Psy- cz. VI

[stitches]

Napisane przez Olushka

No i super Sama kąpiesz? Jakie kosmetyki polecasz? W necie jest tego tyle, że nie wiem co wybrać. Ceny też już od 10 do 200+.

Moja niedoszła teściowa kapie swojego psa chyba co tydzień-dwa, co jest według mnie jest przesadą no bo po co tak często? A dla psa też to nie jest jakieś super. Tym bardziej, że pies jest domowy i nigdzie się nie tarza w brudzie.


Wysłane z iPhone'a

Ogólnie sama. Rozcienczam szampon w misce wody i sie szorujemy gąbka, a potem spłukujemy. Tylko bardzo uważamy na uszy, żeby nie zalać, żeby jakieś zapalenie się nie przyplątało, bo to delikatny narząd. Chodzimy do fryzjera pozna wiosna i późnym latem, to wtedy kapanie jest gratisowo.Nie wydaje na szampon dla psa dwóch stów, nawet na swój nie wydaje 1/3 tej ceny, więc kapie głównie w szamponach vitakraft, a jeśli kupię jakiś inny to sprawdzam opinie czy czasem nie powoduje jakis uczuleń.

[SteveS]

Napisane przez Olushka

No i super Sama kąpiesz? Jakie kosmetyki polecasz? W necie jest tego tyle, że nie wiem co wybrać. Ceny też już od 10 do 200+.

Moja niedoszła teściowa kapie swojego psa chyba co tydzień-dwa, co jest według mnie jest przesadą no bo po co tak często? A dla psa też to nie jest jakieś super. Tym bardziej, że pies jest domowy i nigdzie się nie tarza w brudzie.


Wysłane z iPhone'a

To zależy, jaki pies. Niektóre kąpie się raz w tygodniu.

Ja kąpię różnie, czasem wychodzi 5 razy w roku - ale mam białego psa, każdy brud na nim widać, śpi z nami, a do tego jest alergikiem. Jesienią kąpiel konieczna. Mówię o takiej porządnej, bo jak jest zabłocony czy śmierdzi szlamem z rzeki, to i tak go płuczę.

[glossyzuz]

Napisane przez Olushka

Co ile można kąpać psa? Chodzi o porządną kąpiel. Mam beagle. 2x do roku będzie ok?


Wysłane z iPhone'a

kąpiesz tak często, jak jest to potrzebne. jak Twojemu psu wystarczy kąpiel dwa razy w roku to tak kąpiesz. jak np. przez tydzień codziennie wytarza się w cuchnącym błocie to kąpiesz codziennie. tylko wybieraj delikatny szampon albo ten dla yorków albo dla szczeniąt.

[carmelove_03]

Napisane przez Olushka

Moja niedoszła teściowa kapie swojego psa chyba co tydzień-dwa, co jest według mnie jest przesadą no bo po co tak często? A dla psa też to nie jest jakieś super. Tym bardziej, że pies jest domowy i nigdzie się nie tarza w brudzie.

My też naszego tak często kąpiemy, ale on ma problemy skórne i weterynarz tak zaleciła.

[Olushka]

Napisane przez carmelove_03

My też naszego tak często kąpiemy, ale on ma problemy skórne i weterynarz tak zaleciła.

To co innego.


Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Kiedyś, gdzieś po prostu wyczytałam, że nie należy często kąpać psa. To było x lat temu. Chciałam się upewnić. Już wszystko wiem


Wysłane z iPhone'a

[glossyzuz]

Napisane przez Olushka

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Kiedyś, gdzieś po prostu wyczytałam, że nie należy często kąpać psa. To było x lat temu. Chciałam się upewnić. Już wszystko wiem


Wysłane z iPhone'a

bo niby teoretycznie się nie powinno. pies wytwarza taką jakby warstwę ochronną, ona osiada na futrze i dzięki temu futerko jest bardziej wodoodporne. to tak w skrócie, mniej więcej. a każda kąpiel psu tę warstwę usuwa. więc jak masz psa podwórkowego to lepiej w ogóle go nie kąpać, bo ta warstwa jest mu potrzebna. psu domowemu nie jest potrzebna

[groszek75]

Ja tylko kapie jak sie w czymś smierdzącym wytarzaja. To tez wychodzi tak pare razy w roku

Ja kocham ich zapach naturalny , a łapek to juz w ogole

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

A dzis jest dzień psa

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Ja swojego psa kąpię średnio 1-2 w roku. Nie tarza się, nie ma problemów skórnych, sierść mu nie śmierdzi więc nie widzę potrzeby częstszych kąpieli.

[olalaczynska]

Napisane przez carmelove_03

My też naszego tak często kąpiemy, ale on ma problemy skórne i weterynarz tak zaleciła.

Ja też tak kapę moją sunię raz na dwa trzy tygodnie czasem częściej. Wszystko zależy od psa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megamag]

Moje psy lubią się przetarzać w kupie albo w bajorze, więc bywały już kąpane i raz na tydzień.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Olushka

No i super Sama kąpiesz? Jakie kosmetyki polecasz? W necie jest tego tyle, że nie wiem co wybrać. Ceny też już od 10 do 200+.

Moja niedoszła teściowa kapie swojego psa chyba co tydzień-dwa, co jest według mnie jest przesadą no bo po co tak często? A dla psa też to nie jest jakieś super. Tym bardziej, że pies jest domowy i nigdzie się nie tarza w brudzie.


Wysłane z iPhone'a

Wiesz, to zalezy od psa. Moj pies nie ma podszerstka i ma siersc o budowie przypominajacej ludzki wlos, ktore nie wypadaja. Trzeba go myc co tydzien-dwa. Jak bym go nie umyla dluzej niz 2 tygodnie, to wygladalby na bardzo zaniedbanego i drapalby sie. Wiec to tak nie da sie jednoznacznie ocenic, najlepiej poczytac o danej rasie.

***
Mam problem. Moj pies pije malo wody. Tzn. jest zdrowy i czasem pije, ale jednak za malo. Ma codziennie czyszczona miseczke i regularnie wymieniana wode kilka razy dziennie, wiec to nie o to chodzi. Zrobilam mu wlasnie badania krwi i wszystko jest OK, tylko po wynikach widac, ze troche za malo pije.
Czy macie jakies sposoby, zeby zachecic psa do picia wody? Czy mozna ewentualnie dodac kilka kropli czegos, nie wiem, mleka, kefiru, zeby sie ta woda zainteresowal?

[squirrelqa]

Czy miskę ma ceramiczną? Metalowe mogą dawać nieprzyjemny posmak. Zabieraj też na każdy spacer wodę i miseczkę i dawaj co jakiś czas gdy pobiega. Nawet jak troszkę łyknie to lepiej niż nic. Jeśli je suchą karmę, to może ja trochę namoczyć w wodzie? Innym rozwiązaniem jest zmiana na mokrą, ale to już spora rewolucja. Moja jak nie chce wybitnie pić to dostaje nawet na mojej ręce do wylizania. Siedzę i czekam aż polize, moczę rękę i znowu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

Fakt, może to coś z miska. Bo moje np.nieraz wola na dworze deszczówki gdzieś pić niż w domu z miski.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Miske ma ceramiczna. Nie pije wody w innych miejscach (na dworzu itd). Moze podac mu troche wody strzykawka do buzi?

[groszek75]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;86968077]Miske ma ceramiczna. Nie pije wody w innych miejscach (na dworzu itd). Moze podac mu troche wody strzykawka do buzi?[/QUOTE]
A z rąk ci zlizuje jakbyś miała mokra?

[stitches]

A jaka on ta wode pije? Prosto z kranu, przegotowana, z butelki? Zimna, nie letnia?
Bo mój na przykład woli kranowe niż z butelki niegazowana, kupna, nie wiem czemu. Zawsze wolniej schodzi z miski niegazowana.
I koniecznie zimna. Może spróbuj mu wrzucać kostki lodu? Raz, że może się bardziej zainteresować a cóż to tam plywa, dwa bardziej się schłodzi w lecie.

[Nimfa20Melman]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;86964211]
Mam problem. Moj pies pije malo wody. Tzn. jest zdrowy i czasem pije, ale jednak za malo. Ma codziennie czyszczona miseczke i regularnie wymieniana wode kilka razy dziennie, wiec to nie o to chodzi. Zrobilam mu wlasnie badania krwi i wszystko jest OK, tylko po wynikach widac, ze troche za malo pije.
Czy macie jakies sposoby, zeby zachecic psa do picia wody? Czy mozna ewentualnie dodac kilka kropli czegos, nie wiem, mleka, kefiru, zeby sie ta woda zainteresowal?[/QUOTE]
Ja w zeszłym roku dolewałam ciutkę mleka do wody kota. Kotka piła wtedy dużo, samej wody nie bardzo chciała pić. Scarlett ma dużo misek z wodą.

Napisane przez groszek75

Fakt, może to coś z miska. Bo moje np.nieraz wola na dworze deszczówki gdzieś pić niż w domu z miski.

Moja bardzo chętnie i dużo pije z rzeki.

Napisane przez Quadesha

PS Przepraszam za ten post, ale musiałam to gdzieś napisać... A myślę, że są tu jakieś osoby, które pewnie mnie rozumieją bo same przyszły odejście psiaka.

Ja uśpiłam 2. Melman miał 12,5 roku. Wykopałam go z ziemi. Sąsiad zakopywał nowonarodzone szczenięta, uprzednio uderzywszy ich czymś w łapek Miał cukrzycę, leczenie szło niemal wzorcowo, niestety trochę późno to zostało wykryte i przez przypadek, Melciu miał zaćmę cukrzycową i nie widział na ok. 2 lata przed odejściem. Miał problemy z chodzeniem, znosiłam go z rodzicami na rękach...Pojechałam go leczyć, a musiałam skremować Odszedł 25.11.2017r. o 15.15.
Majlo miał 16 lat. Mój pierwszy, wymarzony psiak. Zatykała mu się cewka moczowa, 13.06.18r. nie udało się go zacewnikować. Operacja nie dałaby żadnych rezultatów Odszedł 13.06.2918r. o 18.10.

Przed Majlem odszedł mój kot perski. Zator mu się oderwał. Miał 10 lat, wzięty z pseudo.

Od uśpienia Melmana przeszłam bardzo dużo pożegnań:
Melman 2017r., Persilla 2018r., Majlo 2018r., królik hodowlany 2019r., Tofik, ukochany pies Babci 2019r. , a 9.06. 2019r. odeszła moja Babcia, zabierając ze sobą swojego drugiego psa, 15 letniego Morusa... Ciężkie te lata dla mnie...

[megamag]

Zainspirowana wielodniowym sporem o karmienie kotów na plotkowym chciałam Was zapytać, czym karmicie psy? Sucha? Mokra? BARF? Jakie marki karm kupujecie?

[squirrelqa]

Obecnie sucha Acana. Była sucha Moja Miska, ale psiak zaczął na nią kręcić nosem. Była mokra Dolina Noteci - tę wcinał jak szalony, ale kiepsko się później załatwiał. Na BARF jesteśmy trochę za leniwi niestety.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[groszek75]

Ja też sucha i też myślałam czy dobrze robie. Od czasu do czasu mokra im dam.Caly czas tak robilam i moje psy żyją po kilkanaście lat i też podobno od suchej się tak kamień nie odkłada. Ja purizon albo Wolf of wilderness podaje

[glossyzuz]

BARF. a przerabiałam wszystko i gotowane i różnej jakości suche karmy i puszki. na BARFie jest najlepiej i pod względem chęci jedzenia i pod względem kupy i jakości sierści.

[robcia]

Moj je sucha simpsona ,na zmiane z kennelsem. Trzy razy w tygodniu dostaje surowa miesna kosc .

[Renatka_2108]

Napisane przez robcia

Moj je sucha simpsona ,na zmiane z kennelsem. Trzy razy w tygodniu dostaje surowa miesna kosc .

Jakie kości dajesz ? Ja sie obawiam podawać jakiekolwiek kości.

Daje i mokra karmę oraz sucha ale na to kręcą nosami strasznie.

Często tez gotuje podroby z kasza i warzywami.

Jedna strasznie się leni teraz i nie wiem czy to od diety czy po prostu gubi aż tyle sierści ? Wet tyle co doradziła to aby do karmy dawać łyżkę - dwie oleju rzepakowego.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[robcia]

Napisane przez Renatka_2108

Jakie kości dajesz ? Ja sie obawiam podawać jakiekolwiek kości.

Daje i mokra karmę oraz sucha ale na to kręcą nosami strasznie.

Często tez gotuje podroby z kasza i warzywami.

Jedna strasznie się leni teraz i nie wiem czy to od diety czy po prostu gubi aż tyle sierści ? Wet tyle co doradziła to aby do karmy dawać łyżkę - dwie oleju rzepakowego.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moj uwielbia szyjki indycze , sparzam je wrzatkiem przed podaniem. Duzych gnatow unikam ,zeby mi psa nie zakorkowalo. Czasem dostaje tez kaczke ale kreci nosem i zakopuje.

[megamag]

Ja właśnie daje suchą w sumie z własnej wygody (nie zdzierżyłabym mięsa w domu, strasznie mnie brzydzi) ze średniej półki cenowej, żeby wyrobić na dwa psy. Od dłuższego czasu kupuję już simpsons premium i wszystko wydaje się ok, skład też jest zachęcający, ma fajne dodatki, prebiotyki. No i muszę kupować wersję grain free, bo mój jeden pies, jak tylko zje jakieś zboża, pierdzi tak przeraźliwie, że kwiatki w domu więdną. Jako snacki nigdy nie dawałam prawdziwych kości, tylko te z suszonej skóry (lubię je, bo psy się nimi na dłużej zajmą i mają co robić). Jak snacki też często daję jakieś inne suszone flaki typu żwacze czy płuca, bo je bardzo lubią. Z kośćmi raczej próbować nie będę, bo raz dałam suszone rapki kurze i były sensacje żołądkowe.

Jestem za to sceptycznie nastawiona do gotowania samemu. Moja mama tak gotowała i strasznie spasła psa. Poza tym jakoś tak nie za dobrze wygląda, więc jakieś niedobory mogą tam wchodzić w grę. Poza tym nie jestem przekonana, że kasza i kluchy, zwłaszcza z białej mąki, to takie dobre jedzenie dla psa. Jakiś czas temu ja zaczęłam więc temu psu kupować puszki w wersji light o obniżonej zawartości kalorycznej, niby trochę chudnie, ale słabo. Pewnie za dużo ciągle przekąsek między posiłkami. No i suchego ta suka mojej mamy nie ruszy, tzn. ruszyłaby, jakby jej nie dać niczego innego, ale takiego "okrucieństwa" moja mama nigdy nie popełni.

[carmelove_03]

Napisane przez megamag

Zainspirowana wielodniowym sporem o karmienie kotów na plotkowym chciałam Was zapytać, czym karmicie psy? Sucha? Mokra? BARF? Jakie marki karm kupujecie?

Obecnie suchą weterynaryjną - Eukanuba Dermatosis.

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez megamag

Zainspirowana wielodniowym sporem o karmienie kotów na plotkowym chciałam Was zapytać, czym karmicie psy? Sucha? Mokra? BARF? Jakie marki karm kupujecie?

Gotowane, BARF, 2-3 razy w tygodniu solidnego gnata do schrupania
wkrótce skończy 7 lat i ma bielutkie zęby - zero kamienia na zębach, lśniąca, gęsta sierść, normalne kupy.

[glossyzuz]

Napisane przez megamag

Jestem za to sceptycznie nastawiona do gotowania samemu. Moja mama tak gotowała i strasznie spasła psa. Poza tym jakoś tak nie za dobrze wygląda, więc jakieś niedobory mogą tam wchodzić w grę. Poza tym nie jestem przekonana, że kasza i kluchy, zwłaszcza z białej mąki, to takie dobre jedzenie dla psa. Jakiś czas temu ja zaczęłam więc temu psu kupować puszki w wersji light o obniżonej zawartości kalorycznej, niby trochę chudnie, ale słabo. Pewnie za dużo ciągle przekąsek między posiłkami. No i suchego ta suka mojej mamy nie ruszy, tzn. ruszyłaby, jakby jej nie dać niczego innego, ale takiego "okrucieństwa" moja mama nigdy nie popełni.

bo jak się gotuje to powinno się jakiś preparat witaminowy podawać. no kluski, kasze i inne wypełniacze to nie jest dobre jedzenie dla psa, to po prostu tani wypełniacz. napełnia brzuch, tuczy, pies nie chodzi głodny, ale jakościowo to słabo wychodzi.

[robcia]

Gotujac w domu mialam kontrole ,jakiej jakosci i ile miesa dostaje pies. Czego nigdy nie mozna byc pewnym kupujac gotowe.
Przeliczalam na kg masy ciala ile miesa ile dodatkow w postaci jarzyn i np brazowego ryzu powinien dostac.
Moj pies mial piekna siersc na gotowanym i idealne gowienka.
Przestalam gotowac z dwoch powodow : brak czasu i mala / brak kontroli ile kalorii dostaje pies a beagle zaczal tyc

[Nimfa20Melman]

Hej. Byłam wczoraj ze swoją Scarlett nad rzeką. Wasze psy też uwielbiają tak wodę?