2019-10-02, 00:15 | #331 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 256
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Minusy:
- ograniczenia, utrata wolności i czasu na zainteresowania oraz odpoczynek - zmiany w organizmie związane z ciążą i porodem, ból - ogromna odpowiedzialność - przeludnienie i problemy ekologiczne - niedobór snu - duże wydatki - pogorszenie relacji i życia intymnego z partnerem - ryzyko przekazania chorób genetycznych Plusów nie jestem w stanie dostrzec. Chyba, że ta legendarna szklanka wody podana na starość, ale decydowanie się na dzieci, żeby się nami opiekowały na starość, to moim zdaniem skrajny egoizm.
__________________
Pearl's vision - mój zakątek w sieci |
2019-10-02, 01:31 | #332 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Cytat:
My mamy rodzine daleko. Wiec zawsze zazdroszczę tym którzy moga podrzucić dzieci dziadkom Mi od samego początku nikt nie pomagał z rodziny. Ja powiem tak. Sa plusy i minusy w tym, ze rodzic pomaga Tak samo jak plusy kiedy ma sie jedno dziecko i jak dwoje Jedynak potrzebuje więcej uwagi. A dwójka bawi sie fajnie ze soba. To nie jest to samo co kolega wpadnie do jedynaka |
|
2019-10-02, 06:58 | #333 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 779
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87216599]My mamy rodzine daleko. Wiec zawsze zazdroszczę tym którzy moga podrzucić dzieci dziadkom
Mi od samego początku nikt nie pomagał z rodziny. Ja powiem tak. Sa plusy i minusy w tym, ze rodzic pomaga Tak samo jak plusy kiedy ma sie jedno dziecko i jak dwoje Jedynak potrzebuje więcej uwagi. A dwójka bawi sie fajnie ze soba. To nie jest to samo co kolega wpadnie do jedynaka [/QUOTE]My mamy rodziców blisko 20 i 30 km. Syn ma 8 lat a może 4 razy ktoś z nim został i to nie rodzice / teściowie a moja siostra. Od początku byliśmy zdani na siebie, plus taki, że lubię wszystko sama robić. Jednak szkoda ze syn nie jest związany z dziadkami. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-02, 07:12 | #334 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87216599]My mamy rodzine daleko. Wiec zawsze zazdroszczę tym którzy moga podrzucić dzieci dziadkom
Mi od samego początku nikt nie pomagał z rodziny. Ja powiem tak. Sa plusy i minusy w tym, ze rodzic pomaga Tak samo jak plusy kiedy ma sie jedno dziecko i jak dwoje Jedynak potrzebuje więcej uwagi. A dwójka bawi sie fajnie ze soba. To nie jest to samo co kolega wpadnie do jedynaka [/QUOTE]Ja mam rodzine za rogiem , i nie polecam . Wolałabym byc skazana sama na siebie niz ciągle podrzucac syna teściowej bo ona tak chce. Zawsze zazdroscilam koleżankom , ktore maja babcie jakieś q0 km od siebie , nie 100 metrów . Faszerowanie slodyczami i syfiastym jedzeniem. Gdy się przeprowadzilsmy do naszego domu potrafiła dzwonić o 8:30 i rządac zebym jej dala wnuka. A po 15 druga kolejka Dopiero teraz syn poszedl do przedszkola a ja odetchnelam Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ---------- Dwojka dzieci tak samo sie bawi jak i bije Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-02, 07:27 | #335 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
U mnie 2 dzieci (różnica wieku 3 lata,chłopak i dziewczyna)Wogole się nie bawiła
Raczej nie znosili się serdecznie ,ciągle skarzyli jeden na drugiego o byle bzdurę hahaha Co do pomocy babci to owszem miałam z dwóch stron (mojej i meza) Niestety za taka pomoc jest też cena ,musisz być miły i posłuszny rodzicom bo w końcu robią ci duża przusluge ;-) wróciłam do pracy kiedy dzieci miały 9 miesięcy i do 3 roku życia każde z nich było u babci A pozniej poszły do przrdszkola Nie przeszkadzało mi to czym karmią moje dzieci czy jak je ubierają. Ponieważ zarówno ja jak i mój mąż zostaliśmy wychowani przez nasze matki i byliśmy zdrowi wierzyłam że postępują z moimi dziećmi jak z własnymi i tak było Kiedy dzieci miały 7 i 10 lat wyemigrowalam z nimi i tu gdzie teraz jesteśmy nie miałam nikogo żeby mi pomagal i powiem szczerze ze nie mialam wielkich problemow zeby wszystko ogarnac (szkola,lekarz 2 min od domu ,praca na pol etatu )odetchnelam z ulga ze juz nie musze udawac ze wiele rzeczy mi nie przrszkadza w postawie moich rodzicow czy teściów, zaczęłam żyć po swojemu i mimo większej trudności uważam ten czas za dość przyjemny w moim rodzicielstwie |
2019-10-02, 07:35 | #336 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Cytat:
|
|
2019-10-02, 07:39 | #337 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87216813]Nie rozumiem, jak to musiałaś jej go podrzucać, bo ona tak chce? Jakiś kosmos. Szczególnie, gdy jej metody wychowawcze Ci nie odpowiadają. Ja też mam teściową bardzo blisko i sama widuję się z nią raz na miesiąc może, a syna podrzucam tylko po wcześniejszym uzgodnieniu, żadnego narzucania zdania nie ma z żadnej ze stron.[/QUOTE]Moja teściowa nie pracuje ,nie ma zainteresowań ani prawa jazdy . Nie mogłam jej nie dac syna bo nie. Jesli miałam jakiś wyjazd , powód to tak , ale gdy siedzialam w domu to ona zawsze sama po niego przychodzila , I wez wytłumacz ze nie dam syna bo nie. On tez jest mocno zwiazany z babcia
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ---------- [1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87216791]U mnie 2 dzieci (różnica wieku 3 lata,chłopak i dziewczyna)Wogole się nie bawiła Raczej nie znosili się serdecznie ,ciągle skarzyli jeden na drugiego o byle bzdurę hahaha Co do pomocy babci to owszem miałam z dwóch stron (mojej i meza) Niestety za taka pomoc jest też cena ,musisz być miły i posłuszny rodzicom bo w końcu robią ci duża przusluge ;-) wróciłam do pracy kiedy dzieci miały 9 miesięcy i do 3 roku życia każde z nich było u babci A pozniej poszły do przrdszkola Nie przeszkadzało mi to czym karmią moje dzieci czy jak je ubierają. Ponieważ zarówno ja jak i mój mąż zostaliśmy wychowani przez nasze matki i byliśmy zdrowi wierzyłam że postępują z moimi dziećmi jak z własnymi i tak było Kiedy dzieci miały 7 i 10 lat wyemigrowalam z nimi i tu gdzie teraz jesteśmy nie miałam nikogo żeby mi pomagal i powiem szczerze ze nie mialam wielkich problemow zeby wszystko ogarnac (szkola,lekarz 2 min od domu ,praca na pol etatu )odetchnelam z ulga ze juz nie musze udawac ze wiele rzeczy mi nie przrszkadza w postawie moich rodzicow czy teściów, zaczęłam żyć po swojemu i mimo większej trudności uważam ten czas za dość przyjemny w moim rodzicielstwie[/QUOTE]Serio prownujesz jedzenie z lat 80 do tego z lat 2000 ? Dla mnie to straszna różnica. Dawniej moi teściowie sami zabijali seoja swinke , teraz kupują mieso pakowane w biedronce. Tak samo słodycze. Kiedyś jadlo sie domowe ciasta , teraz najgorszy syf ze sklepu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-02, 07:44 | #338 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Cytat:
|
|
2019-10-02, 07:55 | #339 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87216835]Nie, przykro mi, nie rozumiem. To jest Twoje dziecko i Ty o nim decydujesz, a kiedyś ono będzie decydować o sobie i nie ma czegoś takiego jak bezwolne przyzwalanie na wszystko.[/QUOTE]Hm jesli myślisz , ze dawalam dziecko za każdym razem gdy tesciowa chciała to jesteś w bledzie . Ale fakt , ze za często. Nie chciałam robić awantur , bo wiem ze tak by sie to skończyło . Wiedzialam ,ze gdy nadejdzie przedszkole wszystko sie skonczy . Teraz teściowa widuje wnuka duzo rzadziej . Ale ma tez drugiego wnuka , bo urodził sie po drodze.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-02, 07:56 | #340 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Cytat:
O, dla mnie kosmos. Nie mam dzieci, ale jakoś strasznie roszczeniowo to brzmi, że teściowa przyszła i zażądała dziecka. No i jak piszesz, skoro ona je kupne słodycze i mięso z biedronki to na pewno i twojemu synowi je podaje. To w ogóle wychodzi odwrotny problem czyli nie potrzebujesz opieki nad dzieckiem, a teściowa przychodzi i je zabiera. Wtf. |
|
2019-10-02, 08:03 | #341 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-10-02, 08:19 | #342 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Cytat:
|
|
2019-10-02, 08:21 | #343 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Cytat:
|
|
2019-10-02, 08:26 | #344 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87216910]Ja też tego nie rozumiem, ale ja bym nawet drzwi teściowej nie otworzyła jakby przyszła z rana bez zapowiedzi. Nie zgodziłabym się też na mieszkanie na pięterku albo na działce obok rodziców/teściów [/QUOTE]Nie mieszkamy ani na działce , ani tym bardziej na pieterku
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-02, 08:32 | #345 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Cytat:
Moja matka gotowała zawsze dobrze i jestem zdrowa osoba bez nadwagi i innych problemów.moje dzieci byly urodzone w latach 90 wtedy rowniez internet nie istnial i nikt nie mial obsesji na temat zdrowego zywienia one tez nie maja zadnych zaburzen zywieniowych ani chorob.nie miałam i nie mam zastrzeżeń do tego co moi rodzice i teściowie im dawali do jedzenia .Może mam poprostu bardziej wyluzowane podejście do żywienia niż Ty Ps.dls mnie to też niepojęte że musisz teściowej dac dziecko.nic nie musisz Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2019-10-02 o 08:47 |
|
2019-10-02, 08:45 | #346 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-10-02, 08:54 | #347 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87216992]To dlaczego tak blisko teściów?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Moj maz kupil dom w sąsiedztwie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-02, 08:59 | #348 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-10-02, 09:15 | #349 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87217024]A czym to się różni od mieszkania na pięterku czy budowania się na działce obok?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Tym ,ze mamy osobne wejście , osobne podwórko ,ogrod i zycie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-02, 09:25 | #350 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-10-02, 09:36 | #351 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87215485]Ja tak samo uważam, ale w kontekście posyłania chorych dzieci do placówek, czemu jestem absolutnie przeciwna. I na mnie się też patrzy z przekąsem, bo ja siedzę w domu, to sobie mogę nie posyłać z katarkiem. Ale przepraszam bardzo, posiadanie dziecka to nie jest obowiązek i jeśli ktoś nie potrafi zorganizować opieki dla chorego malucha, to chyba trzeba było parę kwestii przemyśleć wcześniej, niż zanim się załaduje czopek choremu dziecku i pośle do żłobka (autentyk oczywiście, jak i posyłanie na antybiotyku i dziecka które jeszcze tego samego ranka wymiotowało).[/QUOTE]Z tego co wiem, to tylko w Polsce ten katarek jest tak demonizowany. W wielu krajach z katarem dzieci normalnie chodzą do szkoły/przedszkola. I nie da się ukryć, że łatwiej podjąć decyzję o nieposlaniu dziecka do przedszkola jak się siedzi w domu i nie pracuje
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-02, 09:40 | #352 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87217132]No chyba nie do końca osobne życie skoro nie potrafisz odmówić teściowej. Przecież w wątkach pieterkowych czy działkowych nie rozchodzi się o wspólne wejścia tylko o ingerowanie jednej rodziny w drugą. Dla mnie kupić dom obok niczym się nie różni od wybudowania obok. Nie zgodziłabym się na coś takiego po prostu. Żeby właśnie uniknąć takich sytuacji jakie ci doskwierają. Wolałabym nie mieć pomocy w ogóle niż mieć taką, że boję się odezwać, żeby teściowa nie zrobiła awantury.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Dla mnie watki pieterkowo/działkowe kumulują problemy , bo tu rodzina widuje sie ciągle . Ma wspólne wejscie , ogródek . Musza dogadywać sie w sprawie ogrzewania , elewacji ,koszenia . U mnie nie ma czegoś takiego bo mieszkamy osobno . Nie wiem skad wniosek ,ze jest to dom obok . Nie , to nawet inna strona ulicy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-10-02, 09:56 | #353 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Cytat:
A o posyłaniu chorych dzieci pisałam w kontekście poważniejszych chorób, zielonych gili, gorączek, posyłaniu dzieci na lekach itp. czyli czymś, co jest standardem. Niestety. |
|
2019-10-02, 11:36 | #354 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Cytat:
jestem z Pomorza i mamy tu aktualnie od 2go tygodnia września: - epidemię grypy - epidemię anginy/zapalenia gardła - epidemię grypy żołądkowej + wszyscy kaszlą jakbysmy mieli na dokałdkę epidemię gruxlicy (a moze mamy, kto wie?) Bo młodziez we wrześniu poszla do szkoły i zeby nie opuszczac zajeć juz na początku roku, chodziła do niej z "katarkiem" A teraz poszli studenci, aż jestem ciekawa drugiego rzutu choróbsk, co jeszcze może się wykluć z nie demonizowania katarku. ja dopiero dochodzę do siebie po prawie 2 tygodniowym maratonie, najpietrw zapalenie gardła potem dzien przerwy i przeskok w jakies przeziebienie z goraczką i cieknącym katarem. A od wczoraj mam info, ze panie na naszej produkcji zaczynają cierpiec na jelitówkę, jedn ajuż dziś na zwolnieniu, dwie kwekaja z eim się chyba zaczyna tez. I tak sobie wszyscy razem nie demonizujemy "katarków". i takie efekty. katar, przezroczysty, cieknący to jest wynik choroby _wirusowej_!!!! To jest zaraźliwe jak za przeproszeniem, ..uj. ja tez dlatego nie byłam zadowolona z przedszkoli prywatnych. Bo rodzic płaci, rodzic wymaga i z jakimi już zakażonymi tak że zielonymi gilami ludzie dzieci przyprowadzali, to pojęcie ludzkie przechodziło. Ale wytłumaczenie było: to alergia. W państwowych przedszkolach przedszkolanki się nie szczypały i od razu dziecko wyglądające na chore było odsyłane do domu.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2019-10-02, 11:39 | #355 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Cytat:
Cytat:
|
||
2019-10-02, 12:57 | #356 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-10-02, 13:16 | #357 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Cytat:
Jak ma katar to idzie do szkoly. Izolowanie dziecka od innych bo ma katar też nie jest czymś dobrym. Kiedy ma ☠łapać odporność jak nie ma kontaktu z osobami ktore są przeziębione. |
|
2019-10-02, 13:22 | #358 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87217749] w uk jak dziecko ma gorączkę to rodzic daje syrop i sio do szkoly.
Jak ma katar to idzie do szkoly. Izolowanie dziecka od innych bo ma katar też nie jest czymś dobrym. Kiedy ma łapać odporność jak nie ma kontaktu z osobami ktore są przeziębione.[/QUOTE]Nie do końca. Ma kontakt w rodzinie. Przecież domownicy tez chorują . Mysle , ze nikt nie trzyma dziecka w izolacji . Ja syna zabieram do przychodni gdzie nie ma podzialu na chorych i zdrowych . Do sklepów tez chodzi gdzie jest mieszanka zarazkow Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-02, 13:24 | #359 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;87217749] w uk jak dziecko ma gorączkę to rodzic daje syrop i sio do szkoly.
Jak ma katar to idzie do szkoly. Izolowanie dziecka od innych bo ma katar też nie jest czymś dobrym. Kiedy ma łapać odporność jak nie ma kontaktu z osobami ktore są przeziębione.[/QUOTE]No jak złapało katar to chyba już miało kontakt. Dziwna logika. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-02, 14:04 | #360 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 12 833
|
Dot.: Plusy i minusy posiadania dzieci... lub ich braku :P
Ja to rozumiem tak , ze dziecko z katarem powinno sie dawac zeby te zdrowe walczyly z zarazkami
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:26.