pomoccyyy !!! :))

[ufcio1]

potrzebuje waszej pomocy
mam taki glupi problem, ale ten glupi problem uniemozliwia mi uzywania pudru sypkiego Vipery.
mam rozswietlajacy i on ma takie dziurki w tej no nie wiem nakladce, zeby sie nie wysypal puder i mam problem, poniewaz:
nie wiem jak go nalozyc na ta gabeczke a jeszcze gorzej z pedzlem :| poprostu przez te dziurki nic nie leci no wiec jaK GO SIE PRAWIDLOWO NAKLADA NA TEN PUSZEK I NA PEDZEL???
hm.. wiecie o co chodzi? no jesli tak to pomoocyy
z gory taki buziaak

[MoniaK]

Ufcio
Odwracasz puder "do góry nogami" sypiesz trochę pudru na denko, tzn. nakładkę pudru i stąd zbierasz pędzlem. To chyba najprostszy sposób, u mnie sprawdza się bardzo dobrze

[paula78]

ja robie tak ,że potrząsam pudełkiem ,słoiczkiem i przez te dziurki wylatuje odrobina pudru ,gdy sie śpiesze odkręcam ta pokrywke delikatnie odtykam pudru puszkiem i z pedzlem nabieram z tego puszku puder ,otrzepując jego nadmiar.
ew. nakłdam pedzel (szeroki ,duzy )na tą nakłdka odwracam puder i przez dziurki wylatuje puder bezpośrednio na pedzel.
mam nadzieje ,że zrozumiałaś moje techniki szamańskie
pzdr
paula

[ufcio1]

wow
probowalam tak, ale widac slabo- musze pocwiczyc dziekuje ci bardzo slonko i paulo

[kamilak]

Też miałam ten problem ostatnio, jak kupiłam puder sypki Hean. Zawsze robiłam tak, że zdejmowałam to sitko i bezpośrednio brałam puder na pędzel, ale postanowiłam jednak nauczyć się używać sitka, skoro już jest
Szukałam w archiwum i najbardziej chwalona była taka metoda: zdejmujemy pokrywkę, odwracamy puder do góry nogami, pukamy w denko tak, żeby odpowiednia ilość pudru wpadła do pokrywki (ilość puknięć zależy od tego, jakie są dziurki) i stamtąd nakładamy pędzlem.
Też tak robię teraz, polecam

[młodaa]

Ja juz mialam kilka puderkow Vipery i nei mialam nigdy problemu z wydobywaniem puderku.
Sciagam folie (bo kazde opakowanie powinno w niej byc), podnosimy ta wieksza pokrywke i jest puderek przypryty plastikowa nakladka, ktora jest zaklejona. Odklejamy okragla naklejke, przykladamy do plastikowej nakladki puszek i tylko odwracamy opakowanie (ja nigdy nie klepie, nie stukam, nie pukam, tylko delikatnie potrzasam ), jesli chcesz na pedzel to po prostu nasyp do gornego wieczka, tak jak zs solniczki wysypywalabys sol.
Nigdy nie podnosze tego plastikowego wieczka z dziurkami, nie wkladam tam pedzla, bo nie chce przenosic bakterii z pedzla do calego pudru (no ale na tym punkcie mam fisia z ktorym walcze )

pozdrawiam

[sarenka]

Ja wywalam puszek [o ile można go tak nazwać ] przed użyciem trzącham pudełkiem [jak mocno i jak długo - sama dojdziesz ] potem otwieram i na przykrywce z dziurkami mam tyle pudru ile mi trzeba]