Rozstanie z facetem XXXIV - Strona 34 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-11-13, 22:13   #991
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez kimi1000 Pokaż wiadomość
Hehe. No raczej. Ja jestem ze Śląska. Ale mój miał takie same, identyczne podejście. Wszystkie jego byle, to koleżanki. Mało tego. Ja przecież nie powinnam być zazdrosna o to, ze on się z nimi spotyka. No przecież dla mnie to było nie do pojęcia jakieś.
Ja z Pomorza więc raczej nie ten Mój z dziewczynami z którymi był w związku się nie spotykał. On spotykał się z dawnymi kochankami czy przyjaciółkami z którymi mu nie wyszło, ciągnęło go do kobiet, które były łatwe - dawały się zaciągnąć do łóżka jak postawił kilka drinków, a rano pytał jak właściwie mają na imię . Jemu dawały mimo, że były w związku/przerwie od związku a później wracały do swoich facetów jakby za karę. A on prawie cały związek zachowywał się jakby był ze mną za karę... Jakoś nie mogę w to uwierzyć, że kiedyś mogę mieć faceta, który będzie wolał być ze mną niż latać po kumplach i koleżankach. Albo taki, który mi się odswiadczy szybciej niż po 3 latach, co ja mówię ...w ogóle mi się oswiadczy... którego nie będę musiała prosić, żeby mnie przytulił, który bedzie wierny... chyba zostanę stara panną...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez jagerbull
Czas edycji: 2015-11-13 o 22:16
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:15   #992
kokillka
Raczkowanie
 
Avatar kokillka
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 402
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez kimi1000 Pokaż wiadomość
Hehe. No raczej. Ja jestem ze Śląska. Ale mój miał takie same, identyczne podejście. Wszystkie jego byle, to koleżanki. Mało tego. Ja przecież nie powinnam być zazdrosna o to, ze on się z nimi spotyka. No przecież dla mnie to było nie do pojęcia jakieś.

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

A to nie. Mój mieszkał w Polsce, ale pracował jako kierowca. Także widywalismy się raz w miesiącu. Ja ta teraz myślę, facet po rozwodzie, czy nie. Nie ma to żadnego znaczenia.
Czyli jednak nie był taki idealny
kokillka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:26   #993
kimi1000
Zakorzenienie
 
Avatar kimi1000
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 164
GG do kimi1000
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Jagerbull no wypisz wymaluj. Muszę tu naprawdę częściej siedzieć, to to sobie zupełnie wybije z głowy.



KokilkaA wiesz, ze o tym samym pomyślałam, jak to pisałam. ☺

---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

A jeszcze pamiętam taką akcję, ze byliśmy razem u znajomych. I on coś tam zaczął do jednej z naszych koleżanek. Mnie to nie dawali spokoju, więc się o to zapytałam, tak delikatnie, wiecie. To mi zrobił awanturę, ze co ja sobie nie wyobrażam i w ogóle i ze on taki święty.



Za chwilę będę dziękować, ze z nim nie jestem.
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni.

Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić .


kimi1000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:28   #994
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez wiolka1115 Pokaż wiadomość
Znajomy psychiatra mu doradzil ze mi nie pomoże i ma sie zająć soba;( zero empatii
Moim zdaniem też powinnaś się sama zająć swoim zdrowiem w takiej sytuacji, nie patrzeć na exa. Ja miałam straszne problemy z sercem. Nie spotykam się z exem 2 dzień i nie denerwuje się. Przyjęłam że mnie nie chce i tyle. Kłucie serca odeszło w niepamięć. A już chciałam po kardiologach latać. Bolało mnie serce z nerwów.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:29   #995
kimi1000
Zakorzenienie
 
Avatar kimi1000
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 164
GG do kimi1000
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Jagerbull bzdury gadasz. Na pewno spotkasz kogoś, kto się w Tobie zakocha po uszy.
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni.

Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić .


kimi1000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:30   #996
kokillka
Raczkowanie
 
Avatar kokillka
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 402
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez kimi1000 Pokaż wiadomość
Jagerbull no wypisz wymaluj. Muszę tu naprawdę częściej siedzieć, to to sobie zupełnie wybije z głowy.



KokilkaA wiesz, ze o tym samym pomyślałam, jak to pisałam. ☺

---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

A jeszcze pamiętam taką akcję, ze byliśmy razem u znajomych. I on coś tam zaczął do jednej z naszych koleżanek. Mnie to nie dawali spokoju, więc się o to zapytałam, tak delikatnie, wiecie. To mi zrobił awanturę, ze co ja sobie nie wyobrażam i w ogóle i ze on taki święty.



Za chwilę będę dziękować, ze z nim nie jestem.

W początkowej fazie rozstania zwykle kobiety biorą całą winę na siebie, a partnera idealizują. Dopiero później dochodzimy do wniosku, że jednak nie są tacy wspaniali jak nam się wydawali. Na początku naprawdę myślałam, ze trafiłaś na spoko gościa i po prostu zrezygnował , bo mu coś odbiło. Ale teraz jak opisujesz go , to eee nie ma za kim płakać.
kokillka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:35   #997
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez kimi1000 Pokaż wiadomość
Jagerbull no wypisz wymaluj. Muszę tu naprawdę częściej siedzieć, to to sobie zupełnie wybije z głowy.



KokilkaA wiesz, ze o tym samym pomyślałam, jak to pisałam. ☺

---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

A jeszcze pamiętam taką akcję, ze byliśmy razem u znajomych. I on coś tam zaczął do jednej z naszych koleżanek. Mnie to nie dawali spokoju, więc się o to zapytałam, tak delikatnie, wiecie. To mi zrobił awanturę, ze co ja sobie nie wyobrażam i w ogóle i ze on taki święty.



Za chwilę będę dziękować, ze z nim nie jestem.
Mój jednej z wspólnych koleżanek niby w żartach czochrał włosy... przy mnie.. i zdziwiony był ze zrobiłam mu jazdę.
Z kumpela która nas poznała na pożegnanie i przywitanie całował w policzek (powiedziała że dziwnie sie czuje z faktem, że jesteśmy razem i ... zniknęła). Mnie nawet nie pocalowal w policzek ani razu... Pod koniec związku (od około roku jak nie dłużej) już nawet w usta mniee nie pocałował, sam z siebie...

Cieszylabym sie jakby trafił po mnie na laskę, za którą by latał a ona by puszczala go kantem na każdych baletach

Poczulabym wreszcie sprawiedliwość i zapłatę za jego czyny


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-11-13, 22:36   #998
kimi1000
Zakorzenienie
 
Avatar kimi1000
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 164
GG do kimi1000
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Naprawdę. 😊No uwielbiam Was po prostu. On się pewnie teraz ustania za kolejną, która jak już uwiedzieTo zostawi.
__________________
Co nas nie zabije to nas wzmocni.

Pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić .


kimi1000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:43   #999
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Ja teraz już widzę, że to kawał ku*wiarza tylko sie dobrze maskował. I te jego teksty "ja nigdy żadnej kobiety nie zdradzilem". Przyznał mi sie też, że to one chciały być z nimi w związku a on biedny się zgadzał. Nie potrafił odmówić no bezwolny biedaczek

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:45   #1000
kokillka
Raczkowanie
 
Avatar kokillka
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 402
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez kimi1000 Pokaż wiadomość
Naprawdę. 😊No uwielbiam Was po prostu. On się pewnie teraz ustania za kolejną, która jak już uwiedzieTo zostawi.
A mówił Ci czemu do rozwodu doszło? Podejrzewam, że właśnie z tego powodu chociaż po tym co napisałaś, nie zdziwię się jak zrobił z siebie ofiarę i nie czuł w sobie żadnej winy. Tak jak zwalał wszystko na Ciebie mówiąc, że przesadzasz- zauważyłam, że to taki standard wśród naszych byłych.
kokillka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-13, 22:57   #1001
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez kimi1000 Pokaż wiadomość
Naprawdę. 😊No uwielbiam Was po prostu. On się pewnie teraz ustania za kolejną, która jak już uwiedzieTo zostawi.
Mój to samo, już pewnie konta na sex portalach zakłada albo koleżanki malolatki urabia ew lata po kubach i zawija do domu. Śmiać mi się chce z niego Boli mnie już tylko to, że mnie tak potraktował i dałam sie urobic. Tesknie za czułością. Ale za nim już nie. Czasami jak wychodzę mam stres, że go zobaczę, a on bedzie chciał gadać, naprawiać (w domyśle - ja jestem spoko to Ty masz się zmienić) a ja zacznę uciekać ze zdenerwowania, żeby dał mi spokój. Czasami aż strach wyjść na ulicę. Dzisiaj byłam nieopodal jego domu, w galerii gdzie jeździł na fastfood i miałam stres, że go zobaczę. Nie stres ze zacznę go prosić o powrót (nigdy się tak nie ponizalam zeby go prosić o powrót bo nie chciałam wracać do niego skoro postępuje tak nadal) To on się prosił zebym z nim była na jego zasadach. Ja tylko przepraszalam za wyzwiska, ktorymi go raczylam jak nie mogłam tych bullshitow juz sluchac i chcialam kończyć rozmowę a on znowu manipulowal moimi uczuciami.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Cytat:
Napisane przez kimi1000 Pokaż wiadomość
Jagerbull bzdury gadasz. Na pewno spotkasz kogoś, kto się w Tobie zakocha po uszy.
Mam nadzieję, bo już mam dość imitacji związków

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-14, 07:42   #1002
czixxxa
Raczkowanie
 
Avatar czixxxa
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 228
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Jak tak czytam o tych Waszych babiarzach to sobie próbuję przypomnieć czy takie sytuacje miały miejsce w moim związku i nic nie mogę takiego znaleźć. On jak byliśmy razem na imprezie czy coś, czy to z jego znajomymi czy z moimi to wręcz się ode mnie nie odklejał, cały czas trzymał za rękę, przytulał i w ogóle. No nie miałam powodu, żeby narzekać, czułam się jedyna Ale że za granicą mnie nie było to już nie musiał na mnie patrzeć i koniec końców łatwiejsza opcja wygrała
Chciałabym tak kiedyś jak już mi przejdzie wpaść na niego przypadkiem i zobaczyć jego reakcję :P Przekonać się czy miałam rację myśląc, że jest taki hop do przodu bo nie musi mnie oglądać a jakby przyszło co do czego to już by nie był taki cwany :p
czixxxa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 10:08   #1003
201708250935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 597
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

kurde mac, mam juz dosc :/
Od dlugiego czasu sni mi sie, ze uciekam, albo przed zombie, albo przed czyms innym, a dzis przed gwalcicielem :/ I jeszcze mnie dopadl, masakra jakas... Co mi lezy w tym lbie, ze to mi sie ciagle sni?

Przy okazji zaczelam czytac "przebudzenie"... FANTASTYCZNA ksiazka, naprwade otwiera oczy

Edytowane przez 201708250935
Czas edycji: 2015-11-14 o 10:44
201708250935 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 10:54   #1004
_ariadna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 39
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Jestem głupia.
Zarzekałam się, że dobrze znoszę rozstanie, nie odzywam się do byłego, a gdy w końcu odpuścił i przestał się do mnie odzywać... Od tygodnia zastanawiam się dlaczego. Zrobiłam coś nie tak? Znalazł sobie kogoś? Czeka aż to ja się odezwę?

Pomocy, potrzebuję kopniaka w tyłek, bo się zamęczę myśleniem na ten temat. Dlaczego w ogóle mnie to obchodzi...
_ariadna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 10:56   #1005
czixxxa
Raczkowanie
 
Avatar czixxxa
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 228
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez _ariadna Pokaż wiadomość
Jestem głupia.
Zarzekałam się, że dobrze znoszę rozstanie, nie odzywam się do byłego, a gdy w końcu odpuścił i przestał się do mnie odzywać... Od tygodnia zastanawiam się dlaczego. Zrobiłam coś nie tak? Znalazł sobie kogoś? Czeka aż to ja się odezwę?

Pomocy, potrzebuję kopniaka w tyłek, bo się zamęczę myśleniem na ten temat. Dlaczego w ogóle mnie to obchodzi...
Nie Ty jedna potrzebujesz kopniaka U mnie jednego dnia jest lepiej, drugiego myślę bez przerwy co robi, gdzie jest. Najgorsze jest to, że te myśli przychodzą mi do głowy czy tego chcę czy nie.
czixxxa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 10:58   #1006
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez nagomiko Pokaż wiadomość
kurde mac, mam juz dosc :/
Od dlugiego czasu sni mi sie, ze uciekam, albo przed zombie, albo przed czyms innym, a dzis przed gwalcicielem :/ I jeszcze mnie dopadl, masakra jakas... Co mi lezy w tym lbie, ze to mi sie ciagle sni?

Przy okazji zaczelam czytac "przebudzenie"... FANTASTYCZNA ksiazka, naprwade otwiera oczy
Zmagasz się z czymś, masz wyrzuty sumienia lub szukasz jakiegoś rozwiązania konkretnej sprawy. Twoja podświadomość jest przemęczona, musi znaleźć gdzieś ujście, robi to w snach. Masz taką sprawę, która cię teraz męczy? Musisz to przepracować
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 11:11   #1007
201708250935
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 2 597
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;53455442]Zmagasz się z czymś, masz wyrzuty sumienia lub szukasz jakiegoś rozwiązania konkretnej sprawy. Twoja podświadomość jest przemęczona, musi znaleźć gdzieś ujście, robi to w snach. Masz taką sprawę, która cię teraz męczy? Musisz to przepracować[/QUOTE]

mam kilka spraw ktore nie daja mi spokoju, powoli do celu jak na razie, chociaz kroczki niewielkie stawiam
Dziekuje za odpowiedz, bo kompletnien ie wiedzialam czemu ciagle mi sie to sni ;/
201708250935 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 11:15   #1008
kokillka
Raczkowanie
 
Avatar kokillka
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 402
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;53455442]Zmagasz się z czymś, masz wyrzuty sumienia lub szukasz jakiegoś rozwiązania konkretnej sprawy. Twoja podświadomość jest przemęczona, musi znaleźć gdzieś ujście, robi to w snach. Masz taką sprawę, która cię teraz męczy? Musisz to przepracować[/QUOTE]

Interesujesz, studiujesz, jesteś psychologiem? Widze, że masz szerokie pojęcie w tej dziedzinie.

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Cytat:
Napisane przez _ariadna Pokaż wiadomość
Jestem głupia.
Zarzekałam się, że dobrze znoszę rozstanie, nie odzywam się do byłego, a gdy w końcu odpuścił i przestał się do mnie odzywać... Od tygodnia zastanawiam się dlaczego. Zrobiłam coś nie tak? Znalazł sobie kogoś? Czeka aż to ja się odezwę?

Pomocy, potrzebuję kopniaka w tyłek, bo się zamęczę myśleniem na ten temat. Dlaczego w ogóle mnie to obchodzi...

Nie przejmuj się, większość z nas tak miała. Przejdzie, musi to trochę potrwać.

Ja już chyba serio wyleczona z eksa. Nic mnie ten człowiek nie obchodzi, nie bolą mnie wspomnienia. W sumie mam wyrąbane na to co między nami było i to co się między nami stało. A wchodzę na to forum, bo lubię. Fajnie jest się wygadać i zobaczyć jak sobie radzicie.
kokillka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 11:18   #1009
olcia1987
Rozeznanie
 
Avatar olcia1987
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 550
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Hej dziewczyny jestem nkwa na watku i chcialabym napisac pare slow od siebie moze troszke mi ulzy byslimy razem 6.5 roku teraz po dwoch tyg od rozstania zwiazek wydaje mi sie idealny tesknke, dzwonie, wypisuje smsy sama nkewiem po co. Wiem ze idealnie niebylo. Dwa tyg temu znow przegral pieniadze tyg wyplate w maszynie. Byl to juz ktorys raz z kolej. Od jakis 2 lat co pare tyg przegrywal kase. W kazdy piatek gdzy mial przyniesc wypkate do domu a nieodbieral tel chodzilam po scianach myslac ze znow przegra. Leczyc sie niechcial mowil ze sam da sobie rade itd. Byly tez pewnie inne problemu ktorych ja teraz jeszcze niewidze a moze nieche. Ale do setna dwa tyg temu w pt przegral pieniadze w barze, dzwonilam prosilam zeby wrocil do domu zero reakcji pojechalam tam niechcial wrocic mowil ze musi sie odegrac. Na drugi dzien rano spytalam co dalej co ma zamiar z tym zrobic. Powiedzial ze wyprowadza sie do rodzicow. Myslalam ze moze zateskni ze wroci. Ale nie ostatnio piwiedzial ze chyba mnie niekocha. Wczesniej twierdzil ze bedzie lepiej mi bez niego ze on nieprzestanie grac. A teraz ze chyba niekocha. Jak zyc? Niedaje rady czy kiedy to minie?
olcia1987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-14, 11:37   #1010
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez kokillka Pokaż wiadomość
Interesujesz, studiujesz, jesteś psychologiem? Widze, że masz szerokie pojęcie w tej dziedzinie.
Interesuję Na studiach miałam rok psychologii.

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Cytat:
Napisane przez olcia1987 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny jestem nkwa na watku i chcialabym napisac pare slow od siebie moze troszke mi ulzy byslimy razem 6.5 roku teraz po dwoch tyg od rozstania zwiazek wydaje mi sie idealny tesknke, dzwonie, wypisuje smsy sama nkewiem po co. Wiem ze idealnie niebylo. Dwa tyg temu znow przegral pieniadze tyg wyplate w maszynie. Byl to juz ktorys raz z kolej. Od jakis 2 lat co pare tyg przegrywal kase. W kazdy piatek gdzy mial przyniesc wypkate do domu a nieodbieral tel chodzilam po scianach myslac ze znow przegra. Leczyc sie niechcial mowil ze sam da sobie rade itd. Byly tez pewnie inne problemu ktorych ja teraz jeszcze niewidze a moze nieche. Ale do setna dwa tyg temu w pt przegral pieniadze w barze, dzwonilam prosilam zeby wrocil do domu zero reakcji pojechalam tam niechcial wrocic mowil ze musi sie odegrac. Na drugi dzien rano spytalam co dalej co ma zamiar z tym zrobic. Powiedzial ze wyprowadza sie do rodzicow. Myslalam ze moze zateskni ze wroci. Ale nie ostatnio piwiedzial ze chyba mnie niekocha. Wczesniej twierdzil ze bedzie lepiej mi bez niego ze on nieprzestanie grac. A teraz ze chyba niekocha. Jak zyc? Niedaje rady czy kiedy to minie?
Pytanie, które zadałaś jemu "Na drugi dzien rano spytalam co dalej co ma zamiar z tym zrobic." powinnaś zadać samej sobie - co zamierzasz z tym zrobić? Byłaś współuzależniona, jak masz zamiar sobie pomóc? Musisz zrozumieć, że choremu człowiekowi mogą pomóc jedynie lekarze, skoro nie chce się leczyć, to ty nic nie zrobisz. Ratuj siebie.
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 12:12   #1011
olcia1987
Rozeznanie
 
Avatar olcia1987
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 550
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Dziekuje za odpowiedz napewno masz racje stracilam duzo nerwow przez niego, wiele razy to ja musialam kombinkwac co zaplacic, ukrywalam jego granie bo niemialam sily sluchac mamy rodziny itd. Niby przez pare tyg bylo ok niegral a pozniej potrawil przegrac wszystko. Byly tez inne problem ale teraz niejestem w stanie przypomniec sobie bo oczywiscie go idealizuje. Boli mnie bardzo ze tak powiedzial ze chyba niekocha ja dla niego wiele zrobilam wybaczalam chcialam isc z nim na leczenie a on po 2 tyg tak mowi. Mialam nadzieje ze podejmnie jakies konkretne kroki po tym. A on nic woli chyba grac i bawic sie. martwie sie ze on znajdzie sobie kogos ze mkze jestem brzydka glupia gruba czy zamalo sie staralam i on odszedl
olcia1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 12:14   #1012
CorkaCzarownic
Zadomowienie
 
Avatar CorkaCzarownic
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez olcia1987 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny jestem nkwa na watku i chcialabym napisac pare slow od siebie moze troszke mi ulzy byslimy razem 6.5 roku teraz po dwoch tyg od rozstania zwiazek wydaje mi sie idealny tesknke, dzwonie, wypisuje smsy sama nkewiem po co. Wiem ze idealnie niebylo. Dwa tyg temu znow przegral pieniadze tyg wyplate w maszynie. Byl to juz ktorys raz z kolej. Od jakis 2 lat co pare tyg przegrywal kase. W kazdy piatek gdzy mial przyniesc wypkate do domu a nieodbieral tel chodzilam po scianach myslac ze znow przegra. Leczyc sie niechcial mowil ze sam da sobie rade itd. Byly tez pewnie inne problemu ktorych ja teraz jeszcze niewidze a moze nieche. Ale do setna dwa tyg temu w pt przegral pieniadze w barze, dzwonilam prosilam zeby wrocil do domu zero reakcji pojechalam tam niechcial wrocic mowil ze musi sie odegrac. Na drugi dzien rano spytalam co dalej co ma zamiar z tym zrobic. Powiedzial ze wyprowadza sie do rodzicow. Myslalam ze moze zateskni ze wroci. Ale nie ostatnio piwiedzial ze chyba mnie niekocha. Wczesniej twierdzil ze bedzie lepiej mi bez niego ze on nieprzestanie grac. A teraz ze chyba niekocha. Jak zyc? Niedaje rady czy kiedy to minie?
Minie, minie. Na początku zawsze jest trudno. Chociaż hazard jest bardzo ciężkim uzależnieniem. Jednak nie Twoim zadaniem było mu pomóc. Ty powinnaś wspierać go w leczeniu u odpowiedniego specjalisty.

U mnie lepiej. Ec się wyprowadził do innego miasta znów. A ja odzylam, jak ptak którego wypuszczono z klaty wczoraj przepuścilam 250 zł na ciuchy nie myślę o nim już tak intensywnie. Jednak czuje, ze teraz będzie trudny czas dla mnie bo równo rok temu się wszystko zaczęło. Oczywiście jak ja nie odp na sms to napisał mi przez dwa dni ponad 30...niiech się gania
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry.
CorkaCzarownic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 12:18   #1013
wiolka1115
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 751
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Dziewczyny kiedy przestanie boleć? Mam do siebie ogromny żal. Wszystko zepsulam. Jestem najgorszym człowiekiem na świecie. Nie chce mi sie żyć;(
wiolka1115 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 12:35   #1014
Loluuusia
Raczkowanie
 
Avatar Loluuusia
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 244
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Kolega exa (z którym zawsze dobrze się dogadywałam, zawsze mnie szanował i był wobec mnie w porządku) napisał do mnie wiadomość: "X stracił nogę. Słyszałaś coś o tym?" Zaczęłam wydzwaniać i wypisywać do niego i do exa. Nie odzywali się, a ja myślałam, że pewnie ex jest w szpitalu, a kolega do niego pojechał. Nie spałam prawie całą noc, bo się martwiłam. Dziś dowiedziałam się, że to był żart. Ale zabawny... Lepiej by było, żeby stracił tę nogę, niż mózg.

Gdyby napisał do mnie inny jego kolega, to pewnie bym nie uwierzyła. Ten zawsze był dobrze poukładany i to nie było w jego stylu. Dobrze wiedzieli, że prawie całą noc nie spałam, bo co jakiś czas pisałam. Lubiłam go, a teraz jest dla mnie nikim.
Loluuusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 12:35   #1015
olcia1987
Rozeznanie
 
Avatar olcia1987
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 550
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Ja poprostu niemoge uwiezyc w to ze to on odchodzi, nie ja. Niemowi ze zostawiajac go byloby mi latwiej czy cos ale po tym wszystkim po tych wielu szansach ktore mu dalam, wspieraniu go i wybaczaniu. Ja przez ostanie pare miesiecy chodzilam podenerwowana bo martwilam sie o kase o rachunki itd. Bardzo duzo wzielam na siebie to ja myslalam o wszystkim co oplacic itd. Od wytrzymywal pare tyg bez gier pizniej znowu. Ale i tak mam ogromny zal, tesknie bardzo zle mi niemoge normalnie wynkcjonowac. W pracy w sklepie w domu rycze. Wyobrazam go sobie z innymi,
olcia1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 13:13   #1016
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez olcia1987 Pokaż wiadomość
Dziekuje za odpowiedz napewno masz racje stracilam duzo nerwow przez niego, wiele razy to ja musialam kombinkwac co zaplacic, ukrywalam jego granie bo niemialam sily sluchac mamy rodziny itd. Niby przez pare tyg bylo ok niegral a pozniej potrawil przegrac wszystko. Byly tez inne problem ale teraz niejestem w stanie przypomniec sobie bo oczywiscie go idealizuje. Boli mnie bardzo ze tak powiedzial ze chyba niekocha ja dla niego wiele zrobilam wybaczalam chcialam isc z nim na leczenie a on po 2 tyg tak mowi. Mialam nadzieje ze podejmnie jakies konkretne kroki po tym. A on nic woli chyba grac i bawic sie. martwie sie ze on znajdzie sobie kogos ze mkze jestem brzydka glupia gruba czy zamalo sie staralam i on odszedl

Odszedł, bo przeszkadzałaś mu w jego nałogu. Tak się zachowuje każdy uzależniony.

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Cytat:
Napisane przez wiolka1115 Pokaż wiadomość
Dziewczyny kiedy przestanie boleć? Mam do siebie ogromny żal. Wszystko zepsulam. Jestem najgorszym człowiekiem na świecie. Nie chce mi sie żyć;(
Po 2-3 miesiącach powinnaś zacząć odczuwać poprawę nastroju
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 13:18   #1017
czixxxa
Raczkowanie
 
Avatar czixxxa
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 228
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez Loluuusia Pokaż wiadomość
Kolega exa (z którym zawsze dobrze się dogadywałam, zawsze mnie szanował i był wobec mnie w porządku) napisał do mnie wiadomość: "X stracił nogę. Słyszałaś coś o tym?" Zaczęłam wydzwaniać i wypisywać do niego i do exa. Nie odzywali się, a ja myślałam, że pewnie ex jest w szpitalu, a kolega do niego pojechał. Nie spałam prawie całą noc, bo się martwiłam. Dziś dowiedziałam się, że to był żart. Ale zabawny... Lepiej by było, żeby stracił tę nogę, niż mózg.

Gdyby napisał do mnie inny jego kolega, to pewnie bym nie uwierzyła. Ten zawsze był dobrze poukładany i to nie było w jego stylu. Dobrze wiedzieli, że prawie całą noc nie spałam, bo co jakiś czas pisałam. Lubiłam go, a teraz jest dla mnie nikim.
No to było mega wredne. Może chciał zobaczyć jak Ci na nim zależy i czy się tym przejmiesz ale to strasznie gówniarski test. Pewnie się teraz chłopczyk cieszy, że tak zareagowałaś i spać nie mogłaś...
czixxxa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 13:27   #1018
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez olcia1987 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny jestem nkwa na watku i chcialabym napisac pare slow od siebie moze troszke mi ulzy byslimy razem 6.5 roku teraz po dwoch tyg od rozstania zwiazek wydaje mi sie idealny tesknke, dzwonie, wypisuje smsy sama nkewiem po co. Wiem ze idealnie niebylo. Dwa tyg temu znow przegral pieniadze tyg wyplate w maszynie. Byl to juz ktorys raz z kolej. Od jakis 2 lat co pare tyg przegrywal kase. W kazdy piatek gdzy mial przyniesc wypkate do domu a nieodbieral tel chodzilam po scianach myslac ze znow przegra. Leczyc sie niechcial mowil ze sam da sobie rade itd. Byly tez pewnie inne problemu ktorych ja teraz jeszcze niewidze a moze nieche. Ale do setna dwa tyg temu w pt przegral pieniadze w barze, dzwonilam prosilam zeby wrocil do domu zero reakcji pojechalam tam niechcial wrocic mowil ze musi sie odegrac. Na drugi dzien rano spytalam co dalej co ma zamiar z tym zrobic. Powiedzial ze wyprowadza sie do rodzicow. Myslalam ze moze zateskni ze wroci. Ale nie ostatnio piwiedzial ze chyba mnie niekocha. Wczesniej twierdzil ze bedzie lepiej mi bez niego ze on nieprzestanie grac. A teraz ze chyba niekocha. Jak zyc? Niedaje rady czy kiedy to minie?
Sam powiedział, że nie przestanie grać i że Cię nie kocha. Ma rację, żebyś go zostawiła. To hazardzista i nie próbuj go ratować bo on tego nie chce. Jedyne co najlepsze w tej sytuacji możesz zrobić to go zostawić i się odciąć od niego. W innym przypadku ratując go umeczysz siebie i będziesz dalej przeżywać że gra a Ty nic nie możesz zrobić.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 13:31   #1019
wiolka1115
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 751
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;53456631]Odszedł, bo przeszkadzałaś mu w jego nałogu. Tak się zachowuje każdy uzależniony.

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------



Po 2-3 miesiącach powinnaś zacząć odczuwać poprawę nastroju [/QUOTE]

Az tyle? Chyba nie dam rady. Większość z was tutaj rozchodzi sie z winy faceta a moim przypadku to calkowicie moja wina. Nigdy sobie tego nie wybacze;(
wiolka1115 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-11-14, 13:33   #1020
jagerbull
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 280
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez CorkaCzarownic Pokaż wiadomość
Minie, minie. Na początku zawsze jest trudno. Chociaż hazard jest bardzo ciężkim uzależnieniem. Jednak nie Twoim zadaniem było mu pomóc. Ty powinnaś wspierać go w leczeniu u odpowiedniego specjalisty.

U mnie lepiej. Ec się wyprowadził do innego miasta znów. A ja odzylam, jak ptak którego wypuszczono z klaty wczoraj przepuścilam 250 zł na ciuchy nie myślę o nim już tak intensywnie. Jednak czuje, ze teraz będzie trudny czas dla mnie bo równo rok temu się wszystko zaczęło. Oczywiście jak ja nie odp na sms to napisał mi przez dwa dni ponad 30...niiech się gania
Dlatego ja napisałam ostatniego smsa kilka dni temu " Przesadzileś. To koniec" i zablokowałam numer. Mam ciszę i spokój Tyle, że Wy z tego co pamiętam mieliście dziecko tak? To co innego trochę.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Cytat:
Napisane przez wiolka1115 Pokaż wiadomość
Dziewczyny kiedy przestanie boleć? Mam do siebie ogromny żal. Wszystko zepsulam. Jestem najgorszym człowiekiem na świecie. Nie chce mi sie żyć;(
Ale czemu coś zrobiłaś? Nie. Byłaś chora. To on Cię zostawił w chorobie...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
jagerbull jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-02 22:29:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:55.