Choroby - objawy, leczenie, domowe sposoby itp

[szcesliwa_mamuskaa]

Napisane przez kasiagora23

Zapraszam do dyskusji / wymiany doświadczeń na temat chorowitych dzieci.

Mam nadzieję, że znajdę tutaj kogoś kto był w podobnej sytuacji.
Nie oczekuje że przez forum ktoś zdiagnozuje moje dziecko. Jednak może doradzi u jakich specjalistów szukać pomocy. Może przeczytam jakąś historię po której mnie oświeci. Więc mój 3-letni syn dużo choruje. Zaczęło się w kwietniu minionego roku. W skrócie wygląda to tak:

-kwiecień- zapalenie płuc (leczenie domowe)
-wrzesień- zapalenie oskrzeli
-październik- II zapalenie oskrzeli
-listopad/grodzień-zapalenie płuc (szpital)
-grudzień/styczeń-zapalenie płuc (szpital) + złapany w szpitalu ratowirus
-luty- zapalenie spojówek + katar, kaszel,... Dostawał antybiotyk
-luty/marzec- zapalenie płuc (szpital)
-marzec- kaszel, katar wymagajacy antybiotyku ze skutkiem uczulenia na niego i wysypką na całym ciele
-kwiecień-zapalenie płuc (leczenie domowe na moją prośbę). No i tu dluga lista leków

Między czasie występowały u niego okresowo katar i kaszel nie wymagajace większej interwencji. Zaznaczę że przez okres letni (5 miesięcy) nie chorował. Jednak od wrzesnia do dnia dzisiejszego mam wrażenie że chory był w 50% dni. Gdy jest zdrowy chodzi do przedszkola. Często bywało tak że po powrocie do przedszkola po chorobie mijało kilka dni i znowu na cos chorował mimo tego że po pełnym wyzdrowieniu jeszcze przez tydzień zostawał w domu. Przy wypisie ze szpitala w domu kontynuowaliśmy leczenie w domu. Wizyty kontrolne potwierdzaly wyzdrowienie. Podawałam mu też Bioaron C i tran żeby zwiekszyć odporność- skutek żaden. Przyznam, że na początku kwietnia byłam pełna entuzjazmu. Syn nie chorował przez prawie miesiąc (ani kataru nawet)- spodziewałam się że przeczekaliśmy już zimę i że teraz będzie juz wszystko ok a tu w piątek znowu zdiagnozowali mu zapalenie płuc. Starałam się też eliminować potencjalne źródła choroby przez np nawilżanie pomieszczenia w okresie grzewczym czy zakup infalatora (żeby nie faszerować go antybiotykami które jak wiadomo odpornośc zmniejszają). Dodam też że w domu w którym mieszkam jest drugie dziecko. Nie choruje tak często jak mój syn ale jednak zdarzalo się że wzajemnie sie zarażali. Dodam że ogólnie jest bardzo żywym, wesołym dzieckiem- nawet teraz przy zapaleniu płuc rodzina mówi że nie wygląda na chorego.
Jutro planuje umówic go na wizytę do immunologa- może to wniesie coś nowego.
Teraz moje pytania:
1) czy któraś z was miała podobną sytuacje i ewentualnie jak sobie z nią poradziła
2) czy to możliwe że po prostu syn z tego 'wyrośnie' tzn. że z biegiem lat jego odporność będzie coraz większa?
3) czy wiadomo wam coś na temat szczepionek zwiekszających odporność dla dzieci? To może głupie porównanie ale mąż mówil że jak poszedł do wojska to na dzień dobry wszystkich szczepili i nikt przez rok na nic nie chorował. Może jest jakis odpowiednik dla dzieci i co wazne z potwierdzona skutecznością?
4) czy prócz immunologa powinnam jeszcze szukać przyczyn u innego specjalisty?

Ja bym jeszcze udała się do alergologa. U nas też często pojawiają się infekcje. Na szczęście nie kończą się zapaleniem płuc, ale zawsze jest straszny kaszel. W końcu moja lekarka powiedziała, że trzeba skontaktować się z alergologiem. Zobaczymy, co powie, bo wizyta dopiero w przyszłym tygodniu, ale przy częstym chorowaniu warto sprawdzić, czy dziecko nie jest alergikiem, po podobno może to być przyczyną nawracających infekcji.

[kasiagora23]

jednak znalazłam dobrego lekarza w swoim mieście- oczywiście to pediatra ale ma dodatkowo specjalizacje związana z chorobami płuc u dzieci. Jutro po południu wizyta. Jest duża szansa że wypowie sie w sprawie moich przypuszczeń o ten refluks bo im więcej o tym czytam to widzę że ma on bardzo duży związek z nawracajacymi zapaleniami płuc u dzieci a to przeciez jej specjalizacja. Mam nadzieje że to ostatnia wizyta poszukiwawcza (przyczyn tego całego bajzlu) i że rozprawimy sie z tym raz na zawsze . Dam znać po powrocie.

[szcesliwa_mamuskaa]

Napisane przez kasiagora23

jednak znalazłam dobrego lekarza w swoim mieście- oczywiście to pediatra ale ma dodatkowo specjalizacje związana z chorobami płuc u dzieci. Jutro po południu wizyta. Jest duża szansa że wypowie sie w sprawie moich przypuszczeń o ten refluks bo im więcej o tym czytam to widzę że ma on bardzo duży związek z nawracajacymi zapaleniami płuc u dzieci a to przeciez jej specjalizacja. Mam nadzieje że to ostatnia wizyta poszukiwawcza (przyczyn tego całego bajzlu) i że rozprawimy sie z tym raz na zawsze . Dam znać po powrocie.

To trzymam kciuki. Mam nadzieję, że lekarz w końcu znajdzie rozwiązanie, bo z własnego doświadczenia wiem, że ta "niewiedza" jest dla rodziców okropna.

[kasiagora23]

Jesteśmy juz po wizycie. Lekarka stwierdziła bardzo duże prawdopodobieństwo refluksu. Jako że byliśmy prywatnie to odesłała nas do naszej przychodni po skierowanie na oddział w celu wykonania phmetrii. Prócz refluksu który wydaje jej się kluczem do rozwikłania tej zagadki ma jeszcze dwa ewentualne typy: alergia i mukowiscydoza. Oba w jego przypadku a zwłaszcza to drugie bardzo mało prawdopodobne ale w przypadku jednak wykluczenia refluksu są nastepne w kolejce do sprawdzenia.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Kasiu, cieszę się, że wychodzicie - jakby nie było - na prostą, bo diagnoza to początek końca problemów. Powodzenia

[szcesliwa_mamuskaa]

Mam nadzieję, że teraz już będzie z górki

[Sorciere25]

Mój Synek w tym roku dwa razy był w szpitalu.
W marcu kiedy miał 5 miesięcy na zapalenie płuc - 2tyg
W sierpniu kiedy miał 10 miesięcy na zapalenie płuc i wirus zaatakował jego lewe pluco - 16 dni
Ogolnie u neigo kaszel i choroby sa normalne bo w wieku 2miesiecy stwierdzono u niegomukowiscydoze. W polsce mial robione inhalacje ale szczerze to nic nie pomagaly. W Anglii dostal maske ktora pomaga w oddychaniu ( rozszerza płuca) i kaszel poszedl sobie daleko.
Robililas dzieciatko testy na muko ? Te dzieciaczk iczesto lapia zapalenia pluc.
Pozdrawiam i powodzenia

[achatek]

Czy ktoś miał może taki przypadek - dziecko 6-letnie kaszle już właściwie od września z mniej więcej miesięcznymi przerwami. W zeszłym tygodniu znowu się zaczęło (co doprowadziło nawet do wymiotów, ale stało się tak w całym tym okresie drugi raz) i zazwyczaj trwa około 2-3 tygodni. Wszelkie badania zostały porobione, testy alergiczne i wszystko jest w porządku. Nawet trzeci migdał został usunięty, bo było podejrzenie, że on to wszystko powoduje. Osłuchowo zawsze czysta, gardło w porządku (czasem tylko wtórnie od kaszlu już się zaczerwieni), brak gorączki, boleści czy innych dolegliwości, tylko ten suchy kaszel. Chciałam nawet z nią jechać do szpitala, ale powiedieli mi, że mam zrobony komplet badań, a oni mi innych nie zrobią. W poniedziałek byłam u kolejnego, nowego, poleconego lekarza, który stwierdził, że jest to nieżyt tchawicy, a jedyne lekarstwo to hartowanie organizmu na świeżym powietrzu. Dostałam pelavo kids i jedynie kazał wdychać gorącą wodę bez dodaktu czegokolwiek. Czy ktoś miał kiedyś podobny przypadek i jak sobie z nim poradził? Może zdecydować się udać na oddział chorób układu oddechowego?Ludzie patrzą na mnie jak na najgorszą matkę, która z chorym, kaszlącym dzieckiem jest na dworze i tylko słyszę jak mamrotają pod nosem niemiłe słowa

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A na tle astmatycznym?

[kotek81]

badania na obecność pasożytów robiłaś? może tu tkwi problem
nawet jakby wyszły negatywne to ja bym poprosiła o leki na odrobaczenie dla 100% pewności

[achatek]

nie ma astmy. takie objawy występują przy gliście ludzkiej - a ona nie wyszła w badaniach i mało tego i tak brała pyrantelum czy coś takiego.

[taszkin]

Napisane przez achatek

Czy ktoś miał może taki przypadek - dziecko 6-letnie kaszle już właściwie od września z mniej więcej miesięcznymi przerwami. W zeszłym tygodniu znowu się zaczęło (co doprowadziło nawet do wymiotów, ale stało się tak w całym tym okresie drugi raz) i zazwyczaj trwa około 2-3 tygodni. Wszelkie badania zostały porobione, testy alergiczne i wszystko jest w porządku. Nawet trzeci migdał został usunięty, bo było podejrzenie, że on to wszystko powoduje. Osłuchowo zawsze czysta, gardło w porządku (czasem tylko wtórnie od kaszlu już się zaczerwieni), brak gorączki, boleści czy innych dolegliwości, tylko ten suchy kaszel. Chciałam nawet z nią jechać do szpitala, ale powiedieli mi, że mam zrobony komplet badań, a oni mi innych nie zrobią. W poniedziałek byłam u kolejnego, nowego, poleconego lekarza, który stwierdził, że jest to nieżyt tchawicy, a jedyne lekarstwo to hartowanie organizmu na świeżym powietrzu. Dostałam pelavo kids i jedynie kazał wdychać gorącą wodę bez dodaktu czegokolwiek. Czy ktoś miał kiedyś podobny przypadek i jak sobie z nim poradził? Może zdecydować się udać na oddział chorób układu oddechowego?Ludzie patrzą na mnie jak na najgorszą matkę, która z chorym, kaszlącym dzieckiem jest na dworze i tylko słyszę jak mamrotają pod nosem niemiłe słowa

Nie przejmuj się głupim gadaniem.
Robiłyście RTG klatki?
Spirometrię?
Wyszło coś w wymazie?
Taki suchy kaszel może być objawem refluksu żołądkowego (ba, nawet jest bardzo częstą przyczyną), warto zrobić badania w tym kierunku. Często ludzie mylą się mówiąc: moje dziecko nie ma dolegliwości żołądkowych ani zgagi. A to błąd-nie musi mieć.

[AAAnka]

Napisane przez achatek

nie ma astmy. takie objawy występują przy gliście ludzkiej - a ona nie wyszła w badaniach i mało tego i tak brała pyrantelum czy coś takiego.

Robiłaś jakies badania w tym kierunku?Spirometria?
Napisz w jakich godzinach kaszel się nasila, to tez istotne.
Ja miałam astmę -tzw. kaszlową.Objawem był tylko suchy uporczywy kaszel.Spirometria wyszła bardzo dobrze, testy na alergie-negatywne.A jednak-to była astma.Czy dziecko chorowało w przeszłości choć raz na zapalenie oskrzeli?U mnie to była przczyna astmy-"nadreaktywność oskrzeli o cechach astmy kaszlowej po przebytym zapalniu " .Po pierwszej dawce "wziewu" kaszel ustąpił.Leczyłam sie kilka lat, teraz nie biorę nic i nie kaszlę.Taka astmę można wyleczyc czasem całkowicie.

[achatek]

Spirometrii nie robiłam, widocznie muszę jeszcze w tym kierunku zrobić badanie. Miała zapalenie płuc w maju 2013r. Kaszel jest właściwie przez cały dzień i w nocy, nie ma określonej pory dnia, kiedy jest szczególnie silny, cały czas tak samo. Gdyby miała zgagę to podobno miałaby inne dolegliwości, jakies pieczenie, a ona na nic nie narzeka.

[taszkin]

Napisane przez achatek

Gdyby miała zgagę to podobno miałaby inne dolegliwości, jakies pieczenie, a ona na nic nie narzeka.

Własnie nie. Refluks to nie zgaga. Kwasy żołądkowe wypalają przełyk (błonę śluzową) podrażniając ścianki. Robią to na tyle delikatnie, że nie dają dolegliwości ze strony układu pokarmowego, ale przez to, że to długotrwały proces owocuje właśnie suchym, męczącym kaszlem.

Spirometria obowiązkowo, aż dziwne, że Was lekarz nie wysłał. Ciekawe więc na jakiej podstawie wykluczył astmę.

[achatek]

Jutro pojadę do gastrologa, żeby zdiagnozować, albo wykluczyć ten refluks. Co do spirometrii, to pulmunolog powiedziała, że u 6-latka może być trudno go wykonać. Jeszcze może mieć problem z zatokami, ale żeby to sprawdzić to musiałabym zrobić tomograf głowy, ale przeraża mnie to promieniowanie i jak się chce pomóc to można jeszcze zaszkodzić

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

a gdyby miała astmę to kaszel ustępowałby przy lekach przeciwastmatycznych (nebbud, berodual), prawda? A on jaki był taki jest

[taszkin]

Napisane przez achatek

Jutro pojadę do gastrologa, żeby zdiagnozować, albo wykluczyć ten refluks. Co do spirometrii, to pulmunolog powiedziała, że u 6-latka może być trudno go wykonać. Jeszcze może mieć problem z zatokami, ale żeby to sprawdzić to musiałabym zrobić tomograf głowy, ale przeraża mnie to promieniowanie i jak się chce pomóc to można jeszcze zaszkodzić

Robi się u dzieci też. Owszem, trzeba mocno i długo dmuchać, niektóre dzieci po prostu nie mają tyle "siły" ale jakiś odczyt może być.
A jesli chodzi o TK, przecież nie chodzi o to, żeby robić dwa razy w roku tomografię. Mój synek ma 2 lata i już miał. I pewnie niedługo znów będzie miał. Wyższa konieczność.

[princess_m]

Mój synek 9mc od 2 tyg ma kaszel początkowo suchy teraz mokry, teraz doszedł jeszcze katar raz zapchany nos raz leci jak fontanna , byłam 2 razy u pediatry niby osłuchowo wszystko dobrze, kazała podawać syrop lipomal i witC. Dodatkowo jeszcze śpi przy nawilżaczu powietrza i ma skropioną chusteczkę koło łóżeczka olejkiem co ułatwia mu oddychanie. Kilkanaście razy odciągam mu wydzielinę, smaruję maścią pod noskiem. Co jeszcze można zrobić dla maluszka?

Denerwuje się jego stanem bo kiedyś tak miał i dostał jeszcze biegunki - trafiliśmy do szpitala

[Iwa_iw]

polecam inhalator i inhalację solą fizjologiczną
można też dać mucosolvan do wziewów, ale on chyba na receptę i nie wiem od jakiego wieku

[karolinaP103]

Laryngolog??
Skoro osłuchowo jet czysto i pediatra nie "widzi" nic złego to może coś jest nieprawidłowo z budową nosa ( katar raz się leje raz nie.. to jakby nie infekcja a coś innego). Lub alergolog..

[mamasierpniowa]

ja bym się jeszcze zastanawiała nad jakąś alergią. Pediatra mi tłumaczył ze jeśli jest kaszel to alergia też może byc ponieważ katar spływa do gardła i je podrażnia, co właśnie moze powodować kaszel.

[niezapominajka17]

ja się poważnie zastanawiam nad wizyta u pulmonologa i alergologa. Moja córka zawsze choruje na zapalenie oskrzeli, musimy uważać przy każdym katarze, żeby nie doszło do stanu zapalnego. W tamtym roku miała 3 razy z.oskrzeli, na początku roku i dwa razy jesienią. Oczywiście dostała antybiotyki...jak tydzień temu zaczęła katar i kaszel mokry od razu podaliśmy jej przeciwzapalny fosidal i na szczęście szybko przeszło. Ale tak sobie myślę może to wszystko jest wynikiem alergii albo ...może astma oskrzelowa?

[madzinka]

niezapominajka17, no i byliście u tego pulmunologa w końcu? czy pomógł ten fosidal i odpuściłaś? bo ja mam teraz ten sam dylemat - w kółko macieju kaszel, katar, kaszel, kaszel i jeszcze raz katar, zwariowac można. czekam na wiosnę, bo przy obecnych pogodach to raczej marnie widzę, żeby się przedszkolne wiruski skończyły prędko.

[niezapominajka17]

wiesz fosidal nam pomógł, do dnia dzisiejszego cisza i spokój, szybko zadziałał. Ale dla pewności umówiliśmy się do alergologa, tylko są dalekie terminy i musimy poczekać. Dam cynka jak poszło.

[Majka387]

Mojemu Wiktorkowi pomógł syrop na kaszel Dicotuss a też miał taki przewlekły i myśleliśmy zapisać go do pulmologa. Też się o niego martwiłam tak jak Ty.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

tak, bardzo niechemiczny skład:

nośnik-izomalt suchy ekstrakt z ziela porostu islandzkiego (Cetraria islandicaj, miód w proszku, witamina C (kwas L-askorbinowy), aromat karmelowo - mleczny, regulator kwasowości - kwas cytrynowy, ekstrakt z owoców czarnego bzu (Sambucus nigra L), ekstrakt z liści szałwii (Salvia officinalis), substancje słodzące: aspartam, acesulfam, aromat waniliowy, barwnik -biel tytanowa.

[Klari27]

Zawsze muszą być jakieś sztuczne składniki. Przecież nie zmielą ziół i ugniotą w karmelki. Ważne, że pomaga, a nie ma żadnych skutków ubocznych.

[Martenkaa]

zawsze staram się leczyć dzieciaki domowymi sposobami, staram się zyc w zgodzie z naturą, a antybiotyków staram się unikać.
u nas syrop z cebuli, z buraka sprawdza się na kaszle, do tego srebro koloidalne, witamina c Lewoskrętna.

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez Klari27

Zawsze muszą być jakieś sztuczne składniki. Przecież nie zmielą ziół i ugniotą w karmelki. Ważne, że pomaga, a nie ma żadnych skutków ubocznych.

Nie, oczywiscie, ze aspartam i acesulfam nie maja skutkow ubocznych. Skadze

[iweczka]

witam,

Może któraś z mam miała podobny przypadek:
Dziecko, lat 4,5 w sierpniu przechodziło infekcję dróg oddechowych.
Kaszel mokry, katar itp.
Infekcja zakończyła się, pozostał suchy/duszący kaszel (kilkanaście razy dziennie odkasłuje), który trwa do dziś.
Początkowo było to traktowane jako kaszel po infekcyjny, który może trwać do 6 tygodni. Niestety nadal to trwa.
Kontrola laryngologa-Wszystko OK.
Ogólne Badania krwi +Krztusiec, Mycoplazma, Chlamydia-OK
Badania na pasożyty - OK
RTG klatki piersiowej-Wszystko OK.
Testy alergiczne zrobione-NIC. (ale dostała do inhalacji Nebbud 2 tygodnie+ Flixotide aktualnie ma ten lek wziewny na dwa tygodnie)
Kompletnie nie mamy pojęcia od czego jest kaszel. Zwiedziliśmy już multum lekarzy i nic nie pomaga.

Dziecko wcześniej przechodziło zapalnie oskrzeli kilka razy, i wiele, wiele razy zapalenie ucha(w zeszłym roku miała wycięte migdały podniebienne, podcięty 3 migdał i był założony dren na ucho-Infekcje ucha ustąpiły od momentu zabiegu)