dziwny ból paznokci pod akrylem

[Veela1]

Mam problem. Niedawno zakładałam przyjaciółce akryle(baaardzo długie "pajpy"). Wydawało mi się, że wszystko zrobiłam tak, jak trzeba, ale potem powiedziała, że ją bolą. Troche się przestraszyłam i postanowiłam jednego zdjąć, żeby zobaczyć, czy z naturalną płytką wszystko ok. No to dawaj, piłuję, piłuję i gdzieś tak na wysokości kamuflażowego "jajeczka" koleżanka stwierdziła, że przestał boleć... Zdjęłam go do końca, płyteczka zdrowa, mocna, nie p[rzepiłowana, ani nic, to założyłam go jeszcze raz. Na drugi dzień dzwoni, że paznokcie "palą ją żywym ogniem" . Ale że akurat była na wsi, to umówiłyśmy się, że zadzwonię za jakiś czas i zobaczymy, jak sytuacja się rozwinie. Dzwoniłam codziennie i bolały ją coraz mniej, gdzieś tak na czwarty dzień przestały w ogóle.
I tu pojawia się problem - dlaczego tak się stało? Zaznaczam, że paznokcie była naprawde dłuuugie, a koleżanka swoją płytką ma dosyć długą i ładną.

[Tholie]

poprostu paznokcie dostały z dnia na dzień większe "obciążenie" i po czasie się przyzwyczaił do danego stanu,

[nattaliah]

To się najadłaś strachu.
Musi być bardzo wrażliwa ta twoja koleżanka albo za mocno spiłowałaś jej płytkę...

[Veela1]

albo za mocno spiłowałaś jej płytkę...

Sęk w tym, że nie, płytka po zdjęciu była zupełnie normalna.


Tholie, ale nikogo innego tak nie bolały, dziwne...

[LadyBane]

zawsze jak zrobie sobie pazurki przez kilka dni czuje cos tam na paznokciach, wydaje mi sie ze ma na to wpływ "tarmoszenie" pazurka pilnikiem, bo ich przecież nie przepiłowuje ale one są po prostu duzo bardziej wrazliwe, zwłaszcza jezeli to długie pazurki bo jak ktos wczesniej zauwazył, mają zupełnie inny srodek cięzkości niz zwyklaczki. zawsze ją bolą jak jej robisz? a i jescze opuszkimam taki jakby opuchniente do 2 dni ale zywym ogniem mnie nie pali

[Veela1]

LadyBane, właśnie nie zawsze. Bolą ją pierwszy raz. Co prawda zawsze miała takie troche za opuszek, ale teraz są wakacje, przyszalałyśmy i teraz są naprawde długie. Myślałam, myślałam i wymyśliłam, że może zrobiła się "
dźwignia", bo po spiłowaniu z długości przestały boleć. Ale dźwignia przeszłaby za 4 dni? Hmm...

[mimimimi90]

Ja kiedyś za małego tipsa dałam trochę bolało.. Musiałam zciągać akryl)

[byliczka]

a może to po prostu reakcja alergiczna na akryl?

[Weronika1010]

Wydaje mi się, ze po prostu paznokcie zareagowały bólem na "ciężar akrylu". Jestem tego nawet pewna, ponieważ moje tez tak reagują teraz już mniej, ale kiedyś faktycznie przez pierwsze dwa, trzy dni czułam pewne obciążenie i ból, mijało jednak po kilku dniach, więc nie było to jakoś strasznie uciążliwe- a noszę zazwyczaj szpice do 7 więc pazurki miały co dzwigać

Akryl jest "cięższy" od żelu, a jeżeli zaszalałyście z długością, to tymbardziej dziewczyna mogła to odczuć- sytuacja jednak opanowana, więc po problemie

[Veela1]

Mimi, pracuję tylko na formach, także to nie to
Byliczka, ale koleżanka już nie raz nosiła akrylki i nic się nie działo.
Wychodzi na to, że to ciężar akrylu + tarmoszenie od piłowania... Czyli nie ma na to rady, trzeba się te pare dni "przemęczyć".

[byliczka]

A no chyba że tak. Ja czasem jak zrobie sobie bardzo długie pazury to też mam takie uczucie kilka dni żer nic nawet do mocniej złapać nie dam rady bo mnie tak bolą..

[EWAkuacjaa]

"No to dawaj, piłuję, piłuję i gdzieś tak na wysokości kamuflażowego "jajeczka""

Może zalałaś odrobinę akrylem hyponychium? I to materiał tak ciągnął tą bolesną skórkę? Te okolice jajeczka by na to wskazywały...

[mimimimi90]

Veela1, a w którym miejscu boli?? Przy wolnym brzegu czy przy wale paznokciowym??


_________________________ ________________________

Moje paznokcie odpoczywają

[Veela1]

Mimimi, dzisiaj przyjaciółka przychodzi, to dopytam, ale wydaje mi się, że na całej długości.

[mimimimi90]

Wiem, że to trochę głupie, ale jakiej firmy akrylu używasz??


_________________________ _________________
kobieta jest bezbronna, Dopóki lakier lub akryl na paznokciach nie wysechł!! Hehe

[smazonetrampki]

Słuchajcie mam problem właśnie z bólem paznokci pod akrylem dziś rano miałam robione paznokcie na szablonie akrylem french...wszystko bylo ok dopoki nie mialam pilowanych paznokci juz po uformowaniu itp chodzilo o to by byly
krótsze bo Pani zrobiłam je ciut za długie...wyszlam z salonu wszystko było ok a teraz nie moge niektórych palcy nawet dotknać strasznie boli i zastanawiam się czy to kewstia tego że paznokieć jest osłabiony bo był "poszarpany" w lewo w prawo podczas tego pilowania czy stało się coś jeszcze????? to jest taki dziwny ból..jak by go Wam opisać....jak naciskam od góry płykę to boli i jak naciskam biały french od frontu to też boli i jak z boku też ale nie we wszystkich palcach bolą mnie te palce w których babaeczka po wydłueniu na szablonie sciaksała je po bokach by sorygowac ksztal ale one byly wtedy jeszcze miekkie nie zastygniete..sama nie wiem blagam was poradzcie cos.. aha i jeszcze moge powiedziec ze to plusuje...;/


co ja mam zrobic?
przeczekac?czy ściągać?:confus ed: