Nałogowe Kosmetykoholiczki cz. VII

[zizou]

Napisane przez agnieska

Gratuluję!

dziekuje
od wczoraj regularnie sie rozpieszczam, to tusz, to kosmetyki wlosowe na dodatek jeszcze Aussie czeka na testowanie... chyba bede myc klaki dwa razy dziennie

[aante_e]

Napisane przez karolina1985

Aante_e to, że możesz też przyjechać to było pytanie czy stwierdzenie?

Fajnie by było jakbyście przyjechały w niedzielę to można byłoby coś zorganizować dłuższego niż standardowa herbatka

Pytanie

Napisane przez kochanie

Czy to ta maseczka Himalayi? Kurczę, miałam nie kupować maseczek póki nie skończę chociaż lotosa...

Maeczka z miodli indyjskiej Himalaya

Napisane przez noseknosek

aante jak możesz tak przepotwornie kusić ja mam 8 maseczek

Mi też się ich jakoś namnożyło, ale skoro działają lepiej na mnie niż krem

Właśnie pozbyłam się z 10 cm włosów, jak mi lekko

[rzyrafka]

Napisane przez agnieska

To raczej kwestia braku ochoty na cokolwiek kosmetycznego aktem bohaterstwa jest wtarcie w końcówki serum p.rozdwajaniu

I to mówi największa włosomaniaczka


Jeżu, ja chyba podswiadomie chcę zawalić te studia, nauka idzie mi tak topornie, że masakra

[agnieska]

Napisane przez aante_e

Maeczka z miodli indyjskiej Himalaya

O, też mam na nią ostatnio ochotę ale może coś najpierw zużyję oczyszczających mam teraz 4 czy 5 na stanie, bo od listopada nie miałam do tego głowy

Napisane przez zizou

dziekuje
od wczoraj regularnie sie rozpieszczam, to tusz, to kosmetyki wlosowe na dodatek jeszcze Aussie czeka na testowanie... chyba bede myc klaki dwa razy dziennie

Ja skupiłam się głównie na zakupach ubraniowo - obuwniczych Przed chwilą zrobiłam zamówienie w e-sklepie Levisa na oversize'ove koszulki, wytrwale zbieram adidasy i różne trampko-baleriny i już ośliniłam się na widok nowej kolekcji Marishy (a konkretnie - w załączniku, numery 9, 10 i 14 ). Do tego chętnie dorzucę tą torebkę Ochnika
A tu katalog Marishy dla zainteresowanych http://marishashoes.blogspot.com/200...summer-09.html

Napisane przez rzyrafka

I to mówi największa włosomaniaczka


Jeżu, ja chyba podswiadomie chcę zawalić te studia, nauka idzie mi tak topornie, że masakra

A żebyś wiedziała
Hmm, Rzyrafko, a paczka z odlewkami dotarła?

[rzyrafka]

Napisane przez agnieska

Hmm, Rzyrafko, a paczka z odlewkami dotarła?

Ojejej, a dawno wysłaś? nic mi nie przyszło

Edit: a ja Ci adres podawałam?

[agnieska]

Napisane przez rzyrafka

Ojejej, a dawno wysłaś? nic mi nie przyszło

Edit: a ja Ci adres podawałam?

Chyba mi podawałaś... będą jaja jak wysłałam do kogoś innego paczka z tajemniczymi substancjami
A poszło wtedy jak obiecywałam

[rzyrafka]

a masz jeszcze dowód nadania? Nawet już nie pamiętam kiedy to było

[MagJa]

Napisane przez Hexxana

MagJa mam nadzieje,ze wszystko dobrze sie zakonczy.

Jak tylko będę miała jakieś wolne, żeby umówić się na wizytę, to pewnie tak. Póki co dostałam antybiotyk, po którym powinno przestać mnie w końcu boleć.

Napisane przez Hexxana

Padam nie mam sil

Ja też. A najgorsze, że jutro pobudka po 5, żeby się zarejestrować do lekarza i zdążyć na 9 do pracy. Potem w pracy do 20, a pojutrze znów trza wstać koło 6 Nie mam siły

Napisane przez isa666

Dobry
Ale jestem dziś nie do życia W nocy się obudziłam cała zlana potem, czuję sie jakby mnie znów coś brało. Strasznie mnie wieczorem łamało w kościach a teraz od rana nie mam na nic siły. Najchętniej bym spała cały dzień

Też się obudziłam mokra nad ranem i też nie do życia jestem. Rano wyglądałam jeszcze jako tako, ale w pracy ze 3 osoby stwierdziły, że kiepsko dziś wyglądam. Ale jakżeby inaczej, skoro od piątku boli mnie ząb, a od dziś mam okres...

Napisane przez isa666

Mnie też czeka wizyta u dentystki, którą ciągle odkładam a mniej więcej od pół roku chodzę sobie z dziurą w zębie, bo mi plomba wypadła i nie wiem sama na co ja jeszcze czekam Choć z drugiej strony boję się iść, bo ostatnią wizytę miałam rok temu jakoś wiosną i skończyło się to tym, że po zaplombowaniu zęba wyszłam z gabinetu, zawiało mnie i miesiąc potem leczyłam okostną

Ja też tak odwlekałam, odwlekałam i mam za swoje. Kiedyś mnie już ten ząb pobolewał, ale przeszło i olałam sprawę, no i się doigrałam. Także, isa, bądź mądrzejsza i idź zawczasu

Napisane przez gayenka

MagJu droga kusisz mnie OPI jak nie wiem co.I znalazlam jeszcze takie piekne sally hansen..chyba zamowie na wiosne cos
Wspolczuje ci dentysty bardzo,mam nadzieje ze jakis ludzki.Ja nie znosze jak mi ktos mowi:
"nei bedzie bolalo,nie trzeba znieczulenia"
Sorry ,ale to moja buzia,moze nei bedziemy eksperymentowac

OPI kuszę i kusić będę, bo są naprawdę warte swej ceny (przynajmniej tej z targów czy All, bo z Sephory niekoniecznie ). Szkoda, że moje jeszcze dziś nie dofrunęły... A tak chciałam malnąć pazury na bordo Chyba w związku z tym poczekam z malowaniem do jutra, chociaż z drugiej strony wiem, że powinnam je malnąć jak najszybciej, bo jak noszę takie łyse moment mi się rozdwajają, a jak maluję nic się nie dzieje.
Co do dentysty, to w tym wypadku nie pozwolę sobie nic robić bez znieczulenia. I na pewno nie trafi do mnie argument, że ten ząb jest martwy. Co z tego, jak boli Zresztą mój dentysta zawsze się mnie pytał czy znieczulamy czy nie, opisując co zamierza, żebym sama oceniła sytuację i mam nadzieję, że w tym wypadku będzie podobnie.

Napisane przez isa666

Kurczę, pochlastam się zaraz Poszłam rano przed pracą z wnioskiem o staż do PUPu a baba do mnie z tekstem, że trzeba jeszcze z firmy dostarczyć numer NIP, Regon i coś tam jeszcze a wczoraj mi tego nie mogła powiedzieć jak pytałam co trzeba dostarczyć! Na dodatek na moje tłumaczenie, że firma już przecież takie dokumenty tam dostarczała przy moim poprzednim stażu wycedziła tylko przez zęby: to jest nowy staż i musi pani dostarczyć wszystkie dokumenty od nowa
No boszzzz....

Łączę się z Tobą w bólu. Ja się dzisiaj specjalnie wyrwałam z pracy w środku dnia, żeby sobie dokończyć badania wstępne do pracy, i co? i nic nie załatwiłam. Mam przyjść jutro rano, zarejestrować się i wtedy lekarka wypisze zaświadczenie. Jakby nie mogły mi tego doradzić pielęgniarki, a one kazały przyjść i pytać lekarki...

Napisane przez zizou

tez mysle nad pozbyciem sie Choco-Latte i Teddy Bear ja wlasnie te trzymam z sentymentu, jakos mi tak szkoda. i boje sie, ze nie pojda, bo rynek juz sie chyba Clinique'ami nasycil

A ja moje Czeko-Latki bardzo wielbię i najczęściej się nimi maluję. Także nie oddam za nic w świecie. Są super dobrane, pasują każdemu i na każdą okazję, bo można się nimi malnąć i delikatniej i mocniej.

Napisane przez iceflower

Dziewczyny, właśnie spojrzałam do kalendarza - dzisiaj mija mój miesiąc bez papierosa!

Gratulejszyn

Napisane przez Hexxana

Isa skad ja to znam Podchodzilam identycznie i w rezultacie mam stos kolorowki,ktorego wogole nie uzywam a teraz po rewolucji mineralnej to na pewno nie wroce do wielu rzeczy
Jak wyciagnelam z szafek zawartosc to......

Pozegnalam sie z sentymentami i poleci to wszystko bez zalu

To ja bym się nawet i pożegnała, tylko jakoś zebrać się nie mogę. A wiem, że powinnam przynajmniej połowę dobytku oddać w dobre ręce.

Napisane przez agnieska

Nu, takiej ilości futra walającej się po mieszkaniu też nic nie zastąpi teraz mam odkurzanie i zmywanie całej podłogi w mieszkaniu najdalej co dwa dni (szmatą na miotle żeby było trudniej - mopa nie cierpię )

Skąd ja to znam. Te tony sierści... Jak jadę do TŻ, to muszę myśleć w co się ubrać, żeby było w miarę sierścioodporne

Napisane przez Hexxana

dobrze,ze mnie takie cuda nie biora

Ale jeszcze niedawno było zgoła inaczej

**************

Mykam zrobić sobie i tacie łososia na jutro, uprasować się do pracy i przygotować przesyłki do wysłania. A tak mi się nie chce...
Jutro pewnie nie wpadnę, bo jak wrócę, to padnę na pysk, w czwartek tym bardziej, bo w Krk chcę zabawić jak najdłużej , więc jakby co, to do piątku

[rzyrafka]

Napisane przez MagJa

Skąd ja to znam. Te tony sierści... Jak jadę do TŻ, to muszę myśleć w co się ubrać, żeby było w miarę sierścioodporne

Tylko lateks

[zizou]

Napisane przez rzyrafka

Tylko lateks

nie moge spac zdazylam sie poplakac z piec razy. do tego wszystkiego psiknelam sobie na nadgarstek Notoriousa Ralpha Laurena, boze ale to paskudztwo koszmarek pierwsza klasa, mimo zmycia ciagnie sie za mna chmurka powszechnie znanego Notoriousa [swoja droga nazwa bardzo udana, zlepek kilku mniej lub bardziej znanych zapachow doprawiony czyms naprawde paskudnym].

[Vibeska]

Zizou czemu płakałaś ? coś nie tak
Ja też miałam ciężką noc, ciężki wieczór i wogóle tak mi ciężko na duszy :/

[isa666]

Dobry A może raczej nie dobry, bo mam katar I w gardle mnie coś drapie. I uszy mam przytkane...no matko boska! Ileż ja będę jeszcze chorować

Trzymajcie dziś kciuki żeby w mi się udało wreszcie wszystko załatwić ze stażem, bo jak się znów okaże, że jeszcze czegoś nie doniosłam to chyba ich tam w urzędzie wszystkich wystrzelam

No i mam nadzieję, że dziś wyrwę się z pracy przed 15(jakoś nigdy nie mogę się zebrać i wyjść wcześniej ) i skoczę do Natury w końcu, bo nadal nie kupiłam żelu do golenia i za chwilę będę musiała się golić przy użyciu mydła albo żelu pod prysznic co akurat jest dość uciążliwe

Napisane przez MagJa

Ja też tak odwlekałam, odwlekałam i mam za swoje. Kiedyś mnie już ten ząb pobolewał, ale przeszło i olałam sprawę, no i się doigrałam. Także, isa, bądź mądrzejsza i idź zawczasu


Łączę się z Tobą w bólu. Ja się dzisiaj specjalnie wyrwałam z pracy w środku dnia, żeby sobie dokończyć badania wstępne do pracy, i co? i nic nie załatwiłam. Mam przyjść jutro rano, zarejestrować się i wtedy lekarka wypisze zaświadczenie. Jakby nie mogły mi tego doradzić pielęgniarki, a one kazały przyjść i pytać lekarki...

Magjuś nie strasz mnie, ja mam paniczny lęk przed dentystą i nawet jak mnie już ząb boli to sobie wmawiam, że "nie boli" żeby tylko nie musieć iść borować

Współczuję z tymi badaniami, no ale u lekarzy i w urzędach jest tak samo: nigdy człowiek od razu nic nie załatwi tylko trzeba się 5 razy nachodzić

[madziarra]

Witam wszystkich

Muszę jechac niedługo na uczelnie , bo coś mi pochrzanili z pktmi ECTS i nie mogę się zapisać na jedne zajęcia

Byłam wczoraj w tarasach, chciałam sobie coś kupić ładnego i niepotrzebnego, ale nic nie znalazłam, jakoś nic mnie nie kusi. Wyszłam tylko z zestawem lakier+pianka Wella z SP (ale to był must-have, bo lakier już poleciał do kosza). Zestawy miniatur z Clarinsa chyba też na razie odpuszczę, bo mam jeszcze ich mnóstwo w zapasach!

Ostatnio chyba tak jak Ice mam depresję kosmetyczną, chciałabym jedynie cienie Chanel, ale nie pali się, więc sama nie wiem, czy je kupię. Poza tym odczuwam bardzo mocną potrzebę pozużywania trochę i powykańczania

[isa666]

A ja odczuwam silną potrzebę kupienia czegoś do smarowania ciała co będzie działało wyszczuplająco, bo nie mogę patrzeć na ten wielki brzuchol, który mi wystaje
Wczoraj natomiast zaliczyłam mały sukces: za cały dzień zjadłam ze słodyczy tylko 1 małego cukierka w pracy i nie wypiłam ani kropelki Pepsi No i kupilam sobie herbatę zieloną sypaną i powiem szczerze, że lepsza i o wiele mniej gorzka w smaku niż taka w torebkach I nawet mi smakuje.

Zbieram się powoli do pracy. Miłego dnia

[aante_e]

Hej

Po wczorajszym cięciu włosów odczuwam silną potrzebę zmiany ich pielęgncji. Tak więc mam chyba nowy nałóg, a raczej stary który wrócił.

[madziarra]

Aante, a czego używasz i na co chciałabyś zmienić? Ja też jestem włosomaniaczka

[aante_e]

Napisane przez madziarra

Aante, a czego używasz i na co chciałabyś zmienić? Ja też jestem włosomaniaczka

Szampon albo Babydream, Gliss Kur z olejkami i do oczyszczania Joanna z pomarańczą. Odżywka ze spłukiwaniem to albo Mrs. Potter albko Gliss Kur do kompletu. Z masek teraz mam Waxa zagranicznego i L'Biotica. Każdy robię raz w tygodniu. Do tego maska Mypa. I jeszcze balsam miodowy z Apteczki Babuni Joanny.

A chciałabym
- ampułki, spray, serum na końce Radical
- spray Gliss Kur z olejkami
- szampon, odżywkę i maskę Elseve żółtą
- rozglądam się na allegro za maską L'oreala Absolut Repair albo Intense Repair, najlepiej obie.
- oleje

Na razie chyba tyle

I jeszcze maskę i odżywkę Joanny z miodem i cytryną i szampon Wax.

[Vibeska]

Ja też jestem włosomaniaczka
Różowa seria loreala jest bardzo fajna Włosy są po niej takie zdyscyplinowane, gładkie i świetliste
Ale napewno nie jest to zestaw do codziennego używania bo może obciążać włoski.
Ja dzisiaj użyję mojego matrixowego zestawu, szamponu biolage nawilżqającego i maski color smart. No i olejku na końce kallosa od Gajusi - boski on

Pianka Wella 2-dniowa objętość jest rewelacyjna
Mam na zbyciu 3/4 mleczka hot lis i całe serum do włosów blond z nivei, nie chce któraś ?

[aante_e]

Napisane przez Vibeska

Ja też jestem włosomaniaczka
Różowa seria loreala jest bardzo fajna Włosy są po niej takie zdyscyplinowane, gładkie i świetliste
Ale napewno nie jest to zestaw do codziennego używania bo może obciążać włoski.
Ja dzisiaj użyję mojego matrixowego zestawu, szamponu biolage nawilżqającego i maski color smart. No i olejku na końce kallosa od Gajusi - boski on

Pianka Wella 2-dniowa objętość jest rewelacyjna
Mam na zbyciu 3/4 mleczka hot lis i całe serum do włosów blond z nivei, nie chce któraś ?

Ta różowa rozświetlająca do włosów długich

A co byś Vibesko chciała w zamian?
Moje zbiory się kurczą i jakieś takie...ubogie się robią

[zizou]

ja tez wlosomaniaczka dzisiaj bede testowac szampon i odzywke nawilzajaca Aussie, i juz sie tego nie moge doczekac

[Vibeska]

Antee, nic bym nie chciała
Chyba że wypatrzę coś u ciebie na spróbowanie, to poproszę i uśmiechne sie do ciebie
A chcesz ?? to podeśle ci.

A różowy loreal mam do długich włosów
lubię te serie, miałam żółtą - to moja ulubiona, miałam fioletową serię, też byłam zadowolona, z tej różowej zdaje sie też będę, zobaczymy po dłuższym czasie jak poużywam

[Hosenka*]

Napisane przez madziarra

Poza tym odczuwam bardzo mocną potrzebę pozużywania trochę i powykańczania

Ja też.

Ice, Madzia, co to za nowe Chanelki?

A wogóle to dzień dobry

[madziarra]

Moja Aussie czeka z zapasach Póki co używam szamponu do blond Joanny,odżywki Gliss Kur do blond , i błoto Bielendy. Zauwazyłam, że mpoim włosom nie dobrze robią szampony do suchych włosów, bo je obciążają Dlatego Jak wykończe zapasy to przerzucę się na oszczyszczające, a będę wspomagać się maskami i odzywkami Czytałam nawet kiedyś, że szampon powinno się dobierać do rodzaju skóry głowy, a odzywkę/maskę do rodzaju włosów.

Hosenko, to nowe brązy z wiosennej kolekcji ;D

[aante_e]

Madzia ja na codzień używam szampony dla dzieci, a takie nawilżające to z 2 razy w tygodniu ( myję włosy codziennie ). Inaczej mam tłuste włoski.

[zizou]

Napisane przez madziarra

Moja Aussie czeka z zapasach

nie moglabym spac w nocy spokojnie wiedzac, ze w lazience czeka na mnie Aussie
ja lubie uzywac dwoch szamponow na zmiane, teraz mam w ruchu fioletowe gliss kury ktore sa takie sobie [i szampon i odzywka, szalu nie ma :C chociaz wlosy po nich mi sie slicznie kreca ].


spalam trzy godziny ostatecznie zasnelam o 6:00

[sleepy]

Witajcie włosomaniaczki
ja chyba takową nie jestem, w użyciu mam obecnie po jednym: szampon, odżywka, maska i cement. I to właściwie wystarcza, nie mam potrzeby na inne cuda; moja fryzjerka mówi że mam włosy w bardzo dobrym stanie więc jest ok

[zizou]

Napisane przez sleepy

moja fryzjerka mówi że mam włosy w bardzo dobrym stanie więc jest ok

ja dzieki odpowiedniej pielegnacji mialam zdrowe wlosy nawet wtedy, gdy czesto uzywalam prostownicy to zalezy tez pewnie od wlosow, bo jedne niszcza sie bardzo szybko a inne mozna torturowac a i tak beda wygladac pieknie ja akurat na swoje nie anrzekam, mogloby ich byc mniej tylko

sleepy uzywasz cementu Kerastase?

[madziarra]

Napisane przez aante_e

Madzia ja na codzień używam szampony dla dzieci, a takie nawilżające to z 2 razy w tygodniu ( myję włosy codziennie ). Inaczej mam tłuste włoski.

A ja zawsze w użyciu jeden szampon, nie lubię mieć 2
Moje włosy są niestety podatne na przesuszanie i niszczenie, do tego szybko się przetłuszczają na czubku, dlatego też muszę myć je codziennie
Mam w zapasach próbkę maski Sephory tej złotej, miniaturę Rene Furterer, Aussie i maskę Matrix. Zakupy włosowe póki co mi się nie szykują

[sleepy]

Napisane przez zizou

ja dzieki odpowiedniej pielegnacji mialam zdrowe wlosy nawet wtedy, gdy czesto uzywalam prostownicy to zalezy tez pewnie od wlosow, bo jedne niszcza sie bardzo szybko a inne mozna torturowac a i tak beda wygladac pieknie ja akurat na swoje nie anrzekam, mogloby ich byc mniej tylko

ja na swoje tylko trochę narzekam bo są cienkie i na nastepny dzień po umyciu stają się oklapnięte, nie są przetłuszczone ale i tak myję prawie codziennie bo wolę jak są puszyste i wygladają jakby ich było więcej

sleepy uzywasz cementu Kerastase?

[Vibeska]

Sleepy cement ?
<Mów szybko czy to kerastase
Bo chętnie więcej się dowiem.

Zizku właśnie jesteś drugą osobą która pisze o fioletowej serii gliss kura że nie bardzo jednak ten zestaw jest ...
to chyba sobie podaruje go.

Madziu ja też tą teorię słyszałam i bym sie z nią zgadzała
Mi też się skóra głowy trochę przetłuszcza a włosy mam suche :/