 pg/ml

Ft4 1.13 ng/dl

[Madzziaa11]

Napisane przez Ann555

Dziewczyny poradzcie czy wyniki sa ok (6 tc)



Tsh 1.949 uIU/ml

Ft3 2.19 pg/ml

Ft4 1.13 ng/dl

Wyglądają ok jak moje tsh ma około 2 to endo zazwyczaj zwiększa dawkę letroxu

[Calineczka81]

Napisane przez Ann555

Dziewczyny poradzcie czy wyniki sa ok (6 tc)



Tsh 1.949 uIU/ml

Ft3 2.19 pg/ml

Ft4 1.13 ng/dl

Mój endo mówił początkowo, że w okolicach 1 jest najlepiej. Ostatnio moje tsh było dokładnie takie, jak Twoje i mówił, że jest Oki, do 2,5 może być. Jednak w obawie przed wzrostem, zwiększył mi dawkę. Jurek też Ci może zwiększyć. U mnie zmieniał dawki euthyroxu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ann555]

Wlasnie tak myślę, czy sobie nie zwiększyć, teraz mam dawkę letroxu 50.

W sumie w niedzielę będę sie widziala z dr moze mi sam zwiększy hmm

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Madzia

A jaka dawke bierzesz i o duzo zwieksza przy tsh okolo 2?

[Madzziaa11]

Napisane przez Ann555

Wlasnie tak myślę, czy sobie nie zwiększyć, teraz mam dawkę letroxu 50.

W sumie w niedzielę będę sie widziala z dr moze mi sam zwiększy hmm

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Madzia

A jaka dawke bierzesz i o duzo zwieksza przy tsh okolo 2?

Aktualnie mam letrox 125, 27 tydzień ciąży startowałam z letroxem 75, później mi zwiększył na 100, a miesiąc temu na 125. Mówił że jak mi się zwiększy to będziemy mieszać raz 125 raz 150 albo od razu 150. Zależy jak wyjdą badania

[Calineczka81]

Ja bralam 5 razy w tygodniu euthyrox 112, a 2 razy euthyrox 150. Teraz mi zwiększyl 4 razy w tygodniu euthyrox 150, 3 razy w tygodniu 112.
Kombinuje ze mną, bo jak mi dał na cały tydzień dawkę 150, to TSH mi spadło do 0,3 i miałam kolatanie serca i arytmie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzziaa11]

Napisane przez Calineczka81

Ja bralam 5 razy w tygodniu euthyrox 112, a 2 razy euthyrox 150. Teraz mi zwiększyl 4 razy w tygodniu euthyrox 150, 3 razy w tygodniu 112.
Kombinuje ze mną, bo jak mi dał na cały tydzień dawkę 150, to TSH mi spadło do 0,3 i miałam kolatanie serca i arytmie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurcze, to mnie trochę przestraszyłas z tym wynikiem. Ja aktualnie mam 0,3 dochodzące do 0,4 i czuję się dobrze...

[Calineczka81]

Napisane przez Madzziaa11

O kurcze, to mnie trochę przestraszyłas z tym wynikiem. Ja aktualnie mam 0,3 dochodzące do 0,4 i czuję się dobrze...

Mnie endo powiedział, że 0,3 to bardzo dobry wynik. Ja najwidoczniej tak reagowalam. To się zaczęło w 8tc, jak jeszcze u Jerzyka byłam. Kazał mi przez 4 dni nie brać euthyroxu. I poczułam się znacznie lepiej i skoczyło do 1,9.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzziaa11]

Napisane przez Calineczka81

Mnie endo powiedział, że 0,3 to bardzo dobry wynik. Ja najwidoczniej tak reagowalam. To się zaczęło w 8tc, jak jeszcze u Jerzyka byłam. Kazał mi przez 4 dni nie brać euthyroxu. I poczułam się znacznie lepiej i skoczyło do 1,9.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sumie racja... To co u jednej jest ok u drugiej może być niebardzo.... Ważne, żeby Maluchy były całe i zdrowe

[Ann555]

Dziewczyny powiedzcie proszę jak schodzilyscie z Besinsa i Duphastonu?

Ja jestem w 6 tyg i nadal mam duphaston 3 x 1 i besins 2 x 2. Z dr widze się ostatni raz 26go zatem bedzie 9 tydzien, moze wtedy mi zmniejszy te dawki. Wciąż mysle, czy te progresterony nie szkodza w zaden sposób?

Wynik progresteronu mam ciagle miedzy 70 a 80.



Ciekawa jestem w jakich dawkach Wy zazywalyscie oraz jak schodzilyscie.

Ja będę brac tak jak dr kazał ale tak mnie to nurtuje buziaki

[Calineczka81]

Napisane przez Ann555

Dziewczyny powiedzcie proszę jak schodzilyscie z Besinsa i Duphastonu?

Ja jestem w 6 tyg i nadal mam duphaston 3 x 1 i besins 2 x 2. Z dr widze się ostatni raz 26go zatem bedzie 9 tydzien, moze wtedy mi zmniejszy te dawki. Wciąż mysle, czy te progresterony nie szkodza w zaden sposób?

Wynik progresteronu mam ciagle miedzy 70 a 80.



Ciekawa jestem w jakich dawkach Wy zazywalyscie oraz jak schodzilyscie.

Ja będę brac tak jak dr kazał ale tak mnie to nurtuje buziaki

Spokojnie.. Na ostatniej wizycie doktor Ci wszystko rozpisze.
Ja duphaston brałam 3×1, obecnie 15tc , biorę 1×1. Zostały mi 2 tabletki. Schodzilam sukcesywnie według zaleceń doktora.
Besins brałam 3×2. Obecnie biorę 2×1. Czekam na decyzję doktora prowadzącego, co dalej. Progesteron skoczył mi z 55 na 65.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marzena_83]

Napisane przez Ann555

Dziewczyny powiedzcie proszę jak schodzilyscie z Besinsa i Duphastonu?

Ja jestem w 6 tyg i nadal mam duphaston 3 x 1 i besins 2 x 2. Z dr widze się ostatni raz 26go zatem bedzie 9 tydzien, moze wtedy mi zmniejszy te dawki. Wciąż mysle, czy te progresterony nie szkodza w zaden sposób?

Wynik progresteronu mam ciagle miedzy 70 a 80.



Ciekawa jestem w jakich dawkach Wy zazywalyscie oraz jak schodzilyscie.

Ja będę brac tak jak dr kazał ale tak mnie to nurtuje buziaki

Spokojnie, te dawki nie sa wcale duże, nie bedziesz świecić w ciemności, dzidzia też nie Tak, jak pisze Calineczka, Dr Ci wszystko rozpisze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ann555]

Dziekuje Dziewczyny

A jest tu może jakas przyszla mamusia z Rzeszowa?

Zastanawiam się nad wyborem lekarza prowadzącego, dr polecił mi jednego z Profamilii ale moze sa dziewczyny, które cos wiedzą na temat gin z Rzeszowa

[Marzena_83]

Napisane przez Ann555

Dziekuje Dziewczyny

A jest tu może jakas przyszla mamusia z Rzeszowa?

Zastanawiam się nad wyborem lekarza prowadzącego, dr polecił mi jednego z Profamilii ale moze sa dziewczyny, które cos wiedzą na temat gin z Rzeszowa

Nie jestem z Rzeszowa, ale w pierwszej ciąży chodziłam do Łozinskiego, z polecenia Dr. Wrażenia ok, ale bez rewelacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ann555]

Marzena_83

Napisalam na priv

[Akse86]

Napisane przez jbodziony

Skorpio miesiączka wróciła w 5 miesiącu po porodzie i jest co dwa miesiace. Co do terminu to prosiłam o maj/ czerwiec bo z tego co dr mówił Ok 2 miesiące leczenie bedzie trwało przed zajściem w ciąże a nam się spieszy jak czytam o kp co piszesz to mogę się pod każdym słowem podpisać 😁😂 może któraś z dziewczyn podpowie jak odstawiać z kp dzidziole ? najtrudniej będzie mu zrezygnować z nocnych karmien a jest ich sporo pozdrawiam i do zobaczenia w kolejce u dr 😜😁

Mnie się bardzo spodobało podejście doktora do karmienia piersią. Karmiłam Małego równo 20 miesięcy kiedy stwierdziłam, że czas na kolejne podejście i umówiłam się na wizytę. Trochę się bałam ale było w porządku. Doktor wypytał czy na pewno chcę już kończyć, czy Mały da sobie radę bo dla niego to ważne, czy nie boję się chorób jak go odstawię (to akurat było na jesień). Bardzo fajne podejście, naprawdę. A odstawiałam stopniowo. Najpierw zrezygnowaliśmy z karmienia po moim powrocie z pracy (zamiast tego szliśmy na spacer), proponowałam coś innego do jedzenia. Trudniej było z karmieniami nocnymi ale cóż, to trzeba przetrwać. U nas 3 noce z płaczem, dużo tulenia, noszenia i było dobrze. Na koniec zostawiłam karmienie do spania. Wszystko rozłożone w czasie, ja nosiłam koszulki jak najbardziej zasłaniające wiadome okolice W sumie oboje całkiem dobrze to znieśliśmy

[Madzziaa11]

Mamusie, czy któraś z Was była w ciąży na heparynie i acardzie? My jutro zaczynamy 29 tyd. Obecnie acard 75 i neoparin 0,8 (taka dawka ze względu na podejrzenie trombofili - niedobór białka S). Zastrzyki zostają ze mną do końca ciąży plus połóg, ale na temat acardu gin i hematolog maja odmiennie zdanie. Gin każe odstawić w 32 tyg ze względu na serduszko Malutkiej i ryzyko krwotoku, a hematolog kazał brać do końca ciąży... :/ i jestem w kropce,nie wiem kogo słuchać, czy może wyposrodkowac i odstawić 34-36?na dzień dzisiejszy czeka mnie raczej cesarka