Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75. - Strona 164 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-09-27, 20:46   #4891
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez kasiunia788742 Pokaż wiadomość
A do pracy można tańcować z zupami czy też nie?

Przyznam, że ja będąc dzieckiem jadłam obiady w szkole w 5 i 6 klasie bo sama chciałam bo wszystkie koleżanki jadły. Z tego co pamiętam były okej, po prostu okej choć mam parę rzeczy, które ponownie bym z chęcią zjadła teraz pewnie byłabym bardziej krytyczna bo jakiejś pangi na obiad bym już nie zjadła albo makaronu nie z mąki durum bo inny to dla mnie papka. No i wyostrzył mi się smak na doprawienie.

Ale jak patrzę na obecny catering w pracy to ehm, no way.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka
Ja do pracy jeżdżę albo chodzę z zupa. Czasami biorę na 2gie śniadanie.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-27, 20:51   #4892
rejczeI
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 221
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Poke bowl to chyba takie dziecko gyrosa. Nie wiem kto to wynalazł że trzeba sobie zmieszać wszystkie warstwy na talerzu bo na logikę jakbym miała ochotę osobno na mięso majonez i kukurydzę i w ogóle przekopywać się przez pierzynę z posiekanej kapusty to mogę wszystko włożyć w 4 miski. Żeby mi się jeszcze bardziej przypadkiem nie zmieszało.
rejczeI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-27, 20:53   #4893
milka_70
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 2 272
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Niestety trzeba. Bo gdzie indziej? Klasa na.przerwie zamknięta, stołówka tylko podczas obiadu

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
milka_70 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-27, 20:56   #4894
d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez rejczeI Pokaż wiadomość
Te poke bowl wygladają w netach jak półprodukty do dalszego obmiąchania. Jeszcze kumam jak chodzi o to żeby zrobić sobie po kilku godzinach na świeżo ale w domu. Myslałam ze to jakieś formy lecza ale to normalnie jakieś surowe albo mniej surowe warzywa do mieszania albo jedzenia całymi kawałkami. Pomidor na zmianę z ogórkiem itp. To nie lubię czegoś takiego. Jakby mi ktoś podał na talerzu chleb, masło, szynkę i syr i powiedział poskładaj sobie, taka to "nowoczesna kanapka". Jeszcze też często mnie dziwiło obento. Może ryż jak Snoopi wygląda genialnie ale co z tego, jak to biała masa ryżu a gdzieniegdzie oliwka robiaca za oczko lub uszko. Albo np. coś takiego.

https://transform.nws.ai/https%3A//c..._1200,c_limit/
Wygląda fajnie ale w smaku suchy chleb z 6 waskimi paskami marchwi i oliwką na pół.
Ale wiesz, że to się przyprawia, dodaje różne sosy i zazwyczaj to nie same warzywa z ryżem, ale też inne, bardziej wyraziste dodatki, takie jak sezam, owoce do przełamania smaku, mięso/ryba/tofu/fasola albo algi, kiełki?

Mi osobiście najbardziej pasuje właśnie ta różnorodność smaków i tekstur, które sobie można jeść w dowolnek kolejności i kombinacji. Chrupiące kiełki, mocno przyprawione, ostre tofu, chrupiące nasiona, delikatny ogórek, obok słodkie mango/ananas dla przełamania smaku. Obok jakaś garść sałaty czy coś. Poza tym ładnie wygląda, co też zachęca do jedzenia, wydaje mi się bardziej atrakcyjne niż gulasz

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Cytat:
Napisane przez rejczeI Pokaż wiadomość
Poke bowl to chyba takie dziecko gyrosa. Nie wiem kto to wynalazł że trzeba sobie zmieszać wszystkie warstwy na talerzu bo na logikę jakbym miała ochotę osobno na mięso majonez i kukurydzę i w ogóle przekopywać się przez pierzynę z posiekanej kapusty to mogę wszystko włożyć w 4 miski. Żeby mi się jeszcze bardziej przypadkiem nie zmieszało.
Czemu trzeba sobie mieszać? Znaczy można, ale zwykle je się osobno, nabiera się co się chce.

Co do klas na przerwach to nie wiem, jak ja chodziłam do szkoły to były otwarte. Ale nawet jeśli teraz nie są to czy różni się jedzenie zupy na korytarzu od jedzenia kanapki na korytarzu? Tak jakby to argument na nic
d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-27, 21:02   #4895
lightangel
Zakorzenienie
 
Avatar lightangel
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
Do pracy przychodzi gazeta z selgrosa- już proponują zakup świątecznych koszy upominkowych.
Znicze też mają, chyba od połowy września.
Cytat:
Napisane przez _medianoche Pokaż wiadomość
A mnie to cieszy. I żeby to się stało normalnością.

Jak mieszkałam w Polsce, w małym małym mieście, najbliżej mojej wsi, "nie można było" siedzieć na trawie, bo się każdy głupio patrzył albo matka mnie straszyła, że zaraz mandat dostaniesz. Jakaś legenda krążyła, że się dostanie mandat za siedzenie na trawie, nawet w parku. Może za czasów komuny tak było. Nie wiem. Schizę jakąś ci ludzie mieli, bo jak ktoś siedział na trawie, od razu go przeganiali.

A jak poszłam do irlandzkiego liceum polubiłam przerwy obiadowe, bo mogłam się rozwalić na trawie w parku, w samym centrum miasta i tak sobie zjeść. Moja szkoła była zaraz przy parku i wszyscy tam jedli lunch. Ludzie z pracy przychodzili tam na przerwy obiadowe.

Dawać hamaki, leżaki i żarcie w plenerze. Lubię się walnąć z książką i pudełkiem owoców do podżerania.
Pamiętam jak kiedyś grałam w parku w piłkę z trzylatkiem z rodziny, jakaś pani podeszła do nas i zaczęła biadolić jak tak można wchodzić na trawnik. Że jak wszyscy będą wchodzić to zaraz będzie wydeptane i ojojku tragedia. Co najlepsze już wtedy ten trawnik był obsiany specjalną trawą, miasto wręcz zachęcało żeby sobie na nim siedzieć, grać w piłkę czy robić cokolwiek innego. Pani była bardzo zaskoczona jak jej o tym powiedziałam przyznała że jest z innego miasta i nie wiedziała.[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;89363265]Serio znasz? Takich co dania obiadowe dają dzieciom do szkoły? Tzn. Kotlety, pieczone lub smażone mieso, ziemniaki jakieś makarony, ryzm kasze z sosem,mięsem warzywami itp.itd.? Czy coś mniej polsko-tradycyjnego? Zupy?

I dzieci to jedzą na korytarzu na 5-10 minutowej przerwie, gdzie się tłum innych uczniów przewala? Bo stołówki szkolne zwykle są zajęte przez jedzących szkolne obiady.
Chyba ze to jakieś szkoły niepublicznem bardziej elitarne to nie wiem jak tam warunki do hedzenia władnych obiadów.[/QUOTE]Chodziłam do zwykłej, publicznej szkoły i oprócz stołówki mieliśmy też mały bufet obok szkolnego sklepiku. Można było sobie tam usiąść i na spokojnie zjeść drugie śniadanie czy cokolwiek innego. Najdłuższa przerwa w mojej szkole trwała 20 minut i to była właśnie przerwa obiadowa, chętnych na obiad nie było specjalnie dużo, ale i tak panie kucharki nie były w stanie wydać wszystkim obiadu na tyle szybko żeby zdążyli zjeść. Także jakby ktoś miał w termosie np. zupę to mógłby sobie zjeść na spokojnie zamiast czekać w kolejce na stołówce i potem połykać ile da radę w kilka minut które mu zostały do dzwonka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
lightangel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-27, 21:04   #4896
Czarna2000
Inez
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Z tym że Milka pisze, że dziecko po lekcjach wraca do domu. W takiej sytuacji jak dla mnie to jest problem od czapy, bo dzieciak po powrocie może zjeść tą nieszczęsną zupę czy cokolwiek innego w domu. I odpadają problemy z noszeniem, pakowaniem, temperaturą.
Mi cały czas chodzi o sytuację kiedy dziecko serio siedzi długo w szkole.
W części szkół można na spokojnie siedzieć w klasie na przerwie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czarna2000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-27, 21:11   #4897
natalia_t
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Ja w ogóle nie rozumiem idei podawania na obiad w szkole czegoś, czego nie jadło tak na oko 100% dzieci (bo nie pamiętam żeby te marchewkowo-groszkowe wymiociny ktoś w ogóle tykał), no ale...
W ogóle nie przypuszczałam, że dyskusja o obiadach w szkole może być taka zarąbista - jedna drugą próbuje przekonać, że ta druga jest umęczona robiąc dziecku obiady do szkoły, a ta druga pierwszą że... W sumie to nie wiem że co - że jej dziecko je niedobre czy tam niezdrowe obiady w szkole?
No jak dla mnie spakowanie porcji obiadu, który już istnieje, nie jest żadnym problemem, a obiady w szkole też mogą być zdrowe i smaczne. Zależy co komu pasuje. Ja bym chyba jednak wolała, żeby dziecko miało możliwość zjedzenia dobrego obiadu w szkole, ale gdyby te obiady były kiepskie, to bym pakowała na wynos.
A co mnie jeszcze zaintrygowało - jedzenie własnego jedzenia na stołówce, w klasie, przy stole na przerwie - pewnie w Kiepskich szkołach się uczyłam, ale na stołówkach można było tylko jeść obiady szkolne, klasy były na przerwy zamykane i wietrzone, a żadnego stołu na korytarzu nigdy nie było. Nawet o ławki było trudno, siedziało się na podłodze, parapetach. To gdzie tam jeść dwudaniowy obiad, może jeszcze nożem i widelcem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
natalia_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-09-27, 21:37   #4898
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89363322]Herbata się rozpuszcza? Jakie jest stężenie molowe
[/QUOTE]


No nie rozpuszcza się, napisałam o tym w pierwszym poście na ten temat.


To uproszczenie żeby było widać o co mi chodzi. (To też napisałam.)

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Cytat:
Napisane przez rejczeI Pokaż wiadomość
Jak miałabym mieć za mało herbaty bo np. robię w dużym kubku i z saszetki to wrzucam i 3 torebki. (Tu nie działa zasada mała szklaneczka, duża szklaneczka, saszetka, smak herbatki w obu ten sam). Owocowe tak mają że są słabe i stąd ten trójpak w kubku 500ml ale zakładając że to może nie jest herbatą - to w zwykłych czarnych różne saszetki, różna jakość, nie mówiąc o tym, że mniej na intensie niż liście.
Jeszcze raz, w życiu mi się nie zdarzyło żeby ta sama ilość tej herbaty oddawała ten sam roztwór w połowie szklanki wody i pełnej szklance. Chociaż Ty podałaś różnicę niewielką bo 250 i 300 ml licząc z tego niemal 18%; gdzie w smaku 20% ilości wody nie robi aż takiego znaczenia i raczej jest wychwytywane przez takich naprawdę naj naj smakoszy co wyczuwają, ze listek rósł w cieniu wzgórza.
Jeśli w pełnej szklance jest w sam raz/dobra, to w połowie jest za mocna. Wtedy mogę dolać brakującą ilość wody i uzyskam tą w sam raz. Jeśli w połowie szklanki jest w sam raz to parzona w pełnym kubku wyjdzie po prostu za słaba. Na smak herbaty składa się masa czynników, jak parzysz, co parzysz, czy jest świeża, czy już stoi i ile, czy przecedzona, czy wciągnęła w fusy, czy gotujesz, czy parzysz, czy kolejny raz lecisz z tych samych fusów, itd. (oraz słowo klucz w którym momencie wjeżdża cytryna i w jakiej formie) ale akurat to, czy sobie dolejesz trochę wody - pod warunkiem że tej samej, przegotowanej a nie z kranu czy butelki - i zrobisz z mocniejszej taką w sam raz nie ma większego znaczenia. Od dziecka zawsze piję herbaty tak, że jak jest mocna wydestylowana esencja, to i tylko 1 cm dajesz na szklankę, jak nie jest to esencja a napar to w zależności od tego jak jest mocna, wody daję mniej lub więcej. Kieruję się kolorem.

Herbata ma jakieś tam stężenie do którego się "rozpuszcza".


Wiem, że masa czynników składa się na smak herbaty. Założyłam proste włożenie torebki typu Saga do kubka z wodą i wyjęcie po 3 minutach. Nie wiem co ma obecność cytryny do faktu, że smak herbaty się rozcieńczy po dolaniu do niej wody.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-27, 21:56   #4899
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-27, 22:08   #4900
d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Ciekawi mnie to co piszecie, ja pamiętam, że całą podstawówkę i gimnazjum ludzie normalnie siedzieli na przerwie w klasie (znaczy można było wyjść, ale normalnie jak ktoś chciał to siedział i jadł/spisywał zadanie/rozmawiał). A w liceum już wiadomo, ciągle się sale zmieniało, więc nie było 'naszej klasy', ale też po lekcji zwykle nauczyciel tam sobie siedział zanim przechodził do innej. Poza tym w każdej mojej szkole był sklepik i obok niego stoliki do siedzenia, a także stołówka również ze stołami.

Mówię o latach 00 i 10
d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-27, 22:19   #4901
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 089
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

[1=d1f8ef2008dea6bb47d7416 400721be959008b42_63b3700 256c75;89363469]Ciekawi mnie to co piszecie, ja pamiętam, że całą podstawówkę i gimnazjum ludzie normalnie siedzieli na przerwie w klasie (znaczy można było wyjść, ale normalnie jak ktoś chciał to siedział i jadł/spisywał zadanie/rozmawiał). A w liceum już wiadomo, ciągle się sale zmieniało, więc nie było 'naszej klasy', ale też po lekcji zwykle nauczyciel tam sobie siedział zanim przechodził do innej. Poza tym w każdej mojej szkole był sklepik i obok niego stoliki do siedzenia, a także stołówka również ze stołami.

Mówię o latach 00 i 10[/QUOTE]


U mnie co prawda w klasie się w gimnazjum i liceum nie siedziało poza podwójnymi lekcjami, ale było dość sporo stolików.


Nie przypominam sobie żeby mi zabrakło miejsca do siedzenia.


Z dostępem do komputera był problem, bo gimnazjaliści wylatywali z klasy sprintem i wszystkie zajmowali żeby grać w Pokemony i oglądać anime , ale taki stolik bez komputera był zawsze dostępny. Fajne były te przerwy, aż mi się nostalgicznie zrobiło...


W świetlicy też było mnóstwo stolików do siedzenia (była czynna cały dzień ze względu na dzieciaki niechodzące na religię). Pamiętam jak tam czytałam Dumę i uprzedzenie pierwszy raz na zastępstwie. Dobre czasy...
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-09-27, 22:30   #4902
Olkaaaa_s
Zakorzenienie
 
Avatar Olkaaaa_s
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 362
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

W mojej podstawówce 90% obiadów było niejadalnych dla mnie, bo większość z nich miało mięso, za którym do tej pory nie przepadam i nie jem zbyt często. Matka zapisywała mnie w klasach 1-3 na obiad, "bo wszyscy chodzą" i była zła, że "takich dobrych rzeczy nie jem". Tymczasem moja dużo starsza (dorosła wówczas siostra) odbierając mnie ze szkoły widziała, jak te obiady wyglądały i mówiła mi po prostu "Możesz tego nie jeść, jeśli nie chcesz"

W ogóle jednym z piękniejszych aspektów dorosłości jest to, że możesz jeść to, co chcesz i nie jesteś zależny od kuchni w szkole/domowej. Moja matka irytowała się, kiedy smakowało mi coś innego niż coś z codziennego repertuaru, dlatego jako dziecko/nastolatka miałam średnie pole do manewru

Uwielbiam swoją kuchnię i bardzo lubię poke bowle, aż chyba zrobię sobie jutro na obiad tak jak któraś z Was wspomniała-w tym daniu uwielbiam różnorodność smaków i tekstur

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Olkaaaa_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-27, 22:58   #4903
d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez Olkaaaa_s Pokaż wiadomość
Uwielbiam swoją kuchnię i bardzo lubię poke bowle, aż chyba zrobię sobie jutro na obiad tak jak któraś z Was wspomniała-w tym daniu uwielbiam różnorodność smaków i tekstur
Mnie ta dyskusja tak zdenerwowała, że aż sobie zrobiłam Pyszny był, jak zawsze
d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-27, 23:26   #4904
Natalie_Alex
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 199
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez milka_70 Pokaż wiadomość
Oczywiście że tak. Natomiast nie widzę sensu robienia posiłków w domu di placówki w której jedzenie jest.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
Dlaczego nazywasz szkołę twojego dziecka 'placówką'? Nie słyszałam, by ktoś używał tego słowa od jakiś 20 lat Brzmi to jakoś nieprzyjemnie w odniesieniu do szkoły.
W ogóle za pierwszym razem przeczytałam 'palcówka'
Natalie_Alex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-27, 23:42   #4905
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 067
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez Natalie_Alex Pokaż wiadomość
Dlaczego nazywasz szkołę twojego dziecka 'placówką'? Nie słyszałam, by ktoś używał tego słowa od jakiś 20 lat Brzmi to jakoś nieprzyjemnie w odniesieniu do szkoły.
W ogóle za pierwszym razem przeczytałam 'palcówka'
Nie widzę nic dziwnego w użyciu słowa placówka. Słowo jak słowo, pasuje na szkołę, przedszkole itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-27, 23:46   #4906
Natalie_Alex
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 199
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez wkropkizielona Pokaż wiadomość
W temacie jedzeniowym. Obserwowałam na insta dziewczynę, która jest wyznawczynią zabierania wszędzie ze sobą jedzenia i nie mogę się temu nadziwić. Codziennie pokazuje co włożyła dzieciom do lunchboxa do szkoły i są to dania obiadowe typu zupy, kotlety, placki, wrapy. Przecież można dziecku wykupić obiad w placówce, nawet jak ma nietolerancje pokarmowe są one brane pod uwagę, żeby zjadlo ciepły posiłek a nie jakieś zimne kotlety z wczoraj.
Ponadto, co mnie dziwi najbardziej, propaguje ona wycieczki i pikniki w parku czy lesie z jedzeniem w pudełkach. No nie wyobrażam sobie w parku, gdzie chodzą ludzie, rozwiesić sobie hamaki, rozsiąść się całą rodziną i szamać zimny obiad z lunchboxów. Rozumiem wzięcie ze sobą na spacer przekąsek, tym bardziej z dziećmi, ale wybrać się do parku celowo by jeść tam pełnowymiarowy posiłek jest dla mnie mega dziwne. W sytuacji wielkiego głodu albo się wraca do domu albo szuka jakiegoś lokalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie wiem, w jakich parkach bywasz, ale ja za każdym razem, gdy idę do parku, to widzę mnóstwo ludzi lezących na kocach z jedzeniem i książkami. W niektórych częściach parku ludzie nawet urządzają barbecue.
Natalie_Alex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-28, 06:21   #4907
kasiunia788742
Zakorzenienie
 
Avatar kasiunia788742
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez Norluka Pokaż wiadomość
To teraz w szkołach klasy na przerwach są otwarte?
To mnie dziwi.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka
Chyba nie a wielka szkoda. Zawsze się irytowałam bo na korytarzu nie było krzeseł czy ławek żeby usiąść bo po co, klasa zamknięta i sobie stój jak kółek bo tak. Jeny, jak ją się cieszę że nie muszę do niej chodzić.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka
kasiunia788742 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-28, 06:23   #4908
milka_70
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 2 272
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez Natalie_Alex Pokaż wiadomość
Dlaczego nazywasz szkołę twojego dziecka 'placówką'? Nie słyszałam, by ktoś używał tego słowa od jakiś 20 lat Brzmi to jakoś nieprzyjemnie w odniesieniu do szkoły.

W ogóle za pierwszym razem przeczytałam 'palcówka'
Bo mam w tym na myśli żłobek, przedszkole i szkołę a nie chce mi się tego wszystkiego za każdym razem pisać.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
milka_70 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-28, 06:50   #4909
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez kasiunia788742 Pokaż wiadomość
Chyba nie a wielka szkoda. Zawsze się irytowałam bo na korytarzu nie było krzeseł czy ławek żeby usiąść bo po co, klasa zamknięta i sobie stój jak kółek bo tak. Jeny, jak ją się cieszę że nie muszę do niej chodzić.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

No tez tego nie kumam, dzieciaki na tej zimnej podłodze. Z tego co widzę to wiele szkół idzie już za normalnym tj, robi ławki krzesełka itp. Moje liceum zmieniło się nie do poznania, są nawet strefy wyciszenia.


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-09-28, 07:05   #4910
wkropkizielona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 476
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez milka_70 Pokaż wiadomość
Śmieszy mnie to bo nie wyobrażam sobie logistyki jedzenia zupy z termosu w szkole. Gdzie niby? Na korytarzu? Nie lepiej zjeść zupę na talerzu w stołówce. Gdzie jest ta zasadnicza różnica? Chyba że chodzi o wydatek 100zl na miesiąc to z tym nie dyskutuję.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
O to właśnie mi chodziło. Co to za atrakcja nosić dodatkowe pojemniki w i tak ciężkim placaku i gdzie w szkole się z tym umieścić żeby spokojnie zjeść a nie zostać przez kogoś potrąconym na korytarzu i oblanym tą zupą czy zbierać ryż i kotleta z podłogi. Druga sprawa to w przypadku tej blogerki dzieci nie chodzą na świetlice, spędzają w szkole 4-5 godzin i nieraz narzeka jak to większość dnia zajmuje jej kursowanie między domem a szkołą bo zaczynają i kończą o różnych godzinach. Tak więc, moim zdaniem, jak zjedzą przed wyjściem, to nie ma potrzeby brać ze sobą pełnego obiadu tylko zjeść go po powrocie.
Cytat:
Napisane przez _medianoche Pokaż wiadomość
A mnie to cieszy. I żeby to się stało normalnością.

Jak mieszkałam w Polsce, w małym małym mieście, najbliżej mojej wsi, "nie można było" siedzieć na trawie, bo się każdy głupio patrzył albo matka mnie straszyła, że zaraz mandat dostaniesz. Jakaś legenda krążyła, że się dostanie mandat za siedzenie na trawie, nawet w parku. Może za czasów komuny tak było. Nie wiem. Schizę jakąś ci ludzie mieli, bo jak ktoś siedział na trawie, od razu go przeganiali.

A jak poszłam do irlandzkiego liceum polubiłam przerwy obiadowe, bo mogłam się rozwalić na trawie w parku, w samym centrum miasta i tak sobie zjeść. Moja szkoła była zaraz przy parku i wszyscy tam jedli lunch. Ludzie z pracy przychodzili tam na przerwy obiadowe.

Dawać hamaki, leżaki i żarcie w plenerze. Lubię się walnąć z książką i pudełkiem owoców do podżerania.
Może dlatego, że mieszkam w małym mieście w Polsce, ale nigdy nie widziałam takiego pikniku w publicznym parku. W większych miastach, tam gdzie bywałam, również nie. Tu nie chodzi o to, że nie można wejść na trawę, tylko jakoś nie ma u nas takiej kultury piknikowania, jedzenia w plenerze. Owszem widuję ludzi jedzących jakąś przekąskę czy pijacych kawę siedząc na ławce w parku ale żeby rozkładali się z leżakami czy hamakami to nie. Zresztą sama nie wyobrażam sobie brać dla całej rodziny termosów z zupami i pudełek z drugim daniem i nieść to do parku 2 km dalej żeby zjeść na kocyku w plenerze. Toć to waliza żarcia. Po co tak komplikować sobie życie, dla mnie lepiej zjeść w domu i późnej iść na spacer albo zjeść po powrocie. Nie mówię tu o calodniowej górskiej wspinaczce, jak któraś z Was wspominała, bo to inna sytuacja niż tu opisywana.
Cytat:
Napisane przez Natalie_Alex Pokaż wiadomość
Nie wiem, w jakich parkach bywasz, ale ja za każdym razem, gdy idę do parku, to widzę mnóstwo ludzi lezących na kocach z jedzeniem i książkami. W niektórych częściach parku ludzie nawet urządzają barbecue.
Jak wyżej. Widuję ludzi w parkach z jedzeniem i książkami. Ktoś je jabłko, inny drożdżówkę czy batona, ktoś czyta książkę, ktoś inny grzebie w telefonie, ale to wszystko siedząc na ławkach, nie widziałam takich leżących na kocach czy hamakach. Nawet jakiś czas temu miasto w ramach projektu unijnego o integracji mieszkańców postawiło w jednym z parków dwie altany i miejsce na ognisko ale pomysł biesiadowania się raczej nie przyjął i zrobiła się tam miejscówka do schadzek dla młodzieży. I żeby nie było, ja nie potępiam biwakowania, zdziwiło mnie to raczej z powodu osobistego podejścia do publicznego jedzenia i kwestii organizacyjnej. A żartem mówiąc to drzew by zabrakło gdyby pół miasta chciało sobie w parku czy na skwerze hamak uczepić i szkoda mi też tych drzew bo to jednak niszczy korę i ona już nie odrośnie w tym miejscu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
wkropkizielona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-28, 07:26   #4911
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez milka_70 Pokaż wiadomość
Ale NIC NIGDY NIE smakuje? To według mnie wybrzydzanie, którego nie popieram

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
Nie, to jest prawo do posiadania własnego gustu i preferencji. Takie same jak u dorosłych, bo dziecko też jest człowiekiem. O tym się nadal zapomina Poza tym są jeszcze dzieci w wybiórczością pokarmową i innymi problemami.

Cytat:
Napisane przez milka_70 Pokaż wiadomość
Dlaczego mocno wątpliwego? Do ilu placowek uczęszczały/uczeszczają twoje dzieci obecnie (bo wiadomo, że te sprawy mocno się zmieniły od czasu kiedy np ja 35 lat temu zaczynałam podstawowkę) że tak przekreślasz zbiorowe żywienie?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Ale ja np nie analizuję drobiazgowo każdego jadłospisu że szkoły sprawdzając czy kompot czy herbata są z cukrem itp. Żadna przesada nie jest dobra.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
Ja analizuję drobiazgowo jadłospis dziecka (obecnie w przedszkolu), bo w końcu płacę za to jedzenie i zależy mi, żeby dziecko dostawało coś zdrowego, a nie jak u babci na wywczasie. Inna sprawa, że właśnie z tego powodu w tym roku przedszkole i szkoła (placówka łączona) zrezygnowały z jednego cateringu na rzecz drugiego. I ten drugi dzieci o wiele chętniej jedzą, mimo że cukru dodanego w nim nie ma. Wcale.

Cytat:
Napisane przez Natalie_Alex Pokaż wiadomość
Dlaczego nazywasz szkołę twojego dziecka 'placówką'? Nie słyszałam, by ktoś używał tego słowa od jakiś 20 lat Brzmi to jakoś nieprzyjemnie w odniesieniu do szkoły.
W ogóle za pierwszym razem przeczytałam 'palcówka'
Bo jest - placówką oświatową. To oficjalne nazewnictwo.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-28, 07:28   #4912
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
To są właśnie dokładnie te rzeczy i te sposoby ich przyrządzania, których mój układ pokarmowy nie lubi i po których mam problemy. Jedynie seler byłby ok, ale akurat seler to jest jedyne warzywo, którego nie cierpię.
Wiem na czym polega idea odżywania się regionalnie i sezonowo, dlatego napisałam, że w tym modelu zostałyby mi tylko pyry i marchew.

W supermarketach są polskie półki, są polskie sklepy, jak ktoś chce jadać polskie produkty, to nie ma z tym żadnego problemu.
Kapusta kiszona jest jak najbardziej obecna w niemieckiej kuchni, tak samo jak cała masa innych przetworów, może poza ogórkami kiszonymi, ale te też nie jest trudno kupić na półkach z żywnością wschodnią. Cała masa przetworów jest też w tureckich sklepach - oni to w ogóle przewyższają inwencją europejskie sposoby na przygotowywanie warzyw.
dzięki za odpowiedz
i doprecyzowanie
niesłusznie uogólniłam sobie Twoją odp. na pyrów i marchewki jakby na calość możliwości jedzeniowych w Niemczech, pardonsik
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-28, 07:29   #4913
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-28, 07:39   #4914
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez milka_70 Pokaż wiadomość
Ale NIC NIGDY NIE smakuje? To według mnie wybrzydzanie, którego nie popieram

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Ale Twoje poparcie to Twój wymysł i raczej nikogo to za bardzo nie obchodzi, co Ty myślisz na temat czy komuś coś smakuje czy nie. Boże


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-28, 07:53   #4915
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89363068]Ale co to za porównanie? Kiedyś pchano w dzieci tonę cukru i wszelkiego syfu - te dzieci wyrosły na dorosłych ludzi, więc jest ok? Co złego jest w wybieraniu lepszej opcji żywieniowej?

Bo świat jest czarno biały, nie? Bo nie można zrobić bogatej kanapki, racuchów, wrapów WIECZOREM ( mniej więcej wtedy, gdy przygotowuje swój posiłek). Podgrzanie zupy to kwestia wstawienia i poczekania, więc też co za problem. Jak Twoje dziecko je w szkole to spoko - ale co za krytyka, bo ktoś chce inaczej [/QUOTE]

Ja jestem z pokolenia Floppy i śmiem twierdzić, że - tak uogólniając oczywiscie - wtedy w dzieci nie pchano tony syfu, bo mcdonaldy itp. czipsy, batoniki, gumy rozpuszczalne, popcorny na oleju palmowym itp. itd. nie byly tak dostępne. Tzn. były drogie wiec były nie na codzień.
fakt - warzywa takie 'dokanapkowe' typu swieży pomidor, papryka, rzodkiewka czy ogórek poza sezonem tez były mniej dostępne tzn. drogie. Za to do obiadu ja np. dostawałam kope surówki z kiszonej kapusty z marchewką i slodkim jabłkiem - pyyyycha

A cukru wcale tak nie było duzo w żywności, chociażby chleb był o wiele smaczniejszy, w wędlinach nie bylo tyle cukru.

Cale szczęście ze moje dziecko zup nienawidzi, my tez nie przepadamy, wiec problem zupowy mam z głowy

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
Ja nienawidziłam po prostu potrawki z kurczaka, jak wchodziłam na stołówkę i to TO widziałam to od razu odwrót (kiedyś nie było menu). Kawałki z kurczaka obrane byle jak, często z chrząstkami czy żyłkami podane w szarej brei, w której pływała marchewka podane z rozgotowanym ryżem 🤢🤮
hahaha! ulubione danie menu szpitalnego - mdłe, bez przypraw! nieraz w wersji z groszkiem. OHYDA !

W jadłospisie szkolnym tego nie widziałam nigdy. teraz kurczak wystepuje jako nuggetsy, pieczone udko, kurczak w sosie szpinakowym do makaronu.
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-28, 08:01   #4916
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2022-09-28 o 08:03
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-28, 08:22   #4917
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
Nie, to jest prawo do posiadania własnego gustu i preferencji. Takie same jak u dorosłych, bo dziecko też jest człowiekiem. O tym się nadal zapomina Poza tym są jeszcze dzieci w wybiórczością pokarmową i innymi problemami.
Alleluja. Dziękuję Ci za ten post.

Ile ja się natłumaczyłam, że czegoś nie jem, bo sensorycznie dostaje szału (miękkie owoce takie jak brzoskwinia).
Alergie pokarmowe jeszcze jakoś może ludzie potrafią strawić, ale nie lubienie czegoś to już im się nie mieści w głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-28, 08:26   #4918
kasiunia788742
Zakorzenienie
 
Avatar kasiunia788742
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez Trzepotka Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Jeśli to nie są najgorsze odpadki z zapychaczmi to why not? Niech je.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka
kasiunia788742 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-28, 08:30   #4919
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Treść usunięta

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2022-09-28 o 08:32
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-09-28, 08:30   #4920
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 75.

Cytat:
Napisane przez milka_70 Pokaż wiadomość
Może i hobby. Ale jak ktoś zaczyna to gloryfikować i wymyślać co by tu upichcic bombelkowi żeby przypadkiem nie napotkał na swej drodze marchewki z groszkiem w szkolnej stołówce to mnie to z lekka śmieszy i dlatego się odezwałam.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Serio dla Ciebie normalne jedzenie to jest gloryfikacja? Sory, ale jedyną osobą, która coś tutaj gloryfikuje to jesteś Ty i jeszcze wszystkim próbujesz wmówić, że jedzenie zdrowych posiłków to jest nadskakiwanie bombelkowi i próbujesz usprawiedliwić swoje kulinarne lenistwo jakimiś głupimi tekstami, że przecież nie trzeba być idealnym rodzicem Ja biorę sobie te nieszczęsne pudełka do pracy i jak bym miała dziecko to prawdopodobnie robiłabym te pudełka podwójnie, więc żadne specjalne pichcenie.


Cytat:
Napisane przez milka_70 Pokaż wiadomość
Czemu ma nie jeść? Dostaje kanapki na drugie śniadanie i jest obiad w stołówce? Po co namnażać sobie pracy gotując konkurencyjny obiad?

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Ale po co w domu gotować jak można skoczyć do baru mlecznego albo do żabki po gotowaca? Po co sprzątać jak i tak się zrobi bałagan? Bezsensu namnażać sobie pracy Strasznie masz dziwne podejście do jedzenia. Jest jedzenie i jedzenie. Tak naprawdę w ogóle można nie gotować i jeść tylko no jednak dużo ludzi chce jeść zdrowo.


Cytat:
Napisane przez milka_70 Pokaż wiadomość
Ale NIC NIGDY NIE smakuje? To według mnie wybrzydzanie, którego nie popieram

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka


Z tego co wiem to się rodzic deklaruje czy dziecko je w szkole posiłki czy nie i za to płaci, więc to nie jest tak, że 3 dni nie je, bo mu nie smakuje, a potem przez 2 dni je.


[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89363223]
I jak zepsuć świąteczny klimat punkt pierwszy[/QUOTE]


Dokładnie. A szkoda. Przez to wszystko dla mnie święta tracą swój urok. Poza tym ja we wrześniu absolutnie nie czuję klimatu świąt i dla mnie dekoracje wyglądają głupawo.


Cytat:
Napisane przez rejczeI Pokaż wiadomość
Te poke bowl wygladają w netach jak półprodukty do dalszego obmiąchania. Jeszcze kumam jak chodzi o to żeby zrobić sobie po kilku godzinach na świeżo ale w domu. Myslałam ze to jakieś formy lecza ale to normalnie jakieś surowe albo mniej surowe warzywa do mieszania albo jedzenia całymi kawałkami. Pomidor na zmianę z ogórkiem itp. To nie lubię czegoś takiego. Jakby mi ktoś podał na talerzu chleb, masło, szynkę i syr i powiedział poskładaj sobie, taka to "nowoczesna kanapka". Jeszcze też często mnie dziwiło obento. Może ryż jak Snoopi wygląda genialnie ale co z tego, jak to biała masa ryżu a gdzieniegdzie oliwka robiaca za oczko lub uszko. Albo np. coś takiego.

https://transform.nws.ai/https%3A//c..._1200,c_limit/
Wygląda fajnie ale w smaku suchy chleb z 6 waskimi paskami marchwi i oliwką na pół.

I jeszcze jak to jeść


Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
No tez tego nie kumam, dzieciaki na tej zimnej podłodze. Z tego co widzę to wiele szkół idzie już za normalnym tj, robi ławki krzesełka itp. Moje liceum zmieniło się nie do poznania, są nawet strefy wyciszenia.


Sent from my iPhone using Tapatalk

U mnie klasy były zwykle pozamykane, krzesek też żadnych niestety nie było, ale była świetlica, gdzie był sklepik i tam można było siedzieć i jeść. Fajnie, że to się zmienia na lepsze.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-09-28 14:33:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:39.