Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek

[asiula1306]

Napisane przez katstan

Uuu no to nieźle. Zaczynam się bać

Może u ciebie będzie inaczej ale z tego co czytałam przy swoim czopie to krwawy zapowiada poród w najbliższym czasie a niepodbarwiony daje więcej czasu (teoretycznie piszą o dwóch, trzech tygodniach). Tylko się nie denerwuj, samo odejście czopa to nic- czekaj spokojnie na akcję

[Lenka_007]

Dziewczyny nie chce was straszyć ale ponoć w większości szpitali jest zakaz odwiedzin. jak teraz leżałam kilka dni to mąż nie mógł przychodzić.

[katstan]

Zastanawia się czy gdyby mi nie gmyrali tam na badaniach w szpitalu to też by mi ten czop odszedł. To dzisiejsze badanie było bolesne. I raczej nie odszedł cały. Myślę, że powinno być tego więcej ale mogę się mylić.

[_Selina_]

Napisane przez Lenka_007

Dziewczyny nie chce was straszyć ale ponoć w większości szpitali jest zakaz odwiedzin. jak teraz leżałam kilka dni to mąż nie mógł przychodzić.

też leżałam tydzień i był zakaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blackberry89]

Napisane przez katstan

Właśnie odszedł mi czop śluzowy

Napisane przez katstan

Chciałabym bo to jeszcze trochę za wcześnie Młody waży około 2300.

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------



Krwawy

Obstawiam jak krwawy ze max 2dni i bedziesz mamusią 😊

Napisane przez Lenka_007

Dziewczyny nie chce was straszyć ale ponoć w większości szpitali jest zakaz odwiedzin. jak teraz leżałam kilka dni to mąż nie mógł przychodzić.

To prawda 🙁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pannkaka]

Katstan, u mnie co prawda krew i czop pojawiły się oddzielnie, ale też już dwa tygodnie mijają, więc nie musi się tak szybko rozkręcić. Nie musi, ale lepiej żebyś była gotowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiula1306]

Napisane przez katstan

Zastanawia się czy gdyby mi nie gmyrali tam na badaniach w szpitalu to też by mi ten czop odszedł. To dzisiejsze badanie było bolesne. I raczej nie odszedł cały. Myślę, że powinno być tego więcej ale mogę się mylić.

Ale jesteś pewna że to czop a nie śluz z krwią po badaniu? Mnie badanie od jakiegoś czasu boli na tyle że muszę ręce zaciskać na rączkach fotela bo ledwo wytrzymuję- nietrudno o naruszenie i wywołanie lekkiego krwawienia

[oliwka__]

Dziewczyny zazwyczaj w naszym terminie porodu jest zakaz odwiedzin, jak rodziłam córkę na koniec kwietnia też jeszcze obowiązywał że względu na sezon grypowy teraz to samo się zaczyna więc leżeć w szpitalu z bobasami będziemy same Dobrze że na czas porodu wpuszczają osobę która chce się rodzić.

[blackberry89]

Napisane przez oliwka__

Dziewczyny zazwyczaj w naszym terminie porodu jest zakaz odwiedzin, jak rodziłam córkę na koniec kwietnia też jeszcze obowiązywał że względu na sezon grypowy teraz to samo się zaczyna więc leżeć w szpitalu z bobasami będziemy same Dobrze że na czas porodu wpuszczają osobę która chce się rodzić.

No właśnie pisalam ze domi pisala mi ze nawet na porod nie chca wpuszczac...

Ja mialam cc w polowie kwietnia i nie bylo zakazu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oliwka__]

Napisane przez blackberry89

No właśnie pisalam ze domi pisala mi ze nawet na porod nie chca wpuszczac...

Ja mialam cc w polowie kwietnia i nie bylo zakazu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pewnie to zależy już indywidualnie od szpitala. Więc warto się dowiedzieć. Słyszałam też że na niektórych porodówkach chcą zaświadczenie od lekarza że jest się zdrowym wówczas na izbie przyjęć jakiś lekarz obsada i wystawia zaświadczenie ale o tym słyszałam w przypadku jednego szpitala w okolicy i to właśnie 5 lat temu

[katstan]

Napisane przez asiula1306

Ale jesteś pewna że to czop a nie śluz z krwią po badaniu? Mnie badanie od jakiegoś czasu boli na tyle że muszę ręce zaciskać na rączkach fotela bo ledwo wytrzymuję- nietrudno o naruszenie i wywołanie lekkiego krwawienia

Na początku myślałam właśnie, że to po badaniu ale chyba za dużo tego. Doświadczenia nie mam więc mogę się mylić. Ta krew nie jest czerwona tylko brązowa raczej.

[Wilanka]

Cześć 👋
Melduje, że u mnie nic się nie dzieje

Dolly, wszystkiego najlepszego

Katstan, super, że Was wypuścili i jest ok no ale teraz czytam, że czop odchodzi, to lada chwila poród

Gratuluję kolejnych wizyt i wyników, trzymam kciuki za kolejne i przytulam te chorowite

W moim szpitalu tez są wstrzymane odwiedziny. Ale to właściwie norma w takim sezonie grypowym.
No i jeszcze kilka dni i temperatury mają być powyżej zera

Dziś miałam spadek energii, jak nigdy musiałam się iść położyć i tak dosyć chwilę mi zeszło zanim doszłam do siebie. Znowu te kłucia w boku jakby kolka, a potem miesiączkowe bóle krzyżowe. Brzuch ciągle wysoko i czop też nie chce odejść, więc sobie czekam na czwartkowa wizytę u gina.

A ta moja szwagierka w czwartek ma być przyjęta na oddział i wygląda na to, że będą jej wywoływać. Termin miała na 22.02.
Jakby nie było, jeszcze może się okazać że będziemy obie na porodowce w tym samym czasie chociaż mam nadzieję, że moja mała się wstrzyma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pretty_girl19892]

Napisane przez czaro_dziejkaa

Ja tez po wizycie. Na razie nic się nie dzieje, chociaż gin mówił że może się zacząć w każdej chwili a najlepiej jakby zaczęło się jutro bo ma dyżur 24h w szpitalu
No ale żeby się nastawić, ze może się rozpocząć w każdej chwili (to wiem)
W czwartek mam przyjść do szpitala na ktg i przepływy , a jeśli przez weekend nic nie ruszy to w poniedziałek szpital i wywoływanie :/
Boje się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurcze to wogole już blisko u Ciebie A coś się dzieje już? Szyjka lub rozwarcie się robi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Napisane przez asiula1306

Podbarwiony krwią? czy w kolorze śluzu?




Potwierdzam, jutro będzie dwa tygodnie odkąd lekarka mi oznajmiła tą radosną wiadomość I jeszcze mówiła "oooo jak dużo, wszystko mi zasłania". Nawet na usg mi pokazywała ale jak widać czop swoje a potencjalny poród swoje

Hmm a te czopy to zobaczylyscie na wkladce czy po prostu wypadły do toalety i wtedy widzialyscie ta zwiększona ilość śluzu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lenka_007]

Napisane przez czaro_dziejkaa

Ja tez po wizycie. Na razie nic się nie dzieje, chociaż gin mówił że może się zacząć w każdej chwili a najlepiej jakby zaczęło się jutro bo ma dyżur 24h w szpitalu
No ale żeby się nastawić, ze może się rozpocząć w każdej chwili (to wiem)
W czwartek mam przyjść do szpitala na ktg i przepływy , a jeśli przez weekend nic nie ruszy to w poniedziałek szpital i wywoływanie :/
Boje się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To istnieje prawdopodobieństwo że będziemy miały wywoływane tego samego dnia

[blackberry89]

Napisane przez oliwka__

Pewnie to zależy już indywidualnie od szpitala. Więc warto się dowiedzieć. Słyszałam też że na niektórych porodówkach chcą zaświadczenie od lekarza że jest się zdrowym wówczas na izbie przyjęć jakiś lekarz obsada i wystawia zaświadczenie ale o tym słyszałam w przypadku jednego szpitala w okolicy i to właśnie 5 lat temu

Fajnie by bylo. Ja bym nawet zaplacila byle byl choc poki bede lezala, zawsze to inaczej

Napisane przez Wilanka

Cześć 👋
Melduje, że u mnie nic się nie dzieje

Dolly, wszystkiego najlepszego

Katstan, super, że Was wypuścili i jest ok no ale teraz czytam, że czop odchodzi, to lada chwila poród

Gratuluję kolejnych wizyt i wyników, trzymam kciuki za kolejne i przytulam te chorowite

W moim szpitalu tez są wstrzymane odwiedziny. Ale to właściwie norma w takim sezonie grypowym.
No i jeszcze kilka dni i temperatury mają być powyżej zera

Dziś miałam spadek energii, jak nigdy musiałam się iść położyć i tak dosyć chwilę mi zeszło zanim doszłam do siebie. Znowu te kłucia w boku jakby kolka, a potem miesiączkowe bóle krzyżowe. Brzuch ciągle wysoko i czop też nie chce odejść, więc sobie czekam na czwartkowa wizytę u gina.

A ta moja szwagierka w czwartek ma być przyjęta na oddział i wygląda na to, że będą jej wywoływać. Termin miała na 22.02.
Jakby nie było, jeszcze może się okazać że będziemy obie na porodowce w tym samym czasie chociaż mam nadzieję, że moja mała się wstrzyma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez mam takie klucia jakby kolka, dr dzis mi mowil ze to wiezadlo pewnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lelowa]

Napisane przez katstan

Właśnie odszedł mi czop śluzowy

Oho dzieje sie

[asiula1306]

Napisane przez pretty_girl19892

O kurcze to wogole już blisko u Ciebie A coś się dzieje już? Szyjka lub rozwarcie się robi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------


Hmm a te czopy to zobaczylyscie na wkladce czy po prostu wypadły do toalety i wtedy widzialyscie ta zwiększona ilość śluzu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja zaczęłam podejrzewać czop jak zobaczyłam baaardzo gęstą wydzielinę przy podcieraniu której nie było na wkładce. Przy czym nie pojawiała się za każdym razem a raz, dwa w ciągu dnia. Potem lekarka mi powiedziała że faktycznie odchodzi czop i tego samego dnia wieczorem wyleciał ze mnie taki mega gęsty śluz w sporej ilości i wylądował mi na spodniach więc miałam okazję się przyjrzeć Zwykły śluz się pojawia ale jest zdecydowanie rzadszy, taki normalny a od czasu do czasu wypadają ze mnie takie... zbite kawałki- nie mam problemu z rozróżnieniem które to które.
Co ciekawe, odnoszę wrażenie że czop mi się wydala jak mi twardnieje brzuch, mam jakieś pobolewania itp

[czaro_dziejkaa]

Napisane przez katstan

Chciałabym bo to jeszcze trochę za wcześnie Młody waży około 2300.

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------



Krwawy

Uuuu, zaczyna się dziać

Napisane przez pretty_girl19892

O kurcze to wogole już blisko u Ciebie A coś się dzieje już? Szyjka lub rozwarcie się robi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------


Hmm a te czopy to zobaczylyscie na wkladce czy po prostu wypadły do toalety i wtedy widzialyscie ta zwiększona ilość śluzu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No szyjka skrócona i miękka, ale z tego wszystkiego zapomniałam zapytać jak bardzo. Łożysko juz się starzeje, bo na usg było widać.

Napisane przez Lenka_007

To istnieje prawdopodobieństwo że będziemy miały wywoływane tego samego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pretty_girl19892]

Napisane przez asiula1306

Ja zaczęłam podejrzewać czop jak zobaczyłam baaardzo gęstą wydzielinę przy podcieraniu której nie było na wkładce. Przy czym nie pojawiała się za każdym razem a raz, dwa w ciągu dnia. Potem lekarka mi powiedziała że faktycznie odchodzi czop i tego samego dnia wieczorem wyleciał ze mnie taki mega gęsty śluz w sporej ilości i wylądował mi na spodniach więc miałam okazję się przyjrzeć Zwykły śluz się pojawia ale jest zdecydowanie rzadszy, taki normalny a od czasu do czasu wypadają ze mnie takie... zbite kawałki- nie mam problemu z rozróżnieniem które to które.
Co ciekawe, odnoszę wrażenie że czop mi się wydala jak mi twardnieje brzuch, mam jakieś pobolewania itp

Dzięki to wiem już mniej więcej na co zwrócić uwagę bo czasem w nocy jak chodzę do łazienki to tak jakby coś więcej wypływa ze mnie ale zawsze jestem tak zaspana że nie przyglądam się co to ale właśnie nie ma na wkladce tylko do toalety wpada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ojoanna29]

Czyżby wszystkie spały?

Widzę, że po wczorajszych wizytach już coraz bardziej konkretne plany 😊 niedługo ruszy lawina!

Katstan, jak tam sytuacja?

Leżę z zatkanym nosem znowu, czuję że przeziębienie schodzi mi na płuca, boję się kaslac że wypchne dziecko 😝 dzisiaj biorę ostatnią luteinę i jakoś strasznie się tym stresuję, boję się że organizm przez to myślenie i nakrecanie oszaleje i naprawdę zacznę rodzić 😣

[Koma1002]

Napisane przez Ojoanna29

Czyżby wszystkie spały?

Widzę, że po wczorajszych wizytach już coraz bardziej konkretne plany 😊 niedługo ruszy lawina!

Katstan, jak tam sytuacja?

Leżę z zatkanym nosem znowu, czuję że przeziębienie schodzi mi na płuca, boję się kaslac że wypchne dziecko 😝 dzisiaj biorę ostatnią luteinę i jakoś strasznie się tym stresuję, boję się że organizm przez to myślenie i nakrecanie oszaleje i naprawdę zacznę rodzić 😣

Coś Ty😋 mnie więcej na wizażu ostatnio w nocy niż w dzień 😄 czytałam sobie z zapartym tchem o tych czopach odpadajacych. Kiepsko się czujesz bidulko? A inhalujesz się jakoś??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pannkaka]

U mnie dziś fatalna noc, choć nawet nie wiem dlaczego. Budzę się co godzinę bez wyraźnego powodu. Córka śpi, mały czasem tylko kopnie, ale nie przeginia. Skurczy chyba brak, wieczorem były dość mocne, ale przeszły. Aż mi głupio pisać cokolwiek, bo ostatnio tylko tutaj narzekam

Została ok godzina do pobudki, spróbuję jeszcze zasnąć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Koma1002]

Napisane przez Pannkaka

U mnie dziś fatalna noc, choć nawet nie wiem dlaczego. Budzę się co godzinę bez wyraźnego powodu. Córka śpi, mały czasem tylko kopnie, ale nie przeginia. Skurczy chyba brak, wieczorem były dość mocne, ale przeszły. Aż mi głupio pisać cokolwiek, bo ostatnio tylko tutaj narzekam

Została ok godzina do pobudki, spróbuję jeszcze zasnąć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

😕😕 to dupa, spróbuj jeszcze pospac. Też czasem nie rozumiem skąd ta bezsenność. A pomarudz sobie 😄 mi zawsze trochę lepiej jak wiem, że nie tylko mnie problem dotyczy albo mogę się wyzalic - mój mąż nie jest przyzwyczajony do pocieszania i średnio mu to idzie. Tutaj przynajmniej jest pełne zrozumienie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Domi_001]

Hej dziewczyny

U nas bez zmian lezymy i odpoczywamy.. oby szybciej lecial ten czas...

U nas już nawet nie ma porodow z tata.. wszystko nam zabieraja.. ;( podobno jakas kobietka rodzila chora na grype i ona i dzidzius trafili na OIOM.. ale To takie plotki.. Nie wiem co tam dokladnie sie dzialo.. A tu polozne chodza kaszla, smarkaja.. ale To tylko tatusiowie roznosza zarazki przeciez..


Gratulacje za wizyty! Porody już co raz blizej, dzieciaczki już co raz wieksze.. Wspaniale!

Ojoanna- czy Ty bylas z tym przeziebieniem u lekarza? Bo taki kaszel po cesarce to chyba okropnosc... chodzisz zycze zeby ci już dawno przeszlo do ten pory.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ojoanna29]

Teraz to dopiero będę chrapać z tym kaszlem już widzę, że to moje standardowe przeziębienie - 2 dni bólu gardła, potem 2 dni mega kataru i kilka dni wypluwania płuc. Mam tydzień, żeby się ogarnąć, bo inaczej raczej nici z ktg
Chciałam nawet zapisać się do lekarza, ale mój ma teraz urlop, została lekarka do której zawsze czekają dzikie tłumy staruszków (ostatnio mimo zapisu na konkretną godzinę mama siedziała tam 2h ), a jakoś nie nastawiam się na to, że ktokolwiek mnie tam przepuści.. Mam prenalen, zapasy herbaty i kota w łóżku, więc mam nadzieję że dzisiaj się wyleżę i jutro będzie lepiej do tej pory ciągle coś się działo, dopiero dzisiaj mogę naprawdę przelezec calutki dzień. Lepiej, żebym teraz nie zaczęła rodzić 😂

Wczoraj jak byłam u lekarki to też wielki napis na oddziale "odwiedziny odwołane z powodu epidemii grypy", ciekawe na jak długo.

A co do pocieszajacego tz - mój zawsze odpowiada "ojej, a jak ja się nie wyspałem!" zupełnie jakby nie pochrapywal w najlepsze za każdym razem kiedy się budziłam i turlalam po łóżku

[katstan]

Jeszcze sie nie rozpakowałam. Całą noc spałam jak zabita. Nawet zastanawiałam się czy można przespać poród :P

[czaro_dziejkaa]

Dzień dobry,

Dzisiaj to wstawałam chyba ze dwadzieścia razy :/ A to siku, a to zasnąć nie mogłam. Zestresowałam się wizytą i pewnie dlatego.
Dzisiaj się nigdzie nie ruszam, ma wpaść tylko koleżanka na kawę, a oprócz tego lenistwo Dopóki młody nie wróci z przedszkola oczywiście, bo on to mi zaraz znajdzie zajęcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wilanka]

Dzień dobry

Dużo zdrówka wszystkim

I ja dzis nawet dobrze spałam
I ok 5 pojawił się pierwszy niewinny skurczyk dobrze wiedzieć, że może jednak coś tam się zacznie dziać powoli.

Czekam na 8 i muszę się dodzwonić do przychodni bo córka zaczęła mi brzydko kaszleć niech mi ją pediatra osłucha, pewnie inhalacje przepisze i oby się to w nic większego nie przerodziło, tym bardziej, że niedługo mała się urodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jolinko]

Dzień dobry 😊
Gratuluje wczorajszych dobrych wieści z wizyt 😊

Katstan, wpychasz się w kolejkę widzę 😜 może jeszcze pochodzisz chwilę bez tego czopa 😉

Wmanewrowalam męża w zawiezienie do labo mojego moczu. Bo ginek tylko tyle zlecił to nie będę gonila do punktu pobrań, tak więc czekam na męża aż wróci z nocki to mu wrecze siusiu i wyśle do przychodni. 😉

Współczuję wam tych przeziebien... oby te pieronstwa szybko przeszły.

Ja od ostatniego czwartku siedzę tylko w domu, nawet nosa za drzwi nie wyscibilam. 😐 czuję że dziadzieje na potęgę.

Kciuki za dzisiejsze wizyty i dobry dzień dla wszystkich. 😉

Aaa ostatnio bardzo dużo jem, po prostu porcje szykuje sobie jak dla roslego chłopa. 😲 będę dziś się ważyć, czuję że pierwszy raz w moim 28 letnim życiu będzie 6 z przodu.
A swoja droga to nie powinno się teraz jakoś mniej jeść żeby tak sobie jelit nie zapchac? Bo do porodu to mi nawet lewatywa nie pomoże... 😲
Od 5:40 już czekam na porę śniadaniowa i te drozdzowe co teść wczoraj od babci przyniósł... i kakao chyba sobie zrobię. 😜 moje życie ost kręci się w okół jedzenia tylko 😭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxxJuanaxxx]

katstan - trzymamy kciuki żeby Młody jeszcze chwile wytrzymał... Ale krwawy czop nie brzmi najlepiej jeśli chodzi o czas oczekiwania...
I też sie zastanawiam czy gmeranie przy badaniach nie przyspiesza porodu... Slyszalam o kilku (nastu) przypadkach, gdzie podczas badania lekarz mówił, że jeszcze nie czas a poród zaczynał się tego samego dnia wieczorem...

Wilanka - to czekany razem na czwartek U mnie też oznak niemal brak, choć coraz częściej twardnieje mi brzuch

Zdrowka dla Was i Waszych dzieci! I spokojnego snu!

Ja zaraz wstaje zrobić siku i idę do diagnostyki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz