2005-08-14, 18:08 | #31 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 307
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
|
|
2005-08-14, 18:17 | #32 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 629
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
wierze w boga i staram sie to zglebiac ale na swoj sposob |
|
2005-08-14, 18:26 | #33 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 307
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
|
||
2005-08-14, 18:42 | #34 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Warszawa
Wiadomości: 514
|
Dot.: Spowiedź
żeby grzeszyć, trzeba wierzyć.
|
2005-08-14, 18:42 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
__________________
|
|
2005-08-14, 18:44 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 4 630
|
Dot.: Spowiedź
ostatni raz byłam jak 'świadkowałam', jestem agnostyczką i bardzo zazdroszczę tym, którzy wierzą nie tak na półgwizdka ale ich wiara określa cały ich światopogląd i całe życie. ja niegdy nic takiego nie czułam...
|
2005-08-14, 19:10 | #37 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Katowice/Graz(Österreich)
Wiadomości: 2 173
|
Dot.: Spowiedź
Do spowiedzi nie chodzę od nie pamiętam kiedy i do Kościoła też nie.Fakt ,że w moim mieście jest Jasna Góra(mieszkam w Częstochowie) nie interesuje mnie na tyle by chodzić często do tego miejsca.Denerwuje mnie ta cała instytucja Kościoła i księża.W Kościele bywam wtedy gdy moja rodzina idzie czyli w święta,a ia tak wtedy zagaduję kuzynki.Nudzą mnie kazania.Do Boga nic nie mam i czasem Go o coś proszę.Wierzę,że bez chodzenia do Kościoła będzie mi pomagał.
|
2005-08-14, 19:23 | #38 |
Zadomowienie
|
Dot.: Spowiedź
Do spowiedzi chodzę przed świętami i wtedy, kiedy mam taką potrzebę. Jestem osobą wierzącą i praktykującą. Chodzę do kościoła nie dla księży (bo przecież różni wariaci sie mogą trafić )tylko dla Boga i dla własnej potrzeby. Często, z powodu choroby nie mogę wejść do środka do kościoła, ale wtedy stercze przed kościołem (jak to było dzisiaj).Dla mnie Bóg, wiara i modlitwa to bardzo ważne sprawy. Bardzo dużo modliłam się przed maturą, ale nie o to, żeby zdać, tylko o to, żeby się nie bać i być dzielna, żeby stres się nie udzielił, i żeby się jak najwięcej nauczyć. Często też jak w nocy coś mi się przyśniło, luba miałam jakieś jazdy (za dużo horrorów) zaczynałam się modlić. Zwykle to była zdrowaśka, ojcze nasz, czyli te podstawowe modlitwy i strach szybko przechodził. Zawsze mi to pomagało w trudnych chwilach.
ehh...sorki, że tak się rozpisałam...yyy..i troszkę nie całkiem na temat |
2005-08-14, 19:31 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Spowiedź
O kiedy ja tu ostatni raz byłam oj dawno
a chodzenie 2razy do roku (na święta) czy do spowiedzi czy do kościoła mija się z celem, to takie iście na pokaz, aby odbębnić. Chociaż na święta wielkanocne byłam na mszy, bo potem na śniadanie do cioci A wszystko to jest jedna wielka monotonia - za każdym razem ta sama formułka, msze trwają 40min nie więcej i wszystko szybko się odprawia. Od księży to się odwróciłam po pierwsze po tym jak powiedzieli, że nie powinnam czytać Harrego Pottera, a po drugie że mam im dawać na tacę bo kościól (kolejny!!!!) budują, a cegły takie drogie..... |
2005-08-14, 19:36 | #40 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Spowiedź
Ja troszkę inaczej podchodzę do spraw typu "chodzenie do kościoła czy do spowiedzi". Ale rozumiem poprzednie wypowiedzi i uważam, że każdy postępuje tak jak mu pasuje i jest mu z tym dobrze.
Denerwują mnie natomiast kłótnie na temat tego czy ktoś się spowiada co rok czy co dwa miesiące, czy chodzi do kościoła co niedzielę czy od wielkiego dzwonu. Ale tutaj takich kłótni wierzę, że nie będzie . Ja sama cenię sobie bardzo zarówno coniedzielną mszę jak i częstą spowiedź. Widzę w tym sens, tak zostałam wychowana i nie jest to dla mnie przykrym obowiązkiem. Do samego kościoła jak instytucji także nie mam zastrzeżeń. Sama na swojej drodze nie spotkałam jeszcze księży takich jak opisani byli powyżej, ale wiem, że napewno są tacy tak jak w każdym innym zawodzie znajdą się czarne owce bez powołania do swojej pracy. Nie będę tutaj wywodzić się na temat tego co daje mi spowiedź bo to dla mnie wyjątkowo osobiste i długie do opisywania sprawy. Poza tym niektórych rzeczy dotyczących wiary i jej praktykowania nie warto przedyskutowywać bo wnioski i tak zawsze każdy wyciąga swoje .
__________________
Korzystaj z czasu póki czas! |
2005-08-14, 19:51 | #41 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
__________________
Potłuczydło. |
|
2005-08-14, 19:55 | #42 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
Tak ladnie piszesz o swojej religijnosci. A co myslisz o katolikach uprawiajacych seks przedmalzenski? Pozdrowionka!
__________________
Potłuczydło. |
|
2005-08-14, 21:01 | #43 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Warszawa
Wiadomości: 514
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
|
|
2005-08-14, 21:06 | #44 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 277
|
Dot.: Spowiedź
Ja chyba należę do mniejszości, ponieważ dla mnie spowiedż jest bardzo ważną częścią mojego życia duchowego. Spowiadam się zawsze, gdy czuję potrzębę i staram się to robić regularnie. Parę razy w ciągu roku mam możliwość uczestniczenia w prawdziwym sakramencie pojednania. Twarzą w twarz z kapłanem, prawdziwa i szczera rozmowa, to jest dla mnie bardzo ważne.
|
2005-08-14, 21:14 | #45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Spowiedź
Mam koleżankę, która jest prawdziwą katoliczką, akceptuje wszystkie nauki kościoła i ich przestrzega, na dodatek w to wierzy. Przez to nie jesteśmy już sobie tak bliskie jak kiedyś- nasze drogi się rozminęły- ale w sumie szanuję ją za to, nie jest zakłamana w tym co robi.
Tutaj zgadzam się ze Svenją- ten nieszczęsny sex przedmałżeński chociażby to według religii katolickiej grzech i żaden katolik nie powinien się z tym spierać i szukać dla siebie usprawiedliwień. Jeśli nie potrafi tego zaakceptować, to niech chociaż ma świadomość, że jednak w tym grzechu żyje. Dlatego właśnie nie wyznaję żadnej religii, jeszcze nie natknęłam się na taką, według której mogłabym żyć całkowicie, a nie na pół gwizdka, wybierając tylko to co jest dla mnie wygodne albo nieszkodliwe. |
2005-08-14, 21:25 | #46 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
Na tematy trudne owszem warto dyskutować, natomiast na temat wiary wyjątkowo ciężko. Można przedstawić swoje zdanie, ale często kończy się to tym, że każdy stara się przekonać innych do swoich racji, a akurat jeśli chodzi o religię to bez sensu. Dużo kontrowersji wbudza zarówno chodzenie do kościoła jak i dla niektórych nie chodzenie. Jak już powiedziałam dla mnie są ten temat jest wyjątkowo osobisty i nie będę się rozwlekać z nim w tym poście. A pytanie dotyczące seksu przedmałżeńskiego...łatwo je zadać w takim momencie osobie, która zadeklarowała, że ceni mszę i spowiedź.... Każdy ma swoje sumienie, swoje zasady i sam decyduje co robi. Pozdrawiam również .
__________________
Korzystaj z czasu póki czas! |
|
2005-08-14, 21:32 | #47 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
|
|
2005-08-14, 21:33 | #48 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
Ciebie to śmieszy i uważasz, że sam katolik nie wie w co wierzy więc ok. Ja wiem w co mam wierzyć i to mi do szczęścia wystarczy. To czy inni, którzy wyznają coś innego lub zupełnie nic, tracą coś z tego powodu sami dobrze wiedzą . A takich podważań wiary jest cała masa, ale jakoś nie mam ochoty się na ten temat spierać. Podejmowałam już w życiu pare poważniejszych dyskusji na te tematy i nic z nich ciekawego nie wyniknęło poza coraz bardziej agrresywnymi wypowiedziami. Każdy niech sobie wierzy w to co chce. Mi to wisi . Dobranoc .
__________________
Korzystaj z czasu póki czas! |
|
2005-08-14, 21:44 | #49 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Warszawa
Wiadomości: 514
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
|
|
2005-08-14, 21:45 | #50 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Spowiedź
Wierzę w Boga, chodzę do Kościoła od czasu do czasu lecz się nie spowiadam. Nie widzę i nie czuję takiej potrzeby
|
2005-08-14, 21:47 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 875
|
Dot.: Spowiedź
Ostatni raz u spowiedzi byłam przed świętami wielkanocnymi i nie mam potrzeby iść tam kolejny raz choć jestem pod presja rodziców. Zwykle moja spowiedź wyglądała tak że czułam wielką presję, bałam sie wejśc do konfesionału a potem była już tylko wielka ulga i nic więcej. Dalej popełniałam te same grzechy i oszukiwałam samą siebie że żałuje i musze odpokutować.
W dodatku nie podoba mi się to ze księża najbardziej zwracają uwage na to czy się chodzi do Kościoła, absurdem przynajmniej dla mnie jest przymusowe chodzenie do Kościoła co niedziele, czy nie lepiej iść raz na jakiś czas z prawdziwej potrzeby serca i prawdziwie przeżywać mszę ?! Moja ostatnia spowiedź wyglądała tak że wybiegłam z płaczem z konfesjonału. Ksiądz powiedizał że nie da mi rozgrzeszenia dlatego bo co niedziele nie chodze do Kościoła, moge mordować ale do Kościoła pójde i wtedy będe prawdziwym katolikiem ????????? Powoli odsuwam się od Kościoła i wcale mi nie żal, nie mam ochoty żeby ktoś wciskał mi ciemnote że ta wiara jest taka cudowna i nieskazitelna a spowiedź to duchowe oczyszczenie... |
2005-08-14, 21:59 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 4 630
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
p.s. a jakim ateistą jesteś, bo wy o ile mi wiadomo też nie jesteście uniwersalni |
|
2005-08-14, 22:08 | #53 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
__________________
Potłuczydło. |
|
2005-08-14, 22:09 | #54 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Spowiedź
Ja jestem ateistką w 100%. Dopiero niedawno dowiedziałam się, jaki ze mnie rzadki ptak. Otóż ja nie wierzę w nic: w boga, w jakąkolwiek formę życia pozagrobowego, w żadne siły nadprzyrodzone, w duszę. W nic. Kiedyś myślałam, że wszyscy ateiści tak mają, ale okazało się, że nie. Dlatego nie wydaje mi się, by rzeczywiście były jakieś "schematy poglądów". Wiem, że wielu ateistów, nie wierzących w boga i siłę wyższą wierzy np. w jakąś formę życia po śmierci. Ja nie. Mnie zjedzą robaki
|
2005-08-14, 22:11 | #55 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 631
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
Ja w kosciele bylam ostatnio po moim bierzmowaniu, nastepnego dnia po tym sakramencie. Spowiadalam sie przed bierzmowaniem /bylo w kwietniu/. Mama nagania mnie zebym chodzila do kosciola, dzisiaj mowila ze babcia juz sie domysla ze my z bratem nie chodzimy i ze to nieladnie, a sama /chodzi o babcie/ chodzi tam zeby pokazac ile zlota ma na szyi i podpatrzec jak kto sie postarzal i kto jak sie ubiera, bo mieszka na osiedlu domkow jednorodzinnych i wszyscy sie wokolo znaja. Wczoraj byla z moja mama na pogrzebie swojej sasiadki z ktora miala dobre kontakty, chodzily do siebie czasami. Mama zmeczona wrocila, ale nie tym ze trzeba bylo ciagle cos robic, trzymac sie prosto i te spr. tylko zmeczona gadka babci, texty typu : 'ale oni wszyscy brzydko ubrani, co? nie stac na ciuchy lepsze zeby na pogrzeb babci kupic?', 'ale ta gruba sie zrobila', 'ale ta koscista, moglaby przytyc troche', itp. Mama wkurzona mowila ze nawet grzeszy, bo tak na rodzona matke gada, ale to nie jest prawidlowe zachowanie ze strony babci. Troche odbieglam od tematu, ale juz wracam. Spowiedz- tak jak wiekszosc dziewczyn boje sie do niej chodzic, i uwazam to za glupote, klepanie tych samych regulek, zero zainteresowania ze strony ksiedza, ciagle wymawianie tych samych grzechow. Jezeli Bog wszystko widzi to nie potrzebuje przekazywac tego przez osoby trzecie. Ide do konfesjonalu, odbebnie i z ulga wychodze, albo zostaje na reszcie mszy. Mam 16 lat i jakichs wygorowanych pogladow nie mam, bo jeszcze duzo zycia przedemna, ale to co uwazam napisalam. Moze sie w przyszlosci wszystko zmieni i zaczne inaczej na to patrzec-ale szczerze-watpie. Ateistka nie jestem i nie bede-tego jestem pewna. Pzdr |
|
2005-08-14, 22:13 | #56 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Deutschland/Slovenija
Wiadomości: 2 802
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
A swoja droga, ja wierze, ze po smierci rodzimy sie ponownie, jako ktos inny, ale tylko niektorzy zdaja sobie z tego sprawe, stad ludzie mowiacy, ze przezyli reinkarnacje
__________________
Potłuczydło. |
|
2005-08-14, 22:13 | #57 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Spowiedź
Staram sie spowiadac jak najczesciej - wczesniej chodzialm do kosciola w kazdy pierwszy piatek miesiaca i wtedy przystepowalam do spowiedzi, przed swietami, jakies rekolekcje, pielgrzymka. Teraz rzadziej... Ostani raz bylam w czerwcu, spowiadalam sie u fajnego ksiadza, troche sobie porozmawialismy Na msze sw chodze w kazda niedziele (spiewam nawet w zespole religijnym i czasem sluze do mszy jako ministrantka/lektorka ).
Zaabserwowalam dziwne zjawisko - czasem chodze do amerykanskiego kosciola na msze i tam kazdy, doslownie kazdy przystepuje do komunii sw Na kilku mszach to samo. Rozmawialam kiedys z ksiedzem na ten temat i mowil, ze oni (Amerykanie) do spowiedzi pojda raz na rok, a komunie sw przyjmuja caly rok |
2005-08-14, 22:14 | #58 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 875
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
|
|
2005-08-14, 22:19 | #59 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 875
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
|
|
2005-08-14, 22:20 | #60 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
|
Dot.: Spowiedź
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:39.