Czy mogę być w ciąży? Prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz. XII

[Yellow_Cherry]

Napisane przez Ciri32

No właśnie wiem to.... no bo piersi mnie bolały kulka kilkanaście dni przed okresem teraz też mnie bolą ale okresu nie mam No i naczytałam się tego wszystkiego itp i teraz zchizuje i dosłownie każdy objaw u siebie widzę...

Nie sprawdzam prezerwatyw zaraz po seksie. A w czasie seksu proszę chłopaka czasami żeby sprawdził czy z gumką wszystko dobrze.

A co do tego testu to się boję ogromnie, wywołuje to u mnie straszny stres.. ale mam go zrobić żeby samą siebie uspokoić? Czy co ?

Tak, po to sie robi test zeby wiedziec czy sie jest czy nie jest w ciazy.

A w ogole rozumiesz, ze piersi NIE sa objawem WYLACZNIE ciazy? To czy jestes czy nie jestes w ciazy w pierwszej kolejnosci potwierdzi test, ktorego uparcie nie chcesz zrobic, a nie bol piersi, ktory moze byc spowodowany nawet zle dobranym stanikiem

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[Ciri32]

Rozumiem ale ten test mam zrobić żeby siebie uspokoić czy dlatego że istnieje ryzyko ciąży? Mam się o to bać że jestem czy tylko zrobić żeby nie wymyślać?

[milka_70]

Napisane przez Ciri32

Rozumiem ale ten test mam zrobić żeby siebie uspokoić czy dlatego że istnieje ryzyko ciąży? Mam się o to bać że jestem czy tylko zrobić żeby nie wymyślać?

Jeżeli uprawia się seks to istnieje ryzyko ciąży.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Yellow_Cherry]

Napisane przez Ciri32

Rozumiem ale ten test mam zrobić żeby siebie uspokoić czy dlatego że istnieje ryzyko ciąży? Mam się o to bać że jestem czy tylko zrobić żeby nie wymyślać?

Przede wszystkim zeby sie uspokoic, o czym od przynajmniej kilku postow ci piszemy, ale chyba nie do konca rozumiesz co piszemy

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[Ciri32]

Okej... Teraz pobolewa mnie brzuch trochę plecy tak jak trochę na okres ale nie wiem w sumie bo krwawienia jeszcze nie mam a też czytałam że czasami to też są pierwsze objawy...

[milka_70]

Napisane przez Ciri32

Okej... Teraz pobolewa mnie brzuch trochę plecy tak jak trochę na okres ale nie wiem w sumie bo krwawienia jeszcze nie mam a też czytałam że czasami to też są pierwsze objawy...

Ty chyba żyjesz w równoległej rzeczywistości
Czytasz w ogóle to co do ciebie piszemy???

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Aaneczkaa86]

Napisane przez milka_70

Ty chyba żyjesz w równoległej rzeczywistości
Czytasz w ogóle to co do ciebie piszemy???

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Haha. Padłam. My swoje a dziewczyna swoje.
Nie ma po co pisać Ci jakichkolwiek rad bo i tak masz je w 4 literach. Nie czytasz tego co się do ciebie pisze ani nie odpowiadasz na żadne pytanie. Czekasz tylko aż ktoś coś napisze. Nawet prosisz o to ale masz gdzieś to co jest napisane byle tylko pod twoja wiadomością pojawiła się inna i wreszcie będziesz mogła napisać o piersiach, ocieraniu się penisa i palcówce.


Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

[Yellow_Cherry]

Napisane przez Ciri32

Okej... Teraz pobolewa mnie brzuch trochę plecy tak jak trochę na okres ale nie wiem w sumie bo krwawienia jeszcze nie mam a też czytałam że czasami to też są pierwsze objawy...

Jeszcze chwila i stwierdzisz, ze uszy cie pieka i gdzies wyczytasz, ze to tez objaw

Dziewczyno, czytaj ze zrozumieniem. Te objawy ktore podajesz jako ciaze urojona to moze byc okres, hormony, stres, niestrawnosc, WSZYSTKO!

Odpowiedz nam, tu, na glos, na pytanie, czy czytasz ze zrozumieniem to co w ogole do ciebie piszemy?

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Napisane przez Aaneczkaa86

Haha. Padłam. My swoje a dziewczyna swoje.
Nie ma po co pisać Ci jakichkolwiek rad bo i tak masz je w 4 literach. Nie czytasz tego co się do ciebie pisze ani nie odpowiadasz na żadne pytanie. Czekasz tylko aż ktoś coś napisze. Nawet prosisz o to ale masz gdzieś to co jest napisane byle tylko pod twoja wiadomością pojawiła się inna i wreszcie będziesz mogła napisać o piersiach, ocieraniu się penisa i palcówce.


Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

Moze ktoras powinna napisac czytajac z gwiazd pelna diagnoze...

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[Aaneczkaa86]

Napisane przez Yellow_Cherry

Jeszcze chwila i stwierdzisz, ze uszy cie pieka i gdzies wyczytasz, ze to tez objaw

Dziewczyno, czytaj ze zrozumieniem. Te objawy ktore podajesz jako ciaze urojona to moze byc okres, hormony, stres, niestrawnosc, WSZYSTKO!

Odpowiedz nam, tu, na glos, na pytanie, czy czytasz ze zrozumieniem to co w ogole do ciebie piszemy?

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Moze ktoras powinna napisac czytajac z gwiazd pelna diagnoze...

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

No nie wiem czy my damy radę z taką kryształową kulą albo tarotem.
Pamiętasz z wcześniejszych wiadomości ze Ciri ma przecież aplikacje która co do dnia podaję jej termin miesiączki itd. Więc my się chyba wystarczająco na tym nie znamy.
Przecież Ciri czyta złote myśli w internecie i we wszystkim widzi objawy ciąży.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

[Yellow_Cherry]

Napisane przez Aaneczkaa86

No nie wiem czy my damy radę z taką kryształową kulą albo tarotem.
Pamiętasz z wcześniejszych wiadomości ze Ciri ma przecież aplikacje która co do dnia podaję jej termin miesiączki itd. Więc my się chyba wystarczająco na tym nie znamy.
Przecież Ciri czyta złote myśli w internecie i we wszystkim widzi objawy ciąży.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

A przepraszam, zapomnialam, ze algorytm aplikacji jest jedyny nieomylny. Test ciazowy robi sie tylko jak sie o ciaze stara, a nie zeby wykluczyc jak sie jej obawia bo sie jej nie chce...
Zaczynam sie zastanawiac po co w ogole odpowiadamy, bo chyba my probujac dac rady bardziej szargamy sobie nerwy tym wszystkim niz ciri sie przejmuje naszymi radami

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[Aaneczkaa86]

Napisane przez Yellow_Cherry

A przepraszam, zapomnialam, ze algorytm aplikacji jest jedyny nieomylny. Test ciazowy robi sie tylko jak sie o ciaze stara, a nie zeby wykluczyc jak sie jej obawia bo sie jej nie chce...
Zaczynam sie zastanawiac po co w ogole odpowiadamy, bo chyba my probujac dac rady bardziej szargamy sobie nerwy tym wszystkim niz ciri sie przejmuje naszymi radami

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Dokładnie. Mam takie samo zdanie.

[Yellow_Cherry]

Napisane przez Aaneczkaa86

Dokładnie. Mam takie samo zdanie.

Kolezanka od kilku postow nie pisze to pewnie okres dostala i teraz miesiac bedzie spokoju, zeby potem znowy rozpoczac ten sam temat

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[lightangel]

Ja mam wrażenie że niepotrzebnie karmimy trolla. Niby człowiek chce empatyczne podejść do tematu i pomóc, ale osobiście sądzę że w tym przypadku nie ma to najmniejszego sensu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nomade685]

Z góry napisze żebyście nie ocenialy..



Otóż jestem w ciąży, na pierwszej wizycie u ginekologa był 6tydzien jak stwierdziła doktor na USG w tamtym tygodniu, płód mial 0.49cm.

(To było 18tego sierpnia) Miesiączkę miałam 11czerwca, z racji że cykle nie są typowe co 28-30dni tylko co 45 powiedziała że nie ma sensu liczyć tego od pierwszego dnia ostatniej miesiączki bo tak to byłby jakiś 10 tydz a na USG widać 6. Jakoś 3tyg przed miesiączką miałam stosunek z innym partnerem (bez kończenia w środku) (on z inną partnerka, nie wnikajcie co i dlaczego, jedna akcja), potem już wszystko wróciło do normy. Po miesiączce był seks z obecnym partnerem, normalnie no i pozniej okazało się że jestem w ciazy. I teraz pytanie pewnie wyda się jakieś głupie ale trochę świruje czy jest jakaś szansa że plemnik sprzed miesiączki przeżył ja w jakiś sposób , albo doszło już wtedy do zapłodnienia (nie wiem, spekuluje, bo nawet licząc tyg ciąży to według płodu od tamtej sytuacji byłby to jakiś 13tydz), choć no logika mówi że to nie jest możliwe tylko po prostu z obecnym partnerem mieliśmy problem, jego nasienie było słabe choć nigdy badania nie wykluczyły że nie będzie dzieci, u mnie te cykle też nieregularne i ciężko było się wbić pewnie w moment dobry i jakoś się nie udawało to, dlatego mam taką rozwalona głowę właśnie przez to, że nagle zaskoczylo.. długo uprawialiśmy seks bez zabezpieczeń , teraz zmieniliśmy jakoś klimat, byliśmy zagranicą, może to też pomogło, już sama nie wiem

Na obecną chwilę byłby to jakoś 12 tydz

[cichazabka]

Jeśli miałaś 3 tygodnie przerwy między partnerami z miesiączką w środku i usg to nie pokazuje żeby to była tak zaawansowana ciąża to masz pewność kto jest ojcem.
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że to się zdarza. My nie zabezpieczaliśmy się kilka lat, ponad 2 lata aktywnych starań, w trakcie diagnostyki niepłodności wyszły problemy ze słabym nasieniem. Aż pewnego razu, przy całkowicie skreślonym cyklu (byłam chora, seks był całe 3x w miesiącu) w końcu się udało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NocnaWiedma]

Napisane przez lightangel

Ja mam wrażenie że niepotrzebnie karmimy trolla. Niby człowiek chce empatyczne podejść do tematu i pomóc, ale osobiście sądzę że w tym przypadku nie ma to najmniejszego sensu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie tyle trolla, co osoby, która potrzebuje pomocy psychologicznej/psychiatrycznej. I niby faktycznie chcemy dobrze, ale ciężko powiedzieć czy odpowiadanie jej nie nakręca tylko obsesji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aaneczkaa86]

Napisane przez NocnaWiedma

Nie tyle trolla, co osoby, która potrzebuje pomocy psychologicznej/psychiatrycznej. I niby faktycznie chcemy dobrze, ale ciężko powiedzieć czy odpowiadanie jej nie nakręca tylko obsesji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masz rację, tylko ciężko pomóc osobie, która tej pomocy nie chce albo nie widzi problemu w tym, że co miesiąc tak panikuje, że może być w ciąży.
Zbywa pytania o wizytę u specjalisty. Jak jeszcze jakieś 0,5 roku temu coś tam na ten temat napisała (bardziej na zasadzie czy uważamy, że powinna się udać na taką wizytę) to teraz jest to pomijane milczeniem.

Pewnie swojemu chłopakowi też nie pokaże tych wpisów.

[Yellow_Cherry]

Napisane przez Aaneczkaa86

Masz rację, tylko ciężko pomóc osobie, która tej pomocy nie chce albo nie widzi problemu w tym, że co miesiąc tak panikuje, że może być w ciąży.
Zbywa pytania o wizytę u specjalisty. Jak jeszcze jakieś 0,5 roku temu coś tam na ten temat napisała (bardziej na zasadzie czy uważamy, że powinna się udać na taką wizytę) to teraz jest to pomijane milczeniem.

Pewnie swojemu chłopakowi też nie pokaże tych wpisów.

Ja na przyklad nie rozumiem u kolezanki wzbraniania sie przed robieniem testu. Zamiast sie stresowac czy jest czy nie jest (taka troche coaza schrödingera), zrobilaby test za kilka zlotych czy tam euro jesli dalej za granica jest i by miala jakas podstawe to zmartwien badz powod do radosci.
Ale chyba latwiej niz zadbac nawet w najmniejszym stopniu o swoj spokoj jest prosba o wrozenie z fusow.

Swoja droga ciri zamilkla, wiec pewnie okres dostala, odczula ulge i czekamy teraz na kolejny okres spozniony jeden dzien...

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[lightangel]

Napisane przez NocnaWiedma

Nie tyle trolla, co osoby, która potrzebuje pomocy psychologicznej/psychiatrycznej. I niby faktycznie chcemy dobrze, ale ciężko powiedzieć czy odpowiadanie jej nie nakręca tylko obsesji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przez długi czas uważałam że to choroba, ale im dłużej to trwa tym bardziej w to wątpię. Głównie przez to że nie wyobrażam sobie że jej chłopak nie widzi co się dzieje, nie zauważa tego przerażenia o którym Ciri tu pisze. Wiem że wiele osób jest w stanie ukrywać swoje problemy emocjonalne, ale trudno mi uwierzyć że da się ukryć tak poważną nerwicę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aaneczkaa86]

Napisane przez lightangel

Przez długi czas uważałam że to choroba, ale im dłużej to trwa tym bardziej w to wątpię. Głównie przez to że nie wyobrażam sobie że jej chłopak nie widzi co się dzieje, nie zauważa tego przerażenia o którym Ciri tu pisze. Wiem że wiele osób jest w stanie ukrywać swoje problemy emocjonalne, ale trudno mi uwierzyć że da się ukryć tak poważną nerwicę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mnie to zastanawia czy ten chłopak nie jest tak samo wyimaginowany jak jej ciąża. Wiem że Ciri nie jest pierwszą osobą która piesze że sprawdza prezerwatywę pod wodą po każdym stosunku. Tylko to o czym ona pisze jak jej się miesiączka przedunie już o jeden dzień i że siedzi w necie sprawdzając coraz to nowe objawy ciąży. Nie wiem jak można będąc w związku tego nie widzieć.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

[Yellow_Cherry]

Napisane przez Aaneczkaa86

Też mnie to zastanawia czy ten chłopak nie jest tak samo wyimaginowany jak jej ciąża. Wiem że Ciri nie jest pierwszą osobą która piesze że sprawdza prezerwatywę pod wodą po każdym stosunku. Tylko to o czym ona pisze jak jej się miesiączka przedunie już o jeden dzień i że siedzi w necie sprawdzając coraz to nowe objawy ciąży. Nie wiem jak można będąc w związku tego nie widzieć.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

Tym bardziej ze ciagle jak mantre powtarza "bo mnie piersi bola JAK na okres", a nie slucha ze to nitmalne w cyklu, raz bola, raz nie

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[Ciri32]

Hej wiem że macie mnie dość i mnie wyśmiewacie ale tak mam problem i co miesiąc tutaj pisze bo mnie to uspokaja. Mianowicie pisze z tym samym problemem co zawsze. Teraz mam 36 dzień cyklu i nie mam okresu spóźnia mi się 4 dni tak ta moja magiczna apka tak pokazuje. Ostatnio spóźnił mi się 7 dni i cykl miałam 37 dni. Wszystkie stosunki były zabezpieczone prezerwatywą, nie było żadnej styczności bez zabezpieczenia nawet na krotka chwilę nic, żadna prezerwatywa nie pękła i nigdy nie było wytrysku w pochwie pomimo zabezpieczenia, sprawdzałam prawie każda prezerwatywę i nje było nawet mikro dziurki, chłopak też kontrolował je podczas seksu że względu na moje schizy, tak wie o nich. Tylko po dwóch stosunkach nie sprawdziłam prezerwatyw wodą, ale podczas stosunku nie pękły ani nic ale martwię się ze może były jakieś mukro dziurki właśnie w tych dwóch jakieś uszkodzenia fabryczne itp których chłopak nie wyczuł dłonią i że pomimo iż wytrysk zawsze na zewnątrz to że coś się zadziało. Piersi mnie nie bolą tak jak zawsze, sluz dotychczas miałam lepki kremowy biały i dzisiaj tez taki sam ale trochę większą ilość, a ja jak to ja już wklepałam to w Google i naczytałam się że to objawy.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Może mi ktoś odpowiedzieć ?

[Yellow_Cherry]

Napisane przez Ciri32

Hej wiem że macie mnie dość i mnie wyśmiewacie ale tak mam problem i co miesiąc tutaj pisze bo mnie to uspokaja. Mianowicie pisze z tym samym problemem co zawsze. Teraz mam 36 dzień cyklu i nie mam okresu spóźnia mi się 4 dni tak ta moja magiczna apka tak pokazuje. Ostatnio spóźnił mi się 7 dni i cykl miałam 37 dni. Wszystkie stosunki były zabezpieczone prezerwatywą, nie było żadnej styczności bez zabezpieczenia nawet na krotka chwilę nic, żadna prezerwatywa nie pękła i nigdy nie było wytrysku w pochwie pomimo zabezpieczenia, sprawdzałam prawie każda prezerwatywę i nje było nawet mikro dziurki, chłopak też kontrolował je podczas seksu że względu na moje schizy, tak wie o nich. Tylko po dwóch stosunkach nie sprawdziłam prezerwatyw wodą, ale podczas stosunku nie pękły ani nic ale martwię się ze może były jakieś mukro dziurki właśnie w tych dwóch jakieś uszkodzenia fabryczne itp których chłopak nie wyczuł dłonią i że pomimo iż wytrysk zawsze na zewnątrz to że coś się zadziało. Piersi mnie nie bolą tak jak zawsze, sluz dotychczas miałam lepki kremowy biały i dzisiaj tez taki sam ale trochę większą ilość, a ja jak to ja już wklepałam to w Google i naczytałam się że to objawy.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Może mi ktoś odpowiedzieć ?

Idz do psychiatry, to mozemy ci poradzic.
A nie pomyslalas, ze masz nieregularne okresy? Idz do ginekologa, popros o tabletki. Nie wiem czy jestes w polsce czy za granica (chyba mowilas ze w niemczech pracowalas), uwierz, w kazdym kraju sa lekarze.
I to nie chodzi o zadne wysmiewanie ciebie, tylko zwrocenie ci uwagi ze masz problem, z ktorym powinnas sie zglosic do lekarza, a nie pisac na forum. Otrzymujesz konkretne rady, a zachowujesz sie, jakbys je miala gleboko w tylku, tym samym okazujac brak szacunku forumowiczkom. Nie odpowiadasz na pytania, ignorujesz nasze wyjasnienia, bo magiczna apka i wujek google cos mowia. Serio, w googlu wpiszesz bol glowy i wyskoczy ze to moze byc objaw raka, tak samo jak obiaw odwodnienia
Co do apek to nie ma sie nimi co ram bardzo kierowac, podam moj przyklad. Okresy regularne co 28-29 dni, a kiedys apka mi pokazala ze okres powinnam dosac w 20 dni cyklu, innym razem ze w 40. To tylko sztuczna inteligencja.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

[Ciri32]

No wiem że apki to tylko apki itp No ale mam już tak czy siak beż apki 36 dzień cyklu, i schizuje bo mam do tego jak widać duże skłonności. Chce się upewnić czy według was jest jakieś ryzyko ciąży po opisanych przez mnie sytuacjach czy mam się tym absolutnie nie przejmować? No przez ostatnie pół roku cykl mi się totalnie rozlegulował to prawda... ale schiza jest a co jeśli nie to itp...

[lightangel]

Zbierz się w końcu i idź do lekarza. Nie tylko do psychiatry, ale też do ginekologa bo wyraźnie widać że masz rozregulowane cykle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ciri32]

Mam w planach wizytę u ginekologa po tabletki... a z psychiatra sama nie wiem bo jednak nie mam takich myśli przez cały miesiąc tylko w okolicach okresu......

A ciąża mam się nie martwić teraz czy jak ? Wszystko zabezpieczone itp więc niby powinnam być spokojna ale wkręciłam sobie o tych nie sprawdzonych prezewatywach które nie były pęknięte ani nic... tylko wkręciłam sobie o jakiś mikro uszkodzeniach itp i bardzo się stresuję nie wiem czy mam do tego jakieś podstawy waszym zdaniem ?

[Aaneczkaa86]

I co z tego że nie masz tych myśli przez cały miesiąc. Wystarczy że masz je co miesiąc od już chyba ponad roku. To nie jest normalne aby tak stresować się zabezpieczonymy stosunkami.
To co piszesz to jakiś szok. Twój facet wie o twoich schizach i NIC z tym nie robi !!! Sam powinien Cie zaprowadzić do lekarza.

Wysłane z mojego SM-A336B przy użyciu Tapatalka

[Ciri32]

Wie że się stresuję ale nie wie tego co siedzi mi w głowie poza tym na codzień się staram tego nie pokazywać wszystko dusze wtedy w sobie..

Cholera głupio mi się przed samą sobą przyznać że do psychiatry mam iść i to jest problem..

Wy się nie stresowalyacie nigdy tak jak ja jak wam się spóźniał? I nie wiem czy serio mam do stresu powody czy nie...

[lightangel]

Nie, nigdy się tak nie stresowałam. Nawet jak okres spóźnił mi się ponad 2 tygodnie. Po kilku dniach spóźnienia zrobiłam test, wynik był negatywny i spokojnie czekałam na okres. Poza tym jak wiedziałam że mam nieregularne okresy to też nie miałam powodów do stresu jak okres przychodził w innym terminie niż się spodziewałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NocnaWiedma]

Napisane przez Ciri32

Hej wiem że macie mnie dość i mnie wyśmiewacie ale tak mam problem i co miesiąc tutaj pisze bo mnie to uspokaja. Mianowicie pisze z tym samym problemem co zawsze. Teraz mam 36 dzień cyklu i nie mam okresu spóźnia mi się 4 dni tak ta moja magiczna apka tak pokazuje. Ostatnio spóźnił mi się 7 dni i cykl miałam 37 dni. Wszystkie stosunki były zabezpieczone prezerwatywą, nie było żadnej styczności bez zabezpieczenia nawet na krotka chwilę nic, żadna prezerwatywa nie pękła i nigdy nie było wytrysku w pochwie pomimo zabezpieczenia, sprawdzałam prawie każda prezerwatywę i nje było nawet mikro dziurki, chłopak też kontrolował je podczas seksu że względu na moje schizy, tak wie o nich. Tylko po dwóch stosunkach nie sprawdziłam prezerwatyw wodą, ale podczas stosunku nie pękły ani nic ale martwię się ze może były jakieś mukro dziurki właśnie w tych dwóch jakieś uszkodzenia fabryczne itp których chłopak nie wyczuł dłonią i że pomimo iż wytrysk zawsze na zewnątrz to że coś się zadziało. Piersi mnie nie bolą tak jak zawsze, sluz dotychczas miałam lepki kremowy biały i dzisiaj tez taki sam ale trochę większą ilość, a ja jak to ja już wklepałam to w Google i naczytałam się że to objawy.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Może mi ktoś odpowiedzieć ?

Możesz mi wierzyć, że tego, że prezerwatywa pękła nie przeoczysz.

Napisane przez Yellow_Cherry

Idz do psychiatry, to mozemy ci poradzic.
A nie pomyslalas, ze masz nieregularne okresy? Idz do ginekologa, popros o tabletki. Nie wiem czy jestes w polsce czy za granica (chyba mowilas ze w niemczech pracowalas), uwierz, w kazdym kraju sa lekarze.
I to nie chodzi o zadne wysmiewanie ciebie, tylko zwrocenie ci uwagi ze masz problem, z ktorym powinnas sie zglosic do lekarza, a nie pisac na forum. Otrzymujesz konkretne rady, a zachowujesz sie, jakbys je miala gleboko w tylku, tym samym okazujac brak szacunku forumowiczkom. Nie odpowiadasz na pytania, ignorujesz nasze wyjasnienia, bo magiczna apka i wujek google cos mowia. Serio, w googlu wpiszesz bol glowy i wyskoczy ze to moze byc objaw raka, tak samo jak obiaw odwodnienia
Co do apek to nie ma sie nimi co ram bardzo kierowac, podam moj przyklad. Okresy regularne co 28-29 dni, a kiedys apka mi pokazala ze okres powinnam dosac w 20 dni cyklu, innym razem ze w 40. To tylko sztuczna inteligencja.

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Dokładnie. To nie kwestia wyśmiewania tylko tego, że potrzebujesz profesjonalnej pomocy, a nie nakręcania się na forum.

Napisane przez Ciri32

Mam w planach wizytę u ginekologa po tabletki... a z psychiatra sama nie wiem bo jednak nie mam takich myśli przez cały miesiąc tylko w okolicach okresu......

A ciąża mam się nie martwić teraz czy jak ? Wszystko zabezpieczone itp więc niby powinnam być spokojna ale wkręciłam sobie o tych nie sprawdzonych prezewatywach które nie były pęknięte ani nic... tylko wkręciłam sobie o jakiś mikro uszkodzeniach itp i bardzo się stresuję nie wiem czy mam do tego jakieś podstawy waszym zdaniem ?

Ma to ogromny wpływ na Twoje życie i jego komfort. To że Twoje życie to koszmar przez x dni, a nie cały miesiąc nie zmienia faktu, że jednak jest ono utrudnione przez ten czas przez obsesyjne myśli. W pójściu po pomoc do specjalisty nie ma nic wstydliwego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz