Pies-jak przekonać tatę?

[Mela9903]

Od dłuższego czasu poważnie zastanawiam się nad zakupem psa rasy pomeranian (szpic miniaturowy). Pies jest moim marzeniem od około 7 roku życia. Niestety nigdy nie miałam psa, ponieważ mój tata nie przepada za zwierzętami w domu. Został mi rok w domu, potem idę na studia. Wiem, że szczeniak wymaga dużo uwagi, dlatego chciałam teraz go „wychować”, a jak już podrośnie to zabrać go ze sobą na studia. Niestety mój tata nie zgadza się na tego psa. Jest strasznym czyściochem i wpada w szał słysząc o psie z sierścią. Jak mogę go przekonać? Powiedziałam, że będę go codziennie rano i wieczorem czesać, że będę po nim sprzątać, ale mój tata nie wierzy. Byłby w stanie zgodzić się na psa z włosami, ale to moim marzeniem jest mieć psa i chciałabym mieć takiego jakiego sobie wymarzyłam, tym bardziej że zakup jest bardzo kosztowny. Pies z włosami wymaga częstych wizyt u fryzjera i z czasem siwieje, po prostu nie podobają mi się tak jak pomeraniany. Wiem, że nie dam rady też wziąć szczeniaka za rok, będąc już na studiach, a jedynie mieć wtedy już dorosłego psa. Jak go przekonać? A może ktoś ma tę rasę i mógłby się wypowiedzieć o ilości sierści?

[niemamklimatu]

Napisane przez Mela9903

Od dłuższego czasu poważnie zastanawiam się nad zakupem psa rasy pomeranian (szpic miniaturowy). Pies jest moim marzeniem od około 7 roku życia. Niestety nigdy nie miałam psa, ponieważ mój tata nie przepada za zwierzętami w domu. Został mi rok w domu, potem idę na studia. Wiem, że szczeniak wymaga dużo uwagi, dlatego chciałam teraz go „wychować”, a jak już podrośnie to zabrać go ze sobą na studia. Niestety mój tata nie zgadza się na tego psa. Jest strasznym czyściochem i wpada w szał słysząc o psie z sierścią. Jak mogę go przekonać? Powiedziałam, że będę go codziennie rano i wieczorem czesać, że będę po nim sprzątać, ale mój tata nie wierzy. Byłby w stanie zgodzić się na psa z włosami, ale to moim marzeniem jest mieć psa i chciałabym mieć takiego jakiego sobie wymarzyłam, tym bardziej że zakup jest bardzo kosztowny. Pies z włosami wymaga częstych wizyt u fryzjera i z czasem siwieje, po prostu nie podobają mi się tak jak pomeraniany. Wiem, że nie dam rady też wziąć szczeniaka za rok, będąc już na studiach, a jedynie mieć wtedy już dorosłego psa. Jak go przekonać? A może ktoś ma tę rasę i mógłby się wypowiedzieć o ilości sierści?

A czy jesteś pewna, że podołasz zaopiekować się psem na studiach? Czy wiesz już, gdzie na tych studiach będziesz mieszkać? Wynajmować całe mieszkanie lub tylko pokój? Nie każdy właściciel zgadza się na psa, dodatkowo trzeba każdy dzień, zajęcia, wieczorne/nocne wypady organizować pod względem zwierzaka.


Ogólnie jeśli ktoś nie chce mieć zwierząt to ciężko taką osobę przekonać. Podałaś już różne argumenty, może spróbuj też powiedzieć, że np. pies będzie korzystał tylko z wydzielonej przestrzeni, czyli np do sypialni taty nie będzie miał wstępu, zorganizujesz mu legowiska w domu, aby miał swoje miejsce i będziesz mu kupowała jedzenie z własnych oszczędności. Jako kontrargument do psów z włosami - moja mama ma 3 shih-tzu, które teoretycznie mają włosy, jednak nawet wyczesywane gdzieś je gubią, tak samo jak ludziom wypadają włosy i się plączą gdzieś po domu. Oczywiście nie aż tak dużo jak sierści, niemniej jednak przy odpowiedniej pielęgnacji, codziennym czesaniu można zminimalizować znacznie ilość kłaczków. Obowiązkowo też rolki do ubrań i dobry odkurzacz.