One są ładniejsze od Ciebie

[calineczka_7]

Cześć,

jakbyście się czuły gdybyście usłyszały od mężczyzny z którym spotykacie się od niedawna, że kilka kobiet z jego otoczenia jest ładniejszych ode mnie, ale to ja go podniecam i chcę być ze mną? Poczułam się jakbym dostała w twarz. Padły też teksty o diamencie ze skazami i że kiedyś powiedział poprzedniej dziewczynie, że mu się nie podobam.
Poza tym, jest troskliwy, czuły, opiekuńczy i bardzo się stara i żałuje tego tekstu. Ale mimo wszystko, mimo, że non stop chcę spędzać ze mną czas, że mnie uwielbia, ciągle mam tą uwagę z tyłu głowy i nie wiem czy dam radę pokazać mu się choćby bez makijażu.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Zerwalabym. Zwiazek to nie ma byc lek o to, czy jestes wystarczajaco dobra dla faceta.
Im szybciej zerwiesz, tym latwiej ci bedzie. Szanuj sie.

[Lachezis]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;88195616]Zerwalabym. Zwiazek to nie ma byc lek o to, czy jestes wystarczajaco dobra dla faceta.
Im szybciej zerwiesz, tym latwiej ci bedzie. Szanuj sie.[/QUOTE]Też bym już z nim nie była.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[I am Rock]

Ale prymityw.

[ManillaLatte]

Nie ma opcji, ze po takim tekście pozwoliłabym się mu chociaż dotknąć. Co za buc.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Tequila222]

Aż się prosił o jakąś kąśliwą ripostę... A tak serio to straszny buc i naprawdę szkoda życia żeby się męczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klaudiakinga]

Uciekaj, nawet się nie zastanawiaj. Przy kimś takim nie można poczuć się komfortowo psychicznie, nie mówiąc o tym, że pewnie będzie szukał przygód.

[LhunLai]

Napisane przez calineczka_7

Cześć,

jakbyście się czuły gdybyście usłyszały od mężczyzny z którym spotykacie się od niedawna, że kilka kobiet z jego otoczenia jest ładniejszych ode mnie, ale to ja go podniecam i chcę być ze mną? Poczułam się jakbym dostała w twarz. Padły też teksty o diamencie ze skazami i że kiedyś powiedział poprzedniej dziewczynie, że mu się nie podobam.
Poza tym, jest troskliwy, czuły, opiekuńczy i bardzo się stara i żałuje tego tekstu. Ale mimo wszystko, mimo, że non stop chcę spędzać ze mną czas, że mnie uwielbia, ciągle mam tą uwagę z tyłu głowy i nie wiem czy dam radę pokazać mu się choćby bez makijażu.

Lol, aha. Prawidłowo się poczułaś, to był taki właśnie policzek w przenośni. Ja bym w tym momencie się odwróciła na pięcie i więcej by mnie typ nie widział. Już samo to pokazuje, że typ jest toksycznym manipulantem i będzie Ci jechał po samoocenie, już zasiał ziarenko niepewności w Twojej głowie, jak sama widzisz. Choćby był najcudowniejszy na świecie, to zachowanie całkowicie go skreśla, to są pierwsze sygnały pokazujące, co Cię czeka w związku z tym panem.

[11bd71622419137abe56ddfdaa0fc1a26b0d8108_60b176031ff15]

Tekst ponizej pasa. Ja bym sie dokladnie poczula tak jak Ty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[evonla]

Nie, nie, nie. To typ narcyza, który non stop będzie Ciebie niszczył, nie zgadzaj się na to, dla własnego dobra zakończ ten związek.

[Pani_Robot]

Napisane przez evonla

Nie, nie, nie. To typ narcyza, który non stop będzie Ciebie niszczył, nie zgadzaj się na to, dla własnego dobra zakończ ten związek.

O tym samym chciałam napisać. To będzie typowy toksyk, niby troskliwy, ale oj, obwisła Ci skóra na brzuchu, może powinnaś pocwiczyć?
A Ty będziesz się czuła coraz gorzej.

[Limonka2738]

Absolutnie wiej.


Ja jestem z tych kobiet, które wiedzą, że są piękniejsze kobiety ode mnie i nie wymagam od faceta uważania mnie za absolutnie najpiękniejszą. Więc ten jego tekst spłynąłby po mnie.


ALE!


I tak bym wiała. To, że on tak myśli, to nic złego. Wiałabym, bo on ci to powiedział. A powiedział ci to najprawdopodobniej dlatego, że chce ci powoli ryć samoocenę.


A dodatkowo poza konkursem, jeśli ty się źle z tym czujesz, to i tak zakończ ten związek, toksyk czy nie, masz prawo mieć swoje wymagania w związku, nawet najgłupsze i najmniej logiczne.

[Ellen_Ripley]

Ewakuowałabym się w trybie natychmiastowym. Już kiedyś to przerabiałam z pewnym panem.

[niepogodna]

"Nie dorównujesz im urodą, więc musisz się bardziej starać, żebym z tobą był." Ja to niestety tak rozumiem, jak jakąś chorą próbę uwiązania cię do niego, żebyś próbowała im dorównać. Źle widzę ten związek. Jak pan woli ładniejsze, to niech sobie takową weźmie, a ty poczekaj na kogoś, dla kogo będziesz pięknością.

[Frozen_Rose]

Napisane przez LhunLai

Lol, aha. Prawidłowo się poczułaś, to był taki właśnie policzek w przenośni. Ja bym w tym momencie się odwróciła na pięcie i więcej by mnie typ nie widział. Już samo to pokazuje, że typ jest toksycznym manipulantem i będzie Ci jechał po samoocenie, już zasiał ziarenko niepewności w Twojej głowie, jak sama widzisz. Choćby był najcudowniejszy na świecie, to zachowanie całkowicie go skreśla, to są pierwsze sygnały pokazujące, co Cię czeka w związku z tym panem.

Zgadzam się w 100%.

Według niego, powinnaś całować mu stopy za to, że z nim jesteś.
Będzie cię niszczył psychicznie, a następnie słodził i tak na zmianę. Zrobi ci takie pranie mózgu, że nie będziesz wiedziała co ze sobą zrobić. Nie będziesz w stanie odejść od niego, bo się do toksyka przywiążesz.

[elvegirl]

W jakiej sytuacji Ci to powiedział? Możesz przytoczyć trochę szerszą perspektywę? Pytam, bo inaczej bym odebrała taki tekst rzucony ot tak, a inaczej jako odpowiedź na moje słowa, że ta i tamta jest ładniejsza i że pewnie mnie kiedyś dla takiej ładnej zostawi.

[tinkerver2]

Napisane przez calineczka_7

Cześć,



jakbyście się czuły gdybyście usłyszały od mężczyzny z którym spotykacie się od niedawna, że kilka kobiet z jego otoczenia jest ładniejszych ode mnie, ale to ja go podniecam i chcę być ze mną? Poczułam się jakbym dostała w twarz. Padły też teksty o diamencie ze skazami i że kiedyś powiedział poprzedniej dziewczynie, że mu się nie podobam.

Poza tym, jest troskliwy, czuły, opiekuńczy i bardzo się stara i żałuje tego tekstu. Ale mimo wszystko, mimo, że non stop chcę spędzać ze mną czas, że mnie uwielbia, ciągle mam tą uwagę z tyłu głowy i nie wiem czy dam radę pokazać mu się choćby bez makijażu.

Powiedziałabym, żeby zabrał dupe w troki i leciał do tych ładniejszych

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Mnie by się nie spodobała taka "szczerość".

[Rena]

W jaki sposob zaluje tego tekstu? Powiedzial przepraszam, czy sama sobie to wmawiasz?

[kotyksiazki]

Nie wyobrażam sobie tego. Zwłaszcza, że jestem z mężczyzna, który mówi mi, że jestem śliczna, mam idealna figurę (wcale tak nie jest, ale nie zaprzeczam :P), wcale nie wspomina o innych. Jedyne, co powiedział, to że lubi rude włosy i piegi (ja mam brązowe i mleczna skórę bez piegów). Bardzo Ci współczuję, strasznie by mi to wjechało na poczucie własnej wartości. Ja bym od niego odeszła.

[FajnaMarta]

Wygląda na to, że koleś chce zniszczyć Twoje poczucie własnej wartości. Tak się chyba często dzieje w przypadku toksycznych relacji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vanir410]

No debil.

[calineczka_7]

Napisane przez elvegirl

W jakiej sytuacji Ci to powiedział? Możesz przytoczyć trochę szerszą perspektywę? Pytam, bo inaczej bym odebrała taki tekst rzucony ot tak, a inaczej jako odpowiedź na moje słowa, że ta i tamta jest ładniejsza i że pewnie mnie kiedyś dla takiej ładnej zostawi.

Usłyszałam, że mężczyźni oceniają kobiety według własnej skali. Zapytałam w takim razie gdzie ja jestem... No i dostałam odpowiedź.

To nie chodzi o to, że chciałam usłyszeć, że jestem najpiękniejsza na świecie. Zdaje sobie sprawę, że ktoś inny może się bardziej podobać niż partner. Ale nie mówi się tego z szacunku do partnera. Nawet jeśli później padały teksty o tym, że mu zależy, że mnie pragnie to pierwsze zdanie tak wbiło mi się w pamięć, że nie potrafię się już drugi dzień skupić na czymkolwiek innym, I w takiej sytuacji ja odpowiedziałabym np. że nie oceniam w taki sposób osoby z którą jestem, bardzo mi się podobasz. Natomiast usłyszałam, to co usłyszałam i że mam skazy.
Czuję się teraz brzydka i nieatrakcyjna.
Przeprasza, szaleje, ciągle zapewnia mnie o tym, że mu zależy, że mu przykro, że płakałam. A ja odwołałam spotkanie, bo nie wyobrażam sobie nawet pokazania się bez makijażu i czuje się jak plaster po rozstaniu z byłam dziewczyną, która pewnie też bardziej mu się podobała, bo "wiele kobiet jest ładniejszych ode mnie".

[Vanir410]

Napisane przez calineczka_7

Usłyszałam, że mężczyźni oceniają kobiety według własnej skali. Zapytałam w takim razie gdzie ja jestem... No i dostałam odpowiedź.

Czyli najpierw pytasz, a potem źle, bo jednak opowiedział.
Nadal zachował się słabo, ale nie zadawaj tak durnych pytań.

Napisane przez calineczka_7

Ale nie mówi się tego z szacunku do partnera.

Nie mówi się. Także się nie zdaje takich pytań, by nie wymuszać omijania odpowiedzi.

[elvegirl]

No to niestety, nie ma opcji wytłumaczenia, obronienia go. Niech sobie ocenia według swojej skali kogo chce, byle dalej od Ciebie i Twojego poczucia własnej wartości, które solidnie oberwało.

---------- Dopisano o 10:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez Vanir410

Czyli najpierw pytasz, a potem źle, bo jednak opowiedział.
Nadal zachował się słabo, ale nie zadawaj tak durnych pytań.

Niestety z tego co autorka pisze to nie było tu durnego pytania, sam zaczął i mógł się spodziewać że ona temat pociągnie :/

[Vanir410]

Napisane przez elvegirl

]

Niestety z tego co autorka pisze to nie było tu durnego pytania, sam zaczął i mógł się spodziewać że ona temat pociągnie :/

Napisane przez calineczka_7

Usłyszałam, że mężczyźni oceniają kobiety według własnej skali. Zapytałam w takim razie gdzie ja jestem...

To nie jest durne pytanie?
Ej faceci mają skalę, gdzie ja jestem?

[trzyplusy]

Sa dwie opcje, albo jest wredny albo jest idiota. Zapewne powiedzial prawde i to wiesz ale nie wazne. Masz racje takich rzeczy sie nie powinno mowic.

Chyba ze drazylas i wiercilas dziure w brzuchu kto ladniejszy ja czy jedna czy druga kolezanka i nie dawalas sie zbyc.

[v-x-n]

Nie wiem, z jednej strony jakie pytanie, taka odpowiedz, ale ja sobie nie wyobrazam rzucic takim tekstem do partnera.

Ok, ja wiem, ze sa ode mnie ladniejsze, ale jakbym uslyszala cos takiego, to juz nie potrafilabym pozbierac swojej samooceny do kupy. Szczerosc szczeroscia, ale sa granice. Jak on teraz takie teksty sadzi, to co uslyszysz za 10 czy 20 lat..

O co chodzi z ta poprzednia dziewczyna? On jej powiedzial, ze ona (byla) mu sie nie podoba, czy ze Ty mu sie nie podobasz??? Bo chyba literowka sie wkradla. Tak czy siak, facet mega burak, wyglada na to, ze byla tez probowal ciagnac w dol, wiec pewnie swietnie wie co robi.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez calineczka_7

Usłyszałam, że mężczyźni oceniają kobiety według własnej skali. Zapytałam w takim razie gdzie ja jestem... No i dostałam odpowiedź.

To nie chodzi o to, że chciałam usłyszeć, że jestem najpiękniejsza na świecie. Zdaje sobie sprawę, że ktoś inny może się bardziej podobać niż partner. Ale nie mówi się tego z szacunku do partnera. Nawet jeśli później padały teksty o tym, że mu zależy, że mnie pragnie to pierwsze zdanie tak wbiło mi się w pamięć, że nie potrafię się już drugi dzień skupić na czymkolwiek innym, I w takiej sytuacji ja odpowiedziałabym np. że nie oceniam w taki sposób osoby z którą jestem, bardzo mi się podobasz. Natomiast usłyszałam, to co usłyszałam i że mam skazy.
Czuję się teraz brzydka i nieatrakcyjna.
Przeprasza, szaleje, ciągle zapewnia mnie o tym, że mu zależy, że mu przykro, że płakałam. A ja odwołałam spotkanie, bo nie wyobrażam sobie nawet pokazania się bez makijażu i czuje się jak plaster po rozstaniu z byłam dziewczyną, która pewnie też bardziej mu się podobała, bo "wiele kobiet jest ładniejszych ode mnie".

A dla mnie mój partner jest 10/10, bo tak działa u mnie zakochanie.
To jakiś debil, daj sobie z nim spokój, bo tylko zniszczysz sobie samoocenę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz