Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?

[lupka12]

Nie otwiera mi się strona 53, nie wiem czy pojawiają się nowe wpisy czy nie?

Jak po zabiegu purewater i kasior?

[kosiorwks]

Ja jeszcze nie po zabiegu, mam poprawke 30 czerwca. Póki co cos tam pobolewa, bez wiekszych hardkorow czy rewelacji.

[calkiemmalami]

Hej wszystkim. Od niedawna jestem (nie)szczęśliwą posiadaczką szczelinki. A przynajmniej tak mi się wydaje, patrząc po objawach, na myśl oczywiście przychodzą mi jedynie jeszcze gorsze rzeczy, ale staram się narazie o tym nie myśleć. Mam wizytę u proktologa za niecały miesiąc.



Czy u kogoś zdarzyło się, aby szczelina pojawiła się wskutek częstych, nawracających biegunek? Raczej nie miewam zaparć, za to czasami mam - totalnie bez powodu - takie kolokwialnie mówiąc s#€nie, że potrafię biegać do toalety co godzinę, dopóki nie wypróżnie się całkowicie.



Po drugie, domniemana szczelina znajduje się nie od strony kości ogonowej, tylko po tej drugiej stronie (od strony narządów płciowych), czytałam, że to rzadszy przypadek, czy ktoś z Was też tak ma/mial?



Sama szczelina raczej nie krwawi, sporadycznie przy mocniejszej biegunce pojawią się mini kropelki krwi na papierze toaletowym i tyle.

Samą rankę widać dopiero, gdy mocniej rozchyle dłonią pośladki, tak żeby odbyt był bardzo dobrze widoczny.



Ogólnie jakoś większych problemów póki co z tym nowym nabytkiem nie mam. Piecze jak świeża rana, szczególnie przy defekacji i czasem zapiecze gdy się tam podmywam, ale porównałabym to do raczej płytkiej rany.



Sama rana jest mała, ma gdzieś max 3mm długości, jest podłużna, jakby w kształcie łezki. Ogólnie to pojawiła się ona na czymś, co wczesniej uważałam za hemoroid i tak sobie radośnie z tym chodziłam, aż ostatnio z ciekawości zajrzałam.



Mam tylko nadzieję, że na badaniu nie okaże się, że to coś gorszego, że jakiś rak czy cokolwiek. Mimo, że objawy są znośne i nie przeszkadzają mi na codzień, to jestem przerażona....

[kosiorwks]

calkiemmalami

Najlepsza rada to idz do dobrego proktologa jak najszybciej.

[rivs007]

Czy komus po laserze w 100% daje sie zyc normalnie? Laser zdejmie zmodyfikowana tkankę ale zbyt silne napiecie zwieracza pozostanie. Tak to widzę. No bo jak inaczej. Czy komus sie tak naprawde udało o tym zapomniec dzieki zabiegom?

[purewater]

CZEŚĆ WSZYSTKIM! ŻYJE! MIAŁAM SZCZELINĘ ODBYTU OD ZESZŁEGO CZERWCA,ZROBIŁA SIĘ PRZEWLEKŁA,DOSZŁA ROPA I PRZETOKA.WSZYSTKO ZOSTAŁO USUNIĘTE ZA POMOCĄ LASERA - I TERAZ MAM NOWĄ WIELKĄ RANE ,DUŻO TKANKI WYCIĘTE ALE TO MA SZANSE SIĘ ZAGOIĆ BO JEST ŚWIEŻE.

Sorki ,ale wyrzuciło mnie z wizażu plus na telefonie nie mogłam nic zrobić - też nie wyświetlała mi się strona 53.Dziś po tygodniu wróciłam do pracy(praca biurowa siedząca 8 h)...Więc tak : zabieg w całkowitej narkozie dożylnej (nie wziewnej) 2700zł,plus dojazd z Poznania do Wrocławia.Kontrola teraz w sobotę 25.06.Jak się czuje? Powiem szczerze bardziej bolało mnie gumkowanie ,gdzie na żywca miałam ściągnięty zakrzep - źle założoną gumkę(śmierdziałam jak trup,ropa i krew) niż teraz..Stosuje codziennie NIMESIL RANO , 2 x czopek anusir,2x2 tabletki cyclo 3 forte,maść z diltiazemem 1%,3x dziennie octenisept plus 3 x maść unigel. Pierwsza kupa była ogień-mdlałam słaba byłam na 3 x byłam robić i nic.Mówie umre jak nic! Ale wydaliłam problem i już nie byłam głupia.Stosowałam 3 dni czopek glicerynowy żebym znowu się nie nabawiła szczelin i innych gówien.Kupa była lekka i mniej bolało.Po 3 dniach odstawiłam czopki glicerynowe i jadłam lekko i tabletki błonnik jem bez zmian już kilka miesięcy.Jem więcej,pozwalam sobie na więcej bo już nie mam siły i chce mi się ŻREĆ!Wiem,że musze się pilnować. Boleści ogólne to są ciągnięcie przy/w kości ogonowej i swędzenie po wypróżnieniu.Rana dla mnie jest ogromna i to mnie boli psychicznie... wychodzi na zewnątrz i nie jest to "piękne".Minęły mi dolegliwości z piekła rodem (szczeliny ,której już nie ma),no ale są inne mniejsze. Coś za coś - trzymajcie kciuki - słucham na noc afirmacji na zdrowie i zasypiam z tym w głowie.Polecam każdemu , ja usłyszałam od mojej wróżki ,że do pół roku się wygoje.Wierze w to <3

Zabieg robiłam we Wroclawiu GOYA Medical , u Pawła Gołaszewskiego.Dla mnie miły z podejściem,z zaangażowaniem wszystko tłumaczy ,słucha jest "kochany" a ja mam uraz po kilkunastu innych - więc kobietom jak najbardziej polecam. Personel średni, baba widziała ,że jestem młoda to na siłe zakładala wenflon ,aż mdlałam(tak mam) a siniak na dłoni mam do dziś rozlane czarne.Inne babeczki spoko,co ze mną robili jak mnie ściągali na wyrko - nie wiem spałam xd Byłam poobijana na drugi dzień - może spadłam haha żartuje sobie. Ogólnie co mam wam mówić ? Powiem za miesiąc dwa trzy - czy warto

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Napisane przez rivs007

Czy komus po laserze w 100% daje sie zyc normalnie? Laser zdejmie zmodyfikowana tkankę ale zbyt silne napiecie zwieracza pozostanie. Tak to widzę. No bo jak inaczej. Czy komus sie tak naprawde udało o tym zapomniec dzieki zabiegom?

Hej ja się nie wypowiem bo szczęście takie ,że dupa mi się ładnie rozciąga.Nie mam skurczy,palec czy jakiś "sprzęt" wchodził mi zawsze łatwo i tak pozostało.Natomiast wiadomo,że jak bolała rana to nie wchodziło przyjemnie bo nerwy odsłonięte były :/
kosiorwks - niech się wypowie , on miał coś ze zwieraczem

[rivs007]

Napisane przez purewater

CZEŚĆ WSZYSTKIM! ŻYJE!
Sorki ,ale wyrzuciło mnie z wizażu plus na telefonie nie mogłam nic zrobić - też nie wyświetlała mi się strona 53.Dziś po tygodniu wróciłam do pracy(praca biurowa siedząca 8 h)...Więc tak : zabieg w całkowitej narkozie dożylnej (nie wziewnej) 2700zł,plus dojazd z Poznania do Wrocławia.Kontrola teraz w sobotę 25.06.Jak się czuje? Powiem szczerze bardziej bolało mnie gumkowanie ,gdzie na żywca miałam ściągnięty zakrzep - źle założoną gumkę(śmierdziałam jak trup,ropa i krew) niż teraz..Stosuje codziennie NIMESIL RANO , 2 x czopek anusir,2x2 tabletki cyclo 3 forte,maść z diltiazemem 1%,3x dziennie octenisept plus 3 x maść unigel. Pierwsza kupa była ogień-mdlałam słaba byłam na 3 x byłam robić i nic.Mówie umre jak nic! Ale wydaliłam problem i już nie byłam głupia.Stosowałam 3 dni czopek glicerynowy żebym znowu się nie nabawiła szczelin i innych gówien.Kupa była lekka i mniej bolało.Po 3 dniach odstawiłam czopki glicerynowe i jadłam lekko i tabletki błonnik jem bez zmian już kilka miesięcy.Jem więcej,pozwalam sobie na więcej bo już nie mam siły i chce mi się ŻREĆ!Wiem,że musze się pilnować. Boleści ogólne to są ciągnięcie przy/w kości ogonowej i swędzenie po wypróżnieniu.Rana dla mnie jest ogromna i to mnie boli psychicznie... wychodzi na zewnątrz i nie jest to "piękne".Minęły mi dolegliwości z piekła rodem (szczeliny ,której już nie ma),no ale są inne mniejsze. Coś za coś - trzymajcie kciuki - słucham na noc afirmacji na zdrowie i zasypiam z tym w głowie.Polecam każdemu , ja usłyszałam od mojej wróżki ,że do pół roku się wygoje.Wierze w to <3

Zabieg robiłam we Wroclawiu GOYA Medical , u Pawła Gołaszewskiego.Dla mnie miły z podejściem,z zaangażowaniem wszystko tłumaczy ,słucha jest "kochany" a ja mam uraz po kilkunastu innych - więc kobietom jak najbardziej polecam. Personel średni, baba widziała ,że jestem młoda to na siłe zakładala wenflon ,aż mdlałam(tak mam) a siniak na dłoni mam do dziś rozlane czarne.Inne babeczki spoko,co ze mną robili jak mnie ściągali na wyrko - nie wiem spałam xd Byłam poobijana na drugi dzień - może spadłam haha żartuje sobie. Ogólnie co mam wam mówić ? Powiem za miesiąc dwa trzy - czy warto

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------


Hej ja się nie wypowiem bo szczęście takie ,że dupa mi się ładnie rozciąga.Nie mam skurczy,palec czy jakiś "sprzęt" wchodził mi zawsze łatwo i tak pozostało.Natomiast wiadomo,że jak bolała rana to nie wchodziło przyjemnie bo nerwy odsłonięte były :/
kosiorwks - niech się wypowie , on miał coś ze zwieraczem

No ja myslalem, ze znalazlem jakis sposob na radzenie sobie z tym. Jednak myliłem się bo jest jeszcze gorzej niz bylo w ostatnim zaognieniu. Ty miałaś chyba innego niz laser?

[purewater]

laser miałam

[rivs007]

Napisane przez purewater

laser miałam

Cos duzo cie ten laser wyniosl swoja droga. Jak mozesz to zdaj relację za parę dni / tygodni bo tez stoje przed wyborem lasera.

[purewater]

Napisane przez rivs007

Cos duzo cie ten laser wyniosl swoja droga. Jak mozesz to zdaj relację za parę dni / tygodni bo tez stoje przed wyborem lasera.

A ile chciałeś? PRYWATNIE
2 tys zabieg 700 zł znieczulenie..

[rivs007]

Napisane przez purewater

A ile chciałeś? PRYWATNIE
2 tys zabieg 700 zł znieczulenie..

W sumie to nie wiem. Masz racje sama wizyta jedna to 300. Ogolnie jesli chodzi pocovidowe ceny to podniesli je o blisko 100% i zdaje sie nikt nie narzeka.

[purewater]

A tu już wszyscy są wyleczeni i zdrowi na tym forum?
Cisza nikt się nie odzywa

[kosiorwks]

ja nie mam poki co nic madrego do napisania
zycze zdrowia

[lupka12]

U mnie też nic nowego, problemy jelitowe się uspokoiły, w zeszłym tygodniu jedynie podratowałam się tym panavitem lexi bo czułam się zapchana, dzisiaj miałam też bardzo twarda kupę, ale na papierze ani trochę krwi na szczęście :p

Ja płaciłam 2000 zl za znieczulenie ogólne i wycięcie dwóch szczelin i kolonoskopię, więc sporo u ciebie, ale pewnie też większe miasto wyższe ceny... I może zabieg był bardziej skomplikowany ze względu na przetokę?

[rivs007]

Napisane przez purewater

A tu już wszyscy są wyleczeni i zdrowi na tym forum?
Cisza nikt się nie odzywa

bylem dzis u prokto dostalem jakis krio wynalazek masci i za pare tyg botoks.

[purewater]

Napisane przez lupka12

U mnie też nic nowego, problemy jelitowe się uspokoiły, w zeszłym tygodniu jedynie podratowałam się tym panavitem lexi bo czułam się zapchana, dzisiaj miałam też bardzo twarda kupę, ale na papierze ani trochę krwi na szczęście :p

Ja płaciłam 2000 zl za znieczulenie ogólne i wycięcie dwóch szczelin i kolonoskopię, więc sporo u ciebie, ale pewnie też większe miasto wyższe ceny... I może zabieg był bardziej skomplikowany ze względu na przetokę?

Hej, no ja jechałam do Wrocławia także wiadomo,że duże miasto..Niemcy (stąd też może być cena) przyjeżdżają się do nas leczyć - inflacja i wgl , renoma ? nie wiem
Jutro mam kontrole na 10;00

[rivs007]

Dostałem takie zalecenie >> https://allegro.pl/oferta/criorectum...ego-9889477401 zamiast dilatatora - ktos stosowal? Ponoc dziala cuda krio tylka w domu...

[rivs007]

Sprawdzam to cudo dam znac czy dziala za 2tyg.

[Zaszczelniona]

Ja tak miałam z tą biegunką, jak masz biegunkę to z tego co ogarnialam kwas żołądkowy drażni błonę śluzową, a ze u mnie każde większe nerwy= biegunka, to w trakcie sesji cały czas była biegunka na zmianę z zaparciami i tak właśnie szczelina się zrobiła. Ktoś pytał czy ktoś po zabiegu w 100% normalnie się czuje, to odpowiem, że ja w 99% jest ciut inaczej niż jakbym była całkiem zdrowa ale nic mnie nie boli, czasem tylko czuję jak stolec się o bliznę ociera, a hemoroid przestał już mi sie dawać we znaki odkąd stosuje piankę proktis M do mycia. Co do cen zabiegów: we Wrocławiu zawsze były wyższe ceny z tego co zaobserwowałam, dlaczego? Nie mam pojęcia, ja w siemianowicach dałam chyba 1300 ale to było w listopadzie 2021

[purewater]

Hejka , jestem po kontroli 10 min 180 zł i nara
Lekarz powiedział,że rana się dobrze goi.Nadal stosuje to co wcześniej oprócz maści robionej z diltiazemem(tak jak pisałam wyżej nie mam problemów ze zwieraczem) sam to podkreślił - i powiedział,że nie muszę już smarować/rozciągać go Chciałam jeszcze napisać,bo zapomniałam..Ja żadnego swędzenia/uczulenia nie miałam na te maść,piszę o tym gdyż niektórym się to zdarzyło.Wizyte kontrolną mam za dwa msc 27.08.Jeżeli chodzi o moje samopoczucie to wracam do żywych nie ide kupać w nerwach,depresji i strachu.Dolegliwości szczelinowe ustały - no bo jej nie ma.Dolegliwości pozabiegowe są znikome,już nic nie sączy się z rany etc.Uważam,że szybko się goję (niż rok temu gdzie wakacje przeleżałam w łożku w bloku 3 tyg.) Śmigam do pracy , jade nad morze od 7-10 lipca ( nie zalecał się kąpać więc musze wytrzymać).Na chwilę obecną cieszę się , i wierzę w całkowite wyzdrowienie.Z mojej perspektywy oraz czasu - szkoda,że szybciej nie zdecydowałam się na inne miasto i zabieg.Nie bójcie się , te cierpienia trzeba przerwać wiara czyni cuda - podejście i kasa

[kosiorwks]

purewater - dobrze ze wszystko u Ciebie ok Ja poki co nie mam zadnych dolegliwosci, a mam miec poprawke... zobaczymy..

[rivs007]

ja stosuje od 5 dni kriotylek i jest znaczna poprawa nie robie praktycznie nic innego. Nie wiem czy to cuda czy jak... stosuje dalej zobaczymy za miesiac.

[kosiorwks]

Co u Was?

Byłem na kontroli, jest mała szczelina. Doktor mowi zeby to masciami smarowac i czekac jeszcze do 3 miesięcy... Mnie ostatnie tygodnie zakuje sporadycznie, kilka razy w tygodniu, nic wielkiego. Przy badaniu palcem bez wiekszych bóli, anoskopem jednak troche bolało. Ponoć jest to bardzo niewielkie, 2mm może. Mam stosować maści i próbować to wyleczyć bez zabiegu póki co. Czy to ma sens? Czy to się w ogóle może zagoić skoro jest wzmożone napięcie zwieracza? Ja mogę dać sobie jeszcze te 3 miesiące, ale co jeśli dolegliwości powrócą, co jeśli po 3 miesiącach to nadal będzie? Co ja mam robić? Udać się gdzie indziej? Popłakałem się już z tego wszystkiego bo psychicznie mam już dość walki z tym.

[lupka12]

Ja ostatnio miałam kropelkę krwi po twardej kupię, i generalnie bolało trochę, więc chyba muszę cały czas się pilnować z jedzebiem :/ jak wkładam palec to boli w miejscach gdzie były szczeliny..

Nie wiem, póki co wracam do lekkiej i bogatej w błonnik diety. Mam wrażenie, że trzeba będzie się pilnować już zawsze niestety z taką tendencja do występowania zaparć...

Kasior może spróbuj może jeszcze u innego lekarza? Chociaż wiem, że już u wielu byłeś, sama nie wiem :/

[purewater]

Siemka , nie chciałam nic pisać i nikogo załamywać ALE... no właśnie
ALE w zeszłym tygodniu wypiłam kawe frappe na mleku samym (z saszetki) łącznie w ciągu dnia byłam kupe rano popołudniu i pod wieczór - jak nigdy od zabiegu.Zawsze kupka rano i luz bez bólu.Ja myślałam,że to już spokój będzie z BÓLAMI SZCZYPANIEM SWĘDZENIEM...a tu kur..a masz! Minął tydzień ponad,a ja po rannej kupie mam lekkie pieczenia,bóle,które z czasem albo mijają albo są cały dzień.Co prawda RACJA przestałam pilnować trochę tego co jem BO JESTEM TYM JAK KAŻDY Z WAS UMĘCZONA!!!
Aczkolwiek nie jem nic mega zapychającego czy nie pije alko...
Dzwoniłam do mojego lekarza,powiedział,że pewnie się podrażniło od tych 3 x kup w ciągu dnia.Plus w pracy nie miałam się jak podmyć i swoje to też zrobiło(mokre chustki to nie to samo co dokładne obmycie).Kazał stosować przez 2 tyg CZOPKI PROKTOSEDON I MAŚĆ POSTERISAN H.Ludzie ja mam już dosyć! Nie mam siły,chłop wrócił z Holandii pojechaliśmy nad morze nie dość ,że zero pogody to ja bez humoru i łeb mu ryje.Nie wiem czy ja nie pójde do psychologa - wciąż głowa paruje.Zrozumie tylko ten co ma z tym gównem do czynienia.Dodam,że to wycięte na wierzchu mi się zasklepiło i to nie boli.Boli mnie góra półkole tak jak przy świeżej szczelinie? (fuck)
czopki 55 zł za 12 sztuk,leków więcej niż w aptece.Współczuje wam i sobie - kontrole mam dopiero 27 sierpnia.Podejrzewam,że pojade szybciej bo już czuje to...

czytam wyżej swój post i czuje jaka byłam szczęśliwa ,że to ku..znikło. A teraz?

Powiem wam szczerze,że nie wiem czym my sobie na to zasłużylismy? NIE WIEM!
Już pod kątem psychiki i jakim jestem człowiekiem,wciąż pod górkę,serce mam dobre - jak mogę pomóc komuś to pomogę.I za co te cierpienia? Jestem nerwusem i uważam,że to też swoje robi.A jakie wy macie spostrzeżenia? Może kuźwa łączy nas coś wszystkich nie wiem już - dali nam coś w genetykę czy jak?leki,szczepienia,chor oby?

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez lupka12

Ja ostatnio miałam kropelkę krwi po twardej kupię, i generalnie bolało trochę, więc chyba muszę cały czas się pilnować z jedzebiem :/ jak wkładam palec to boli w miejscach gdzie były szczeliny..

Nie wiem, póki co wracam do lekkiej i bogatej w błonnik diety. Mam wrażenie, że trzeba będzie się pilnować już zawsze niestety z taką tendencja do występowania zaparć...

Kasior może spróbuj może jeszcze u innego lekarza? Chociaż wiem, że już u wielu byłeś, sama nie wiem :/

Mi się wydaje,że tak jak napisałaś do końca życia dieta pilnowanie się..zero wyskoków.Ja np wiem,że mimo iż mam 26lat na impreze nie pójdę.Bo cholerstwo zaczęło się właśnie u mnie od alko i wysiłku.Imprezy od 22-6 rana tańce wygibasy i wyszedł zakrzep.I reszte już znacie..Teraz butle wody dziennie,chleb żytni,serki,lekkie szynki..owoce i warzywa - ile można?No CHYBA na zawsze.Zauważyłam,że brak ruchu powoduje u mnie problemy - zapycha

[lupka12]

Ja dodatkowo mam tendencję do zapominania jak było źle, i wystarczy że jest trochę lepiej i znowu pozwalam sobie na chipsy i czekoladę... Ja ostatnio rozmawiałam o tym ze swoją mamą i okazuje się że miałam problemu z zaparciami już jako małe dziecko, kolonoskopię miałam, wszystko ok... Więc ewidentnie mamy pecha

[purewater]

Napisane przez lupka12

Ja dodatkowo mam tendencję do zapominania jak było źle, i wystarczy że jest trochę lepiej i znowu pozwalam sobie na chipsy i czekoladę... Ja ostatnio rozmawiałam o tym ze swoją mamą i okazuje się że miałam problemu z zaparciami już jako małe dziecko, kolonoskopię miałam, wszystko ok... Więc ewidentnie mamy pecha

Hej,ja ze łzami w oczach odpisuje bo mam bajzel w głowie.Znowu wjechała depresja bo prawdę mówiąc nie tydzień a już dwa się męczę..Zadzwonilam do lekarza on ma urlop do sierpnia..Zaâ˜☠â˜☠â˜☠i*ci e.
Nic wielkiego nie pofolgowałam tylko ta głupia kawa ,a że ja kawy nie pije wcale zadziałało to na mnie przeczyszczająco...(beczy )
Co do dzieciństwa też miałam zaparcia.Bałam się iść na kibelek i wyłam,chowałam się za kanapą - bardzo wstrzymywałam.Mi się wydaje,że to są efekty - że to jest część wspólna wielu zasczelnionych.

Jeżeli chodzi o jedzenie - jesteśmy ludźmi no..też jak się dorwę do chipsów,które kocham to "żdżarłabym" odrazu całe xd Czekolade lubię:batonik,cukierki.Zn am Twój ból,bo też jadłam już więcej.Ogólnie nie bolało mnie tak po zabiegu jak teraz.Bo teraz każde ranne załatwianie się powoduje podrażnienie TAM i piz*a cały dzień.Dla mnie to ewidentnie bóle jak sprzed zabiegu - szczeliny/szczelinowe...

[calkiemmalami]

Napisane przez Zaszczelniona

Ja tak miałam z tą biegunką, jak masz biegunkę to z tego co ogarnialam kwas żołądkowy drażni błonę śluzową, a ze u mnie każde większe nerwy= biegunka, to w trakcie sesji cały czas była biegunka na zmianę z zaparciami i tak właśnie szczelina się zrobiła.

Ja całe dorosłe życie zmagam się z biegunkami. Odżywiam się raczej standardowo, nie jakoś mega niezdrowo, ale też czasami zjem jakieś "śmieci". Nie ma ogólnie reguły po czym mam biegunkę, jest tak że zjem coś zdrowego i juz w trakcie posiłku mnie goni 👌 Generalnie na 10 wypróżnień, pewnie z 7 to będzie biegunka. Tu też będę musiała ustalić przyczynę i podjąć jakieś leczenie, bo co mi po leczeniu szczeliny, jak będę dalej miała wiecznie sr4czkę i problem od nowa.

Idę dzisiaj do proktologa, pierwszy raz w życiu. Teraz ze stresu też mam biegunkę, więc problem będzie miał dobrze naświetlony heh. Mam nadzieję, że nie okaże się, że to coś gorszego, niepokoi mnie trochę fakt, że ta szczelina jest tak od przodu (od strony narządów płciowych), a nie jak u praktycznie kazdego, od strony pleców 🤦☠♀️ ktoś z Was też może tak miał lub ma?

[purewater]

Napisane przez calkiemmalami

Ja całe dorosłe życie zmagam się z biegunkami. Odżywiam się raczej standardowo, nie jakoś mega niezdrowo, ale też czasami zjem jakieś "śmieci". Nie ma ogólnie reguły po czym mam biegunkę, jest tak że zjem coś zdrowego i juz w trakcie posiłku mnie goni �� Generalnie na 10 wypróżnień, pewnie z 7 to będzie biegunka. Tu też będę musiała ustalić przyczynę i podjąć jakieś leczenie, bo co mi po leczeniu szczeliny, jak będę dalej miała wiecznie sr4czkę i problem od nowa.

Idę dzisiaj do proktologa, pierwszy raz w życiu. Teraz ze stresu też mam biegunkę, więc problem będzie miał dobrze naświetlony heh. Mam nadzieję, że nie okaże się, że to coś gorszego, niepokoi mnie trochę fakt, że ta szczelina jest tak od przodu (od strony narządów płciowych), a nie jak u praktycznie kazdego, od strony pleców ��â˜☠♀️ ktoś z Was też może tak miał lub ma?

Ja miałam od strony kręgosłupa doslownie na godzinie 12;00 a odczucia jakby na lewo bardziej ( patrząc od tyłu)

P.S. coraz więcej osób pisze o stresie, biegunki od stresu , zaparcia też - i wyłażą szczeliny

[purewater]

Żyjecie???

Ja nie mam dobrych wiadomości..w sumie to już mi wszystko jedno.
Byłam 4 x raz we Wrocławiu , dosłownie po 2,5 tygodnia od kontroli.Udało mi się,że przyjął Mnie Błażej Jasiuk( w zastępstwie za Pawła Gołaszewskiego).Zbadał Mnie i odrazu mówi:
-wyszła jakaś fałda/rant skóry ,który boli znówu odczuwam dolegliwości jak przy świeżej szczelinie.
-mam mega stan zapalny z jakimiś wyciekami śluzu
-zobaczył 3 wybroczyny cokolwiek to znaczy? był spanikowany , nie wiadomo skąd to jest i co to jest
-znów dostałam maść robioną z diltiazemem....dostałam antybiotyk maść pimafucort... jak nie będę masowała 2x dziennie zwieracza i blizny TO ZOSTAJE LASER CO2
-żeby było weselej mam wzmożone napięcie zwieracza - bo jak mnie boli to wiadoma sprawa zaciskam i wciągam go bezwiednie(i nie umiem zapanować nad tym) w sytuacjach stresowych tak samo.
-ostatnią szansą jest botoks w zwieracze i wycinki do badań - może mam raka? ch*j wie

no także moi kochani ja uważam,że zniknąć z tg świata jest najbardziej OPŁACALNE $$$