Co myślicie o Matce 15-orga dzieci proszącej o specjalną emeryturę?

[Imperialista]

Napisane przez cranberry juice

I nie chodziło o żadne pięć stów, ani nawet o milion, udało się po prostu ludowi cynicznie wcisnąć, że oto idzie zmiana, czytaj: nie PO. I tyle.

Raczej polegało to na tym, że ludzie głosowali przeciwko Komorowskiemu i PO, a nie z miłości do Kaczyńskiego.

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5258635 4]No to powiedzmy, że pakują. Na swoją emeryturę. A nie na emeryturę matki, która nie wpakowała do ZUSu ani grosza.
Dalej nie widzę podstaw żeby cokolwiek stamtąd miała dostać.[/QUOTE]

Nie rozumiem skąd pocisk na jej dzieci w związku z wykształceniem. Gdyby wszyscy Polacy byliby wykształceni to kto stawiałby budynki alby by je sprzątał? Jeśli pracują jako drwale, stolarze czy szewce, to i tak robią dużo więcej pożytecznego niż jakaś dziewczyna po studiach będąca członkiem armii ponad pół miliona urzędnika, z których w dobie komputerów 80% powinno wylecieć.

Paradoks ZUSu polega na tym, że teoretycznie to co wpłacamy to należy się nam jako indywidualnej jednostce z tego co odłożyliśmy. Praktycznie tak naprawdę utrzymują nas na starość Ci, co wpłacają do ZUSu. System działał fajnie do momentu, jak emerytów było dużo mniej od pracujących. Jeśli dzieci tej kobiety normalnie pracują (albo 2/3), to utrzymują obecnie kilku emerytów.

Ja również nie widzę powodów, żeby dostawała coś od państwa. Jak dla mnie zainwestowała na starość w dzieci (patrząc na ZUS chyba to mądre rozwiązanie). A widocznie wychowała źle, skoro musi żebrać od państwa.

Napisane przez Mijanou

O ile mi wiadomo, to w III Rzeszy rodziło się dzieci dla państwa. Czekamy zatem, aż w Polsce pojawią się domy lebensborn. Paranoja jakaś.

Niemcy trochę przegięli z tym, ale dzieci decydują o przyszłości państwa i narodu, więc w interesie państwa jest to, żeby liczba ludności nie spadała bądź nie spadała tak gwałtownie. Obecni emeryci nie utrzymują się z tego co odłożyli, tylko z tego co wpłaca do ZUS obecnie pokolenie pracujących. Ale to nie powód, żeby walić zasiłkami po 500 złotych jak chce PiS. Rozumiem delikatne zwolnienia z podatków bądź ze pomoc strony szkół (posiłki, świetlice).

[cranberry juice]

Napisane przez Imperialista

A widocznie wychowała źle, skoro musi żebrać od państwa.

To tym bardziej emerytura specjalna sie nie należy, jak źle wychowała

Ja serio nie widzę ani jednej przesłanki przemawiającej ZA emeryturą dla pani Grażyny. Poza oczywiście "wybory idą, a ciemny lud to kupi"

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

A w ogóle to jeszcze chciałam zwrócić uwagę na jeden ciekawy fragment listu tej pani:

Potem szłam umyć krowy, musiały być czyste do dojenia. Szykowałam mleko, mąż je zawoził do miejscowości obok, do mleczarni, a ja karmiłam jeszcze świnie, kury i wracałam do dzieci.

Może pani Grażyna załapałaby się na emeryturę z KRUS-u, tylko przy 15 pociechach wolała przyoszczędzić na składkach? Pani premier Kopacz w ogóle na to zwróciła uwagę czy była tak bardzo pod wrażeniem, że nie zagłębiała się w szczegóły?

[PaulinciaKWC]

No jak nie widzisz. Harowala 24h na dobe, bo pracowala w domu. Jak inne kobiety pracuja na umowe to wychodza do pracy a pozniej wracaja i leza i pachna, bo dom sie sam ogarnia a dzieci same wychowuja. Ona tak nie miala.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Imperialista

Paradoks ZUSu polega na tym, że teoretycznie to co wpłacamy to należy się nam jako indywidualnej jednostce z tego co odłożyliśmy. Praktycznie tak naprawdę utrzymują nas na starość Ci, co wpłacają do ZUSu. System działał fajnie do momentu, jak emerytów było dużo mniej od pracujących. Jeśli dzieci tej kobiety normalnie pracują (albo 2/3), to utrzymują obecnie kilku emerytów.

Ja to wszystko doskonale wiem, jednak prawda jest też taka, że żeby mieć prawa do świadczeń, to najpierw trzeba kilkadziesiąt lat opłacać składki. Tzn. normalnie tak jest. Bez względu na to w jaki sposób to jest rozliczanie. Bo że ten system przejadania składek bieżącego pokolenia przez to starsze, to wiadomo, że to droga do nikąd. Zamiast jednak zmieniać ten system, postanowiono robić ruchy pozorne, ze skokiem na pieniądze w OFE w finale. Tylko co dalej, tego nie wie nikt.