Psy - cz. V - Strona 63 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2017-01-13, 08:15   #1861
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Psy - cz. V

Marta, ale ten osiol cudny

Moja celowo udaje tumana, a dziwnym trafem jak mam zarcie, to siada z predkoscia swiatla
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-13, 08:40   #1862
martajot3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 139
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Marta, ale ten osiol cudny

Moja celowo udaje tumana, a dziwnym trafem jak mam zarcie, to siada z predkoscia swiatla
Teraz może i jakoś wygląda... Jak go brałam ze schroniska, to sobie myślałam BOŻE, JAKI TY JESTEŚ BRZYDKI... Od razu szampony, szczotki poszły w ruch. Trzeba było też tego szkieletora porządnie dokarmić. Obraz nędzy i rozpaczy. Jak weszliśmy pierwszy raz do domu, to pierwsze co wskoczył mi na łóżko, a jak go chciałam pogonić, to tak się zaczął tulić, że już wiedziałam, że będzie z niego niezłe ziółko! I tak do tej pory próbuje manipulować, ale już się trochę uodporniłam na jego wdzięki. Za psi przysmak wszystko zrobi, tak oduczyliśmy się reagować na inne psy na spacerach, za każdym razem jak pojawiał się jakiś psiur na horyzoncie, to wyjmowałam ciastko, a ten wpatrzony we mnie mijał psa, później kilka komend i ciacho było jego. Ostatnio ma fazę na chowanie się we wszelkiego rodzaju budkach, nawet jak leżę na brzuchu i zarzucam sobie na nogi koc, to on włazi pod koc w miejscu, gdzie zginam kolana i tworzy się taki "namiot". Zastanawiam się nad kupnem mu jakiejś pluszowej budy, żeby miał, skoro czuje się tak bezpiecznie.
__________________
INSTAGRAM marta.jot

#inlove
#momtobe
#doglover
martajot3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-13, 08:57   #1863
existence
Zakorzenienie
 
Avatar existence
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 24 046
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Niestety. Ale żeby pies nie szczekal to trzeba poświęci dużo czasu. Czy pies zna komendę "cicho"? Jeśli nie, to nauczyć koniecznie i wykorzystywać kiedy szczeka na gości.



wysłane telepatycznie
Zna ale juz wyrasta z niego spryciarz i udaje że nie wie w ogóle o co chodzi 😊 jak jesteśmy sami i zaczyna szczekać bo zobaczył cos przez balkon to komenda działa a jak mu coś strzeli do głowy to głuchy pies. Pozostaje mi wytrwałość chyba

Bazgram z telefonu
__________________
06.06.2015
Okruch
existence jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-13, 13:23   #1864
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez martajot3 Pokaż wiadomość
Teraz może i jakoś wygląda... Jak go brałam ze schroniska, to sobie myślałam BOŻE, JAKI TY JESTEŚ BRZYDKI... Od razu szampony, szczotki poszły w ruch. Trzeba było też tego szkieletora porządnie dokarmić. Obraz nędzy i rozpaczy. Jak weszliśmy pierwszy raz do domu, to pierwsze co wskoczył mi na łóżko, a jak go chciałam pogonić, to tak się zaczął tulić, że już wiedziałam, że będzie z niego niezłe ziółko! I tak do tej pory próbuje manipulować, ale już się trochę uodporniłam na jego wdzięki. Za psi przysmak wszystko zrobi, tak oduczyliśmy się reagować na inne psy na spacerach, za każdym razem jak pojawiał się jakiś psiur na horyzoncie, to wyjmowałam ciastko, a ten wpatrzony we mnie mijał psa, później kilka komend i ciacho było jego. Ostatnio ma fazę na chowanie się we wszelkiego rodzaju budkach, nawet jak leżę na brzuchu i zarzucam sobie na nogi koc, to on włazi pod koc w miejscu, gdzie zginam kolana i tworzy się taki "namiot". Zastanawiam się nad kupnem mu jakiejś pluszowej budy, żeby miał, skoro czuje się tak bezpiecznie.
to nie buda, to Ty

mam dwie sunie i obie wpakowywuja mi sie zawsze pod koc albo koldre, jak ide spac melduja sie z predkoscia swiatla, wiadomo ze nie wytrzymaja cala noc pod koldra wiec kilka razy wychodza na koldre a jak sie ochlodza wracaja, tak zeby znow sie przytulic, glowa, dupka, jak nie idzie to choc lapka dotykaja, ale to Kala, Yuma znajdzie sposob, ostatnio wymyslila ze jak stanie bardzo blisko i zrobi 'pies zdechl' to padajac na kawalek mnie oczywiscie zjedzie ale za to duza czescia kupra bedzie mnie dotykac i robi to rowniez pod koldra, duza nie jest ale mam kilka razy w nocy takie 'dup i leze przy tobie' w wykonaniu 7-kilowego psiaka.
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-13, 15:13   #1865
martajot3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 139
Dot.: Psy - cz. V

o nie... Aleksy też robi w nocy "pies zdechł"! tylko, że ona waży 15kg
__________________
INSTAGRAM marta.jot

#inlove
#momtobe
#doglover
martajot3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-13, 15:21   #1866
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Psy - cz. V

Dziewczyny, kupilam Solusiowi szelki, chodzilo mi o to, zeby byly odblaskowe, chce go widziec jak lata po krzakach. I jestem bardzo zadowolona, Solo jest zadowolony a przede wszystkim ja jestem juz spokojniejsza jak on sobie biega. Jestem straszna panikara i najchetniej cala rodzine trzymalabym przy sobie, i zeby nikomu nie utrudniac zycia to staram sama siebie uspokoic. Te szelki mnie uspokajaja
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-13, 15:56   #1867
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Psy - cz. V

możesz mu jeszcze takie światełko doczepiane do obroży kupić. a identyfikator ma?
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-01-13, 16:01   #1868
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Psy - cz. V

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;6963382 1]możesz mu jeszcze takie światełko doczepiane do obroży kupić. a identyfikator ma?[/QUOTE]

A takie swiatelko nie drazni psa? Gdybym ja musiala cos takiego nosic na szyi to by mnie denrwowalo
Identyfikator ma od poczatku, plus jeszcze znaczek, ktory dostalismy od gminy (z wygrawerowana nazwa miejscowosci gdzie meiszkamy) i ma czipa
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-13, 16:12   #1869
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
A takie swiatelko nie drazni psa? Gdybym ja musiala cos takiego nosic na szyi to by mnie denrwowalo
Identyfikator ma od poczatku, plus jeszcze znaczek, ktory dostalismy od gminy (z wygrawerowana nazwa miejscowosci gdzie meiszkamy) i ma czipa
ja to zawsze mam schiza na punkcie identyfikatora i nie mam pojęcia, jak ludzie mogą wyprowadzać psy bez niego i jeszcze, o zgrozo, puszczać luzem nawet bez obroży.
światełko nie powinno go drażnić, a widzisz psa (i nie tylko Ty, ale np. ktoś inny z psem) z daleka. a szelki jak szelki, ja też mam z odblaskiem, ale w ciemności totalnej ich nie widać.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-13, 16:16   #1870
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Polecam ledowe światełka. Ja kupiłam w lidlu można 2 różny sposób umocowac na obroży i na ubraniu ludzkim. Bardzo fajne. suka z t y m biega, nie drażni jej, wręcz przeciwnie. Oświetla sobie drogę
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-13, 16:29   #1871
existence
Zakorzenienie
 
Avatar existence
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolskie
Wiadomości: 24 046
Dot.: Psy - cz. V

my też mamy szelki z odblaskiem i na kurteczce ma naszyty odblask ale mam wrażenie, że to widać tylko jak są latarnie a jak jest totalnie ciemno to nie zdaje egzaminu :/
__________________
06.06.2015
Okruch
existence jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-01-13, 16:35   #1872
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

Mowie. Kupcie światełko. Ono jest lekkie. Suka nosi na obroży. Nawet nie wie że je ma.

wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-13, 17:03   #1873
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Psy - cz. V

Mnie najmniej chodzilo o to, zeby psa bylo widac w ciemnosci, najbardziej o to, zeby bylo go widac w dzien jak lazi po krzakach. I to nie jest pies, ktory chodzi na spacery przy mojej nodze, biega sobie dookola czasem odbiega do zagajnika i wtedy chce go widziec. Zobacze czy w lecie sie sprawdza, bo na razie jest niezle, dobrze go widac
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-13, 17:10   #1874
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
No taka wiercidupka jest u nas jest tak ze Kala by do kazdego psa leciala i pip... pokazywala a Yuma rzadko kiedy lubi inne psy (w domu w gosciach musze uwazac jesli sa koty albo psy, jest zazdrosna o mnie). Na szczescie obie sluchaja i na spacerach jak chodza luzem to slowna komenda wystarcza i idziemy dalej.


Ja nie mam polskich znakow na klawiaturze nie bede przepraszac bo musialabym w kazdym poscie
Ale leci, tyle co pamiętam Kale małą i u nas był jeszcze inny skład. Kofa mała, dwa owczarki
Dobrze że mało si,ę przejmują jak mają Cię obok. Kiedyś myslałam, że obce miejsca, będą dla C. tragedią życia, a tu zabrałam ją na kilka dni w zupełnie nieznane jej miejsce i jedyne co się liczyło, to żebym spała obok niej. A resztę przyjęła na klatę

Jakie piękne zdjęcia Jak Skuter, zdrowie dopisuje? Rzeczywiście niezłą gromadkę masz, im więcej futer do kochania tym ciekawiej

Moja też się słucha, ale innych psów nie lubi. Jak pies nie jest jakiś duży to owszem chce się z nim przywitac i się cieszy, ale po minucie chce się już zająć swoimi sprawami i denerwuje ją, jak inny pies za nią chodzi. Poza tym nie wiem dlaczego ona w ogóle nie przepada jak inny pies ją wącha Toleruje ale jest zniesmaczona. Myślałam na oczatku, że to przez zapchane gruczoły i panikuje, ale nawet jak gruczoły czyste to ona jest zdegustowana
Nie wymagam od niej lubienia innych psów, musi je tolerować, ale bawić się z nimi nie musi.
Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Piękne zdjęcia i koty. Nie zasmiecasz. Inga. 8 lat ma. To duży pies. Pyszczek trochę posiwial. To nie senior jeszcze?

wysłane telepatycznie
Niby na dużego psa to nie jest tak mało, ale moim zdaniem do prawdziwego seniora mu jeszcze daleko Moja pekinka w tym miesiącu ma 12 lat I seniorka po niej już widać. W sumie przez ostatni to się zmieniło, bo do tej pory była tak samo aktywna jak zawsze. W tym roku więcej spała, odpoczywała, zaczyna się zapominać, trochę 'dziecinnieje' i zachowuje się momentami jakby miała 2 lata a nie 12 Coraz fajniejsza sie z wiekiem robi
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;6963450 6]ja to zawsze mam schiza na punkcie identyfikatora i nie mam pojęcia, jak ludzie mogą wyprowadzać psy bez niego i jeszcze, o zgrozo, puszczać luzem nawet bez obroży.
światełko nie powinno go drażnić, a widzisz psa (i nie tylko Ty, ale np. ktoś inny z psem) z daleka. a szelki jak szelki, ja też mam z odblaskiem, ale w ciemności totalnej ich nie widać.[/QUOTE]
Właśnie ja też. Niby wiem, że młoda się słucha i nigdy się nie zdarzyło, żeby w naszych terenach spacerowych się jakoś znacznie oddaliła, zawsze się pilnuje a nie wyobrażam sobie jej puścić bez adresówki Umarłabym ze strachu chyba. Zawsze lepiej zabezpieczyć psa jak umiemy niż później żałować.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Mnie najmniej chodzilo o to, zeby psa bylo widac w ciemnosci, najbardziej o to, zeby bylo go widac w dzien jak lazi po krzakach. I to nie jest pies, ktory chodzi na spacery przy mojej nodze, biega sobie dookola czasem odbiega do zagajnika i wtedy chce go widziec. Zobacze czy w lecie sie sprawdza, bo na razie jest niezle, dobrze go widac
U mnie sprawę załatwiły mega kolorowe szelki. Jak biega po krzakach to od czasu do czasu mignie mi czerwone albo pomarańczowe i wiem mniej więcej gdzie jest
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-13, 17:35   #1875
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość
Właśnie ja też. Niby wiem, że młoda się słucha i nigdy się nie zdarzyło, żeby w naszych terenach spacerowych się jakoś znacznie oddaliła, zawsze się pilnuje a nie wyobrażam sobie jej puścić bez adresówki Umarłabym ze strachu chyba. Zawsze lepiej zabezpieczyć psa jak umiemy niż później żałować.
moja schiza wychodzi jeszcze dalej, bo ja nie wyobrażam sobie wyjść w ogóle z psem, nawet na smyczy, bez adresówki. ale ja mam bujną wyobraźnię i już parę czarnych scenariuszy
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-13, 17:51   #1876
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy - cz. V

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;6963756 6]moja schiza wychodzi jeszcze dalej, bo ja nie wyobrażam sobie wyjść w ogóle z psem, nawet na smyczy, bez adresówki. ale ja mam bujną wyobraźnię i już parę czarnych scenariuszy[/QUOTE]
A nie, ja się źle wyraziłam. Moje obroże z adresówką mają całe życie. Jest ściągana tylko do kąpieli, po czym suszę je i od razu znowu nakładają. Chyba sie już przyzwyczaiły, a że mieszkamy w domu z ogrodem i wychodzą kiedy chcą to wolę żeby nosiły cały czas. Tyle że obróżki cienkie i materiałowe, raczej im nie przeszkadzają a ja jestem spokojniejsza.
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-13, 18:52   #1877
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość
Jakie piękne zdjęcia Jak Skuter, zdrowie dopisuje? Rzeczywiście niezłą gromadkę masz, im więcej futer do kochania tym ciekawiej
Dzieki, dzisiaj probowalam obfocic sunie na terenie wokol domu... zimno bylo i wyszlam bez aparatu a one zaczely sie ganiac... jak wrocilam z aparatem to juz powaznie chodzily wachajac wlosci... musze jutro od razu zabrac aparat (zaraz zrzuce na kompa, moze cos sie nadaje do pokaznia)

Skuternia ma sie dobrze... nawet za dobrze, nie ma tutaj niczego po czym by nie skakal. Nauczyl sie komunikowac bardzo dobrze i jasnie pan pokazuje mi - teraz zabawa, teraz jesc, teraz posprzataj kuwete bo do nasranej nie bede sikal a kupala uwielbia robic jak jestem w lazience (tam mamy kuwety), to pewnie tak na moja czesc
Cytat:
Moja też się słucha, ale innych psów nie lubi. Jak pies nie jest jakiś duży to owszem chce się z nim przywitac i się cieszy, ale po minucie chce się już zająć swoimi sprawami i denerwuje ją, jak inny pies za nią chodzi. Poza tym nie wiem dlaczego ona w ogóle nie przepada jak inny pies ją wącha Toleruje ale jest zniesmaczona. Myślałam na oczatku, że to przez zapchane gruczoły i panikuje, ale nawet jak gruczoły czyste to ona jest zdegustowana
Nie wymagam od niej lubienia innych psów, musi je tolerować, ale bawić się z nimi nie musi.
Yuma w ogole nie lubi jak jej ktos wacha pod ogonem!!!! Odsuwa dupke a jak ktos jest upierdliwy to warknie, jeden kiedys na plazy nie wzial na serio warkniecia to pokazala zeby i skoczyla na niego... dopiero pies zrozumial.

Z rozmiarami jest tak ze male pieski powacha, jak piesek przyjazny ona tez, duze psy gorzej... nawet przyjaznie nastawione ja stresuja.
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-13, 20:01   #1878
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
Yuma w ogole nie lubi jak jej ktos wacha pod ogonem!!!! Odsuwa dupke a jak ktos jest upierdliwy to warknie, jeden kiedys na plazy nie wzial na serio warkniecia to pokazala zeby i skoczyla na niego... dopiero pies zrozumial.

Z rozmiarami jest tak ze male pieski powacha, jak piesek przyjazny ona tez, duze psy gorzej... nawet przyjaznie nastawione ja stresuja.
O to tak jak u nas, jak jest zabawa i szaleństwo to nie mam nawet telefonu przy sobie, a jak wrócę z czymkolwiek do robienia zdjęć to jest pozowanie od ogona strony i tyle z robienia zdjęć

Jaki towarzyski Skuterek Dalej im barfujesz? Zastanawiałam się nad barfem dla C., ale za czesto mnie nie ma w domu żebym wszystko ogarnęła. A inni nie dopilnują i pies będzie dostawał wszystko w innych ilościach niż powinno być, więc na razie zostajemy przy karmie.

No nie, siostry mentalne normalnie Szkoda że nie mieszkacie w Polsce, bo dziewczyny by sie dogadały. Nie ma namolnego wąchania pod ogonem, jedynie lekkie wąchanie takie ogólne, trochę zabawy ale bez przesady z tym spoufalaniem się I każda do swoich spraw. Niestety mało jest psów, które rozumieją, że pies się nie chce bawić, a jeszcze mniej właścicieli.
Ostatnio nawarczała na mnie właścicielka yorka, bo C. go pogoniła. Miała rację, bo dała mu bardzo ładnie do zrozumienia mową ciała i wszystkimi możliwymi sygnałami, że się nie chce bawić a ten coraz gorszy, to później go postraszyła Wie że tak nie wolno, ale udawałam że nie widzę, bo mu się należało (zawsze ją nachalnie zaczepia i nie działa na niego nic)
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-13, 20:25   #1879
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez inga21 Pokaż wiadomość
O to tak jak u nas, jak jest zabawa i szaleństwo to nie mam nawet telefonu przy sobie, a jak wrócę z czymkolwiek do robienia zdjęć to jest pozowanie od ogona strony i tyle z robienia zdjęć
wypisz wymaluj, mam z dzisiaj bardzo wiele 'dupek i ogonkow' Kala tylko jedno ma bez dupkowe
Cytat:
Jaki towarzyski Skuterek Dalej im barfujesz? Zastanawiałam się nad barfem dla C., ale za czesto mnie nie ma w domu żebym wszystko ogarnęła. A inni nie dopilnują i pies będzie dostawał wszystko w innych ilościach niż powinno być, więc na razie zostajemy przy karmie.
mielismy przerwe ale z powodow technicznych, nie mialam jak robic (kuchnia wspolna i brak zamrazalnika), ale leki i suple bierze, teraz wracamy do starego zywienia bo koty szczerze mowiac srednio z gotowymi karmami
Cytat:
No nie, siostry mentalne normalnie Szkoda że nie mieszkacie w Polsce, bo dziewczyny by sie dogadały. Nie ma namolnego wąchania pod ogonem, jedynie lekkie wąchanie takie ogólne, trochę zabawy ale bez przesady z tym spoufalaniem się I każda do swoich spraw. Niestety mało jest psów, które rozumieją, że pies się nie chce bawić, a jeszcze mniej właścicieli.
Ostatnio nawarczała na mnie właścicielka yorka, bo C. go pogoniła. Miała rację, bo dała mu bardzo ładnie do zrozumienia mową ciała i wszystkimi możliwymi sygnałami, że się nie chce bawić a ten coraz gorszy, to później go postraszyła Wie że tak nie wolno, ale udawałam że nie widzę, bo mu się należało (zawsze ją nachalnie zaczepia i nie działa na niego nic)
Faktycznie siostry

Ja sie tez nie wtracam, ona sobie umie zadbac o siebie. Raz tylko zapielam obie bo na lace podlecialy dwa agresywne... chyba pitbulle terriery, nie znam sie az tak i w ogole to wygladaly jak mieszance, ale naprawde agresywne (mozliwe ze na pokaz to bylo, warczenie, szczekanie, pokazywanie zebow, siersc postawiona ale dla Yumy to oznaka ze trzeba walczyc), zapielam i czekalam, nie powiedzialam slowa do suniek bo nie chcialam je stresowac, zapielam tak jak to robie np na koniec spaceru kiedy szlysmy przez miasto do domu, totalny luz i spokoj, psy podlecialy, niuchnely w powietrzu, Kala zdazyla sie wylozyc na plecy i z daleka pojawili sie wlasciciele, psy polecialy. Moze nic by sie nie stalo ale ja znam Yume i wolalam nie ryzykowac.

Fotki ktore sie nadaja do pokazania z dzisiaj, mamy nawet troche sniegu (ale to i tak nie pokazuje jak zimno jest, brrrrrr)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 3P2A7810af copy AC.jpg (124,7 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 3P2A7824af copy AC.jpg (181,4 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 3P2A7868af copy AC.jpg (142,5 KB, 29 załadowań)
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-01-14, 08:30   #1880
robcia
Zakorzenienie
 
Avatar robcia
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
Dot.: Psy - cz. V

Rybiorek jakie piekne zdjecia , jak z psiego kalendarza Cudnie rozswietlone i taki spokoj z nich plynie. Eee, ja to nie umiem ladnego zdjecia psu zrobic , co pstrykne - paluch w obiektywie
robcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-14, 10:02   #1881
martajot3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 139
Dot.: Psy - cz. V

W Szczecinie dzisiaj zimno... Na termometrze niby tylko -3, ale odczuwalna chyba -700. Zmarzliśmy tak bardzo, że aż skróciliśmy sobie spacer. Lasu na pewno dzisiaj nie będzie, może wyskoczymy na godzinkę jutro. Teraz śniadanko i ciepła czekolada!
__________________
INSTAGRAM marta.jot

#inlove
#momtobe
#doglover
martajot3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-14, 11:09   #1882
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

U nas milion metrów śniegu i ciepło. Byliśmy 40 minut na polach, zmęczyć się można samym chodzeniem bo śnieg ciężki i mokry. Właśnie psy padły po spacerku.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-14, 13:34   #1883
martajot3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 139
Dot.: Psy - cz. V

U nas wczoraj stopiło śnieg, a dziś przymroziło tą chlapę... :/ Jest ślisko i wiatr, najgorzej.
__________________
INSTAGRAM marta.jot

#inlove
#momtobe
#doglover
martajot3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-14, 13:37   #1884
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psy - cz. V

To prawda, najbardziej nienawidzę "szklanki" na chodniku. Wychodzę z psami z duszą na ramieniu wtedy. Jak zechcą, to mnie mogą pociągnąć w każdej chwili. A wtedy to kaplica, zęby będę zbierać z ulicy.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-14, 13:52   #1885
Rybiorek
Zakorzenienie
 
Avatar Rybiorek
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 7 537
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez robcia Pokaż wiadomość
Rybiorek jakie piekne zdjecia , jak z psiego kalendarza Cudnie rozswietlone i taki spokoj z nich plynie. Eee, ja to nie umiem ladnego zdjecia psu zrobic , co pstrykne - paluch w obiektywie
Po pol roku wreszcie jestesmy sami i nie musimy sie niczym przejmowac wiec jest luzacko i spokojnie (plus przez pol godziny slonce swiecilo, akurat do zdjec).

Mieszkam tak ze moje psy moga se szczekac do zachrypniecia, nikomu nie przeszkadza, sasiedzi w oddaleniu wiec na skarge nie przyjda wczoraj mnie zimno do domu wygonilo (bo wylazlam z nimi w kapciach, wprawdzie na pizame i szlafrok narzucilam kurtke ale dla mnie to za malo, musze miec szal, rekawice, czape i dwie pary skarpetek w kozakach a na pewno nie ma mrozu jak w Polsce ale ja i tak marzne )
__________________
Fotograf wizerunkowy/biznesowy, portretowy i ślubny
Miłośniczka psiaków, kawy i naleśników
Moja praca i pasja
Blog fotografa
Poza pracą fotografa
Rybiorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-14, 15:36   #1886
sledziczeek
Rozeznanie
 
Avatar sledziczeek
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
Dot.: Psy - cz. V

Znalazlam dzisiaj robale u Peanuta w kupie biale, ruszajace sie, ok 3cm dlugosci i dosc grube. Byl odrobaczany 2 razy, w dzien jak go bralismy z hodowli i tydzien temu, za tydzien znow powtarzamy... W miedzyczasie chyba przejde sie do weta...

Sent from my VS425PP using Tapatalk
__________________
Zapuszczam włosy od X 2014
wracam do naturalek od I 2015
sledziczeek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-14, 15:52   #1887
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Psy - cz. V

I tylko 2 razy był odrobaczany w życiu? Nasz do 3 miesiąca miał ze 4 odrobaczenia (2 razy przed pierwszym szczepieniem i po razie przed 2 i 3 szczepieniem). Najlepiej dac do zbadania co to za robaki i dobrać leki odpowiednie do pasożytów
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-14, 15:53   #1888
inga21
Zakorzenienie
 
Avatar inga21
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
U nas milion metrów śniegu i ciepło. Byliśmy 40 minut na polach, zmęczyć się można samym chodzeniem bo śnieg ciężki i mokry. Właśnie psy padły po spacerku.
Zazdroszczę psów aktywnych zimą U mnie zawsze owczarki były tylko na tak, jeśli chodzi o zimowe spacery. Teraz jak odśnieżałam kiedyś wjazd do garażu i zabrałam Kofę na bieganie po śniego to na mnie patrzyła z miną 'że co? chyba cię pogięło matka, ja wracam, do chaty'. I poleciała pod drzwi, żeby ją wpuścić
Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
To prawda, najbardziej nienawidzę "szklanki" na chodniku. Wychodzę z psami z duszą na ramieniu wtedy. Jak zechcą, to mnie mogą pociągnąć w każdej chwili. A wtedy to kaplica, zęby będę zbierać z ulicy.
Jak miałam owczarki to całą zimę w myślach sobie gratulowałam, że nauczyłam je być spokojnymi psami na smyczy Inaczej mogłabym z nich zrobić zaprzęg, a że razem ważyły dwa razy tyle co ja to nie byłoby trudno mnie przeciągnąć gdzie tylko by chciały
Cytat:
Napisane przez Rybiorek Pokaż wiadomość
Po pol roku wreszcie jestesmy sami i nie musimy sie niczym przejmowac wiec jest luzacko i spokojnie (plus przez pol godziny slonce swiecilo, akurat do zdjec).

Mieszkam tak ze moje psy moga se szczekac do zachrypniecia, nikomu nie przeszkadza, sasiedzi w oddaleniu wiec na skarge nie przyjda wczoraj mnie zimno do domu wygonilo (bo wylazlam z nimi w kapciach, wprawdzie na pizame i szlafrok narzucilam kurtke ale dla mnie to za malo, musze miec szal, rekawice, czape i dwie pary skarpetek w kozakach a na pewno nie ma mrozu jak w Polsce ale ja i tak marzne )
jakie piękne zdjęcia z wpisu wyżej Jak ja bym chciała, żebym moim ktoś zrobiła ładne zdjęcia. Mają tylko z telefonu albo jakieś ledwo zrobione z aparatu, jestem antytalentem zdjęciowym

To tereny macie super teraz. U mnie mamy duzo sąsiadów, ale fajnych na szczeście i z psami, więc się nie czepiają o szczekanie i takie tam. Za to jak sie trochę oddalimy to same łąki, jeziorka, rzeka i pustka totalna na spacery
Cytat:
Napisane przez sledziczeek Pokaż wiadomość
Znalazlam dzisiaj robale u Peanuta w kupie biale, ruszajace sie, ok 3cm dlugosci i dosc grube. Byl odrobaczany 2 razy, w dzien jak go bralismy z hodowli i tydzien temu, za tydzien znow powtarzamy... W miedzyczasie chyba przejde sie do weta...

Sent from my VS425PP using Tapatalk
może warto zrobić badania? I dobrac tabletki tak, żeby wybiły wszystko co rzeczywiście tam jest.
inga21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-14, 15:54   #1889
sledziczeek
Rozeznanie
 
Avatar sledziczeek
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 923
Dot.: Psy - cz. V

Moj jeszcze nie ma 3 mcy, jak skonczy bedzie Juz mial 3 odrobaczenia... No i w miedzyczasie oczywiscie skonsultuje sie z wetem w sprawie robali.

Sent from my VS425PP using Tapatalk
__________________
Zapuszczam włosy od X 2014
wracam do naturalek od I 2015
sledziczeek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2017-01-14, 16:08   #1890
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Psy - cz. V

Cytat:
Napisane przez sledziczeek Pokaż wiadomość
Moj jeszcze nie ma 3 mcy, jak skonczy bedzie Juz mial 3 odrobaczenia... No i w miedzyczasie oczywiscie skonsultuje sie z wetem w sprawie robali.

Sent from my VS425PP using Tapatalk
W hodowli powinien być dwa razy odrobaczony zanim poszedł do nowego domu. Przynajmniej w Polsce tak się robi, odrobaczenia maluchów (bo psiaki często rodzą się z już robakami), potem szczepienie i dopiero można wydać do nowego domku (choć my naszego odbieraliśmy po drugim szczepieniu)
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-02 20:23:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:06.