|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2014-12-02, 21:33 | #901 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Jutro bede ogladac z tz te filmiki.
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 Majunia nasz Skarb 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
2014-12-02, 22:01 | #902 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 456
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
poczwarkah oboje jesteście wykończeni a ty to już w ogóle, masz prawo sie zdenerwować i palnąć coś, może powiedz że jesteś już przemęczona i nie tak miało to wszystko zabrzmiećjeśli ciche dni cię dołują.
magsik nie przejmuj sie kochana takie rzeczy się zdarzaja za niedługo wszystko wroci do normy i asymetria pójdzie w niepamięć PurBlanka gratki kochana masz egzamin za sobą Moja je co około 2 godz, często ale ładnie przybiera to chyba tak jej odpowiada elianka chusta mi dziś doszła, mała ją pokochała "od pierwszego noszenia" tylko ja nie spodziewałąm się że nie będę tyle pamiętać i muszę wszystkie wiązania obie przypomnieć i z naciąganiem chusty mam problem, z Sebusiem miałam to samo że na początku ciągle za luźno wiązałam
__________________
Synek moje szczęście cudowne Sebastian, Adam 12.08.2010 3440 54cm Hanna, Eliza księżniczka ur 2.11 3370 53cm |
2014-12-03, 02:04 | #903 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Boze szlag mnie juz trafia ona do teraz od 13 nie spi i ryczy...
---------- Dopisano o 02:41 ---------- Poprzedni post napisano o 01:36 ---------- Wiecie co... rozczarowanie... tak mowia, pisza wszedzie kp na kazde zadanie dziecka kp kp, cialo ludzkie piekny wymysl natury itd... dzis jestem tak wsciekla na to. Szkoda, ze natura nie jest taka za☠☠☠ista, zeby pomyslala, ze kp- mleko tez z czegos musi byc, trzeba jesc, pic i to dobrze, na to trzeba miec czas a ja nawet nie mam jak zjesc, wiec co dopiero zrobic obiad? Dzis kontynuowalam jedzenie byle czego jedna reka, jedzenie kanapek calkiem na lezaca z mala na mojej klacie to nowa umiejetnosc... Tz wczoraj na zarty powiedzial, ze kazdej matce co urodzila dziecko powinni dom dla matek z dziecmi zrobic, zeby ogarnialy albo zeby na chate przyjezdzali. Mimo tego, ze Tz w domu to przy malej nie zrobi tyle co ja... u mnie jest spokojniejsza, dam cyca np... to ogromna przewaga. A pomaga duzo w domu, karmi mnie jak ja daje malej butelke. Dzis mialam ochote wlac jej pol butelki espumisamu,.zeby przestala plakac... Mam szczescie, bo Tz ma chorobowe... Bez niego chodzilabym glodna i wsciekla calymi dniami... wiec o drugim dziecku moge zapomniec, skoro teraz to dla mnie nie do ogarniecia ;( Rozmawialismy ostatnio nawet o antykoncepcji, zastanawiam sie nad wkladka hormonalna na 5 lat i pytalam sie Tz, co mysli, czy kiedy kolejne, ti wyszlo na to, ze nie bedzie kolejnego, bo jak on bedzie mial swoja firme to nie bedzie mial tyle czasu, a ja nawet zjesc teraz nie mam jak. Zrobilo mi sie bardzo przykro i pytam sie, ze co, nie radze sobie?? Ale, ze on widzi, jak to z takim malym dzieckiem jest... Nawet o sterylizacji rozmawialismy, u nas legalna... Teraz pisze bo lulam mala na lewej rece... Chyba zasnela... ;( ---------- Dopisano o 02:42 ---------- Poprzedni post napisano o 02:41 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 02:48 ---------- Poprzedni post napisano o 02:42 ---------- Cytat:
Ostatnio po czytaniu tu na forum zwatpilam co do tego jak nosze mala, jak podnosze... ale zebym jeszcze miala.czas eh,,, Sent from my LG-D802 using Wizaz Forum mobile app ---------- Dopisano o 02:53 ---------- Poprzedni post napisano o 02:48 ---------- Cytat:
Odlozylam do lozeczka i znowu rzuca sie jak jakas ryba zlapana w siec... a ja padam... Po takiej masakrze calego dnia nie mam ochoty jej wybudzac w nocy Sent from my LG-D802 using Wizaz Forum mobile app ---------- Dopisano o 03:00 ---------- Poprzedni post napisano o 02:53 ---------- Cytat:
Sent from my LG-D802 using Wizaz Forum mobile app ---------- Dopisano o 03:04 ---------- Poprzedni post napisano o 03:00 ---------- Cytat:
Chociaz teraz to mam wrazenie, ze nic nie umiem... Ryczalam dzis, bo Tz mowi, zebym lepiej po kazdej piersi dala butelke. Czasami jak przy cycu zasnela to odkladalam do spania z.mysla, ze sie wreszcie najadla i za jakis czas byl placz... Sent from my LG-D802 using Wizaz Forum mobile app
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg |
|||||
2014-12-03, 03:34 | #904 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
A my po 6 godzinach snu wlasnie sie karmimy. Ale jak go przewijalam to krzyczal niesamowicie. Tłumaczyłam mu spokojnie ze tak to jest jak sie nie je tyle godzin i o szoku mokrej chusteczki :p Teraz wsuws ładnie. Ja podejrzalam filmik o podnoszeniu,z pewnością zle podnosze :/ Ale wokolo mnie kazdy tak dziecko podnosi,mam wszystkich uczyc? Postaram sie podnosic inaczej ale latwo nir bedzie sie oduczyc wlasnych nawykow.
Dziekuje za gratulacje co do zaliczenia. Full jeszcze przede mna,w ttm angielski z ktorym nie mialam do czynienia od ponad 2 lat a babka zarzuciła taki poziom ze masakra. No zibaczymy,moze sie uds zaliczyc ten semestr jakos... Everkochana,nie wiem jak cie pocieszyc bo nie masz łatwo. Trochd cie rozumiem bo moj tez czesto nir daje zjesc a ja do 16 w ogole jestem sama. Nie mam co myśleć o jakiejs fajnej diecie bo nie mam na jia czasu ani możliwości. ..I moj nie ryczy ale ciągle potrzebuje zainteresowania i malo spi w dzien.. Nie obwiniaj sie,jestes dobra mama. A moze Emi ma problemy z tym wedzidelkiem o ktorym pisaly dziewczyny ze sie nie najada..Jak dlugi ona ci je? No i ciagnie porzadnie tego cyca czy po chwili ciumka?
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14 |
2014-12-03, 04:23 | #905 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Ever bidulko. Łatwo nie masz.
U nas teraz usypianie ehhh a tu sie nie zanosi na spanie. Pospalam jedynie ok 3 H w sumie
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 Majunia nasz Skarb 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
2014-12-03, 07:51 | #906 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 622
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
witajcie mamusie!!!
Dziś rano mój skarb najpier obsrał mamusię, póżniej osikał od wczoraj są świadome uśmiechy. Jak pierszy raz zobaczyłam, to mi łzy stanęły w oczach. Dziś w nocy o 3 po karmieniu, trzy uśmiechy się pojawiły, taakiei prawdziwe.. kochana moja obejrzałam filmiki, i wynika z tego że zle ja podnosze. Ale tak mi położna pokazała i tak bede robiła. Nie bede tego zmieniała. Kazdy tak odnosi jak ja. Nie widziałam, aby ktoś, nawet w szpitalu, podnosił jak na filmiku. PurBlanka moja Mała też drze się na cały blok w nocy po 6 godzinnym śnie. a jak dziecko ciumka to ma problem w wedzidelkiem??? Isgaard mozesz dokladnie opisac jak uzywac laktotora aby rozbudzic laktacje? ile razy dziennie stosowac? Po każdym karmieniu czy cześciej? Jak Mała śpi 3 godziny to przez ten czas mozna uzyc laktatora dwa razy?? Zauwazyłam, że mam duzo pokarmu w nocy ( w nocy karmie dwa razy o ok 2-3 i 5-6), rano też jest dużo, a dzien coraz mniej. Na wieczorne karmienie jest mało tego pokarmu, Mała jej wtedy nie najedzona i zawsze daje jej butle albo zmoim pokarmem albo z mm. Chciałabym mieć dużo pokarmu przez cały czas. ever_92 ojj bidulko, cięzką noc miałaś. Mam nadzieje, że pozniej już ładnie usnęła i TY też odpoczełaś. Koralinka86 dzięki za artykuł o myciu dziewczynek!! tego właśnie szukałam, Mi położna mówiła aby tam nic nie ruszać. Ale już od kilku dni tam myje. A czym natłuszczasz?? Edytowane przez monic84 Czas edycji: 2014-12-03 o 07:53 |
2014-12-03, 08:13 | #907 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 313
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Ever, bidulko, trzymaj się dzielnie. Wiem o czym piszesz, mi jak babka z poradni kazała jeść pięć regularnych posiłków dziennie to ją zabiłam śmiechem. Jem rano duże sniadanie, potem jogurt z małą na rękach, obiad koło 17 i jakąś kolację, o ile się uda...
Monic, natluszczam linomagiem a+e. Maziam delikatnie po wierzchu, ale zawsze wchodzi głębiej i jest ladnie natluszczone.
__________________
"Razem, młodzi przyjaciele!... W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele" 2 października 2014 o godz. 11.10 urodziła się ŁUCJA |
2014-12-03, 08:46 | #908 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 387
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Witam się, my już na nogach, nie wiem czemu jak śpimy w 3 to potrafi spać do 10ej a jak jest tylko ze mną to max to 8.
ever bardzo ci współczuję, mnie też nachodzą takie myśli. Wcześniej chciałam mieć drugie dziecko, a teraz to myślę, że sobie nie poradzę. Katrina2000 mówiono nam żeby jak najmniej leżał na płaskim tylko np. leżaczek albo nosidełko. Zawsze podchodzić do dziecka od tej strony w którą rzadziej patrzy no i poprawne podnoszenie i noszenie dziecka. Nie wiem jak wy ale jak ja biorę go na odbicie to mój kręgosłup sie strasznie wygina, robi się wklęsły i boli. Wczoraj go starałam się przerzucać przez ramię to głowę trzymał sztywno, wyglądało to jakby był na brzuszku, nie wiem czy to jest dobrze. ---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ---------- Zazdroszczę mamusią, którym dzieci śpia 4godz i więcej, my mamy już 10 tygodni a max to śpi 3godz, dwa razy się zdarzył 5 godz sen
__________________
Nasz wielki dzień 21.05.2011r. 23.09.2014 Michałek |
2014-12-03, 09:37 | #909 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 549
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
czesc dziewczyny* witam sie po dlugiej przerwie
nie pisalam na forum , bo jednak dwojeczka dzieciaków sprawia ,ze czasu na cokolwiek jest malutko a i humor mialam nie za bardzo, chyba jakas depresja poporodowa, siedzialam i ryczalam z besilnosci i zmeczenia, starszak tak mi dal w kosc, ze juz zastanawialam sie nad wizyta u psychologa dzieciecego, co znim poczac. Teraz jest juz chyba troche lepiej i mam nadzieje, ze to okropne samopoczucie juz nie powroci. Jesli chodzi o Piotrusia to bylby grzecznym dzidziusiem, gdyby nie dokuczliwosc i zlosliwosc brata Nie karmimy sie piersia od dwoch tygodni, glownie ze wzgledu na jakies dziwne wysypki i zalecenia pediatry, zebym odstawila jajka ,mleko i inne produkty , a ja fizycznie jestem wykonczona i nie mam czasu na gotowanie osobno sobie i osobno reszcie rodziny.Bylismy na szczepieniu dwa tygodnie temu, szczepilismy na nfz i na szczescie Piotrus tego w ogole nie odczul.Wazy teraz 6,5 kg i jest duzym chlopcem,nosimy ubranka na rozm 68-74 i pieluszki trojeczki.W dzien ma jedna dluzsza drzemke 2-3 godzinki, spi przy szumie suszarki, ktora zaglusza troche halasy starszego brata.Pobudki mamy o 4 ,5, , wiec nie jest zle. Wybaczcie, ze tak tylko o sobie, od kilku dni staram sie was regularnie podczytywac i postaram sie byc juz na biezaco. Widzialam ,ze pisalyscie o nosidelkach, chcialabym kupic jakies po nowym roku i zastanawiam sie nad tym tula i nad tym http://scandinavianbaby.pl/product-p...e-NOWOSC-.html i sama nie wiem,ktore lepsze, moze ktoras z Was ma wieksza wiedze na ten temat i mi doradzi?bylabym wdzieczna. U nas stoi juz choinka a Mateusz codziennie sie mnie pyta czy juz sa świeta)) No i w koncu dzisiaj polepszenie pogody, wiec pojdziemy an spacer, bo ostatnie dni u nas w polach takie wiatrzysko ,ze siedzielismy w domu. Jesli chodzi o kapanie to ja kape dwojke naraz wyglada to tak, ze starszego myje ,po czym siedzi w wannie i bawi sie konewkami , butelkami itd, TZ do niego zaglada , a ja w tym czasie w pokoju szybko kpe i ubieram mlodszego, a Piotrus przeciwienstwo MAteuszka, lubi sie kapac, wiec wszystko jest w miare bezstresowo Co do kg pociazowych, to ja w sumie przytylam 24 kg, zostalo mi jakies 6 kg, codziennie cwicze brzuszki i juz widze efekty, ale do dawnej figury mi jeszcze daleko, mam nadzieje, ze na wiosne jak Piotrus podrrosnie uda mi sie chodzic na aerobic albo step i wtedy na lato bede juz wygladala tak jakbym chciala.
__________________
26.03.2012 Mateuszek 21.09.2014 Piotruś |
2014-12-03, 10:07 | #910 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Tynka, super, że odezwałaś się!! Zastanawiałam się ostatnio, co u Ciebie Oj, przy dwójeczce dzieci bywa naprawdę ciężko... a czy Mateusz będzie chodził do przedszkola za jakiś czas? Planujesz?
Piotruś pięknie rośnie!! Adaśko waży pewnie ponad 6 kg. My jeszcze nosimy 62, są w sam raz, więc pewnie niebawem 68 będzie na tapecie. Dziewczyny, a pamiętacie, jak jeszcze chwilę temu niecierpliwiłyśmy się, że maluchy jeszcze w brzuchach? a pamiętacie jak wstawiałyśmy pierwsze brzuszki? Czy tylko ja mam wrażenie, ze to było wieeeeki temu? Pozdrawiam Was bardzo i lecę ogarnąć mieszkanie!!
__________________
Adaś- 26.09.2014 |
2014-12-03, 10:12 | #911 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 549
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Agatka jezeli pojdzie do przedszkola to dopiero we wrzesniu.
Ja tez mam wrazenie, ze chodzilam w ciazy wieki temu))
__________________
26.03.2012 Mateuszek 21.09.2014 Piotruś |
2014-12-03, 10:24 | #912 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Purblanka ssie dobrz piers... w noc bylo cos z brzuszkiem. Obydwie poszlysmy spac bez kapieli jak prosiaki...
Eh dzieki za odp. jak sobie troche pospalam, juz mi lepiej. Ja wage mam na +14kg eh. A mi sie nie wydaje, ze wszystko bylo wiwki temu, tylko ze niedawno. Jeszcze panietam dobrze, ze Tz powiedzialam o ciazy a tu Emily konczy miesiac!!! Tynka milo,.ze do nas zawitalas Nie musisz sie chyba tlumaczyc, 2 dzieciaczkow...
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg |
2014-12-03, 10:28 | #913 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Witam i ja. Zaraz Was doczytam, ale mieliśmy ciężką noc. ten skok rozwojowy mnie dobija. Pisklę budzi się na jedzenie co godzinę , wypija cała porcje, rzucając się na smoczek z dzikim rykiem o.O jak nie je to odmawia się odklejenia ode mnie. Jakakolwiek próba odłożenia kończy się miauczeniem. ledwo dziś dałam rade prysznic wziąć.
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
2014-12-03, 10:28 | #914 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Tz w zartach powiedzial, ze mozemy miec wiecej niz 1 albo jak opiekunke do pomocy znajde, albo jak jego mama by do nas na dluuugo przyjechala albo zamieszkala nie daleko. Sam widzi jak jest ile musi pomagac, to przy drugim i on by moze nie ogarnial. I w domu i z Emily a ja z noworodkiem tylko. Ona wczoraj tak fest plakala. W inne dni nie placze, tylko mruczy ale i tak wymaga tak, ze nie da sie nic zrobic. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg |
|
2014-12-03, 10:49 | #915 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
ever tak jak Cię czytam to myślę, ze Emily jest typowa HNB
http://dziecisawazne.pl/high-need-ba...atkowe-dzieci/ W ogóle to sobie myślę, że na drugie dziecko to szybko decydują mamy małych aniołeczków xD ja jeszcze wcale o tym nie myślę, chociaż z Pisklakiem mamy już drugi miesiąc miodowy <3 Zawsze miałam wizję rodziny zakładającą bardzo dużą różnice wieku między dziećmi - tak z 6-7 lat. Moja mama twierdzi że to egoistyczne podejście.. a co ciekawsze sama nie mam rodzeństwa lol. Mama twierdzi, że jedynacy są pokrzywdzeni przez los bo coś tam coś tam . Ja jako jedynaczka twierdzę, że wcale nie. Mi tam dobrze było samej. A teraz jak jestem dorosła to funkcje rodzeństwa spełniają kuzyni i przyjaciele. ten brat o którym często piszę to cioteczny, po prostu to moje jedyna rodzina na miejscu. Mój TŻ. ma brata, tylko dwa lata starszego. owszem, bawili się razem w dzieciństwie i to jest super, ale teraz kontakt mają MOCNO średni. ---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ---------- Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
||||
2014-12-03, 10:52 | #916 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 835
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Hej Mamcie
Nocka może byc... nie wiem czemu ale mały strasznie się wierci tak od 4 rano dopóki nie obudzi się na dobre... Teraz sobie spi juz z 2h Komputer naprawiony więc się nie obawiam że mi sie wyłączy w trakcie pisania posta Ever rzeczywiście ciężko masz.. współczuje i wspieram Tynkolinko witamy Dobrze że kryzys już minął Cytat:
Cytat:
a jeśli chodzi o święta to współczuję zlotu rodzinki.. fajnie jeśli nie ma się małego dziecka, bo jak juz jest to jest problem.. ja np jak ktoś do mnie przyjeżdza w odwiedziny to nie lubię jak bardzo długo siedzą.. mam wrażenie że to mnie ogranicza w pewnien sposób.. potrzebuję po prostu przestrzeni. Cytat:
a jeśli chodzi o uśmiechy to jest widok bezcenny a pierwszy to już w ogóle także GRATULUJĘ!!!
__________________
11 luty - 2 kreseczki 14 luty- bicie serduszka 3 październik- termin porodu Chłopiec Juliusz Pierwsza Dzidziolinka 41/40 Mój Aniołeczku |
|||
2014-12-03, 10:58 | #917 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Tynka witaj! Fajnie, że się odezwałaś
Ever bardzo wymagająca ta Twoja córcia. Może ma skok? Ja ostatnio mężowi mówiłam, że kobiety kp chudną nie od kp, tylko dlatego, że nie mają kiedy zjeść Pocieszę Was, że te złe rzeczy się zapomina. Dobrych stron macierzyństwa jest więcej i z czasem będziemy miały wynagrodzony ten trud. Teraz cieszymy się z uśmieszków, potem usłyszymy pierwsze "mama", a jak już powie "kocham cię" to wogóle euforia My niby pamiętaliśmy jak to było z Łucją, ale jak się Tymek urodził, to stwierdziliśmy, że jednak nie pamiętaliśmy |
2014-12-03, 11:01 | #918 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 866
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Teraz jest ciężżki czas, ale pamiętaj, ze wszystko co wspaniałe w rodzicielstwie jest jeszcze przed Wami. To naturalne, ze Ty lub mąż możecie nie chcieć drugiego dziecka na ten moment, ale to nie znaczy, ze tak samo będzie za rok, dwa, albo za kilka miesięcy. Cytat:
__________________
Adaś- 26.09.2014 |
||
2014-12-03, 11:21 | #919 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Hej mamuśki,
My po szczepieniu, wzięliśmy finalnie 6w1 i zobaczymy, chwilkę zapłakała mocniej, ale smoczek i przytulasek wystarczył i z przychodni wychodziła już spokojna, więc super. Oby tylko żadnej gorączki nie było albo czegoś gorszego Teraz młoda śpi i zaraz będzie budzona na jedzenie, powinna o 11 jeść, ale padła. Ważymy dopiero 4200g, więc wielkoluda nie ma (dopiero zaczynamy zakładać rozmiar 62) Wczoraj ją troszkę przetrzymaliśmy i poszła spać o północy i spała do rana Oczywiście nie mogło być za pięknie, bo mąż mi się kręcił do 4 nad ranem Ever, widzę, że mamy podobną sytuację z mlekiem, chociaż moja dostaje butlę po każdym cycu, bo jak z cyca je 10 min to jest nieźle. Po dluższej przerwie, typu po nocy odciągam jakieś 60-70 ml, po karmieniu jak mi się 10-20 uda to jest nieźle. Jem prawie wszystko, nic jej nie szkodzi. Pewnie gdyby nie rodzina, która mnie głodziła na początku to mleka był miała sporo, a tak kupa.. Tylko to odciąganie co chwile zajmuje tyle czasu, plus karmienie itp...rozumiem Twoje zmęczenie. Tynka, fajnie, że się odezwałaś, ogarniaine 2 maluchów to nielada wyczyn Dobrze, że już lepiej Przepraszam, że więcej nie pocytuję, ale nie daję rady śledzić wątku i jak mi się coś rzuci w oczy to napiszę |
2014-12-03, 11:22 | #920 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Tynka myslalam o Tobie ostatnio. Wielki podziw
Maja nam w koncu usnela kolo 7 ale pospalysm z przerwa na cyca i kwekoleniem do 11. Teraz mi usypia na kolanach bo ja jem sniadanie na raty. Dzis Maja tyle nasrolila na raz, ze szok. Dobrze, ze jej podlozylam w pore podklad bo sobie jeszcze dosikala tak ze plecami wyszlo ale ciuszki ochronilam I tu musze pochwalic mojego meza. Dzis pierwszy raz wyjechalnna taxi po 2 latach przerwy bo odwiesil dzialalnosc acu siebie wvpracy ma urlop. Zrobil mi sniadanie, umyl gary, smieci wyrzucil. W szoku bylam jak wstalam
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 Majunia nasz Skarb 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
2014-12-03, 12:39 | #921 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 456
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Agatkia m i się wdaje tak jak ever że to wszystko niedawno było
elianka dziś byłam w mieście i wzięłam sebę w wózek (niżej napiszę dlaczego) a małą w fotelik ale już w domu chustę zawiązałam i na zakupy i do lekarza w chuscie ją nosiłam- nawet nie wiedziałam że tyle pozytywnych komentarzy usłyszę od obcych ludzi My mamy skierowanie do chirurga, Sebus narzeka na kolana baaardzo- nie może momentami wstać nawet- podejrzewam bóle wzrostowe, ale musi mięc porobione setki innych badań, jutro pierwsze zaczynamy jestem przerażona nowa8686 oby mężowi tak zostało CoffeeMonster super że tak dzielnie poszło szczepienie, my bierzemy 5w1 i trzymam kciuki żeby obyło się bez gorączki
__________________
Synek moje szczęście cudowne Sebastian, Adam 12.08.2010 3440 54cm Hanna, Eliza księżniczka ur 2.11 3370 53cm |
2014-12-03, 12:49 | #922 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
dariuska - bóle wzrostowe potrafią dać w kość. Ja do tej pory pamiętam własne.. Wszystko będzie dobrze
A mi sie popsuła pralka. Idealny prezent dla matki z małym dzieckiem
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem. |
2014-12-03, 13:28 | #923 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Ooo losie, współczuję pralki...masakra |
|
2014-12-03, 14:36 | #924 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 297
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Witam po dłuższej przerwie.
Dawno się nie odzywałam, ale jestem na bieżąco. Mój Adaś jest tak absorbującym dzieckiem, że czasami jak włączyłam kom. to działa cały dzień a nie daję rady na chwilę przy nim usiąść. W tej chwili Młody śpi u babci a ja mam odrobinkę wytchnienia. Z nowości, czyli co u nas. Adaś waży 6 kilogramów (w poniedziałek skończył 6 tygodni). Lekarz na wizycie pytał dlaczego karmie Młodego kiełbasą ? Na to mój Luby, że Adaśko w kiełbasie nie gustuje, ale boczuś to i owszem. Wczoraj szczepiliśmy - 5 w 1. Chrzest Dziecięcia będzie 04.01 i mam dumkę jak go ubrać, żeby nie zmarzł. Przyjęcie robimy w domu w kameralnym gronie. Adaś wciąż ma kolki i co wieczór dzielnie z nimi walczymy do 11 - 12 w nocy. Zaczęły nam wychodzić ząbki (4 siekacze na raz). Młody się ślini jak najęty i marudzi non stop. Od jutra będę słomianą wdową. Pur dołączam do Ciebie. Napisałam, napisałam..... A teraz korzystając z okazji, nadrobię jeszcze zaległości forumowe. Pozdrawiam wszystkie Mamuśki i ich Pociechy.
__________________
Adam 20.10.2014r. |
2014-12-03, 15:15 | #925 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 379
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Dariuska ja też pamiętam jak mnie bolały kolana jak roslam. Pamiętam jak leżałam na podłodze i plakalam
__________________
Już z nami jest Wikuś 04.10.2014r. |
2014-12-03, 15:25 | #926 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 622
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
u nas niedlugo tez bedzie szczepienia i sie zastanawiam, które szczepienie wybrać, znalazłam taka fajna tabelke
http://www.mjakmama24.pl/kalendarz-szczepien/ z tego co WAs czytam to wiekszos wybrała 5w1 lub 6w1 a pneumokoki, rotawirusy nikt nie szczepil? ---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ---------- dzis piekna pogoda byla, wreszcie bylysmy na spacerku |
2014-12-03, 15:26 | #927 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Co Wy na to
" Kobiety karmiące piersią powinny szczególnie uważać na wyczerpujące ćwiczenia. Istnieją badania, według których nadmierny wysiłek fizyczny prowadzi do gromadzenia się w mleku matki kwasu mlekowego, który sprawia, że mleko matki staje się gorzkie w smaku. Może to pogorszyć apetyt dziecka. Zapobiega się temu za pomocą laktatora – odciągając pokarm przed ćwiczeniami." Ciezko mi w to wierzyc....ja jak tylko.bede mogla mam zamiar ostro cwiczyc i nadal karmic...
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg |
2014-12-03, 15:36 | #928 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 767
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Mleko odciagac się przed ćwiczeniami żeby było wygodniej, ciężko byłoby z pełnymi
Czytałam, że badania na kobietach wykazały, że podwyższony poziom kwasu mlekowego utrzymuje się do 90 minut po wykanczajacym treningu. Ale nie wiadomo jak konkretne dziecko zareaguje Edytowane przez abrakatabra Czas edycji: 2014-12-03 o 15:43 |
2014-12-03, 15:42 | #929 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 379
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Cytat:
Cytat:
Monic84 my szczepiliśmy 5w1 i chcieliśmy pneumokoki, ale lekarka powiedziała, że go nie będzie 3 razy kłuła więc pneumokoki następnym razem czyli w styczniu
__________________
Już z nami jest Wikuś 04.10.2014r. |
||
2014-12-03, 15:48 | #930 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014
Dariuska bidny sebus.
Monic my tez myslimy nad pneumo
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 Majunia nasz Skarb 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:35.