Hosenka i Alterra

[Hosenka*]

Maseczka aloesowa

użycie 2

*****

Przedwczoraj ponownie użyłam maseczkę. Po jej zmyciu zostałam okrzyknięta przez męża INDIANINEM. Śmiechu miał co nie miara
Twarz była bardziej czerwona niż poprzednio - tym razem najbardziej nos i skronie. Co więcej, rano przy nakładaniu pudru pędzlem czułam wyraźne podrażnienie skóry :/
Nie lubimy się


Ocena: *

[Joasiunia:)]

Matko co Ty mówisz? Ja jestem z maseczki zadowolona bardzo Jest zaraz po kremie do rąk

[skarbiatko]

Widać nie każdej skórze ta maseczka służy... Ze mnie Indianina nie zrobiła, ale cudem też jej nie ogłoszę

[klaudens]

ze mnie też niezły burak wyszedł nawet zamieściłam fotę na wątku swoim

[Hosenka*]

Krem do rąk

*****

Kremowi do rąk nie mam nic do zarzucenia Razem z kremem do twarzy są dwoma kosmetykami z otrzymanego zestawu, które spodobały mi się na tyle, że do nich wrócę (szampon tu pomijam, bo nadal mam mieszane uczucia, recenzję podam wieczorem).

Robi to, co dobry krem do rąk robić powinien - bardzo dobrze nawilża. Nie zostawia klejącej się warstwy, ani też nie roluje się. Podoba mi się tym bardziej, że pozostawia miękką, przyjemną warstewkę na skórze. Po użyciu czuć komfort na skórze.

Ocena: *****

[Hosenka*]

Szampon

*****

Termin testowania zbliża się nieubłagalnie do końca, a ja dalej nie mam opinii nt. szamponu Nie potrafię napisać jednoznacznie, czy mi się podoba czy nie.
Lubię szampony, które nie powodują siana na głowie, a ten niestety to siano zostawia. Włosy są trudne do okiełznania, poza tym nie są błyszczące, a matowe i bez życia.
Z kolei, gdy użyję po nim odżywkę/serum, wszystko wraca do normy, czyniąc z szamponu jedynie kosmetyk do mycia włosów.
Na pewno nie podoba mi się to, że solo czy nie powoduje szybsze przetłuszczanie się włosów (mimo siana po umyciu ) - kurcze, nawet po uzyciu olejów włosy są dłużej świeże o 1-2 dni

[Korah]

Mam podobne odczucia po szamponie, plątał włosy, były bez życia i ten przyklap. Zero połysku.
Natomiast peeling polubiłam, pomimo braku ścierania. Jakoś dodawał wigoru i czułam się po nim świeżutka. Fajnie masował.

Osobiście przetestowałam dość sporo produktów Alterry i szczerze moge polecić odżywki do włosów i maskę. Do twarzy polecam tylko te aloesowe chusteczki. Świetnie nadają się do każdej partii ciała. Myję nimi nawet buty. Są w moim odczuciu idealne i bardzo tanie.

Dla cer dojrzałych polecam także ampułki do twarzy. Reszta mocno mnie zawiodła. Kupiłam niedawno pomadkę do ust, ale na razie czeka, bo muszę wykonczyć Sylveco z betuliną.

Hosenko, a ten krem tonujący dobrze współpracuje z innymi kremami, czy wałkuje się

[Hosenka*]

Krem używam tylko solo - nie nakładam nic pod ani na, bo nie czuję takiej potrzeby i to jest duży plus dla tego kremu Wcześniej miałam krem z Bielendy z lekkim podkładem (TEN) i musiałam użyć coś wcześniej, bo bardzo ściągał skórę.

[Korah]

Miałam też ten krem Bielendy. W moim odczuciu fajny leciutki, ale robił smugi, jestem bledziochem, wiec widać było jak na dłoni nierównomierne rozprowadzanie i właśnie nie dało się go z moimi ówczesnymi kremidłami zmieszać w celu lepszego rozprowadzenia, bo sie rolował. Chyba skuszę się na tą Alterrę

[Hosenka*]

SZAMPON

Muszę przyznać, że szampon bardzo dobrze zmywa olej. 2 nałożenia w zupełności wystarczą. Dotychczas do zmycia olejów używałam szamponu Nivea dla dzieci, ale musiałam kilka razy nałożyć, a i tak miałam wrażenie, że włosy są niedomyte.

Natomiast niep odoba mi się to, że nawet z włosów po oleju robi siano Jest mistrzem w tej dziedzinie. Musiałam użyć odżywki bez spłukiwania. Nie mam pojęcia, jak on może nazywać się nawilżający

[Malla]

Napisane przez Hosenka*

Natomiast niep odoba mi się to, że nawet z włosów po oleju robi siano Jest mistrzem w tej dziedzinie. Musiałam użyć odżywki bez spłukiwania. Nie mam pojęcia, jak on może nazywać się nawilżający

Mam takie same wrażenia, ale podobno pozostałe z tej serii są lepsze.