2020-03-05, 20:25 | #91 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Mnie fascynuje jak ten kiepski małżonek i ojciec świetnie zabezpiecza sobie tyły.
Pokazuje na zewnątrz że sobie świetnie radzą, że żona jest zołza a on biedny uciśniony. Albo planował zdradę i rozwód, albo tylko zdradę. Facet jest Autorko do odstrzału, nie daje Ci wsparcia w ciężkich chwilach i jest wredny. Po Ci Ci on? Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 Czas edycji: 2020-03-05 o 20:27 |
2020-03-06, 22:59 | #92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Załóżmy, że Autorka przesadza i jest tragana hormonami, wyolbrzymia, ale chyba po to są bliskie osoby, a najbardziej partner, żeby przytulić, pocieszyć, zwłaszcza, że to depresja poporodowa czy też trudność w odnalezieniu się w nowej sytuacji, a nie brak kasy na nowe buty czy złamany paznokieć.
Nie mogę zdzierżyć, kiedy jedna osoba w związku się otwiera i wylewa, tłumaczy, że jest źle, a ktoś to olewa, 'wydziwiasz'. Ja rozumiem, ze on nagle pracy nie rzuci (tym bardziej nie powinien takiej chwili), ale wystarzyłoby zapewne pokazać, ze siadam z tym tyłkiem i gadam z tobą, rozumiem, że jest ciężko, jakoś to przejdziemy itd. a nie totalna zlewka. I o to się problem rozbija, a nie o to czy on pracuje na delegacjach czy zdalnie. |
2020-03-08, 09:54 | #93 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 21
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Nie było mnie tu chwile, chore dziecko, nie ma o czym mówić.
Dużo padło pytań, nie mam za bardzo czasu wszystkiego cytować, przepraszam. Chciałabym się odnieść do mojej depresji - tak jak ktos napisał nie zachorowałam na złość. Do dzis zastanawiam sie dlaczego ja. Tak jakoś wyszło, nie sadzilam po prostu, że w tym wszystkim zostanę sama. Prawdą jest, ze w chorobie nie myśli się racjonalnie. Dzis wiem, ze moglam zamówić zakupy z tesco - wtedy nie wiedzialam jak wygospodarować czas na prysznic. Wyjście z płaczacym dzieckiem to było zbyt wiele. Czułam się jak najgorsza matka na świecie. Jedzenia nie chcialam zamawiac no bo halo, karmilam! Jak moge jesc jakies świństwa (tak wtedy myslalam nawet o dobrej jakosci pizzy). Odbilo mi wtedy totalnie, jedzenie najlepiej BIO, wode mineralna wybieralam godzinami, jeszcze chwile a pralabym w orzechach. Chcialam byc najlepsza. Chcialam byc ponad wszystkie slabe i niedouczone matki wiem. Totalnie glupie. Nie spodziewałam się, że mój mąż nie dostosuje się do sytuacji. Ja nigdy nie oczekiwałam, że moj maz rzuci pracę i bedzie siedziec z nami w domu. Po prostu chcialam zeby po 8h wracal do domu albo zwyczajnie byl w tym samym miescie co ja (nawet na np. siłowni!) a nie 5 czy 6h od domu. Dziś będąc na lekach i w trakcie terapii tez nie potrafię odpowiedziec sobie na pytanie "dlaczego zrobilam to i to?". Naprawdę nie wiem co się wtedy ze mną działo. Czasami nie pamiętam nawet wydarzeń z tamtego okresu. Tak. Moj maz wykazywal inicjatywę wypisując do mojej przyjaciółki (proponowala catering dla mnie) oraz terapeutki (sugerowala częstsze wyjscia z domu). Żadne z tych rozwiązań nie pojawilo sie w moim zyciu. Będąc non stop z dzieckiem nie mialam możliwości wyjść nawet na krotki spacer żeby odetchnąć. Dlaczego musialam odwołać wizyte u lekarza? Bo podczas niej musialam miec przeprowadzony pewien zabieg i nie mialam co zrobic z dzieckiem a moj maz z dnia na dzien potrafil zmienic plany i ulotnic sie z domu. Dlaczego nie poprosilam o pomoc sąsiadki? Ona tez znala wersje, ze radzę sobie świetnie. Zaczęłam sie wstydzic, ze tak nie jest. Wiedzialam, ze maz chce mnie widziec jako silna i zaradna, a ja zapadam sie w sobie coraz bardziej. W okresie nasilonych objawow chyba zwyczajnie bałam sie, ze jesli ona dowie sie o moich problemach to tez sie ode mnie odwroci jak maz. I zrobi to każdy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-10, 17:52 | #94 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Cytat:
Czy powiedziałaś terapeutce czy przyjaciółce że małżonek nie zastosował się do ich rad? Jeżeli nie - to zrób to. Tak po prostu. Głębia jego nielojalności wobec Ciebie i dziecka, mnie - obcą - aż boli. Czy rozmawiałaś z jego przełożonym? Gdzieś mi mignęło że to Wasi znajomi, że oni mieli podobny problem jak Ty. Powiedz głośno o tym. Że borykałaś się z podobnymi problemami a Twój mąż Cię zostawił z tym samą. Obserwuj reakcje otoczenia. Partner, jako osoba Ci najbliższa, powinien Cię widzieć, akceptować jak jesteś słaba, zarzygana i zapłakana. Kto inny jak nie on? Może sąsiad? Przyjaciółka? Pracodawca? |
|
2020-03-10, 20:57 | #95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Treść usunięta
|
2020-03-12, 19:17 | #96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
No to on niech robi 8h co do niego należy, ona niech robi 8h co do niej należy, a o 16 dziecko do szafy do następnego dnia Czemu jedno ma mieć dniówkę 8h, a drugie 24h?
Wg Ciebie ludzie w parach nie powinni się zwyczajnie i po ludzku wspierać? Nikt nie mówi, że ktoś ma za kogoś rozwiązywać problemy, ale wesprzeć swoją obecnością i zrozumieniem już chyba by wypadało co? Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2020-03-12 o 19:36 Powód: Odpowiedź do usuniętego posta. |
2020-03-22, 12:39 | #97 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 21
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-03-22, 13:19 | #98 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Treść usunięta
|
2020-03-23, 16:42 | #99 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 12
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Jak sytuacja, autorko?
|
2020-03-24, 22:46 | #100 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Współczuję,że nie masz wsparcia w mężu ale bez niego też będzie Ci bardzo ciężko musić miec to na uwadze
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-25, 11:32 | #101 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-03-25, 11:36 | #102 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2020-01
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 2 522
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87691085]Lepiej być samemu niż z dupkiem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Oczywiście Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-25, 16:24 | #103 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 41
|
Dot.: Mloda mama myśli o rozwodzie
Współczuje, ten twój maż to jakis gbur chyba, szkoda, że cie nie wspiera w ciężkich chwilach, tez bym nie dała rady jakbym po porodzie z malutkim dzieckiem została sama a ojca ciągle nie było Może ochłoń trochę, przemyśl to i owo, zadbaj o siebie, może psycholog i potem spójrz z dystansu na wasz związek ale raczej niedobrze to wygląda.......
__________________
|
2020-03-28, 22:25 | #104 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 21
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Sytuacja ma się tak, że siedząc w domu nawet nie jest najgorzej, ale do rodziny nam daleko. Nie potrafię go traktować "ok" - tzn. widzę, że nie umie zająć się dzieckiem, robi mase błędów, boję się go wysłać na głupi spacer z dzieckiem bo czuję, ze jest na tyle nieospowiedzialny żeby najpierw wymacac wszystko na klatce schodowej i w windzie a pozniej dotykac dziecko (w obecnej sytuacji z wirusem...). Nie umiem mu zaufac. Nie potrafię - choć może i chciałabym - ale nie wiem jak. Nie czuję się z nim bezpiecznie- ani emocjonalnie, ani finansowo, ani fizycznie. Po kilku dniach siedzenia w domu znów mam wewnętrzny problem, bo on musi zająć sie dzieckiem (w sensie - ja mu je "podrzucam" i zajmuję sie np. obiadem) - już usłyszałam, że on czuje, że zrzucam na niego obowiazek... z jednej strony mówi, ze jest tak samo ojcem jak ja matka, a z drugiej, ze robi zbyt wiele. Ciężko mi nadal. Czuję się przy nim źle - czuję, że wszystko robię nieudolnie, on przecież zawsze wie lepiej. Przy nim mam masę kompleksów, jestem wykształcona, a mam wrażenie, że głupia jak but. I jeszcze ta depresja, to takie słabe przecież...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-03-29, 00:06 | #105 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
"Ostatnio sie mocno rozchorowalam, oczywiscie zaden to powód by cokolwiek sobie odpusic w kwestii domu czy dziecka (...) "
Ależ oczywiście, że to jest powód. Nigdy nie rozumiałam robienia z siebie męczennika. Jesteś chora, masz do tego prawo. Nie daj sobie wmówić poczucia winy. To nie jest tak, że masz być zawsze idealna, dom wysprzątany na błysk, obiad zrobiony i dziecko ogarnięte. Jesteś człowiekiem, a nie maszyną. Masz prawo do bólu, zmęczenia, zwykłego braku chęci do zrobienia czegoś. Paniczowi nic się nie stanie, jak raz zje na obiad zupkę chińską zamiast dwudaniowego obiadu, bo żona jest chora. To jakaś kpina chyba. Kiedy mam migrenówkę to nawet przez myśl mi nie przechodzi, żeby cokolwiek ugotować, palcem w domu nie ruszę. I nie wyobrażam sobie, żeby czuć się z tego powodu winną. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-29, 13:00 | #106 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Cytat:
dziecko to tak samo Twój obowiązek, jak i jego. powiedz mu to wprost gdy następnym razem zacznie marudzić o obowiązkach. tak choroba to jest powód by odpuścić. nie jesteś samotną matką. dziecko ma ojca. jak Ty jesteś chora to on powinien zająć się dzieckiem i ugotować. czy panicz nie umie też gotować i jest to ponad jego godność żeby zajrzeć do kuchni? nie gódź się na takie coś. gdyby on był chory goniłabys go do gotowania i odkurzania? myślę, że nie. więc takie samo zachowanie należy się Tobie. |
|
2020-03-29, 20:36 | #107 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 21
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Cytat:
Nigdy nie sądziłam, że robię z siebie męczennice, ale ok. Przyjmuje, widocznie cos w tym jest. Zawsze starałam się dawac z siebie maximum. Nie lubię nawalac Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ---------- Cytat:
Nigdy nie sądziłam, że robię z siebie męczennice, ale ok. Przyjmuje, widocznie cos w tym jest. Zawsze starałam się dawac z siebie maximum. Nie lubię nawalac Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-03-29, 20:48 | #108 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Cytat:
Cytat:
nikt nie może dawać z siebie maksimum przez cały czas. a już zwłaszcza gdy partner tego nie robi. bo się potem kończy najczęściej wypaleniem i depresją. NIKT nie jest w stanie być codziennie i zawsze idealny. |
||
2020-03-29, 22:36 | #109 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 21
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Cytat:
Czuję sie potwornie zdominowana. Czuje sie zależna emocjonalnie od niego. Odpowiedziec na kazde pytanie. Usmiechac sie. Nie plakac. Nie przejawiac słabości. Zawsze chcieć korzystać z jego rad, pomysłów i inicjatywy (cokolwiek by to nie bylo). Byc zainteresowaną tym co mowi, co u niego, jak się ma. Bardzo brakuje mi siebie, ale zawsze gdy próbuję wysunąć się na pierwszy plan, powiedziec o potrzebach czy po prostu odmówić jego reakcja jest dziwna. Dlaczego nie chce mu pomoc przy dziecku? Dlaczego nie chce odpowiedziec na setne pytanie? Dlaczego nie podoba mi sie pomysl wyjazdu na weekend w obecnej sytuacji pandemii? Dlaczego znów TAK się zachowuję? Nie byłoby tego wpisu gdyby rozmowy z nim działały... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-03-30, 06:12 | #110 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: miasto
Wiadomości: 11 928
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Cytat:
Strasznie przykro się to czyta. Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka |
|
2020-03-30, 07:39 | #111 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Cytat:
|
|
2020-03-30, 09:03 | #112 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 21
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Cytat:
Dzis zarzucil mi (znooooow), że nie ma przestrzeni na swoje potrzeby. Że w ogóle to co dzieje sie z naszym związkiem to moja wina, bo on nie mogl mi pomoc w depresji bo byl w pracy, a teraz siedzi w domu i też mi źle. Gdy mówię, że to byl jego wybor, ze byl w pracy (mial rozne opcje, l4, urlop itp) zapiera sie, ze nie. Gdy draze temat i pytam dalej dlaczego nie porozmawial z szefem - "no bo nie". Czy ja zwariowalam? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-03-30, 10:58 | #113 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Cytat:
jeśli widzisz to musisz być bardziej stanowcza i asertywna. on chce robić wszystko z dzieckiem razem? "nie mam czasu, mam inne zajęcia" (Twój odpoczynek to też istotne zajęcie) on narzeka że nie ma czasu na pasje? powiedz mu że Ty też nie masz i urwij temat. on rzuca tekstami "Przeciez inni jakos tak moga?" - nie jesteś 'inni', 'inni' Cię nie obchodzą, nie zgadzasz się i tyle jak Ci przerywa, przerwij mu Ty i powiedz wprost "skończymy rozmowę gdy przestaniesz mi przerywać w połowie zdania" itd musisz przestać być dla niego pobłażliwa i zgadzać sie we wszystkim. a on musi szybko i dobitnie zobaczyć, że czasy nieszanowania Cię minęły Edytowane przez Pani_Mada Czas edycji: 2020-03-30 o 11:04 |
|
2020-03-30, 11:25 | #114 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
|
2020-03-30, 12:15 | #115 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2020-03-30, 12:15 | #116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Niech twoją motywacją będzie powrót do pracy. Wszyscy musicie się do tego przygotować. Mąż po prostu musi nauczyć się radzić sobie sam. Nie wiem czy planujesz nianię, czy żłobek, ale i tak będą sytuacje, że ciebie nie będzie, albo po prostu będziesz miała ochotę wyjść po tygodniu pracy do teatru i na drinka.
Ja cię rozumiem, bo też wolę sama zrobić po mojemu (dobrze), trzymać się planu i rutyny. Jednak trzeba odpuścić. Skoro on tak wszystko razem che robić, to może chce tym sposobem nadrobić stracony czas? Czy chodzi o to, że sam nic nie umie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
2020-03-30, 12:23 | #117 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Cytat:
|
|
2020-03-30, 13:03 | #118 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 730
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Cytat:
|
|
2020-03-30, 13:16 | #119 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 21
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Tylko ja wszystko robie: ucinam rozmowe gdy przestaje mnie sluchac i mi przerywa, awantur bylo milion, mówię konkretnie czego oczekuje. W zamian słyszę "ale ja chciałbym zebys (np.) miala czas dla siebie". Tylko po "chciałbym" nic nie nastepuje. Nie umożliwia mi tego. Wiecie, ja mam fajne dziecko, jestem w stanie dużo zrobic w ciagu dnia, dobrze śpi, potrafi zajac sie sobą. A z drugiej strony tak jak pisalam chce wykorzystać ostatnie miesiace z dzieckiem w domu na maxa.
Trochę jest tak, że mi się nie chce zmieniac mojego życia, codziennej rutyny, planu dnia dziecka bo on chce miec czas dla siebie. Wieczorami dziecko spi a on siedzi na tyłku. Każde z nas ma swoje zycie. On prace, swoje seriale, komiksy, znajomych, rodzine na miejscu i inne ☠☠☠☠☠☠☠y. Ja dziecko, dom i swoje sprawy. Nie czuję potrzeby żeby te dwa światy sie łączyły czy przenikały. On tylko chce. Chce pstryknac palcami i miec bez zadnego wysiłku extra zone na kazde zawolanie, swietny zwiazek i piekne zycie. Tylko za tym nie stoi zadna praca, po prostu tak ma byc i nie jest wazne, ze pol roku pozwalal mi zyc z gigantyczna depresja. Przeciez wrocil do domu, o co chodzi? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-03-30, 13:21 | #120 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Młoda mama myśli o rozwodzie
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:07.