2017-05-22, 22:39 | #3721 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Czerwona Torebka
Wiadomości: 487
|
Dot.: Psy - cz. V
Jak już o kąpieli mowa. My się jeszcze tak konkretnie nie kąpałyśmy ale dopóki nie była obcięta to ją po rannym spacerze opłukiwałam z piachu itp, łapy i brzuszek. Dzisiaj myję włosy a psina opiera się łapami o wannę i piszczy, zabiera się jakby do skoczenia, piszczy... Pierwszy raz tak zrobiła, no więc mowię skoro chcesz to ok, zdjęłam jej szelki i obrożę i opłukałam ją letnią wodą wiecie jaka była radość i szczęście? Do tej pory nie ogarniam, zrobiła tak pierwszy raz
__________________
Muszę być silna! 78kg... 70kg... 64kg...--->cel 58/60kg |
2017-05-22, 23:15 | #3722 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja w sumie ja okąpalam, opierała się na mnie w wannie, raz uciekać chciała, ale chyba jej że chłodno było. Prysznic już się chyba podobał 😀 Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
|||
2017-05-22, 23:25 | #3723 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 591
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Serio czytalam, że dwa razy do roku to optymalny wynik. Z beagla wszystko ładnie odpada, wystarczy przeczesac chocby palcami. Wszystko oprocz smrodu |
|
2017-05-23, 01:19 | #3724 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Psy - cz. V
inga21 - Masz gdzieś w swoich okolicach klinikę dla zwierząt, gdzie od razu lub w miarę szybko można zrobić wszelkie badania u wetów różnych specjalizacji?
|
2017-05-23, 08:43 | #3725 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 008
|
Dot.: Psy - cz. V
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;74023296]Wg mnie po prostu nie chciało mu się na dwór wychodzić z lenistwa, bo był zaspany. Beagle są charakterne, mój spaniel też się denerwuje i warczy jak ktoś każe mu wyjść na dwór wtedy, kiedy mu się nie chce iść, ale wtedy po prostu cierpliwie stoimy i każemy mu wyjść, aż wreszcie skapituluje i powlecze się w kierunku wyjścia.[/QUOTE]
Słyszałam, że beagle i spaniele mają bardzo podobne charaktery No właśnie mój za bardzo nie kapituluje, dlatego biorę go i sama go zdejmuje na ziemię (tylko wtedy często wskakuje i śpi dalej, albo jeszcze gorzej - wybiega na dwór, kładzie się i śpi). Cytat:
Faktycznie on nie chce robić rzeczy na które nie ma ochoty i nienawidzi jak mu się czegoś zabrania. Ale nie jest strachliwy, boi się tylko niespodziewanych hałasów, wystrzałów. Piszecie o kąpielach. Ja psa kąpie jakieś raz na pół roku, nie wydaję mi się, żeby to było zdrowe dla ich skóry. Ale czesze go często, szczególnie gdy zaczyna się okres kleszczowy. |
|
2017-05-23, 09:57 | #3726 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Z dojazdem nie ma problemu, tylko że moja jest z tych, co to wizytę u weta przeżywają dwa dni a wyjazdy tydzień. Dlatego najpierw chciałam wykluczyć to ucho, które wydawało mi się najbardziej prawdopodobne. Jak przejdzie to będzie super a jak nie to najpierw będę celowac w neurologa i zęby. Liczę na to, ze jednak przejdzie bo od 4 dni jest spokój i nie trzęsie łbem, nie drapie się, nic. |
|
2017-05-23, 10:49 | #3727 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
a uszy możesz myć płynem do uszu, nalewasz go, masujesz ucho, a potem wacikiem ściągasz brudy i resztki płynu. Cytat:
nie masz się co bać na zapas Cytat:
ja bym to ograniczyła do rzeczy niezbędnych, czyli jak na dwór to raz, a porządnie, bez zganiania parę razy z legowiska. możesz też posiłkować się smyczą, jeśli obawiasz się o swoje ręce. Cytat:
---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ---------- no to niech w trakcie czesania ma zajęcie w stylu wylizywanie pasztetu, gryzienie kości albo gryzaka, a Ty w tym czasie czesz. szczotki brońboziu nie wyrywaj psu, nie machaj nią, nie zachęcaj w żaden sposób do zabawy. rób krótkie sesje czesania, chwaląc spokój, z czasem je wydłużaj. |
||||
2017-05-23, 11:29 | #3728 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy - cz. V
Renata, a oswoiłaś ją ze szczotką? U nas szczotka/trymer/grzebień = max smaczków i teraz dzięki temu suka leży jak ją trymuję, czasem przysypia
|
2017-05-23, 12:14 | #3729 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 008
|
Dot.: Psy - cz. V
Beatrx tak właśnie często robie- chwytam za smycz i jak mu się mniej nie chce to na widok smyczy chętniej idzie, bo wie, że nie ma odwrotu.
Ja swojego psa uparcie czesałam na początku ale w miejscach gdzie lubił być głaskany i po jakimś czasie zrozumiał, że czesanko jest całkiem przyjemne |
2017-05-23, 13:10 | #3730 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
|
2017-05-23, 13:32 | #3731 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy - cz. V
|
2017-05-23, 13:50 | #3732 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Psy - cz. V
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7404579 6]
niestety nie wszyscy weterynarze mają możliwości większych badań i zamiast przyznać "no dobra, ja tu juz nic więcej nie poradzę, musicie jechać do kliniki, gdzie jest lepszy sprzęt" to tak zwodzą, że nic psu nie jest, żeby klienta nie stracić[/QUOTE] Właśnie u nas raczej tak nie jest, bo już kilka razy zostaliśmy gdzieś skierowani. A to na usg do innych gabinetów za czasów jak masz wet nie miał, a to do dermatologa. Kiedyś konsultował przypadek mojego psa 600km od miejsca gdzie mieszkam, więc wiem że jak już nic nie wylapiemy to gdzieś tam mnie odesle, ale ja to wolę mieć wszystko sama pod kontrolą też i sama się szybciej skierować |
2017-05-23, 16:55 | #3733 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy - cz. V
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7405131 1]a pasztet?[/QUOTE]
Tego jeszcze nie wiem, lubi gotowany drób, za żołądki z indyka chyba by się dała pokroić 😀 Jakie smaczki właśnie stosujecie jako nagrody? Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
2017-05-23, 21:15 | #3734 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy - cz. V
No to nagradzaj gotowany mięsem.
|
2017-05-23, 21:32 | #3735 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
A tak poza tym to jablka w kawaleczkach. No ale moj pies normalny nie jest Mamy tez takie male smaczki dla zwierzat w ksztalcie serduszek, ale on tego moze tylko 2 dziennie. |
|
2017-05-23, 22:02 | #3736 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Psy - cz. V
Hiiro, luzik, ja zawsze jak wychodzę do pracy to daję suni coś do gryzienia na pocieszenie, ostatnio hitem są ogórki
|
2017-05-23, 22:03 | #3737 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Psy - cz. V
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;74065121]Hiiro, luzik, ja zawsze jak wychodzę do pracy to daję suni coś do gryzienia na pocieszenie, ostatnio hitem są ogórki [/QUOTE]
ooo czyli nie jestem sama |
2017-05-23, 22:39 | #3738 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Czerwona Torebka
Wiadomości: 487
|
Dot.: Psy - cz. V
Słuchajcie kupiłam Purizona bo ma dobry skład i cenowo też jest względny ale... kupy są mega duże. Czy to za dużo białka? Wcześniej jadła Ariona i kupy były dużo mniejsze, jaśniejsze i robiła rzadziej (w sensie czasowo). Do tego nie mogę dawać jej żadnych smaczków bo ma później rozwolnienie. No oprócz kości wędzonych takich dużych bo je uwielbia i nic jej po nich nie jest. Dziś na wieczornym spacerze zobaczyłam, że 'początkowa kupa' jest ok a później rozwolnienie i nie wiedziałam po czym a później przypomniałam sobie, że jak wieczorem ćwiczyłyśmy to dostała w nagrodę parę paseczków piesi suszonej (z kaczki chyba)... Co mogę spróbować dawać w nagrodę? Jaką karmę polecacie? Sama już nie wiem.
__________________
Muszę być silna! 78kg... 70kg... 64kg...--->cel 58/60kg |
2017-05-23, 22:41 | #3739 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy - cz. V
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;74065121]Hiiro, luzik, ja zawsze jak wychodzę do pracy to daję suni coś do gryzienia na pocieszenie, ostatnio hitem są ogórki [/QUOTE]
Moja kocha ogórki i pomidory. Masakra z nia jest. Je ich wiecej niz ja haha Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-05-23, 22:51 | #3740 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy - cz. V
No tylko wtedy zrezygnować z karmienia gotowanym I zostawić jako smaczek? Czy mogę też właśnie dawać jako jedzenie i smaczek?
Cytat:
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
|
2017-05-24, 09:53 | #3741 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
a w poprzednim domu co jadła? bo jak wytrzymywała tyle godzin bez załatwiania się to chyba normalne kupy miała? Cytat:
no to wykorzystuj to, co lubi, wsadź sobie w pięść parę żołądków, lekko zaciśnij i podstaw jej pod pyszczek, a potem czesz, póki będzie zajęta wydłubywaniem ich spomiędzy palców. |
||
2017-05-24, 10:17 | #3742 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Czerwona Torebka
Wiadomości: 487
|
Dot.: Psy - cz. V
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7407279 1]to znaczy, ze karma się niezbyt dobrze przyswaja. patrząc na skład to szału nie ma, może po prostu jej nie służy.
a w poprzednim domu co jadła? bo jak wytrzymywała tyle godzin bez załatwiania się to chyba normalne kupy miała?[/QUOTE] Szału nie ma? Wydawało mi się, że jest dobra. Wcześniej u tych 'stałych' właścicieli jadła resztki z obiadu , u tej dziewczyny, u której była dwa tygodnie jadła chappi :/ odkąd jest u mnie (dwa miesiące) stopniowo wprowadzałam coraz lepsze karmy.
__________________
Muszę być silna! 78kg... 70kg... 64kg...--->cel 58/60kg |
2017-05-24, 10:25 | #3743 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy - cz. V
Purizon ma dobry skład, ciekawa karma.
Ale jak kupy wielkie, to może jej nie sluzy. A zreszta - jest u Ciebie 2 mce, karmy lepsze wprowadzalas STOPNIOWO - więc jak dlugo je tylko samego Purizona? Moze jeszcze sie nie przestawila calkiem. |
2017-05-24, 10:36 | #3744 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
a oni nic o kupach nie mówili? a zwłaszcza ta dziewczyna od chappi? bo nie chce mi się wierzyć, ze z dnia na dzień z resztek obiadowych przeszła na chappi bez żadnych sensacji, a u Ciebie problem zrobiłby się od malutkiej ilości suszonej kaczki. chociaż może to też być tak, że Twoja sunia nie ma żelaznego żołądka i przez te dwa miesiące (w sumie 2,5, uwzględniając pobyt u tej dziewczyny) zmiany karm coś tam jej się rozregulowało i stąd luźne kupy. |
|
2017-05-24, 10:36 | #3745 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 388
|
Dot.: Psy - cz. V
Mój je Royal Canin Dermacomfort i robi mniejsze kupy niż jak był na Eukanubie, Bricie, Boschu. Trochę musieliśmy potestować zanim znaleźliśmy odpowiednią karmę, tak to z każdą było coś nie tak - a to duże kupy, luźne kupy, a po jednej karmie pił dużo więcej wody niż zwykle...
|
2017-05-24, 11:24 | #3746 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy - cz. V
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7407447 6]no ten rodzaj, który mi pierwszy w googlach wyszedł to bez szału. jasne, nie jest mega zły i lepszy od takiego chappi, no ale... bez szału z resztą kupa też sporo o karmie "mówi"
.[/QUOTE] No mi wyskakuje taki sklad: 17% mięso z kurczaka bez kości, 17% suszone mięso drobiowe, suszone bataty, suszone ziemniaki, 7% suszonych jajek, 7% łososia bez kości, 5,5% suszonego śledzia, 5% suszonego mięsa kaczki, groszek, 3% tłuszczu drobiowego, 3% hydrolizatu kurczaka, 3% suszonego łososia, lucerna, 2% świeże mięso kaczki bez kości, skrobia z grochu, białko grochu, białko ziemniaczane, minerały, witaminy, 0,5% oleju z łososia, nasiona babki śródziemnomorskiej, jabłka, marchew, szpinak, fruktooligosacharydy (FOS), algi morskie, rumianek, mięta, anyż, kozieradka, nagietek, suszone zioła (tymianek, majeranek, oregano, pietruszka, szałwia), żurawina Serio wg Ciebie to jest ledwo lepsze od Chappi? |
2017-05-24, 11:47 | #3747 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
33,5% białko z kurczaka (częściowo suszone i zhydrolizowane), 25% świeże mięso z kurczaka, płatki ziemniaczane, 3% jajko (suszone), 3,5% tłuszczu drobiowego, buraczane wysłodki melasowane (odcukrzone), 3% dyni pokrojonej w kostkę, siemię lniane, lignoceluloza, drożdże piwne (suszone), olej z łososia, chlorek sodu, olej słonecznikowy, mieszanka ziół (suszone: rozmaryn, płatki mniszka, pietruszka, rumianek, pokrzywa, babka lancetowata, dziurawiec zwyczajny), 0,2% ekstraktu z drożdży (bogaty w oligosacharydy mannanu i beta-glukan), owoce aronii (suszone), jeżyny (suszone), żurawina (suszona). więc szału nie ma. rodzaj "single meat". |
|
2017-05-24, 13:46 | #3748 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 008
|
Dot.: Psy - cz. V
Ja też daję owoce i warzywa (jabłka, marchew, pietruszkę, seler, buraki, cukinie, pomidory, paprykę i wiele innych) i na surowo i gotowane, wodę po warzywach wypija na raz, a malinki i poziomki w lesie sam sobie zrywa. Więc chyba to jest normalne
---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ---------- Właśnie jeśli pies lubi, to na problemy jelitowe jest bardzo dobra marchwianka. Gdy wzięliśmy naszego ze schroniska to miał problemy - właśnie taką luźną kupkę ze stresu, polecono mi marchwiankę i faktycznie pomogła. Warto spróbować, może to też jest związane ze stresem po przeprowadzce? |
2017-05-25, 02:16 | #3749 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Czerwona Torebka
Wiadomości: 487
|
Dot.: Psy - cz. V
[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7407447 6]no ten rodzaj, który mi pierwszy w googlach wyszedł to bez szału. jasne, nie jest mega zły i lepszy od takiego chappi, no ale... bez szału z resztą kupa też sporo o karmie "mówi"
a oni nic o kupach nie mówili? a zwłaszcza ta dziewczyna od chappi? bo nie chce mi się wierzyć, ze z dnia na dzień z resztek obiadowych przeszła na chappi bez żadnych sensacji, a u Ciebie problem zrobiłby się od malutkiej ilości suszonej kaczki. chociaż może to też być tak, że Twoja sunia nie ma żelaznego żołądka i przez te dwa miesiące (w sumie 2,5, uwzględniając pobyt u tej dziewczyny) zmiany karm coś tam jej się rozregulowało i stąd luźne kupy.[/QUOTE] No właśnie nie bo dla nich pies miał na spacerze zrobić kupę, siku i tyle :/ póki je samą karmę to kupy są po prostu duże, dużo większe niż po Arionie a to kupiłam jej wcześniej i ma gorszy skład. Teraz też się zastanawiałam co się stało i przypomniałam sobie o tej suszonej piersi z kaczki... Na początku sporadycznie jako nagrodę dawałam jej Frolica bo szaleje za tym ale po większej ilości również sraka. Cytat:
Karma, którą mamy, co by nie było dyskusji a propo składu: http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma...purizon/316015
__________________
Muszę być silna! 78kg... 70kg... 64kg...--->cel 58/60kg |
|
2017-05-25, 10:50 | #3750 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy - cz. V
2 tyg to może być za mało na przestawienie się na nową karmę, ja bym jeszcze poczekała.
Fajna ta karma, sama ją rozważam teraz, bo suka jest na Bricie i kupy super, ale jakoś często się drapie moim zdaniem. ---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ---------- Chociaż dawkowanie widzę spore, bo ja bym musiała dawać ok. 300g, a Brita 210g |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:30.