Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. IX

[Blondynka17]

Napisane przez aakkzzii

Ja naprawdę nie wiem o co im chodzi. Pytał się mnie co mnie do niego sprowadza to mu o powiedziałam i poprosiłam o badanie na co on do mnie a czy coś się dzieje ze mam panią badać yyy no mowie ze nie ale chciała bym prosić o badanie wiec mi wyskoczył z tekstem ze jak nic się nie dzieje to ie powinnam być badana

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Co za buc! A przepraszam na jakiej podstawie masz wiedziec ze nic sie nie dzieje skoro cie nie badaja!? Masakra! U mnie tez sie kutwa nic nie dzialo do 31tyg! I nagle zastój co za frajerzy pracuja w tym luxmedzie!

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Airish88]

Napisane przez aakkzzii

do 7 miesiąca chodziłam co 4 tyg od kad jestem na l4 co 3 tyg


Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

A zachował się jakbyś tam co tydzień była....

[Blondynka17]

A ja dzis poszlam na ktg bo mlody odkąd ciagne za soba ta noge jest malo ruchliwy. Wszystko jest ok choć malo sie ruszal podczas badania to nie mieli zastrzezen, za to wyszly mi skurcze macicy co 15min.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[mamcia092015]

Akzzi
Co za lekarze tam przyjmują Szok! U mnie "macanko" na każdej wizycie to podstawa! podobnie jak ph pochwy, serduszko małego, ciśnienie, ważenie itd.


Namisek
Wiadomo, że w domu najlepiej ale na bieżąco będziesz wiedziała co z dzidziem.


Mój też się dzisiaj słabo rusza nawet po słodkim. Jak będzie tak samo leniwy jutro to pojadę na ip żeby ktg zrobili. lekarz mówił, że jak coś niepokoi zwłaszcza ruchy dziecka to żeby jechać na ktg.

[meryy82]

Napisane przez aakkzzii

No jestem.
Chwilę to trwało bo byłam w tym playu po telefon.
po drodze zjadłam pomidorowego w mlecznym i ledwo doszłam.

Na wizycie na wejściu usłyszałam proszę proszę szybko siadać bo mamy opóźnienie. , jak to usłyszałam to chciałam mu ☠☠☠nac . Zbadał mi szyjkę na fotelu twarda zamknięta długa bolało jak jasny huj . Dal mi skierowanie na usg ciąży mam je zrobić 25 sierpnia termin był na 22 wiec wtedy idę. W poniedziałek mam przyjść gbs bo jest weekend i laboratorium nie pracuje . Poza tym powiedział ze jak nic się z ciążą nie dzieje to nie musze być badana w wcale.
Następny pedzio

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Ta na kobietę w ciąży wystarczy popatrzeć
Kuxna ci lekarze mózgi pogubili.

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez ridja devojka

Czemu? Istnieje gdzieś taka opinia, serio?

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Napisane przez Małgosia89

Też się z chęcią dowiem o co chodzi....


ala:

Pewna frakcja polityczna tak uważa, że na Śląsku jest patologia
Poznań też jest zły

[Panna Izabela]

Witam się, ledwo i niedokładnie Was nadrobiłam... Jeszcze jesteście wszystkie w komplecie, czy któraś już urodziła??

Napisane przez truskafffka91

Będzie inna położna, ale nie moja do, której chodze.

Najważniejsze, że będzie jakakolwiek, to zawsze możesz się zapytać o zmianę pozycji jak Ci jakaś nie będzie odpowiadać.

Napisane przez fatal21

Izus niektórzy boją się rozdrapywac ran na głos i tłumią to w sobie.

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Ja myślę, że ludzie nje wiedzą jak się zachować. Nawet Ci, którzy mieli Wikusię na rękach, widzieli Ją... Tylko mój młodszy brat z ciekawości o wszystko wypytywał. My chcemy o Niej mówić, ale jak tylko zaczynamy, to wszyscy zmieniają temat albo milczą. A przecież mamy z Nią wiele wesołych wspomnień i sami potrafimy się śmiać, bo różne cuda odwalała w brzuchu i nawet niektóre są udokumentowane. Przez to, że z nikim nie możemy o Niej rozmawiać, czujemy się bardzo samotni, jakby nie dość nam było źle. Dni są teraz taaakie długie i bezsensowne, do tego w dniu pogrzebu znów dostałam pokarm...

Napisane przez elcia88

Mnie i moją rodzinę na tyle natarczywie molestowal Orange że zdecydowaliśmy się z nich zrezygnować. A jak do nich ma się sprawę bo internet szwankowal to masakra jakaś. Durna infolinia za którą placi się fortunę i nic zalatwixc nie mozna.

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------



Poxaczepiaj go trochę albo może polez to się rozfika
Daj znać jak z wozkiem

My wszystkie sprawy z orange omawiamy przez internet i póki co działa to bez zastrzeżeń...

Napisane przez aakkzzii

jakie jaja od 13:30 wyłączyli nam prąd i dopiero włączyli, w centrum miasta Warszawa

Wiele razy mi się to zdarzało w ciągu 4 lat w stolicy, sama się dziwiłam, bo na wsi to norma, ale w stolicy??...

Napisane przez owieczkaa

meryy - poszukaj w necie opinii na temat lekarzy, zazwyczaj się pokrywają z rzeczywistością.

dirtyblack - dobrze że się odzywasz i wszystko ok a z łóżeczkami to i tak pewnie chłopcy będą spali razem na początku, mój przyjaciel który ma bliźniaki mówi że dopóki nie skończyli 3 miesięcy to nie dało się ich bez ryku rozdzielić. Dopiero jak się im ciasno zrobiło :

Chyba kiedyś była o tym mowa ale znacie jakieś opinie na temat pasa poporodowego?

Mi mama radziła, żeby sobie kupić, ale kiedyś tu dyskutowałyśmy i któraś pisała, że rozleniwia. Ja jeszcze nie kupiłam i póki co mój brzuch wygląda w miarę, nie wiem, czy będę kupowała. Smaruję się bio oilem tylko teraz.

Napisane przez ridja devojka

Przyganiał kocioł...



Hm, myślę, że nie możesz mieć pretensji ani nie powinno to być powodem smutku. Serio. Ja bym nie miałam pojęcia co powiedzieć. Co mogą mówić, nie znali jej, nie widzieli, wiedzą, że cierpicie, chcą wam ulżyć. Ja pewnie pomyślałabym, że rodzice ledwo się trzymają i lepiej im nie "przypominać"... to naprawdę trudne. Uwierz, że na pewno wam bardzo współczuli i nie mogli zgadnąć, czego oczekujecie.


Kurcze ja co jakiś czas sprawdzam, czy obrączka i pierścionek zaręczynowy schodzą. Mam je na jednym palcu. Może powinnam asekuracyjnie ściągnąć... chociaż kurcze, nie lubię.

Tak jak pisałam, niektórzy Ją widzieli, mieli na rękach, a my sami sygnalizujemy, że chcemy o Niej rozmawiać normalnie. Wssyscy sobie żartowali tylko my siedzieliśmy jak dwa smutne kołki. Ale to już nieważne, było, minęło. Mam nadzieję, że lekarz nie będzie mi kazał czekać z drugim dzieckiem dłużej niż 3 miesiące bo to i tak dla nas bardzo długo... Od września moja "ulubiona" szwagierka też ma się starać o drugie dziecko, trudno, chociaż nie powiem, żebym skakała z radości...

Napisane przez bianeczkaa

A w dupie mam już to czekanie, ile można? Ja tam wiem co mnie czeka. Mam już dość tego bagazu i tego czekania.

A ja Wam zazdroszczę, bo przede mną jeszcze długi czas oczekiwania...

Napisane przez namisek1990

Jestem w szpitalu na patologii ciąży na obserwacji. Ktg tu wyszło ok, ale z racji złego poprzedniego opisu zostaję. Mam liczyć ruchy między 9-10, 13-14, 17-80, i KTg dwa razy dziennie. Skurcze są małe ale dzieciak raz jest aktywny za bardzo raz cisza a tetno mu lata.

Dawaj znać, czy wszystko w porządku!!! Pamiętaj, żeby w razie czego się zapytać, czy nie powinni Ci zrobić cesarki, zamiast czekać i nic nie robić. Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze!!!

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Kissmisiaa]

Iza jeszcze żadna z nas nie rozpakowała się, ale są juz pierwsze straszaki.

Kurcze ludzie którzy nie przeżyli takiej tragedii jak wy nie wiedzą jak się zachować. Wy chcecie z kimś o tym pogadać to dobrze bo przez to wyrzycacie z siebie ból.
Jejku tak mi przykro...

[Panna Izabela]

Napisane przez Kissmisiaa

Iza jeszcze żadna z nas nie rozpakowała się, ale są juz pierwsze straszaki.

Kurcze ludzie którzy nie przeżyli takiej tragedii jak wy nie wiedzą jak się zachować. Wy chcecie z kimś o tym pogadać to dobrze bo przez to wyrzycacie z siebie ból.
Jejku tak mi przykro...

Tylko nikt z nami nie chce gadać.
No ale trudno. Przynajmniej my jesteśmy jeszcze bliżej siebie przez to.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[Kissmisiaa]

Napisane przez Panna Izabela

Tylko nikt z nami nie chce gadać.
No ale trudno. Przynajmniej my jesteśmy jeszcze bliżej siebie przez to.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Rozmawiajcie między sobą. Musicie się teraz wspierać bo to bardzo ważne jest.

[Mediona]

Napisane przez meryy82

A niby na Śląsku taka patologia; )
.

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Ej mala dziś ma 3 raz czkawke a jest od wczoraj tak nisko ze jak czka to ja czuje w Bożenie. Moj maz wczoraj nie wierzył. Dalam mu rękę na Bożene to byl w szoku. To az gila.

[Virves]

Napisane przez loudres

Od kilku dni miałam wciśnięty żołądek i moja ciocia zauważyła ze pije miete i mówi tylko nie pij jej ciągle bo będziesz miała zatwardzenie! Nie wiedziałam że od nadmiernej ilości mięty można mieć zatwardzenie!! A ja piłam ciągle mięta z wodą i z cytryna...

Twoja ciocia ma rację. Moja babcia ostatnio miała problemy z żołądkiem tzn trochę ją bolało mdliło itp bo zjadła coś smażonego na nieświeżym oleju, zaczęła popijać miętę w dużych ilościach, Po paru dniach nie obyło się bez interwencji lekarza bo ból już był nie do zniesienia. I okazało się, że mięta spowodowała zatrzymanie wszystkiego, stąd ból nie do ogarnięcia. Po podaniu kroplówek i nawodnieniu wszystko puściło ból także

[loudres]

Napisane przez aakkzzii

Ja naprawdę nie wiem o co im chodzi. Pytał się mnie co mnie do niego sprowadza to mu o powiedziałam i poprosiłam o badanie na co on do mnie a czy coś się dzieje ze mam panią badać yyy no mowie ze nie ale chciała bym prosić o badanie wiec mi wyskoczył z tekstem ze jak nic się nie dzieje to ie powinnam być badana

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Ja kompletnie nie rozumiem podejścia tych lekarzy.. to jakaś kpina. .może z kart niech wywroza czy coś się dzieje czy nie.


Panna Izabela każdy radzi sobie ze stratą w inny sposób. Nie możecie wymagać od innych żeby chcieli w taki sposób jak wy obchodzić się z tym bólem po stracie Wiktorii.
Ja tez najlepiej sobie radzę z tym sama, i muszę w swoim sercu pierwszo przeboleć i sama się z tym uporać. . Moja siostra straciła dwoje dzieci, uwierz mi ze momentami nie mogłam dać sobie rady, płakałam strasznie, Przeżywałam to.. Byłam tez z nią w szpitalu, ale absolutnie nigdy nie rozmawialiśmy razem na ten temat.. bo ja nie umiem... I musisz to uszanować nie możesz zmusić nikogo do radzenia sobie z tym w taki sposób jak wy.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez Virves

Twoja ciocia ma rację. Moja babcia ostatnio miała problemy z żołądkiem tzn trochę ją bolało mdliło itp bo zjadła coś smażonego na nieświeżym oleju, zaczęła popijać miętę w dużych ilościach, Po paru dniach nie obyło się bez interwencji lekarza bo ból już był nie do zniesienia. I okazało się, że mięta spowodowała zatrzymanie wszystkiego, stąd ból nie do ogarnięcia. Po podaniu kroplówek i nawodnieniu wszystko puściło ból także

W życiu bym nie powiedziała ze mięta tak dziala ja myślałam że to ziolko zdrowe ) a tu o. Dobrze ze babci nic się nie stało. . Wiadomo zaladek juz nie ten!

Napisane przez Mediona

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Ej mala dziś ma 3 raz czkawke a jest od wczoraj tak nisko ze jak czka to ja czuje w Bożenie. Moj maz wczoraj nie wierzył. Dalam mu rękę na Bożene to byl w szoku. To az gila.

Ja też mówiłam mężowi ze ten nasz urwis co najmniej 3 razy ma czkawke. Normalnie taki zachlanny jak ojciec. I nawet nagralam film jak mi brzuch podskakuje


Moja mama jest kochana . Tato przywiózł mi dwa wielkie kartacze! Z cebulką. . . O boże jak mi dobrze.

[owieczkaa]

Aakkzzii - ręce mi opadają jak czytam co tu piszesz... W takiej sytuacji poszłabym do innego ginekologa prywatnie, żeby zrobił Ci całe kompleksowe badanie z USG i pobrał GBS bo naprawdę robi się późno.

Napisane przez Panna Izabela

Tylko nikt z nami nie chce gadać.
No ale trudno. Przynajmniej my jesteśmy jeszcze bliżej siebie przez to.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Tak naprawdę nikt nie wiecie, przez co przechodzicie prócz Was samych. Niektórzy są bardziej lub mniej empatyczni, ale jeśli nie było zażyłości między ludźmi to zazwyczaj tak jest. A to wy znaliście waszą córeczkę, inni nie zdążyli jej poznać.

[Ana0611]

Napisane przez namisek1990

Trochę mnie niepokoi to, że mały nie jest taki jak zawsze. Przeważnie tlukl się rano a tu marnie. Cisza cisza a potem tlucze godzine i cisza.... Zobaczymy co na następnym ktg

Dobrze, że jesteś na obserwacji i w dobrych rękach... Lepiej czasem poleżeć troszeczkę ale mieć pewność, że wszystko jest ok, a mały może miał po prostu słaby dzień przez te upały

aakkzzii Ty to jakoś szczęścia chyba nie masz do tych lekarzy


Ja się tylko pochwalę, że dziś mieliśmy kolejne ktg, niuniek szalał i miał tak piękne ktg, że aż duma mnie rozpiera i pomyśleć, że jeszcze 2 tygodnie temu średnie tętno to 110 a teraz nie schodzi nawet poniżej 120 . Szyjka skrócona, ciąża donoszona, możemy rodzić

A wczoraj myślałam, że padnę ze śmiechu, małż poszedł się ogolić wieczorem i nagle krzyk żebym szybko przyszła do łazienki, no to ja człapie ile sił bo myślałam że znowu coś sobie zrobił i trzeba to szpitala z nim a on tam sobie swoje 4 litery ogląda i mówi do mnie załamany "Patrz! Mam CELLULIT!" Matko jak ja go kocham

p.s. nie wytrzymam....muszę się pochwalić moim przystojniachą (foto w załączniku )

[malena1979]

Napisane przez meryy82

Ta na kobietę w ciąży wystarczy popatrzeć
Kuxna ci lekarze mózgi pogubili.

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------






Pewna frakcja polityczna tak uważa, że na Śląsku jest patologia
Poznań też jest zły

Pewna frakcja polityczna to nas ma za ukrytą opcję niemiecką, ale o patologii to akurat nie słyszałam.
Mery, uważaj bo hanysy (a zwlaszcza hanyski)bojowe są

[owieczkaa]

Ana - gratuluję wizyty, super że wszystko z dzieckiem dobrze

Namisek - lepiej siedź już tam na obserwacji, strzeżonego sama wiesz kto strzeże

Co do Ślązaków to nie słyszałam że patologia, chociaż faktycznie jak jestem na Śląsku to ludzie są zdecydowanie inni niż u nas. Inny ubiór, makijaż, sposób zachowania. Nawet za granicą tak tego nie czuję.

[Virves]

Ja tez bym mięty o to nie podejrzewała. Tym bardziej, że od małeo byłam uczona - boli brzuszek? oooo to napij się ciepłej mięty, na pewno przejdzie

Ana0611 dzidzia pierwsza klasa

[owieczkaa]

Napisane przez Virves

Ja tez bym mięty o to nie podejrzewała. Tym bardziej, że od małeo byłam uczona - boli brzuszek? oooo to napij się ciepłej mięty, na pewno przejdzie

Ana0611 dzidzia pierwsza klasa

Mięta na żołądek działa dobrze, a nie na jelita

[Virves]

Napisane przez owieczkaa

Mięta na żołądek działa dobrze, a nie na jelita

a widzisz, o tym nie pomyślałam

[malena1979]

Napisane przez owieczkaa

Ana - gratuluję wizyty, super że wszystko z dzieckiem dobrze

Namisek - lepiej siedź już tam na obserwacji, strzeżonego sama wiesz kto strzeże

Co do Ślązaków to nie słyszałam że patologia, chociaż faktycznie jak jestem na Śląsku to ludzie są zdecydowanie inni niż u nas. Inny ubiór, makijaż, sposób zachowania. Nawet za granicą tak tego nie czuję.

Myślę owieczko, że wizualizuje Ci się stereotyp. Albo przebywasz w bardzo dziwnych rejonach Śląska, mieszkam tu całe życie, bywam w przeróżnych miejscach Polski i nie zauważyłam takich różnic. Oczywiście, w jakiś małych, wiejskich miejscowościach pewnie trochę inaczej, ale np. W Katowicach, czy innych miastach ludzie wyglądają dokładnie tak samo jak wszędzie.

[ridja devojka]

Napisane przez Panna Izabela

Od września moja "ulubiona" szwagierka też ma się starać o drugie dziecko, trudno, chociaż nie powiem, żebym skakała z radości...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Czemu trudno? Nie chcesz żeby mieli dzieci?

Napisane przez malena1979

Pewna frakcja polityczna to nas ma za ukrytą opcję niemiecką, ale o patologii to akurat nie słyszałam.
Mery, uważaj bo hanysy (a zwlaszcza hanyski)bojowe są :

Ja akurat nie hanyska ale też mogę być bojowa

Napisane przez owieczkaa

Co do Ślązaków to nie słyszałam że patologia, chociaż faktycznie jak jestem na Śląsku to ludzie są zdecydowanie inni niż u nas. Inny ubiór, makijaż, sposób zachowania. Nawet za granicą tak tego nie czuję.

No coś ty ale jakie różnice w ubiorze, makijażu? A gdzie bywasz na Śląsku jak mogę zapytać? Bo ja nigdy nie zauważyłam różnicy poza tym ze Slazaczki na każdą imprezę muszą mieć po dwie kiecki hehe to akurat mnie bawi

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[malena1979]

Iza, tak jak dziewczyny piszą, każdy inaczej przeżywa takie dramaty. Wy potraficie o tym mówić i dobrze, ale nie możecie mieć żalu do rodziny jeśli oni nie mogą. Inna sprawa, że pisałaś, że "wszyscy zartowali, a Wy siedziliscie jak kołki ". Tego już nie rozumiem. No, ale cóż, różni są ludzie.

[loudres]

Napisane przez Virves

a widzisz, o tym nie pomyślałam

Człowiek uczy się całe życie

[malena1979]

Napisane przez ridja devojka

Czemu trudno? Nie chcesz żeby mieli dzieci?

Ja akurat nie hanyska ale też mogę być bojowa



No coś ty ale jakie różnice w ubiorze, makijażu? A gdzie bywasz na Śląsku jak mogę zapytać? Bo ja nigdy nie zauważyłam różnicy poza tym ze Slazaczki na każdą imprezę muszą mieć po dwie kiecki hehe to akurat mnie bawi

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Ridja, ja też taka trochę oszukiwana, bo ojciec z Gdyni, a poza tym u nas nigdy nie bylo "śląskiego " wychowania.
I moze wlasnie dlatego nie lubię takiego stereotypowego generalizowania.

[owieczkaa]

Napisane przez malena1979

Myślę owieczko, że wizualizuje Ci się stereotyp. Albo przebywasz w bardzo dziwnych rejonach Śląska, mieszkam tu całe życie, bywam w przeróżnych miejscach Polski i nie zauważyłam takich różnic. Oczywiście, w jakiś małych, wiejskich miejscowościach pewnie trochę inaczej, ale np. W Katowicach, czy innych miastach ludzie wyglądają dokładnie tak samo jak wszędzie.

Ale ja nie mówię że wyglądają gorzej czy lepiej, po prostu... inaczej.
Poza tym stereotypem nie może być wrażenie że ludzie są inni. Jak pojadę do Afryki to też stwierdzę że ludzie wyglądają i żyją inaczej ale czy jest to stereotyp? Nie sądzę, po prostu obserwacja.

Napisane przez ridja devojka

No coś ty ale jakie różnice w ubiorze, makijażu? A gdzie bywasz na Śląsku jak mogę zapytać? Bo ja nigdy nie zauważyłam różnicy poza tym ze Slazaczki na każdą imprezę muszą mieć po dwie kiecki hehe to akurat mnie bawi

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Byłam w Katowicach, Wrocławiu i Wałbrzychu na dłużej. Ślązaczki są właśnie takie "wypucowane", o wiele bardziej niż u nas w Gdańsku na przykład.

Z tymi dwiema kiecami to jest dobry przykład, byliśmy raz na weselu i rodzina panny młodej to było Pomorze, Kujawy, Mazowieckie a pan młody rodowity Wrocławianin (wesele też we Wrocku). I właśnie wszystkie dziewczyny z tamtej części rodziny na drugą część imprezy inna kiecka, na następny dzień nowa fryzura (od fryzjera), paznokcie pasujące do nowych kreacji. My to żeśmy tylko zmieniały szpilki na baleriny a na poprawiny to w ogóle takie codzienne sukienki na luzie.

[party_girl7]

Ja to jestem czysta hanyska, Tż również "czystej krwi" () ale u nas na weselu nie było przebierania kreacji w ciągu wesela, ani ja jako panna młoda ani nikt z gości, także szczerze nawet nie wiedziałam że tak ktokolwiek robi :p choć pamiętam ze na studniówce jedna dziewczyna się przebierała ale wszyscy na nią dziwnie wtedy patrzeli i to tyle, ja tam nie widzę różnicy między Śląskiem czy innym miastem w Polsce. No może oprócz gwary gdzieniegdzie, no ale to normalne.

[malena1979]

Napisane przez owieczkaa

Ale ja nie mówię że wyglądają gorzej czy lepiej, po prostu... inaczej.
Poza tym stereotypem nie może być wrażenie że ludzie są inni. Jak pojadę do Afryki to też stwierdzę że ludzie wyglądają i żyją inaczej ale czy jest to stereotyp? Nie sądzę, po prostu obserwacja.

Byłam w Katowicach, Wrocławiu i Wałbrzychu na dłużej. Ślązaczki są właśnie takie "wypucowane", o wiele bardziej niż u nas w Gdańsku na przykład.

Z tymi dwiema kiecami to jest dobry przykład, byliśmy raz na weselu i rodzina panny młodej to było Pomorze, Kujawy, Mazowieckie a pan młody rodowity Wrocławianin (wesele też we Wrocku). I właśnie wszystkie dziewczyny z tamtej części rodziny na drugą część imprezy inna kiecka, na następny dzień nowa fryzura (od fryzjera), paznokcie pasujące do nowych kreacji. My to żeśmy tylko zmieniały szpilki na baleriny a na poprawiny to w ogóle takie codzienne sukienki na luzie.

Sęk właśnie, że moim zdaniem nie wyglądają inaczej. I nie zgodzę się, bo właśnie "inność ", a raczej właśnie nasze wyobrażenie o czyjejś inności bardzo często łączy się ze stereotypami właśnie. Nawet nie zdajemy sobie sprawy jak nasza podświadomość zarządza naszym postrzeganiem świata i ludzi.
Na szczęście nie musimy się zgadzać.
P. S. Jakbyś u nas powiedziała, że Wrocław jest na Śląsku, to wszyscy by pękli ze śmiechu. To oczywiście Dolny Śląsk i zupełnie inna bajka.

[owieczkaa]

Napisane przez malena1979

Sęk właśnie, że moim zdaniem nie wyglądają inaczej. I nie zgodzę się, że właśnie "inność ", a raczej właśnie nasze wyobrażenie o czyjejś inności bardzo często łączy się ze stereotypami właśnie. Nawet nie zdajemy sobie sprawy jak nasza podświadomość zarządza naszym postrzeganiem świata i ludzi.
Na szczęście nie musimy się zgadzać.

No właśnie o to chodzi, że zaskoczyło mnie to bardzo jak ludzie z jednego kraju mogą się różnić - jak jechałam pierwszy raz na Śląsk to by mi to w życiu do głowy nie przyszło. Dlatego nie można powiedzieć że sobie coś wcześniej wyobrażałam
Nie rozumiem zupełnie dlaczego to co piszę odbierasz jak jakiś zarzut czy krytykę, ja właśnie podziwiam Ślązaczki za to, że im się chce przebierać, malować nawet jak idą do osiedlowego. Są bardziej zadbane na co dzień niż na przykład Kaszubki.
Co do dolnego/górnego Śląska to nie widziałam różnic jeśli chodzi o to co piszę wyżej.
Jakbyś w Gdańsku powiedziała że to są Kaszuby to też by wszystkim dupa ze śmiechu odpadła, ale to są takie lokalne spory, o których reszta kraju nie ma jak się dowiedzieć.

[malena1979]

N

Napisane przez party_girl7

Ja to jestem czysta hanyska, Tż również "czystej krwi" () ale u nas na weselu nie było przebierania kreacji w ciągu wesela, ani ja jako panna młoda ani nikt z gości, także szczerze nawet nie wiedziałam że tak ktokolwiek robi :p choć pamiętam ze na studniówce jedna dziewczyna się przebierała ale wszyscy na nią dziwnie wtedy patrzeli i to tyle, ja tam nie widzę różnicy między Śląskiem czy innym miastem w Polsce. No może oprócz gwary gdzieniegdzie, no ale to normalne.

Dokładnie o tym mówię, to nie nasze miejsce urodzenia i zamieszkania, ale raczej nasze charaktery, czy wychowanie determinują pewne zachowania. Ja to to w ogóle jestem niewydarzona Ślązaczka, bo w ogóle nie mialam poprawin.
A mój mąż rodowity hanys i zatwardzialy regionalny patriota.

[ridja devojka]

Napisane przez malena1979

Ridja, ja też taka trochę oszukiwana, bo ojciec z Gdyni, a poza tym u nas nigdy nie bylo "śląskiego " wychowania.
I moze wlasnie dlatego nie lubię takiego stereotypowego generalizowania.

Ja tez nie, ojciec z Mazur a mama góralka

Napisane przez owieczkaa

Ale ja nie mówię że wyglądają gorzej czy lepiej, po prostu... inaczej.
Poza tym stereotypem nie może być wrażenie że ludzie są inni. Jak pojadę do Afryki to też stwierdzę że ludzie wyglądają i żyją inaczej ale czy jest to stereotyp? Nie sądzę, po prostu obserwacja.

Byłam w Katowicach, Wrocławiu i Wałbrzychu na dłużej. Ślązaczki są właśnie takie "wypucowane", o wiele bardziej niż u nas w Gdańsku na przykład.

Z tymi dwiema kiecami to jest dobry przykład, byliśmy raz na weselu i rodzina panny młodej to było Pomorze, Kujawy, Mazowieckie a pan młody rodowity Wrocławianin (wesele też we Wrocku). I właśnie wszystkie dziewczyny z tamtej części rodziny na drugą część imprezy inna kiecka, na następny dzień nowa fryzura (od fryzjera), paznokcie pasujące do nowych kreacji. My to żeśmy tylko zmieniały szpilki na baleriny a na poprawiny to w ogóle takie codzienne sukienki na luzie.

Ja tego nie odbieram negatywnie tylko mnie interesuje spojrzenie z "zewnątrz" pewne rzeczy uświadamiamy sobie dopiero przez porównanie. Powiem tak: jak jest wesele, studniówka itp i jakaś dziewczyna na drugi komplet na przebranie to na 100% Slazaczka moja koleżanka miała na własnym weselu strój na zmianę na "po oczepinach" i drugi na poprawiny... 3 pary butów i trzy kiecki

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.