Mamy majowe 2019 cz. 11

[Olusiaa_]

Napisane przez Elsabel

Ja uważam, że wygodne to jest moje dziecko już nie kp, bo dowolna osoba może dać buziaka, odłożyć do łóżeczka, pogłaskać po pleckach i już śpi

Ja juz tez nie karmię, ale nie ma opcji zeby dowolna osoba go polozyła spac


u nas odstawienie poszło gładko, ale zaczełam ok 8/9 mscy
najpierw w dzień zamiast cycka dawałam butle, potem coraz wiecej jadł rd wiec bez problemu najadał się

na noc tez zaczełam dawac butle, a w nocy do roku jeszcze chciał, az w koncu sam sie odstawil- mymlal tylko i nie jadl, wiec raz drugi nie dałam i dał rade

wczoraj o 20 zjadł z nami ryz z truskawami, popil 100 ml i po 7 rano dopiero sniadanie


pic w nocy nie chce, podobnie jak starsza, nigdy w nocy nie piła wody

[Elsabel]

Napisane przez Olusiaa_

Ja juz tez nie karmię, ale nie ma opcji zeby dowolna osoba go polozyła spac


u nas odstawienie poszło gładko, ale zaczełam ok 8/9 mscy
najpierw w dzień zamiast cycka dawałam butle, potem coraz wiecej jadł rd wiec bez problemu najadał się

na noc tez zaczełam dawac butle, a w nocy do roku jeszcze chciał, az w koncu sam sie odstawil- mymlal tylko i nie jadl, wiec raz drugi nie dałam i dał rade

wczoraj o 20 zjadł z nami ryz z truskawami, popil 100 ml i po 7 rano dopiero sniadanie


pic w nocy nie chce, podobnie jak starsza, nigdy w nocy nie piła wody

Ja też odstawiłam jak Ala miała 8 m-cy i już dobrze jadła stałe pokarmy. Pierwszy tydzień był dość ciężki, później coraz łatwiej było odwrócić jej uwagę butlą albo bidonem. Dziecko w tym wieku jeszcze mniej kumate niż roczniak i chyba szybciej zapomina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patrycjakarabasz]

A ja nie lubiłam kp, 2 miesiące to był dla mnie sukces i pasmo wyrzeczeń. Najgorzej było mi zaakceptować moje własne przekonania. Bo jak to.. przecież trzeba karmić, to dla dziecka bla bla bla
Gdzieś w głowie miałam, że jestem zła matką. Jeszcze terrolaktacyjna położna, która przychodziła do mnie bite 6 tygodni.
A teraz mogę o tym mówić głośno i pewnie, nie lubię karmić, karmienie nie jest dla mnie. Czulam się brudna, nieatrakcyjna, źle. I to tylko moje odczucie, dla niektórych mam karmienie może być najpiękniejsza przygoda życia


Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

[Lilly Greace]

Ja właśnie nigdy nie byłam nakręcona na kp, że to najlepsze dla dziecka, że lepsze niż mm czy coś. W ogóle nie rozpatrywałam w tych kategoriach. I nie jest to dla mnie ani piękna przygoda ani nic takiego, wygoda, wygoda, wygoda. Ale leń ze mnie

Jeju, chyba pierwsza drzemka u nas wjeżdża, a po wczorajszycy cyrkach z zasypianiem miałam już go nie kłaść na dwie drzemki :/ ale nie ma.opcji, nie wytrzyma mi do 11-12. Kill me jeśli znowu będzie usypianie takie pojeeee jak wczoraj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olusiaa_]

Napisane przez Elsabel

Ja też odstawiłam jak Ala miała 8 m-cy i już dobrze jadła stałe pokarmy. Pierwszy tydzień był dość ciężki, później coraz łatwiej było odwrócić jej uwagę butlą albo bidonem. Dziecko w tym wieku jeszcze mniej kumate niż roczniak i chyba szybciej zapomina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

roczniak juz wie gdzie cycek i sam sie domaga zaglada pod bluzkę itp
chciałam max do roku i udało się fajnie


młody dzis pospał ponoć do 7, ale wczoraj pozno zasnął, bo miał 2 drzemki
ale w sumie fajnie sie zlozylo, bo go ululałam po pracy i miałam 1,5 h na spokojne ogarniecie domu itp, a i rano na spokojnie sie wyszykowałam

[Misha_]

Ja mogłabym KP ale tylko jeżeli to by nie rzutowało na spaniu w łóżeczku. Jeżeli miałabym wybrać spanie z dzieckiem i KP albo butla i łóżeczko to zawsze butla. Od początku nie chciałam spać z nim i nie mam zamiaru ustępować na tym polu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Napisane przez Misha_

Ja mogłabym KP ale tylko jeżeli to by nie rzutowało na spaniu w łóżeczku. Jeżeli miałabym wybrać spanie z dzieckiem i KP albo butla i łóżeczko to zawsze butla. Od początku nie chciałam spać z nim i nie mam zamiaru ustępować na tym polu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też miałam takie założenie, ale mi się akurat totalnie zmieniło, bardzo lubię spać z małym. Mam nadzieję, że następne dziecko też będzie to lubić. W nowym domu obowiązkowo duże łóżko Natomiast mam w swoim otoczeniu osoby, które, jak Ty, nie chciały tego i twardo się tego trzymały i spoko

[magda1706]

Napisane przez patrycjakarabasz

A ja nie lubiłam kp, 2 miesiące to był dla mnie sukces i pasmo wyrzeczeń. Najgorzej było mi zaakceptować moje własne przekonania. Bo jak to.. przecież trzeba karmić, to dla dziecka bla bla bla
Gdzieś w głowie miałam, że jestem zła matką. Jeszcze terrolaktacyjna położna, która przychodziła do mnie bite 6 tygodni.
A teraz mogę o tym mówić głośno i pewnie, nie lubię karmić, karmienie nie jest dla mnie. Czulam się brudna, nieatrakcyjna, źle. I to tylko moje odczucie, dla niektórych mam karmienie może być najpiękniejsza przygoda życia


Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Gdyby mm było darmowe to na bank bym cisnęła butlę!

Ja już przywykłam do spania w trójkę. Chyba nigdy nie przespał w kołysce całej nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez Misha_

Ja mogłabym KP ale tylko jeżeli to by nie rzutowało na spaniu w łóżeczku. Jeżeli miałabym wybrać spanie z dzieckiem i KP albo butla i łóżeczko to zawsze butla. Od początku nie chciałam spać z nim i nie mam zamiaru ustępować na tym polu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Miałam takie samo założenie i to jedno z niewielu, w którym udało mi się wytrwać obok niekarmienia piersią dziecka starszego niż rok. Szczerze mówiąc, jestem dumna że się udało i uważam to za swój macierzyński sukces

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilianna90]

Napisane przez maryska65

Ja nie mogę wyjść z pokoju, a co dopiero wodę gotować, bo koniec świata by było

Dziś 2 drzemki to się Pan nawet nie zbiera do spania o tej porze. Jutro słoik na obiad będzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to samo, dlatego musiałam zainwestować w podgrzewacz

[Lilly Greace]

Każdy ma inną miarę macierzyńskich sukcesów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olusiaa_]

nasz mały pol nocy spi w lozeczku, a pol z nami


ale to nie jest kwestia wyboru, po prostu inaczej pol nocy nie spi, to juz wole go wziąć, zwlaszcza jak o 5.30 trzeba do pracy wstać

[maryska65]

Napisane przez Misha_

Ja mogłabym KP ale tylko jeżeli to by nie rzutowało na spaniu w łóżeczku. Jeżeli miałabym wybrać spanie z dzieckiem i KP albo butla i łóżeczko to zawsze butla. Od początku nie chciałam spać z nim i nie mam zamiaru ustępować na tym polu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak chciałam, ale ja akurat wyboru nie miałam, albo spanie z nim, albo już totalnie bym nie spała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez lilianna90

U mnie to samo, dlatego musiałam zainwestować w podgrzewacz

Ja już nie kupuje, bo mi się nie opłaca. Choć kto wie, kiedy on przestanie to pić w nocy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez Lilly Greace

Każdy ma inną miarę macierzyńskich sukcesów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie mam żadnych. No może nie sądziłam, że można funkcjonować przy takim spaniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Napisane przez Elsabel

Miałam takie samo założenie i to jedno z niewielu, w którym udało mi się wytrwać obok niekarmienia piersią dziecka starszego niż rok. Szczerze mówiąc, jestem dumna że się udało i uważam to za swój macierzyński sukces

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taaa ja też xD
To było wręcz na złość tym wszystkim którzy mi całą ciążę wmawiali że "i tak będzie spać z wami" - a takiego wała

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[Elsabel]

Napisane przez smerfetk_a

Taaa ja też xD
To było wręcz na złość tym wszystkim którzy mi całą ciążę wmawiali że "i tak będzie spać z wami" - a takiego wała

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

Taaaak, mi też tak gadali Teraz zmienili retorykę i jest "drugie może nie być już takie grzeczne" Serio? 🤦 I co w związku z tym? I tak nie będzie spało w łóżku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grejpfrutowa01]

Napisane przez patrycjakarabasz

A ja nie lubiłam kp, 2 miesiące to był dla mnie sukces i pasmo wyrzeczeń. Najgorzej było mi zaakceptować moje własne przekonania. Bo jak to.. przecież trzeba karmić, to dla dziecka bla bla bla
Gdzieś w głowie miałam, że jestem zła matką. Jeszcze terrolaktacyjna położna, która przychodziła do mnie bite 6 tygodni.
A teraz mogę o tym mówić głośno i pewnie, nie lubię karmić, karmienie nie jest dla mnie. Czulam się brudna, nieatrakcyjna, źle. I to tylko moje odczucie, dla niektórych mam karmienie może być najpiękniejsza przygoda życia


Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Jak byłam w ciąży jeszcze, to też miałam takie podejście i trochę nie chciałam karmić piersią. Jak urodziłam, jakoś tak w szpitalu naturalnie do tego podeszłam i ja i personel i poszło.

Napisane przez Lilly Greace

Ja właśnie nigdy nie byłam nakręcona na kp, że to najlepsze dla dziecka, że lepsze niż mm czy coś. W ogóle nie rozpatrywałam w tych kategoriach. I nie jest to dla mnie ani piękna przygoda ani nic takiego, wygoda, wygoda, wygoda. Ale leń ze mnie

Jeju, chyba pierwsza drzemka u nas wjeżdża, a po wczorajszycy cyrkach z zasypianiem miałam już go nie kłaść na dwie drzemki :/ ale nie ma.opcji, nie wytrzyma mi do 11-12. Kill me jeśli znowu będzie usypianie takie pojeeee jak wczoraj.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O to to. Ja się nie nastawiałam. Tzn trochę nie chciałam kp, ale nie mówiłam że "ja na pewno to nie kp", albo "na pewno tak/nie mm".
Samo wyszło i tak zostało. Leniwiec.
Może za jakiś czas będę Wam lamentować że już chce odstawić, ale gwiazda nie chce
Elsabel, Smerfetka, jesteście nieliczne.
Moja bratowa starała się odkładać. Jakoś jej wychodziło nawet. Za to teraz przychodzi do nich spać 3 latek też dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misha_]

Napisane przez grejpfrutowa01

Jak byłam w ciąży jeszcze, to też miałam takie podejście i trochę nie chciałam karmić piersią. Jak urodziłam, jakoś tak w szpitalu naturalnie do tego podeszłam i ja i personel i poszło. O to to. Ja się nie nastawiałam. Tzn trochę nie chciałam kp, ale nie mówiłam że "ja na pewno to nie kp", albo "na pewno tak/nie mm".
Samo wyszło i tak zostało. Leniwiec.
Może za jakiś czas będę Wam lamentować że już chce odstawić, ale gwiazda nie chce
Elsabel, Smerfetka, jesteście nieliczne.
Moja bratowa starała się odkładać. Jakoś jej wychodziło nawet. Za to teraz przychodzi do nich spać 3 latek też dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz co uważam że do tego trzeba takiego zaparcia jak przy wszystkim czy KP czy odstawienie smoczka. Jak ktoś się poddaje po kilku razach i bo macha ręka i woli spać z dzieckiem to niech śpi, tylko niech nie mówi że się nie da. Ja też nie mówiłam że nie dam rady KP po 3 dniach tylko po 3miesiacach. Odkładaliśmy go i na drzemki i na nocne spanie do lozeczka/kołyski, dla niego to było naturalne. Znam dzieci które w łóżeczku śpią 30min a na mamie 2h i to jest wybór rodzica czy ciśnie z odkładaniem czy akceptuje ze dziecko na nim śpi. Mój mały spał 2x20min przez dobre 2,3miesiace zanim nie załapałam co robiłam źle. A starszaka zamierzam odprowadzać do skutku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martita_2012]

Ja generalnie odkładam. No chyba, że sama zasnę, to wtedy po obudzeniu lub jeśli obudzi się 4-5, to się boję, że się obudzi, więc wtedy dosypia z nami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilianna90]

Mój odkąd stał się mega mobilny czyli od kilku miesięcy śpi ze mną. Nie ma opcji aby spał w śpiworku, w łóżeczku, kręcił się jakby miał robaki w tyłku i ciągle o szczebelki uderzał i budził.

I dobrze mi z nim w łóżku, nawet mąż mi ostatnio powiedział, że jak się do niego rano przytulił to był to najpiękniejszy poranek

[Lilly Greace]

Pewnie, że to wybór rodzica, jak będzie odkładał do skutku to myślę, że osiągnie pożądany efekt. U mnie mały śpi że mną od kiedy miał jakieś 3-4 miesiące i bardzo dużo się budził. Odkładanie go co chwilę do łóżeczka mijało się dla mnie z celem - #teamleń. a później po prostu to polubiłam. Do dziś wygląda to tak, że śpi od tej 19-20 do mniej więcej polnocy w łóżeczku, wtedy się zwykle budzi na jedzenie i potem już nie odkładam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agadzie]

Napisane przez maryska65

Ja sobie szykuje: termos, odmierzone mm w kubka do przechowywania mleka, wodę. Mieszam raz, dwa. No ale ja miałam dość tego wiszenia na mnie, gryzienia, sutki mnie bolały. Jeden jeszcze niedoleczony, bo nadal strupki. Mleko nadal mam, bo nic nie brałam, odciagam 2x na dobę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak samo robiłam w ogóle dozownik do mleka to jest moje must have

Napisane przez patrycjakarabasz

A ja nie lubiłam kp, 2 miesiące to był dla mnie sukces i pasmo wyrzeczeń. Najgorzej było mi zaakceptować moje własne przekonania. Bo jak to.. przecież trzeba karmić, to dla dziecka bla bla bla
Gdzieś w głowie miałam, że jestem zła matką. Jeszcze terrolaktacyjna położna, która przychodziła do mnie bite 6 tygodni.
A teraz mogę o tym mówić głośno i pewnie, nie lubię karmić, karmienie nie jest dla mnie. Czulam się brudna, nieatrakcyjna, źle. I to tylko moje odczucie, dla niektórych mam karmienie może być najpiękniejsza przygoda życia


Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Ja też nie, starszaka usiłowałam karmić tydzień, i po tym tygodnia obustronnego płaczu (bo się nie najadał) stwierdziłam że chrzanie i wjechała butla już na stałe. W drugiej ciąży od początku wiedziałam że będzie od razu butla.

Napisane przez Lilly Greace

Też miałam takie założenie, ale mi się akurat totalnie zmieniło, bardzo lubię spać z małym. Mam nadzieję, że następne dziecko też będzie to lubić. W nowym domu obowiązkowo duże łóżko Natomiast mam w swoim otoczeniu osoby, które, jak Ty, nie chciały tego i twardo się tego trzymały i spoko

Moja nie lubi ze mną spać, nigdy ze mną nie zasnęła....a nie, wróć. Raz jej się zdarzyło i to z koniecznosci bo w hotelu nie mieli łóżeczka dla dziecka. Ale to była bardzo słaba noc

Napisane przez grejpfrutowa01

Jak byłam w ciąży jeszcze, to też miałam takie podejście i trochę nie chciałam karmić piersią. Jak urodziłam, jakoś tak w szpitalu naturalnie do tego podeszłam i ja i personel i poszło. O to to. Ja się nie nastawiałam. Tzn trochę nie chciałam kp, ale nie mówiłam że "ja na pewno to nie kp", albo "na pewno tak/nie mm".
Samo wyszło i tak zostało. Leniwiec.
Może za jakiś czas będę Wam lamentować że już chce odstawić, ale gwiazda nie chce
Elsabel, Smerfetka, jesteście nieliczne.
Moja bratowa starała się odkładać. Jakoś jej wychodziło nawet. Za to teraz przychodzi do nich spać 3 latek też dobrze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też od początku odkładałam, z tym że też mała nie lubi spać ze mną, w łóżeczku i juz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maryska65]

Jak tak Was czytam to moje dziecko zweryfikowało wszystkie moje ciążowe założenia
Mój ze mną będzie spać, póki noce nie będą normalne. A jak będę to pewnie sama i po pracy i tak nie znajdę sił, by coś zmienić. Więc będę płynąć z nurtem, byle przetrwać. Nic nowego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martita_2012]

Dziewczyny, mój cały dzień jęczy i o byle co płacze. Nie jestem pewna, ale to chyba zęby, słabo widać, nie da sobie zajrzeć w paszczę. Jak dostał kwaszonego ogórka z lodówki, to aż się z nim położył. Gryzaka z lodówki oczywiście nie chciał. Mam nadzieję, że coś tam udało mi się posmarować.
Druga sprawa, mamy chłopaków, może coś wiecie. Siusiak jakiś na środku zrobił się gruby, a pod spodem czerwony. Raczej go nie boli, nie reaguje przy dotyku. Jutro zadzwonię do przychodni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maryska65]

My mieliśmy takiego czerwonego to większy pampers rozwiązał sprawę, więc pewnie go uciskało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Agadzie, są takie dzieci moja ciotka ma dwie córki i są totalnie od siebie różne pod tym względem. Starsza nie chciala spać inaczej niż z nimi, młodsza nie umiała z nimi, musiała sama

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martita_2012]

Kurde, a może to od tego, że na drzemki usypiam go w nosidle. Bo trochę za wcześnie przechodzić na ,4+ czy ,,5.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilianna90]

Napisane przez Martita_2012

Kurde, a może to od tego, że na drzemki usypiam go w nosidle. Bo trochę za wcześnie przechodzić na ,4+ czy ,,5.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Za wcześnie? Gdybym nie miała zapasu czwórek to już z dwa miesiące bym tylko piątki kupowała.

[magda1706]

Napisane przez Martita_2012

Kurde, a może to od tego, że na drzemki usypiam go w nosidle. Bo trochę za wcześnie przechodzić na ,4+ czy ,,5.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

E na pewno nie od nosidła.
My mamy jeszcze pampki 4 i są ok. Jesteśmy na wielo i tu jest o wiele ciaśniej w kroku i nic z siusiakiem się nie dzieje.
Ja bym poszła do lekarza żeby to obejrzał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lilianna90]

Napisane przez Martita_2012

Kurde, a może to od tego, że na drzemki usypiam go w nosidle. Bo trochę za wcześnie przechodzić na ,4+ czy ,,5.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Za wcześnie? Gdybym nie miała zapasu czwórek to już z dwa miesiące bym tylko piątki kupowała.

[Martita_2012]

Napisane przez magda1706

E na pewno nie od nosidła.
My mamy jeszcze pampki 4 i są ok. Jesteśmy na wielo i tu jest o wiele ciaśniej w kroku i nic z siusiakiem się nie dzieje.
Ja bym poszła do lekarza żeby to obejrzał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki, tak zrobię.

Napisane przez lilianna90

Za wcześnie? Gdybym nie miała zapasu czwórek to już z dwa miesiące bym tylko piątki kupowała.

No kilogramami to sporo brakuje do górnej granicy Z 3 przeszliśmy na 4 jak wizualnie pupa się nie mieściła. Teraz nadal jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz